Nie mogę wyrzucić cię z moich myśli…
🕑 11 minuty minuty lesbijka HistorieWłaśnie wstałem z łóżka i jestem w kuchni, zmywając szlafrok (nic pod spodem), kiedy boso wchodzisz do kuchni. Byłaś w ogrodzie i włożyłaś tylko tyle ciuchów, aby była przyzwoita, luźny stary podkoszulek zakrywający twoje niewspierane piersi i parę starych dżinsowych szortów. Blada skóra rąk i nóg jest jak delikatna porcelana. Twoje włosy są z grubsza spięte kilkoma uchwytami i związane z tyłu kawałkiem czerwonej wstążki, która nie powstrzymuje luźnego pasma przed opadaniem na twarz.
Z roztargnieniem odgarniasz ją z powrotem i pochylasz się, aby wyjąć szklankę z szafki przy zlewie. Twój luźny top wisi otwarty i nie mogę powstrzymać się od patrzenia na twoje małe piersi, które kołyszą się tam iz powrotem, każdy ciemniejszy sutek otoczony szeroką otoczką, którą tak bardzo kocham. Nalewasz sobie szklankę wody, którą pijesz. Obserwuję mięśnie twojego gardła, gdy przełykasz każdy kęs. Kropla wody spływa po twojej brodzie, a ty ją wycierasz.
Mógłbym cię obserwować przez cały dzień; nic nie robić, po prostu być sobą. „Wybrałem trochę tymianku” - mówisz. Biorę od ciebie małe gałązki i unoszę twoją rękę, żeby poczuć świeży zapach zioła na twoich palcach. Całuję je i czuję na ustach.
Wciągam twój palec do ust i trzymam go zębami, mój język kręci się wokół niego w moich ustach. Uśmiechasz się pobłażliwie, pozwalając mi cieszyć się tą chwilą. Zmywanie może poczekać. Odepchnę cię z powrotem na blat kuchenny. Z przyjemnością się zgodzisz i odchylisz się do tyłu, z rękami rozłożonymi na chłodnej marmurowej powierzchni, opierając się uciskowi mojego ciała.
Przyciskam usta do twoich, a ty odpowiadasz, najpierw leniwie, jakbyś tylko oddawał się mojej żądze, a potem mocniej, gdy ty też to czujesz. Przyciskam język do twoich zębów; drażnisz mnie, że się zamykają, nie pozwalając, by dostały się do twoich ust. OK, zrób to po swojemu… Zamiast tego całuję cię w policzek i skubię ucho, włosy łaskoczą mnie po twarzy. To sprawia, że chichotasz.
Kładę ręce na twojej talii i wsuwam je pod twój podkoszulek; Twoja skóra jest ciepła i gładka. Unoszę ręce do góry, zabierając ze sobą przód twojego bluzki. Twój blady brzuch pojawia się, gdy moje ręce przesuwają się po twoim pępku, zatrzymując się na sekundę, by go objąć, wpychając się w małe zagłębienie.
Czekam, by poczuć delikatne unoszenie się i opadanie twojego brzucha, gdy robisz wdech i wydech. Moje ręce idą dalej w górę, docierając do miejsca na Twojej klatce piersiowej, gdzie dolna strona piersi zaczyna puchnąć. Łapiesz oddech i wstrzymujesz go, gdy idę w górę, aż przód twojego topu opróżni twoje piersi. Zostawiam Twój top zwinięty nad nimi, ciesząc się widokiem Twoich małych nagich piersi. Całuję najpierw jeden sutek, potem drugi.
Podczas gdy ja jestem tak rozproszony, zdejmujesz przez głowę koszulkę bez rękawów, zostawiając cię w pełni topless i ofiarowujesz mi swoje ciało. Twoje piersi są takie cudowne. Uwielbiam ich kształt, lekko spiczaste i zawsze tak jędrne.
Uwielbiam szerokie otoczki wokół twoich sutków i sposób, w jaki tworzą się dołeczki, gdy jesteś podniecony. Oblizuję je językiem, czując, jak stają się szorstkie i wrażliwe. Kiedy dotykam językiem twojego lewego sutka, on również unosi się, jak twardy naparstek.
Wciągam go do ust, obracając językiem. Wiem, jak bardzo lubisz bawić się swoimi sutkami i słyszę, jak mruczesz z przyjemności. Biorę twój drugi sutek między palce i mocno go ściskam. Wiem, że zaczniesz się teraz podniecać i przyciskam miednicę do twojej, pozwalając ci wiercić się przy mnie, stymulując mrowienie łechtaczki. Wciąż ssąc twój lewy sutek, prawą ręką głaszczę zewnętrzną część twojej nogi.
Poruszając się w górę, sięgam pod nogi Twoich szortów i pieszczę gładką jedwabistą skórę po wewnętrznej stronie ud. Skomlesz. Drugą ręką zaczynam pocierać Twoją cipkę przez szorty, a ty sapiesz, czując szorstki dżins na miękkim wzniesieniu. Napierasz na mnie, chcąc wtłoczyć nabrzmiałą łechtaczkę w moją dłoń.
Moje dłonie sięgają do paska twoich szortów i delikatnie wciskam guzik w dziurkę, grzbiety moich palców delikatnie muskają twój brzuch i wywołują dreszcze. Trzęsiesz się, gdy czujesz mój dotyk na wrażliwej skórze poniżej pępka, a potem czujesz mnie powoli… och, tak wolno… opuść zamek błyskawiczny na twoich szortach, ząb po ząbku. Całuję cię w usta i chowam twoją dolną wargę między zęby i trzymam cię nieruchomo. Poruszasz biodrami w przód iw tył, próbując pocierać swoją cipkę materiałem, chcąc poczuć na sobie jego szorstkość.
Gdy zamek błyskawiczny przesuwa się powoli w dół, przód spodenek zaczyna się rozszerzać, odsłaniając miękki wzgórek łonowy małą sierścią z jasnych, żylastych włosów. Gdy się poluzują, ciasny pas odsuwa się od bioder, pozostawiając delikatne wgniecenie na skórze. Gdy zamek błyskawiczny szarpie się u dołu, puszczam, zostawiając rozpięte spodenki, z Twoim małym włosiem w kształcie litery „V” idealnie oprawionym. Kręcisz biodrami, pozwalając spodenkom rozluźnić się trochę bardziej, odsłaniając nieco więcej bladej, nagiej skóry. Dokuczamy sobie nawzajem, widząc, jak długo możemy to potrwać.
Z kolejnym małym shimmy, twoje spodenki zsuwają się tak daleko, jak się da bez dalszej pomocy, zwisając kusząco nisko na miednicy. Chwytając za dolną część każdej nogi, delikatnie je ciągnę, a pas gładko przesuwa się po biodrach. Kiedy już pokonają tę przeszkodę, jeszcze bardziej kręcisz udami i zsuwają się one z łatwością w dół, by odpocząć zwinięte wokół Twoich kostek. Dla mnie. Popychając rękami, wskakujesz z powrotem na blat, wykręcając nagą pupę, aby się wygodnie.
Bezwstydnie rozchylasz nogi, pozwalając mi zobaczyć skarb między twoimi udami; wybrzuszenie kości łonowej z jego zgrabnym krzaczkiem, blade fałdy mięsistych warg sromowych, różowa mokra szczelina właśnie zaczyna się otwierać. Odwiązuj sznurek wokół mojego szlafroka i rozsuwaj go. Jest już luźna i muszę tylko wykręcić ramiona, żeby się zsunęła i spadła na podłogę. Teraz ja też jestem naga, co jest miłe.
Twoje nogi zwisają kilka cali nad podłogą, a ty je wystawiasz i owijasz wokół mnie. Jesteś taka piękna. Wyczuwam wilgoć gromadzącą się między moimi nogami, gdy moje pragnienie ciebie rośnie i rośnie.
Otulam twoją szyję ramionami i znowu cię całuję. Mocno dociskasz swoją nogę do mojej cipki, a ja ocieram się o nią w kroczu, rozkoszując się tarciem, gdy zostawiam wilgotną plamę na twojej nodze z moich własnych soków, pomagając uwolnić część nieustannego swędzenia do uwolnienia, oparzenia podniecenia seksualnego, które czuję w genitaliach. Wtulam twarz w zagłębienie między twoją szyją a ramieniem, całuję cię i łaskoczę nosem. Czuję Twoje nagie ramiona wokół moich pleców, które trzymają mnie mocno, i wydaje mi się, że nic innego nie ma znaczenia poza tą jedną chwilą i chciałbym, żeby to trwało wiecznie.
Czuję zapach twojego podniecenia i wiem, że będziesz przemoczony. Oblizuję Twoje ciało, czując, jak piersi ocierają się o mój policzek, zostawiając wilgotny ślad od ramienia do brzucha. Moja ręka gładzi twoją nogę, ciesząc się twoim dotykiem. Mój język dociera do twojego krzaka i przedziera się przez niego, znajdując mały pączek twojej łechtaczki. Chwytasz mnie dłonią za włosy i wymawiasz moje imię… Annie, o tak Annie… Okrążam twoją łechtaczkę językiem, kusząc ją z jej małego gniazda.
- Och Annie, Annie, moja droga… tak dobrze… tak dobrze. Moją potrzebą jest spróbowanie cię, kochanie. Tylko czubek mojego języka dotyka twojej szczeliny. Czuję ciepło twoich ud i miejsca między nimi. Aromat twojej płci jest lepszy niż jakiekolwiek drogie perfumy, piżmowy zapach wydzielin z pochwy miesza się z naturalnym potem z ud.
Opieram policzek na Twoim udzie. Odsuwam język od twojego sromu, tworząc na chwilę małe błyszczące pasmo twoich soków między nami. Gładkie mięśnie twojego brzucha zaczynają się zaciskać, tocząc się z głodną i ledwo skrywaną energią, gdy próbujesz mi nie odpieprzyć, nie chcąc się spieszyć. Zaciskam usta i dmucham delikatnie w twoją szczelinę, delikatniejszą nawet niż dotyk moich palców. - Och Annie, Annie.
Drażnię się z Tobą. Ale wiesz, że nie będę w stanie tego dłużej wytrzymać. Przesuwam językiem w górę iw dół szczeliny między wargami sromowymi, próbując więcej twoich soków. Delikatnie zasysam wargi sromowe do ust, najpierw jedną, potem drugą, jedna para warg przy drugiej.
W końcu wkładam język między twoje różowe fałdy i czuję, jak mięśnie w twoich udach napinają się z podniecenia. W kółko liżę tuż przy wejściu do pochwy, zanim wepchnę język głębiej i wylizuję w górę w kierunku najbardziej wrażliwego miejsca, gąbczasty i ciepły. Przyciskasz wzgórek łonowy do mojej twarzy, wykręcasz biodra, żeby zwiększyć ciśnienie. Chcę wejść głębiej, ale mój język jest w pełni rozciągnięty.
Podnoszę głowę, twoje soki wokół moich ust. Całuję cię, pozwalając ci spróbować własnych soków na moich ustach. Wsuwam dwa palce do pochwy; jesteś tak mokry, że bez problemu wchodzą do środka.
Twój język wpycha się w moje usta, pokazując mi, co chcesz, aby mój palec ci zrobił na dole; trzepocząc przy moich ustach, drażniąc, pchając. Poruszam palcami w tobie, przecinam je, aby dotknąć boków pochwy, a następnie zwijam je w górę. Zaczynam je wsuwać i wyprowadzać, a twoje soki zgniatają, gdy ciśnienie wypycha je z blatu, tworząc małą lepką sadzawkę.
Twoja własna ręka idzie do łechtaczki, zaczynasz ją pocierać i ściskać, napędzając się w kierunku orgazmu. Ponownie całuję jedną z Twoich piersi, mocno ssąc sutek, biorę go między usta, a potem tylko szczypię zębami. Twój oddech jest teraz wstrzymywany, gdy zbliżasz się do punktu kulminacyjnego.
Twoje stopy uderzają o drzwi szafki pod blatem, gdy zaczynasz tracić kontrolę. Każde westchnienie to moje imię. - Annie, Annie, Annie! Dopóki nogi się nie napinają, twoja ręka mocno naciska na łechtaczkę, a ja wciskam palce tak głęboko, jak tylko się da, nie zatrzymując pchnięć, gdy nadchodzi punkt kulminacyjny, fala za falą fajerwerków eksplodujących w twoim ciele. Twój ekstatyczny płacz orgazmu wypełnia kuchnię. Pozwoliłem ci zsunąć się z blatu, a pochwa zostawiła mały ślad lepkich soków i trzymać cię w ramionach.
Czuję wilgoć twojej cipki, gdy ją do mnie dociskasz, ostatnie drżenie twojego orgazmu zanika jak ostatnie grzmoty po burzy. Obejmujemy się ramionami, mocno się obejmujemy. Słyszę, jak twój oddech powoli wraca do normy. Ściskasz mnie.
- Kocham cię Annie - Też cię kocham, Vikka - Teraz twoja kolej, Annie, ja też chcę, żebyś przyjechała. Ale najpierw muszę się wysikać! - O nie, nie masz; jeszcze nie… jeszcze nie…..
Żona biseksualnie interesuje się seksowną koleżanką w podróży służbowej.…
🕑 14 minuty lesbijka Historie 👁 5,633Nie było mnie wcześniej z Laurą i zawsze wydawało nam się, że dzielimy to wzajemne zainteresowanie. Ale ponieważ żadne z nas tak naprawdę nigdy nie doświadczyło związku tej samej płci,…
kontyntynuj lesbijka historia seksuKiedy starsza kobieta ma szansę zobaczyć nagą młodszą kobietę, bierze ją…
🕑 12 minuty lesbijka Historie 👁 73,737Nazywam się Roxanne, mam 39 lat i mam córkę o imieniu Sofie. Ona jest na studiach i ma 20 lat. Oboje jesteśmy ciemnymi brunetkami, a ludzie czasem mylą nas z siostrami. Jej tata rozwiódł się…
kontyntynuj lesbijka historia seksuCiesz się urokami xoxo. Westchnąłem, patrząc na zegarek, godzinę do końca zmiany. Nie mogłem się doczekać. Kilku moich przyjaciół i ja wychodziliśmy dziś wieczorem. Z niecierpliwością…
kontyntynuj lesbijka historia seksu