Początek czegoś naprawdę wspaniałego.…
🕑 5 minuty minuty Masturbacja HistorieKantyna wypełniła się zgiełkiem obwisłych postaci, zepsutych myśli i wypartych relacji. Dostarczono standardowe pożywienie bagienne i ściśle monitorowano tabele; nie wolno nam było bratać się ani rozmawiać na tematy, które uznali za zabronione. Skubałem moje pasterskie ciasto tylko w nadziei, że pewnego dnia posłuchają mnie, kiedy powiem, że jestem wegetarianinem. Rozglądam się z nadzieją; żeby zobaczyć, czy ktoś może przyjść i usiąść ze mną.
Nikt jednak tego nie robi, nikt nigdy tego nie robi. Wgryzam się w kawałek chleba i zastanawiam się, jak przetrwałam ostatnie dwa miesiące na skromnych okruchach, które mogę dostać w swoje ręce. Staram się tak naprawdę o tym nie myśleć.
"Czy to miejsce jest zajęte?" - pyta mała, nieśmiało wyglądająca dziewczyna; wskazując krzesło naprzeciwko mnie. „Um… nie, proszę usiądź ze mną” – wyrzucam, a policzki robią się czerwone. Zachichotała i odstawiła tacę; wkładając ciasto. Nie mogłem się powstrzymać od obserwowania jej, była całkiem ładna między kęsami. Miała jasnopomarańczowe loki i bladą cerę.
– Jestem… hm Siona – powiedziałem, próbując nawiązać rozmowę. Podniosła wzrok z ustami gotowymi do wybuchu i szybko przełknęła ślinę. "Uh, jestem V-Violet," wykrztusiła, lekko się krztusząc. Szybko opróżniła filiżankę wody i uśmiechnęła się „przepraszam, mam duży apetyt… czy chcesz to zjeść?” – Nie, możesz to mieć.
Jestem wegetarianinem. "Och bummer! Powiedz ci co, weź mój chleb: musisz być głodny." "Porywająca…" wyszeptałam, wgryzając się w jej plasterek. "Nie m!" "Hę?" "Jesz… wytworzyłam efekty dźwiękowe," uśmiechnęła się. Jej twarz wykrzywiła się w mieszaninie zawrotów głowy i zakłopotania. Uśmiechnąłem się, patrząc na tę dziwną małą rzecz.
Kiedy wpychała sobie do ust jeszcze więcej jedzenia, nie mogłem się powstrzymać od zastanawiania się, dlaczego pozostała taka szczupła. Musi często spożywać swoją wagę w pożywieniu w ciągu dnia. – Ile masz lat, Violet? Pytam. "…Mam szesnaście lat, a ty?" Odpowiedziała, nadal pożerając swój posiłek. "Siedemnaście." „Coolio”.
– Czy mogę cię zapytać o coś prywatnego? "Jasne…" "Czy jesteś wyleczony?" Wpatrywała się we mnie niemal ze strachem, gdy słowa uciekły z moich ust. Rozejrzała się szybko dookoła, zanim cicho się jąkała. "Uh, um… oczywiście, że jestem." Odłożyła widelec i przestała jeść, opadając nerwowo na krzesło.
Pełne pięć minut minęło w milczeniu, oboje próbowaliśmy bezskutecznie nawiązać rozmowę, ale było to trudne. Uciekłem się do zabawy z moimi długimi, ciemnymi lokami i po prostu czekania na zegar. Nie powinienem jej o to pytać.
Widziałem ją patrzącą na mnie przez ostatnie kilka tygodni i kiedy w końcu zebrała się na odwagę, by ze mną porozmawiać; Odstraszam ją. „Przepraszam Violet… nie powinnam…” „W porządku, po prostu… nie spodziewałam się takiego pytania. Uśmiechnąłem się, ogarnęła mnie dziwna chęć.
Pochyliłem się, chwyciłem ją za policzek i pocałowałem w usta. – Teraz… to jest zabronione – szepczę. Uśmiechnęła się do mnie i w tym momencie moje serce się rozpłynęło.
Nie mogłem się nim jednak długo cieszyć: zaczęło się zamieszanie. Zostałem brutalnie złapany przez „pielęgniarki” i wypchnięty przez drzwi. Nie walczyłem i nie zawracałem sobie głowy.
Pozwalam im zaciągnąć mnie do Ograniczenia i zamknąć w środku. Gdybym miał szczęście, wyszedłbym za kilka dni, ale nie wstrzymywałem oddechu. Usiadłem, przyciskając plecy do twardej ściany. Jakby cela była tylko na tyle duża, by pomieścić łóżko i toaletę.
Myślę, że fakt, że ktoś może tu mieszkać, był późniejszą myślą. Jednak nie miało to dla mnie znaczenia: jedyne, o czym myślałem, to Violet. Chciałem poznać i zbadać każdy cal jej ciała; jej umysł i jej dusza. Obserwowałem ją tak długo, jak ona obserwowała mnie i sama myśl o niej sprawiła, że poczułem się szalony. Nerwowo nasłuchiwałam odgłosów innych, zanim rozpięłam dżinsy i sięgnęłam do mojej miękkiej, bezwłosej waginy.
Myśl o pięknej rudej wprawiła moje palce w energiczną furię. Potarłem łechtaczkę i nadal bzykałem w myślach Violet. Całuję jej miękkie piersi i pieszczę gładką skórę.
Muskam językiem jej sutki i przesuwam wokół nich językiem. Wcisnąłem dwa palce w swoją płeć, nadal pocierając łechtaczkę dłonią. Pocieranie i palcowanie jednocześnie.
Przygryzłam dolną wargę, żeby stłumić jęki i jęki. Przesuwam językiem po jej dekolcie i szyi. Smakuje jej ciała i potu. Drugą ręką sięgnąłem głębiej w spodnie i wsunąłem palec w ciasny odbyt.
– Och Violet – wzdycham, leżąc na podłodze. Zaczynam się stymulować mocniej i szybciej, przyciskam swoją płeć do Violet. Rucham ją gorączkowo, trzymam jej dyszącą, nagą postać w moich ramionach. Może i jest mała, ale krzyczy jak banshee, podobnie jak ja. Uczucie skurczu pochwy na początku orgazmu sparaliżowało mnie z przyjemnością.
Nie mogłam powstrzymać się od rozpromienienia, gdy pozwoliłam, aby mój orgazm obmył mnie. Mój dziesiąty orgazm na myśl o Violet….
Powtarzające się przedstawienie prowadzi do jeszcze większych emocji dla rozwiedzionego mężczyzny…
🕑 11 minuty Masturbacja Historie 👁 3,965Wróciłem do środka, zamknąłem drzwi i przez chwilę stałem, odtwarzając w głowie kilka ostatnich uwag Johanny. Co ona powiedziała? „Nie czekaj?” Co to znaczyło? Że powinienem iść do…
kontyntynuj Masturbacja historia seksuJenna nie może wymyślić sztuki erotycznej ze swojego umysłu, czy zostanie uwiedziona przez artystkę?…
🕑 17 minuty Masturbacja Historie 👁 2,343Crux (Coś, co dręczy zagadkową naturę.) Twoje nakłanianie powoduje podniecenie. Pokusa, która generuje stymulację. Twoja gra uwodzenia to prawdziwa dramatyczna produkcja. Prosty flirt zamienia…
kontyntynuj Masturbacja historia seksuNocny telefon sprawia, że ich słowa ożywają!…
🕑 16 minuty Masturbacja Historie 👁 4,301Wszelkie podobieństwo do faktycznych wydarzeń lub osób, żywych lub martwych, jest całkowicie przypadkowe. Myślałem o niej i czekałem na to cały dzień. Spotkałem Julie na czacie…
kontyntynuj Masturbacja historia seksu