Upokorzony - część 1

★★★★★ (< 5)

Wyznanie się kobiety w dunkach prowadzi do upokarzającego publicznego seksu lesbijskiego.…

🕑 17 minuty minuty lesbijka Historie

Starałem się w miarę możliwości przedstawić spójną historię bez odstępstwa od działań prezentowanych na czacie. Jednak w niektórych przypadkach opracowałem czat, aby zapewnić bogatszą narrację bez (mam nadzieję) poświęcenia intencji obu graczy. Gdy kelner odchodzi, Nikki odwraca się do mnie. - Więc co chcesz powiedzieć, Vita? Znowu chichoczę, już zbyt podchmielona.

Nikki i ja współpracowaliśmy od kilku lat i zacząłem myśleć o niej jak o przyjaciółce, chociaż rzadko widujemy się poza pracą. Dzisiejszy wieczór jest wyjątkiem. Już nie pamiętam, kto wpadł na pomysł, żeby wyjść na drinka. Domyślam się, że to Nikki, bo wiem, że nie trzymam zbyt dobrze mojego trunku.

Próbuję sobie przypomnieć, czy kiedykolwiek powiedziałem to Nikki, ale czułem się trochę, jakbym był zapakowany w waciki. Waciki nasączone margaritą z marakui. Tuż przed przybyciem kelnera miałem złożyć intymne wyznanie przed Nikki. Podchodząc od tyłu, kelner zaskoczył mnie wcześniejszym atakiem zawstydzonego chichotu, który dopiero co się uspokoił, gdy Nikki zadała pytanie. „Cóż, widzisz… kiedy Brian się ze mną kocha, lubi, jak fantazjuję.

Czasami każe mi udawać, że ktoś, kogo znam, jak moja matka lub mój szef, obserwuje, jak uprawiamy seks. zaczerwienię się na burakach, ale jednocześnie tak mnie to kręci, że przychodzę w kółko." Na twarzy Nikki pojawia się łobuzerski uśmiech i jeszcze zanim się odezwie, uświadamiam sobie, że mogłam popełnić błąd, mówiąc jej. „Więc, gdybym sprawił, żebyś teraz trochę… zawstydziła się, czy twoja twarz zrobiłaby się czerwona? Czy twoja cipka zmoknie? Wokół tych wszystkich ludzi?” W oczach Nikki pojawia się błysk, który jest czymś więcej niż tylko żartobliwym dokuczaniem. Jest wyraźnie podekscytowana i śmiertelnie poważna.

Moje oczy się rozszerzają. - O Boże! Nie zrobiłbyś tego, prawda? Moja twarz już się grzeje, moja cipka też. "Proszę nie!" – szepczę pilnie. – Nie tutaj, nie przy tak wielu ludziach! Nienawidzę tego pomysłu, nienawidzę tego, że Nikki wykorzystała mnie w ten sposób, ale w głębi duszy tego chce, tęskni za tym.

„O Boże, proszę, nie…” Nawet kiedy błagam, moja wola odpływa. Jakoś zawsze tak było, odkąd moja mama wpadła na mnie masturbującego się, kiedy byłam jeszcze w liceum. Byłem tak zawstydzony, że chciałem umrzeć, ale jak błyskawica wystrzelona prosto z mózgu do cipki, podeszłam tuż przed nią, tak mocno, że po raz pierwszy w życiu moje soki wytrysnął z mojej cipki. Moja matka wpatrywała się we mnie w szoku, ale potem wycofała się z pokoju i nigdy mi o tym nie mówiła.

Od tamtej pory na wiele sposobów i z różnym skutkiem próbowałem doświadczyć tej samej wybuchowości, co za pierwszym razem. Od samego początku zdawałam sobie sprawę, że to nie dziwaczny pociąg do mojej matki spowodował to, ale raczej zakłopotanie. Dlaczego mnie to kręci, nie mam pojęcia, po prostu to robi. Nagle zdaję sobie sprawę, że Nikki znów się odzywa.

"Ćśś V", mówi z palcem na ustach, "dlaczego miałabym kiedykolwiek zrobić coś tak podłego?" Rzekomy pociechę w jej słowach psuje jej niemal zły uśmieszek, który mi daje, gdy pochyla się w moją stronę i czuję, jak jej palce zaczynają pocierać moją cipkę pod spódnicą. „Teraz powiedz mi, czego chcesz, albo sprawię, że dojdziesz przed całą restauracją”. Nie mogę nawet zacząć myśleć, co powiedzieć, gdy jej palce pocierają energicznie w tę iz powrotem moją łechtaczkę i szybko wilgotne majtki. "Czekam V…" "O Boże…" wzdycham.

Ledwo mogę oddychać, nie mówiąc już o wyrażaniu tego, czego chcę. Cholera, nie jestem nawet pewien, co to jest. Chcę, żeby mnie zmusiła, a jednak tego nie robię, myślę, że umrę ze wstydu, jeśli to zrobi. "Proszę…" wychodzi chrapliwym szeptem, ale czy mam na myśli, żeby się zatrzymała, czy kontynuowała, nie wiem. Palce Nikki przyciskają się mocniej do moich przemoczonych majtek, głębiej w moją śliską cipkę.

Nigdy nie byłam dotykana w sposób, w jaki Nikki dotyka mnie, jest oczywiście ekspertem. Moje ciało reaguje na nią w sposób, który wydaje się niewiarygodny. Między jej dotykiem a moim zakłopotaniem podsycanym pożądaniem, jestem tylko kilka chwil przed przyjściem. „Widzę, że zaraz dojdziesz, więc albo mnie całujesz, gdy to robisz, albo cała restauracja słyszy twoje jęki i piski, gdy masz orgazm na moich palcach.

To twój wybór”. Chyba nie ma wyboru. Nigdy nie pociągały mnie inne kobiety, ale jeśli nie zrobię tego, o co prosi, wszyscy w całej restauracji będą wiedzieć, że przychodzę.

Pochylam się i przykładam usta do jej ust. Jej usta są tak zachęcająco miękkie i zmysłowo ciepłe, że nie mogę w to uwierzyć. To, co zaczyna się jako czysty pocałunek, szybko staje się czymś znacznie więcej, z moim językiem w jej ustach, gdy zaczynam jęczeć. Nikki delikatnie ssie mój język, gdy całe moje ciało zaczyna drżeć w początkowych etapach mojego orgazmu. Jej palce są teraz w moich majtkach, ocierając się szybko, gdy moja cipka staje się coraz bardziej mokra.

Jęczę w jej usta, co trochę je tłumi, ale nie do końca. Nie jestem pewien, czy to moje dźwięki przyjemności, czy tylko widok dwóch kobiet namiętnie całujących się w miejscach publicznych, ale zaczynamy przyciągać uwagę przy stolikach najbliżej nas i moja twarz czerwieni się jeszcze bardziej. Nagle nie mogę się powstrzymać i dochodzę, drżąc i podskakując na palcach Nikki. Nikki nie wydaje się nawet dbać o wszystkich ludzi, którzy na nas patrzą.

Jej oczy są wpatrzone we mnie, gdy patrzy, jak nadchodzę. Z mojej cipki wylewają się soki, mocząc bieliznę i spódnicę oraz dłoń Nikki. Zatracam się w chwili przyjemności bardziej intensywnej niż wszystko, co kiedykolwiek czułam.

Wydaje się to trwać i trwać, a kiedy w końcu się kończy, nie mam pojęcia, jak długo to trwało ani jak głośny byłem. Gdy powoli odzyskuję zmysły, uświadamiam sobie, że musiało to być niezłe przedstawienie, biorąc pod uwagę, jak cicho zapanowała restauracja. Znowu wzdrygam się, ale tym razem z czystym zażenowaniem. Nikki uśmiecha się do mnie. „Uwielbiam patrzeć, jak drżysz jak dziewczyna mająca swój pierwszy orgazm.

Tak zawstydzona, a jednak taka słodka”. Widzę po spojrzeniu w jej oczach, że jeszcze ze mną nie skończyła i nie jestem pewien, czy chcę, żeby była. Wyciąga z torebki banknot pięćdziesięciodolarowy i kładzie go na stole. Potem podciąga mnie i prowadzi do wyjścia, nasze jedzenie leży nietknięte na stole za nami. Kiedy Nikki wyprowadza mnie z restauracji, pojawiają się uśmiechy, mrugnięcia okiem i odrobina oklasków tu i tam, co tylko pogarsza sprawę.

Powietrze z zewnątrz jest chłodne na mojej płonącej twarzy, a wiatr chłodzi moje przesiąknięte spermą wewnętrzne uda. Wciąż pogrążona w margaricie, po orgazmicznym oszołomieniu, nie pamiętam, dokąd prowadzi mnie Nikki, dopóki nie zatrzyma się w małej pustej wiaty przystankowej. Zatrzymuje się, by sprawdzić harmonogram, a potem każe mi usiąść.

Nie mam pojęcia, co jeszcze Nikki ma na myśli, ale wiem, że to zrobię. Zrobiłbym wszystko, żeby znów tak się poczuć. "Co… co zamierzasz zrobić?" Udaje mi się wyjąkać. "Zobaczysz…" Odpowiada tajemniczo, gdy autobus podjeżdża pod schron. Bierze mnie za rękę i prowadzi po schodach, a potem na sam tył.

Jest późno i autobus jest pusty, z wyjątkiem kilku zmęczonych ludzi. Siada mnie na środku tylnego rzędu, a potem siada obok mnie. "Teraz mam przeczucie, że zrobisz już prawie wszystko, co zechcę, jesteś taką potrzebującą dziewczyną." Zastanawiam się, czy wie, jak prawdziwe są jej słowa.

Próbuję sobie wmówić, że to, co zrobię, ma swoje granice, ale nawet ja wiem, że to kłamstwo. "Chcę, żebyś teraz rozłożył nogi i zdjął majtki." Znowu musiałem wytrzeszczyć oczy, bo ona szybko się uśmiecha i dodaje. „Nie martw się, wszyscy inni nie mogą się doczekać”.

Szybki rzut oka pokazuje, że ma rację, ale wątpię, aby tak długo pozostało, gdy serial się rozpocznie. „O Boże…” to wszystko, co mogę powiedzieć, ale robię to, o co prosi, rozchylam nogi, podciągam tyłek, żeby naciągnąć majtki na tyłek, potem nogi do kostek i wreszcie na buty na obcasie. Kiedy je wyciągam, różowa, jedwabista tkanina prześwituje od moich soków. Patrzę na Nikki, zastanawiam się, co będzie dalej, moje policzki są jaskrawoczerwone, a cipka pulsuje.

„Mmmm, jesteś taka słodka, kiedy jesteś taka zawstydzona. Wiesz, co byłoby jeszcze ładniejsze? Ty teraz liżesz moją cipkę. Myślę, że ten tłum pokochałby show.

"Och, proszę nie!" Błagam. "Nie jestem… nigdy… nie robiłem czegoś takiego!" Mimo to wiem, że i tak zrobię to, co ona chce, nie mogę się powstrzymać… "Ćśś." Nikki przykłada palec do moich ust i popycha mnie na kolana. "Wiem, że tego chcesz, teraz zacznij, albo myślę, że opowiem twojemu małemu chłopakowi wszystko o tym, co się dziś wydarzyło." – Nie zrobiłbyś tego! – wykrzykuję w panice. "Brian nigdy by nie zrozumiał! Nadal myśli… Jestem dobrą dziewczynką." Kończę naglącym szeptem. Zdaję sobie sprawę, nawet gdy pozwalam Nikki opuścić mnie na kolana, że ​​nie jestem grzeczną dziewczynką.

Jestem brudną, brudną dziwką, która zrobi wszystko, o co mnie poprosi. Klęcząc na podłodze autobusu, moja krótka spódniczka podjeżdża mi po dupie, dając każdemu, kto spojrzy na moją ociekającą mokrą cipkę, otoczoną moim dużym, okrągłym tyłkiem. - Och, teraz bym tego nie zrobił? Nikki uśmiecha się, gdy wyciąga telefon, by pokazać mi napisany i gotowy do wysłania e-mail.

Opisuje, jak bardzo jestem zdzirą i zawiera zdjęcie, na którym całujemy się z Nikki. Wyraz mojej twarzy świadczy o tym, że jadę w tym czasie, a za nami wyraźnie widać restaurację. – Nadal myślisz, że nie? Naciskam wyślij i jestem pewien, że mi uwierzy. Drżąc ze strachu i podniecenia, wyciągam ręce, by rozdzielić nogi Nikki.

Kiedy to robię, Nikki wydaje miękkie westchnienie i przebiega ją dreszcz przyjemności. Jej nogi są tak miękkie, gładkie i ciepłe pod moimi rękami, że nie mogę powstrzymać się od przesuwania po nich dłoni. Majtki Nikki prawie kapią i czuję zapach jej seksu. Zapach jest mocny i piżmowy, i uważam go za odurzający w sposób, jakiego się nie spodziewałem. Mimo mgły pożądania w moim mózgu, zdaję sobie sprawę, że to nie dlatego, że pociąga mnie Nikki, że czuję się w ten sposób.

Jestem tak bardzo dziwką, że chcę być wykorzystana dla jej przyjemności, dla przyjemności kogokolwiek, a nawet wszystkich, jeśli o to chodzi. Jęczę, gdy moje własne pragnienie wzrasta na tę myśl, a moja cipka kurczy się, posyłając obfite ilości płynu po moich nogach. „Podnieś swój tyłek wyżej, a potem zabierz się do pracy nad moją cipką”. Nikki mi rozkazuje.

Podnoszę tyłek tak wysoko, jak tylko mogę, wiedząc, że jest na wystawie. Chcę zwinąć się w kłębek i umrzeć ze wstydu, ale soki spływające po moich nogach i kałuże na podłodze autobusu są jednak świadectwem tego, jak napalony jestem. Pozycja Nikki uniemożliwia zdjęcie jej majtek, więc po prostu odciągam stringi i chowam twarz między jej udami. Niepewnie zaczynam lizać jej cipkę. Nikki chwyta mnie za tył głowy i przyciąga mnie do siebie, chowając język głęboko w jej cipce i mocno przyciskając mój nos do miękkich włosów jej mons.

„Kierowca cię obserwuje, moja mała dziwko”. Słyszę, jak mówi zadowolonym głosem, wiedząc, że mnie zawstydza. Czuję się jak dziwka, moja twarz płonie, gdy używa mnie wyłącznie dla swojej satysfakcji. Ociera mnie o siebie, traktując jak seks zabawkę, wynagradzając mój brak doświadczenia całą moją głową, by lizać tam, gdzie chce. Słyszę jej jęk, gdy zmusza mój język do zasłaniania łechtaczki.

Jej uda są chłodne na moich zaczerwienionych policzkach i wiem, że wyczuwa, jak bardzo jestem upokorzona. Jej jęki stają się głośniejsze i wyczuwam, nawet jeśli nie widzę, jak oczy zwracają się w naszym kierunku. "Wstań V." Słucham jej polecenia z gorliwością, o której nie wiedziałem, że w tym momencie jestem jeszcze zdolny.

Potem szepcze mi do ucha: „Teraz powiedz całemu autobusowi, jak wielką jesteś dziwką. Potem kontynuuj lizanie mojej cipki”. Z płonącą twarzą odwracam się do reszty autobusu.

Autobus jest pełniejszy niż wtedy, gdy wsiedliśmy i teraz wszyscy patrzą na nas, niektórzy z pożądaniem, inni z obrzydzeniem. Otwieram usta, prawie zmuszając się do wypowiedzenia słów. „Jestem dziwką”.

Kiedy jednak złożyłem tę wstępną deklarację, o wiele łatwiej mi jest kontynuować jako prawdziwy potok słów spływający ode mnie kaskadą. „Jestem brudną, małą lizawą cipy, która zrobi wszystko, co każe mi moja Pani, bez względu na to, jak nieprzyjemne jest. Im paskudniejsze rzeczy, które mnie zmusza, tym bardziej napalona i zdzirowata dostaję”. – Dobra dziewczynka – słyszę cicho za sobą – teraz zejdź tutaj. W jakiś sposób jej pochwały rozgrzewają mnie w sposób, jakiego nigdy bym się nie spodziewał.

Pomimo wszystkich paskudnych rzeczy, które już zrobiłem i wielu innych, które bez wątpienia zrobię, chcę zadowolić Nikki, aby była dumna ze swojej brudnej, wstrętnej, jedzącej cipy dziwki. Kiedy się odwracam, widzę, że Nikki leży na czworakach na podłodze, jej tyłek jest skierowany do mnie. Bez konieczności mówienia położyłem się na plecach, z głową między udami Nikki i ramionami przy jej kolanach. „Jesteś bardzo dobrą dziewczyną. Lepiej spraw, żebym wkrótce się spuścił, bo inaczej sprawię, że twój tyłek będzie czerwony jak twarz”.

Pobudzony groźbami Nikki, mój język pilnie pracuje nad jej cipką, zanurzając się w niej i liżąc jej łechtaczkę. Moje własne nogi są rozłożone szeroko, moje buty płasko na podłodze autobusu tylko kilka centymetrów od mojego tyłka, całkowicie mnie odsłaniając. Nawet ci w autobusie, którzy nie akceptują nas, nie są w stanie odwrócić od nas wzroku, gdy staram się zmusić Nikki do przyjścia. Nikki zaczyna ją ocierać cipka przy mojej twarzy, prawie mnie dusi, gdy jej cipka zaciska się wokół mojego nosa i ust. Wydaje się być tak zdesperowana, jak ja, żeby ją zadowolić.

Ciągle szepcze „dobra dziewczynka", gdy wciskam język coraz głębiej w nią, liżąc żarłocznie. „Jeśli możesz sprawić, żebym tryskał zdzira, wtedy pozwolę ci przyjść, kiedy skończę". Nikki wydaje się dokładnie wiedzieć, co powiedzieć, żeby mnie jeszcze bardziej zachęcić. Muszę dojść do siebie tak bardzo, że teraz szaleję zrobić orgazm Nikki, liżę jej łechtaczkę mocno i szybko i wsuwam w nią palec, aby zbadać jej punkt g, hopi że pokryje mnie sokami, kiedy przyjdzie.

Gdy czuję, że zaczyna się zbliżać, podwajam wysiłki. Mój świat zawęża się do niczego poza jej cipką, moim językiem i palcami. Nikki zaczyna się trząść i dygotać. Soki tryskają z jej szpary na moją twarz.

Słyszę, jak jęczy „Wypij to wszystko dziwko!” przez jej ogromny orgazm. Łykam soki, które wylewają się z jej cipki. Wydaje mi się, że nie mam tego dość, ale mimo to spływa mi po twarzy, mocząc włosy, bluzkę i stanik, które stają się przezroczyste, ukazując wszystkim patrzącym moje twarde, różowe sutki.

W końcu Nikki schodzi z orgazmu i wypuszcza moją głowę spomiędzy jej ud. Biorę kilka głębokich oddechów, kiedy stoi, górując nade mną. Spogląda na mnie, jakby oceniała moją stronę wystawioną przed całym autobusem.

Wyrazy twarzy niektórych innych pasażerów sugerują mi, że Nikki może nie była jedyną, która przyjechała na nasz pokaz. "Czy chcesz teraz dojść, dziwko?" – mówi Nikki sarkastycznym tonem. "Tak! Proszę, spraw, żebym doszedł, panienko! Twoja brudna cipka musi tak bardzo dojść! Niech przyjdzie, kiedy wszyscy na mnie patrzą! Och, proszę… Jestem twoją paskudną dziewczyną, która pije spermę!" – Po pierwsze… czy nie kazałem ci wypić wszystkich moich soków? "Tak Pani!" Płaczę: „Przepraszam Panią, było tak wiele, starałam się jak mogłam!” Cierpię z potrzeby, desperacko pragnę przyjść, a jednak jestem teraz pewien, że Nikki zamiast tego mnie ukarze.

"Proszę… obiecałeś, że pozwolisz mi przyjść!" "Nie powiedziałem kiedy, dziwko!" – mówi ostro, siadając z powrotem na siedzeniu. – Jednakże, skoro sprawiłaś, że poczułem się tak miło, pozwolę ci się dotknąć, gdy cię ukaram. A teraz pochyl się nad moimi kolanami. Wstaję, moje kolana drżą z mieszanki strachu i pożądania.

"Proszę Panią…" Błagam żałośnie, nawet gdy pochylam się nad jej kolanami. Nikki chwyta mnie za ręce, a ja krzyczę z szoku i przyjemności, gdy wciska po jednym palcu z każdej ręki w moją cipkę. Pozycja jest wyjątkowo niezręczna, a moje ciało jest zawieszone na jej kolanach, napinając skórę mojego tyłka. „Teraz możesz dojść dopiero, gdy skończę.

Rozumiesz, dziwko?” – mówi Nikki, delikatnie pocierając dłonią mój tyłek, trochę go masując. "Tak Pani." – mówię, potulnie czekając, aż zacznie. Nie muszę długo czekać, aż podniesie rękę, a potem z głośnym klapsem ją opadnie.

Wykrzykuję z bólu, łzy napływają mi do oczu. Mimo to ból szybko zamienia się w przyjemność i staram się nie dopuścić do siebie, gdy ona nieustannie klepie mnie w tyłek. Za każdym razem ból wydaje się bardziej intensywny, aż łzy spływają po mojej twarzy, ale to nie powstrzymuje moich szalonych palców przed wbijaniem się w mokrą cipkę z każdym uderzeniem. Wkrótce drżę ze stłumionego pragnienia i modlę się, aby pozwoliła mi wkrótce przyjść.

"Możesz teraz dojść, pizdo." Nikki mówi jednym ostatnim kłującym ciosem w mój tyłek..

Podobne historie

Andee odchodzi z Lauren

★★★★★ (< 5)

Żona biseksualnie interesuje się seksowną koleżanką w podróży służbowej.…

🕑 14 minuty lesbijka Historie 👁 5,633

Nie było mnie wcześniej z Laurą i zawsze wydawało nam się, że dzielimy to wzajemne zainteresowanie. Ale ponieważ żadne z nas tak naprawdę nigdy nie doświadczyło związku tej samej płci,…

kontyntynuj lesbijka historia seksu

Nauczyciel mojej córki

★★★★★ (10+)

Kiedy starsza kobieta ma szansę zobaczyć nagą młodszą kobietę, bierze ją…

🕑 12 minuty lesbijka Historie 👁 73,720

Nazywam się Roxanne, mam 39 lat i mam córkę o imieniu Sofie. Ona jest na studiach i ma 20 lat. Oboje jesteśmy ciemnymi brunetkami, a ludzie czasem mylą nas z siostrami. Jej tata rozwiódł się…

kontyntynuj lesbijka historia seksu

Zabronione - część 1

★★★★★ (5+)
🕑 15 minuty lesbijka Historie Seria 👁 7,220

Ciesz się urokami xoxo. Westchnąłem, patrząc na zegarek, godzinę do końca zmiany. Nie mogłem się doczekać. Kilku moich przyjaciół i ja wychodziliśmy dziś wieczorem. Z niecierpliwością…

kontyntynuj lesbijka historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat