Obecny M.Felix / Sprite: Whores, Lies i Sinker.

★★★★★ (< 5)
🕑 9 minuty minuty lesbijka Historie

Piątek, 8:36 rano Charlotte klęczała na wielkim łożu z rozchylonymi nogami i miękkim białym tyłkiem między udami, gdy zajmowała się składaniem prania. Cicho nuciła, słuchając, jak otwierają się drzwi prysznica, raz zerkając w stronę łazienki, gdy zręcznie złożyła parę zielonych koronkowych majtek. Nasłuchiwała dźwięku golarki elektrycznej, uśmiechając się do siebie, widząc, jak dobrze zapamiętała rutynę kochanka. Prysznic, szybkie golenie i dokładne umycie zębów. Zawsze to samo.

To było pocieszające, wiedząc, że po nim rozlegnie się cichy dźwięk jego stąpania po dywanie w sypialni i jego pierwsze słowa tego dnia skierowane do niej. Ponownie podniosła wzrok, pozwalając jej spojrzeć na jego nagość, uśmiechając się, gdy jej oczy powędrowały w górę do jego twarzy, jej dłonie spoczywały na starannie złożonym stosie bielizny, a jej orzechowe oczy były pełne czułości, gdy Jack rzucił ręcznik na krawędź kosza na bieliznę, zamieniając go na parę czystych czarnych bokserek. - Co się dzisiaj dzieje, dziewczyno? Wchodząc na łóżko, ukląkł za Charlotte, delikatnie odgarniając jej długie rude włosy na bok, czule całując ją w kark. Pochyliła się z powrotem do niego, opierając dłonie na jego udach, westchnęła cicho, zapomniała o jej obowiązkach, gdy poczuła, jak jego dłoń przesuwa się wzdłuż jej talii, spoczywa na jej płaskim brzuchu, pieszcząc jej miękką białą skórę, gdy obejmował jej podbródek., zwracając ją do siebie, składając lekki pocałunek na jej ustach.

„Muszę dziś wieczorem pracować, Jay zadzwonił, że jest chory, a Tom nie chce zostawiać nowej dziewczyny samej za barem”. Słyszał westchnienie w jej głosie, nawet gdy pochyliła się, całując go ponownie, jej oddech był ciepły na jego ustach, język drażniąco rozchylał jego usta, iskra pożądania wędrująca między nimi. - Nadal nie może sama poradzić sobie z barem? Czy nie minęły już tygodnie? Jack odsunął dłoń od podbródka Charlotte i zaczął pieścić jej wewnętrzną część uda, rozkoszując się delikatnym drżeniem pod jego opuszkami palców, kiedy poruszał się w górę, wślizgując się pod nogawki jej małych zielonych spodenek gimnastycznych, uśmiechając się, gdy poczuł, jak jest spięta, a potem się rozluźnia. przeciwko niemu, jej pocałunek stał się gorący. Zaczął odsuwać drugą rękę od jej brzucha, pozwalając jej wędrować po prążkowanej bawełnie podkoszulka, aż objął jej małą, jędrną bestię, czule ją pieszcząc, dotykając kciukiem jej twardniejącego sutka.

"Jacek?" - zapytała, przerywając ich pocałunek, jej głos był ochrypły z pożądania. „Charlotte”. Jack odetchnął delikatnie do jej ucha, jej miękkie loki łaskotały go po policzkach, gdy zaczął całować bok jej szyi, wdychając głęboko, ciesząc się jej nie zdobionym zapachem. "Kim jest Meggie?" Przerwał, jego usta nadal przyciskały się do szyi Charlotte przez kilka sekund, gryząc ją delikatnie, zanim odpowiedział. "WHO?" - zapytał, wyraźnie zdziwiony jej pytaniem.

„Meggie. Dostałeś od niej trzy SMS-y, kiedy byłaś pod prysznicem. Nie szpiegowałem, ale… Twój telefon wyłączył się trzy razy i wszystkie trzy razy pochodziło od Meggie„ slash ”Trixie. Czego ona chce ? " Charlotte odwróciła głowę, by spojrzeć na Jacka, a na jej twarzy pojawił się cień wątpliwości.

- Nie wiem, jeszcze ich nie czytałem - Jack kontynuował masowanie piersi Charlotte, uśmiechając się do jej odpowiedzi, wyginając plecy w łuk, gdy przyciskała się do jego dłoni. "Czy zamierzasz?" "Tak, prawdopodobnie… Czy wszystko w porządku?" Jack zatrzymał się, a jego oczy były poważne, gdy wpatrywał się w jej, oblizując usta. - Nie wiem. Czy to Jack? "Wiem tylko, że jestem z najpiękniejszą kobietą, która kiedykolwiek złożyła pranie na swoim łóżku. Myślę, że to urocze, kiedy jest zazdrosna o moich przyjaciół.

Uwielbiam tę rudowłosą polską piękność." Charlotte odwróciła się, mrużąc oczy, kiedy sięgnęła do tyłu, smukłe palce drażniły jego krótkie czarne włosy. Z diabelskim uśmiechem wsunął palec po wrażliwej skórze jej ud i do szortów, chichocząc z jej miękkiego jęku, gdy jej uda rozszerzyły się dla niego, gdy zaczął bawić się krótkimi kręconymi włosami wieńczącymi jej cipkę. Kiedy nie protestowała, przesunął palce w dół i zaczął gładzić jej wilgotne, różowe fałdy. - Więc teraz jest twoją przyjaciółką? Wydawało się, że nie pamiętasz, kim była zaledwie sekundę temu.

Opuszczając jej pierś, zaczął podciągać jej top, odwracając ją do siebie, śmiejąc się, gdy skończyła dla niego robotę, pociągając ją za jej jędrne białe piersi, aby mógł wziąć jej spuchnięty sutek do ust. Jej oddech stał się ciężki, a pożądanie podsycało, gdy z niecierpliwością przeczesała palcami jego włosy, kiedy czubkiem języka przesuwały się po jej twardym guzku, a jego palce eksplorowały między jej nogami, wciskając się w jej mokrą, gorącą cipkę bez oporu. - Jak długo znasz Meggie? Charlotte udało się, dysząc, gdy ją szczypał.

Wstał i położył Charlotte na plecach, ściągając jej szorty w dół jej kremowych ud. Pośpiesznie położył kosz na bieliznę na podłodze i odepchnął stosy złożonych ubrań na bok, położył się obok niej, patrząc jej w oczy z uśmiechem, przeczesując palcami jej włosy. Chwycił jej tył głowy i przyciągnął ją do siebie, napotykając jej otwarte usta z rozchylonymi wargami i językiem.

W pokoju panowała cisza przez kilka minut, z wyjątkiem dźwięku pożądania, kiedy zatracili się w namiętnym pocałunku, Charlotte ściskała i głaskała penisa Jacka przez jego bokserki, gdy zaczął powoli wciskać palce głębiej w jej przemoczoną szczelinę. Przerywając ich pocałunek, pozwolił swoim ustom wędrować po odsłoniętym gardle Charlotte, wzdłuż jej ramienia i delikatnego obrzęku jej piersi, aż dotarł do jej małego, różowego sutka, a jego język kreślił zaciskającą się spiralę wokół jej jasnoróżowej otoczki. - Skąd znasz jej Jacka? Jack, nieco zirytowany jej ciągłymi pytaniami, puścił jej sutek, a jego ciemne oczy były intensywne. - To przyjaciółka Kate i Rachel. Nie znam jej zbyt dobrze.

Pewnie po prostu zastanawiam się, czy dziś wieczorem będzie impreza lub coś się dzieje. To naprawdę nie ma znaczenia. Stał na łóżku z nogami po obu stronach klatki piersiowej Charlotte, z rękami opartymi na biodrach, jego karmelowy kutas i obsceniczny maszt flagowy wystający z jego bokserek, gdy patrzył na nią z góry. - Chcesz, żebym pokazał ci teksty i odpowiedział jej teraz? „Nie… Nie, po prostu się zastanawiałem, kochanie. Chcę tylko wiedzieć, że twoi przyjaciele to wszystko.

Charlotte posłała mu wstydliwy uśmiech, gdy usiadła na łóżku, podciągając się jego nogami, pociągnęła jego bokserki do połowy ud i zaczęła gładzić mięsistego kutasa Jacka. Przysunęła głowę do siebie i czule ją pocałowała, chichocząc cicho, słysząc jego reakcję, gdy wcisnęła czubek języka do jego dziurki na spermę. Obejmując jego jądra, wystawiła język i pozwoliła mu powoli wepchnąć go do swoich otwartych ust.

oczy wpatrujące się w górę, gdy zaczęła ssać jego twardniejącego kutasa. „Nie martw się o to, moja śliczna polska księżniczko, to chyba nic…” Jack wydał z siebie jęk, przerywając jego słowa, gdy patrzył, jak jego kutas powoli znika pomiędzy jej szeroko rozciągnięte usta. Tak, nic… Z tobą zawsze jest po prostu nic, Jack… pomyślała Charlotte, zamykając oczy, kiedy skupiła się na jego ciepłym twardym kutasie, głaszcząc jego gładkie jądra jedną ręką, jej paznokcie wbijały się w jego tyłek gdy przyciągnęła go do twarzy, aż wydał z siebie dziki jęk i wypełnił jej usta jego gorącą lepką spermą. 9:24 „Idę po śniadanie, jakieś prośby?” Jack zapiął dżinsy, z bezczelnym uśmiechem na twarzy, gdy zauważył lekki połysk spermy w jednym kąciku jej ust i na jej brodzie, gdy Charlotte zatrzymała się, jedną stopę pod prysznicem.

"Zaskocz mnie… Ogier." Posłała mu pocałunek, słaby uśmiech pozostał na ustach, które niedawno owinięto wokół jego twardego kutasa, zanim zniknął za plastikową zasłoną w niebieskie paski. Potrząsając głową, z rozbawieniem w oczach, skończył się ubierać. Chwycił klucze i wyszedł na chłodne poranne powietrze, zamykając za sobą drzwi. W jakiś sposób udało mu się opanować ciekawość, dopóki nie wyjechał z podjazdu kilka przecznic, wjechał do restauracji, zanim sprawdził wiadomości na swoim iPhonie.

3 nowe wiadomości Meggie / Trixie: Obudziłeś się jeszcze skurwielu? Meggie / Trixie: Prawdopodobnie masz teraz ognisty krocze, prawda? Meggie / Trixie: Kate chciała się dziś z nami napić, jeśli możesz. Mamy dla Ciebie niespodziankę WIELKI chłopcze………. Opierając się o swojego czarnego chevroleta Silverado z 1989 roku, z uśmiechem przypominającym kota, który zjadł kanarka, z szybkim biciem serca, szybko napisał odpowiedź i wcisnął przycisk „wyślij”. Jack: Gdzie jest? Jestem zajęty do około 6 wieczorem.

I nie nazywaj jej ognistym kroczem, cholera dla mózgu. Meggie / Trixie: Chce pojechać do tego pysznego nowego miejsca w centrum. WIEM, że nie musisz mi nawet przypominać, drinki są tam drogie… Udam, że zapomniałem portfela hahahahaha! Jack: Brzmi jak plan.

Wiem… To zabawne, jak drogie napoje zawsze sprawiają, że mam ochotę pójść do łazienki w okolicach rachunku. Hmmm… Meggie / Trixie: Mówię Kate, że możesz przyjść, NIE przynosić ognistego krocza. Kate mi o niej opowiedziała, brzmi jak wariat.

Jack: Ty i Kate możecie się pieprzyć. Meggie / Trixie: Żartowałem puto! Zadzwonię do ciebie. WIEM, że po szóstej mała Jackie nie ma kłopotów.

<..

Podobne historie

Babydoll

★★★★★ (< 5)

Starszy student zostaje przyłapany na masturbacji na uczelni. Uczeń wpada na nauczyciela w drodze do domu i uprawia seks.…

🕑 24 minuty lesbijka Historie 👁 3,461

Od piątku nie mogła o tym myśleć. Wiedziała dlaczego, ale nic, co robiła, jak na przykład ponowna masturbacja, a jeśli o to chodzi, wcześniej w tym tygodniu, a nawet tuż przed pójściem na…

kontyntynuj lesbijka historia seksu

Nocne myśli

★★★★★ (< 5)
🕑 4 minuty lesbijka Historie 👁 2,156

Leżałem w nocy, zastanawiając się. Z jakiegoś powodu ostatnio myślę o Tobie, w sposób, który normalnie myślę tylko o facetach. Myślałem tylko o mocnych, szerokich ramionach, mocno…

kontyntynuj lesbijka historia seksu

Kolacja w Athelstan cz.4

★★★★(< 5)

Ostatnia część tego etapu historii…

🕑 8 minuty lesbijka Historie 👁 1,543

Fakt, że był to ich wyraźny zamiar od samego początku, nie zmniejszył moich obaw. Ich pocałunek się skończył. Sam uśmiechnęła się do mnie i chociaż nadal się martwiłam, to był to jej…

kontyntynuj lesbijka historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat