Amanda zostaje trochę dłużej u Monique…
🕑 29 minuty minuty lesbijka HistorieSobotni poranek zastał kochanków wypoczętych i gotowych do zwiedzania. Monique jako pierwsza otworzyła oczy, obserwując, jak Amanda cicho chrapie obok niej. Była oczarowana starszą Amerykanką, mimo że musiała ją namawiać do nowych sytuacji.
Zastanawiała się, jak Jay radził sobie z tym podczas ich małżeństwa. Podczas rejsu nie sądziła, że Amanda rzeczywiście zajdzie tak daleko. Była urocza, ale od czasu ich pierwszego spotkania na statku była niechętna do rozpoczęcia związku. Wino, flirty i liberalny mąż pomogły jej zaciągnąć ją do łóżka Monique. Wiedziała, że Jay nie miałby problemu z kochaniem się z nimi obojgiem, a przekonanie Amandy do tego było trudną częścią.
Była bardzo bliska urzeczywistnienia tego i przy odrobinie subtelniejszej perswazji tak by się stało. Monique nigdy wcześniej nie robiła tego z parą, zazwyczaj było to jedno z małżonków lub drugie. Wydawało się, że wszystkie strony będą odkrywać nowe terytoria i miała nadzieję, że będzie to satysfakcjonująca podróż.
Kiedy Amanda się obudziła, rozejrzała się po pokoju, jakby to wszystko było snem. Monique uśmiechnęła się, pocałowała swojego kochanka w czoło, "Bonjour, Chri. Dobrze spałeś?".
Łóżko Amandy: „Tak, miałam. Takie cudowne sny też. Zwykle ich nie pamiętam, ale ostatniej nocy tak”.
„Och? Czy chcesz się nimi ze mną podzielić?”. Amanda uśmiechnęła się, całując Monique krótko w usta. „Nie, może później. Teraz muszę skorzystać z toalety”.
Szybko wyskakując z łóżka, potknęła się do łazienki, aby się załatwić. Monique poczekała, aż skończy, po czym również skorzystała z toalety, podczas gdy Amanda wróciła do łóżka. Wkrótce dołączyła do niej Monique, aby omówić nadchodzący dzień. Leżąc naprzeciw siebie, Monique lekko na Amandzie, po cichu planowały swój dzień.
Najpierw prysznic, potem śniadanie, potem zakupy, spacer po Melun i powrót do Paryża. Amanda pomyślała, że Jay będzie robił zdjęcia, więc nie zawracała sobie głowy kontaktowaniem się z nim. Kiedy rozmawiali cicho, ręka Monique delikatnie musnęła brzuch Amandy, jej palce zataczały małe kółka i ogólnie ją drażniły. Amanda milczała, woląc cieszyć się rozmową i delikatnymi pieszczotami, którymi obdarzała ją Monique.
Jednak z każdym uderzeniem stawała się coraz bardziej podniecona. Monique słyszała wahanie w jej mowie, kiedy mówiła, kiedy dotykała wrażliwego miejsca. Amanda starała się zachować spokój, kontynuując ich rozmowę. Ale Monika wiedziała, co robi.
Jej dłoń przesuwała się po ciele Amandy, od jej nóg do miękkich, pełnych piersi. Dotykając, drażniąc, kusząc, wiedziała, że w końcu Amanda ulegnie i znów będą się kochać. Amanda nie mogła się oprzeć, gdy Monique bawiła się jej sutkami po raz piąty. Przetaczanie jednolicie różowych kulek między palcami wywołało wstrząsy w ciele Amandy i uczucie ciepła między jej nogami.
W końcu przestała rozmawiać z Monique i po prostu ją pocałowała. Twarde i mokre, ich usta złączone, jedynym dźwiękiem, jaki można było usłyszeć, były ich stłumione jęki podczas pocałunku. Monique przetoczyła się po Amandzie, chwytając dłońmi każdy nadgarstek i przygwoździła ramiona kobiety nad głową. Pomiędzy pocałunkami Monique zapytała Amandę, czy kiedykolwiek była związana. Łóżko Amanda i potrząsając głową szepnęła, nie.
Następnie Monique zapytała z błyskiem w oku: „Chcesz być, Chri?”. Amanda była nieco zaskoczona, odpowiadając: „Nie, nie teraz”. Monique uśmiechnęła się: „Może później, nie?”.
Odpowiedź Amandy była ostrożna: „Może”. Potem Monique pocałowała ją głęboko, puszczając jej nadgarstki, by zsunąć się między jej nogi. Amanda rozłożyła je, gdy Monique wsunęła język między słodkie fałdy płciowe Amandy. Jej język ślizgał się po ciepłym, wilgotnym obszarze, wywołując zachwycającą reakcję Amandy. Monique położyła ręce pod tyłkiem Amandy, jej kciuki blisko pączka róży kobiety, gdy kontynuowała lizanie Amandy do szaleństwa.
Wyginając język, wsuwała go i wysuwała ku uciesze jej nadmiernie ostrożnego kochanka. Śledzenie wewnętrznego sanktuarium w górę iw dół po drugiej, drażniąc jej łechtaczkę małymi liźnięciami. Jej kciuki zbliżały się do pąka, gdy Amanda przepychała się po łóżku, rozkoszując się doznaniami, które przez nią przepływały. Ciało Amandy nie było przyzwyczajone do takiego podniecenia; obracała się, skręcała i konwulsyjnie, gdy Monique wpadała i wychodziła z niej.
Nie chcąc, aby Amanda spuściła się zbyt szybko, Monique wycofała się językiem. Powoli liżąc jak zwierzę, skrupulatnie kontynuowała drażnienie, trzymając Amandę na krawędzi. Kciukiem znalazł pączek, zwilżony połączonymi sokami podniecenia Amandy i ust Monique. Monique uśmiechnęła się delikatnie masując nie słysząc żadnych skarg od swojego kochanka.
Po raz kolejny zintensyfikowała swoją koncentrację na łechtaczce Amandy, jednocześnie wkładając kciuk w pączek kobiety. Amanda przycisnęła do siebie głowę swojego kochanka, gdy zbliżała się do punktu kulminacyjnego. Twarz Monique była schowana między nogami Amandy, która ledwo była w stanie się poruszyć, kiedy Amanda osiągnęła punkt krytyczny.
Jej ciało zadrżało, palce u nóg zwinęły się, powodując skurcz w łuku prawej stopy. Krzyknęła z bólu w tym samym czasie, gdy osiągnęła szczyt. Niemal płacząc z powodu swojej stopy, puściła głowę Monique, chwytając prześcieradła, gdy Monique pogładziła jej pączek kciukiem. To uczucie doprowadziło Amandę głębiej do orgazmu, jej ciało zatrzęsło się po raz ostatni, po czym zesztywniało. Jej oczy wywróciły się do tyłu, gdy moczyła twarz swojego kochanka swoim nektarem.
Monique chłeptała to najlepiej, jak potrafiła. Z mokrą twarzą wycofała się spomiędzy nóg Amandy, by usiąść i patrzeć, jak Amanda pokonuje każdą cudowną falę. Uśmiechając się, zdała sobie sprawę, że Amanda już nigdy nie będzie tą samą kobietą, która nieco ponad tydzień temu weszła na pokład tego statku wycieczkowego. Kiedy Amanda się uspokoiła, Monique dołączyła do niej, przytulając się i delikatnie z nią rozmawiając.
Amanda, złapawszy oddech, pocałowała kobietę, która w ciągu kilku krótkich godzin zmieniła jej życie. Znowu leżeli razem, rozmawiając, po czym niechętnie postanowili wziąć prysznic i zająć się swoim dniem. Po wspólnym prysznicu zjedli lekkie śniadanie składające się z owoców, rogalików i herbaty, po czym ubrali się i wybrali na zakupy w Melun. To był kolejny piękny dzień, słońce świeciło na nich, gdy spacerowali po miejskich wystawach, robiąc zakupy. Monique opowiadała historię miasta, odpowiadając na pytania Amandy, wskazując punkty orientacyjne, zachowując się tak, jakby była jej osobistym przewodnikiem.
W porze lunchu odwiedzili mały sklepik z bielizną Votre Ligne. Przyjrzeli się różnym strojom, stylom i tkaninom. Monique znalazła kilka, które jej zdaniem ładnie pasowałyby do ciała Amandy i nalegała, żeby je przymierzyła. Amanda była sobą, początkowo niechętna, ale z pochwałami Monique i oczywiście komplementami ze strony sprzedawców przymierzyła je. Jej pierwszym zestawem było prowokujące body z zalotnej marszczonej czarnej koronki.
Łaty koronki pokrywające jej płeć i sutki były czarnymi sercami połączonymi ze złotymi elementami serca. Paski utrzymujące wszystko na miejscu okrążały jej ciało i wydawały się nie pasować prawidłowo. Body podkreślało każdą krągłość, pozostawiając niewiele wyobraźni. Kiedy po raz pierwszy wyszła z przymierzalni, próbowała zakryć się ramionami, od dłuższego czasu nie miała na sobie nic tak ładnego i seksownego.
Monique nie miałaby nic z tego, więc podeszła i delikatnie odsunęła ramiona Amandy od swojego ciała, żeby mogła zobaczyć, jak wygląda. Zauważywszy, że ramiączka nie pasują dobrze, jedna ze sprzedawczyń zaproponowała, aby je dopasować. Grzecznie się przepraszając, wsunęła szczupłe palce pod materiał, aby naprawić błąd Amandy. Amanda spojrzała w oczy młodej dziewczyny, gdy dziewczyna dokonywała poprawek. Odwzajemniła uśmiech i łamanym angielskim szepnęła Amandzie, że wygląda przepysznie.
Amandę w łóżku, gdy dziewczyna skończyła swoje zadanie, nie spiesząc się, ciesząc się dotykiem skóry Amandy na opuszkach palców. Odwróciła starszą kobietę, by spojrzała na siebie w pełnowymiarowych lustrach ustawionych w drzwiach przymierzalni i sąsiednich ścianach, po czym cofnęła się i stanęła obok Monique, by podziwiać jej pracę. Dziewczyna szepnęła coś do ucha Monique.
Monique skinęła głową, uśmiechając się do niej. Amanda była pod wrażeniem tego, jak wyglądała w odkrywczym stroju. Czuła motyle wywołane dotykiem młodej kobiety wciąż w niej, gdy uśmiechała się podziwiając samą siebie. Drugi strój też był czarny, czarny jak noc, jak powiedziała sprzedawczyni, co dla Amandy nie miało sensu, ale brzmiało seksownie.
Była to balkonetka typu push-up z fantazyjnymi detalami na ramiączkach, które podkreślały jej krągłości. Majtki były pasującymi stringami. Na szczęście ten pasuje idealnie i nie wymaga regulacji.
Trzecim był różowe body, które podobnie jak pozostałe pozostawiało niewiele wyobraźni. Była to elastyczna tkanina siatkowa z głębokim dekoltem, stringami z tyłu i zapięciem typu halter. Wszystko, czego potrzebowała, to podwiązki i para podkolanówek, aby dopełnić wygląd. Kiedy Amanda wyszła bez rajstop, Monique wprowadziła ją z powrotem, żeby je włożyła.
Kiedy wróciła, była zaskoczona tym, jak dobrze wyglądała. Odwracając się i pozując przed lustrem, ku uciesze Monique i personelu sprzedaży. Komplementy od sprzedawczyń i Monique zapewniły ją, że każdy ze strojów, które przymierzała, wyglądał bardzo seksownie i że jej mąż będzie się nimi cieszył na niej przez krótką chwilę, zanim ją spustoszy. Amanda miała z tego frajdę, ponieważ wiedziała, że głównie uszczęśliwia Monique, przymierzając je. Po wypróbowaniu trzech strojów Monique zapytała, który zamierza kupić, ponieważ w każdym z nich wyglądała tak ładnie.
Amanda tylko wzruszyła ramionami, nie chcąc niczego kupować. Ale Monique nalegała, żeby coś kupiła, zaoferowała nawet, że zapłaci za jeden strój. Amanda poczuła się trochę zawstydzona całą sytuacją i ponownie odmówiła zakupu czegokolwiek.
Monique odpuściła, podziękowała sprzedawcom za pomoc, mrugając do nich, dając do zrozumienia, że prawdopodobnie wrócą. Wyszli ze sklepu i przeszli kilka przecznic do małej kawiarni, w której zjedli lunch. Ich dyskusja koncentrowała się wokół bielizny, Jaya i reszty dnia. Zanim skończyli lunch, Amanda postanowiła wrócić do sklepu i kupić różowe body. Monique była zachwycona jej decyzją, decydując się na zakup podkolanówek dla Amandy.
Wrócili do sklepu, ekspedientki uśmiechnęły się do siebie na widok ich przybycia. Monique miała rację, podobnie jak w przypadku poprzednich kochanków, miała w sobie przekonujący sposób. Sprzedawcy zawsze byli zachwyceni, widząc, jak dobrze wiedziała, że kobieta, z którą była, w końcu coś kupi.
Spakowali zakupy i zapytali, czy jest coś jeszcze, co chcieliby przymierzyć. Obie panie grzecznie odmówiły. Po powrocie na ulicę wałęsali się, aż zdecydowali się wrócić do Monique.
Kiedy wracali, zadzwonił telefon komórkowy Monique. Przeprosiła, kiedy odpowiedziała. Amanda przechadzała się po okolicy, podziwiając krajobrazy, podczas gdy Monique rozmawiała po francusku.
Kiedy skończyła, zastała Amandę, wsuwającą ramię w ramię kochanka, opowiedziała jej o rozmowie z koleżanką, którą zaprosiła na obiad. Amanda nie była pewna, powiedziała Jayowi, że wróci w sobotę. Naprawdę byłby zły, gdyby się nie pokazała. Po raz kolejny Monique musiała ją do czegoś namówić.
Zapewniła ją, że z przyjemnością spotka się z przyjaciółką i że Jay zrozumie. Bielizna, którą kupiła, pomogłaby załagodzić wszelkie problemy. Amanda niechętnie się zgodziła, prosząc Monique, by przypomniała jej, żeby zadzwoniła do hotelu i dała mu znać. Wrócili do mieszkania Monique, żeby się zrelaksować i przebrać na kolację.
Ich rozmowa przez całe popołudnie koncentrowała się na przyjacielu Monique. Pomimo wszystkich swoich pytań Amanda dowiedziała się bardzo niewiele o ich gościu na obiedzie. Była coraz bardziej zaniepokojona, dopóki Monique nie postanowiła odwrócić jej uwagi.
Monique zaproponowała, żeby poszli na zakupy po składniki na obiad. Amanda niechętnie poszła z nią, martwiąc się o telefon do Jaya, który powinna była wykonać. Wędrowali po targowisku, supermarketach i różnych boulangerie, szukając odpowiednich warzyw, kurczaka i wina do obiadu. Monique grała na zwłokę, nie chciała, żeby Amanda wróciła jeszcze do Jaya.
Kiedy w końcu kupili składniki, wrócili do Monique. Amanda zauważyła, że Monique dość często zerka na zegarek, zastanawiając się, co się dzieje. Kiedy wrócili do mieszkania, Monique od razu zabrała się za przygotowywanie obiadu.
Było jeszcze trochę za wcześnie, pomyślała Amanda, gdy Monique nalała im obojgu kieliszek wina. Monique odrzuciła ofertę Amandy dotyczącą pomocy przy kolacji, sugerując, żeby usiadła i się zrelaksowała. Około czwartej Amanda usłyszała pukanie do frontowych drzwi. Monique, zajęta kuchnią i wiedząc, kto to prawdopodobnie jest, poprosiła Amandę, aby je otworzyła, aby wpuścić ich gościa. Zrobiła zgodnie z prośbą, ostrożnie otwierając drzwi.
Była zaskoczona i trochę zachwycona, widząc młodą sprzedawczynię, która pomogła jej w sklepie. Uśmiechnęła się, gdy młoda kobieta odwzajemniła uśmiech. „Bonjour, madame, jestem Evette. Monique zaprosiła mnie na kolację z tobą dziś wieczorem”.
Trochę podenerwowana, z lekko trzepoczącym sercem, Amanda przywitała ich gościa: „Och, miło cię poznać. To znaczy poznaliśmy się w sklepie, ale nie znałam twojego imienia. Proszę wejdź.
Monique nie powiedziała mi, że przyjdziesz. Młoda kobieta przekroczyła próg z zaciekawionym wyrazem twarzy. „Chcesz powiedzieć, że nie jestem zaproszona?”.
Amanda zamknęła za sobą drzwi. „O nie. Chodziło mi o to, że nie powiedziała mi, że to byłeś ty. Zapraszamy i zapraszamy. Przepraszam za nieporozumienie.
Dziewczyna zachichotała, gdy Monique wyszła z kuchni, by objąć przyjaciółkę. Pocałowali się w policzki zgodnie ze zwyczajem, a Amanda stała bezczynnie obok. Dziewczyna kupiła butelkę wina, którą wręczyła Monique, która jej podziękowała.
Wzięła młodą kobietę za rękę i skinęła na Amandę, aby poszła za nimi do kuchni. Dziewczyna podziwiała aromat gotującej się kolacji, gdy Monique postawiła nieotwartą butelkę na blacie. Podała dziewczynie szklankę wino, którym się delektowali, które chętnie przyjęła. Trzy kobiety stały w kuchni i rozmawiały, gdy posiłek się kończył.
Dziewczyna nie mówiła tak płynnie po angielsku jak Monique, więc były krótkie przerwy, kiedy Monique tłumaczyła. Młoda kobieta była córką przyjaciółki Monique. Pomogła młodej kobiecie dostać pracę w sklepie i często przyprowadzała klientów szukających intymnej odzieży, aby pomóc jej zdobyć zamówienie. Evette przepracowała drogę do college'u ng do pracy w branży modowej, kiedy ukończyła. Popijali i rozmawiali, aż obiad był gotowy, a potem każdy pomagał nakrywać do stołu.
Siedzieli, ciesząc się kulinarnym zachwytem Monique, kontynuując rozmowy o swoim życiu io tym, jak się poznali. Kończąc otwartą butelkę wina, Monique przystąpiła do otwierania i nalewania prezentu Evette. Czas mijał tę trójkę, gdy jedli, pili i chichotali do końca wczesnego wieczoru. Kiedy skończyli posiłek i umyli naczynia, Amanda zauważyła, że słońce zaczyna zachodzić.
Zaczęła panikować, chcąc wrócić do Paryża i do kochającego męża. Monique i Evette poinformowały ją, że ostatni pociąg odjechał dwadzieścia minut wcześniej. Amanda nie była zadowolona.
Monique zaproponowała jej telefon komórkowy, żeby zadzwoniła, ale z jakiegoś nieznanego powodu nie miała zasięgu. Amanda zaczęła się martwić, obiecała wrócić, a teraz nie mogła nawet zadzwonić, żeby wyjaśnić dlaczego. Jay będzie się martwił, a tego nie chciała. Evette zrozumiała, co się dzieje, kładąc rękę na starszej kobiecie, której pomogła pocieszyć ją łamanym angielskim.
Masując plecy Amandy, na pocieszenie zaproponowała kolejny kieliszek wina. Amanda pomyślała przez chwilę, masaż dziewczyny był przyjemny i była na skraju euforii z trzema kieliszkami, które miała, odkąd wrócili do domu z zakupów. Przyjęła ostatni kieliszek, gdy usiadła na sofie, użalając się nad sobą, zastanawiając się, jak wyjaśni to wszystko Jayowi. Monique przeprosiła i udała się do swojej sypialni, po kilku chwilach zawołała Evette po francusku, aby do niej dołączyła.
Amanda, wciąż dąsana, popijała wino, zastanawiając się nad kolejnym ruchem. Siedząc, rozejrzała się po mieszkaniu, zauważając nieobecność Monique i Evette. Odstawiła do połowy pustą szklankę, by udać się do sypialni i zobaczyć, co porabiają obie kobiety.
Jej uwaga została odwrócona, gdy Monique otworzyła drzwi sypialni. Stała tam w czerwonych, pięciocalowych szpilkach, ubrana w szkarłatne majtki i stanik, odsłaniając jej duże piersi, które wyglądały, jakby były gotowe wyrwać się z więzów. Evette prześlizgnęła się obok niej ubrana w body podobne do tego, które Amanda po raz pierwszy przymierzyła w sklepie, które Evette pomogła dopasować. Monique gestykulowała palcem wskazującym, mówiąc „chodź tutaj”. Wyraz twarzy Amandy był bezcenny, zrobiła podwójne ujęcie niepewna pięknych widoków przed nią.
Amanda wstała, po czym podeszła do Monique, „O rany, wyglądacie w nich niesamowicie”. Monique uśmiechnęła się palcem pod brodą Amandy, przybliżając jej twarz, gdy szepnęła: „Merci, Madame. Pomyśl tylko, jak będzie wyglądać twarz Monsieur Jaya, gdy oboje będziemy tak ubrani. Evette zachichotała, jej długie blond loki, które były teraz rozpuszczone, delikatnie machały jej na plecach, gdy uśmiechała się, obserwując interakcję dwóch kobiet. Koronkowe łaty w kształcie serca zakrywały jej płeć i małe, jędrne piersi.
Była nieco niższa od Monique, ale nie tak krągła. Jej dziewiętnastoletnie ciało było umięśnione i nieskazitelne. Amanda spojrzała na nią z pożądaniem. w jej oczach, rozkoszując się kontrastem dwóch kobiet przed nią. „W tej chwili nie obchodzi mnie, co pomyśli Jay, wyglądacie niesamowicie.
Serce wali mi jak oszalałe i po prostu chcę…”. Wtedy Monique zbliżyła ich twarze do siebie, całując Amandę. Długie, powolne, niechlujne, namiętne pocałunki. Jej dłonie delikatnie owinęły się wokół talii starszej kobiety, przyciągając ją bliżej, gdy stali w drzwi eksplorujące swoje usta.
Monique mogła poczuć, jak namiętność Amandy ponownie wzrasta, gdy tak stali, całując się i pieszcząc. Drzwi nie mogły ich powstrzymać, gdy obracali się i kołysali w swoich ramionach, więc Monique zatrzymała się, biorąc Amandę za rękę, prowadząc ją do Evette podążyła za nią, czekając cierpliwie, aż Monique zdjęła szpilki, by wspiąć się na łóżko. Poprosiła Evette, aby do niej dołączyła, ale dziewczyna zapytała, czy może rozebrać Amandę. Monique była zachwycona sugestią dziewczyny, kiedy oparła poduszki o łóżko.
wezgłowia. Amanda odwróciła się, by spojrzeć na młodą kobietę, która wkrótce miała się rozebrać i kochać z nią. Evette jest teraz prawie wzrostu Amandy dzięki cudownie ryzykownym czarnym szpilkom, które miała na sobie. d do starszej kobiety. Stojąc bezpośrednio przed Amandą, z rękami po bokach Amandy, sięgnęła do górnego guzika bluzki.
Zaczęła powoli rozpinać każdy guzik, cicho mówiąc do niej po francusku. Amanda nie miała pojęcia, co mówi, ale brzmiało to niezwykle seksownie. Delikatny dotyk tej młodej kobiety w połączeniu z jej seksownym szeptem po francusku przyprawił Amandę o gęsią skórkę.
Evette szczegółowo opisywała każdy swój ruch i rzeczy, które zamierzała zrobić starszej kobiecie. Monique, rozumiejąc wszystko, co powiedziała Evette, po prostu usiadła z uśmiechem. Amanda całkiem zapomniała o Jayu i mówieniu mu, co zamierza, wraz z powrotem do hotelu. Plany Monique powiodły się idealnie, Amanda miała wkrótce cieszyć się ciałem młodszej kobiety, nagiej obok niej.
Jej młodzieńcza uroda i entuzjazm zachwyciłyby Amandę w sposób, w jaki Monique nie mogła. Evette obeszła Amandę, by delikatnie podnieść bluzkę z jej ramion. Jej delikatne pieszczoty, głaszcząc kark Amandy, jeszcze bardziej potęgowały to doznanie.
Amanda stała nieruchomo, na przemian patrząc na Monique i zamykając oczy, podczas gdy Evette kontynuowała swoje delikatne zadanie. Bluzka prawie spadła z jej pleców na podłogę, Evette nadepnęła na nią po odpięciu stanika przyszłego kochanka. To też z łatwością zsunęło się po ramionach starszej kobiety, lądując obok bluzki. Dżinsy były następne. Evette opadła na kolana przed Amandą.
Podnosząc wzrok, rozwiązała tenisówki Amandy, chwytając za łydkę, a następnie zdejmując but. Umieściła je obok siebie w nogach łóżka, na uboczu. Skarpetki, sturlała Amandę po kostce, potem po stopach, masując każdą stopę po zdjęciu skarpetki, po czym ponownie połączyła się z butem. Amanda nigdy nie doświadczyła tak delikatnego dotyku na swoich stopach.
Dłonie Evette po kolei gładziły i pielęgnowały każdą stopę, obserwując przy tym reakcję Amandy. Kiedy złożyła wiele hołdów, sięgnęła w górę i rozpięła dżinsy. Trzymając pasek jedną ręką, rozsunęła suwak, aż się zatrzymał. Następnie sięgnęła obiema rękami do środka przez nowo utworzoną szczelinę i przeciągnęła dżinsowy materiał w dół bioder Amandy, jej kolan iw końcu do kostek. Podnosząc jedną rękę, chwyciła prawą rękę Amandy, trzymając ją, by podtrzymać kochanka, gdy zdejmowała spodnie i oddalała się od nich.
Amanda była teraz w majtkach, przygryzając dolną wargę, kiedy Evette przesuwała dłońmi po goleniach, łydkach, a potem po wewnętrznej stronie ud, zatrzymując się w pasie. Dziewczyna zachichotała, gdy zauważyła ciemny, wilgotny krąg, który utworzył się nad seksem Amandy podczas jej małego rytuału. Opierając się blisko wilgoci Amandy, wzięła głęboki oddech, po czym spojrzała na Monique chichoczącą. Skomentowała po francusku, co skłoniło Monique do odpowiedzi w naturze. Amanda, ciekawa, co obie powiedziały, poprosiła Monique o tłumaczenie.
Monique uśmiechnęła się: „Mon Chri, mówi, że widzi, że bardzo ci się to podoba i że twoje piżmo lub aromat jest dla niej jak perfumy”. Amanda leżała głęboko czerwona, jedną ręką zakrywając usta, drugą kładła na miejscu, o którym mowa. Evette szybko zdjęła dolną rękę: „Nie, nie, nie, madame, to jest cudowne. Podoba mi się, że ci to zrobiłem”. Następnie włożyła palce w pasek na biodrach Amandy.
Ściągając je, ujawniła źródło. Usta Amandy błyszczały w ostatnich promieniach słońca, które skupiały się na miejscu, w którym stała. Wyczucie czasu było idealne, jakby jakiś hollywoodzki reżyser nakłonił rekwizytora do rozsunięcia zasłon na tyle, by zachodzące słońce oświetliło jego gwiazdę.
Evette skończyła zdejmować majtki, pomagając Amandzie jeszcze raz z nich wyjść. Amanda, teraz naga, z wyraźną gęsią skórką na ramionach, czuła się zarówno zawstydzona, jak i podekscytowana, kiedy Evette wstała, by ją pocałować. Młoda kobieta zacisnęła usta, zamknęła oczy stojąc w szpilkach, pocałowała obiekt swojego pożądania. Uwielbiała starsze kobiety, traktowały ją jak nieoszlifowany klejnot.
Amanda uznała uwagę tak młodszej, pięknej kobiety za nieco erotyczną i tabu. Ich różnica wieku jest głównym problemem, który sprawia, że to uwodzenie jest bardziej ekscytujące. Evette otoczyła ramionami swojego nowego kochanka, trzymając ją mocno podczas pocałunku. Ich języki bawiły się, gdy ślina sączyła się z kącików ust. Monique obserwowała, jak ich namiętność rośnie, masując dłoń między nogami.
Po kilku chwilach pocałunku Evette przerwała, przesunęła palcem po ustach Amandy i łamanym angielskim powiedziała: „Jesteś bardzo seksowna, madame. Czy kochałabyś się ze mną?”. Amanda, zataczając się od wina i uwagi pięknej dziewczyny przed nią, cicho odpowiedziała: „Chciałabym”.
Z tymi słowami Evette zaprowadziła ją do łóżka. Monique przesunęła się, robiąc miejsce dla jej przyjaciele. Amanda usiadła na krawędzi, obserwując, jak Evette zdejmuje body.
Każdy pasek był delikatnie odpięty, ku uciesze dwóch kobiet na łóżku. Gdyby grała muzyka, byłoby to coś miękkiego i kojącego, co uzupełniałoby ciało Evette ruchy. Najpierw uwolniono paski przytrzymujące czarne łaty w kształcie serca na jej jędrnych, okrągłych piersiach.
Masowała każdą pierś, gdy Monique i Amanda patrzyły. Kiedy była pewna, że ma ich niepodzielną uwagę, szczypała każdy mały, ciemnoróżowy sutek, powodując ich puchnąć i twardnieć. Jej oczy były zamknięte, jęczała, gdy jej dłonie przesuwały się po każdej piersi, przyciskając je dłońmi i raz po raz szczypiąc sutki.
Monique położyła ręce na ramionach Amandy, masując swojego kochanka, gdy oboje wpatrywali się w młody wykonawca przed nimi. Monique szepnęła Amandzie do ucha: „Taka piękna młoda kobieta, nie?”. Wszystko, co Amanda mogła zrobić, to skinąć głową na zgodę, była tak zahipnotyzowana działaniami Evette. Następnie mała striptizerka poluzowała sprzączki dolnej części stroju. Jednym szybkim ruchem jej palców opadł na podłogę, a sprzączki zabrzęczały, gdy spoczęły u jej stóp.
Stojąc tam naga, zachichotała, jedną ręką kładąc ją na miejscu, które powinno być jej łonem, a drugą na ustach. Skrzyżowała jedno kolano nad drugim, uśmiechając się do Amandy, udając zakłopotanie. Opuściła obie ręce po bokach, odsłaniając swój bezwłosy wzgórek.
Amanda wydała cichy jęk połączony z szerokim uśmiechem. Następnie Evette wpełzła na łóżko do Amandy, siadając w jej ramionach, z twarzą na piersiach Amandy. Spojrzała na starszą kobietę, uśmiechnęła się i zaczęła ssać sutki Amandy. Amanda oparła się o Monique, która wtulała się w jej szyję i szeptała jej do ucha różne francuskie słowa, z których żadne nie miała pojęcia o ich znaczeniu, ale brzmiały bardzo seksownie.
Evette ssała, gruchając, tak jak robiła to ku uciesze pozostałych dwóch kobiet. Kiedy miała dość, spojrzała na Amandę, mrugając oczami, prosząc Amandę, by się z nią kochała. Monique poinformowała Amandę, że Evette lubi, gdy używa się na niej pewnej zabawki. Ciekawość Amandy została rozbudzona i zapytała, co to za zabawka.
Monique uwolniła swojego kochanka, wyszła z łóżka i podeszła do komody. Evette przytuliła się do Amandy i masowała ją, mrucząc, czekając na odsłonięcie zabawki. Monique była odwrócona plecami do kochanków, gdy otwierała szufladę. Po omacku i odrobinie hałasu odwróciła się z nylonowym czarnym paskiem przymocowanym do skórzanej podkładki. Z podkładki wystawała czarna replika penisa.
Amanda sapnęła, nigdy wcześniej nie widziała strap-on. Spojrzała na Evette, „Chcesz, żebym użyła tego na tobie?”. Evette zagruchała: „Oui, Madame. Proszę”. Monique wróciła do łóżka z wiszącym przed nią ubraniem.
„To nie jest takie trudne, Chri. Pomogę ci je założyć. Po prostu poruszaj biodrami do wewnątrz i na zewnątrz, tak jak monsieur Jay robi to z tobą”.
Amanda wpatrywała się w nią, zakrywając usta dłonią. Evette, mrucząc, bawiąc się sutkami Amandy, wyszeptała ponownie: „Proszę pani”. Amanda wpatrywała się w nią między innymi niepewna, jak ją założyć. Evette zsunęła się z niej, dołączając do Monique na skraju łóżka. Błagając na kolanach, zaczęła błagać Amandę, by użyła go na niej.
Amanda westchnęła, po czym wstała z łóżka z niechętnym „OK”. Evette zachichotała, pochwalając decyzję Amandy. Następnie położyła się na łóżku na czworakach, tyłem do Amandy, poruszając pośladkami. Monique wyciągnęła uprząż, czarne nylonowe paski poluzowały się przed Amandą. Poprosiła ją, aby weszła do środka, gdy trzymała ją nisko.
Podniosła go w górę nóg, podczas gdy Amanda patrzyła, jak gumowany penis wraz z jądrami unosi się w górę jej nóg. Monique poprosiła ją, aby przytrzymała go na miejscu, podczas gdy ona dopasowuje dopasowanie. Ściskając go mocno, ale nie za mocno, zapytała, jakie to uczucie. Amanda odpowiedziała: „Dziwne. Ale nie ciasne”.
Pozostałe dwie kobiety roześmiały się, gdy Amanda sięgnęła w dół, by chwycić dużego czarnego penisa, zafascynowana jego dotykiem i pomysłem, że ma teraz penisa. Monique cofnęła się, „Idź spójrz na siebie w lustrze, Chri”. Amanda obróciła się, penis lekko zakołysał się przy niej, wywołując niezwykłe uczucie w jej kroczu. Zafascynowana tym, jak wygląda, spojrzała w duże lustro w sypialni.
Evette przewróciła się na plecy i zaczęła robić sobie palcówkę. Monique wróciła do szuflady po mały pojemnik z lubrykantem. Otworzyła go i wylała trochę na rękę, po czym przystąpiła do nałożenia go na główną atrakcję zwisającą z Amandy. Powoli w górę iw dół prostego wału upewniła się, że jest pokryty, aby ułatwić mu podróż do Evette. Evette była samosmarująca, jej palce wchodziły i wychodziły z jej niespokojnej cipki, czekając, aż Amanda ją zadowoli.
Spuściła nogi poza krawędź narzuty szeroko dla swojego kochanka. Amanda, teraz przygotowana i gotowa, podeszła i z odrobiną niepokoju stanęła gotowa nad Evette. Monique uklękła obok nich na podłodze, biorąc penisa w rękę pomogła poprowadzić Amandę między nogami Evette. Najpierw drażniąc usta dziewczyny czubkiem, potem przesunęła się za Amandę, jedną ręką na jej pośladku, drugą na penisie, prowadząc ją do przodu. Ostrożnie Amanda włożyła swojego nowego czarnego penisa do oczekującej Evette.
Evette uśmiechnęła się, opuszczając głowę z powrotem na łóżko, jęknęła, gdy Amanda wsunęła w nią długiego czarnego plastikowego penisa. Monique musiała ją trochę poinstruować szepcząc: „Wejście, wyjście, wejście, wyjście”. Amanda zaczynała rozumieć, kiedy Evette wierciła się na łóżku przed nią. Wraz ze wzrostem pewności siebie jej pchnięcia stały się bardziej rytmiczne i mocne. Dźwięki, które wydawała Evette, miały wpływ na Amandę.
Znowu zaczynała się podniecać. Evette owinęła nogi wokół Amandy, trzymając ją w miejscu, bez łamanego angielskiego, teraz wszystkie jej słowa były po francusku, co Monique przetłumaczyła dla swojego kochanka. Masując plecy Amandy, obserwując jęk Evette, Monique wyszeptała: „Szybciej, tak, to.
Och, jest pani taka miła, madame. To jest to, uwielbiam to, tak, tak”. Evette chwyciła prześcieradło, wyraz jej twarzy, gdy wpatrywała się w Amandę, powiedział Amandzie, że sprawia jej to przyjemność. Mięśnie brzucha Evette zacisnęły się, podobnie jak mięśnie jej twarzy, kiedy zamknęła oczy.
Orgazm był silny przepływający przez nią, gdy Amanda dalej pchała, podczas gdy Monique szeptała i całowała jej szyję, ucho i ramiona. Młoda kobieta wydała z siebie piskliwy pisk, wyginając plecy w łuk i opadając z powrotem na łóżko. Dysząc, powracając do łamanego angielskiego, otworzyła ramiona, by objąć Amandę. Z odrobiną ostrożności Amanda wyciągnęła czarnego penisa z dziewczyny, która wydała z siebie cichy jęk.
Uznając pasek za nieco niezręczny, Amanda zwolniła sprzączki, pozwalając błyszczącemu penisowi i siodłu opaść na podłogę. Dołączyła do Evette na łóżku i szybko została uduszona przez dziewczynę. Monique stała i patrzyła, uśmiechając się do siebie, gdy przytulali się i całowali. Następnie podniosła pasek, wyjęła penisa, umieściła uprząż z powrotem w komodzie, a penis w umywalce w łazience do umycia.
Amanda i Evette wiły się razem, całując i przytulając, aż Evette szepnęła im, żeby przesunęły się na łóżko. Amanda zrobiła to, podpierając poduszki, gdy Evette poruszała się między jej nogami, twarzą do niej. Wsunęła nogi między nogi Amandy, przybliżając swoim kochankom swój przemoczony garnek z miodem, po czym zaczęła wirować. Amanda obserwowała, jak mięśnie brzucha dziewczyny falują, gdy poruszała się o swoje ciało.
Tajniki wydawały się Amandzie tak pyszne. Zaczęła odwzajemniać działania Evette najlepiej jak potrafiła. Amandzie wydawało się, że młodsza kobieta jest niestrudzona, ocierając się swoim ciałem o swoje, z potarganymi włosami, gdy zamyka oczy, osiągając kolejny orgazm. Tym razem oboje jęczeli z zachwytu, gdy Monique patrzyła z krawędzi łóżka, z palcami głęboko w sobie, ciesząc się pokazem.
Trwało to jeszcze kilka minut, wezgłowie łóżka uderzało o ścianę, różne jęki, kilka francuskich przekleństw połączonych z kilkoma angielskimi mogli usłyszeć sąsiedzi, ale było to coś, do czego przyzwyczaili się z Monique. Niektórym się to podobało, a niektórzy przenieśli się do innego pokoju, aby tego nie słyszeć. Wreszcie, jednym połączonym pysznym pchnięciem, obie kobiety osiągnęły błogość. Ciało Amandy zesztywniało, gdy zadrżała z zachwytu. Reakcje Evette były podobne, jej napięte mięśnie skurczyły się, gdy opadła z powrotem na łóżko, jej głowa prawie uderzyła w rozciągnięte ciało Monique, która leżała prostopadle do kochanków, zagubiona we własnej orgazmicznej chmurze.
Minęło kilka chwil, kiedy jedynym dźwiękiem, jaki można było usłyszeć, były wspólne oddechy kobiet pławiących się w blasku. Evette wyciągnęła nogi z obracającej się Amandy, by jeszcze raz się przytulić. Zerknęła na zegar na szafce nocnej tuż przed pocałowaniem Amandy. Kochankowie trzymali się całując i gruchając, dopóki Evette nie zerwała, bo musiała wrócić do domu rodziców.
Pocałowała Monique i Amandę na pożegnanie, zebrała swoje ubrania, ubrała się i pocałowała je jeszcze raz, delektując się smakiem ust Amandy na swoich. Znalazła własną drogę wyjścia, po czym wróciła do rodziców, nasycona i szczęśliwa. Monique i Amanda wciąż na łóżku przytulone do siebie. Amanda była wyczerpana. Jej myśli powędrowały do Jaya, mając nadzieję, że wybaczy jej to, że nie wrócił tak, jak obiecał.
Obie kobiety odpłynęły w sen, jedna spędzała czas na kochaniu się, druga na własnej przyjemności. Jutro wrócą do Paryża, Amanda z nowym spojrzeniem na życie, a Monique z propozycją, która spodoba się Jayowi i miejmy nadzieję, że wybaczy im, że nie wrócili zgodnie z obietnicą.
Jej mąż daje jej bieliznę, co prowadzi do kolejnego prezentu.…
🕑 17 minuty lesbijka Historie Seria 👁 17,394Tabliczka w oknie głosiła, że oferują bezpłatne akcesoria do biustonosza. Nigdy wcześniej nie zakładałam biustonosza, więc pomyślałam, że tam zacznę. Powitała mnie urocza młoda…
kontyntynuj lesbijka historia seksuBłyskające światło stroboskopowe, światła zgaszone, ja i dwaj moi dwaj pijani przyjaciele tańczyliśmy w mojej sypialni. Dziewczyny były topless, a Sierra odpinała mój stanik, pochylając…
kontyntynuj lesbijka historia seksuPierwsze lesbijskie doświadczenie obejmuje krępowanie i trójkąt…
🕑 22 minuty lesbijka Historie 👁 2,617Elżbieta i ja przyjaźnimy się od lat, niż chcielibyśmy pamiętać. Jest jedyną osobą, z którą czuję się całkowicie komfortowo i która zna WSZYSTKIE moje sekrety. Zawsze wiedziałem, że…
kontyntynuj lesbijka historia seksu