Sandy poszerza swoje horyzonty…
🕑 29 minuty minuty lesbijka HistorieMiałam dziesięć lat, gdy oboje rodzice zginęli w wypadku samochodowym. Mieli mnie pod koniec życia; Chyba byłam jedną z tych niespodziewanych niespodzianek. Wujek Sebastian mnie przyjął, był starszym bratem mojego ojca i moim jedynym prawdziwym krewnym.
Nie było mu łatwo, pieniądze zawsze były kruche, a on nie miał doświadczenia w wychowywaniu nastoletniej dziewczyny, ale pobłogosław go, trzymał się tego i kochałam go za to. Teraz, po zdaniu matury, po raz pierwszy w życiu wyjechałam na uniwersytet i sama. To była długa, trzynastogodzinna podróż, kiedy autobus jechał z mojego rodzinnego miasta w kierunku uniwersytetu, na który tak ciężko pracowałem. W końcu, gdy słabe popołudniowe światło stało się nieco szarsze i uporczywa mżawka nadal padała, kierowca zaczął zwalniać i krzyczeć „University Plaza”.
Rozciągnęłam sztywne, obolałe kończyny, korzystając z okazji do ruchu i sięgnęłam po plecak. Na tyle mały, że mieścił się w stelażu nad siedzeniem, zawierał tylko dokumenty wstępu, portfel, telefon i kilka książek, które spakowałem, żeby zabić czas w podróży. Kiedy wstałem, wytarłem do sucha plamę skroplonej pary wodnej, która przez większość podróży zachmurzyła szybę autobusu i po raz pierwszy ujrzałem mój nowy dom. Spory brukowany plac z kilkoma wiatami, a za nim połacie trawy prowadzące do akademików. Kilka innych osób wysiadało, a ja minęłam kierowcę, zatrzymując się, by podziękować, zanim zeszłam na drobny deszcz.
Czekałem na swoją kolej, aż będę mógł zrobić krok do przodu, aby wyjąć swoją torbę z luku bagażowego, tylko po to, by zobaczyć puste półki. Sprawdziłem ponownie, gdzie go umieściłem na ostatnim postoju i zdecydowanie go tam nie było. W panice szybko przeskanowałem współpasażerów; z pewnością jeden z nich musiał go podnieść przez pomyłkę.
Nikt go nie miał. Moją uwagę przykuł jakiś ruch, ciemna bluza z kapturem szybko oddalająca się od autobusu i błysk płótna w kolorze khaki. Oto moja torba. – Hej, ty – krzyknąłem, przepychając się między innymi pasażerami.
Szybko pobiegłem w stronę oddalającej się postaci, ale ostrzeżony okrzykiem on również biegł. Krzyknęłam ponownie, moja panika wzrosła, gdy odsunął się ode mnie. Znajdował się teraz na skraju parkingu autobusowego i szedł przez ulicę w kierunku zardzewiałego starego pickupa. Pompowałem nogami i wciągałem powietrze, przyspieszając za nim.
Powoli zacząłem zdobywać grunt. Bez ostrzeżenia przewróciłem się na bok i mocno uderzyłem w ziemię, znajdując się płasko na mokrych cegłach. Walczyłam o odzyskanie oddechu.
Z rykiem przyspieszenia i chmurą spalin, ciężarówka odjechała, zabierając ze sobą wszystkie moje ziemskie dobra. Powoli wstałem, zauważając tęczowe smugi oleju napędowego na ziemi, które wyjaśniały mój upadek. Pojawił się kierowca autobusu i próbował mnie otrzepać, ale byłem przemoczony do skóry i pokryty gównem z brudnej ziemi, na której upadłem. Zapewniłem go, że nic mi nie jest i że zgłoszę to na kampusowej policji. Życzył mi szczęścia przed powrotem do swojego autobusu i wyruszeniem do następnego celu.
Ściskając plecak, mokry i zwietrzony, ruszyłem w kierunku budynków uniwersyteckich. Miałam tyle marzeń i oczekiwań co do życia uniwersyteckiego, a to nie było jedno z nich. Sprawdziłem listy pokoi i znalazłem swoje nazwisko. Miałem dzielić pokój 310 z Savanna Dayton-Jones.
Myślę, że to była wisienka na torcie, rzucam się mokra i poplamiona bez żadnych rzeczy, podczas gdy moja współlokatorka brzmiała jak jedna z tych zamożnych dziewczyn z ludźmi w domu i prawdopodobnie też pieprzonym kucykiem. Przybywszy do pokoju 310, zapukałem i wychyliłem głowę przez drzwi. "Cześć, jestem Sandy, Sandy Mitchum i myślę, że to też jest mój pokój." Wewnątrz była wysoka, szczupła blondynka o karnacji, za którą można umrzeć. - Wchodź, kochanie, to jest dom – wycedziła, wstając, by przytrzymać drzwi i pomóc mi wejść.
Wchodząc, zrzuciłam mokre tenisówki i rzuciłam plecak przy drzwiach. "Och, Sandy, jesteś przemoczony i gdzie są twoje rzeczy?" Patrząc obok mnie na korytarz, dodała: „Czy są wykupywane?”. W pośpiechu wszystko wyszło na jaw: kradzież, mój upadek, a wraz z nim wszystkie łzy i stres związany z przeprowadzką do wielkiego miasta. Sawanna była wspaniała; posadziła mnie i zrobiła mi herbatę, gorącą słodką herbatę.
Jej matka była Angielką, a ojciec Teksańczykiem, wyjaśniła nalewając drinka. Herbata mnie uspokoiła i zaczęłam czuć się trochę lepiej. „Następne są suche ubrania. Na szczęście wyglądamy mniej więcej w tym samym rozmiarze” – oznajmiła i wyjęła kilka szuflad. "Czy będziesz w porządku w dresach? Są nowe?".
Kiwnąłem głową: "Jesteś pewien, że nie masz nic przeciwko?". „Oczywiście, że nie, teraz weź gorący prysznic i wyjdź z tych mokrych rzeczy”. Savvy, jak wolała być nazywana, pchnęła drzwi do naszej łazienki i wskazała rząd luksusowych przyborów toaletowych, prosząc mnie, żebym sobie pomogła. Włóczyłem się pod prysznicem, ciesząc się połączonymi wrażeniami gorącej wody oraz aromatów i dotyku szamponu i żeli pod prysznic Savvy.
Były tak luksusowe, jak wyglądały butelki. "Jak się teraz masz, kochanie?" Drzwi otworzyły się i weszła moja nowa współlokatorka z dużym puszystym ręcznikiem. Starałem się zachować skromność za pomocą flaneli i puszki do ciała, zanim Savvy zaczął chichotać.
„Jak moja mama lubi mawiać, wszyscy jesteśmy tutaj dziewczynami, kochanie”, zaśmiała się z udawanym angielskim akcentem. Wyszedłem spod prysznica, a ona owinęła mnie ręcznikiem i robiąc to zauważyła dużą plamę żwiru na moim udzie. „Wyjdź na zewnątrz, abyśmy mogli posprzątać i ubrać”. Potulnie podążyłem za tą potężną młodą kobietą, która zajęła się mną z zaledwie chwilą wahania. Apteczka pojawiła się jakby znikąd.
Savvy usiadł na kanapie, gdy stałem przed nią. – To może trochę szczypać. Gdy mówiła, mgiełka środka antyseptycznego uderzyła w surową czerwoną skórę i syknęłam, łapiąc oddech. Wtedy właśnie ujrzałem siebie w lustrze naprzeciwko, nagiego jak niemowlę i nakarmionego gorącym prysznicem. Co gorsza, Savvy stała twarzą w twarz z moją cipką, gdy oczyszczała ranę.
Po szybkim przyklejeniu rany kawałkiem gazy, odwróciła się, by wziąć trochę potu z kanapy obok niej. Teraz w moim rodzinnym mieście bluzy były nieco grubymi, workowatymi rzeczami, które kupujesz w alejce z ubraniami Maximart, nie te. Były to gładkie i wzorzyste, lycra lub jakiś zaawansowana technologicznie tkanina. Tak właśnie miał na sobie Savvy, obcisły jak druga skóra, z przezroczystymi wstawkami na udach, a każdy aspekt twojej sylwetki był podkreślony geometrycznym wzorem.
– Jesteś pewien, że te będą pasować? zapytałem. „Cóż, wyraźnie jesteśmy tego samego wzrostu, widziałam was wszystkich i mamy te same figury” – odpowiedziała z chichotem. Z tymi słowami ponownie rzuciła mi przedmioty i zaśmiała się: „Wypróbuj je, chyba że wolisz pozostać nago”.
Czując, jak moje policzki się rozgrzewają, zacząłem ściągać top przez głowę. "Ma wbudowany bralette, nie zawracam sobie głowy majtkami, ale mam trochę jeśli chcesz." - Nie, myślę, że będzie dobrze – wymamrotałam z wnętrza obcisłego ubrania. Chwilę później miałam na sobie górę i wkładałam legginsy, idealnie dopasowane. "Och, kochanie, pasują, wyglądasz niesamowicie." Patrząc w lustro, widziałem, jak bardzo miała rację.
Rozciągliwy materiał w pełni odsłaniał moją sylwetkę, nogi długie i szczupłe, pośladki jędrne i napięte, piersi pełne i wysokie. Nagle ogarnęła mnie fala wdzięczności dla tej dziewczyny, która okazała mi taką troskę i hojność. Zrobiłam krok do przodu iw bardzo niepodobnym do mnie momencie owinęłam ramiona wokół niej i mocno ją przytuliłam.
„Dziękuję, Savvy, dziękuję za bycie taką przyjaciółką, kiedy najbardziej jej potrzebowałam”. Savvy przytuliła mnie z powrotem i patrząc w lustro nie mogłam nie zauważyć, jak seksownie oboje wyglądaliśmy razem. Tego wieczoru zjedliśmy w uniwersyteckim barze z burgerami przed powrotem do naszego pokoju. Odwróciliśmy sporo głów, zarówno dziewcząt, jak i chłopców, spacerując po kampusie.
Savvy wydawał się być nieświadomy tego wszystkiego, ale dla mnie było to zupełnie nowe doświadczenie i, ku mojemu zdziwieniu, takie, które sprawiało mi przyjemność. Savvy zbadał moje podarte legginsy: „Są zniszczone, ale do rozpoczęcia lekcji został jeszcze tydzień, więc jutro możemy iść na zakupy”. Serce mi podskoczyło, poczułem się zakłopotany, gdy zwróciłem się do mojego nowego przyjaciela: „Savvy, jestem na stypendium, nie mam tyle gotówki, będę musiał znaleźć pracę na pół etatu, żeby związać koniec z końcem”. Wskazując na podarte legginsy, kontynuowałam: „Będę musiała je uszyć i wytrzymać do następnego miesiąca, kiedy dostanę kolejny czek od wujka”.
Przemyślane łóżko; głęboki szkarłat zalał jej brzoskwiniowo-kremową cerę i po raz pierwszy odkąd się poznaliśmy, wyglądała na niepewną siebie: „Och, kochanie, tak mi przykro, nigdy nie chciałem cię zawstydzić; czasami po prostu daję się ponieść emocjom i zapominam ja.". Oboje podeszliśmy do przodu i przytuliliśmy się, po prostu trzymając się nawzajem. Uznałem to za pocieszające i dziwnie przyjemne, nawet gdy poczułem dłonie Savvy, gdy ściskała moje pośladki i ściskała. Wyprodukowała nielegalną butelkę sznapsa brzoskwiniowego i spędziliśmy wieczór popijając szklankę i wymieniając historie z życia.
W końcu oboje ziewaliśmy, zaczęły się nieszczęścia mojego dnia i wezwaliśmy porę snu. Savvy pomogła mi pościelić moje łóżko jej zapasową pościelą. Zamierzałem się przebrać w łazience, chociaż wszystko, co musiałem założyć, to bielizna z podróży, teraz wypłukana i wysuszona na kaloryferze. Z drugiej strony Savvy właśnie się rozebrał. Odwróciłem się, żeby z nią porozmawiać, i zostałem nagrodzony widokiem z bliska jej napiętego, bladego tyłka, gdy Savvy zrzucała spodnie od dresu.
poszedłem w jego ślady; w końcu wszystko już widziała. Odwróciłem się do niej i napiłem się widoku. Pełne piersi, blada skóra z dużymi różowymi sutkami.
Płaski, stonowany brzuch i o mój boże, jej kopiec był gładki i blady z różowym pasem, gdzie wystawały jej pełne wargi cipki. Po krótkiej wizycie każdego z nas w łazience, prześlizgnęłam się między najdelikatniejszymi prześcieradłami, jakie kiedykolwiek czułam, i zapadłam w głęboki sen. Obudziłem się następnego ranka i zobaczyłem surrealistyczny widok. Savvy, wciąż nagi, wykonywał rutynę jogi.
Całkowicie pewna siebie w swoim ciele i zrelaksowana w swojej nagości, przeciągnęła się i pochyliła, gdy siedziałem i patrzyłem. "Czy robisz to codziennie?" Zapytałem: „Może mógłbym się przyłączyć. Wygląda bardzo uspokajająco, a twoje ciało jest świetne”.
„Oczywiście, że możesz, każdego ranka, ale jest jedna rzecz, o której powinienem wspomnieć”. "Co to jest?". - W niektóre poranki kończę – uśmiechnęła się, mówiąc to, najwyraźniej rozbawiona moją zaskoczoną reakcją. „Bądźmy szczerzy. Domyślam się, że ty też to robisz i przynajmniej przez następny rok będziemy współlokatorami, więc po co to ukrywać?”.
Pomimo moich teraz rozpalonych do czerwoności policzków, skinąłem głową na zgodę. Spojrzałem z łóżka na tę oszałamiającą dziewczynę, gdy usiadła ze skrzyżowanymi nogami. Jej skóra odżywiona wysiłkiem, jej sutki pełne i twarde, usta rozchylone i, o mój Boże, śliskie od jej soków.
Instynktownie moja ręka przesunęła się pod kołdrę, żeby musnąć własną szczelinę. Patrzyłem, jak Savvy wstaje. Jej ruch się rozciągnął i otworzył jej cipkę, zanim te długie, jędrne nogi zaczęły chodzić.
– Sandy, czy mogę coś dla ciebie zrobić? Savvy wyglądała na zdenerwowaną, ale zdecydowaną przedstawić jej punkt widzenia. „Tata jest w oleju, jak ci powiedziałem wczoraj wieczorem, a ja mam wyjątkowo hojne kieszonkowe; niektórzy powiedzieliby, że jestem zepsuty. Czy pozwoliłbyś mi zabrać cię na zakupy, żeby zastąpić wszystkie zgubione rzeczy? Byłbym tak szczęśliwy, gdybym to zrobił. ”.
Poczułam łzy w oczach na ciepło i hojność tej pięknej młodej kobiety. Potem przypływ wstydu, gdy przypomniałem sobie moje nieżyczliwe myśli, gdy zobaczyłem jej nazwisko na liście pokojów poprzedniego wieczoru: „W porządku, ale tylko jeśli zwrócę ci tak szybko, jak to możliwe”. Z tymi słowami wyślizgnęłam się z łóżka, by objąć moją nową seksowną przyjaciółkę. Nigdy wcześniej nie lubiłam się przytulać, ale trzymanie tej pięknej nagiej dziewczyny w moich ramionach było takie właściwe.
Uczucie jej oddechu na moim policzku, gdy się przytulaliśmy, uczucie jej wyprostowanych sutków, gdy muskały moje pulsujące końcówki, było takie przyjemne; czuć ciepło jej cipki na mojej, było boskie. Cofając się, Savvy przejął szarżę: „Dobra, potrzebujesz świeżej odzieży i musimy wziąć prysznic”. Zajęło jej zaledwie kilka minut, aby położyć na łóżku dwa stroje. Dwie krótkie czarne spódniczki, dwie pary skarpetek do ud i dwie urocze bluzki z dzianiny.
„Wybierz kolor, Sandy”. Wybrałam czarne skarpetki, czarną spódnicę i czerwony top, zostawiając Savvy'ego z jasnożółtym topem i białymi skarpetkami. „Och, spódnice, więc potrzebujemy też majtek” – zaśmiała się, przynosząc pasujące do siebie czarne koronkowe biustonosze i stringi. Trzymając jedno z skąpych koronkowych stringów przy mojej czarnowłosej cipce, zachichotałem: „Mogę też pożyczyć brzytwę?”. W mgnieniu oka zostałam wykąpana, miałam gładkie nogi i tylko kępkę włosów na czubku mojej cipki.
Klaster był kompromisem. Zawsze zadowalałam się przycięciem, które pozostawiało mnie dość owłosioną, ale gładkie rozcięcie Savvy'ego mnie zahipnotyzowało. Może chciałem pójść za jej przykładem. Poślizgnęłam się na ubraniu i uczucie było niesamowite. Jedwabiste koronkowe majteczki i takie drogie ubrania, które tak ładnie pasowały do mojej skóry, a jednocześnie pasowały w tak seksowny sposób.
„Savvy, muszę przyznać, że normalnie noszę dżinsy lub legginsy z koszulką lub bluzą z kapturem, a wszystkie moje ubrania pochodzą od lokalnego Maximarta. Są niesamowite.”. Sięgnęłam po moje pokryte deszczem trampki, podróbki Converse, ale Savvy rzucił mi nową jasnobiałą parę Lacoste. „Będą one wyglądać znacznie lepiej”. Szybka, pięciominutowa przejażdżka autobusem uniwersyteckim zabrała nas do centrum miasta.
Próbowałem skierować Savvy'ego w stronę tańszych sieciówek, ale tak się nie stało. Wyglądało na to, że sprytni robili zakupy tylko w butikach. Zdałem sobie sprawę, że ta urocza dziewczyna ma w sobie silną, twardą stronę i kiedy już coś zdecydowała, nie było co zmienić jej zdania. Dzień mijał; Wkrótce mieliśmy masę toreb na zakupy, ponieważ moja zastępcza garderoba nabrała kształtu. Szybko stałam się właścicielką markowych spódnic, topów, sukienek i butów, a także kosmetyków i nie tylko.
To było jak wszystkie moje Boże Narodzenie i urodziny w jednym. Właśnie wyszliśmy z cukierni, kiedy Savvy ogłosił, że mamy jeszcze jeden postój i poprowadził mnie kilkoma bocznymi uliczkami do spokojniejszej części miasta. „Prywatny sklep dla dorosłych”, napisano na zwykłym sklepie.
"Co to jest?" Słyszałem, jak się jąkam. „Aw, kochanie, każda dziewczyna potrzebuje zabawki” i po tym pchnęła drzwi i mocno wepchnęła mnie do środka. Moje tętno potroiło się, a oddech uwiązł mi głęboko w płucach, gdy się rozejrzałem.
"Czy mogę wam pomóc dziewczyny?" Ładna ciemnowłosa dziewczyna, niewiele starsza od nas, wyszła zza lady. – Mój przyjaciel potrzebuje nowych zabawek, wibratora i może koralików – odparł Savvy, uśmiechając się do dziewczyny. W moich uszach rozległ się ryk. Byłem pewien, że zemdleję na hali produkcyjnej.
Dziewczyna wskazała drogę i zaczęła oferować Savvy różne modele: sześć cali, osiem cali, flex-shaft, multi-speed. O mój Boże, gdyby tylko ziemia mogła mnie pochłonąć. Savvy patrzył na mnie i najwyraźniej przeoczyłem pytanie.
"Pardon?" – zaskrzeczałem. "Kochanie, pytaliśmy, jaki rozmiar Ci odpowiada." „Och, nie wiem, to znaczy, nigdy, no cóż, po prostu…” Słyszałam, jak mamroczę bzdury i widziałam błysk zrozumienia na ich twarzach, gdy mój dylemat stał się dla nich oczywisty. - Och, kochanie, zostaw to mamie – wycedził Savvy, naprawdę podkreślając jej południowy akcent. Szybko dokonała kilku wyborów i ku mojej uldze zaprowadziła mnie z powrotem na bezpieczny chodnik.
„Sandy, mówią, że uniwersytet to miejsce nauki, masz różne sposoby”, zachichotała, a potem przeciągając ciężki przeciąganie, „Chodź, złapmy wahadłowiec z powrotem”. Rozpakowaliśmy wszystkie moje nowe stroje i buty i umieszczono je w mojej szafie. Otwierałem drzwi tylko po to, żeby ich podziwiać. Obcisła, seksowna bielizna, jak nazwał ją Savvy, zdobiła moje szuflady; produkty do pielęgnacji skóry i kąpieli zdobiły moje blaty. – Po prostu zostaw to, Sandy.
Savvy trzymał torbę ze sklepu dla dorosłych i uśmiechał się jak kot z Cheshire. "Chodź tutaj i usiądź obok mnie." Znowu ten stanowczy głos. Spełniłem bez wahania. Savvy wychylił torbę i podniósł pierwszy przedmiot: „To jest sześciocalowe dildo w galarecie, to dobry początek, nie za długi ani za gruby”. Wziąłem go od niej i poczułem jego gładkość, był jędrny i chłodny, ale tylko trochę wygięty.
Czułem, jak moja twarz znów się rozgrzewa. „To jest króliczy klimat, ma uszy stymulujące łechtaczkę, mam je i to jest niesamowite”, zaśmiała się, zanim dodała: „Będziesz wiedział, kiedy jeżdżę na moim; robię się trochę hałaśliwy”. To było dłuższe i grubsze, ale szczerość Savvy'ego uspokajała mnie. Czułam ciepło opuszczające moje policzki. „Smukły korek analny i koraliki analne, ale proponuję zostawić je na chwilę w spokoju” – uśmiechnęła się i pogładziła mnie po ramieniu.
Poczułam czułość do tej pięknej dziewczyny i dziwne mrowienie gdzieś głęboko w sobie. "Dobrze, włóż je do szafki przy łóżku. Chodźmy zjeść." Jak przystało nas, przespacerowaliśmy się po kampusie; oboje przybyliśmy wcześniej i codziennie pojawiały się nowe twarze. Spotkaliśmy kilka dziewczyn, z którymi mogliśmy porozmawiać w barze z przekąskami w kampusie, a potem, gdy niebo pociemniało, udaliśmy się z powrotem do naszego budynku.
Minęliśmy dwóch zaniepokojonych rodziców, którzy machali do wysokiej dziewczyny o brązowych włosach do ramion, gdy zawrócili swojego ekskluzywnego SUV-a i jechali w kierunku głównego wyjścia. „Cześć, jestem Laura, Laura Noble i właśnie się wprowadzam”. zaoferowała. Uśmiechnąłem się i powiedziałem cześć. Savvy dodała swoje imię i numer naszego pokoju.
„310, och, musimy być sąsiadami; jestem w 308” – odwzajemniła uśmiech. Przyjrzałem się jej uważniej: długie ciemne włosy, opalona cera i szczupłe, atletyczne ciało. Miała na sobie zwykłą białą koszulkę i krótką dżinsową spódniczkę z czarnymi siateczkowymi rajstopami i tenisówkami. Modne i seksowne, pomyślałem, a potem w myślach sprawdziłem: „Co do cholery, Sandy, od kiedy myślisz o innych dziewczynach jako seksownych”.
W każdym razie pomogliśmy jej zebrać ostatnie paczki i udaliśmy się do naszych pokoi. „To było cudowne spotkanie z wami, ale jestem załamana, więc uderzę w worek” – ziewnęła Laura. Dzięki temu przespaliśmy się dobrze, zaproponowaliśmy poranne spotkanie i weszliśmy do naszych pokoi.
Savvy ponownie wyprodukowała wódkę i po kolei braliśmy prysznic, zanim usiedliśmy na łóżkach i pogawędziliśmy. Minęły dopiero dwa dni, ale byliśmy całkowicie spokojni, będąc wokół siebie nago; to było tak, jakbyśmy byli przyjaciółmi od lat. Savvy przedstawiał tylko podstawy jogi i to, jak mogę wypróbować z nią kilka prostych ruchów rano, kiedy zesztywniała. "Och, posłuchaj.". "Co?".
"Chodź tutaj, szybko", szepnęła do mnie. Szybko przeszedłem przez pokój, by dołączyć do niej na jej łóżku i wtedy też to usłyszałem. "Urrgh, mmm ooh!". Bing, spojrzałem na Savvy, która uśmiechała się szeroko, gdy zbliżała się do ściany. – Mmm – kolejny głęboki jęk przyjemności przeszedł przez ścianę.
— To Laura, musi być — zachichotał Savvy. "Och tak.". Oboje przyłożyliśmy głowy do ściany, gdy nasz nowy sąsiad podkręcił ją o krok. Słychać było buczący, brzęczący dźwięk.
„Tak, ona ma klimat, powiedziała ci, że wszyscy mamy jedną” Savvy zachichotała, a potem ujęła swoje piersi i ścisnęła i rozciągnęła sutki, po czym westchnęła z przyjemności. Zaskoczony zapytałem: „Co robisz?” zanim zdałem sobie sprawę, że to trochę głupie pytanie. „Urocza Laura sprawia, że jestem mokra, a ja będę się z tym bawić” – wróciło to południowe przeciąganie, po czym położyła się na łóżku i zaczęła głaskać wargi swojej cipki. Widziałem jej długie palce z lśniącymi różowymi paznokciami ciągnącymi się po jej ustach i już robiły się mokre i lśniące.
"Urrrr taks." Znów usłyszeliśmy Laurę, tym razem głośniej. Nie myśląc, sięgnęłam między własne uda i o mój Boże, moja świeżo obnażona cipka była śliska od mojego własnego podniecenia. Patrzyłem, jak Savvy rozciąga usta pojedynczo; gdy miauczała z rozkoszy, naśladowałem ją.
Och, kurwa, czy to było dobre. Przerywając od usługiwania do jej teraz nabrzmiałej szczeliny, Savvy pchnął w moją stronę poduszkę i usiedliśmy obok siebie, z plecami do ściany. Unosząc kolana, Savvy rozchyliła nogi i wsunęła palec w mokrą cipkę. Skopiowałem. Mmmm to było takie dobre, takie dobre, robiłam się taka mokra i czułam się tak, tak dobrze.
„Zahacz palec, niech złapie się w górnej części twojej cipki”, sapał Savvy. „Patrz”. Znowu obserwowałem jej palec, gdy długi pasmo spermy zwisało z jej lśniącego koniuszka palca. Nasze kolana się stykały i czułam, że moje serce bije szybciej.
Przez ścianę dobiegało delikatne rytmiczne pukanie. — O kurwa, jest dobra — wyszeptał Savvy, sięgając do swojej szafki. „Ona się ostro pieprzy”. Produkując swoje dildo, przeniosła się na kolana i robiąc to dała mi naprawdę z bliska widok jej mokrej cipki.
Jej usta spuchnięte i pokryte sokami. Po raz pierwszy wdychałem zapach podnieconej kobiety. - Och, tak, tak - wyszło od Laury, gdy brzęczenie i pukanie stały się silniejsze. Potem Savvy po prostu podniosła swój tyłek i wsunęła dildo głęboko w siebie, „Ooooh taksss”, sapnęła, gdy się wypełniła, a ja po prostu wsadziłem palce głęboko w moją wilgoć i przetarłem wszystko, co byłem wart. Nigdy nie zapomnę tych kilku minut.
Na zawsze są wyryte w moim umyśle. Jęki Laury osiągnęły crescendo, dołączył Savvy, skomląc i dysząc, gdy zanurzyła swoją zabawkę do pieprzenia głęboko w sobie. A ja doświadczyłem przyjemności jak nigdy dotąd, gdy pracowałem nad pierwszym orgazmem.
Zaczęło się głęboko we mnie, mój rdzeń stał się oświetlony, gdy elektryczność popłynęła z mojej szczeliny do każdej kończyny mojego ciała, zanim opadłem z powrotem na łóżko. Savvy był tuż za nim. Patrzyłem, jak jej ciało skurczyło się z rozkoszy i sperma pokrywała jej uda, gdy wyła z rozkoszy w poduszkę.
Savvy wyjęła swoją zgrabną zabawkę, a ja obserwowałem, jak po jej udach spływają strużki dziewczyny. Przytulanie i całowanie przez chwilę wydawało się naturalne. Żadne przemówienie nie było konieczne, ponieważ upewniliśmy się, że jesteśmy zadowoleni z tego, co się właśnie wydarzyło, zanim przenieśliśmy się do mojego łóżka i wślizgnęliśmy się między prześcieradła. Savvy's był zbyt wilgotny, aby był wygodny, żartowaliśmy, gdy jedliśmy łyżką. O ósmej trzydzieści następnego ranka rozległo się pukanie do naszych drzwi.
Savvy wstała i ruszyła, by odpowiedzieć, owijając się wokół siebie prześcieradłem. Cudownie wciąż widziałem jej nagi tyłek. "Cześć, mam nadzieję, że ci nie przeszkadzam, ale nie mam wody pod prysznicem, czy mogę wskoczyć do twojego?".
Rozpoznałam głos Laury, a mój umysł zalały wspomnienia z poprzedniej nocy. Savvy całkowicie otworzył drzwi, żeby wpuścić Laurę do naszego pokoju, i przyszło mi do głowy, że leżę nago na łóżku. Potem zdziwiłem się, że mi to nie przeszkadza; zniknęła nieśmiałość, która zawsze była częścią mojej osobowości. "Kawa?" — zaoferował Savvy — zaraz zrobimy trochę.
Z tymi słowami rzuciła prześcieradło na krzesło i ruszyła w stronę kuchni, jeśli można nazwać blat z miejscem na kuchenkę mikrofalową, ekspres do kawy i toster obok maleńkiego zlewu jako kuchnię. "Tak, proszę, zapomniałam trochę zabrać ze sobą, eee, czuję się raczej przesadnie ubrana, macie coś przeciwko?". Savvy i ja uśmiechnęliśmy się zgodnie, a Laura ściągnęła swoją za dużą koszulkę i rzuciła ją na łóżko Savvy'ego. Jak zauważyłem poprzedniej nocy, miała jędrne ciało sportowca, ale pełne jędrne piersi i przekłute sutki. Mała srebrna obręcz przeszła przez każdy z jej ciemnych, krótkich sutków.
Widziałem wcześniej zdjęcia, ale nigdy nie zdawałem sobie sprawy, jak gorąco było w rzeczywistości. Podobnie jak Savvy, Laura była całkowicie naga wokół swojej cipki. Pomachałem do Laury, a ona usiadła na moim łóżku, plecami do ściany, Savvy podał kawę i oparł się o wezgłowie obok mnie.
„Czy zawsze dzielicie łóżko, czy coś przeszkodziłem?” Laura uśmiechała się i widziałem, że jej oczy skupiły się na dildo Savvy'ego, które wciąż leżało na jej łóżku. "Cóż, to jest tak, rozmawialiśmy zeszłej nocy przy kieliszku czegoś pocieszającego." Savvy wróciła do swojego południowego akcentu: „A hałaśliwa sąsiadka zaczęła się pieprzyć”. – I po prostu graliśmy razem z nią – dodałam, naśladując akcent Savvy'ego.
„Och, przepraszam chłopaki. Po prostu byłem bardzo napalony, a moja starsza siostra dała mi tę nową atmosferę. Po prostu musiałem to wypróbować”. Laura starała się wyglądać na zawstydzoną, ale szczerze mówiąc, wyglądała na raczej zadowoloną z siebie.
„Muszę przyznać, że jestem raczej głośna, ale nic na to nie poradzę” – uśmiechała się teraz i rzucała nam psie oczy. - Nie narzekamy, kochanie, w rzeczywistości kochaliśmy każdą chwilę – zachichotałam, wciąż naśladując przeciąganie Savvy'ego. "Laura, patrząc na swoje mięśnie brzucha i tyłek, czy ćwiczysz, może rozciąganie lub joga rano?" Savvy przesuwała dłonią po płaskim brzuchu Laury. – Po prostu chciałem pokazać Sandy podstawy porannej rutyny i może mógłbyś pomóc. Właśnie zauważyłem, że mrugnęła, kiedy składała ofertę.
"Cóż, kochanie, tak się składa, że tak jest i bardzo chciałbym wam pomóc." Teraz Laura małpowała seksowny akcent Savvy'ego. Z niewielkim wysiłkiem oczyściliśmy rozsądną powierzchnię podłogi i Laura wróciła do swojego pokoju, wracając z odpowiednio wyściełaną matą do jogi. Wydawało się, że nic nie myśli o byciu nagą na korytarzu. Przez jakiś czas byłem w drużynie lekkoatletycznej w liceum.
Podczas gdy moi nowi przyjaciele połączyli swoje głowy, spróbowałem kilku rozciągnięć i ruchów rozgrzewkowych. "Masz śliczny tyłek." Laura była za mną, gdy dotknąłem palców u nóg. „To wszystko, po prostu trzymaj nogi prosto i kontroluj swój oddech” – dodała, głaszcząc mój pośladek. Wypuściłam długi, powolny oddech, kiedy się wyprostowałam, czując, jak jej dłoń spoczywa na moim pośladku.
"Dobra, Laura i ja zademonstrujemy kilka prostych pozycji i możesz śledzić." Savvy znów przejął dowodzenie. Byli naprawdę bardzo dobrymi nauczycielami; przeszliśmy przez różne pozy: góra, następnie drzewo, a następnie krowa i kot. Krowa i Kot dali mi wspomnienia Savvy na kolanach poprzedniego wieczoru, a ja byłem coraz bardziej świadomy swojej nagości i tego, jak bardzo byłem odsłonięty. Po krótkim odpoczynku w pozycji dziecka przenieśliśmy się do psa Downward; "Nie, musisz mieć proste plecy." Savvy przesunął dłonią po moim kręgosłupie, by pogłaskać krzyż. „Odsuń stopy trochę dalej od siebie”.
Laura klęczała za mną, przesuwając ręce po moich nogach. Byłem zgięty prawie podwójnie i tak nagi jak w dniu, w którym się urodziłem, z dwiema super seksownymi dziewczynami przesuwającymi się po mnie. Moja wewnętrzna istota się budziła i starając się, jak tylko mogłam, moja koncentracja spadała. „Ok, to wystarczy na pierwszy dzień.
Usiądź wygodnie i zrelaksuj się, podczas gdy Laura i ja skończymy” – oświadczył Savvy. Obserwowałem jak zahipnotyzowany, jak przebiegali przez bardziej zaawansowane sekwencje, aż ich ciała lśniły lekkim połyskiem potu. Kiedy Laura przeniosła się do Firefly, zobaczyłem, że jej sutki nie były jedynymi częściami jej ciała, które zostały przekłute; pasujący srebrny pierścień zdobił jej łechtaczkę.
Zaczęłam głaskać piersi. Drażniłem i rozciągałem moje bolące sutki, obserwując, jak pracują swoimi seksownymi ciałami, z każdym aspektem, który jest dla mnie widoczny. Przesunęłam dłonią po brzuchu i pozwoliłam moim palcom tańczyć przez kępkę włosów na mojej teraz mokrej cipce. Rozchylając nogi, przesunęłam palcami po śliskich ustach, rozciągając i otwierając płatki, tak jak poprzedniego wieczoru widziałam, jak robi to Savvy.
Zamykając oczy, poddałem się doznaniom własnego ciała. "Czy mogę?" Laura klęczała przede mną, jej ręce spoczywały na moich kolanach. "Proszę," wyszeptałem i z tym, rozsunęła moje kolana i opuściła głowę na moją bolącą szczelinę. Poczułem jej ciepły oddech na ustach; Nigdy wcześniej nie byłam tak wrażliwa.
Laura wciągała głęboki oddech, wdychając zapach mojego podniecenia, a następnie wypuszczając swój ciepły oddech na moją drżącą, potrzebującą seks. Szczypałam moje sutki, ujeżdżając ból, który był tak przyjemny, kiedy Laura wzięła swój pierwszy długi, utrzymujący się liźnięcie mojej szczeliny. Krzyczałam, gdy fala intensywnej przyjemności wstrząsnęła moim ciałem.
Znowu i znowu wyciągała język z mojego tyłka do podstawy mojej obolałej spuchniętej łechtaczki, zawsze zatrzymując się tuż przed tym stopionym pakietem zakończeń nerwowych. Podniosłam wzrok i zobaczyłam, że Savvy uśmiecha się do mnie. "Kurwa, jesteś piękna," wyszeptała, zanim złożyła długi, mokry pocałunek na moich ustach. Poczułem, jak jej język szuka dostępu, i poddałem się jej. Przytłoczony pasją i pożądaniem, pozwoliłem się wylizać i wylizać w zapomnienie.
Moja cipka płonęła – nie, całe moje ciało płonęło – gdy pochłaniało mnie moje podniecenie. Szarpałem się i wiłem na języku Laury, moje soki pokrywały jej twarz, jej piersi, moje uda. Wtedy to uderzyło; ktoś powinien krzyknąć: „Wyczyść!” jak w jednym z tych medycznych dramatów telewizyjnych.
Moje ciało zesztywniało, mój umysł ogarnęła przyjemność. Może przestałem oddychać, ale wtedy to nie mógł być mój głos, który słyszałem w ekstazie. "Wow, kochanie, na pewno tego potrzebowałeś." Savvy głaskała mnie po włosach, moja głowa wtuliła się w jej pełne blade piersi. - Na pewno zacząłeś, kiedy wsunęłam palec w ten twój ciasny, mały fałdka - dodała Laura z niegrzecznym chichotem. "Zgadujesz, że to było dla ciebie pierwsze, co?".
Kiwnęłam głową, dawno już nieśmiała i zawstydzona moimi potrzebami. „Dziękuję wam oboje. To była najbardziej niesamowita rzecz, jaką ktokolwiek dla mnie zrobił”. Laura przeczesała dłonią zmierzwione włosy i zwróciła się do Savvy'ego.
"Potrzebuję trochę sprzątania." Usiadłam, pozwalając Savvy'emu podejść do Laury i patrzyłam, jak klęczą przede mną, obejmując się i głaszcząc. Savvy poruszył się, by wziąć jeden z pierścieni sutków Laury między zęby. „To jest to, pociągnij go, o kurwa tak”, jęknęła Laura.
Głowa Laury wróciła; jęczała z rozkoszy, gdy Savvy rozciągał spuchnięty sutek, srebrny pierścionek zacisnął jej między zębami, gdy szarpała. Gdy Savvy puściła spuchnięty guzek, zablokowali języki i głęboko pocałowali, podczas gdy ich dłonie badały nawzajem swoje ciała. Widziałem, jak Laura trzyma wzgórek Savvy'ego, jej długie palce rozchylają się i badają jej wargi cipki. Savvy poruszył się, by pocałować twarz Laury.
Widziałem, jak jej język liże jej policzki. Zdałem sobie sprawę, że czyściła moją spermę z twarzy. Patrzyłem, jak ich pasja przerodziła się w szał, pojedynkowały się języki i tańczyły palce. Widziałem, jak ich oczy rozszerzają się z rozkoszy, płyną soki, a skóra f.
Bez słowa puścili się nawzajem i położyli się; splatając nogi, ponownie się zaangażowali. Teraz widziałem ich śliskie, nabrzmiałe szczeliny, gdy się dotykali. Savvy, jej skóra tak blada, szczelina jasnoróżowa, spuchnięta z potrzeby i przyjemności ocierała się o ciemno pigmentowaną szczelinę Laury, jej usta były tak cienkie, że tak naprawdę widziałem tylko jej gładki, opalony wzgórek i błysk przekłucia. Usiadłem z powrotem pod ścianą i obserwowałem, jak moi nowi przyjaciele wiją się z pasją.
Wsłuchiwałem się w śliskie odgłosy ich soków, gdy mieszali, wsłuchiwałem się w ich oddech pogłębiający się, ich jęki stawały się coraz głośniejsze. Wciągnąłem oszałamiającą mieszankę ich aromatu, który wypełnił pokój. Obie pracowały własnymi sutkami, gdy pchały i wirowały swoimi śliskimi cipkami. Patrzyłem, jak dochodzili do orgazmu, jak ich przyjemność wdarła się w kakofonię krzyków, jęków i wulgaryzmów. Wbiłem palec głęboko we własną, jakże wrażliwą szczelinę i krzyknąłem, żebym uwolnił się.
Przeniosłem się, by leżeć między moimi nowymi przyjaciółmi i kochankami, gdy pracowali nad oddechem. Poczułam bicie ich serc, ich ciepło, śliskość ich potu i spermy i wreszcie poczułam się jak w domu. „Powiedz mi, czy to oznacza, że jestem lesbijką?” Zapytałem moich nowo znalezionych przyjaciół. Spojrzeli na mnie z uśmiechem.
Savvy w końcu odpowiedział: „Mam nadzieję, że mam taką nadzieję, współlokatorze. W tym roku będziemy się świetnie bawić”. Mój przyjazd na uniwersytet był trudny, ale znalazłem przyjaźń. Nie, co więcej, znalazłem miłość i akceptację. To było miejsce nauki, które już zmieniło moje życie na lepsze..
Budząc się z przebiegłym uśmiechem na twarzy, schodzę na dół i od niechcenia wchodzę do kuchni. Kiedy szukam czegoś, co warto zjeść w szafkach, zaczynam czuć się, jakbym był obserwowany…
kontyntynuj lesbijka historia seksuWyjaśniam moją atrakcję jednemu z moich starych przyjaciół, Miriam, i nasze wspólne doświadczenie jednej nocy.…
🕑 5 minuty lesbijka Historie 👁 2,685Zawsze byłem trochę ciekawy mojej seksualności. Mam chłopaka, którego kocham i który uważam za bardzo atrakcyjny. Ale zastanawiam się, jak by to było być z dziewczyną. Mam tę atrakcję…
kontyntynuj lesbijka historia seksuSeria opowiadań o niezbyt szczęśliwej parze. Część 1: żona.…
🕑 9 minuty lesbijka Historie 👁 1,344Spotkanie z Jimem było świetne, nie bał się nawet umawiać z kobietą z dzieckiem. To imponujące jak na 23-letniego faceta, ale może myślał, że ma gotową rodzinę, a może widział damę z…
kontyntynuj lesbijka historia seksu