Elizabeth zostaje włamana pierwszego dnia na torze.…
🕑 21 minuty minuty Masturbacja HistorieZ głową schowaną głęboko w przewodniku wyścigowym, oddalonym o tysiąc mil, czuję dłoń na ramieniu. Odwracam głowę w lewo i widzę moją dobrą przyjaciółkę Michelle. Tego ranka mieliśmy samochód na torze z mężem i kilkoma innymi przyjaciółmi. Wśród zgiełku zapalonych entuzjastów wyścigów udało nam się znaleźć wysoki okrągły stół z barem i taborety, na których można stać przez cały dzień, gdzie można postawić nasze napoje, dziewczyny, aby umieścić torebki i odpocząć.
Moje oczy spoglądają za Michelle. Myśląc sobie: „Kurde!” moje serce zaczyna bić szybciej w mojej piersi. To ona, ta sama dziewczyna, którą dziś kilka razy mijałem w tłumie (z perspektywy czasu wyglądała, jakby kogoś szukała).
Ta sama wspaniała dziewczyna, o której ze wstydem wyobrażam sobie zdejmowanie tej niesamowitej sukienki, którą ma na sobie, co pozostawia niewiele wyobraźni tego, co kryje się pod nią. Mój umysł pędzi z nieskażonymi myślami. Już dziś mijamy oczy kilka razy, nasze spojrzenie pozostaje trochę dłużej niż zwykle. Ledwo mogłem odwrócić wzrok od jej urody.
Jej sukienka jest rubinowo czerwona, bez ramiączek i wygląda na to, że trzeba ją wlać. Smokey ciemne oczy, długie ciemne kręcone włosy i zmysłowa, kręcona postać, która sprawia, że zapinam się na kolana i zostawiam zimny pot. Dopasowane wysokie czerwone obcasy na końcu zgrabnych, atletycznych nóg dopełniają obraz. Jest niesamowicie cholernie piękna i dlaczego, u licha, stała obok mnie? „Darren, Darren !!” - woła Michelle, jej głos odbija się echem w mojej głowie. „To jest Elizabeth”.
„Mój Boże, jak długo mnie nie było? Opowiedz mi wszystko, co ścigało się teraz przez mój mózg, pozostałem tam i niczego nie wylałem” - myślę, przywracając się do rzeczywistości. Z uśmiechem Michelle przedstawia nas dalej. „Jest moją dobrą przyjaciółką i zamierza spędzić z nami dzień.” Moje serce pędzi jeszcze szybciej: „Cholera, ok… hmm. Dziwnie”.
Sięgając po stół, stawiam piwo, zanim wyciągam rękę, by ją przywitać. „Cześć, miło cię poznać, przepraszam za zimną rękę”. Jej delikatna ręka wślizguje się w moją, nadając mi perłowy biały uśmiech. Jej skóra jest ciepła i miękka w przeciwieństwie do mojej.
„Zimne dłonie, ciepłe serce”, chichocze. „Hahaha, bardzo prawda!” Uśmiecham się z uniesionymi brwiami i bezczelnym tonem. „Michelle mówi mi, że jesteś zagorzałym fanem wyścigów? Nigdy wcześniej nie byłam.
Można powiedzieć, że jestem… eee… dziewicą wyścigową”, chichocze, przy każdej okazji dotykając mnie, kiedy mówi. Śmiejąc się z jej odpowiedzi, odpowiadam: „Uwielbiam to i posiadałam konia wyścigowego. Mogę pokazać liny. Włamać się, cokolwiek zechcesz”. Śmiejemy się ze sobą, czując się bardzo zrelaksowani i wyluzowani.
Robimy jeszcze krótką rozmowę, zanim wybaczę sobie i idę do kasy, aby postawić zakład na nadchodzący wyścig. W drodze powrotnej do stołu Michelle ciągnie mnie na bok. „Więc co o niej myślisz?” „Elizabeth ??” Pytam, jakbym nie miał pojęcia, o czym ona mówi. „Cóż, właśnie ją poznałem, a ona wygląda na świetną dziewczynę”. Promienny uśmiech pojawia się na twarzy Michelle, gdy odpowiada: „Cóż, jest singlem, a ja powiedziałem jej o tobie i że tu będziesz.
Chciała cię poznać”. „Poczekaj, powiedziałeś jej o mnie? Ustawiasz mnie swoim przebiegłym psem”, mówię z krzywym uśmiechem. „Co, narzekasz? Spójrz na nią! Jest cholernie urocza! Powinieneś mi dziękować, nie sądzisz?” wykrzykuje Michelle. „Cóż, masz rację!” Uśmiecham się, odchodząc czując się jak kot, który dostał krem. Wracając do stołu, biorę drinka.
Stoi tam, wygląda trochę samotna, zagubiona, jej czerwone usta sączy się białego wina. „Mój Boże, ona po prostu zapiera dech w piersiach”, myślę sobie. Uśmiechając się, podchodząc do niej, mówię: „Chodź, wyjdźmy na zewnątrz i obejrzyjmy to na dużym ekranie, a wtedy będzie można usłyszeć grzmiące konie za linią mety”. „Och, fantastycznie”. Uśmiecha się, pełna podniecenia, gdy chwyta mnie za wyciągnięte ramię, zachęcając ją do połączenia mnie, i z uśmiechem trzyma mnie za ramię, a ja towarzyszę jej na zewnątrz.
Wyścig przychodzi i odchodzi, a ona zwraca się do mnie i pyta: „Nie dobrze, rozumiem? Nie słyszałem, jak kibicujesz”. „Nie na zewnątrz, ale byłem w środku”. Uśmiecham się „Myślę, że to mój krzyk na drinka. Jak brzmi szampan?” „Ach, cóż, jeśli nalegasz!” bezczelnie wyśmiewa. Idę do baru i wracam z butelką w wiadrze z lodem i dwoma kieliszkami do szampana.
Ostrożnie strzelając korkiem, nalewam jej pierwszą szklankę. Następnie nalewam własne. Dotykając się wzajemnie szklankami, mówię: „Oto twój pierwszy dzień wyścigu i niech to będzie ten, który zapamiętasz”. Uśmiechając się do mnie, pociąga łyk, a ja po prostu mogłem się rozpłynąć, jak lód próbujący chłodzić szampana w ten ciepły letni dzień. W miarę upływu dnia nasze flirtowanie staje się dość intensywne, gdy oddalamy się od wścibskich oczu naszych przyjaciół.
Proste dotknięcie zamienia się w pocałunki gratulacyjne, kiedy zdobędziemy zwycięzcę. Chemia między nami jest natychmiastowa i żadne z nas nie walczy z tym. „Wow, myślę, że ten szampan idzie mi do głowy”, Elizabeth chichocze, a jej policzki wyglądają na nakarmione.
„Myślę, że masz wielki talent do wybierania zwycięzców”. „Na pewno tak” - odpowiadam, pochylając się bliżej, odgarniając kosmyk włosów z jej wspaniałej twarzy. Nasze usta nagle się zamykają, dzieląc się smakiem szampana.
To oczywiste, że nie jesteśmy już w stanie kontrolować naszego pożądania, a moje serce, wraz z poruszaniem się w moich biodrach, zaczyna puchnąć od przytłaczającej ekscytacji i potrzeby jej. Wyciągam z kieszeni marynarki zapasową odznakę Członków i podaję jej: „Pójdź za mną”. "Gdzie idziemy?" - pyta podekscytowanym tonem. „Teraz to by mówiło!” Śmieję się bezczelnie, gdy biorę ją za rękę, kierując się do windy znajdującej się w rogu poziomego podwórza, na parterze trybuny.
„Dostęp do wszystkich obszarów”. „Mam nadzieję, że wkrótce uzyskam dostęp do wszystkich obszarów!” Myślę sobie. Czekamy na otwarcie drzwi.
Przesuwając palcami po jej kręgosłupie, nie mogę oderwać od niej dłoni; Jestem nawet dość bezczelny, by prześledzić koła na jej policzkach. Elizabeth wsuwa rękę do płaszcza Maryi i dociera do moich pleców, a jej paznokcie wbijają się we mnie, subtelny znak, by nie przerywać tego, co robię. Drzwi się otwierają, winda opróżnia się i tylko my wchodzimy.
Kiedy drzwi się zamykają, zdejmuje rękę z mojego płaszcza i chwyta mnie za głowę. Z pięścią pełną moich włosów; przyciąga moją twarz do swojej. Stykając się z nosem i rozchylonymi ustami oddechu, nie możemy dłużej powstrzymywać naszego pragnienia. Nasze języki tańczą i walczą, ukryte za naszymi ustami, spragnione drugiego. Mój kutas naciąga spodnie od mojego garnituru, a jej ręka szybko do niego dociera.
Udaje mi się skierować go na boki, moje oczy się rozszerzają, a ja wciągam powietrze, gdy ona praktycznie wciąga mnie przez ubranie. Czuję, jak z mojego kutasa wypływa preum, chłodne uczucie wilgoci, gdy przecieka ono do mojej górnej pachwiny. Mój umysł przechodzi w stan przeciążenia i chcę szarpnąć ją od góry i uwolnić te cycki, ale uciekam się do ich ugniatania przez materiał, a moja druga ręka przepycha kopiec jej cipki przez tę ciasną sukienkę.
Jęcząc i oddychając głęboko w sobie z czystym pragnieniem, ale powstrzymując się, wiedząc, że ta winda wkrótce się skończy, przyniesie gwałtowny zastrzyk emocji. Kątem oka spoglądam na światła, które wskazują, na której podłodze się znajdujemy, zauważam, że minęliśmy 3 piętra, nie zatrzymując się, co oznacza, że następny przystanek jest nasz. Desperacko przerywam nasz pocałunek.
„Ok, ok, przestań!” Śmieję się, próbując odzyskać panowanie nad sobą i mocno zająć pozycję, aby było mniej zauważalne. Dzięki Bogu, że mam na sobie czerń. Pomoże to ukryć cień mojego wybrzuszonego kutasa. „Boże, spójrz na moje włosy!” Śmieję się, gdy widzę przelotne spojrzenie w lustrze. "Twoje włosy!" wykrzykuje Elizabeth.
„Co z moimi cyckami. Rozlewają się wszędzie.” Śmiejąc się razem, pomagam jej dopasować górę sukienki i spędzam kilka ostatnich sekund, kiedy mam włosy. Dzielimy ostatni delikatny pocałunek, gdy drzwi się otwierają. Spędzamy tam trochę czasu, wysoko na trybunie za ogromnymi oknami z widokiem na pole z dala od tych, których znamy, dzieląc się kolejną butelką szampana i prowadząc rozmowę.
Mój telefon wibruje w kieszeni i to wiadomość tekstowa od Michelle. „Ok, dwaj, jedziemy po ulicach po wyścigach po jedzenie. Do zobaczenia.” Dzień dobiega końca, a kiedy wychodzimy, powietrze pełne jest rozmowy o tym, ile wygrała ta osoba i historii o pechu. Kierujemy się do restauracji znajdującej się po drugiej stronie ulicy.
Reszta naszych przyjaciół już tam jest i zaraz usiądzie. „Idealne wyczucie czasu. Mam nadzieję, że się zachowaliście” - parsknęła Michelle i mrugnęła do niej jej mąż Dean, również mój wielki przyjaciel. Elżbieta delikatnie policzki, informując wszystkich o tym, jak dobrze sobie radzimy. „Tak, świetnie się bawiliśmy”.
Uśmiechając się do niej, kiedy siadamy w kabinie, Elizabeth i ja wchodzimy pierwsi, ale siadamy naprzeciwko siebie. Wszyscy chłopcy z jednej strony, partnerzy z drugiej. Runda zamówionych napojów uderza w stół, a dzień szybko staje się trochę niewyraźny po spożyciu alkoholu.
Kolacja przychodzi i odchodzi, gdy dzielimy się własnymi rozmowami na temat hałasu innych gości. Elizabeth i ja przez cały czas spoglądamy i flirtuję i właśnie zamierzam wypić łyk tego, co planuję być moim ostatnim drinkiem tego wieczoru, gdy czuję, jak stopa myje wnętrze mojego łydki. Prawie dławię się tym, co mam w ustach i patrzę na nią przez stół.
Jej usta wykrzywiają się: „Pierdol mnie”. Serce mi wali, krople potu gromadzą się na czole. Bez stopki przesuwa się w górę i w dół nogi, przesuwam się nawet do przodu, aby poczuć, jak mocno szaleję palcami u nóg. Nie potrwa długo, zanim odsunę się od jej dotyku, nie wytrzymam dłużej. Uśmiecha się do siebie, wiedząc, że panuje nad mną i bierze łyk swojego drinka, zwraca się do Michelle i kontynuuje rozmowę, jakby nic się nie wydarzyło.
Wieczór mija. „Po tym wszystkim nazywam to wieczorem”, ogłaszam, chętny, by znów zwrócić się do Elizabeth. Jest to ruch pełen strategii i tylko czas pokaże, czy gra tak, jak tego chcę.
„Myślę, że ja też idę do domu” - mówi Elizabeth, jej przemówienie nieznacznie wpłynęło na to, ile dziś wypiliśmy. „W którą stronę zmierzasz?” Zapytałem ją. "Zamek na wzgórzu." „Cóż, to trochę w moim kierunku, więc chodź, upewnię się, że bezpiecznie wrócisz do domu, taksówka wkrótce tu będzie”. Stojąc na zewnątrz temperatury czuję się, jakby spadła od zachodu słońca, a Elizabeth jest wyraźnie zimna, więc zdejmuję kurtkę i zakładam ją na ramiona, przyciągając ją blisko, aby ją rozgrzać.
„Więc przeżyłeś swój pierwszy dzień wyścigu, niewiele osób. Czy miałeś wspaniały dzień?” „Miałem piłkę, myślę, że to całkiem oczywiste, prawda?” zaśmiała się, chowając głowę w moją szyję, trochę zawstydzona wydarzeniami w windzie. „Powiedziałbym, że to nie będzie twój ostatni. Z przyjemnością przyjdziesz w dowolnym momencie.” „Dziękuję, skorzystam z tej oferty”. Spoglądając w ciemność, mogę dostrzec czarny kształt taksówki pod światłami, z przyciemnionymi szybami.
Wychodząc na krawężnik, macham do niego. Po asystowaniu Elizabeth w kabinie wsiadam i siadam obok niej na środku tylnego siedzenia. Obejmuję ją ramieniem i przyciągam ją do siebie, przesuwając dłonią po jej wyprofilowanych biodrach. Odwraca głowę, patrzy na mnie i dociera do ust w moim kierunku, a ja spotykam ją w połowie drogi. Łamiąc nasz pocałunek, patrzę jej w oczy i szepczę: „Mój Boże, czy wiesz, jaka jesteś piękna? To znaczy, jak ktoś taki jak ty jest singlem?” Opuszcza głowę, trochę zawstydzona, co wydaje mi się nieodparcie urocze, i z palcem wskazującym pod brodą przechylam głowę do tyłu, pochylam się i całuję ją jeszcze raz, z nagłą potrzebą kopalnia.
Znów znajdując tył mojej głowy, zmusza mnie do całowania jej mocniej i głębiej. Nasze języki delikatnie ocierają się o siebie, smakując i odkrywając. Przesuwając opuszkami palców po bokach jej twarzy do szczęki, przesuwam grzbiety palców po jej szyi i na szczycie sukni, gdzie zatrzymuję się. Wyczuwam, jak przyspiesza jej oddech; wzlot i upadek jej klatki piersiowej, gdy jej falujące piersi biją mnie, chcąc, aby się rozlały, abym mógł wziąć je do ust. Dłonią ugniatam jej lewą pierś, w odpowiedzi jęczy w moje usta.
Czując jej stwardniały sutek przez materiał jej sukienki, masuję go mocniej, dokuczliwie ściągając materiał, aby go odsłonić. „O Boże, tak, uszczypnij mój sutek, przekręć go”. ona oddycha.
Mój kutas reaguje na jej jęki, gdy drżą mocniej w moich spodniach. Szczypanie i ciągnięcie jej już wyprostowanego sutka powoduje, że wystaje on dalej. „O Boże, tak, tak. Och kurwa. Potrzebuję tego w twoich ustach, ssij moje pieprzone cycki, oba.” Przesuwając palcami po jej sukience, pod odsłoniętą piersią, moje palce pozostają nad jej ukrytym prawym.
Patrząc jej prosto w oczy i szybkim, ostrym ruchem pociągam ją w dół. Głośniejsze niż się spodziewano westchnienie, niekontrolowanie ucieka jej z ust. Więc lubi to trochę szorstkie, poczucie pilności, być pożądanym i pożądanym, podoba mi się to. To wtedy dostanie. Moje usta docierają do jej prawego sutka, podczas gdy moja ręka działa drugą.
Moje usta zapewniają delikatne ssanie, podczas gdy mój język okrąża zmarszczoną teksturę jej pomarszczonego pąka. Zatrzymując się na chwilę, by polizać opuszki palców, patrzę na nią i używam mojej śliny jako lekkiego smaru, aby zmniejszyć tarcie palców o jej delikatny węzeł. Przesuwając dłonią po jej brzuchu do jej mięsistych ud, dociskam do góry jej cipki.
Suknia wydaje się zbyt ciasna, ponieważ jej kolana są szeroko rozstawione, jej długość ledwo schodzi do połowy jej ud, więc nadal przesuwam dłoń na jej drodze, aż do rąbka. Zatrzymuję się ponownie na sekundę, ale to wydaje się wiecznością. Potrzebuję znaku, aby powiedzieć, że można kontynuować. Opierając dłoń na wewnętrznej części uda, nagle chwyta ją, wskazując, że chce, żebym kontynuował. Z suknią w zaciśniętej pięści, podnosi tyłek z siedzenia, a ja podciągam go, aż dookoła bioder.
„Kurwa, tak bardzo cię pragnę”, jęczy z odsłoniętymi piersiami. Latarnie uliczne przebijają się przez ciemny odcień okna, rzucając migotliwe światło na pasującą do siebie parę czystych czerwonych majtek. „Kurwa”, jęczę, czując, jak powietrze opuszcza moje płuca, uwalniając mnie od tlenu.
Ta dziewczyna mnie wymiotuje, pragnienie, którego nie czułem od bardzo dawna. Rozchylając nogi, przesuwam palcami po wewnętrznej stronie jej uda, gdy nadal całujemy. Mój kutas boli w moich spodniach, przedwcześnie płynie, gdy moja ręka zatrzymuje się na zewnętrznym szwie jej majtek.
Śledzę to w górę iw dół, drażniąc się z nią, kurwa, zgadując, kiedy naprawdę zamierzam dotknąć jej cipki. Ciepło promieniuje z jej nasyconego kopca, a jej soki nasiąkają, gdy czuję, że jej nagie ciało jest odsłonięte przez czysty materiał jej majtek. „Potrzebuję ich, proszę, Darren zdejmij je ze mnie, tu i teraz”, płacze, popychając biodra do przodu, aby dotknąć moich palców. „W odpowiednim czasie, piękna kobieto, chcę rozkoszować się tobą na palcach”, warczę, gdy powoli przesuwam paznokcie nad jej wydymającym się kopcem. Jej spuchnięty łechtacz pulsuje w koronce.
Powoli popychając go palcami, podskakuje, jęczy i okrąża biodra za każdym razem, gdy go dotykam. Wywierając nieco większy nacisk słyszę słychać jej słodycz nad hałasem poruszającej się taksówki, nie dbając o to, kto może postrzegać nas jako jedyną, która w tej chwili ma znaczenie. Biorąc palce z zewnątrz jej nasyconych majtek, patrzę na nią, gdy zbliżam palce do ust, powoli ssąc jej pyszny miód, sprawiając, że patrzy, jak ją smakuję.
„Mmmm… smakujesz tak smakowicie, jak wyglądasz”, uśmiecham się, oblizuję wargi. „Kurwa, tak bardzo chcę tego języka w mojej cipce. Bardziej niż kiedykolwiek czegoś pragnąłem”, płacze.
Dotykając jej ponownie, czuję lepkie sznurki jej cipki między palcami i majtkami. „Zobacz, jak wspaniale smakujesz”, warczę, podnosząc rękę do jej ust, zapraszając ją do spróbowania siebie. Jęcząc, mocno ssie mi palce, a mój pulsujący kogut pulsuje jeszcze bardziej.
Wyobrażam sobie, jak dobrze zrobiłaby mi loda. „Palec pieprz mnie”, żąda z niekontrolowaną chęcią wzięcia. „Chcę, żeby twoje palce wbiły się głęboko w moją cipkę, a potem, gdy myślisz, że są na całej drodze, chcę, żebyś je mocniej naciskał i nie przestawaj, dopóki nie powiem”. Nie chcę niczego więcej niż czuć ją od wewnątrz, a jej polecenia doprowadzają mnie do szaleństwa.
Sięgam w dół, utrzymując kontakt wzrokowy, pokazując jej moje pragnienie i determinację, by dać jej to, czego chce. Obieram jej majtki na bok. „Uch, zdejmij je”, instruuje. Mam dwa umysły. Czy obieram je z niej, czy tylko je odrywam? Nie chciałbym zepsuć tak seksownej bielizny.
Odpinam pasy i ustawiam się nieco między jej nogami. Odwracając się do mnie, kładzie stopy na moich udach i ponownie podnosi tyłek. Przesuwając dłońmi po zewnętrznych udach, przekręcam cienki, jedwabisty pas między palcami, ściągając je powoli, a zapach jej cipki jest odurzający.
Mój umysł ściga się: „Boże, chcę ją pożreć tu i teraz. Chcę zakopać twarz i język głęboko w jej mięsistych fałdach. Jej soki pokrywają mi usta, nogi przygwoździłem pod ramiona, chcę to wszystko polizać. „Uwodzicielsko zdejmuję majtki i przyciągam je do ust, sprawiając, że patrzy, jak liże je, smakując, smakując to, co miałem Przesuwam palcami po jej dolnym brzuchu, docieram do szczytu jej szczeliny, jej nabrzmiałe łechtaczki są gorące i śliskie z sokami.
Krążąc środkowym palcem, czuję, że poruszają się tam iz powrotem. Moje pozostałe palce masują jej usta. ręka sięga z każdym pociągnięciem w dół, aż czuję wejście do jej dziury. „Mój Boże, jest ciasno, jak by to było wsunąć tam mojego penisa” - pomyślałem. Z każdym pociągnięciem palec przesuwa się głębiej i głębiej w najbardziej mokrą cipkę, jaką kiedykolwiek czułam.
Ona dosłownie się pieni. Zmieniam palce na chwilę, a kiedy oboje są w jej słodkiej śmietanie, wbijam obie, kostki głęboko, tak jak ona poleciła. Jej oddech i głębokie, ochrypłe jęki są najseksowniejsze rzeczy, które kiedykolwiek słyszałem. „Głębiej, kurwa głębiej” warczy. Moim kciukiem naciskam mocno Na jej łechtaczce zaczynam powoli wsuwać i wysuwać z niej palce.
Jej biodra poruszają się i zgrzytają na mojej dłoni, reagując jak opętana kobieta, gdy kolejne soki wylewają się na moje palce. Jej stwardniałe sutki są tak blisko mojej twarzy, że nie mogę powstrzymać się od ssania i gryzienia ich dalej. Mogę powiedzieć, że jest bliska orgazmu. Jej oddech jest cięższy, szybszy, a ona ociera się o moją rękę, jakby moje tempo nie było wystarczająco szybkie na jej potrzeby. „Zwinąć palce, pocierać przednią ścianę mojej cipki i po prostu iść dalej, nie kurwa przestań”, rozkazuje.
