Awaria samochodu prowadzi do nieznajomego domu i erotycznej nocnej zabawy…
🕑 18 minuty minuty Masturbacja HistorieNie, nie, myśli, gdy nagle traci moc w swoim samochodzie. Cała elektronika w kabinie błyska na nią przed śmiercią. To nie może się dziać, nie teraz ona lamentuje w myślach, zdając sobie sprawę, że akumulator jej samochodu właśnie się rozładował.
„Idealnie”, mamrocze pod nosem sarkastycznie, spoglądając w noc, widząc, jak najgorsza burza dekady przedziera się przez las wiecznie zielonych drzew, kołysząc nimi na boki. Wichry huraganu potrząsają samochodem, a deszcz uderza w okno, a na niebie rozbłyski błyskawice, oświetlając cień domu tuż przy drodze. To lepsze niż siedzenie tutaj, myśli sobie, mentalnie przygotowując się do swojej męki przez burzę do domu. Chwyta klamkę, unosząc ją lekko, zanim wiatr wpadnie do środka i wyrywa jej drzwi z ręki, trzaskając je; lodowaty deszcz przelatujący przez otwarty portal.
Szybko wychodzi i stara się zamknąć drzwi przed wściekłym wiatrem i deszczem przebijającym sukienkę. Cholerny meteorolog, myśli, nie widział tej burzy? Zaczyna iść na podjazd, wychylając się pod wiatr, żeby nie została zdmuchnięta. Stumetrowy podjazd wydaje się jej wiecznością, gdy deszcz przecina jej sukienkę i kłuje odsłoniętą skórę przy kontakcie. To, co powinno być przyjemnym spacerem, zamieniło się w walkę z żywiołami, gdy dotarła do markizy zasłaniającej drzwi. Podnosi głowę i chwyta kołatkę z brązu chłodnymi, trzęsącymi się palcami.
Trzykrotnie uderza kołatką w drzwi, trzask ledwie słyszalny ponad grzmotem powyżej. Brak odpowiedzi. Idzie ponownie zapukać, gdy drzwi otwierają się do środka z sykiem wiatru.
Spogląda w górę i widzi go. Jedną ręką przytrzymuje drzwi, a drugą trzyma biały, puszysty ręcznik na jego brzuchu. Wygląda na burzę, zaskoczony, że ktoś stoi na jego werandzie. Widzi, jak patrzy na niego, gdy przyjmuje jej obraz. Blond włosy stały się czarne jak noc, otaczając jej twarz, gdy kapie do kałuży u jej stóp, sukienka zaciśnięta na jej ciele, obejmująca każdą krzywiznę, przemoczona, sprawiając, że strumienie spływają po jej nagiej skórze, która świeci na czerwono od ekspozycji.
Tusz do rzęs rozmazał się wokół oczu i po policzkach od burzy. Idzie, aby otworzyć usta, gdy mówi: „Wejdź do środka, przyniosę ci kilka ręczników i zapasowe ubranie”, gdy macha do niej. Bez słowa wchodzi do środka, prawie upadając, gdy potyka się o stopień, prosto w jego ramiona.
Czuje jej dreszcze, gdy chwyta ją za ramiona, uspokajając. Zatrzaskuje za nią drzwi, a wyjący wiatr zostaje zredukowany do niskiego jęku w tle. „Czuj się jak w domu, wrócę za minutę lub dwie”, mówi jej, po czym biegnie po schodach, po dwa naraz, odsłaniając przed nią swoje umięśnione uda. Rozgląda się po jego szatni, zauważając, jaki był spartański.
Zwykłe białe ściany, po jednej stronie prosta szafa, białe kafelki na podłodze bez żadnego wzoru. Wchodzi na korytarz, podąża za nim i widzi więcej domu. Podłogi wyłożone kafelkami ustąpiły miejsca wypolerowanemu dębowemu drewnu, ściany pomalowane na delikatny żółty kolor z ramkami na zdjęcia przedstawiające przyrodę i dziką przyrodę zdobiące ściany, a zegar stojący obok podstawy schodów. Widzi drzwi prowadzące do salonu, miękki biały dywan na podłodze kontrastujący z czarnymi skórzanymi kanapami, niskie stoliki kawowe pasujące do kanap z kominkiem pośrodku pokoju. „Proszę bardzo”, mówi jego głos za nią, zaskakując ją.
Poruszał się z taką ciszą i gracją, że nigdy nie zauważyła, że podchodzi tuż za nią. „Dziękuję” - odpowiada, wyciągając rękę i przyjmując od niego inny biały ręcznik i zapasowe ubranie; Wszyscy mężczyźni. Zauważyła, że zastąpił ręcznik dżinsami i białą koszulką. Proste, ale niezwykle seksowne.
„Na górze jest sypialnia, w której możesz się przebrać. To pierwsze drzwi po lewej” - mówi jej, odsuwając się na bok. Kiwa głową i kieruje się w stronę schodów.
Gdy wchodzi na górę, schody milczą, zaintrygowana tym, co jeszcze tam znajdzie. Na szczycie schodów drewniane podłogi ciągną się dalej, gdy wchodzi do pierwszej sypialni po lewej stronie. Tutaj drewno liściaste ustępuje miejsca dywanowi w kolorze niebieskim, ściany pomalowane na delikatny beżowy kolor, na ścianach wiszą eleganckie obrazy natury, w tym jeden ze stawów lilii Moneta. Jest łóżko typu king size z baldachimem, baldachimem, zasłonami zwisającymi i zawiązanymi na słupkach. Kiedy wyciąga rękę, by przeciągnąć dłońmi przez zasłony, przypomina sobie przemoczoną sukienkę.
Sięga w dół i chwyta go za brzeg, uważając, aby nie ścisnąć go zbyt mocno i nie wykręcić na podłodze. Podciąga go do góry, słuchając lepkich dźwięków, gdy odrywa się od jej skóry; wyciągając go nad głowę. Otwiera szafę i stwierdza, że jest pusta, w środku są tylko plastikowe białe wieszaki. Chwyta jeden z wieszaków i kładzie na nim sukienkę, zawieszając ją na haczyku za drzwiami, żeby wyschła. Podchodzi naga do łóżka, przeciągając dłońmi przez zasłony, odkrywając, że są niezwykle miękkie.
Jedwab? ale nie jest pewna. Następnie pochyla się i naciska na kołdrę na łóżku, jej ręka się w nią zanurza. Założę się, że to wygodne. Podchodzi do ręcznika, który upuściła na podłogę; podnosząc go i owijając się nim.
Ogień w salonie rozgrzał ją i powstrzymał dreszcze, ale ręcznik jest jeszcze cieplejszy. Wtula się w nią, czując, że z każdą sekundą robi się coraz cieplejsza i cieplejsza, wysuszając wszystkie krople wody, które pozostały. Ponownie upuszcza ręcznik na ziemię i przygląda się ubraniu.
Szare spodnie dresowe z białym sznurkiem. W takim razie przynajmniej nie śpią. Wsuwa je, czując miękkość wewnątrz na jej gołych nogach.
Następnie bada górę, prosty ciemnoniebieski sweter. O wiele za duży, ale to wszystko, co mam. Wkłada go, kochając to samo uczucie ciepła i miękkości. Miałem rację.
Rękawy zwisają z jej dłoni, a sweter zwisa za talią. Wyczuwa słaby zapach mężczyzny na swetrze, mmm. Dostrzega lustro skierowane w stronę łóżka i przygląda się sobie. Ma dobry gust; Właściwie dobrze w tym wszystkim wyglądam. Co teraz zrobić z moimi włosami? Podnosi ją i upuszcza.
Po pięciu minutach burzy czuje, jak bardzo jest wilgotno i mokro. Wyschnie szybciej, jeśli go zostawię. Następnie podchodzi do torebki i jeszcze raz wyjmuje tusz do rzęs. Rozgląda się po pokoju.
Kleenexes? Dostrzega pudełko na nocnym stoliku. Oczyszcza się najlepiej, jak potrafi, usuwając szare oczy i zmarszczki tuszu z policzków, zanim ponownie go nałoży. Tak lepiej, myśli, uśmiechając się do siebie. Wraca do drzwi sypialni i schodzi po schodach do salonu, by dołączyć do swojego tajemniczego wybawcy.
Zsuwa się po schodach i wchodzi do salonu, zauważając, że uzupełnił ogień, przez co pomieszczenie znacznie się ociepliło, gdy płomienie lizały komin. Siedzi na krześle po prawej stronie kominka z kieliszkiem czerwonego wina w dłoni. Patrzy na nią, gdy wchodzi, i przesuwa się, by usiąść na kanapie naprzeciw kominka, zauważając, że jej też nalano kieliszek czerwonego wina.
„Pozwoliłem sobie również nalać ci szklankę” - mówi, wskazując własną szklanką. Spogląda na swoje kolana, bing, gdy sięga po szklankę. - Dziękuję - mówi, patrząc w jego lodowato niebieskie oczy, po czym pociąga łyk.
„Jestem Nicole”, mówi, kładąc szklankę z powrotem na stole obok kanapy. - Curtis - odpowiada jej, pochylając głowę w jej kierunku. „Masz szczęście, że byłem w domu”, zaczyna jej mówić, „albo mogłeś utknąć w tej burzy”. „Dziękuję za przyjęcie mnie, mam nadzieję, że nie będę ciężarem,” odpowiada mu z lekkim błyskiem w oku.
„Bzdura, nie będziesz ciężarem. Cieszę się, że cię mam, miło jest mieć towarzystwo dla odmiany,” mówi jej, zanim podniósł kieliszek do ust, a płomienie tańczyły w czerwonym winie. Zauważa jej szybkie spojrzenie w dół na swoją dłoń i lekki uniesienie ust, kiedy nie widzi obrączki, ale postanawia nic nie mówić. - Więc co cię tak sprowadza? On pyta. „Wracam do domu moich rodziców.
Chciałem ich dziś wieczorem zaskoczyć, ale myślę, że to już się nie wydarzy z powodu tej piekielnej burzy”, wskazując na okno i jasne błyski błyskawic. "Nie mogę uwierzyć, że meteorolog nie był w stanie przewidzieć tej burzy!" Uśmiechnął się delikatnie do niej znad krawędzi szklanki. „Czy mieszkasz tutaj sam?”. „Przez część roku. To jedna z kilku posiadanych nieruchomości.
Jest to jednak moja ulubiona.”. Jej brwi unoszą się na wzmiankę o kilku właściwościach. Musiał odziedziczyć pieniądze; wygląda o wiele za młodo, żeby na to wszystko zarobić. Ale nie ma atmosfery wyższości, jaką zawsze wydają się mieć osoby urodzone w bogactwie. Wydaje się… prawie pokorny.
- Czy mogę cię zapytać, co robisz, Nicole? przerywa jej myśli. Ona bardzo ciężko. Czy coś wymyślam? Czy mam mu powiedzieć, co naprawdę robię? Zanim zdążyła się powstrzymać, mówiła mu, co naprawdę zrobiła: „Jestem studentką medycyny, która właśnie skończyła trzeci rok, ale pracuję jednocześnie na dwóch etatach. W tygodniu jestem barmanem / kelnerką, a ja pracować jako modelka w weekendy ”. Jej twarz nawet więcej, i to nie z powodu wina czy żaru ognia.
"Potrzebujesz czegoś do opłacenia rachunków, prawda?" mówi, odrzucając grzywkę z oczu. Kiwa głową, zgadzając się z jej drugim stwierdzeniem, po czym pociąga łyk wina. Przerwa w mówieniu sprawia, że jest zdenerwowana, więc bierze duży łyk wina, zanim kontynuuje rozmowę, co jest jej cechą, gdy jest zdenerwowana. „Płacę oczywiście za własne mieszkanie na West Endzie i samochód” - śmieje się nerwowo.
„Barman pokrywa głównie czynsz i opłaty za samochód. Moje wskazówki dotyczą benzyny i artykułów spożywczych. Zajmuję się modelowaniem, bo lubię mieć dodatkowe pieniądze, wiesz na rzeczy osobiste, na oszczędności i na inwestycje. maklera giełdowego i zainwestował w inwestycje wcześnie, kiedy byłem dzieckiem. Właściwie gram na rynkach dość regularnie i udało mi się w ten sposób opłacić szkołę medyczną.
Aha, plus pieniądze, które zostały mi, gdy zmarli moi dziadkowie. szkoła… ”urywa. „Przepraszam”, mówi mu, patrząc na swoją dłoń, „prawdopodobnie nie jesteś tym zainteresowany”. - Wręcz przeciwnie.
Z całą pewnością jestem zainteresowany - zapewnia ją, wstając, aby uzupełnić ich kieliszki. Patrzy, jak odchodzi, łapiąc się na wpatrywaniu się w swój tyłek, gdy idzie do kuchni i butelki wina. Kiedy wraca, znów ma dwa pełne kieliszki wina, jeden stawia obok niej, a drugi zabiera z powrotem na swoje krzesło. "Proszę kontynuuj.".
Bierze kolejny łyk wina, myśląc w myślach. „Moje mieszkanie jest dość małe, może wielkości tego pokoju i twojego przedpokoju. Ale jest wystarczająco duże, by pomieścić kuchnię, sypialnię, łazienkę i malutki salon.
To chyba twoje przeciętne mieszkanie” - stwierdza, ponownie zwalniając . Kolejny łyk wina, żeby powstrzymać jej nerwy. Chodź Nicole! Myśl prosto. Wiem, że jest przystojny i tak dalej, ale staraj się nie zabrzmieć głupio! „Mam nadzieję, że zostanę lekarzem”. Ty idioto! Oczywiście, że tak, dlatego jesteś w szkole medycznej! „Ale chcę skupić się na małych dzieciach, jak pediatra.
Ale zaczynam myśleć o chirurgu dziecięcym, ponieważ wydaje mi się, że podoba mi się pomysł operacji i chcę pomóc dzieciom”. „To bardzo szlachetne z twojej strony”, mówi jej, nasłuchując uważnie. "Dziękuję Ci." Jej twarz jeszcze bardziej, częściowo z powodu wina i upału w pomieszczeniu.
"Jestem teraz singlem." Dlaczego kurwa go to obchodzi ?! Gdyby go to obchodziło, spytałby, kretynie! „Uhm, tak. Mój chłopak właśnie ze mną zerwał. Najwyraźniej nie byłam wystarczająco zdzirowata” dla niego, ponieważ powiedziałam, że nie dam mu drogi. Więc chyba poszedł i znalazł dziwkę, która może to zrobić mu." Co teraz zrobiłeś ?! Będzie myślał, że jesteś totalnie pruderyjny… ale nie chcesz, żeby myślał, że jesteś totalną dziwką… o Boże, dlaczego w ogóle o tym wspomniałem ?! - Czy byliście razem od dawna? pyta.
„Około siedmiu lat, ale mieliśmy w tym czasie wiele podziałów i przerw. Prawdopodobnie byliśmy prawdziwą parą tylko przez około trzy z tych lat.”. - To tylko pytanie do rozważenia, dlaczego zostałeś z nim tak długo? pyta ją.
Dlaczego zostałam z nim tak długo? Nie chodziło o to, że był super miły, miły czy coś. Nie był nawet taki bystry ani przystojny. Cały badass, który robię, co chcę, był fajny w liceum, ale nie później. Miał jednak dużego kutasa.
I z pewnością wiedział, jak go używać. Jednak nie był taki dobry w dotykaniu mnie ani zjadaniu mnie, pomyślała, jej czoło nagle się zmarszczyło. Myślę, że kiedykolwiek doprowadził mnie do orgazmu tylko dwa lub trzy razy w ciągu siedmiu lat, a kiedy to zrobił, jestem prawie pewien, że to był błąd.
Prawdę mówiąc, nawet nie pamiętam, kiedy ostatnio dał mi orgazm. Ten drań! Po tych wszystkich, które mu dawałem, zwykle trzy do czterech razy w tygodniu i prawie żadnych dla mnie. Dlaczego właściwie kurwa zostałem z nim!?. Ale ten kutas… za który można umrzeć.
Z całą pewnością nigdy nie widziałem ładniejszego, nawet w porno. Nie był za duży ani za gruby. Dokładnie. Mieliśmy to raz. Ładne siedem cali długości i solidne pięć i pół cala dookoła.
Przepięknie mnie wypełniło. Ale nie od dobrych kilku miesięcy. Właściwie kiedy ostatnio uprawiałem seks? Teraz musi to być co najmniej pięć miesięcy. O kurczę! Wiem, że mieliśmy przerwę i wszystko, a potem się przed nim powstrzymywałem, ale nadal! To dla mnie naprawdę długo. Boże, nic dziwnego, że jestem teraz taki napalony.
Kiedy ostatnio też się masturbowałem? Cholera, to też musi trwać tak długo, prawda? Nie, czekaj. Nie trwało to tak długo. Całkowicie to zrobiłem po zakończeniu tego dużego projektu w nagrodę. To byłoby teraz jakieś dwa miesiące temu, prawda? Pieprz mnie! Żadnego seksu przez pięć miesięcy i żadnej masturbacji przez dwa miesiące !? Co jest ze mną nie tak? Może zamieniam się w prudadę.
Co działo się z seksem każdego dnia, masturbować się każdego popołudnia Nicole z liceum? Chodzi mi o to, że nie chcę już być dziwką, mam przed sobą karierę, ale mimo to dobre ostre ruchanie od czasu do czasu byłoby bardzo docenione. Nawet fajna sesja masturbacji byłaby niesamowita. Może… nie, nie mogę.
Nie po tym wszystkim, co do tej pory dla mnie zrobił… Naprawdę tego potrzebuję… nie! Mmm, ale naprawdę chcę. I te satynowe prześcieradła! Założę się, że czuliby się tak dobrze przy mojej cipce. Kurwa, jestem taka mokra na samą myśl o tym. Myślę, że to załatwia sprawę, dzisiejszy wieczór będzie niesamowity! Czekaj, jak długo teraz myślałem? O czym ja w ogóle myślałem? No tak, ex.
Curtis, co za pieprzone, seksowne imię… z powrotem na torze Nicole! Curtis, mmm, miał rację. Dlaczego zostałem z Braydenem? Nie było już w nim nic, co by mnie ekscytowało. Powinienem był z nim zerwać lata temu. Gówno! Dalej myślę.
Ciekawe, co robi Curtis? Wyszła z umysłu i odwróciła wzrok od ognia i spojrzała na niego. Jego głowa spoczywała na piersi, ciężki oddech wydobywał się z jego nozdrzy. Cholera, pomyślała, zasnął.
Cholernie długo się zastanawiałem i tak się rozproszyłem. Dlaczego tak się zawsze dzieje? Pieprz mnie. Cóż, myślę, że pójdę teraz do pokoju.
I baw się dobrze. Z tą myślą, uśmiecha się szeroko do siebie, a jej kieliszek wina jest pusty. Chyba piłem tak, jak myślałem. Wraca na górę do swojego pokoju.
Zamyka za sobą drzwi, zamykając je przed wyślizgnięciem się z pożyczonych dresów i swetra. Podchodzi nago do łóżka z baldachimem, odciągając zasłony i unosząc prześcieradło, wsuwając się do środka. Jedwab ociera się o jej nagą skórę, gdy zapada się w łóżko. Gęsia skórka spływa po jej nogach, gdy prześcieradło przesuwa się po wyprostowanych sutkach.
Czuje, jak jej kopiec już wytwarza wilgoć, której nie czuła od wieków. Podnosi trzy palce z prawej dłoni do ust i liże je, ssąc, po czym przeciąga dłoń w dół do nagiego, naelektryzowanego kopca. Zaczyna pocierać palcami szybko twardniejący guzek, który był jej łechtaczką, drażniąc usta, gdy czuje, że jeszcze bardziej przecieka.
Cicho jęczy, podnosząc drugą rękę do piersi, obejmując ją i ściskając; jej palce toczą się i ciągną za twardy sutek. Słyszy, jak jej jęki stają się coraz głośniejsze i stara się je powstrzymać. Odwraca się do tyłu, gdy jej cipka zaczyna drżeć, pragnąc, potrzebując i pragnąc więcej. Jej druga ręka przesuwa się w dół jej boku, opuszkami palców kreśląc wirujące wzory, gdy schodzi w dół, jej palce pocierają usta, w dół i w górę, pokrywając się jej słodkim nektarem, zmuszając do jęku z ust. Jej oryginalna dłoń rozchyla szeroko usta, podczas gdy jej druga ręka szybko zaczyna naciskać na jej łechtaczkę, wirując w kółko, sprawiając, że jęczy głośno.
Jeszcze nie doszła, ale była tak blisko. Kolory migoczą za jej oczami, gdy jej ręka działa magicznie między nogami. Nagle pragnie mieć coś w sobie. Uwalnia rozłożone wargi cipki i wsuwa dwa palce głęboko w swoją gorącą, drżącą cipkę.
Jej palce szybko odnajdują śliski punkt G i zaczynają go ocierać. Unosi biodra w powietrze, próbując stłumić krzyk, który grozi rozerwaniem jej ciała. Czuje się na krawędzi orgazmu, czekając, aż zeskoczy z klifu i odda się toczącym się falom. Z głośnym jękiem podskakuje, a jej cipka mocno ściska jej palce, gdy miażdży łechtaczkę o palce, wijąc się na łóżku, gdy atakuje ją powtarzająca się fala za falą.
Czuje narastające ciśnienie w jej brzuchu i poddaje się, powodując uczucie wytrysku, jakby się sikała. Jej wytrysk tryska z cipki, pokrywając jej dłoń i śliską jedwabną pościel. Jej oczy wracają do głowy, gdy pogrąża się w błogości chwili. Niewyraźnie słyszy, jak krzyczy w ekstazie, gdy wielokrotnie parsknie biodrami, nigdy nie chcąc, aby to uczucie się skończyło i chcąc wejść głębiej w siebie.
Z głośnym westchnieniem jej ciało rozluźnia się i wyczerpana opada z powrotem na łóżko. Jej cipka rozluźnia się i uwalnia palce, którymi przesuwa się po ciele cienką, prostą linią, po brzuchu i między bliźniaczymi piersiami, wskakując do ust. Rozkoszuje się swoim smakiem, produktem ubocznym swojej byłej, która uwielbiała czyścić swojego kutasa po seksie.
Jest zbyt wyczerpana, by się ruszyć lub posprzątać i zapada w głęboki sen pełen wysoce erotycznych snów o seksie i dzikich fantazjach.
Powtarzające się przedstawienie prowadzi do jeszcze większych emocji dla rozwiedzionego mężczyzny…
🕑 11 minuty Masturbacja Historie 👁 4,453Wróciłem do środka, zamknąłem drzwi i przez chwilę stałem, odtwarzając w głowie kilka ostatnich uwag Johanny. Co ona powiedziała? „Nie czekaj?” Co to znaczyło? Że powinienem iść do…
kontyntynuj Masturbacja historia seksuJenna nie może wymyślić sztuki erotycznej ze swojego umysłu, czy zostanie uwiedziona przez artystkę?…
🕑 17 minuty Masturbacja Historie 👁 2,710Crux (Coś, co dręczy zagadkową naturę.) Twoje nakłanianie powoduje podniecenie. Pokusa, która generuje stymulację. Twoja gra uwodzenia to prawdziwa dramatyczna produkcja. Prosty flirt zamienia…
kontyntynuj Masturbacja historia seksuNocny telefon sprawia, że ich słowa ożywają!…
🕑 16 minuty Masturbacja Historie 👁 5,072Wszelkie podobieństwo do faktycznych wydarzeń lub osób, żywych lub martwych, jest całkowicie przypadkowe. Myślałem o niej i czekałem na to cały dzień. Spotkałem Julie na czacie…
kontyntynuj Masturbacja historia seksu