Susan zastanawia się, jak została lesbijką.…
🕑 23 minuty minuty lesbijka HistorieSusan stała przed oknem swojej sypialni i wyglądała na zewnątrz, paląc papierosa. Światło odbijające się od jej nagiego ciała jeszcze bardziej podkreślało jej urodę. Mieszanka cienia i światła nadała jej artystyczny wygląd, jaki można zobaczyć w fotografii erotycznej. Zwykle paliła tylko po seksie, a teraz po dniu spędzonym ze swoim nowym kochankiem bardzo jej potrzebowała. Susan spojrzała na Amber śpiącą w swoim łóżku, wyczerpaną całym seksem, który właśnie odbyli.
Po ruchaniu zeszłej nocy wróciła następnego ranka i Susan mogła powiedzieć, czego chciała. Biała koszula Amber była niemal przezroczysta, odsłaniając sztywne sutki i ukazując jej młody, gładki brzuch. Szorty, które miała na sobie, sprawiły, że jej i tak już seksowny wygląd stał się cholernie seksowny. Chciała się znowu pieprzyć i nie do końca wiedziała, jak się do tego zabrać; Ubieranie się seksownie było wszystkim, co umiała.
Susan wpuściła Amber do środka i posadziła ją na kanapie, obserwując, jak się wierci, próbując zrozumieć, dlaczego tu przyszła. Mówiła głosem pełnym strachu i podekscytowania. „Mam czas do szóstej wieczorem, zanim wrócą moi rodzice. Zastanawiałem się… czy moglibyśmy… to zrobić jeszcze raz.
Wiesz… jak wczoraj wieczorem”. Susan uznała ją za uroczą w jej zdenerwowanym stanie i uśmiechnęła się szeroko. Susan lubiła spać nago i miała na sobie seksowny różowy szlafrok kimono. Była dziewiąta w niedzielny poranek, a ona zwykle ubierała się dopiero około dziesiątej lub jedenastej.
Lubiła chodzić bez krępującego stanika. Niedziela była jedynym dniem, w którym mogła odpocząć i cieszyć się wolnymi cyckami. Praca Susan ostatnio nadwyrężyła jej życie miłosne.
Ponieważ była zbyt zajęta, żeby wyjść, minął miesiąc, odkąd dobrze się pieprzyła. Jedyną ulgę przyniosła jej powrót do wibratora w wannie. Kochankowie Susan mieli zwykle około dwudziestki, więc trochę naciskała, uprawiając seks z licealistką.
Amber była w wieku, w którym mogła się pieprzyć, ale prawdziwym problemem było to, że byli sąsiadami. Gdyby jej matka dowiedziała się, że przeleciała swoją słodką córkę, czekałoby ją piekło. Susan stwierdziła, że przyjemności, jakie miała z Amber, były warte ryzyka.
Zamierzała cieszyć się nią przez jakiś czas, zanim znajdzie dziewczynę w swoim wieku. Susan nie chciała tracić czasu na owijanie w bawełnę i udzieliła jej prostej odpowiedzi: „Jeśli chcesz, przyjdź i zdobądź to!” Dając Amber znać, że musi wykonać pierwszy krok, Amber podeszła do Susan i usiadła na jej kolanach, patrząc jej w oczy, zanim ją pocałowała. Czując, jak nerwowość Amber znika w jej pocałunku i staje się bardziej pewna swoich działań.
Amber zaczęła majstrować przy krawatze szlafroka, po czym go rozpięła i wsunęła ręce do środka. Susan jęknęła, a przebiegłe palce Amber ścisnęły jej piersi i bawiły się sutkami. Amber odchyliła się do tyłu, przerywając pocałunek, chwyciła brzeg jej koszuli, ściągnęła ją przez głowę i odrzuciła na bok. Susan zaatakowała piersi Amber z pasją i głodem, zanim jeszcze koszulka zniknęła.
Amber zamknęła oczy i wydała niski jęk, przyciągając Susan do kolejnego pocałunku i opadając z powrotem na kanapę. Łapiąc piersi Susan, Amber podeszła do jednej, potem drugiej i zaczęła je ssać. Susan widziała, że Amber szybko uczyła się, jak zadowolić kobietę. Amber wstała z jej kolan i uklękła przed nią, całując powoli wewnętrzną stronę jej uda, poruszając się w górę. Czując, że orgazm zaczyna narastać, rozłożyła nogi, dając Amber więcej miejsca.
Język lizał jej cipkę i sprawiał, że płynęły jej soki, trafiając we wszystkie właściwe miejsca. Nie można było zaprzeczyć, że Amber miała naturalny talent do objadania się cipką. Gdyby po jednym dniu była tak dobra, to po tygodniu byłaby mistrzem. Przygryzając dolną wargę, Susan chrząknęła i jęknęła głęboko.
Czując orgazm zbliżający się do niej jak pociąg towarowy i uderzający w nią. Amber nadal lizała swoją cipkę, dając jej jeszcze dwa orgazmy, równie mocne jak pierwszy. Gdyby jej nie odepchnęła, Amber poszłaby dalej. Łapiąc oddech ciężkim wdechem, Susan czuła, że prawie traci przytomność. „Kurwa! Stajesz się w tym naprawdę cholernie dobry!” Widząc dumę w oczach Amber i jej soki pokrywające jej twarz, Susan przyciągnęła ją do pocałunku.
Susan chciała przelecieć Amber do szaleństwa, ale musiała poczekać, aż powrócą jej siły. Była jedna rzecz, którą chciała zrobić wcześniej. Amber musiała ogolić cipkę. Namówienie jej do tego nie zajęło dużo czasu.
Zabierając Amber do jej łóżka, gdzie mieli więcej miejsca, Susan zebrała potrzebne rzeczy z łazienki. Cofam się w czasie i widzę, jak Amber zsuwa szorty i kołysze biodrami, wskakując na łóżko. To sprawiło, że Susan pisnęła z zachwytu i śliniła się na widok ciała tej młodej dziewczyny.
Susan myślała, że Amber nie wie, jaka naprawdę jest seksowna, i była pewna, że w jej szkole było kilka dziewcząt, które chciały ją przelecieć. W jej szkole średniej było kilka ukrytych lesbijek, które za bardzo bały się tego doświadczyć aż do college'u. Monica natomiast spała z dwójką swoich kolegów z klasy i nie bała się podejmować ryzyka. Zastanawiała się, czy Amber okaże się taka jak Monica; opuszczając szkołę z kilkoma nacięciami na pasku.
Golenie łon Amber nie trwało długo, a późniejsze nałożenie balsamu sprawiło, że jęknęła. Pochwalając swój nowy wygląd, Susan uśmiechnęła się i nie mogła się doczekać, aż ją pożre. Rzuciła szlafrok w kąt pokoju i ujęła Amber za rękę, wykonując ostatni krok, prowadząc ją pod prysznic. Położenie główki prysznica i spryskanie świeżo ogolonej cipki Amber ciepłą wodą sprawiło, że jęknęła. Przesunięcie go we właściwe miejsce spowodowało, że w kabinie rozległy się głośne jęki.
To była dobra sztuczka, a dziewczyny, które to odkryły, miały lepszy czas pod prysznicem. Susan robiła to tylko na tyle długo, żeby Amber naprawdę się podnieciła, po czym przestała. Amber błagała Susan, żeby pozwoliła jej dojść.
Łapiąc ją za rękę, Susan poprowadziła Amber z powrotem do łóżka w stanie delirycznego pożądania. Przy każdym pocałunku i dotyku Amber wydawała gorączkowe jęki. Susan wzięła sutek do ust i zaczęła go ssać, po czym złożyła delikatne pocałunki w dół i na brzuchu, aż do ogolonej cipki Amber. Im niżej schodziła, tym bardziej Amber wierciła się i kołysała biodrami.
Lizanie szczeliny w cipce Amber wywołało w niej falę przyjemności. Dokuczała Amber, całując jej drżący kanał miłosny, zanim pozwoliła jej uzyskać wyzwolenie, którego tak bardzo potrzebowała. Cipka Amber była pełna pysznych soków, które wypiła Susan.
Nie trwało długo, zanim nastąpił potężny orgazm, po którym wkrótce nastąpiły trzy mniejsze. Jęki Amber trwały przez chwilę; najpierw głośno, potem niski jęk. Susan czuła, jak ciało Amber zaczyna się trząść i przechodzi w niekontrolowany spazm. Czołgając się obok Amber, zdrzemnęli się w swoich ramionach.
Tego dnia powtórzyli swój seks jeszcze kilka razy, aż Amber zasnęła. Ponieważ potrzebowała papierosa, Susan wyjęła jednego z górnej półki komody i zapaliła go, podchodząc do okna. Po sposobie, w jaki stała, widziała wszystko na zewnątrz, ale nikt jej nie widział.
Jedyną osobą, którą widziała o tej porze, była Cindy, która mieszkała na końcu ulicy i spacerowała z psem. Zawsze uważała, że Cindy ma świetny tyłek, ale niestety wyszła za palanta. Susan nie czuła tego żywego od długiego czasu.
Ostatni raz taki dzień spędziła ze swoją pierwszą dziewczyną wiele lat temu. To nie ona złamała swoje lesbijskie dziewictwo, ale była pierwszą kobietą, którą pokochała. Susan wpatrywała się w piękną twarz Amber i cofała się do czasów, gdy była młoda tak jak ona.
Miała dziewiętnaście lat i była na studiach. Miejsce, w którym mieszkała, przetrwało zaledwie sześć miesięcy, zanim została wyrzucona. Współlokatorka Susan chciała, żeby wprowadził się do niej stary przyjaciel, więc musiała wyjechać.
Susan znalazła się w trudnej sytuacji i musiała szybko znaleźć odpowiednie miejsce. Cały dzień przeszukiwała, żeby znaleźć kilka wolnych miejsc. Byli naprawdę źli, począwszy od niebezpiecznych pomieszczeń mieszkalnych po gościa wynajmującego mały aneks za swoim domem.
To było miłe i mieściło się w jej budżecie, ale on cały czas patrzył na jej piersi. Sprawiał wrażenie, że jest jednym z tych zboczeńców, którzy napadają na jej szufladę z majtkami, kiedy jej nie ma. Zostały jej dwa dni i nie mogła znaleźć dobrego miejsca do życia. Wszystko wyglądało ponuro, dopóki nie znalazła mieszkania w dobrej okolicy, kilka minut jazdy samochodem od szkoły.
Czynsz był w dobrej cenie, a najlepsze było to, że nie wynajmował go facet. Chcąc się tym zająć, zadzwoniła i umówiła się na rozmowę w południe. To był moment, w którym po raz pierwszy spotkała Monikę i jej ówczesną kochankę, Mary. Mówiły otwarcie, że są lesbijkami i czasami urządzały imprezy.
„Pomyślałem, że lepiej będzie, jeśli mamy już to za sobą, żebyśmy nie marnowali sobie nawzajem czasu. Jeśli to dla ciebie za dużo, lepiej zakończmy teraz ten wywiad”. Susan była osobą o otwartym umyśle i nie osądzającą wyborów życiowych ludzi. „Nie przeszkadza mi, że jesteście gejami, pod warunkiem, że wam odpowiada, że ja jestem hetero”.
Zrozumieli, co ma na myśli i kontynuowali rozmowę. Spodobała im się i powiedzieli, że jutro może się wprowadzić. Pierwszy tydzień był dla niej trochę dziwny, spodziewała się, że ją podrzucą czy coś, ale nic się nie wydarzyło. Uświadomiła sobie, że jej oczekiwania opierają się na zachowaniu facetów. Porzucenie tych oczekiwań pozwoliło jej oswoić się z nimi.
Przez większość czasu Susan nie przychodziła do głowy fakt, że były lesbijkami. Minął miesiąc, zanim Mary zapragnęła urządzić przyjęcie. Przyjęcia Mary były jak każde inne, ale z kilkoma różnicami. Muzyka nigdy nie była głośna jak ta w szkole średniej, gdzie trzeba krzyczeć, żeby wyszeptać.
Mary zawsze puszczała w tle lekki jazz, aby nadać atmosferze odpowiednią atmosferę. Podawała tylko wino i pyszne przekąski. Zaproszenia na imprezę rozesłano tylko do ich przyjaciółek-lesbijek.
Mary powiadomiła Amber, że jeśli chce, może dołączyć do imprezy. Susan pomyślała, że to niezły pomysł, ale miała test, do którego musiała się uczyć. Pomyślała, że ich przyjaciele będą zachowywać się dobrze, tak jak oni. Gdy dowiedzieli się, że nie jest gejem, dali jej spokój.
Mężczyźni nigdy nie zrozumieli podpowiedzi i próbowali dalej. Susan zdecydowała, że jeśli znajdzie czas, pojedzie i do nich dołączy. Nadszedł dzień imprezy.
Susan stwierdziła, że ma czas na prysznic i potrzebuje przerwy od nauki. Miała nadzieję, że skończy przed rozpoczęciem imprezy i uniknie chodzenia w ręczniku. Pokój Susan znajdował się pomiędzy schodami a łazienką na końcu korytarza.
Woda działała wspaniale na jej ciało i wkrótce poczuła, jak napięte mięśnie się rozluźniają. Po wyjściu spod prysznica usłyszała słaby dźwięk muzyki jazzowej. Pomyślała, że to dobry moment, aby zejść na dół na kieliszek wina i porozmawiać przez pięć minut.
Owinęła się ręcznikiem i wróciła do swojego pokoju. Otworzyła drzwi i zamknęła je ponownie, czując, jak ogarnia ją fala paniki. Na korytarzu rozmawiały dwie kobiety. Wydawało się, że jej nie zauważyli, byli zbyt zajęci rozmową.
Poczułaby się znacznie lepiej, ubrana obok ręcznika. Uświadomiła sobie, że przesadza i mocniej owinęła się ręcznikiem, po czym ponownie otworzyła drzwi i wyszła. Susan przyglądała im się przez chwilę, po czym opuściła wzrok i minęła je. Oboje spojrzeli na nią z zainteresowaniem, ale jeden z nich przykuł jej uwagę.
Do dziś rudowłosa osoba na zawsze pozostała w jej pamięci. Miała na sobie tę seksowną czarną mini sukienkę i pończochy sięgające ud. Sukienka miała głęboki dekolt, ukazujący jej niemal idealne piersi. Rudowłosa była tak oszałamiająca, że serce zabiło jej mocniej i zakręciło jej się w głowie.
Zaschło jej w ustach i ciężko było jej się skoncentrować. Żadna kobieta nigdy wcześniej nie wywołała u niej takiej reakcji i chciała uciec, ale nogi jej unieruchomiły. Zablokowali jej drogę i zanim zdążyła odzyskać kontrolę nad sobą, spojrzała na rudowłosą i natychmiast została zahipnotyzowana najpiękniejszymi szmaragdowozielonymi oczami, jakie kiedykolwiek widziała. Trzymali ją w miejscu i czuła, jak jej ciało się rozgrzewa.
Rudowłosa ani razu nie zerwała z nią kontaktu wzrokowego, zupełnie jakby czegoś w niej szukała. Słyszeć jej głos, który był zarówno pociągający, jak i hipnotyczny. „Cześć! Jestem Kristen, a mój przyjaciel to Sam. Jak masz na imię?” Czując, że popada w trans, usłyszała swoją odpowiedź: „Susan”.
Kristen przemówiła ponownie, przez co wpadła głębiej pod swoje zaklęcie. „To ładne imię dla bardzo pięknej dziewczyny! Założę się, że też masz cudowny uśmiech. Śmiało, pokaż nam, jakie jest cudowne”. Susan poczuła się dobrze i błysnęła swoim najlepszym uśmiechem. Nie do końca rozumiejąc, dlaczego tak się zachowuje, lub czując potrzebę spełnienia jej dziwnych próśb.
Nadal patrzyła jej w oczy, czując, jak jej opór słabnie. „Susan, jaki cudowny uśmiech!” Czując, jak Kristen przesuwa palcem po górnej części swoich piersi, gdy mówiła: „Muszę tylko zapytać, czy twoje piersi też są wspaniałe?” Susan otworzyła usta ze zdziwienia. „Założę się, że są cudowne.
Dlaczego nie pokażesz nam, jakie masz wspaniałe piersi”. Kristen zagruchała. Susan nie mogła uwierzyć, że ta kobieta, ta cholernie seksowna kobieta, tak do niej mówiła. W szoku puściła ręcznik i poczuła, że staje się mniej przytulny, ledwo trzymany na miejscu.
Była szczęśliwa, że nie spadła i zamierzała to naprawić. Kristen przycisnęła palec na środku klatki piersiowej i powoli przesunęła go w dół piersi, aby poluzować ręcznik. Tracąc zdolność oddychania i mówienia, Susan mogła jedynie patrzeć z przerażeniem, jak jej jedyna ochrona zsunęła się z jej ciała, odsłaniając każdy jego centymetr. Świeże powietrze na jej piersiach i ocierający się o nie ręcznik sprawiły, że jej sutki stwardniały w miarę opadania. Ręcznik pieścił jej tyłek, potem nogi i wydawało się, że minęła wieczność, zanim wylądował wokół jej stóp.
Serce Susan biło mocno od takiego obrotu wydarzeń. Nie próbowała się ukrywać i powód ją zaskoczył; część niej chciała usłyszeć, jak mówi, że jest cudowna. Susan nie mogła pojąć, dlaczego tak bardzo przejmuje się tym, co myśli.
Nie była gejem, nie mogła być gejem, bo lubiła kutasy. Próbowała sobie wmówić, że tak naprawdę jej to nie obchodzi. Głos w jej głowie przemówił: „Jeśli to prawda, to dlaczego się nie ukrywasz?”. Możesz z łatwością chwycić ręcznik i odejść, aby to zakończyć.
Chcesz, żeby zobaczyła twoje piersi i sprawia ci to przyjemność. Nie mogła okłamywać samej siebie i czuła, że jej cipka robi się trochę wilgotna. „Susan, twoje piersi zapierają dech w piersiach! Prawda Sam?” Usłyszała głos, który zdawał się dobiegać z długiego tunelu.
„Pewnie, że tak. Kocham jej twarde sutki!” Miała rację, jej sutki były tak twarde, że aż bolały. Susan miała ochotę uciec, ale ta czarująca ruda w jakiś sposób miała nad nią władzę.
Coś było w tych oczach. Gdyby Kristen próbowała ją pocałować, nie byłaby w stanie się jej oprzeć. Zdawała sobie sprawę, że prawdopodobnie by tego nie zrobiła, ale w głębi duszy chciała, żeby tak się stało. „Sam jestem dziewczyną z cyckami, ale tutaj Sam jest bardziej dziewczyną z cipką. Potrafi spędzać godziny na cipce, mrucząc, dając swojemu kochankowi orgazm za orgazmem, aż do utraty przytomności.
Czy kiedykolwiek profesjonalista lizał twoją cipkę? ?” Czując, jak krew napływa jej do twarzy i pochwy, gdy słowa ją podniecają, Susan stała tam, nakarmiona i zdezorientowana, bełkocząc niespójne słowa i kończąc je przeczeniem. „To smutne! Sam pokaż jej, czego jej brakowało!” Zajęło jej chwilę, zanim dotarło do niej, co powiedziała. Susan zaczęła się trząść, gdy poczuła gorący oddech na swojej cipce i dłonie lekko rozchylające jej nogi. Opierając się z powrotem o ścianę znajdującą się zaledwie kilka cali od niej, aby uzyskać wsparcie. To się działo, a ona nie miała siły, żeby to zatrzymać.
Poczuła, jak jej cipka się otwiera i wypływają soki. „Och, Kristen, myślę, że to może być najpiękniejsza cipka, jaką kiedykolwiek widziałem!” Sam wsunęła język, pozwalając kubkom smakowym wchłonąć sok. Język Sama może i jest mały, ale zawsze trafia w sedno.
Kiedy znalazła łechtaczkę, lekko ją pociągnęła i zaczęła ją ssać. Susan próbowała powstrzymać jęki, przygryzając dolną wargę. Nie mogąc się już powstrzymać, rozpętała falę jęków, które wypełniły korytarz i odbiły się echem po schodach. Zatracona w jękach, nie słyszała słów, które Kristen do niej mówiła.
Zaciska dłonie w pięść i czuje, jak jej kostki stają się białe, a kolana słabną. Zatracona w przyjemności, zamknęła oczy i wydawała dźwięki, które wcześniej tylko udawała. „Mmmm… ahhh… mmmm. kurwa!” Czując, jak odpływa w ekstazie, zdała sobie sprawę, że została wezwana z powrotem do rzeczywistości. „Otwórz oczy, Susan, i spójrz w moje, gdy będziesz dochodzić”.
Posłuchała i spojrzała w pożądliwe oczy Kristen, przyczynę wszystkich kłopotów. Technika językowa Sama przekraczała możliwości jakiegokolwiek mężczyzny. Dobry twardy kutas mógł sprawić, że dojdzie do orgazmu, ale to było o lata świetlne lepsze. Sam poruszał językiem niczym wąż, wywołując u Susan fale głębokiej przyjemności.
Susan nie mogła powstrzymać się od kołysania cipką w usta Sama. Chrząkając głośno jak bestia chcąca, żeby trwało to wiecznie. Susan płonęła z pożądania, a na jej ciele lśniły kropelki potu. Znów zagryzł jej wargę, po czym zaczął głośno piszczeć i jęczeć. Kiedy doszła ciężko po swoim pierwszym prawdziwym orgazmie, jej wzrok się zamazał i uderzyło ją wiele maluchów.
Nogi Susan straciły siłę do pracy i osunęła się po ścianie. Oczy Susan były zaszklone, jak w transie. Kristen namówiła ją do zrobienia rzeczy, których normalnie by nie zrobiła. Żaden mężczyzna wcześniej nie doprowadzał jej do takiego orgazmu.
Kristen miała wyraz dumy na twarzy po uwiedzeniu heteroseksualnej dziewczyny. Nie przejmując się już tym, Susan stanęła na chwiejnych nogach i przyciągnęła Kristen do pocałunku. Kristen odwzajemniła pocałunek z tą samą pasją i agresywnością, jaką ją obdarzono. Trzymając się za szyję Kristen, Susan cieszyła się, gdy język tańczył w jej ustach. Ręce Kristen powędrowały do tyłka i zaczęły go masować.
Przerywając pocałunek, Kristen zapytała ją: „Który jest twój pokój?” Powiedziawszy jej, że to ostatni po lewej stronie, złapała ją za rękę i pociągnęła w stronę pokoju. „Przykro mi dziewczyny, ale przedstawienie się skończyło” – wydobyło się z jej uśmiechniętych ust. To sprawiło, że Susan ze zdumieniem zakwestionowała jej oświadczenie.
W końcu zrozumiała, kiedy była w połowie swojego pokoju. Na końcu korytarza, na schodach, stała grupa obserwujących kobiet. Poczuła się głupio, dając się tak uwieść na otwartej przestrzeni. Jak długo tam byli i ile widzieli? Sądząc po ich oczach, było to wszystko. W grupie widziała twarze Moniki i Mary cieszących się swoją przemianą.
Sam poszedł za nimi, zamykając drzwi i łkając, a za nimi kobiety na schodach. Kristen stwierdziła: „Zamierzam ci to bardzo wyraźnie wytłumaczyć. Wyrucham cię i sprawię, że dojdziesz o wiele mocniej! Najpierw musisz coś dla mnie zrobić”. Susan wymamrotała: „Co się dzieje?” Kristen posłała jej figlarny uśmiech.
– Na początek możesz mi pomóc zdjąć sukienkę. Kristen odwróciła się i zrzuciła pięty. Ręce Susan trzęsły się z takiego podniecenia, że zamek wypadł jej z palców. Biorąc głęboki oddech i próbując jeszcze raz, rozpięła zamek sukienki.
Sukienka zsunęła się po ciele Kristen, jakby dłonie kochanków głaskały jej idealnie gładką skórę. Kristen odwróciła się, pokazując dwie pożądliwe piersi z dziarskimi sutkami i oczami, które mówiły jej, żeby mówiła dalej. Klękanie, zsuwanie pierwszej pończochy i dotykanie jej nogi wywołało u niej dreszcz emocji. Zakładanie drugiej pończochy zajęło jej więcej czasu, aby dłużej cieszyć się tym uczuciem. Pozostały tylko czarne koronkowe majtki, które z niecierpliwością zsunęła je.
Susan znajdowała się zaledwie kilka cali od przyciętego krzewu w kształcie serca i czuła odurzający aromat, który urzekał jej zmysły. Kristen cofnęła się i podeszła do łóżka, kołysząc tyłkiem przy każdym kroku. Siedziała na łóżku zostawiając małą szczelinę między jej nogami. Susan nie trzeba było mówić, czego chce, i podczołgała się do niej.
Czując się bardziej jak dziki kot zmierzający na posiłek, Susan rozłożyła nogi Kristen, aby zanurzyć się w niej językiem. Trzymając głowę Susan jedną ręką, a drugą utrzymując równowagę, Kristen zawołała: „Mmmm… dziewczyno… mmmm… Wiedziałem, że jesteś… mmmm… ukrytą lesbijką. Znałem cię … mmmm… chciałem… ahhh… ohhh… pieprzyć… meeeee!" Ciało Kristen wybuchło potężnym orgazmem, a ona przycisnęła swoją cipkę do twarzy Susan, rozsmarowując jej soki i czując, jak zsuwają się jej z brody. Susan nie mogła uciec od tego, że od pierwszego wejrzenia miała ochotę ją przelecieć.
Zawsze była hetero i nie mogła zrozumieć, jak ta jedna dziewczyna mogła wszystko zmienić. Nie mogła już opisywać siebie jako osoby heteroseksualnej i akceptowała swoje nowe pragnienia. Nie skończyła bawić się z tą rudowłosą i uwodzicielsko pocałowała ją między udami Kristen, a potem w jej cipkę. Kristen znów leżała na łóżku i jęczała.
Przesuwając usta do wyrzeźbionego brzucha, wsunęła język w pępek Kristen. Przesuwając językiem tak, aby tylko jego czubek dotykał piersi Kristen, pocałowała je. Uwodzicielsko drażniła językiem każdy sutek, po czym wzięła je do ust, aby je ugryźć i ssać. Susan zapomniała o Samie, dopóki nie poczuła mokrych pocałunków na plecach i ciepłych dłoni na biodrach.
Sam przewrócił ją na plecy i zaczął całować jej szyję, od czasu do czasu lekko kąsając. Susan była zbyt zauroczona Kristen, żeby zauważyć, że Sam się rozebrał. Jedna z rąk Sama przypadkowo przesunęła się po jej ciele, pieszcząc je. Delikatnie ściskając pierś, przesunęła się lekko po brzuchu do chętnej mokrej cipki; drażniąc usta, ale nigdy nie wchodząc. Zamknęła oczy i jęknęła, a jej nogi rozchyliły się, by uzyskać więcej dotyku.
Kristen zaczęła naśladować Sama po przeciwnej stronie ciała Susan i to uczucie było prawie za trudne dla młodej dziewczyny. Całowanie i pieszczenie dwóch kobiet niemal doprowadzało ją do szaleństwa. Była pogrążona w ekstazie i jęczących przekleństwach: „Pieprz mnie… pieprz mnie… pieprz mnie!” Powtarzanie tych dwóch słów w pijackiej mgle pożądania.
Całe ciało Susan było wrażliwe i przy każdym dotyku przepływała przez nią zmysłowa przyjemność. Kristen szepnęła Susan do ucha, a potem żartobliwie je ugryzła. „Mój język sprawi, że zapomnisz o każdym kutasie, jakiego kiedykolwiek miałeś!” Poruszając się powoli w dół, całując, ssąc i gryząc wszystko, co napotkała, drażniła ją pocałunkami wokół jej cipki, przez co Susan jęczała głośniej i kołysała biodrami. Sam zaatakował jej prawą pierś swoimi delikatnymi ustami, podczas gdy język Kristen wsunął się głęboko w jej cipkę. Nie trwało długo, zanim ogromny orgazm uderzył i wyczerpał jej siły.
Wszystko na chwilę stało się zamglone z powodu przeciążenia jej ciała orgazmami. Tego było dla niej za wiele i straciła przytomność. Kiedy doszła do siebie, słyszała, jak uprawiali seks obok niej, głośno osiągając szczyt. Zostawili ją na łóżku, próbując złapać oddech.
Monica weszła kilka minut później z kieliszkiem czerwonego wina. Po prostu tam leżała i nie zawracała sobie głowy zakrywaniem się. Nie miało to większego sensu, ponieważ właśnie przekroczyła wielką granicę, a ekshibicjonizm wydawał się przy niej niewielki. Pozwalanie dwóm kobietom się pieprzyć powinno sprawić, że poczuje się zawstydzona, ale tak się nie stało. Raczej podobało jej się całe to doświadczenie.
Monica położyła wino na szafce nocnej przy łóżku i tylko spojrzała na swoje nagie ciało. – Potem myślę, że będziesz potrzebować trochę wina. Ubierz się i dołącz do imprezy na dole.
Podchodząc do szafy Susan, Monica wybrała niebieską sukienkę i położyła ją na łóżku. Czując się spieczona, Susan usiadła i podniosła szklankę. Wypicie wina i uczucie, jak spływa do gardła, nieco uspokoiło jej nerwy. „Nie mogę uwierzyć, że właśnie to zrobiłem!” – wykrzyknęła, bardziej ze zdumienia niż żalu.
Monica przeglądała swoje majtki i rzuciła je Susan, która spojrzała na nią dziwnie. Monica odparowała, szczerząc zęby. „Masz szczęście, że ci się to udało. Od czasu twojego wyczynu na korytarzu te biedne dziewczyny na dole nie mają teraz o tobie pojęcia”.
Susan roześmiała się i poczuła się trochę zawstydzona, że zeszła na dół. „W porządku, Susan! Ludzie są stworzeniami seksualnymi i reagują na wszystko, co im się podoba. Od najmłodszych lat wiedziałem, że podobają mi się kobiety.
Raz próbowałem mężczyzny, ale mi się to nie podobało. Niektórych rzeczy trzeba doświadczyć, żeby wiedzieć, czy Podoba mi się to. Z tego, co się tu właśnie wydarzyło i dźwięków, które wydawałeś, powiedziałbym, że ci się podoba. Monica mówiła dalej: „Kristen ma dar wzbudzania pożądania u mężczyzn i kobiet. Czasami ludzie wpadają pod jej urok i dziś wieczorem zdarzyło się, że to byłeś ty.
Nie żyj według zasad swojego życia i nie przyjmuj, kimkolwiek jesteś. Jeśli chcesz zrób to jeszcze raz, pamiętaj, że to twoje życie i możesz pieprzyć się, kogo chcesz. Susan była wdzięczna za jej słowa i za bycie dobrą przyjaciółką.
Kiedy zeszli na dół, usłyszała kilka głośnych gwizdów na cześć swojego występu w holu. Usłyszawszy całą uwagę, jaką od nich otrzymywała, Susan wzięła kolejny kieliszek wina i dołączyła do imprezy. Radość z nowego odkrycia siebie i nowych przyjaciół otworzyła przed nią nowy świat. Obudziła się następnego ranka i postanowiła odkryć swoją nową lesbijską stronę. Chciałbym podziękować za całą jej pomoc! Bez niej moja historia nie byłaby tak dobra..
Żona biseksualnie interesuje się seksowną koleżanką w podróży służbowej.…
🕑 14 minuty lesbijka Historie 👁 5,633Nie było mnie wcześniej z Laurą i zawsze wydawało nam się, że dzielimy to wzajemne zainteresowanie. Ale ponieważ żadne z nas tak naprawdę nigdy nie doświadczyło związku tej samej płci,…
kontyntynuj lesbijka historia seksuKiedy starsza kobieta ma szansę zobaczyć nagą młodszą kobietę, bierze ją…
🕑 12 minuty lesbijka Historie 👁 73,693Nazywam się Roxanne, mam 39 lat i mam córkę o imieniu Sofie. Ona jest na studiach i ma 20 lat. Oboje jesteśmy ciemnymi brunetkami, a ludzie czasem mylą nas z siostrami. Jej tata rozwiódł się…
kontyntynuj lesbijka historia seksuCiesz się urokami xoxo. Westchnąłem, patrząc na zegarek, godzinę do końca zmiany. Nie mogłem się doczekać. Kilku moich przyjaciół i ja wychodziliśmy dziś wieczorem. Z niecierpliwością…
kontyntynuj lesbijka historia seksu