Podróż pociągiem zmienia plan dnia…
🕑 19 minuty minuty lesbijka HistorieSpóźniłem się, do cholery! Każdego ranka oprócz tego. Wbiegłem na stację, gdy ogłaszali odjazd pociągu. Wdrapałem się przez barierę, wdzięczny, że przynajmniej miałem już bilet. Zaczęło się ruszać, kiedy udało mi się otworzyć drzwi.
Wrzuciłem na pokład torbę na noc i po niej wsiadłem. Zatrzasnąłem za sobą, a potem oparłem się o ścianę, próbując odzyskać oddech. Jezu, co za początek tego, co przypuszczałem, było już nudnym dniem. Nie mam nic przeciwko spotkaniom, ale dlaczego musieli spędzić dwie godziny dalej. Zresztą i tak tęsknię za pierwszą częścią.
Miałem złapać wcześniejszy pociąg, który zostawiłby mi mnóstwo czasu. Podniosłam torbę i weszłam do powozu. Opadłem na najbliższe dostępne miejsce, wciąż ciężko oddychając. Rozglądając się, zauważyłem, że siedzę naprzeciwko nieco starszej kobiety, która spojrzała na mnie, po czym wróciła do sterty papierów, które trzymała przed sobą prawie ochronnie.
Odwróciłem się i spojrzałem na resztę wagonu. Był tylko w połowie pełny, co stanowi przyjemną zmianę w stosunku do mojej zwykłej podróży. Usiadłem na swoim miejscu i zacząłem cieszyć się chłodnym powietrzem, które walczyło z wysokimi letnimi temperaturami na zewnątrz. ++++++++++++.
Wiele razy jeździłem tym pociągiem. Mam jedną z tych prac, które wymagają mojej obecności kilka razy w miesiącu w centrali. W czasie, gdy go łapałem, miałem szczęście, że zawsze udało mi się uzyskać to samo miejsce na końcu wagonu i takie, które zapewniało pewien stopień prywatności. Zwykle prawie mogłem zagwarantować, że nikt nie usiądzie obok mnie. Tym razem w drodze do domu z noclegu, dlatego początkowo byłem zirytowany, gdy mój spokój został zniszczony przez późne przybycie.
Na pierwszy rzut oka była młoda, w wieku dwudziestu kilku lat, i wyglądała na bardzo zdenerwowaną. Najwyraźniej dotarła do pociągu. Spojrzałem na nią i uśmiechnąłem się, zanim wróciłem do notatek, które czytałem. Przepraszam, powinienem się przedstawić. Nazywam się Judy i jestem kierownikiem działu odnoszącego sukcesy dużej firmy.
Wybaczysz mi, jestem pewien, że jeśli nie będę zbyt konkretny, z pewnością w świetle historii, która ma się wkrótce ukazać. Mam trzydzieści pięć lat, dbam o siebie i poślubiam wspaniałą kobietę. Przepraszam, zapomniałem wspomnieć, że jestem gejem. Jesteśmy razem od kilku lat, a dwa lata temu ostatecznie zawiązaliśmy węzeł i jestem w niej całkowicie i całkowicie zakochany. To ostatnie stwierdzenie może być zaskoczeniem, gdy ujawnię, co się dzieje.
++++++++++++. Siedziałem tam przez jakiś czas, podczas gdy pociąg nabierał prędkości, a mój oddech zwolnił do miejsca zbliżającego się do normy. Spojrzałem na kobietę naprzeciwko, a ona uśmiechnęła się, zanim wróciła do pracy. Zacząłem szukać winnych za spóźnienie, ale zbyt szybko doszedłem do wniosku, że to ja byłem winny. Być może mógłbym przenieść trochę na tę przeklętą kobietę i jej historie.
Gdyby nie ona, poszedłbym spać w rozsądnym czasie. Nie chciałem zaczynać czytać, ale siła przyzwyczajenia sprawiła, że rozejrzałem się po swoich zwykłych miejscach, zanim zgasiłem światło. Potem jej imię przykuło moją uwagę, podobnie jak tytuł i przedmiot jej opowiadań. Myślałem, że po prostu dam jeden z nich przed snem.
Och, Em Gee, było dobrze. Gdy dowiedziałem się, że był to tylko pierwszy z wielu rozdziałów, byłem uzależniony, a jedna ręka zakradła się już pod kołdrę i do mojej bielizny. Oczywiście nie mogłem przestać! Kliknąłem następny rozdział i kontynuowałem czytanie. Dwa rozdziały i dwa orgazmy później zniknęły o północy i niechętnie zgasiłem światło, odwróciłem się na bok i poszedłem spać.
Obudziłem się następnego ranka z głową wciąż pełną obrazów, dopóki nie zdałem sobie sprawy, która jest godzina, a potem włączyły się stacje paniki. Chwyciłem szybkie śniadanie tostowe i kawowe i wirowałem wokół tego miejsca jak derwisz. Zostawiłem laptopa zalogowanego z zeszłej nocy i właśnie miałem się wylogować i wyłączyć, kiedy zauważyłem, że był zalogowany na początku rozdziału czwartego. Czasami przeklinam siebie za bycie tak słabym i łatwowiernym. Tak, zgadłeś, zacząłem czytać.
Wszystkie myśli o pociągach i spotkaniach zniknęły z mojej głowy. Dopiero po dwóch rozdziałach i kolejnym orgazmie doszedłem do rozsądku. W końcu wyłączyłem maszynę, włożyłem ją do torby i wybiegłem z domu. Gdy siedziałem w taksówce, między nogami czułem wilgoć majtek. Czułem się jak dziwka, ale przynajmniej byłem w drodze.
++++++++++++. Próbowałem skoncentrować się na raporcie, który przede mną stał. Był to długi i dość złożony raport i prognoza na kolejne trzy lata firmy. Wiedziałem, że to ważne i dlatego wcześnie opuściłem pracę, aby zabrać go do domu na weekend. Odwróciłem się do następnej strony, ale starałem się jak mogłem, nie mogłem powstrzymać się od rozproszenia młodej dziewczyny naprzeciwko.
Uznałem, że moje pierwsze oszacowanie jej wieku było w porządku z niewielką korektą od połowy do późnych lat dwudziestych. Była ładna, ale nie piękna, a jej ubrania były eleganckie, ale bez elegancji kosztowej, tani, ale przyzwoity garnitur w granatowym, prawie granatowym kolorze i biała bluzka. Wydawało się, że zostało to nieco rzucone na myśl w ostatniej chwili i cieszyłem się, że jej bluzka była źle zapięta.
Jej włosy również wydawały się trochę zaniedbane, chociaż mógł to być wiatr. Mimo wszystko i było w niej coś, co wzbudziło moje zainteresowanie. Być może była to opóźniona reakcja na płonący kłótnię z moją dziewczyną tego ranka przy śniadaniu, ale im bardziej rzucałem okiem na kartki, tym bardziej rosło moje pragnienie.
Pod wieloma względami była to ulga, kiedy w końcu usiadła, wyjęła laptopa i zaczęła się na tym koncentrować. Początkowo zakładałem, że ma to związek z pracą, ale wkrótce zauważyłem, że dzieje się więcej. ++++++++++++. Wyjąłem laptopa z torby i włączyłem go. Naprawdę chciałem rzucić okiem na plan spotkania, ale pośpiesznie go wyłączyłem i ponownie zalogowałem się na stronie z historią.
Wiedziałem, że nie powinienem, ale nie mogłem się powstrzymać. Zalogowałem się do rozdziału siódmego i zacząłem czytać. Wszystkie stare odczucia z poprzedniej nocy i dzisiejszego ranka szybko powróciły na powierzchnię. Spojrzałem na kobietę naprzeciwko, ale wydawała się całkowicie pochłonięta własną pracą, więc zrelaksowałem się i zacząłem czytać.
W każdym razie ten nowy rozdział był jeszcze bardziej ekscytujący niż poprzednie. Scena seksu na początku była tak gorąca, że czułem wilgoć atakującą moje majtki. Po krótkim rozejrzeniu się zsunąłem laptopa ze stołu na kolana, mając nadzieję, że ochroni mnie to przed wścibskimi oczami. Niemal nie myśląc, że moja wolna ręka zboczyła spod stołu i zacząłem gładzić spódnicę.
Czytałem dalej i stopniowo spódniczka uniosła się, aż moje palce mogły dotknąć moich i tak już wilgotnych majtek. Kurwa! To było niebo! Kolejna naprawdę gorąca scena i byłem na krawędzi czegoś niesamowitego. Rzeczywistość bycia w pociągu zniknęła, a ja byłem w swoim własnym świecie. Rozdział zakończył się iz niecierpliwością znalazłem następny.
++++++++++++. Było w niej coś, co powoli przekonało mnie, że to, co czyta, zdecydowanie nie ma związku z pracą. Uświadomiłem sobie subtelny rytmiczny ruch jej laptopa i nagle zdałem sobie sprawę, że masturbuje się poniżej poziomu stołu między nami.
Bezczynnie przeglądałem strony, ale nie mogłem się skoncentrować. Kradnąłem spojrzenia na dziewczynę naprzeciwko mnie. Wydawała się nieświadoma otaczającego ją świata, a moje spojrzenia wydłużyły się, gdy obserwowałem wyraz jej twarzy. Zamknęła oczy przez dłuższą chwilę, po czym otworzyła się, by przeczytać więcej wszystkiego, co było na ekranie przed nią.
Pod wpływem kaprysu „przypadkowo” upuściłem długopis na podłogę, a kiedy pochyliłem się, żeby go podnieść, zajrzałem pod stół. Wydawała się nieświadoma nie tylko mojej utraty pióra, ale także moich długich prób odzyskania go. Poniżej poziomu stołu widziałem jej nagie nogi z wysoko podciągniętą spódnicą.
Widziałem też, jak jej ręka jest zajęta między nogami. Uśmiechając się do siebie, wyprostowałem się. Do tego czasu wyraz jej twarzy się zmienił.
Usta miała otwarte i wydawało się, że z trudem łapie powietrze, a jej twarz przybrała tę cienką linię między bólem a przyjemnością, która przyniosła radość mojemu sercu. Właśnie w tym momencie nad głośnikami pojawiło się ogłoszenie. ++++++++++++. „Bing-bong” na bębenku przywrócił mnie do rzeczywistości z guzem. Pospiesznie zatrzymałem to, co robiłem, i spróbowałem wygładzić spódnicę.
Kurwa, znów byłem tak blisko cummingu. No cóż, musiałby poczekać. Wyłączyłem laptopa i przygotowałem się do wyjścia z pociągu. Kobieta naprzeciwko mnie odkładała papiery i zbierała swoje rzeczy.
Najwyraźniej wysiadała na tej samej stacji co ja. Podczas gdy ja rozglądałem się, próbując wcisnąć wszystkie moje rzeczy do zbyt małej torby, starannie ułożyła swoje dokumenty w teczkę i włożyła je do drogiej skrzynki, zanim wstała i ruszyła do drzwi. Później śledziłem kilka osób, gdy pociąg zatrzymał się. Kiedy w końcu wszedłem na platformę, nie było jej śladu, ale, co ważniejsze, coś było nie tak. Spojrzałem w torbie, żeby sprawdzić, czy coś zostawiłem w pociągu, i dopiero wtedy zobaczyłem, jak pociąg powoli znika ze stacji.
To była niewłaściwa pieprzona stacja! Przez kilka chwil stałem unieruchomiony w miejscu, wpatrując się w tył mojego pociągu, gdy powoli się zmniejszał. Jakim pieprzonym idiotą byłem! Mów o móżdżku rozproszonym. Udało mi się wcześnie wysiąść.
Ok, powiedziałem sobie, nie panikuj, to nie było daleko, a taksówka jechałaby, powiesz koszt. Przeszedłem przez salę rezerwacyjną na parking, żeby zobaczyć ostatnią taksówkę. W tym momencie wyczułem obecność za sobą i cichy głos wyszeptał mi do ucha. „Nie dostałeś cum, prawda?”. ++++++++++++.
Krążyłem wokół, kiedy po raz pierwszy wysiadłem z pociągu, a kiedy w końcu stanęła na peronie, wydawała się całkowicie zdenerwowana. Nawet z tyłu jej język ciała opowiadał historię o całkowitym zagubieniu i zagubieniu. Poszedłem za nią przez budynek stacji na parking.
Z reguły czekała tylko jedna taksówka, a ja byłem trochę rozbawiony, widząc, że jest już zajęta i odjeżdża. Ramiona dziewczyny opadły i wtedy podszedłem za nią i szepnąłem jej do ucha. Dobrze się bawiłem i w najbliższej przyszłości mogłem zobaczyć wszelkiego rodzaju zabawy i gry. Wydała cichy pisk i odwróciła się, warcząc jak szalona. „Nie, cholera, mam na myśli, że nie, po prostu…” Zatrzymała się i rozejrzała wokół i mogłam powiedzieć, że była bliska wybuchu płaczu.
W końcu wyszeptała: „Jestem idiotką” i łzy spłynęły jej po policzkach. „W czym problem, moja droga” - powiedziałem, tryskając troską. Machnęła ręką w kierunku stacji. „Źle kurwa przestań!” oświadczyła. Sięgnąłem do mojej torby, wyciągnąłem paczkę chusteczek i podałem jej ją.
Wzięła je z wdzięcznością i otarła oczy. Dała mi wymamrotane podziękowanie. „Dokąd zmierzałeś?” Zapytałem ją, kładąc rękę na jej ramieniu. Nazwała małe miasteczko, które było następnym przystankiem na linii.
„Nie ma problemu - powiedziałem jej - chodź ze mną”. Chwyciłem ją za nadgarstek i ruszyłem w stronę mojego samochodu. Byłem zaskoczony, jak mało stawiała opór.
Otworzyłem drzwi od strony pasażera i dałem jej znak. - Naprawdę nie ma takiej odległości, zaprowadzę cię tam. Po tym zamknąłem drzwi, podszedłem do siebie i usiadłem obok niej. ++++++++++++.
Odwróciłem się szybko, kiedy po raz pierwszy przemówiła, mógłbym nawet krzyknąć. To była najdziwniejsza linia początkowa w historii. Czułam, jak rośnie mi ciepło na twarzy i wiedziałam, że moje policzki będą jaskrawo czerwone.
Zacząłem mamrotać coś, wymówkę, zaprzeczenie. Nie mam pojęcia, co mnie wtedy spotkało i nagle wyznałem, jakim byłem idiotą. Potem, jak niegrzeczna uczennica, zaczęłam płakać. Przed kompletnym nieznajomym. Jej ręka zniknęła w teczce i wyjęła paczkę chusteczek, które z wdzięcznością przyjąłem od niej.
Jej dłoń wylądowała na moim ramieniu i pogłaskała mnie delikatnie, tak jakby ktoś chciał pocieszyć dziecko. Nagle poczułem się z nią bezpiecznie. Zapytała, dokąd jadę, i następną rzeczą, o której wiedziałem, że zaproponowała, że mnie tam zabierze i zaprowadzono mnie do samochodu zaparkowanego w odległym rogu. Nie jestem samochodem, ale nawet dla mnie wyglądało to na drogie. Mały, zgrabny i pomalowany na jasnoniebiesko, lśnił w słońcu.
Kiedy otworzyła drzwi pasażera, po prostu weszłam bez zastanowienia. Obeszła się i wspięła na siedzenie kierowcy. Jak powiedziałem wcześniej, nie jestem samochodem, ale kiedy uruchomiła samochód, ryk z silnika przeszedł przeze mnie. Wydawało się, że zaczyna się między moimi nogami i rozpościera we wszystkich kierunkach.
Było to doznanie, jakiego nie czułam wcześniej, i zwróciło moją uwagę na moją niezadowoloną cipkę. Kilkakrotnie uruchomiła silnik, po czym zjechała z parkingu na główną drogę. Podejrzewam, że potajemnie się trochę popisywała, ale nie przeszkadzało mi to wcale, bo przyniosło pożądany efekt.
Zwłaszcza, gdy opuściła stopę, a ja zostałem zepchnięty z powrotem na skórzane siedzenie. „Nawiasem mówiąc, jestem Judy - powiedziała - a ty jesteś?”. Jak zawsze wewnętrznie przeklinałem moich rodziców, zanim przyznałem się do niej „Jestem Tatiana”, ogłosiłem z chichotem „wina moich rodziców.
Moi przyjaciele nazywają mnie Tati”. „No cóż, młoda Tati, kiedy musisz być na spotkaniu?” - zapytała od niechcenia. „Jakieś dwie godziny temu” - wyznałem, a mój powrócił jeszcze raz - „Zdążyłem też spóźnić się na pierwszy pociąg”.
„Och, kochanie, nie radzisz sobie zbyt dobrze.” "Myślę że nie.". Wydawało się, że myśli przez chwilę, a potem powiedziała: „Mam sugestię”. Przerwała nieco, zanim kontynuowała: „Dzisiaj jest dla ciebie trochę katastrofa, przynajmniej jeśli chodzi o pracę. Dlaczego się nie poddasz? Czy masz telefon i numer, pod który można zadzwonić?”. Kiwnąłem twierdząco głową.
„Więc zadzwoń do nich, wymień się i zrób sobie dzień wolny. Zabawmy się ty i ja.” ++++++++++++. Wydawało mi się to najprostszą i najbardziej logiczną odpowiedzią na jej dylemat, ale czy ona by na to poszła? Odpowiedź była szybka, gdy szukała telefonu w swojej torbie.
Przewinęła listę nazwisk, zanim nacisnęła przycisk połączenia. Słyszałem tylko jeden koniec rozmowy, ale z przyjemnością usłyszałem proste kłamstwo na temat choroby. Wydawało się, że nie był to pierwszy raz, kiedy użyła takiego gambitu. W końcu wyłączyła telefon i wrzuciła go z powrotem do torby. Oparła się na siedzeniu i rozluźniła.
„Posortowane”, powiedziała z dumą, „więc co zamierzamy zrobić?”. „Pomyślałem, że możemy zacząć od pójścia do mojego domu na lunch i zabrać go stamtąd. Jest trochę za wcześnie, abyśmy mogli przejść długą drogę autostradą i pokazać wam, co potrafi ta mała kotka”.
Kiedy rozmawiała przez telefon, zwolniłem pedał przyspieszenia, abym mógł podsłuchać jej rozmowę, a teraz nacisnąłem przycisk i samochód znów wskoczył do życia. Zerkając na boki, zobaczyłem na jej twarzy wyraz podniecenia nerwowego. Byłem świadomy wpływu, jaki mój mały samochód może mieć na pasażerów przyzwyczajonych do bardziej swobodnego transportu. Czas być odważnym, pomyślałem sobie.
W końcu zawsze mogła odmówić. „Będziemy za około pół godziny”, powiedziałem jej, „tymczasem wróć do tego, co robiłeś w pociągu. Podciągnij spódnicę!” Nagle zmieniłem ton przed ostatnią uwagą i wykorzystałem to, co moja dziewczyna żartobliwie nazwała moim dowodzącym głosem. Czekałem, czy się zgodzi.
Spojrzała na mnie, jakby chciał się dowiedzieć, czy żartuję. Nie odrywałem wzroku od drogi, ale się uśmiechnąłem. Wyczułem wewnętrzną bitwę i ostateczne poddanie się jej pragnieniom.
Niemal nieśmiało zapięła spódnicę, rozłożyła nogi i zaczęła się gładzić. Schodziliśmy zjazdem na autostradę, kiedy pochyliłem się i powiedziałem cicho: „Zdejmij też majtki. Usprawnij się.” Tym razem chętniej podniosła się i zsunęła je na nogi i buty.
Kiedy znów usiadła i zaczęła masować swoją nagą cipkę, usiadłem na szybkim pasie i położyłem stopę. Samochód skoczył do przodu jak bestia, a obok mnie rozległo się wymamrotane „Kurwa”. ++++++++++++. Widziałem sens w tym, co powiedziała o zrujnowanym dniu. Spóźniłem się już prawie trzy godziny i będę miał szczęście, że dotrę na początek sesji popołudniowej.
Znalazłem telefon i zadzwoniłem do mojego lokalnego biura. Powiedziałem im, że jestem bardzo chory, poprosiłem, aby przekazali wiadomość, a potem oddzwoniłem. Usiadłem i zacząłem łatwiej oddychać. Przynajmniej dopóki się nie pochyliła i nie odezwała się do mnie. To była ostatnia rzecz, jakiej się spodziewałem, a to, co stało się potem, nagle doprowadziło mnie do szaleństwa.
W jej głosie, w sposobie mówienia było coś, co uznałem za całkowicie przekonujące. Już byłem napalony z pociągu i dodałem, że siedziałem w drogim samochodzie sportowym obok pięknej, starszej kobiety, tak jakby wszystkie moje życzenia się spełniły. Kiedy kazała mi podnieść spódnicę i wrócić do tego, co robiłem w pociągu, prawie się nie zawahałem. Kiedy moje palce dotknęły cienkiej warstwy jedwabiu pokrywającej moją cipkę, było to jak porażenie prądem. To w połączeniu z nagłym rykiem silnika i potężnym pchnięciem popychającym mnie z powrotem na miejsce naprawdę sprawiło, że soki mi płynęły.
Kiedy cicho, ale uparcie kazała mi zdjąć majtki, skorzystałam z okazji. To było o wiele łatwiejsze do zrobienia, jak mi powiedziano. Kiedy pochyliłem się nad wyplątaniem ich z butów, wyczułem zmianę na drodze, a kiedy w końcu usiadłem i wyjrzałem, zobaczyłem znajomy widok autostrady. Kiedy moje palce wróciły do cipki, samochód przyspieszył i nagle ogarnęło mnie podniecenie i strach.
Moja cipka była już bardziej mokra niż od wieków i wsunęłam dwa palce do siebie. Byłem prawie nieświadomy kobiety obok mnie. Moje oczy były utkwione w drodze i zdawałem sobie sprawę z prędkości, jaką jedziemy, gdy moje palce wbijały się i wysuwały z mojej cipki, a moja druga ręka znalazła moją łechtaczkę.
Samochód był jak wibrator wysyłający wiadomości przez siedzenie bezpośrednio do mojego tyłka, a hałas był jak ogar piekielny polujący na lunch. Nagle wpadłem w pośpiech, który był jeszcze bardziej szalony niż jakikolwiek poranek lub zeszłej nocy. Widok przez przednią szybę stał się niewyraźny, a ja byłem tylko świadomy pędzącego świata.
Gdy zacząłem wracać do normalności, uświadomiłem sobie, że samochód zwalnia. Wślizgnęliśmy się łatwo na wewnętrzny pas i zjechaliśmy z autostrady. Jechała trochę dalej, zanim wjechała do samochodu i zatrzymała samochód. Chwyciła mnie za nadgarstek i uniosła rękę.
Moje palce były lepkie od spermy i zamknęła oczy, biorąc je do ust i zaczęła je myć. „Mmmmm, pyszne” - powiedziała niemal do siebie - „Teraz czas na lunch”. Nie patrząc na mnie, wrzuciła bieg i odjechała. ++++++++++++. Ciąg dalszy nastąpi…..
Żona biseksualnie interesuje się seksowną koleżanką w podróży służbowej.…
🕑 14 minuty lesbijka Historie 👁 6,233Nie było mnie wcześniej z Laurą i zawsze wydawało nam się, że dzielimy to wzajemne zainteresowanie. Ale ponieważ żadne z nas tak naprawdę nigdy nie doświadczyło związku tej samej płci,…
kontyntynuj lesbijka historia seksuKiedy starsza kobieta ma szansę zobaczyć nagą młodszą kobietę, bierze ją…
🕑 12 minuty lesbijka Historie 👁 78,713Nazywam się Roxanne, mam 39 lat i mam córkę o imieniu Sofie. Ona jest na studiach i ma 20 lat. Oboje jesteśmy ciemnymi brunetkami, a ludzie czasem mylą nas z siostrami. Jej tata rozwiódł się…
kontyntynuj lesbijka historia seksuCiesz się urokami xoxo. Westchnąłem, patrząc na zegarek, godzinę do końca zmiany. Nie mogłem się doczekać. Kilku moich przyjaciół i ja wychodziliśmy dziś wieczorem. Z niecierpliwością…
kontyntynuj lesbijka historia seksu