Nowy sąsiad, część 1

★★★★(< 5)

Moja nowa seksowna sąsiadka sprawia kłopoty…

🕑 6 minuty minuty Masturbacja Historie

Nie jestem przesadnie piękna. Średniej długości brązowe włosy, które opadają w naturalne fale. Jasnobrązowe oczy, które ukrywają wszystkie moje sekrety przed światem zewnętrznym. Moje pełne usta mają słodki odcień jasnego różu, ponieważ nigdy nie używam szminki. Kilka piegów pokrywa moje kości policzkowe.

Moja skóra jest koloru ledwo zabarwionej porcelany, celowo zestawiającej się z czarnymi podkoszulkami, które uwielbiam nosić. Moje długie nogi rekompensują piersi. Niezależnie od tego, jak marzyłam o większych cyckach czy ładniejszych oczach, nigdy nie przestaję mieć strumienia facetów walczących o moje uczucia w dowolnym momencie. Więc chyba nie powinienem się dziwić, gdy jeden z moich nowych sąsiadów polubił mnie.

Lekko się pocę w popołudniowym słońcu, kiedy wyruszam w siódmą podróż do samochodu. Zostało tylko jedno głupie pudełko. Oczywiście jest to największe pudło, które udało się zaklinować w samym tylnej części bagażnika. Jestem zgięty prawie całkowicie na pół, próbując go wyrwać, kiedy głos dobiega do moich uszu.

– Masz jakieś kłopoty? Ostatni raz szarpię pudło, po czym rezygnuję z prostowania. Stojący przede mną dobry Samarytanin w niczym nie przypominał tego, czego się spodziewałem. Stał około 6'2", zasłaniając ramionami słońce.

Miał na sobie wyblakłe niebieskie dżinsy i szarą koszulkę, która odsłaniała jego stonowane ramiona. Moje oczy w końcu znalazły drogę do jego twarzy. Krzywy uśmiech. Brudny jasnobrązowe włosy. Wspaniałe niebieskie oczy.

Śmieję się trochę. Tylko jedno głupie pudełko, oczywiście”. Jego uśmiech zapiera dech w piersiach.

„Zawsze jest jedno”. Zaczyna iść w moim kierunku. Schodzę mu z drogi, a on sięga i chwyta pudełko. Odciąga je z łatwością Kiedy się prostuje, na jego ustach pojawia się kolejny uśmiech.

Udaję grymas. "Poluzowałem to." Krótko się śmiejemy i jestem sama z siebie zaskoczona. Flirtowałem z tym przypadkowym nieznajomym! "Po tobie?" – pyta, trzymając pudełko tak, jakby nic nie ważyło.

Zamykam bagażnik i pospiesznie prowadzę go do mojego nowego mieszkania. Wchodzi za mną, stawiając pudełko na kuchennym blacie. – Dzięki za pomoc – mówię. „Nie ma problemu” – odpowiada swobodnie.

– Nawiasem mówiąc, jestem Kaleb. "Pęto." Podamy sobie ręce. Jego uścisk jest ciepły i niezbyt mocny. Trochę mnie rzuca jego urocza obecność w mojej kuchni.

- Czy mogę… hm, dać ci coś do picia? Pytam. – Myślę, że mogłem coś przywieźć. Otwieram lodówkę i ku mojemu przerażeniu stwierdzam, że jest zupełnie pusta. Cholera, zostawiłam pudła z zakupami w innym miejscu.

Kaleb uśmiecha się. "Jestem dobry, ale dzięki." Zakłopotana zamykam drzwi lodówki. – Przepraszam – mamroczę – pomyślałem.

Trochę się śmieje. - Bez obaw. Teraz mam tylko powód, żeby zaprosić cię do mnie na kolację. Moje serce zaczyna trzepotać jak szalone, kiedy patrzę mu w oczy. "Szósta?" On pyta.

Jestem całkowicie uwiedziony jego pewnością siebie, jego uprzejmością. Czuję, jak moje policzki wznoszą się. "Pewnie." „Chcesz, żebym cię odebrał? Jest po drugiej stronie budynku, mieszkanie 32” Przygryzam wargę. "Myślę, że dam radę." Unosi brwi i posyła mi kolejny uśmiech. – W takim razie do zobaczenia dziś wieczorem.

Jak tylko Kaleb odejdzie, już myślę o wszystkich rzeczach, które muszę zrobić. Wskakuję pod prysznic i próbuję uspokoić bijące serce. Minęło prawie siódmy miesiąc od mojego ostatniego chłopaka, a nawet dłużej od ostatniego razu, kiedy uprawiałam seks.

Myję pospiesznie włosy, cały czas pędzę myślami. Poświęcam swój czas na golenie, upewniając się, że wszystko jest całkowicie gładkie. W końcu po prostu stoję i pozwalam, by ciepła woda spływała wokół mnie. Kiedy przypominam sobie Kaleba stojącego w mojej kuchni zaledwie kilka minut temu, mój umysł zaczyna wariować.

Gdyby był tu teraz, może tuż za drzwiami, czekając na wejście. Zamykam oczy, wyobrażając sobie, jak odsuwa zasłonę prysznica i zaskakuje mnie. Moje palce przesuwają się po moich piersiach, w dół brzucha, zsuwając się coraz niżej.

Mój oddech lekko się urywa, gdy moje palce znajdują łechtaczkę. Wyobrażam sobie, jak Kaleb zdejmuje ubranie i dołącza do mnie pod prysznicem. Mój umysł wypełnia puste miejsca w ciele, których nigdy nie widziałem. stonowane ramiona, stwardniały sześciopak, słynna litera V wystająca z brzucha, radosna smuga jasnobrązowych włosów. Czuję, że robię się mokra na tę myśl, przez co jeszcze łatwiej wsuwam jeden palec do środka.

wzdycham. Boże, minęło dużo czasu. Mój umysł wędruje z powrotem do Kaleba, gdy moje palce powoli wsuwają się i wysuwają.

Jego usta miażdżą moje, jego dłonie przesuwają się po moich piersiach, delikatnie szczypiąc moje sutki. Wyobrażam sobie sposób, w jaki chwyta mnie za biodra, przyciągając mnie do siebie. Moje palce ocierają się bezlitośnie o moją łechtaczkę i prawie czuję, jak członek Kaleba jest dociskany do mojego brzucha. Sposób, w jaki pre-cum będzie sztywniał na czubku, sposób, w jaki się uśmiecha, zanim popchnie mnie na ścianę prysznica i wślizgnie się we mnie. Mój oddech jest teraz ciężki, gdy opieram się o ścianę prysznica, jedną ręką pracuję nad łechtaczką, a drugą wsuwam i wysuwam z mojej ociekającej wodą cipki.

Czuję fale orgazmu napływające do mnie. Wyobrażam sobie, jak Kaleb wpycha się i wysuwa, wchodzi i wychodzi, wchodzi i wychodzi. Sposób, w jaki wypełniał mnie, przyciskał do mojego punktu G, ugryzł mnie w szyję tuż przed przyjściem. – O Boże – szepczę. „Kaleb, och, och…” Moja cipka zaciska się wokół moich palców, gdy dochodzę.

Ciepłe soki wylewają się na moją dłoń, gdy wiję się z rozkoszy. Nogi zaczynają mi się trząść i prawie się załamuję. Ześlizguję się po ścianie prysznica, aż siedzę na podłodze, próbując złapać oddech, gdy przyjemność nie ustępuje. Moje serce bije szybciej, gdy orgazm w końcu powoli zanika. Gdy wyłączam prysznic i owijam się ręcznikiem, przyglądam się sobie w lustrze, zastanawiając się, jak uczesać włosy i jaki strój powinienem założyć.

Ale jeśli mam być ze sobą szczery, myślę tylko o tym, że nie mogę czekać do szóstej. Ciąg dalszy nastąpi..

Podobne historie

Bańki mydlane

★★★★(< 5)

Nie mogę się skoncentrować na myśleniu o nim...…

🕑 6 minuty Masturbacja Historie 👁 1,509

Poszedłeś do pracy. Tęsknię za tobą, kiedy wychodzisz, ale nie mogę się doczekać powrotu do domu. Aby zabić czas, a ponieważ jestem zmęczony tej nocy, biorę kąpiel... Wlewam odrobinę…

kontyntynuj Masturbacja historia seksu

Coffee Shop Orgasm

★★★★(< 5)

Młoda kobieta próbuje czegoś nowego...…

🕑 10 minuty Masturbacja Historie 👁 1,975

Próbowałem zastosować podejście „mniej znaczy więcej”... nie mam pojęcia, czy zadziałało, czy nie. Jeśli opinie są w większości pozytywne, zobaczę o kontynuacji.] To był upalny…

kontyntynuj Masturbacja historia seksu

Wreszcie część 1

★★★★(< 5)
🕑 3 minuty Masturbacja Historie 👁 1,365

Właśnie skończyłem kolejną zmianę w małym sklepie spożywczym, w którym pracuję. Wracam do domu, słucham iPoda i czuję chłodny letni wiatr, który pieści moją skórę. Wracam myślami…

kontyntynuj Masturbacja historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat