Hedonizm to pogoń za przyjemnością i samozadowoleniem w każdy możliwy sposób.…
🕑 20 minuty minuty lesbijka HistorieGłęboko na Morzu Karaibskim, gdzie wody są krystalicznie czyste, a piaski nieskazitelnie białe, leży wyspa, na której dążenie do przyjemności jest ostatecznym celem. Mieszkają tam tylko najbardziej hedonistyczni ludzie, a wstęp na wyspę jest tylko. Bogaci ludzie z wyższych sfer mieszają się z klasami średnią i niższą.
Nikt nie jest lepszy niż ktokolwiek inny. Droga do orgazmu jest taka sama dla każdego. Kołysanie ogromnego statku siało spustoszenie w żołądku Lily.
Na pokładzie nie było tak źle; świeże powietrze i ciepłe słońce wydawały się natychmiastowo wyleczyć jej mdłości. Ale… tutaj, w sterowej części łodzi, powietrze było stęchłe i zbyt ciepłe. Kolejna fala mdłości sprawiła, że niemal falowała w kącie swojej małej, ciasnej szafy w pokoju. W końcu nie mogąc wytrzymać swojej straszliwej choroby morskiej, Lily szarpnięciem otworzyła drzwi i skierowała się na pokład. Przeklinając swoją chorobę, miała nadzieję, że wyjdzie na zewnątrz, zanim wprawi się w zakłopotanie po całym dywanie w korytarzach.
Skąd miała wiedzieć, że bycie w łodzi przyprawia ją o mdłości? Była tylko kelnerką na pół etatu ze stanu bez dostępu do morza w środku Stanów Zjednoczonych, ale żadna choroba morska na świecie nie powstrzymałaby jej przed przybyciem na tę podróż. Lily zawdzięczała wakacje klientowi, któremu służyła w zeszłym tygodniu. Był nijakim mężczyzną w średnim wieku, który siedział w narożnej budce jej sekcji w jadalni. Był bardzo niechlujnie ubrany, miał potargane, rozczochrane włosy i brudny wygląd, ale najbardziej zapamiętała jego postawę. Z ironicznym komentarzem na temat wszystkiego, zrobił wszystko, co w jego mocy, by ją zdenerwować.
Narzekał, ile czasu zajęło jej służenie mu. Narzekał na jakość jedzenia. Narzekał na prawie wszystko, a za każdym razem serwowała mu z uśmiechem i robiła wszystko, co w jej mocy, by był szczęśliwym klientem.
Kiedy wyszedł, Lily westchnęła z ulgą i poszła posprzątać ze stołu. Nie spodziewając się napiwku, prawie upadła na podłogę, gdy podniosła 100-dolarowy banknot i kopertę. Włożyła oba do kieszeni fartucha i kontynuowała pracę, ale zawartość koperty rozbudziła jej ciekawość i zmniejszyła koncentrację. W końcu, podczas przerwy, usiadła przy pustym stole i wyciągnęła białą kopertę.
Jej imię było nabazgrane z przodu i zamiast być zapieczętowanym, klapkę po prostu schowano do środka. Ostrożnie odciągając klapkę, zajrzała do środka. Następnie koperta zawierała jedną kartkę z jakimś biletem. Przyjrzała się uważniej biletowi.
Wyglądało na to, że był to bilet na statek wycieczkowy na jakąś nieznaną wyspę. Nie rozpoznała nazwy firmy, ale bilet wyglądał legalnie. Decydując, że zadzwoni później, Lily wróciła do pracy. Później tego samego wieczoru zadzwoniła do liniowca i ucieszyła się, gdy dowiedziała się, że podróż jest ważna i ma opuścić port za dwa dni.
Recepcjonistka odpowiedziała na wszystkie jej pytania i zapewniła ją, że podróż była all inclusive, łącznie z przelotami, jedzeniem i alkoholem. Mimo to była sceptyczna i będzie tak długo, aż statek opuści port. Wróciła do domu i spakowała się, niewiele biorąc, po prostu dlatego, że nie miała wiele do zabrania. Wydawało się, że dzień wyjazdu zajął miesiąc, ale kiedy to nastąpiło, wszystko szybko minęło. Zanim Lily zdążyła się odwrócić, została wsadzona na pokład i była w drodze.
Podróż miała trwać siedem dni; dwudniowa wycieczka na wyspę, trzy dni na wyspie i dwa dni z powrotem do domu. Będzie miała trzy słoneczne dni i trzy parne noce na tej prywatnej wyspie, która szczyciła się czystym, białym piaskiem i wodą w kolorze wody. Zrobiła trochę badań, czekając na przybycie statku na wyspę i dowiedziała się, że należał on do innego właściciela niż pan Picky z restauracji. Jej wykopaliska ujawniły, że ta maleńka wyspa znajdowała się około 400 mil na południowy wschód od Jamajki; na zachodzie była Nikaragua, na południu Panama, a daleko na wschodzie były wyspy Małych Antyli.
Zasadniczo zamiast być bez dostępu do morza, tak jak w domu, byłaby otoczona milami kwadratowymi błyszczącej błękitnej wody. Lily nie zamierzała nic robić, tylko leżeć na plaży i odpoczywać. Wczesnym rankiem trzeciego dnia statek zacumował w porcie, a po dwóch żałosnych dniach ciągłego ruchu Lily, trzymając w ręku jeden z nich, zeskoczyła ze statku. Podekscytowana opuszczeniem ogromnego, mdłego urządzenia, stanęła na drewnianym doku, gdy masa ludzi wysypała się ze statku i poszła w swoją stronę. Świeże powietrze pachnące tropikalnymi kwiatami wypełniło jej płuca i było już gorące, mimo że był wczesny poranek.
Spojrzała w lewo; niebieskie fale uderzały o śnieżnobiały piasek. Mgliste powietrze mocno smakowało solą. Chcąc dostać się na tę plażę, skierowała się w prawo do ośrodka. Ośrodek mieścił się w dużym budynku z białej gliny, udekorowanym kremowymi odcieniami, z odcieniami błękitu oceanu, zieleni i akwa. Duże otwarte okna zdobiły ściany, a bryza z pobliskiego morza sprawiła, że zasłony unosiły się w powietrzu.
Wokół pokoju rozstawiono tropikalne kwiaty i rośliny doniczkowe, nadając mu klimat dżungli. Lily podeszła do recepcji. Za komputerem siedziała piękna kobieta o skórze koloru bogatej latte. Lily, która nigdy nie myślała o żadnej kobiecie w sposób seksualny, była zachwycona swoim egzotycznym pięknem. Zaskakujące, orzechowe oczy, osadzone w klasycznej, wyrzeźbionej twarzy, unosiły się nad przyjaznym uśmiechem kobiety.
Jej włosy, misternie upięte w setki drobnych warkoczyków, spływały po jej nagich ramionach. Miała na sobie jaskrawoczerwony sarong, który krzyżował się na jej klatce piersiowej i wiązał na szyi. Kobieta zajęta rozmową telefoniczną uniosła rękę, dając znak, że będzie z nią za minutę. Czekając, Lily przyglądała się recepcjonistce. Na pierwszy rzut oka sarong wydawał się solidny, ale po dalszych badaniach Lily zauważyła, że jest tak gładka, jak falujące zasłony za nią.
Ciemne, pomarszczone sutki kobiety były wyraźnie widoczne, gdy popychały i pchały materiał. Pełne kule jej piersi ledwo się mieściły. - Proszę pani… Proszę pani - powiedział głos kobiety z silnym akcentem. Zawstydzona Lily skupiła swoją uwagę na tym, co mówi kobieta. „Ach! Tu jesteś,” zaśmiała się kobieta.
„Mówiłam: witaj w Exotic Desires”. - Uch… dziękuję - wyjąkała Lily. - Poproszę twoje imię - zapytała kobieta. - Lily White - odpowiedziała.
Kobieta uniosła brwi. - Wiem. Wiem.
Moi rodzice brali narkotyki - powiedziała Lily z uśmiechem. - Tak… Właśnie tutaj. Pójdź za mną. Będziesz mieszkać w apartamencie królewskim. Jestem Leta i będę twoim przewodnikiem do końca twojego pobytu - powiedziała Leta.
"Pardon?" Lily sapnęła. - Tak… Pan Townsend przydziela najważniejszym gościom osobistych „przewodników” - wyjaśniła Leta. - Ważne? Musisz się mylić. Ja… - zaczęła Lily. - Wiem.
Jesteś tylko kelnerką… bla, bla, bla. Najwyraźniej zrobiłeś wrażenie na szefie, a on chciał wyrazić swoje podziękowania - przerwała. - Jego podziękowania? - powtórzyła Lily. - Uhm. Przetestował cię i zdałeś - powiedziała jej Leta.
- Przetestowałeś mnie? - powiedziała Lily z niedowierzaniem. - Rany, dziewczyno! Miałaś niesamowicie wybrednego, niegrzecznego klienta i traktowałaś go uprzejmie. Był ubrany w zniszczone ciuchy… wyglądał na brudnego - ciągnęła Leta. - On? Musiał być biedny! Mówisz mi, że jest właścicielem WSZYSTKIEGO tego? zapytała z niedowierzaniem. - To prawda - zgodziła się Leta, omijając ladę.
Oczy Lily rozszerzyły się, kiedy zobaczyła całe ciało Lety. Sarong niewiele zrobił, aby zakryć jej egzotyczne ciało. Malutka talia, sięgająca do pełnych bioder, znajdowała się na szczycie pary najdłuższych nóg, jakie Lily kiedykolwiek widziała. Gdy szła, sarong rozdzielał się, dając światu widok bezwłosej cipki Lety.
„Czy to ośrodek dla nudystów?” - zapytała Lily. „Ubrania są opcjonalne. Większość nosi kostiumy kąpielowe, ale jest kilku zagorzałych nudystów” - wyjaśniła Leta. Lily poszła za Leta przez hol i zachodnim holem.
Kobieta rozmawiała, jakby były najlepszymi przyjaciółmi, ale Lily nigdy nie słyszała ani słowa. Była oczarowana sposobem, w jaki kołysały się biodra Lety, gdy szła. Samo oglądanie tyłka seksownej kobiety z wyspy sprawiało, że konserwatywne białe majtki Lily były mokre. - Dobry Boże! Jestem tu, niecałą godzinę, a już kogoś pożądam, a to kobieta! Lily pomyślała.
Leta otworzyła drzwi do apartamentu i odsunęła się, by wpuścić Lily do środka. Kiedy Lily weszła do swojego apartamentu, z pokoju obok wyszedł mężczyzna. Ich oczy spotkały się i Lily poczuła skwierczenie w głębi. Przerwał kontakt wzrokowy i skierował się korytarzem do holu.
Lily obserwowała go, dopóki nie zniknął, a potem weszła do swojego apartamentu. Powiedzieć, że apartament był królewski, to mało powiedziane. Miała średniej wielkości salon od frontu, urządzony podobnie jak hol, ale to sypialnia i łazienka zaparły jej dech w piersiach.
Jej sypialnia była ogromna, a ściana naprzeciwko drzwi zawierała jej własny dostęp do prywatnej plaży. W pokoju dominowało łóżko typu king size. Lily spała z powodu nagłego napływu niegrzecznych myśli, które zalały jej umysł.
- A teraz… ubierzmy cię odpowiednio - powiedziała Leta. Usta Lily nagle wyschły. W tym miejscu było coś, co sprawiało, że jej normalnie nieobecne hormony były na wysokim poziomie. Zastanawiała się, czy coś w powietrzu sprawia, że się tak czuje, ale szybko odrzuciła tę myśl.
Gdy Leta się do niej zbliżyła, w żołądku brzęczały jej motyle. „Dziewczyno, musisz się zrelaksować. Jesteś mocno nakręcony.
Szczerze mówiąc, jestem zaskoczony, że wystartowałaś na orbitę. Co powiesz na miły, relaksujący masaż… może ze szczęśliwym zakończeniem?” - wycedził Leta. Lily nie miała dużego doświadczenia w seksie, ale wiedziała wystarczająco dużo, by wiedzieć, jakie to szczęśliwe zakończenia. Pruda w niej wzdragała się na myśl, że inna kobieta doprowadzi ją do orgazmu, ale głodna bogini seksu w niej powiedziała, co do diabła.
Pokłóciła się ze sobą iw końcu doszła do wniosku, że żyje się tylko raz. Pozwoliła Lecie wziąć swoją torbę i położyć ją na łóżku. Jej ciało drżało, gdy egzotyczna kobieta z wyspy zręcznie rozpięła guziki Lily i ściągnęła ją z ciała.
Następnie pozbawiła Lily jej spodni, pozostawiając jasnoskórą kobietę w swoim matronnym staniku i zwykłych majtkach. - Dobry Boże! To chyba najbrzydsza para majtek i stanika, jakie kiedykolwiek widziałem! Wykrzyknęła Leta. Łóżko Lily. Leta zaśmiała się z jej miny, kiedy wyciągnęła składany stół z szafy. Ustawiła go przy otwartych drzwiach na patio, żeby mogli poczuć morską bryzę.
Zakryła stół nieskazitelnie białym prześcieradłem i skinęła na Lily, żeby podeszła bliżej. Lily poczuła zapach kokosów, gdy Leta podeszła bliżej i objęła ją ramionami. Poczuła, jak rozpina się jej stanik. Jej sutki zacisnęły się mocno, gdy brzydki strój został zdjęty z jej ciała.
Następnie gładkie, brązowe dłonie zsunęły majtki w dół bioder, zanim je zdjęły. Lily stała tam naga, jak w dniu, w którym się urodziła. Ściskała i rozpinała swoje wiercące się ręce, podskakując z nogi na nogę.
Leta delikatnie chwyciła Lily za ręce i przyciągnęła ją do stołu. Lily pozwoliła Lecie pomóc jej wejść na stół twarzą do dołu. Odwróciła twarz w lewo, żeby zobaczyć Letę, która zajęta była butelką oliwy.
„To miejsce jest magiczne” - pomyślała, patrząc, jak Leta wlewa jej do dłoni dużą ilość oleju. Morska bryza tańczyła po jej nagich plecach, łaskocząc jej uda, przesuwając się w dół jej ciała. Leta uśmiechnęła się i uniosła tłuste ramiona, by sięgnąć do karku. Lily zamrugała szybko, kiedy czerwony sarong Lety zsunął się z jej szyi, gromadząc się u jej stóp. Nie mogła oderwać wzroku od egzotycznej kobiety, która była teraz tak samo naga jak ona.
Leta chwyciła butelkę oleju. Uniosła go wysoko w powietrze i przechyliła, posyłając wodospad pachnącego smaru w dół jej brązowej piersi. - Zamierzam sprawić, że będziesz szczęśliwy… w każdy możliwy sposób. Jeśli coś ci się nie podoba, powiedz mi.
Jeśli czegoś chcesz, powiedz mi - mruknęła Leta. „Czy wszyscy są leczeni?” - zapytała Lily. - To zależy… - odpowiedziała Leta. - Na co? zapytała. Leta, upewniając się, że Lily patrzy, powoli wtarła ciepły olejek w skórę.
Oczarowana Lily patrzyła, jak te gładkie dłonie rozcierają ją na jej małych, jędrnych piersiach. Próbowała odwrócić wzrok, ale po prostu nie mogła przestać patrzeć. Leta objęła obie dłonie lśniące piersi i zsunęła je razem.
Jej sutki wielkości rodzynek stały wyprostowane, gdy ścisnęła je między palcami i kciukiem. - O tym, jak bardzo je lubię - odpowiedziała w końcu Leta. "Co?" - powiedziała zdumiona Lily.
- Zapytałeś, czy wszystkich traktowałem tak samo. To zależy od tego, jak bardzo ich lubię - wyjaśniła Leta. „Och… jak… jak bardzo mnie lubisz?” - zapytała z wahaniem. - Ciebie, mój śliczny kwiatku, bardzo lubię. Teraz zamknij oczy i pozwól, że poczujesz się dobrze - powiedziała piękna wyspa.
Lily zamknęła oczy, pozwalając silnym dłoniom Lety rozładować napięcie jej mięśni. Leta usiadła u szczytu stołu. Długimi, płynnymi pociągnięciami przesunęła dłońmi po szyi i ramionach Lily, wykonując rytmiczne ruchy. Nie tracąc kontaktu, delikatnie masowała ramiona, aż jedwabista skóra Lily lśniła w porannym słońcu.
Lily, przyzwyczajona już do dotyku drugiej kobiety, poczuła, że Leta pochyliła się, żeby schodzić po jej plecach. Długimi, płynnymi pociągnięciami Leta używała do nacisku swojego ciała, a nie ramion. Od czasu do czasu czuła, jak nagie sutki ciągną jej się po plecach, wysyłając prądy przyjemności prosto do jej cipki. Prosty dotyk tej kobiety doprowadzał Lily do szaleństwa z pożądania. - Um… Leta? - powiedziała Lily po około dziesięciu minutach.
"Tak?" Leta cicho odpowiedziała. „Ten stół jest niewygodny” - powiedziała. "Czy chciałbyś przejść do łóżka?" - zapytała Leta. Lily z ulgą, że nie musiała zadawać tego pytania, skinęła głową.
Zsunęła się ze stołu i skierowała się do łóżka. Wczołgając się po łóżku na kolanach, położyła się z powrotem. Leta otarła się o tył ud; jej gumowate sutki drapią się w górę oddziału. Od czasu do czasu ucisk miękkich warg w górę jej kręgosłupa drażnił jej zmysły. Leta usiadła okrakiem na szczupłych biodrach Lily; jej bezwłose wargi cipki rozsmarowywały krem na tyłku Lily.
Wróciła do eksploracji ciała Lily, lekko pocierając tył jej szyi, sprawiając, że jęknęła z zachwytu. Ciepło promieniujące z ciała Lety rozgrzało jej plecy, jeszcze bardziej pobudzając jej zmysły i zanim zdążyła wziąć kolejny oddech, Leta złożyła delikatny pocałunek między jej łopatkami. Jej ręce potarły i wygładziły ścieżkę w dół jej pleców, opierając się na talii, a język krążył wzdłuż kręgosłupa. Zsunęła się z ciała Lily i rozchyliła nogi, zanim uklękła między nimi. Leta ugniatała okrągłe policzki Lily, zataczając je dużymi kołami.
Każde przejście szeroko otwierało jej szczelinę. Jej kręgi stawały się coraz szersze, aż jej kciuki muskały pomarszczone różane łóżko Lily przy każdym przejściu. Lily, której nigdy tam nie dotykano, jęknęła cicho. Nigdy nie zdawała sobie sprawy, jak wrażliwy był ten obszar, i za każdym razem, gdy kciuki Lety muskały jej odbyt, Lily podskakiwała trochę, wysuwając jej tyłek dalej.
Dłonie Lety zsunęły się po wewnętrznej stronie ud i zmysłowo zbadały ten obszar, uważając, aby drażnić lekko włosowatą parę ust na koniuszku. Kiedy Lily zaczęła się wiercić, przewróciła się na plecy. Leta sięgnęła po butelkę z olejem i spłynęła długim strumieniem na klatkę piersiową Lily.
Ponownie usiadła okrakiem na biodrach, upewniając się, że jej cipka ociera się o Lily, kiedy rozprowadzała jedwabisty olejek na jej białych piersiach. Leta zmiażdżyła mokrą cipkę na mokrym krzaku Lily, gdy szczypała i szarpała różowe guzki, przykrywając białe kopce Lily. W ciągu kilku minut obie kobiety ciężko dyszały. Dźwięk mokrej cipki ocierającej się o inną mokrą cipkę wypełnił powietrze; ostry zapach podniecenia był ciężki.
Leta podniosła prawą nogę Lily i oparła ją na jej ramieniu, powodując w ten sposób, że słodka cipka przed nią otworzyła się. Przesunęła opuszkami palców po wewnętrznej stronie uda Lily, a kiedy dotarła do delikatnie kwitnącej tęczówki, Leta odwróciła dłoń do góry i wsunęła dwa naoliwione palce głęboko w cipkę Lily. Lily jęknęła głośno, gdy dwa smukłe palce ślizgały się po kanale, aż znalazły to, czego szukali. Skupiając się na małej, wrażliwej skórze głęboko w jej wnętrzu, pocierali i szturchali, aż cipka Lily mocno się na nich skurczyła. Jej kciuk potarł luźną skórę pokrywającą łechtaczkę Lily w tę iz powrotem, stymulując znajdującą się pod nią perłę.
Lily spojrzała na Letę zamkniętymi powiekami. Jedynym wydobywającym się z niej dźwiękiem były głębokie gardłowe westchnienia. Leta delikatnie pocałowała tył kolana Lily, jednocześnie wsuwając i wyjmując prawą rękę z jej ciasnej cipki. Palce Lety, poruszające się w tamtym ruchu, były rytmicznie wciągane przez głodną pizdę, z którą się bawiły.
- Dojdź dla mnie, mój cenny kwiatku. Spryskaj mnie swoim gorącym miodem - nuciła Leta. Zakwitło uczucie głębokiego pociągnięcia, które zapoczątkowało głęboko w jej cipce.
Plecy Lily wygięły się gwałtownie, gdy wszystkie mięśnie w jej ciele kurczyły się w tym samym czasie. Niski, przenikliwy jęk opuścił jej usta i po raz pierwszy w życiu z jej spazmającej dziury wytrysnął strumień perłowego płynu. Leta masowała gładką skórę wewnątrz pochwy, nigdy nie zmieniając szybkości przez cały orgazm Lily. To było tak, jakby Leta próbowała wyciągnąć z ciała Lily każdą odrobinę przyjemności.
Gdy jej ciało powoli się rozluźniło, Leta powoli zaprzestała ruchu palców i kciuka. "Teraz, kiedy cię rozluźniliśmy, czas na zabawę. Grasz?" - zapytała seksownie Leta. - Zrobisz to ponownie? - zapytała chciwie Lily.
"Zrobię lepiej!" odpowiedziała, zdejmując nogę Lily z ramienia. "Jak może być coś lepszego niż to?" Lily uśmiechnęła się. - Och… pokażę ci - obiecała Leta, kładąc się na plecach obok niej. "W jaki sposób?" - zapytała zaciekawiona Lily, siadając.
„Spokojnie… Będę ssać i lizać twoją cipkę lepiej niż jakikolwiek mężczyzna” - powiedziała jej z przekonaniem. - Um… ja nigdy… - urwała Lily. "Nigdy?" - zapytała Leta z szeroko otwartymi oczami.
- Nie… nigdy - przyznała Lily. „Och, kochanie! Poczekaj i zobacz. Sprawię, że dojdziesz tak mocno, że wystrzelisz w kosmos,” obiecała Leta. Owinęła ramię wokół szyi Lily i przyciągnęła ją do pocałunku.
Skubnęła pulchną dolną wargę Lily na sekundę, po czym wbiła język głęboko w ciepłe usta. Zagubiona w erotycznym momencie, Lily delektowała się wrażeniami, jak jej język mocuje się z językiem Lety, a kiedy przerwali pocałunek, obie kobiety oddychały ciężej. Leta puściła szyję Lily i kręciła się wokół, aż jej głowa znalazła się u stóp Lily. Pociągnęła drugą kobietę na siebie, tak że nabrzmiały kot Lily znalazł się bezpośrednio nad jej ustami. Zaciskając ramiona wokół bioder Lily, Leta pociągnęła ją w dół ustami.
Wilgotne loki Lily zostały zmiażdżone o podbródek Lety, a jej język wystawał z ust, by wbić się głęboko w nabrzmiałą dziurę Lily. Całe powietrze opuściło płuca Lily, kiedy została wyruchana językiem przez swoją piękną gospodynię. Chwyciła swoje piersi i mocno ścisnęła sutki, gdy język Lety wślizgiwał się do jej oślizłej cipki. Jej ciało, wciąż pobudzone po wcześniejszym orgazmie, przeszło w natychmiastowy nadbieg.
Lily, nie mogąc dłużej utrzymać się w pozycji pionowej, pochyliła się do przodu i położyła twarz na udzie Lety. Zmiana pozycji sprawiła, że jej dziurka wzrosła wyżej, jednocześnie obniżając łechtaczkę. Wciąż szczypiąc i ciągnąc za sutki, Lily poczuła, jak cała jej łechtaczka zostaje wciągnięta do ciepłych, mokrych ust. Patrzyła na ładną nagą cipkę przed nią. Jedyną cipką, której kiedykolwiek dotknęła, była jej własna.
Ciekawość pokonała ją, więc wyciągnęła rękę i dotknęła szczeliny Lety. Było wilgotne i tak miękkie. Leta szerzej rozchyliła uda; jej usta rozchyliły się, odsłaniając soczyste różowe ciało w środku. Nie wiedząc, co robić, Lily postanowiła zrobić to, co lubiła i miała nadzieję, że Lecie też się spodoba.
Śledziła ziejącą szczelinę środkowym palcem od łechtaczki w dół do odbytu, a następnie przesuwając drugi palec obok środkowego palca, otworzyła je w kształt litery „V”, tak że mogła zajrzeć do wnętrza kota Lety. Chwytając łechtaczkę podstawą dwóch palców, Lily okrążyła dłoń, sprawiając, że wargi sromowe Lety tańczyły, pośrednio pocierając łechtaczkę w trakcie. Wiedziała, że druga kobieta cieszyła się jej usługami, kiedy Leta zaczęła głęboko jęczeć. Z jej łechtaczką w ustach Lety, która była rytmicznie ssana, każdy jęk, który opuszczał usta Lety, wibrował jej łechtaczkę. Lily szybciej okrążyła dłoń, pocierając w tę iz powrotem, aż cipka Lety była spuchnięta i jaskrawoczerwona.
Maleńki koralik rosy nakrapiał jej wewnętrzne fałdy, gdy jej cipka stała się bardziej soczysta. W chwili czystej odwagi Lily pochyliła się i dotknęła językiem miodowej cipki Lety. Smakowała pikantnie i słodko.
Lily wepchnęła język głębiej, nabierała tyle kremu, ile mogła. Biodra Lety obracały się i napierały na jej twarzy. Lily naśladowała to, co robiła druga kobieta, i wkrótce powietrze wypełniły mokre, ssące dźwięki. Gdy zbliżali się coraz bliżej do cummingu, ich mięśnie napinały się, zamykając twarze blisko siebie nawzajem na mokre cipki. Biodra Lety uniosły się gwałtownie w górę, gdy pokryła twarz Lily lepkim kremem do cipek.
Próbowała nadążyć za skurczami Lety, ale okazało się, że łatwiej było pozwolić kobiecie pocierać i miażdżyć spasowaną cipkę na ustach i brodzie. Sama tuż przy krawędzi Lily eksplodowała, kiedy Leta gryzła jej nabrzmiałą łechtaczkę, rozpryskując soki na ładną twarz Lety. Wyczerpana stoczyła się z ciała Lety; jej pierś falowała, gdy próbowała złapać oddech. Leta usiadła na łokciu i powiedziała: „Witaj na wyspie, Lily.
Wiem, że będziesz się tu dobrze bawić. Jeśli jest coś… mam na myśli WSZYSTKO, co mogę dla ciebie zrobić, zapytaj ”. „Cóż, jest jedna rzecz… może dwie.
Po pierwsze, kim jest facet z sąsiedztwa? Po drugie, czy zechciałabyś mi pomóc ogolić moją cipkę? Podoba mi się, jak twoja wygląda i chcę, żeby moja wyglądała tak samo” Lily spytał. „Bastian jest twoim sąsiadem iz tego, co słyszę, jest kompletnym maniakiem seksu," zachichotała Leta. „Po drugie, byłabym zachwycona mogąc pomóc ci ogolić twoją soczystą cipkę." - Dziękuję - zaśmiała się Lily. - Wiesz… jest dziś impreza; na plaży.
Jednak kostiumy kąpielowe są niedozwolone. Masz ochotę? - zapytała Leta. „Świetnie… nagie sex party na plaży. Cóż, żyjesz tylko raz” - powiedziała Lily.
Jakże podnieca mnie pobyt w Margarets i Floreiments!…
🕑 23 minuty lesbijka Historie 👁 1,409Kiedy wracaliśmy do obozu z weekendu w Londynie, byłam podekscytowana, gdy zdałam sobie sprawę, że są inni queer tacy jak my, którzy byli zadowoleni ze swojego stylu życia. To było wszystko,…
kontyntynuj lesbijka historia seksuNie wierzy w drugą szansę.…
🕑 11 minuty lesbijka Historie 👁 1,053Stała obok mnie, niska dziewczyna w wieku 5 i 2 cali. Jej ciemnobrązowe włosy, prawie zbiegające się z czernią, zakrywały większość jej twarzy. Ukrywała dziś swoje piękno z dala od…
kontyntynuj lesbijka historia seksuMłoda dziewczyna podczas swojego pierwszego rejsu dowiaduje się czegoś nowego…
🕑 10 minuty lesbijka Historie 👁 14,703Nowy statek wycieczkowy był ogromny i patrząc z doku, onieśmielał. Podczas siedmiodniowego rejsu na pokład czekała kolejka ludzi. Jessica spakowała się i rozpakowała kilkanaście razy,…
kontyntynuj lesbijka historia seksu