Moje wolne ramię ma ją przypiętą do oparcia siedzenia, co prawie przygotowuje ją do orgazmu. I właśnie wtedy, gdy nie sądzę, żeby mogła się zmoczyć, czuję, jak rękaw zakrywający moje przedramię rozgrzewa się, a potem nagle ochładza. Zaczyna się cum, zakrywając usta.
Próbuję usztywnić jej dźwięki, ale to tylko sprawiło, że jej orgazm stał się jeszcze bardziej intensywny. Ściskając moją udę za jej uda, jej krzyki są stłumione za moją ręką. Oddycha coraz wolniej i uwalnia uścisk, który wciąż trzyma na mojej dłoni między nogami. Jej płyn nadal pokrywa moją rękę.
Wyciągając rękę z ust, przyciąga mnie do siebie i całujemy się w trybie pilnym. Potem szepcze mi do ucha: „Idź dalej, jeszcze nie skończyłem, pieprz mnie swoją ręką”. Mój Boże, ona jest nienasycona i uwielbiam to wszystko.
Po masowaniu jej szczeliny moimi przemoczonymi palcami, ostrożnie je wkładam, doprowadzając ją ponownie do wstrząsu ziemi. Jej mięśnie kurczą się tak mocno, że prawie wyciska z niej moje palce. „Cholera, żartujesz sobie ze mnie?” Mówię całkowicie bez tchu z tym, co się właśnie wydarzyło. Podnosząc rękę do twarzy, ssę jeden z palców. Wyciąga moją dłoń z ust i ssie drugą.
„Wyobraź sobie, że to twój kutas”, mówi, wyciągając drugą rękę i czując pulsujący kutas w moich spodniach. Gdyby nie gorzałka, mogłabym mieć tam cum. Dzień pełen drażnień i jazda taksówką odbija się na facecie, który od jakiegoś czasu nie uprawiał seksu.
W dalszym ciągu oblizuje i ssie mi palec, gdy kierowca mówi: „Ok, jesteśmy tutaj, ludzie”, nagłe przypomnienie, że jesteśmy w taksówce. Co do cholery, gdzie poszło te trzydzieści minut? Nie zwracaliśmy nawet uwagi na to, co się wokół nas działo. Całujemy się i Elizabeth wysiada z taksówki, jej palce pociągają za sukienkę, żeby się zakryć. Opuszczając okno, wychylam głowę, nie gotowa się pożegnać. Pochyla się i znów mnie całuje.
Z podniesionymi oczami i diabelskim uśmiechem Elizabeth mówi: „Więc zostajesz, czy idziesz? Wybór należy do ciebie”.
Zmęczony uczeń znajduje ulgę…
🕑 12 minuty Masturbacja Historie 👁 3,410W wieku 26 lat prawie skończyła, przeciągnęła się, siedząc na krześle, jej gibkie, atletyczne ciało napięło się długimi dwunastogodzinnymi sesjami nauki w ramach przygotowań do…
kontyntynuj Masturbacja historia seksuwieczór kapeluszowy, dostałem darmową przejażdżkę i orgazm.…
🕑 4 minuty Masturbacja Historie 👁 2,225Tej nocy pracowałem w godzinach nadliczbowych. Była około 22, kiedy zdecydowałem się nazwać to dzień i wrócić do domu. Złapałem taksówkę i usiadłem obok kierowcy. Zwykle siedzę z…
kontyntynuj Masturbacja historia seksuMoja prawdziwa historia odkrywania masturbacji analnej.…
🕑 5 minuty Masturbacja Historie 👁 1,898To jest prawdziwa historia. Odkąd skończyłem dziewięć lat, miałem bi-ciekawe myśli. Chodziłem do domu znajomych i eksperymentowaliśmy. Bardzo mi się to podobało. Ale prędzej czy…
kontyntynuj Masturbacja historia seksu