Ze stron pamiętnika Carmyn: prawdziwa historia 8

★★★★★ (5+)

Trzy to tłum, ale czwórka to impreza…

🕑 12 minuty minuty lesbijka Historie

Moje usta były na jej ustach, kiedy przycisnęła swoją małą, nagą figurę do mojej. Owinąłem nogi wokół jej talii pod wodą, podczas gdy ona nadal wbijała we mnie 10-calowe. Mój język wędrował i odnalazł jej szyję. Ssałem łapczywie jej szyję, gdy zaczęła zaspokajać moją pulsującą cipkę. Moje zęby wbiły się w jej skórę.

Oboje krzyczeliśmy z przyjemności i bólu. Już bym dla niej cum; ale chciała więcej. Ze sposobem, w jaki używała tego paska, prawie znowu byłem na miejscu.

Moja cipka zacisnęła się na masywnej zabawce we mnie, gdy pompowała szybciej. Owinęła swoje małe palce wokół mojej szyi i pieprzyła mnie głębiej. "Dasz sobie radę? Hę, dziwko, możesz?" Kimmi spytała, gdy fale wody powiększyły się z powodu jej szalonego pieprzenia. - Cholera.

Tak. Tak, cholera, kochanie, och tak - jęknąłem, gdy zacząłem zanikać. Moje ciało drżało w niekontrolowany sposób; moje palce u nóg zwijały się; a moje oczy przewracały się. Moje mięśnie skurczyły się, otaczając dildo.

Im ciaśniejsza była moja cipka, tym mocniej Kimmi mnie pieprzyła. Dildo docierało do każdej szczeliny i sekcji w mojej cipce. Nigdy wcześniej nie byłam tak wyruchana tak dobrze. To było tak niesamowite, że zacząłem się od tego wycofywać. To było zbyt wiele.

Kimmi poczuła, że ​​próbuję uciec. Użyła swojego ciała, aby popchnąć mnie na całą drogę do głazu, przyszpilając mnie. Przyszarpnęła mnie mocniej. To było tak ironiczne, że najmniejsza i najkrótsza dziewczyna, jaką kiedykolwiek pieprzyłem, okazała się najtrudniejsza i szczerze mówiąc, cholernie najlepsza.

„Myślałam, że sobie poradzisz,” zaśmiała się, gdy posługiwała się swoją pieprzoną magią. Przygryzłem dolną wargę, próbując powstrzymać piskliwe wrzaski. Moje palce drżały, kiedy wbijałem paznokcie w jej mokrą skórę. Nie sądziłem, że to możliwe, ale Kimmi dotarła do głębszej części mojej cipki, uderzając w miejsce, o istnieniu których nie wiedziałem.

„Shiiittt! K-K-Kim-Kimmi! O mój, o mój, o mój pieprzony Boże, dziewczyno! Proszę… Kimmi… ja… ja… o cholera… proszę!” "Proszę co?" jej szare oczy szukały moich. Brakowało mi tchu, krzycząc jak szaleniec. Nadal mnie pieprzyła, więc nie mogłem zdobyć żadnej energii. Chciałem, żeby przestała - częściowo. To było absolutnie zbyt dobre uczucie.

Nie mogłem już tego znieść. Próbowałem uciec, ale zostałem przygwożdżony między nią a dużymi skałami za mną. Mimo to próbowałem zgarnąć gumowego penisa. "Proszę co?" powtórzyła. "Chce, żebyś przestał!" donośny głos oznajmił kilka stóp od nas.

Oszołomiony Kimmi i ja spojrzeliśmy w prawo, żeby zobaczyć, kto to. To była Wendi, jej niebieskie oczy wpatrywały się w nasze nagie ciała splecione razem jak precel. - Próbujesz zaalarmować cały obóz? - zapytała Wendi ze złością, płynąc w kierunku brzegu. - Nie jestem już twoim obserwatorem.

Nie chcę być tego częścią. Patrzyliśmy, jak wyłaniała się z jeziora, a opalona skóra lśniła od wody. Z ubraniem w dłoniach odskoczyła w staniku i majtkach.

Spoczywałem na głazie z paskiem wciąż tkwiącym we mnie. Zapomniałem, że tam jest, dopóki Kimmi nie zwróciła na mnie swojej uwagi i stopniowo znów zaczęła pchać. Całą energią błagałem ją, żeby przestała; Miałem dość.

Roześmiała się, kiedy chwaliłem się, jaka była niesamowita. Położyła głowę na moich piersiach; Objąłem ją ramionami wokół jej opalonego ciała. Po prostu leżeliśmy pod skałą, wciąż w jeziorze, trzymając się w obawie, że już nigdy się nie zobaczymy, bo jutro wrócimy do domu.

Ścisnąłem mocniej Kimmi. Z poważaniem, Carmyn Iya Delite… 28 lipca, 1:27 rano Drogi Pamiętniku, Za kilka godzin wzejdzie słońce i będziemy wysyłać do naszych autobusów. Przewróciłem się na swojej pryczy, wspominając, jak niesamowity był mój ostatni dzień.

Ta cholerna Kimmi, pomyślałem sobie, gdy moja kobiecość zaczęła się budzić. Już samo myślenie o tym, jak dobrze mi dzisiaj służyła, podniecało mnie teraz. Ta mała słodka Azjatka znał się na rzeczy. Musiałem jej spłacić. Uśmiechnąłem się, gdy wpadłem na pomysł.

Powoli usiadłem i wstałem z łóżka. Szedłem na palcach tak lekko, jak tylko mogłem, ale drewniane deski podłogowe wciąż trochę skrzypiały. Ruszyłem w stronę drzwi, w których umieściliśmy nasz spakowany bagaż.

Przykucnąłem przed moim. Cicho rozpakowałem walizkę, odzyskałem „podwójną katastrofę” i ponownie ją zapiąłem. Sięgnąłem do klamki, gdy jeden z moich współlokatorów ziewnął głośno.

Zamarłem w miejscu, aż w pokoju znów zapadła cisza. Potem zacisnąłem palce na gałce, pociągnąłem ją powoli i wysunąłem jedną stopę na zewnątrz. "Hej, gdzie idziesz?" - zapytał hałaśliwie senny głos. Odwróciłam głowę, przyłożyłam palce do ust, sygnalizując Melissie, żeby się zamknęła. Nie chciałem obudzić Wendi ani Tammi.

Wendi byłaby gotowa pouczać mnie o jakichś bzdurach, a Tammi byłaby gotowa walczyć o to, że ją „zdradzam”, nawet jeśli nie byliśmy oficjalni - przynajmniej nie w moim umyśle. - Nigdzie. Idź spać - szepnąłem.

- Nie mogę. Miałem tylko niegrzeczny sen i jestem napalona - szepnęła w odpowiedzi, uśmiechając się do mnie promiennie. - Ja też jestem napalony, dlatego wychodzę.

Ciii - szepnąłem w odpowiedzi, próbując otworzyć szerzej drzwi. - Śniłam o tobie - powiedziała Melissa. „To ostatnia noc, a ja… chcę spróbować jeszcze raz. Podobało mi się, nie, uwielbiałem to za pierwszym razem, ale okłamywałem siebie tylko wtedy, gdy powiedziałem, że jestem bezwzględnie kutasem.

Ja… Chcę tego jeszcze raz - szepnęła, schodząc na pryczę. - Ok, więc chodź za mną - wyszeptałem w pośpiechu, gdy Tammi przewróciła się na swojej pryczy. - Gdzie my… - zaczęła Melissa.

Ale złapałem ją za rękę i wyciągnąłem z kabiny. - Po prostu zamknij się i chodź za mną. Jeśli podobało ci się to, co robiliśmy wtedy, pokochasz to, co będziemy teraz robić, kochanie. Wasze Delitely, Da Leslut… 28 lipca, 1:40 rano Drogi pamiętniku, Przez noc pędziliśmy przez ciemny las w kierunku kabiny 1 Tuż za mną podążała Melissa w nocnym stroju, który schlebiał jej zaokrąglonej sylwetce dokładnie. Nie mogłem się doczekać, aż moje dłonie pokryją jej czekoladową skórę.

Kiedy podróżowaliśmy przez noc, często oglądałem się, aby upewnić się, że wciąż jest za mną. I za każdym razem, gdy się odwracałem, pierwszą rzeczą, jaką zauważyłem, były jej ogromne cycki uwięzione w obcisłej, cienkiej sukni, która ledwo zakrywała jej okrągły tyłek. W końcu dotarliśmy do naszej kabiny docelowej. 1 Weszliśmy na palcach na werandę i na szczęście drzwi zostały otwarte.

Dałem znak Melissie, żeby była cicho i po prostu podążała za mną. Posłuchała i patrzyła, jak cicho udałem się na dolną pryczę po prawej stronie pokoju. Powoli podniosłem koc i wśliznąłem się na pryczę.

Wciąż śpiąca, Kimmi rzucała się przez sekundę, aż usiadła na boku, z powrotem do mnie. Wsunąłem się za jej mały tyłek w pozycji łyżki. Delikatnie pogłaskałem jej bok, gdy moje wędrujące palce zeszły z jej ramion do talii.

Poruszyła się trochę, ale nadal spała. Moje palce znalazły jej bawełniane szorty osłaniające jej gadżety. Wsunąłem rękę pod jej spodenki i wspinałem się, aż znalazłem jej pochwę. Pierwszy dotyk zaalarmował Kimmi. „Kto w…” zaczęła, ale szybko ucichła, gdy jej szare oczy wylądowały na moim diabelskim uśmiechu.

Odwzajemniając mój uśmiech, odwróciła głowę do tyłu i odprężyła się, rozkładając dla mnie nogi. Jedną ręką masowałem zewnętrzne fałdy Kimmi, a drugą ręką zasygnalizowałam Melissie, by się przyłączyła. Kiedy Kimmi jęknęła cicho, szepnąłem do niej: „Chciałem tylko okazać wdzięczność za to, co wydarzyło się wcześniej w jeziorze”. „Och, kochanie, zaczynasz się brzydko, hmmmm,” jęknęła lekkim głosem. „Mam dla ciebie prezent,” oznajmiłam, sygnalizując Melissie, żeby dotknęła Kimmi.

„O cholera,” uśmiechnęła się Kimmi, gdy Melissa zdjęła Kimmi jej spodenki. Teraz mieliśmy Kimmi na plecach - bez ubrania, z rozłożonymi nogawkami, odsłoniętymi miseczkami A. Zacząłem palcem pieprzyć ciasną dziurkę Kimmi moim wskaźnikiem i środkiem.

Melissa zaczęła mi pomagać, stopniowo wkładając dwa palce. Poczuliśmy, jak Kimmi napina się, gdy zdała sobie sprawę, ile palców łaskocze jej różowy aksamit. Chwyciła poduszkę zza głowy i położyła ją na ustach, zwiększając ruch naszych palców. Chociaż poduszka tłumiła jej jęki, wciąż słyszeliśmy jej płacz. To tylko zmotywowało nas do tego, żeby ją jeszcze bardziej pieprzyć.

Jej drobne ciało kręciło się wokół, często wyginając ją do góry, gdy jej wewnętrzne uda zacisnęły się. Trzymaliśmy nasze palce głęboko w niej, aż wybuchł jej silny orgazm, jej skurcze wypychały nasze palce, po czym ciepła lepka substancja powoli wypływała z jej cipki. Zanurkowałem między jej nogami i zacząłem zlizać soki z jej mokrej cipki. Ciało Kimmi poruszyło się gwałtownie, gdy nadal lizałem jej pulsującą cipkę. Wiedziałem, że była w stanie ekstazy.

Głębiej zanurzyłem nos. Kimmi piszczała w bawełniany kwadrat. W międzyczasie Melissa rozebrała się i teraz pracowała nad moimi spodniami. Nie sprzeciwiłem się; Pozwoliłem jej rozebrać się do naga, kiedy nadal ucztowałem nagością Kimmi. Nagłe uderzenie w mój tyłek ze strony Melissy spowodowało wzrost temperatury i pulsowanie cipki.

Wspięła się na moje plecy, głowę naprzeciwko mnie i zabrała się do pracy. Wyobraź sobie: Kimmi na plecach; ja leżę na brzuchu z moim głodnym językiem między jej otwartymi nogami; i Melissa na moich plecach, z językiem spływającym kaskadą w dół mojego tyłka, gdy od czasu do czasu uderzała, biła i ściskała moje policzki. „Hmmmm,” wszyscy jęknęliśmy jednocześnie, zapominając o współlokatorach Kimmi. Wszystko, co wiedzieliśmy i na czym nam zależy w tej chwili, to cumming i cumming. To właśnie robiliśmy z Kimmi w tym samym czasie.

„O mój… o mój…” Kimmi brak tchu. „O mój Boże, Carmyn, ty dzikie dziecko. Dzięki za ten cudowny prezent,” powiedziała, gdy ona i Melissa zaczęły namiętnie się całować; Przewróciłem się, aby odzyskać „podwójną katastrofę”. „Cóż, Kimmi, to była tylko jedna część twojego prezentu.

Oto druga połowa,” uśmiechnąłem się, gdy pokazałem moją zabawkę. (Właściwie to należał do Carrie, ale zostawiła go i teraz jest mój.) „Ty pieprzona dziwko,” zaśmiały się Kimmi i Melissa, gdy się do tego przygotowały. Leżeli na plecach ze splecionymi nogami, czekając na „katastrofę”. Włożyłem podwójną głowicę między ich nogi, jedną głowę wepchnąłem w mokrą cipkę Kimmi, a drugą w ogoloną cipkę Melissy.

Otoczyli przestrzeń między sobą i zaczęli przyciągać miednice do siebie. Trzymając rękę wciąż na zabawce, poruszałem nią zaciekle, intensyfikując ich ruchy. Na zmianę z każdym z ich piersi, ciesząc się moimi opcjami.

Od małych, jędrnych kopców Kimmi po ogromne cycki wyglądające jak gwiazda porno Melissy. Kochałem ich obu. - Hmmmm, tak - jęknęła Kimmi. - Och, cholera, tak - jęknęła Melissa.

Nie sądzę, żeby Kimmi i Melissa wiedziały, że mamy teraz publiczność. Ich jęki i jęki obudziły współlokatorów Kimmi. Śmiałem się, kontynuując nasz program, obserwując, jak nas obserwują. W naszym biznesie była jedna dziewczyna.

Leżała na pryczy nad nami, z podniesioną głową, patrząc na nas bez przerwy, siedząc w pierwszym rzędzie. Nie byłam pewna, czy podobała jej się nasza scena, czy też chciała cholernie spać. Nic nie powiedziała, tylko się gapiła.

W końcu posłałam całusa brązowookiej piękności. Jej reakcja - najbardziej hipnotyzujący uśmiech, jaki kiedykolwiek widziałem. Oddała mi pocałunek.

Właśnie wtedy, gdy myślałem, że jest we mnie, zniknęła z powrotem na swojej pryczy. Zwróciłem swoją uwagę na moją imprezę i nadal pomagałem im osiągnąć orgazm z „katastrofą”. Wtedy wszyscy usłyszeliśmy za sobą łomot. Wszyscy zamarliśmy w miejscu i spojrzeliśmy, żeby zobaczyć, co się dzieje.

To była współlokatorka Kimmi na pryczy nad nami. Wyskoczyła z koi i wylądowała obiema stopami na podłodze. Uwielbiam cheerleaderki, ich gorące ciała, elastyczność i kolczyki.

„Nie chciałem was zaskoczyć. Proszę, kontynuujcie,” uśmiechnęła się cycata wielorasowa dziewczyna. Uświadomiłem sobie, że była naga, gdy stała na środku podłogi.

Zauważyła, że ​​się gapię, więc przybrała dla mnie pozę, pokazując mi język. Zassałem dolną wargę. „Trzech to tłum, ale cztery to impreza” - uśmiechnęła się, przesuwając dłonią po jedwabistej karmelowej skórze. - Zabierz tu swój seksowny tyłek - zażądałem. „Czekam na zaproszenie, odkąd mnie obudziłeś,” uśmiechnęła się, wspinając się na pryczę Kimmi.

- A więc jesteś słynną Carmyn Delite. Przez całe lato słyszałem o twoim języku. - Cóż, teraz nie musisz o tym słyszeć. Możesz tego doświadczyć i zobaczyć, dlaczego ich wciągnąłem. „Swoją drogą, jestem Rainbow”..

Podobne historie

Andee odchodzi z Lauren

★★★★★ (< 5)

Żona biseksualnie interesuje się seksowną koleżanką w podróży służbowej.…

🕑 14 minuty lesbijka Historie 👁 5,633

Nie było mnie wcześniej z Laurą i zawsze wydawało nam się, że dzielimy to wzajemne zainteresowanie. Ale ponieważ żadne z nas tak naprawdę nigdy nie doświadczyło związku tej samej płci,…

kontyntynuj lesbijka historia seksu

Nauczyciel mojej córki

★★★★★ (10+)

Kiedy starsza kobieta ma szansę zobaczyć nagą młodszą kobietę, bierze ją…

🕑 12 minuty lesbijka Historie 👁 73,676

Nazywam się Roxanne, mam 39 lat i mam córkę o imieniu Sofie. Ona jest na studiach i ma 20 lat. Oboje jesteśmy ciemnymi brunetkami, a ludzie czasem mylą nas z siostrami. Jej tata rozwiódł się…

kontyntynuj lesbijka historia seksu

Zabronione - część 1

★★★★★ (5+)
🕑 15 minuty lesbijka Historie Seria 👁 7,220

Ciesz się urokami xoxo. Westchnąłem, patrząc na zegarek, godzinę do końca zmiany. Nie mogłem się doczekać. Kilku moich przyjaciół i ja wychodziliśmy dziś wieczorem. Z niecierpliwością…

kontyntynuj lesbijka historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat