STUDIUM NOWYCH DOŚWIADCZEŃ, OLEJ NA PŁÓTNIE

★★★★★ (< 5)

Eksploracja jednej dziewczyny w sztuce seksu i to wiele przyjemności.…

🕑 14 minuty minuty Masturbacja Historie

STUDIUM NOWYCH DOŚWIADCZEŃ W OLEJU NA PŁÓTNIE. Andrea znów posłał mi to spojrzenie; zmysłowy, który wskazywał na jakąś głęboką, prywatną myśl kryjącą się za tymi pięknymi piwnymi oczami. To zawsze była dla mnie tortura, czasami fantazjowałem o przyczynach tego spojrzenia, ale nie było sposobu, aby wiedzieć na pewno. Jestem pewna, że ​​nie jestem lesbijką, lubię chłopców i do tej pory nigdy nie myślałam w ten sposób o innej dziewczynie. OK, to nie jest technicznie prawda; Kiedyś dzieliłem potajemną chwilę z bliską przyjaciółką na imprezie, ale tak naprawdę nie liczę tego, ponieważ było to podczas gry prawdy lub wyzwania.

Rzuciłam kolejne spojrzenie na moją koleżankę z klasy po drugiej stronie pokoju. Stała przy sztalugach z jedną ręką na szczupłym biodrze, a drugą trzymała pędzel; unosiła się delikatnie z końcem przy jej ustach, gdy kontemplowała swoją pracę. Podświadomie skubała drewno. Przyłapała mnie na patrzeniu i uśmiechnęła się nieśmiało. Rozejrzałem się po pokoju i zwróciłem uwagę naszego korepetytora: „Panie Grant, czy mogę doskoczyć do toalety?” Wiem, że Andrea zawsze będzie dla mnie tylko przyjaciółką i fantazją, ale jaką była fantazją.

Wysoki i smukły, z miękkim bałaganem przyciętych czarnych włosów, podczas gdy ja byłam drobna z długą, miodową grzywą. Wyszedłem z pokoju i skierowałem się do łazienek w college'u. W czasie zajęć obiekty były opuszczone. Zamknąłem się w boksie, oparłem o ścianę i zamknąłem oczy. Przesunąłem palcami po sutkach.

Stały wyprostowane pod moją luźną koszulą, gdy wyobrażałem sobie jej usta i język, smakujące je i pieszczące. „Andrea”, powiedziałem w myślach, „chciałbym poczuć twój język na mojej gorącej cipce”. Moja ręka przesunęła się pod spódnicę i odsunęła majtki.

Cholera, ociekałem już i majtki w kroczu były przemoczone. Pstryknąłem jednym palcem po mojej łechtaczce, wyobrażając sobie, że to jej język. Zebrałem trochę soków i przyłożyłem palce do ust. Wolną ręką zacząłem robić sobie palcówkę, jednocześnie ssąc drugą i myśląc o cipce Andry na mojej twarzy.

Udało mi się wsunąć trzeci palec w moją gorącą, spuchniętą cipkę i zrobiłem naprawdę dobry ruch. Niejako wymachuje palcami w przód iw tył, a także wsuwa je i wysuwa. Z grubsza pieprzyłem się własną ręką, udając, że należała do Andry. O Boże, to robiło to, to robiło swoją robotę.

Poczułem, że buduję się słodko do orgazmu i podszedłem do mojej ręki. Mięśnie zacisnęły się i skurczyły, wysyłając fale bólu euforii przez moje uda i brzuch. Westchnęłam lekko i odprężyłam się przy ścianie boksu. Naprawdę tego potrzebowałem. Zadowolony, otworzyłem drzwi i umyłem ręce przy rzędzie zlewów.

Pan Grant czekał przy drzwiach, kiedy wróciłem do klasy. Klasa miała przerwę na lunch, uczniowie chwytali torby i kurtki i szli grupami do stołówki. - Louise, mogłabyś zostać na chwilę? on zapytał. „Chcę z tobą porozmawiać o tym kawałku”. Trzymał w ręku obraz, który niedawno ukończyłem.

O Boże, mam nadzieję, że nie wie o łazience, pomyślałam z niepokojem. Dzikie scenariusze rozgrywały się w mojej głowie. Pan Grant obserwujący mnie, gdy się wysiadam.

Dziwaczny mały uśmiech bawiący się na jego ustach. Zmusiłem swój głos do spokoju. – Jasne – powiedziałem.

Andrea kręciła się przy drzwiach z plecakiem w ręku. – Poczekam – zaproponowała. Od czasu do czasu spędzaliśmy razem przerwy.

Podziękowałem z uśmiechem i poszedłem za panem Grantem do jego biura. „Jestem pod wrażeniem tej pracy” – zaczął, zamykając drzwi i gestem, żebym usiadł. „Praca pędzla jest dobra i bardzo dobrze udało ci się uchwycić nastrój”. - Dzięki – powiedziałam szybko, chętna do ucieczki.

„Jednak tylko jedna rzecz mnie niepokoi” – zmarszczył brwi. "Od czasu do czasu mam jakieś przeczucie. Coś pod powierzchnią, co powstrzymujesz." Muszę mieć łóżko, bo nagle się uśmiechnął.

- Nie martw się, Louise, widzę w tobie duży potencjał. Musimy tylko wymyślić, jak go uwolnić. Wskazał na obraz. Było to zadanie, które klasa ostatnio ukończyła, polegające na rysowaniu życia.

Przedstawiał nagą kobietę, odwróconą, ale zerkającą nerwowo przez ramię na swojego obserwatora. „Louise, tylko tobie i kilku innym osobom w tej klasie udało się uchwycić przesłanie tego zadania” – powiedział. „Tutaj pokazałeś rażącą seksualność podmiotu, szaleńczo mieszającą się z jej naiwnością”.

Moje policzki odżywiły się szkarłatem. „Jest problem!” oznajmił. „Ty b, nawet jeśli twoja własna seksualność jest tak oczywista.

W tym utworze” – wskazał ponownie – „dobrze połączyłeś się z tematem, ale aby twój talent się rozwijał, musisz osiągnąć głębsze zrozumienie ludzkich frustracji i tego, w jaki sposób może być pokonany." Gdyby tylko wiedział, prawie zachichotałem. „Wstań na chwilę, pochyl się do przodu na moim biurku” – rozkazał. Przez chwilę byłam nieruchoma, niepewna. Pan Grant wykonał gest po raz trzeci.

"Chodź, chciałbym spróbować czegoś z tobą." „Ok”, nie chcąc go nie podobać, zrobiłam, o co prosiłam. Lubiłem go, był uroczy w ekscentryczny, nauczycielski sposób. Był nieco starszy, ale nosił się z młodzieńczą witalnością, która nie pozostała niezauważona wśród innych uczniów. Oparłam się o jego biurko, a on skinął głową z aprobatą.

"Dobrze, teraz po prostu zrelaksuj się i idź dalej. Da ci to cenny wgląd w rozwój twojej pracy, zaufaj mi." Co zabawne, naprawdę mu zaufałem. Wydawał taki niegroźny klimat i chociaż byłem prawie pewien, że wiedziałem, czego chciał „spróbować ze mną”, czułem, że chcę zadowolić tego faceta.

Mimo to, trochę się zaskoczyłam, kiedy poczułam, jak jego szorstkie dłonie podnoszą tył mojej spódnicy i pieszczą moje pośladki. Z wyraźnie wyćwiczoną łatwością zsunął moje majtki jednym ruchem. "Panie Grant, ja…" "Widzę, że ktoś już ćwiczył," skarcił, badając moją spuchniętą łechtaczkę i przemoczoną cipkę swoimi fachowymi palcami. – Będę musiał dać ci na to nauczkę. Sięgnął na chwilę do tyłu i wyjął z półek za nami pędzel z grubą rączką, delikatnie machając nim przed moimi oczami.

"Co? Mam na myśli…" Jeden gruby palec wepchnął mi go do ust i spoczął na języku. Mimowolnie go ssałem. "Jest dobra dziewczyna" Włoszony koniec gładził tam iz powrotem po mojej dziurze. Połaskotało moją łechtaczkę przez kuszącą chwilę, zanim poczułam, że się cofa. Nagle poczułem, jak czubek grubej rączki przepycha się przez moje spuchnięte wejście.

Wcześniej miałem żywy obraz Andrei przygryzającej koniec pędzla i uświadomiłem sobie, że wciąż będzie na zewnątrz, czekając. – Andra czeka – powiedziałam, moje słowa były stłumione przez jego palec między ustami. – Andrea poczeka – odpowiedział pan Grant, wsuwając głębiej czubek grubej rączki.

Sięgnął do rękojeści i cicho jęknąłem, czułem się całkiem przyjemnie, wsuwając się we mnie. „Sztuka pochodzi z wnętrza” – wykładał poetyckim głosem – „twoje najcenniejsze narzędzia są w tobie. Kiedy już to zrozumiesz, twoje kreatywne soki będą płynąć bez przerwy”. Zaczął rytmicznie pieprzyć mnie rzeźbioną rączką, jego erekcja przyciskała się do mojego uda przez dżinsy.

Mój Boże, on się tam nie mylił, pomyślałem. Zdecydowanie byłam świadoma narzędzia, które tkwi we mnie, i wiedziałam, że nie minie dużo czasu, zanim soki zaczną płynąć. Jęknęłam cicho, gdy podeszłam mocno, mimowolnie wypychając uchwyt z mojego ciała. „Nie powinieneś się opierać”, skarcił Grant, „to, co masz w sobie, jest darem!” Wilgotne drewno wbiło się w mój ciasny odbyt. – Nie, proszę, nie tam – wymamrotałam bez skutku.

Skręciłam się, gdy poczułam ciężar jego ciała przygniatający mnie do biurka. Drugi palec wszedł do moich ust i delikatnie musnąłem je nosem. Poczułem, jak moja dziewicza dziura rozciąga się i protestuje, gdy twarde narzędzie wbija się głębiej, wciskając się do środka. „Sztuka nie może ograniczać się do sfery normalności” – radziła moja nauczycielka – „musisz przyjąć to, co niejasne, i przyjąć je”. Skinąłem głową i zacisnąłem oczy, chcąc, by ten dyskomfort się skończył.

Ale wtedy wydarzyła się najdziwniejsza rzecz; Zdałem sobie sprawę, że ruch sprawia mi przyjemność. Nie było tak źle. W rzeczywistości było to naprawdę brudne i napalone.

Zdałem sobie sprawę, że zacząłem wirować i pchać do tyłu. Zmieścić całą długość jednym pchnięciem, zanim pozwolisz mu się wysunąć i powtórzyć czynność. Moja własna sperma spływała mi po udach i łapczywie ssałem dwa grube palce w moich ustach. "Pieprz mnie, proszę.

Pieprz mnie", wymamrotałem, "Potrzebuję kutasa!" Byłem zaskoczony własną szczerością, ale prawie straciłem rozum. Potrzebowałem dużego, grubego kutasa we mnie. Poruszył się nagle i oba palce i pędzel zostały usunięte. „Nie”, powiedział, „nie dzisiaj, dzisiaj chodzi tylko o przebudzenie twojego talentu”. Delikatnie odwrócił mnie do siebie, wsunął mi za ucho kilka niesfornych włosów, cofnął się i uśmiechnął.

"Idź, Andra czeka." Jego zachowanie było ponownie ekscentryczne i nauczycielskie. Przez chwilę byłem zdezorientowany, czy coś się rzeczywiście wydarzyło. Ale kiedy podążyłem za jego wzrokiem w dół do moich majtek, wilgotnych i skręconych w kostkach; naprawdę nie było wątpliwości.

Andrea wciąż czekała. Dałem jej gest „jeszcze minutę, proszę” i skoczyłem do toalety, żeby się umyć. Nie było szans na naprawę przemoczonych spodni, więc po prostu je zdjąłem i wepchnąłem do torby.

Przeszliśmy przez kolegium do stołówki. Roiło się od studentów, głośnych i żartobliwych. Chociaż zwykle podobała mi się ta atmosfera, czułem, że potrzebuję trochę czasu na przetworzenie porannych wydarzeń.

Kupiliśmy kanapki i dołączyliśmy do małej grupy przy stole. Znałem niektórych z nich i przez cały lunch rozmawialiśmy w roztargnieniu. Nasza następna klasa była tylko okresem nauki, więc udaliśmy się na tyły biblioteki i wybraliśmy miejsca. Była pusta, nikt nigdy nie wykorzystywał okresów nauki do rzeczywistego studiowania, ale musiałem zrewidować do nadchodzącego eseju o francuskim impresjonizmie.

Więc wybrałem kilka książek i utknąłem. Nie minęło dużo czasu, zanim zdałem sobie sprawę, że Andrea się nie uczy. Po prostu tam siedziała i patrzyła na mnie. "Co?" Zapytałam. Odwróciła wzrok i przez chwilę myślałem, że nie odpowie.

Potem znów podniosła wzrok ze zmarszczonymi brwiami. „Po prostu myślałem o panu Grant”. Powiedziała cicho. „Wyglądałeś trochę śmiesznie, kiedy wcześniej wyszedłeś z klasy, czy… w porządku?” Zacząłem żartować, że nasza nauczycielka zawsze chce, abyśmy się bardziej starali, ale przerwała mi.

„Słuchaj, wiem, dobrze? On robi to samo ze mną. Czasami nie wiem, jak się z tym czuć, ale za każdym razem, gdy to się dzieje, coraz bardziej mi się to podoba. tak źle?" - Nie – odpowiedziałam automatycznie, myśląc o kompletnej nieczystości tej chwili i o tym, jak mnie to zrobiło. – To znaczy, to tylko naturalne. Przez chwilę pławiliśmy się w naszym wspólnym sekretie, zanim spojrzała na mnie pytająco.

- Ale nic ci nie jest? To znaczy, no wiesz, nie bolało? „Nie”, odpowiedziałem, „to było… cóż, było miło”. Położę się. Uśmiechnęła się i kontynuowała: „To tylko dlatego, że myślałam.

Gdyby to, no wiesz, bolało czy coś, nie miałabym nic przeciwko pocałowaniu go lepiej. Może mógłbyś zrobić to samo ze mną?” Z mojej strony panowała całkowita cisza, ale mój umysł pracował z prędkością mili na minutę. Czy to się dzieje naprawdę? Czy ona żartuje? Czy ona ma to na myśli? Czy właśnie to sobie wyobraziłem? Słodki róż nakarmił jej policzki. – To znaczy, zauważyłam, jak na mnie patrzysz – wyjaśniła zakłopotana. „Też tobie wyglądam, chciałam ci to powiedzieć od wieków.

A wizyty w toalecie? szpiegować cię. Nic na to nie poradzę. Zapowiedziała odważnie.

„Och” było wszystkim, co mogłem zrobić. „W porządku, ja też to robię. Cały czas” – dodała z uśmiechem. „Po prostu uważam, że głupio jest udawać, kiedy oczywiście naprawdę się nawzajem pragniemy”.

Podeszła do mnie i jej usta musnęły moje. Poczułem, jak jej dłonie zagłębiają się pod moją koszulą, i przez jej frustrację usłyszałem, jak odrywa guzik. – Przepraszam – przerwała. Nie obchodziło mnie to. Przesunąłem własnymi rękami po jej krągłościach, a nasz oddech przyspieszył.

Potarłem ciepło przez jej bieliznę i prześledziłem linię jej spodni pod spódnicą, zanim niezdarnie je zdjąłem. Rozchyliła uda i pogładziła moje długie włosy, prowadząc moją głowę tam, gdzie jej potrzebowała. Jej cipka była słodka i wilgotna. Chłonąłem go łapczywie i ssałem twardy grzbiet jej łechtaczki, aż zaczęła wydawać ciche odgłosy.

W końcu uwolniła moje cycki z mojego ubrania i zaczęła delikatnie szarpać moje twarde sutki. „Suck me, Lou” – szepnęła – „wyssij mi spermę”. Posłusznie wepchnąłem jej język i wcisnąłem ją w łechtaczkę, aż westchnęła i mocno przycisnęła swoją dziurkę do mojej twarzy. Słodka sperma wlała się do moich ust i lizałem ją, liżąc i ssąc, aż była czysta. Andrea westchnęła z zadowoleniem, ale nie marnowała czasu, popychając mnie z powrotem na miejsce i rozchylając nogi.

Nie stawiałem żadnego oporu. Kurwa, od tak dawna marzyłam o tym. Brak bielizny sprawił, że się uśmiechnęła i wcisnęła palce między moje nogi, gdy lizała i skubała moje cycki. Złapała moją dłoń w swoją i poprowadziła ją do tyłu głowy.

– Pokaż mi, czego chcesz – błagała. Wsunąłem jej twarz między moje nogi i sapnąłem, gdy zmusiła się do przyłożenia do mnie języka. Drażniło moją łechtaczkę i wsuwało się i wysuwało z mojej dziury.

– Mmm – wyjaśniłem jej. Pociągała mnie za nogi, aż usiadłem tuż przy krawędzi siedzenia, a jej ciepły język skubał się jeszcze bardziej, smakując soki, które zaczęły ze mnie kapać. Dokuczała mi wokół mojego odbytu, zanim wsunęła palec do środka.

Nawet nie próbowałem jej zatrzymać, myślałem, że spuszczę się na jej twarz właśnie tam. Trzymała ten jeden palec tam, gdzie był i delikatnie nim poruszała, gdy jej język przesunął się z powrotem na moją łechtaczkę. Wciągnęła go do ust i skubała, aż krzyknęłam i chwyciłam tył jej głowy. Oddychałem ciężko, podczas gdy ona dostosowywała swoją pozycję, by spojrzeć na mnie jednym ze swoich zwycięskich uśmiechów.

– Teraz warto było na to czekać – wydyszałam. Skinęła głową na zgodę i oboje spojrzeliśmy w górę i zobaczyliśmy wysokiego, uroczego faceta stojącego przy wejściu do naszego małego zakątka. Trzymał się mocno jednej z półek z ustami otwartymi z fascynacji, a przez dżinsy widać było masywne, twarde uderzenie. - Jak długo… - zaczęła Andrea.

– Wystarczająco długo – przerwał. CIĄG DALSZY NASTĄPI……………………………..

Podobne historie

starszy sąsiad - część 1

★★★★(< 5)

Po kilku drinkach i flircie zaprosiłem mojego atrakcyjnego starszego sąsiada na oglądanie porno.…

🕑 11 minuty Masturbacja Historie 👁 2,892

Kiedy miałem 23 lata, właśnie wróciłem do domu z czynnej służby i przeprowadziłem się do nowego mieszkania. Moja najbliższa sąsiadka, z którą dzieliłam ścianę, była bardzo…

kontyntynuj Masturbacja historia seksu

Lato uzależniających sobót - część 4

★★★★★ (< 5)

Podczas drugiego spotkania Mike daje Fionie bukiet niespodzianek…

🕑 14 minuty Masturbacja Historie 👁 2,361

„Jesteś dzisiaj cichy”, powiedział Daryl po zdobyciu dziewiątego z rzędu rzutu z wyskoku. – Chyba po prostu zmęczony – wzruszyłem ramionami, wyjmując piłkę spod tablicy i podając…

kontyntynuj Masturbacja historia seksu

Żona mojego szefa, część 1: Spotkanie z żoną

★★★★★ (< 5)

Derek poznaje żonę swojego szefa na oficjalnej imprezie…

🕑 22 minuty Masturbacja Historie 👁 2,718

Nienawidziłem tych oficjalnych wydarzeń. Nienawidziłem przebierać się za pingwina. Ale przede wszystkim nienawidziłem swojego szefa. Panie Fryderyku. Był utrapieniem zarówno w pracy, jak i…

kontyntynuj Masturbacja historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat