Cynamonowa dziewczyna

★★★★★ (< 5)
🕑 27 minuty minuty Międzyrasowy Historie

8: Maia oparła głowę i ramiona o drzwi pokoju hotelowego. Skrzyżowała jedną kostkę nad drugą, spojrzała na mnie i powtórzyła: „Nie zamierzam cię zapraszać, Gil”. Przez chwilę milczałem, wpatrując się w jej duże brązowe oczy, a potem opuściłem wzrok na jej klatkę piersiową.

Głęboki dekolt jej miękkiej, różowej, wiązane na szyi mini koktajlowej sukience dawał drażniące spojrzenie na zadziorne i pełne piersi Mai. Zwalczyłem chęć rozdarcia sukienki i wgryzienia się w jej miękkie ciało. Uśmiechnąłem się i odpowiedziałem: „Mówiłeś, że tego nie zrobisz.

Nie spodziewałem się, że to zrobisz”. Uśmiechnęła się i nieśmiało zapytała: „Sposób, w jaki bezwstydnie spojrzałeś na mój dekolt, mówi mi, że miałeś nadzieję, że zaproszę cię do środka, tak?”. - Tak - nie mogłem powstrzymać warknięcia, kiedy jej odpowiadałem. Maia złapała mnie za ręce i położyła je na swoich biodrach. „Dobrze.

Pocałuj mnie. Nic nie wstrzymuj. Pocałuj mnie tak, jakbyś mnie pieprzył”.

„Bardzo trudne zadanie, Maia” – odpowiedziałem, gdy mój kutas zadrżał i zesztywniał. „Jestem silną, niezależną czarną kobietą, Gil. Nie oferuję mojej cynamonowej cipki byle komu” — uśmiechnęła się. Jej pożądliwy ton i słowa, które wybrała, wywołały we mnie przypływ adrenaliny.

– Nie podoba mi się bycie delikatnym w stosunku do kobiet, Maia – ostrzegłem ją. Jej odpowiedź nie była przepraszająca. „Wspomniałeś, że zależy ci na wzmocnieniu pozycji kobiet. Udowodnij mi to. Nie podoba mi się ani nie interesuje mnie nic, co mogłoby przypominać delikatność.

Ostrzegam, jestem chciwy i nienasycony”. Jej słowa przyprawiały o zawrót głowy. Wbiłem palce w jej biodra i przyciągnąłem ją do siebie. Sapnęła, kiedy złapałem garść jej dzikich, kręconych włosów i odrzuciłem jej głowę do tyłu.

Lizałem jej skórę językiem, powoli w górę jej gardła i delektowałem się jej słodkim smakiem tańczącym w moich ustach. Przesunąłem prawą ręką po jej płaskim brzuchu i objąłem jej lewą pierś, przesuwając językiem po jej brodzie i rozchylonych ustach. Maia jęknęła i machnęła językiem, by spotkać się z moim. Zmiażdżyłem jej miękką pierś między palcami w imadle.

"Uhhh!" chrząknęła na mój szorstki dotyk. Przesunąłem wąsami mojej bródki po jej ustach i przygryzłem jej dolną wargę. Maia mocno przycisnęła swoje usta do moich i przekręciła głowę; wysyłając moje zęby głębiej w jej miękką, pełną wargę. Warknąłem cicho, przesunąłem rękę z jej piersi na szyję i ścisnąłem jej smukłą, delikatną szyję. Próbowała stłumić jęk, kiedy jej ciałem wstrząsnął silny dreszcz.

Przerwałem pocałunek i spojrzałem na nią. „Jesteś bardzo brudną dziewczyną, prawda, Maia?”. Nieśmiały uśmiech pojawił się na jej ustach, gdy skinęła głową.

- Pocałuj mnie dobrze, a będę tak brudna, jak chcesz. Będę twoją cynamonową dziwką, Gil - mruczała. Mocniej ścisnąłem jej gardło i podniosłem na palcach. Maia drapała mojego pulsującego kutasa. Wypchnęła biodra do przodu w desperackiej próbie przyłożenia swojej ociekającej cipką do mojej nogi.

Mając nadzieję, że kontakt przyniesie ulgę od swędzącego ognia, który wypalał jej drogę do brzucha. Wcisnąłem udo między jej nogi i zmiażdżyłem jej usta brodatymi ustami. Pocałowałem ją mocno, przygryzłem obie jej wargi i mocniej ścisnąłem jej gardło. Wepchnąłem język głęboko do jej ust, a Maia mocno go ssała, gdy lizała moją nogę. Poczułem wilgotne ciepło jej cipki, gdy wciskała ją w moje udo.

Kiedy wysunąłem język z jej ust, ssała go mocniej, próbując powstrzymać mnie przed opuszczeniem jej głodnych ust. Jej policzki były zabarwione czerwonawym odcieniem. Maia skupiła swoje pożądliwe spojrzenie na mnie. Przewidując, co zrobię dalej.

Odgarnąłem jej włosy z policzka. - Poproś mnie, żebym uderzył twoją śliczną buźkę - warknąłem. Maia jęknęła: „Uderz mnie”.

Wykrzywienie jej ust było w połowie wyzwaniem, w połowie prośbą. Wierzchem dłoni uderzyłem ją w policzek. Jej głowa gwałtownie odskoczyła na bok.

Odwróciła powoli głowę i spojrzała na mnie dzikimi oczami i powiedziała: „Znowu”. Spuściłam głowę i zacisnęłam usta. - Jestem do twoich usług - warknąłem i uderzyłem ją jeszcze raz. Maia włożyła jedną rękę między nogi i żarliwie potarła swoją cipkę przez prześwitujący materiał sukienki.

Odepchnąłem jej dłoń spomiędzy jej nóg, wsunąłem rękę pod jej sukienkę i w górę jej nogi. Moje palce zostały powitane sokiem, który wyciekł z jej cipki i spłynął po wewnętrznej stronie uda. Włożyłem źródło jej wilgotnego ciepła przez koronkowy materiał stringów i zacisnąłem krocze jej stringów ciasno wokół mojej pięści.

Warknąłem jej do ucha i zdarłem delikatną bieliznę. - Sperma - warknąłem, drapiąc jej ociekającą, bezwłosą cipkę. „Chcę poczuć, jak twoja cynamonowa cipka eksploduje w mojej dłoni”.

Maia chrząknęła i na chwilę zwiotczała. Jej oczy wywróciły się do głowy, jej powieki zatrzepotały, a jej usta gwałtownie się otworzyły. Jej ciało zesztywniało w potężnym szarpnięciu.

Zadrżała gwałtownie i odbiła się od drzwi, gdy jej orgazm sięgnął szczytu. Wypchnęła biodra do przodu, sapnęła i wylała gorącą ciecz na moją dłoń. Kiedy poczułem, że mięśnie jej szyi rozluźniają się, uwolniłem uścisk z jej gardła i złapałem ją, gdy wylewała się w moje ramiona.

Minęła chwila, zanim Maia przestała się trząść; Podniosłem jej głowę i złożyłem pocałunek na jej czole. Podniosłem palce do ust i polizałem lepką maź, która je pokrywała, podczas gdy ona patrzyła i wyobrażała sobie, że piję ze źródła, z którego pochodzi ta lepka miazga. Maia leżała w łóżku, kiedy szeptała: „Sprawiłeś, że stękałam i wydawałam dźwięki, których nigdy wcześniej nie wydawałam, Gil. Jestem tym tak zawstydzona. To takie niekobiece.

Uśmiechnąłem się. „Nie mogę się doczekać namawiania, zmuszania i wyciągania od ciebie nowych pieprzonych dźwięków. Dobranoc – mrugnąłem do niej i wsunąłem wizytówkę między jej piersi. Postawiłem ją przy drzwiach i udałem się do windy. 7 godzin wcześniej.

Sylficzny kształt jej ciała w ruchu był jak budząca się do życia poezja ze stron, na których były napisane słowa. Mój kutas zadrżał, kiedy weszła do słabo oświetlonej sali konferencyjnej i zawołała moje imię. „Gil?”. „Tak”, potwierdziłem, że jestem tym, za kogo mnie uważa, i włączyłem światła. W chwili, gdy nasze oczy się spotkały, odległość i przestrzeń między nami pękły od surowego, seksualnego napięcia.

Pokój zabuczał od ładunku elektrycznego. Spojrzenie jej oczu potwierdziło, że ona to wyczuła i też jest pod jego wpływem. uśmiechając się i radośnie oznajmiając: „Jestem Maia, główny mówca dzisiejszego dnia.

Deborah powiedziała mi, że jesteś guru informatyki”. Zaśmiałem się i odpowiedziałem: „Guru? Deborah jest znana z tego, że wyolbrzymia i upiększa prawdę, aż przypomina science fiction. Jestem zwykłym informatykiem, profesorze Roberts. To jest moja wyraźna przyjemność cię poznać. Jesteś godzinę i czterdzieści pięć minut wcześniej – odwzajemniłem uśmiech.

Zaśmiała się i odpowiedziała: „Proszę, mów mi Maia. Poinformowano mnie, że skonfigurowałeś iPada, którego mam użyć do prezentacji. Maia Roberts miała trzydzieści pięć lat, była profesorem na Uniwersytecie Ryerson i szanowaną autorką. Była także bardzo poszukiwanym mówcą publicznym.

Jej najnowsza książka była studium na temat tego, jak kobiety sukcesu wzmacniają się nawzajem w miejscu pracy i pułapek, których należy unikać, które często mylą wzmacnianie pozycji pracowników z umożliwianiem frywolnego marudzenia w szeregach. Deborah Lambert poprosiła Maię o zatrudnienie jej jako jednego z głównych mówców na naszą konferencję na koniec roku, która odbywała się w hotelu Shangri-La w samym sercu Toronto. Maia miała przemawiać do dwudziestu pięciu kobiet z najlepszych doradców w banku. Od czasu nieudanej kandydatury Hillary Clinton na stanowisko pierwszej kobiety na stanowisku prezydenta, najwyższe kierownictwo w banku publicznie oświadczyło, że jest zaangażowane w zatrudnianie i awansowanie większej liczby kobiet na stanowiska kierownicze oraz że będzie d pilnie pracować nad wzmocnieniem pozycji wszystkich kobiet w miejscu pracy.

Wkład Deborah w to zobowiązanie to Maia Roberts. Maia była uderzającą, czarującą, piękną młodą kobietą o cynamonowej skórze. Emanowała seksapilem ze wszystkich porów jej mierzącej pięć stóp i pięciu cali sylwetki. A ona zachowywała się tak, jakby była tego nieświadoma.

„Cynamonowa dziewczyna” — pomyślałem i uśmiechnąłem się na myśl o tym, jak mogłaby smakować. Wręczyłem Mai iPada i pokazałem jej, jak wyświetlić jego ekran na sześćdziesięciocalowym telewizorze LCD zamontowanym na ścianie za podwyższeniem. „Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko temu, że przeczytałem twoją prezentację, Maia.

Uznałem ją za odświeżająco pouczającą” — wyznałem. Opuściła głowę, uśmiechnęła się do siebie i położyła się spać. „Dziękuję, Gilu”.

Maia nie patrzyła mi w oczy za każdym razem, gdy mówiłem. Jej oczy były utkwione w moich brodatych ustach, ilekroć moje usta się poruszały. Jej obraz, siedzącej okrakiem na mojej twarzy i wydającej pieprzone odgłosy podczas wciskania jej cipki w moje usta, sprawił, że mój kutas zaczął pulsować. Wyobraziłem sobie, jak mam usta pełne jej cipki i garści jej ciasnego, krągłego tyłka, podczas gdy jej jędrne piersi i duże, kręcone włosy podskakują w rytmie jej dzikiego, seksualnego poświęcenia. Dzwonek z mojej komórki przerwał wyczarowany w moim umyśle obraz Mai ujeżdżającej moje brodate usta, jakby była zdeterminowana, by przywalić bronco, w całym jej biciu bioder, podskakujących cyckach i dzikich, kręconych włosach, jęczących i jęczących chwale.

Na jego ekranie pojawił się SMS od Deborah, naszego COO. „POMOCY! Michael idzie do mnie na lunch!”. Miała na myśli Michaela Callahana, głównego doradcę w banku.

Zarządzając aktywami o wartości prawie trzech miliardów dolarów, był nieugięty w swoim nierealistycznym dążeniu do preferencyjnego traktowania. Zaśmiałem się z wiadomości tekstowej i powiedziałem do Mai: „Deborah chce, żebym wziął dla niej kulkę. I będę potrzebował twojej pomocy”. Udaliśmy się do hotelowej jadalni.

Przepchnęliśmy się do stołu, przy którym Michael rozmawiał z Deborah. - Dzień dobry - przywitałem się z nimi. — Wybacz, że przeszkadzam. Mamy pewną sytuację, Deborah. Przedstawiciel związku z uniwersytetu jest w holu.

Grozi wszczęciem postępowania sądowego przeciwko bankowi i postępowaniem dyscyplinarnym wobec Maia, jeśli nie złożymy podpisu drugiego pełnomocnika na umowie. Natychmiast.”. Deborah grała dalej; prychnęła i wyrzuciła ręce w powietrze. „Na miłość…! Przepraszam, Michaelu.

Muszę iść zrobić porządek z tym bałaganem. Jestem na liście autoryzowanych podpisów. Deborah odwróciła się do mnie, gdy wstała od stołu i zapytała: „Gil, czy mógłbyś odnieść się do kilku problemów informatycznych Michaela?”. „Oczywiście” — uśmiechnąłem się. Deborah i Maia szybko opuściła jadalnię.

Kiedy dotarli do holu, Maia zwróciła się do Deborah i zapytała: „Na czym polega praca Gila w banku? Powiedział mi, że jest przeciętnym informatykiem. Jednak dyrektor operacyjny wysyła mu wiadomość tekstową, aby przyjął za nią kulę. Nawiasem mówiąc, jego słowa, nie moje. Powiedział mi, że uznał moją prezentację za odświeżająco pouczającą.

Dobrze mówi, zachowuje się z chłodną pewnością siebie i ma imponującą prezencję. Robi znacznie więcej niż tylko podłączanie komputerów do telewizorów, mam rację Deborah?”. Deborah roześmiała się i odpowiedziała: „Gil ma pokręcone poczucie humoru. Jest szefem działu rozwoju i wdrażania IT.

Poprosiłem go o opiekę nad tobą w ramach osobistej przysługi dla mnie. Pracował całą noc z hotelowym zespołem IT, aby zapewnić naszym doradcom bezpieczne połączenie z naszymi serwerami. Dlatego jest w dżinsach i T-shircie, a nie w garniturze i krawacie. I od kobiety do kobiety, on jest dostępny.

Tak tylko mówię. Maia zachichotała do siebie: „Przeciętny informatyk. Śmieszny. I od kobiety do kobiety, dziękuję, Deborah. Ogoliłem się, przyciąłem bródkę, wziąłem prysznic i ubrałem się; grafitowoszary garnitur Hugo Boss o klasycznym kroju; biała francuska koszula Borrelli z mankietami; ciemnofioletowy kaszmirowy krawat Borrelli na siedem części oraz parę butów Allen Edmonds, gładkich, czarnych oksfordów ze skrzydełkami.

Deborah poprosiła, żebym wpadł na początek prezentacji Mai. Wierzyła, że ​​jeśli pojawi się szef IT, zrobi to dobre wrażenie na słuchaczach. Gdybym miał wejść do pokoju z dwudziestoma siedmioma bardzo bogatymi, potężnymi kobietami o wysokim profilu, wyglądałbym jak najlepiej. Specjalnie dla Mai.

Wszedłem do sali konferencyjnej na kilka minut przed planowanym startem Mai. Kobiety podzieliły się na małe grupki i śmiały się i rozmawiały. Maia odwróciła się, żeby na mnie spojrzeć i przestała mówić do Deborah w połowie zdania. Deborah odwróciła się, żeby zobaczyć, co ją rozproszyło. Zanim Maia mogła kontynuować rozmowę z Deborah, jedna z wilczyc gwizdnęła.

Podniosłem komórkę i oznajmiłem: „Panie, uważajcie. Mam szybkie wybieranie działu kadr i nie zawaham się złożyć skargi o molestowanie seksualne. Powiedziałem każdej z was więcej niż jeden raz, że Jestem czymś więcej niż tylko ładną buzią. Zachowujcie się.”.

Jedna z kobiet podniosła telefon komórkowy i odpowiedziała: „Mam 911 na szybkim wybieraniu, Gil. Obiecuję, że zatrzymamy się, zanim będziesz potrzebować pomocy medycznej”. Gdy śmiech ucichł, Deborah potrząsnęła głową, zachichotała i oznajmiła: „Zajmijcie miejsca, panie. Maia jest gotowa do startu”. Maia włączyła iPada, a jego ekran odzwierciedlił się w telewizorze.

Skinęła mi głową i powiedziała: „Dziękuję, Gil. Wszystko w porządku”. – Widzimy się dziś wieczorem na kolacji? Spytałem się jej. - Być może - uśmiechnęła się chytrze.

7: Weszłam do Queens Park Ballroom z nadzieją, że będę miała okazję spędzić kilka minut sam na sam z moją cynamonową pięknością. Maia stała odwrócona do mnie plecami, obok Deborah, skulona w małym tłumie na końcu baru. Poszedłem na koniec baru i zamówiłem szkocką.

Deborah usłyszała mój głos, przeprosiła i podeszła do mnie. Maia odwróciła głowę, by pójść za Deborah, zauważyła mnie i uśmiechnęła się. Deborah pochyliła się blisko mnie i wyszeptała: „Dziękuję za uratowanie mnie dzisiejszego popołudnia”.

Podniosłem szklankę i odpowiedziałem: „Pamiętaj o tym, Deborah, kiedy podpiszesz moją nieprzyzwoicie wysoką podwyżkę”. „Żadnych rozmów o interesach, Gil. Jesteśmy na przyjęciu” — stuknęła swoją szklanką o moją, zachichotała i odeszła. Chwilę później Maia postawiła swój pusty kieliszek na barze. „Cześć ponownie, przeciętny informatyk” — przywitała mnie od niechcenia.

- Profesorze Roberts, witam ponownie - uśmiechnąłem się. „Deborah postanowiła powiedzieć wszystkim, że jesteś najlepszym mówcą, jakiego kiedykolwiek zatrudniliśmy”. Maia wzruszyła ramionami i nonszalancko odpowiedziała: „Meh, jestem tylko przeciętną czarną dziewczyną”. Posłała mi figlarny uśmiech. Zaśmiałem się i odpowiedziałem: „Wierzę, że cynamonowa dziewczyna jest o wiele dokładniejszym opisem ciebie.

Tak jak w piosence”. Maia zbliżyła się do mnie o cal i zapytała: „Czy to zaproszenie dla mnie, by pogonić z tobą światło księżyca?”. „Znasz tę piosenkę? Jestem pod wrażeniem.

Została wydana ponad dekadę przed twoimi narodzinami” – odpowiedziałem. „Ja też kocham tańczyć. Zupełnie jak cynamonowa dziewczyna w piosence.

Odpowiedz na moje pytanie, Gil. Chcesz gonić ze mną światło księżyca?” Maia nieśmiało powtórzyła pytanie. „Chociaż kocham te słowa piosenki, wolałbym raczej ścigać cynamonową dziewczynę w świetle księżyca.

Tylko, oczywiście, jeśli obiecasz, że pozwolisz mi się złapać” – mrugnąłem do niej. Maia zachichotała i odpowiedziała: „Jesteś zabawnym człowiekiem i bardzo, bardzo złym. Pozwolenie ci mnie złapać zależy wyłącznie od tego, co byś ze mną zrobił, kiedy już mnie będziesz miał”.

Barman zapytał Maię, czy chce jeszcze jeden kieliszek wina. Maia grzecznie odmówiła i zapytała mnie: „Co pijesz, Gil?” Jej oczy były utkwione w moich ustach. – Szkockiej – odpowiedziałem i pociągnąłem łyk ze szklanki.

Maia złapała mnie za nadgarstek, kiedy podnosiłem serwetkę, żeby wytrzeć kropelki szkockiej z ust. Uśmiechnęła się, wyciągając papierową serwetkę spomiędzy moich palców. "Czy mogę?" zapytała. Kiwnąłem głową i uśmiechnąłem się. Maia delikatnie poklepała serwetką moje usta i wąsy, a następnie przesunęła opuszkami palców po moich wargach i bródce.

„Takie miękkie” szepnęła do siebie, wpatrując się w moje usta. Jej uśmiech poszerzył się. „Jestem teraz trochę podchmielony i bardzo trudno mi powstrzymać się przed pocałowaniem cię”. Zaśmiałem się. „Nie walczyłbym bardzo mocno, żebyś mnie nie pocałowała, Maia”.

Roześmiała się, po czym posłała mi twardniejącego, zmysłowego kutasa i zapytała: „Dlaczego patrzysz na mnie w taki sposób?”. „Jesteś odważna. Podoba mi się to. Naprawdę chcesz znać odpowiedź na to pytanie, Maia?” Spytałem się jej. Mój ton sugerował, że czeka ją niebezpieczeństwo.

Maia prychnęła, „Wiem, że czułeś ten sam szalenie intensywny pociąg seksualny, który czułem, kiedy wszedłem do tej sali konferencyjnej. Gdybym nie chciał wiedzieć, nie pytałbym. Drażnisz się ze mną.

To nie jest moje ulubione sposób na wyśmiewanie się. I, dla twojej informacji, mogę być o wiele odważniejszy. Teraz odpowiedz na moje pytanie, zły człowieku.

Wziąłem łyk szkockiej i odpowiedziałem: „Ponieważ zależy mi na wzmocnieniu pozycji kobiet, odpowiem na twoje pytanie. Chcę pożreć twoją cynamonową cipkę w świetle księżyca. Dlatego”.

Maia zamknęła oczy i oparła swoje smukłe ramię o moje ramię, szepcząc: „Mmm, proszę. Wszystko, o czym myślałem i pragnąłem od chwili, gdy cię pierwszy raz zobaczyłem, to twoje brodate usta na mojej cipce. Bądź dżentelmenem i proszę, odprowadź mnie do mojego pokoju, Gil? Jeśli wypiję jeszcze jednego drinka, mogę zrobić coś więcej, niż tylko cię pocałować. Nie będę zapraszać do swojego pokoju. Mówię poważnie.”.

45 godzin później. Maia przyjechała do mojego mieszkania kilka minut przed ósmą w sobotę wieczorem. Otworzyłem drzwi i zobaczyłem, że patrzy na mnie ognistymi oczami.

„Pierdol mnie tak, jak mnie całowałeś, Gil - uśmiechnęła się. Poszła za mną do mojej sypialni w ciszy. Jej wzrok padł na moje ręce, gdy zsunąłem pasek ze spodni. - Rozbierz się - rozkazałem., ołówkową sukienkę, i stała śmiertelnie nieruchomo, patrząc, jak składam pasek na pół.

Powoli zatoczyłem wokół niej pełny krąg i przeciągnąłem pasek po jej ramionach, jędrnych piersiach, sterczących sutkach i łopatkach. „Ramiona nad głową – rozkazałam. Maia posłuchała. Kontrast jej ciemnobrązowej otoczki i sutków z jej cynamonową skórą błagał o dotknięcie i maltretowanie.

Maia jęknęła, a jej lewą nogę przeszyło lekkie drżenie, kiedy przesunąłem jeden z jej napiętych sutków między moje palec i kciuk. Mocno uszczypnąłem jej sutek i odsunąłem jej pierś od piersi. Skrzywiła się i ssała. n długi oddech między zaciśniętymi zębami. – Podnieca cię ból, Maia? Uśmiechnąłem się i pociągnąłem jej sutek w górę, aż stanęła na palcach.

Wciągnęła wargi do ust, zamknęła oczy i skinęła głową. – Czy założysz moje znaki, Maia? Spokojnie ją zapytałem. Skinęła głową i sapnęła: „Z dumą i uwielbieniem”.

Przeciągnąłem złożonym paskiem po szczytach jej piersi. Maia skrzywiła się i przygryzła wargę, żeby nie rozpłakać się. Przeciągnąłem pasem po wierzchołkach jej ud.

Maia wydała z siebie krótki, ostry okrzyk i zgięła się w kolanach, gdy ukłucie skóry wdarło się głęboko pod jej skórę. – Nie ruszaj się – warknąłem i zbiłem ją w krągły, jędrny tyłek. Wystrzeliła biodrami do przodu i wydała z siebie kolejny ostry okrzyk. Znów uderzyłem ją w tyłek. Maia wstała na palcach i sapnęła.

Znów uderzyłem mocno pasem w jej piersi, kiedy tańczyła na palcach. Maia zakryła ramionami piekące piersi i potrząsnęła głową. Stanąłem za nią, złapałem ją za gardło i przyciągnąłem do siebie. „Rozłóż nogi i zamknij oczy, Maia,” warknąłem, gdy delikatnie musnąłem nosem i pocałowałem jej szyję.

Maia zadrżała i sapnęła: „Kurwa”. Powoli rozłożyła nogi, przyciskając tył głowy do mojej klatki piersiowej. „Czy będziesz nosił moje znaki na swojej cipce, moja cynamonowa dziwko?” - szepnąłem jej do ucha. Maia wypuściła powietrze i bez tchu odpowiedziała: „Tak”.

Zarzuciłem rękę na jej ramię, skręciłem nadgarstek i rozpiąłem pasek między jej otwartymi nogami. Maia uniosła prawą nogę i skrzyżowała ją na lewej nodze, wykręcając biodra, by chronić swoją cipkę przed kolejnym uderzeniem mojego paska. Drżący szloch zabulgotał jej w gardle.

Związałem jej nadgarstki za plecami swoim paskiem, pchnąłem jej twarz na swoje łóżko, przewróciłem ją na plecy i zdjąłem ubranie. Upadłem na kolana, rozsunąłem jej nogi i uśmiechnąłem się do niej. Rozsunąłem jej wargi sromowe i odsłoniłem jej błyszczące, różowawe, brzoskwiniowe wewnętrzne fałdy. Warknąłem na Maię z szeroko otwartymi oczami, gdy wpatrywała się w moje brodate usta unoszące się nad jej zaciśniętą cipką.

Drżała, kiedy wydychałem powietrze, a mój oddech chwilowo łagodził ból między jej nogami. Rzuciłem się na jej cipkę z szeroko otwartymi ustami i zassałem jej błyszczącą szczelinę do moich ust. Jej cipka pulsowała na moim języku w rytm bicia jej serca. Przejechałem zębami po jej wewnętrznych fałdach i łechtaczce.

Dochodząc, Maia próbowała ścisnąć razem nogi. Trzymałem je otwarte i mocniej wgryzałem się w jej cipkę. Wymachiwała głową na boki, krzycząc i stękając przez orgazm. Wsunąłem język do jej płonącej dziury i zlizałem jej sok i spermę, które z niej wypływały.

Nie potrafiła rozróżnić, gdzie kończy się jeden orgazm, a gdzie zaczyna następny. Kiedy potarłem wąsami jej pulsującą łechtaczkę, Maia krzyknęła, wbiła pięty w materac i próbowała odsunąć swoje ciało od moich ust. Polizałem jej cipkę długo, zanim położyłem się obok niej i przewróciłem jej drżące ciało na siebie.

Chwyciłem obiema rękami jej długie, kręcone włosy, podniosłem jej głowę z mojej piersi i pocałowałem ją. „Pierdol mnie teraz, Gil. Proszę, pieprz mnie tak, jak mnie całowałeś” – błagała.

Zmysłowy ton jej głosu odzwierciedlał bolesną potrzebę, by jej cipka była pełna kutasa. „Będziesz musiała pracować dla mojego wielkiego białego kutasa, Maia,” warknęłam. „Po prostu włóż to we mnie! Proszę!” jęknęła.

Jej cierpienie sprawiło, że mój kutas twardnieje, a serce bije szybciej. Zsunąłem smukłe ciało Mai kilka cali w dół mojego ciała. Wystarczająco, aby mój drżący, pokryty precumem czubek kutasa mógł musnąć jej cipkę. Maia poruszyła biodrami, kiedy poczuła, jak ciepło mojego kutasa ociera się o jej ociekającą cipkę. Podły instynkt uruchomił się i zadziałał w nadziei na wbicie się w mojego fiuta.

Owinąłem obie ręce wokół jej gardła i powstrzymywałem ją przed dalszym ześlizgiwaniem się. - Pracuj dla mojego fiuta. Powiedz mi, jak bardzo potrzebujesz, żeby twoja ciasna, cynamonowa cipka była rozciągana i ruchana przez nią - warknąłem i ścisnąłem jej gardło na tyle mocno, by ograniczyć jej zdolność mówienia. Skinęła głową. Poluzowałem uścisk.

– Uderz mnie – wydyszała. Uśmiechnąłem się. „Piękna cynamonowa dziwka”.

I uderzył ją. Jej długie, ciasne loki zakołysały się ostro od prawej do lewej i zatrzymały się na jej twarzy delikatnym, lekkim podskokiem. - Jesteś cholernie seksowny - warknąłem.

„Możesz spuścić się z zakrztuszenia, prawda, Maia?”. Maia zamknęła oczy i zadrżała, kiedy zacisnąłem uścisk na jej gardle. Ciepły płyn sączył się z jej cipki i zbierał się na mojej skórze, a następnie spływał po moich biodrach i na materac. Poluzowałem uścisk na jej gardle; wciągnęła powietrze do płuc i mocno wypuściła powietrze. Kiedy zrobiła drugi wdech, ponownie wzmocniłem uścisk.

Zabulgotała i wylała na mnie więcej swojego ciepłego płynnego grzechu. Sięgnąłem za nią i uwolniłem jej nadgarstki z paska. Maia ujęła moją twarz w obie dłonie i pożerała moje usta mocnymi, gryzącymi pocałunkami. Wsunąłem ręce między nasze ciała, ponownie owinąłem ręce wokół jej gardła i złączyłem łokcie.

Maia oparła się w moich ramionach i pozwoliła, by jej ciało zwiotczało. W jej dużych, brązowych oczach tańczył ogień. „Pierdol mnie tak, jakbyś był właścicielem mojego…” przerwała, oblizała powoli swoje pełne usta i wymruczała „Cunt”. Sięgnęła między swoje nogi i ustabilizowała mojego penisa, gdy się na nim opuściła. Jej cipka zacisnęła się mocno wokół mojej grubości.

Kiedy miała w sobie całą długość mojego drgającego penisa, wepchnąłem biodra w materac i podniosłem kolana, podnosząc biodra Mai do góry i wysuwając połowę długości mojego penisa z jej śliskiej cipki. Chwyciła moje nadgarstki obiema rękami i przygotowała się na to, co miała nadzieję nadejść. Przyciągnąłem jej twarz do siebie i pocałowałem, jednocześnie unosząc biodra do góry. Siła mojego pchnięcia wydała wysokie, chrapliwe „Uhh!” ze ściśniętego gardła Mai. Wysunąłem się z niej i wszedłem w nią mocniej.

Zwiększyłem tempo i siłę każdego pchnięcia w górę. Jej cipka zaciskająca się, drżąca i tryskająca wokół mojego penisa stała się stała. Maia przyszła ciężko i długo.

Każdy ruch bioder w górę wypełniał moją sypialnię mokrym, uderzającym klapsem. Każde brutalne pchnięcie w jej cipkę rozluźniało uścisk, który trzymała na moich nadgarstkach, aż jej dłonie zsunęły się w dół moich ramion i położyły bezwładnie na materacu po moich bokach. Była spocona; jej cynamonowa skóra lśniła w świetle lamp w mojej sypialni.

Drobne kropelki potu przyklejały jej ciasno kręcone włosy do anielskiej twarzy, piersi, ramion i pleców. Mruknąłem do ostatnich sadystycznych pchnięć mojego penisa, zakopałem się głęboko w niej i pompowałem ją do pełna moim nasieniem. Kiedy mój kutas przestał drgać, zwolniłem uścisk wokół jej gardła. Maia upadła na mnie. Jej drżące ciało unosiło się i opadało na mojej klatce piersiowej z każdym oddechem.

Maia poruszyła się i wydała z siebie słaby jęk. Odwróciła głowę i złożyła pocałunek na mojej klatce piersiowej. – Unoszę się – szepnęła. Odgarnąłem splątane, kręcone kosmyki jej włosów z policzka. Maia całowała moje palce, gdy muskały jej usta.

- Nie zapadaj jeszcze w sen - powiedziałem i zsunąłem jej głowę w dół mojego ciała, aż jej usta znalazły się na moim na wpół wyprostowanym kutasie. Jęknęła i lizała spód mojego penisa od jaj po czubek. Jej język musnął moje wędzidełko. To najbardziej wrażliwy obszar mojego penisa.

Moja intensywna i natychmiastowa reakcja na jej język sprawiła jej przyjemność. Chwyciła mojego rosnącego penisa, zacisnęła usta wokół jego główki i przejechała językiem po moich drgających i puchnących żołędziach. Kiedy wyssała mnie do maksymalnej twardości, złapałem garść jej włosów i odciągnąłem jej usta od mojego fiuta.

Zanim Maia zdążyła narzekać, wepchnąłem jej twarz w materac i biodra w powietrzu. Ukląkłem za nią, uderzyłem ją w jędrny, brązowy, krągły tyłek i rozszerzyłem jej nogi swoimi kolanami. Wepchnąłem dwa palce w jej cipkę, nabrałem mieszaninę naszych pieprzonych soków i rozsmarowałem gęsty, piżmowy płyn na jej dupie.

Naplułem na jej pomarszczoną dziurkę i przycisnąłem do niej mojego fiuta. Maia wzięła głęboki oddech, kiedy poczuła, jak moje dłonie zaciskają się na jej gardle. Podniosła się na rękach, gdy przyciągnąłem ją do siebie. Zasysała powietrze przez otwarte usta, gdy mój kutas penetrował i rozciągał jej tyłek. Kiedy poczuła, że ​​moje jaja opierają się o jej cipkę, mocno zacisnęła swoje pośladki.

Odrzuciłem głowę do tyłu, zamknąłem oczy i chrząknąłem za każdym razem, gdy poczułem pieszczotę cipki Mai zaciskającej się na podstawie mojego fiuta przez jej ciasny tyłek. Maia tęskniła za intensywniejszym żarem w dupie. – Niech się pali – jęknęła, poruszając biodrami. Wysunąłem się z niej do połowy mojego fiuta, zacisnąłem uchwyt na jej gardle i przyciągnąłem ją do siebie. Maia jęknęła, gdy siła mojego pchnięcia wyrzuciła powietrze z jej płuc.

– Jeśli chcesz, żeby twój tyłek był pełen mojej spermy, będziesz musiał ją ze mnie wydoić, dziwko – warknąłem na nią, zsuwając palce z jej szyi i przejeżdżając paznokciami po jej plecach. Gęsia skórka pojawiła się na jej skórze od moich paznokci, które ją drapały. Maia opuściła głowę na materac i kołysała się na kolanach. Jej rytm był szybki i wyraźny.

Klepnąłem ją w tyłek za każdym razem, gdy uderzała we mnie biodrami. Spojrzała na mnie przez ramię i dodała powolny, wirujący ruch do kołyszącego się ruchu jej tyłka. Zamknąłem oczy i skoncentrowałem się na cudownym dotyku tyłka Mai, chwytając i kręcąc moim kutasem. „Spójrz na mnie, kochanie.

Spójrz na mnie, gdy pieprzę twojego dużego, grubego kutasa swoją dupą. Będę ciężko pracować na twoją spermę, tak ciężko, jak chcesz. Daj mi to wszystko. Wypełnij mnie sobą, kochanie – wydyszała Maia.

Moje jaja zacisnęły się, a mój kutas drgnął, gdy mówiła i nadal wydawała swoje napalone, pieprzone dźwięki. Chwyciłem się jej wirujących bioder. Maia wyczuła zbliżającą się erupcję, kiedy poczuła, jak moje ciało zaczyna się trząść, i jęknęła: „Nhhh! Wypełnij mój tyłek tak, jak wypełniłeś moją cipkę.

Uczyń mnie swoją dziwką, Gil”. Chrząknąłem, skrzywiłem się i opróżniłem swoje jaja. Maia mocno przyciskała swoje pośladki do mnie, aż mój kutas przestał drgać. Wyskoczyłem z niej, gdy czołgała się do przodu na rękach i położyła się na brzuchu. Położyłem się obok niej i złapałem oddech.

Maia położyła jedną rękę na moim brzuchu i położyła głowę na mojej klatce piersiowej. Uśmiechnęła się i wyszeptała, gdy dreszcz przebiegł jej kręgosłup: „Czuję, jak twoja sperma toczy się we mnie jak małe fale, pieszcząc mnie z każdym oddechem. Uwielbiam to”. „Umiesz mówić, Maia. Może powinnaś napisać wiersz poświęcony tym falującym, małym falom w tobie”.

- Zainspirowałeś mnie. Zadedykuję ci ten wiersz - wyszeptała. - Podobało ci się wiązanie nadgarstków za plecami? Zapytałam. „Mmm, tak.

Lubiłam być powstrzymywana i drażniona. To zwielokrotniało każde doznanie i sprawiało, że byłam bardziej napalona” – wymruczała Maia. Uśmiechnąłem się i zapytałem ją: „Czy wiesz, czym jest Kinbaku, Maia?”. Zachichotała: „Nie, ale brzmi to bardzo brudno.

Cokolwiek to jest, policz mnie dwa razy”. PŁETWA..

Podobne historie

Prędkość

★★★★★ (< 5)

Wszystko dzieje się naprawdę szybko w Mia na imprezie Speed ​​Dating…

🕑 47 minuty Międzyrasowy Historie 👁 2,211

Nawiasem mówiąc, facet siedzący naprzeciwko niej w zamszowej kamizelce i szarej tamcie, co tam było? - wypluł wodę z powrotem do szklanki. Wytarł drybling z dolnej części wargi i zakaszlał:…

kontyntynuj Międzyrasowy historia seksu

Ssanie meksykańskiej ekipy budowlanej

★★★★★ (< 5)

Rozmawiam z meksykańskim flagowcem i ostatecznie wysysam jego i jego współpracowników grube, brązowe koguty.…

🕑 22 minuty Międzyrasowy Historie 👁 2,581

Nazywam się Ed, a moja żona Joan i ja mamy pięćdziesiąt lat i mam dwoje dzieci, które nie ukończyły studiów i mieszkają na różnych przedmieściach Phoenix z własnymi młodymi rodzinami.…

kontyntynuj Międzyrasowy historia seksu

Tylko na jedną noc

★★★★★ (< 5)

Tylko na jedną noc rzucają ostrożność na wiatr.…

🕑 35 minuty Międzyrasowy Historie 👁 2,531

Spojrzał przez okno samochodu, obserwując deszcz i zamyślony. „Nadal mam dla ciebie miłość” - powiedział. „Po prostu nie mogę powiedzieć, że się w tobie zakochałem”. Z drugiej…

kontyntynuj Międzyrasowy historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat