Niektóre prezenty wymagają szczególnej uwagi…
🕑 12 minuty minuty lesbijka Historie„Kochanie, mogę się pobawić?”. Daria zaskoczyła mnie pysznym woskowaniem, najlepszym możliwym sposobem na zaprezentowanie swojej soczystej cipki. Jego piękna nigdy nie należy ukrywać ani pozostawiać wyobraźni. I głupi ja, niczego nie podejrzewałem.
To był gorączkowy tydzień pracy przed wakacjami, jak zawsze. Poza tym trzeba było się spieszyć, żeby uciec, jak każdy wyjeżdżający w piątek po pracy, żeby złapać lot do jakiegoś tropikalnego raju. Nasz lot był opóźniony z powodu pogody, więc próbowaliśmy spać na lotnisku, czekając, aż minie szalona burza. Gdy tak się stało i pasy startowe zostały oczyszczone, odlecieliśmy w środku nocy, kilka godzin później niż oczekiwano. Przespaliśmy cały lot i szczęśliwie po przybyciu na miejsce udaliśmy się na plażę.
Po całym dniu słońca, różnych napojach dla dorosłych i serii rzucających się w oczy wygłupów na plaży godnych ostrzeżeń o niewłaściwym zachowaniu, wróciliśmy do naszego pokoju nad oceanem, aby wykąpać się i ubrać na kolację. Najpierw wzięłam prysznic, a potem Daria. Kiedy stałem nago przed lustrem w łazience, przygotowując się do upiększenia na seksowną randkę, dostrzegłem moją niczego niepodejrzewającą dziewczynę, gdy wychodziła spod prysznica.
Wtedy jej słodycz skontaktowała się ze mną i poprosiłam o randkę. Zwykle nie pytaliśmy. Mieliśmy związek dawania i brania. Było to wysoce nieprawdopodobne i mogłem policzyć na palcach jednej ręki liczbę niechętnych odmów, ale pytamy z uprzejmości, a czasami o szyderczą, drażniącą grę polegającą na poddaniu, w którą czasami gramy.
Lubi, jak błagam, ale nie dzisiaj. Podążyłem za moim świeżo oczyszczonym, nagim prezentem do naszego dużego łóżka, zahipnotyzowany jej wdzięcznymi krągłościami i ich ruchami, a potem obserwowałem, jak czołga się, a potem przewraca na plecy. Uśmiech Darii był od ucha do ucha, a mój wkrótce dotykał wewnętrznej strony każdego uda. Wciąż dumnie nagi, przedstawiłem jej moje podekscytowane piersi i cienką linię, pozostawiając tylko tyle, by przypomniała jej o tym, co kiedyś istniało, i kierunku moich gładkich, różowych ust, które regularnie skubała. Słowa nie były teraz potrzebne, ponieważ nasze podekscytowane oczy i szybko zainteresowane ciała mówiły za nas.
Pozwalam mojemu czołgać się między jej niedawno rozchylonymi i gościnnymi nogami, uzyskując pierwsze zbliżenie złotego miodowego słoiczka gładkości mojego dziecka. Pachnący, szybki połysk Darii mógłby przyciągnąć cały rój, jak mówi przysłowie pszczoły w miód. Na szczęście wszystko było dla mnie.
Kiedy dostosowywałem się do długotrwałej gry wstępnej zapewniającej komfort, moje sutki ocierały się o pościel z egipskiego jedwabiu. Powiedzieli mi, że wybraliśmy bardzo dobry hotel. Tak samo jak reszta mojego ciała, która miała kontakt z tymi prześcieradłami. Gdy kojąca, późna popołudniowa tropikalna bryza okryła nasze zaciemnione słońcem ciała pierwszego dnia, palce Darii w oczekiwaniu przeczesały moje włosy, wibrując z uznaniem każdy mieszek włosowy, którego dotknęły.
Pokazałem jej swoje, obejmując jej krągłe policzki i pieszcząc, moimi niedawno oblizanymi ustami, gładką skórę pozostawioną przez jej woskowanie. Z miłością ułożyłem głowę między jej skąpanymi w słońcu udami, przesuwając policzkami po jej delikatnej skórze, podczas gdy czubek mojego języka powoli okrążał jej wargi sromowe. Celowo zignorowałem jej ciepłe, mrugające otwarcie i szybko rosnącą łechtaczkę, ale nie na długo.
One również przyciągnęłyby zasłużoną uwagę. Jej kobiece usta były pełne, faliste i błagały o uwielbienie. Były tak idealne, jak tylko fałdy każdej kobiety mogą być.
Byłem zakochany w pochwie Darii prawie tak samo jak w niej. I wiedziała o tym, stąd ten prezent. Gdy oba nasze poziomy podniecenia rosły, przyciągnął mnie pomysł jej jedynej, podziwiając jej intensywnie rosnący zapach i figlarną śliskość. W tej chwili, delektowanie się drogocennym ciałem mojej ukochanej było wszystkim, czego chciałem.
Wiedziałem, że odwzajemni się, w naturze lub lepiej, w niezbyt odległym czasie. Z wielką dyscypliną lizałem i całowałem w kółko, bez żadnego bezpośredniego kontaktu. Daria uwielbiała tego nienawidzić i nienawidziła tego, że to kochała. Moje ręce wędrowały delikatnie w górę jej boków, wzdłuż konturu każdego żebra, powoli wchłaniając kształt seksownej kobiety, z którą dzieliłem to łóżko.
Chociaż łaskotki, nauczyłem się badać jej ciało tylko ciche jęki i pomruki rozkoszy. Mój własny ból i wilgoć zaczęły mnie rozpraszać, ale pozostałem skupiony. Kiedy moje palce dosięgły spodu jej rozluźnionych piersi, ostrożnie szukały wrażliwych sutków, które do tej pory wyraźnie zauważyły mój zamiar.
Przez okno naszego balkonu zachodzące słońce rzucało cienie na ich erekcję, niczym zegary słoneczne na duże otoczki każdej piersi. To był czas. Daria lubiła, kiedy koordynowałem delikatne, ale agresywne ściskanie każdego sutka z szybkim, jednoczesnym głębokim sondowaniem językiem. Przy odpowiednim czasie ten ruch może zapoczątkować pierwszą falę orgazmu. Ale jeszcze nie teraz, kochanie.
Jeszcze nie. Daria lubiła eskalację gry wstępnej, a ja jej ją zapewniałem. Po wejściu na wznoszące się schody można było iść tylko w jednym kierunku. Wspiąłem się na dół, a moje usta jechały po jej wargach sromowych, ciągnąc, ale puszczając tuż przed jej zaczerwienionym guzikiem.
Następnie wróciłem na dno i kontynuowałem ten wzór, aż jej wilgoć swobodnie spływała z jej cipki, tworząc lśniący strumień między jej pośladkami. Znowu musiałam być zdyscyplinowana. Nie mogłem zabrać zbyt wiele. Potrzebowałem jej cieknących soków dokładnie tam, gdzie płynęły. Wystarczyła cielesna chwila i jeden czubek palca, by znaleźć jej specjalne miejsce o fakturze skorupy orzecha włoskiego.
Gdy nastrój podążał tą drogą, ciało Darii przygotowywało się do hiper-pobudzenia. Przewidując to, co było w sklepie, położyła stopy na moich ramionach, aby uzyskać zarówno lepszy kąt dostępu, jak i lewitację lewitacji łuku pleców. Kiedy wbijali się w moją skórę i mięśnie ramion, pulchne spody jej uroczych, małych, niemalowanych paluszków byłyby moim kanarkiem kulminacyjnym w kopalni węgla. Nie byłoby tu żadnych argumentów dotyczących zmian klimatycznych.
Jej ciężki oddech powiedział mi, że nie muszę pytać, czy jej się to podobało. Powiedział mi, że to uwielbia, a co ważniejsze, polecił mi kontynuować to samo. To była dla mnie przyjemność.
Daria wolała technikę wycieraczek niż tradycyjną. Delikatne przesuwanie z boku na bok po jej spuchniętym orzeszku ziemnym, stopniowo zwiększając prędkość i nacisk, powodowało, że jej brzuch powoli obracał się erotycznie, jak u tancerki brzucha podczas artystycznie wykonanego występu. Im więcej kontynuowałem, tym szybciej stawały się przypływy i odpływy jej miękkiego ciała. Kiedy jej oddech jąkał się i jąkał, a ona wciąż jeszcze nie doszła, wiedziałem, że jej rosnący orgazm osiągnął epickie rozmiary. Daria miała mieć masowe wydanie.
Od razu wiedziałem, co dalej muszę zrobić. Ona też musiała wiedzieć, co nadchodzi. Już wcześniej razem przemierzaliśmy tę lubieżną drogę.
Wolną ręką odsłoniłem jej teraz bardzo dużą, bardzo nabrzmiałą łechtaczkę. Zmiękczonym czubkiem języka ostrożnie okrążyłem jego trzon, jednocześnie pokrywając i masując ostatnią rzecz potrzebną do aktywacji eksplozji jej ciała. Jej pączek róży był mocno zaciśnięty, więc musiałam go zachęcić do rozluźnienia. Gdy orgazm Darii zbliżał się coraz bardziej, moja twarz sejsmicznie wyczuła subtelny, wirujący kamień jej miednicy.
Poruszał się jak wspomniany wyżej zwinięty palec wskazujący, tym razem wywołując ostrożny, ale ostatecznie nieunikniony orgazm. Zbliżał się z pewnością siebie, pewny tego, czego się spodziewać, i bardzo dobrze zaznajomiony ze ścieżką, którą podróżował. Tak, kochanie, nadchodzi. „Kurwa, kochanie!” tylko na jej ochrypły, zdyszany głos było stać, gdy mój środkowy palec nadal pocierał śliski pierścień jej pupy.
Utrzymałem swoje wewnętrzne tempo, starając się teraz zsynchronizować ruch i prędkość obu palców. Z każdym przejściem jej nowo uwrażliwionej, ale relaksującej dziurki, za każdym razem naciskałem i zanurzałem czubek palca nieco głębiej. Fale jej brzucha stały się wzburzone, gdy palec u nogi na moich ramionach zintensyfikował się, jak szpony wokół wijącej się ofiary.
Daria nagle chwyciła dwie garści moich loków, kiedy na ostatnim palcu przejechałem w poprzek, wsunąłem się w jej zgrabny i wdzięczny tyłek, aż po ostatni knykcie, mój środkowy palec. "Danni…" płakała i próbowała dokończyć, ale ledwo mogła mówić. Do tej pory ledwie mogła oddychać. Zsynchronizowałem ruchy palca wskazującego i środkowego, zwiększając nieco nacisk na jej twardy guz. „Kochanie, ja…” Znowu zapłakała, ale kiedy to zrobiła, zastąpiłem mój miękki, wirujący język na jej łechtaczce, mocniejszym uściskiem ust.
Łaskotałem też językiem, skandalicznie wrażliwą głową, jednocześnie ssąc jej guzek z wystarczającą siłą, by zepchnąć jej tyłek z łóżka. „Ja… ja… spuszczam się!” Daria krzyknęła, wyginając plecy w łuk, przenosząc cały ciężar ciała na swoje i moje ramiona. Nagła siła skierowana w dół na moje ramiona zmusiła moje ciało do walki, aby nie stracić nic ze swojej pozycji na jej orgazmującym ciele. Słyszałem teraz tylko arytmiczne fale oceanu i ciche, równie arytmiczne westchnienia Darii.
Kontynuowałem, choć delikatniej, przesuwając palcem po jej punkcie G i delikatnie ssąc jej łechtaczkę ruchem pulsu i połykania, jakbym wyciągał jej orgazm przez jej łechtaczkę, jak bardzo gęsty czekoladowy koktajl mleczny przez cienką słomkę. Gdy jej ciało nadal drżało, wibrując kołdry i prześcieradła, poczułem, jak moje własne ciało zostaje złapane w koncentryczne fale jej intensywnego orgazmu. Były to ciche, niewidzialne fale uderzeniowe wyemitowane przez jej eksplozję. Ja też byłam w pułapce i z wielką przyjemnością mogłam tylko do końca ujeżdżać te drżenia, obserwując, jak moje dziecko wije się z przyjemności. Dopiero gdy tyłek Darii wrócił na materac, a jej ciężki oddech nieco się unormował, odsunąłem usta i palce i ją przytuliłem, podczas gdy ona nadal doświadczała licznych, drobnych wstrząsów po swoim orgazmie.
Kiedy w końcu odzyskała kontrolę nad swoim wyczerpanym ciałem, otworzyła błyszczące oczy i zachichotała dziewczęco z powodu zawrotów głowy. Później powiedziała: „To był doozy”. Ja też byłem zmęczony moimi wszechogarniającymi wysiłkami, ale nigdy, przenigdy nie narzekałem i chętnie zrobiłbym to wszystko raz za razem dla mojej miłości. Był to zarówno przywilej, jak i zaszczyt.
Kiedy leżeliśmy w swoich ramionach, nie rozmawiając, tylko ciesząc się każdym oddechem, ślizgając się nawzajem spoconymi ciałami, oboje zauważyliśmy wciąż promieniujące gorące, ale coraz niżej słonko. Z trudem włożyliśmy nasze bezwładne i spocone ciała z powrotem do bikini z nicią dentystyczną, złapaliśmy kilka happy hour Tequili Sunrise, tych, które również mają kolory zachodzącego słońca, i razem z innymi parami i rodzinami patrzyliśmy, jak gwiazda naszej planety znika za horyzontem spokojne, błękitne wody. Gdy tłumy się rozproszyły i zrezygnowaliśmy z kolacji, Daria i ja spacerowaliśmy ramię w ramię, przemierzając kilometry miękkiego jak mąka, koralowo-białego piasku.
Wiedziałem, co myśli Daria i że kiedyś, gdzieś na wilgotnej, wieczornej plaży, albo w kojących falach naszego prywatnego oceanu, brudny umysł Darii przejmie kontrolę i odpłaci mi się czymś wyjątkowym, na swój sposób. Nasze tequila wschody słońca stały na stole między naszymi plażowymi leżakami zwróconymi w stronę oceanu, a po nietkniętych bokach spływała para wodna, jak tyle łez, które niedawno przelaliśmy. Cudowne kolory zachodzącego słońca znów naśladował barman, który mieszał drinki. Pleciony kapelusz i okulary przeciwsłoneczne Darii czekały na krześle, czekając, aż ona też obejrzy ze mną zachód słońca.
Minął ponad rok od diagnozy złej choroby próbującej zawładnąć jej ciałem. Byliśmy zaskoczeni, że w stosunkowo młodym wieku bestia zaatakowała. Ale dzięki agresywnemu traktowaniu i ogromnemu wsparciu moralnemu wygrywamy. Rak Darii jest już w remisji, ale wiemy, że jeszcze nie wygraliśmy. Jeszcze nie.
Przyrzekliśmy sobie, że będziemy pamiętać o tej bitwie i co roku ostrożnie, ale z wyważoną rezygnacją świętować to zwycięstwo, najlepiej jak potrafimy. Na plaży, z naszym ulubionym drinkiem, oglądając zachodzące słońce, zakochani, w sobie… na zawsze. Daria porzuciła kapelusz na rzecz bezwłosej głowy, gdy niczym mała dziewczynka doświadczająca oceanu po raz pierwszy skakała i kopała ciepłą, słoną wodę. Z przyzwyczajenia sięgnąłem po jej kapelusz, ale potem przypomniałem sobie, że onkolog powiedział, że przy odpowiednim czasie rekonwalescencji, jej gęste, falujące włosy powrócą do swojej nieuczesalności.
Daria obiecała, że już nigdy nie będzie przeklinać złego dnia. Zostawiłem jej kapelusz i chwyciłem nasze drinki, spotykając moją dziewczynę po kolana w oceanie. Byłem dzisiaj niezmiernie wdzięczny, że nasz wcześniejszy wspólny zachód słońca z tequilą nie był naszym ostatnim.
Notatka od autora nr 1: Zacząłem pisać ten artykuł w październiku zeszłego roku na cześć Miesiąca Świadomości Raka Piersi, ale nigdy nie czułem się komfortowo z oryginalną historią. Faktem jest, że każdego dnia rak dotyka kogoś, gdzieś, w jakiś sposób. Nie chciałem czekać z opublikowaniem tego do października, więc oto jest. Proszę dawaj, żyj, kochaj i nigdy, przenigdy nie zapomnij..
Kochanek Mindi mówi jej, żeby spróbowała mężczyzny, żeby się upewnić.…
🕑 11 minuty lesbijka Historie 👁 2,844W wieku 20 lat nadal byłam dziewicą. Większość moich przyjaciół zaangażowała się w seks... ale dwóch moich najbliższych przyjaciół było takich jak ja. Jeden dobry przyjaciel miał już…
kontyntynuj lesbijka historia seksuPożywny obiad prowadzi do nocy pełnej pasji…
🕑 6 minuty lesbijka Historie 👁 1,282Melissa przyszła prosto z pracy i jak zwykle wyglądała cudownie. Jest wysoką, szczupłą blondynką o ciemnozielonych oczach, kremowej jasnej oliwkowej skórze i pięknych, sterczących piersiach…
kontyntynuj lesbijka historia seksuZwykle nie jestem typem dziewczyny, która często chodzi do barów lub klubów. Ostatni piątek był wyjątkiem od tej reguły. W zeszłym tygodniu miałem zły tydzień. Zostałem wyrzucony z…
kontyntynuj lesbijka historia seksu