Zawsze chciałem po prostu powiedzieć: „Pieprzyć to!”; spakować małą torebkę, wyjść i iść bez celu poboczem w palącym słońcu, którego potężne promienie biją mnie niemiłosiernie w plecy, albo w ulewnym, ulewnym deszczu w najciemniejszej głębi nocy, beztrosko na świecie lub strach w moim sercu. Jednak zawsze się bałam, albo zawsze byłam w jakimś związku i naprawdę, daj spokój! To znaczy, kto chce umawiać się z włóczęgą? Dosłownie czułem, jak niewidzialne kajdany życia krępują mnie i powstrzymują przed jakąkolwiek przygodą, która mogłaby się wydarzyć. Moja mama roześmiała się, kiedy jej powiedziałem, że czuję się wyczerpany. „Alice”, powiedziała, „Naprawdę jesteś głupiutką dziewczyną. W swoim krótkim życiu nie musiałaś pracować ani jednego dnia.
Nie ma powodu, dla którego miałabyś czuć się „wyczerpana”. matko. Naprawdę nie jest”. A może tak jest. Czułem się jak jakiś puszysty kot domowy, podczas gdy wolałbym czuć się jak tygrys; zaciekły, niekontrolowany i zupełnie niesforny tygrys! Im więcej o tym myślałem, tym bardziej wiedziałem, że strach jest moją kochanką.
Uwięziło mnie to w klatce i sprawiło, że zastanawiałem się, jak mogłem tak po prostu wyjść, skoro przez połowę czasu nawet zwykłe pójście do supermarketu wystarczało, żebym wpadł w panikę. Pot kapał i lał się z mojego czoła, a moje ręce trzęsły się i były wilgotne i lepkie. Moje serce zaczęłoby głośno walić w mojej klatce piersiowej, jakbym właśnie wypił całe wiadro glutaminianu sodu.
Czasami było tak głośno, że zastanawiałem się, czy ludzie to słyszą i naprawdę wiedzieli, jak bardzo jestem przerażony. Jak zwykle byłam w związku. Cóż, mówię jedno; właściwie mam na myśli dwa. Jednak dwa związki z dwiema różnymi osobami, nie byłem pewien, jak to się stało. Jak ktoś tak kurewsko nieśmiały jak ja mógł skończyć w ciągłym, niekończącym się strumieniu związków? Moi przyjaciele myśleli, że zwariowałem, kiedy narzekałem.
Wielokrotnie mówili: „Masz gorącą i zimną cipkę na wyciągnięcie ręki i niekończącego się penisa na tarczy. Co w tym takiego złego?” Pokręcili tylko głowami i spojrzeli na mnie, jakbym był szalony. I może, tylko może, byłem.
Jak zwykle, te związki na początku wydawały się niesamowite. Mają moc, by cię zdobyć tak wysoko, że masz wrażenie, że twoja głowa jest niczym innym jak małą, szczęśliwą piniatą, pełną konfetti i bezglutenowych cukierków, po czym nagle spadasz z powrotem na ziemię i zostawiasz uczucie płaskiego i niezadowolonego. To był cykl, który ciągle powtarzałem i prawdopodobnie, zdałem sobie sprawę, że zawsze będę to powtarzał. Tak się składa, że w końcu dostałem ostateczny powód, by wyjść z domu: złość. I, wiesz, wspaniałą rzeczą w odczuwaniu złości jest to, że całkowicie przezwycięża strach.
Ja Obudziłam się w nieco niespokojnym, rozmytym, pobudzonym stanie, gdy słońce wpadało przez moje okno, paląc mnie w oczy, tak jak wyobrażam sobie, jak czułyby się brzytwy w moim mózgu. Zaspana zwlokłam się z łóżka i zaczęłam szukać telefonu. Spoglądając na to, zobaczyłam powiadomienie o trzech nowych wiadomościach numer i usłyszałem ten irytujący głos robota, który krzyczał do mnie, gdy czekałem na pierwszą wiadomość. „Hej kochanie, tu Angie. Oddzwoń”.
Druga wiadomość: „Hej. Dlaczego, kurwa, wciąż śpisz? Oddzwoń”. I na koniec trzeci: „Po prostu idę teraz pieprzyć się z kimś innym, bo najwyraźniej nie chcesz zwracać na mnie uwagi. Więc pieprz się!” Poczułem, jak moje nerwy zaczynają drgać z czystej złości.
Byłem tak zmęczony samym skakaniem, wystawionym językiem, gotowymi palcami pod wpływem chwili. Boże, czy w dzisiejszych czasach wszyscy nie myślą tylko o sobie? „Właściwie to nie do końca prawda” — pomyślałem nagle. Miałem mnóstwo ludzi, którzy skoczyliby, żeby być tu ze mną w jednej chwili i nigdy nie żądali ode mnie wiele w zamian. Zwykle po prostu lubiłem ich potrzebujących, ale w tym momencie nie było to to, czego potrzebowałem. Telefon zadzwonił ponownie i pomyślałem: „Naprawdę nie powinienem na to odpowiadać.
Powinienem wypić kilka piw, może margaritę lub dwie, usiąść na werandzie i poczekać, aż to wszystko minie. Potem moje myśli spadły na mnie jak deszcz z „Ice Bucket Challenge” i przypomniałem sobie, że tak naprawdę nigdy nie przemija. Usiadłem na skraju łóżka i zacząłem myśleć, podczas gdy telefon nadal dzwonił.
W końcu, mając dość ciągłego dzwonienia, odebrałem. "Co?" Krzyknąłem po linii. - Boże, widzę, że jesteś w nastroju, Alice - powiedziała protekcjonalnym tonem. Westchnąłem, a potem odpowiedziałem.
„Tak. Nie byłem naprawdę zadowolony, że obudziłem się z mojego gównianego snu i znalazłem cipkę na moim telefonie”. „Jesteś taką samolubną suką. Wszystko, co robię, to myślę o tobie i pieprzę cię, zasługuję na trochę pierdolonego szacunku”.
Naprawdę nie byłem zaskoczony jej ostrą odpowiedzią. Spodziewałem się tego i jakaś część mnie tego pragnęła. „Naprawdę chodzi o ciebie, Alice. Ja pracuję bez przerwy, podczas gdy ty cały dzień siedzisz na dupie, oglądasz filmy i prawdopodobnie ruchasz się z każdą dziwką, która stanie ci na drodze, a mimo to masz czelność się na mnie czepiać?” „Słuchaj, pizdo. Nie płacisz moich rachunków, więc co cię obchodzi, że nie pracuję? Właściwie to naprawdę nie twój pieprzony interes.
Więc dopóki nie uklękniesz na jedno kolano, z brylantem i poproś mnie, żebym był z tobą na zawsze, co, bądźmy szczerzy, oboje wiemy, że nie wydarzy się w tym stuleciu, możesz się po prostu zamknąć. Normalnie pewnie inaczej bym na to zareagował. Prawdopodobnie błagałbym ją i napisał wiersz, ale tak bardzo „podekscytowałem się” filmami o zerwaniu i niezliczonymi piosenkami o zerwaniu, że czułem się całkiem silny i pewny siebie; „Dziękuję Lesley Gore i Reba” — pomyślałem.
"Nigdy nie zerwiesz ze swoim 'cukrowym tatusiem'. Oboje to wiemy. Kiedy się poznaliśmy, powiedziałeś, że go zostawisz, i gdzie teraz jesteś? spróbuj, to chętnie spakuję walizkę i pojadę. Nie kłamałem, zrobiłbym to.
Przyznam, że bałem się „co by było, gdyby?” zaangażowany, ale to by mnie nie powstrzymało. Byłem zbyt romantyczny, by pozwolić, by cokolwiek powstrzymało mnie od tego, co uważałem za prawdziwą miłość. Jasne, byłem w tym momencie zły, bardziej niż zły. Jasne, miałem w ciągu ostatnich kilku miesięcy przekonałem się, że bycie singlem to najlepsza droga, i teraz akceptuję każdą walkę i wyzwanie, jakie mi stawia. Nie chciałem tego, ale czułem silną potrzebę spalenia mostów, ponieważ jeśli most pozostał, zostanę, zostanę na zawsze.
Po długiej przerwie, z kilkoma „hmm” i „studniami”, które dostawałem od niej, w końcu odpowiedziałem. „Zapomniałeś o dwóch urodzinach i wydaje się, że nigdy nie obchodzi cię, jak ja czuć” „Znowu ty, ty, ty, ty! To zawsze ty!” Może to był problem. Chciałem kogoś, kto robiłby to o mnie przynajmniej przez połowę czasu.
To było normalne, a przy każdej drobnej reklamacji, ona zawsze odwracała to i sprawiała, że brzmiało to tak, jakbym była jakąś potrzebującą, samolubną królową dramatu. Wziąłem głęboki oddech. Proszę, powiedziałem sobie. „Wyświadcz mi przysługę i idź się pieprzyć.
Idź się pieprzyć dobrze i mocno. Odłożyłem słuchawkę i usłyszałem kliknięcie, zanim zdążyła odpowiedzieć. To było to, pomyślałem. To był dzień; dzień, na który czekałem całe życie. To był dzień, w którym w końcu zostałam „królową szos”.
Szybko przystąpiłem do napisania krótkiego i rzeczowego listu do Clinta, czyli mojego „Sugar Daddy”. „Drogi Clincie, to był wspaniały bieg. Dziękuję, że pozwoliłeś mi zrobić nic za nic. Byłeś wspaniały, ale zasługujesz na coś lepszego. Naprawdę nie wiem, czy wrócę, prawdopodobnie nie.
Tak czy inaczej, dobrze powodzenia w czymkolwiek. Miłość? Alice xoxo” Pospiesznie spakowałem walizkę, bez celu rzucając wszystko, co myślałem, że może być potrzebne, ale zachowując prostotę, i ubrałem się w jakieś podarte stare niebieskie dżinsy i moją ulubioną bluzę z kapturem. Był kwiecień i było ciepło, ale z jakiegoś powodu nadal chciałem czuć wygodę mojej bluzy z kapturem i możliwość ukrycia twarzy.
Byłem zły, czułem się zraniony, ale czułem się bardziej wolny niż przez tak długi czas. Drzwi i możliwości były teraz nieograniczone. Wszystko może się zdarzyć, ale, co najważniejsze, życie może się w końcu wydarzyć. - Szedłem dniami, szedłem nocami, szedłem, gdy w oddali wyły kojoty, a przede mną świecił księżyc. W niektóre dni myślałem o wszystkim, a innym razem w mojej głowie nie było nic prócz cichego szumu.
Nie chciałem jechać autostopem, potrzebowałem drogi, która dotykałaby moich stóp przy każdym kroku, potrzebowałem zwolnionego tempa, momentu z „Forresta Gumpa”. Jazda autostopem wydawała się oszustwem, ale pewnego dnia zaczął padać deszcz. Grzmot był głośny, gdy szedłem dalej drogą. Deszcz był zimny na mojej twarzy, ale czułem orzeźwienie na mojej skórze.
Nie zwracałem większej uwagi poza kropelkami, które przepływały przez moje oczy, więc kiedy nagle usłyszałem, jak ktoś mówi: „Hej, potrzebujesz podwiezienia?” Byłem zaskoczony. Obejrzałem się i zobaczyłem czerwony samochód z opuszczoną szybą. „Kochanie, na dworze jest strasznie zimno i naprawdę nie powinieneś tu spacerować w deszczu. Możesz się rozchorować”. Pomyślałem o tym, żeby po prostu być niegrzecznym i iść dalej, jak zwykle, kiedy ktoś coś proponuje, ale z tego, co widziałem, miała życzliwą twarz.
„W porządku. Lubię deszcz, ale dziękuję”. Zacząłem znowu iść, kiedy podjechała bliżej i otworzyła drzwi samochodu, „Chodź, naprawdę nie przyjmuję odmowy. Po prostu wsiadaj i pozwól mi zabrać cię, gdziekolwiek się wybierasz”.
Nie byłam pewna, dlaczego może pomysł odrzucenia windy od kogoś, kto wydawał się tak miły, wydawał mi się trochę okrutny, więc trochę niechętnie wsiadłam i odwróciłam się do niej, siadając na pierwszym miejscu. Samochód nadal miał ten „zapach nowego samochodu”, który wydawał się toksyczny, ale podobało mi się to. Przyjrzałem się jej twarzy na chwilę.
Była starsza, chociaż nie mogłem powiedzieć, o ile starsza, miała ciemne włosy i duże, uduchowione brązowe oczy. — Więc dokąd? – zapytała słodkim głosem. „Nie wybieram się dokładnie w żadne konkretne miejsce, więc wszędzie się nada”. Kiedy zaczęła prowadzić, obserwowałem i zauważyłem, że jej oczy skupiają się głównie na drodze i deszczu, który mocno uderzał w przednią szybę. "Jak masz na imię?" zapytała.
„To Alicja”. Nie spuszczałem wzroku z drogi przed sobą. Część mnie chciała znowu na nią spojrzeć, ale część mnie nagle poczuła nieśmiałość i całkowitą niepewność w sercu.
- Kurwa, nie powinienem był zgadzać się na podwózkę. Teraz nie przeszedłbym całej drogi, a to ważna część mojej podróży. Cholera! Po chwili powiedziała: „Mój jest Elaine. Po prostu mieszkam niedaleko, więc jeśli nigdzie się nie wybierasz, możemy wrócić do mnie i możesz poczekać, aż burza minie”.
Poczułem, że się napinam. „A co, jeśli ona po prostu chce mnie zabrać do siebie i zamordować albo uprawiać ze mną seks?”, pomyślałem. Co jeśli ma jakiegoś dziwnego, zboczonego starego męża, który każe jej podrywać dla niego młode, bezradne suki na drodze? Co jeśli?' Zastanowiłem się przez chwilę, zanim potrząsnąłem głową i zdałem sobie sprawę, że ta kobieta była prawdopodobnie tym, czym się wydawała; miła i prawdziwa, iz jakiegoś powodu zdecydowałem, że już ją lubię. - Myślę, że to byłoby w porządku, jeśli nie sprawiałoby ci to kłopotu. Uśmiechnęła się do mnie.
„Oczywiście, że to żaden kłopot. Poza tym bardzo by mi się podobało towarzystwo”. Jechaliśmy jeszcze przez kilka minut, a jedynym dźwiękiem był warkot silnika samochodu i padający deszcz. Mój wzrok pozostał skupiony na przedniej szybie i na prawie przerażającym krucyfiksie, który właśnie zauważyłem zwisający z lusterka wstecznego, zanim odwróciła się i zatrzymała przed dużym białym domem; przynajmniej wyglądał na biały.
W takim deszczu trudno było cokolwiek zobaczyć. Wychodząc, poszedłem za nią, oboje biegliśmy do drzwi. Otworzyła je, ukazując duży salon z wysokim sufitem. „Fajnie” – pomyślałem.
Przypominało mi to trochę mój własny salon; „stary” salon, poprawiając się w myślach. Podeszła do włącznika światła, przekręciła go kilka razy w górę i w dół, bez żadnej reakcji. „Cholera, nie ma prądu” – usłyszałam, jak cicho mruczy do siebie. „Jesteś mokry. Chodźmy cię wysuszyć i przebrać z tych ubrań, zanim się przeziębisz.
„Kurwa!”, praktycznie krzyknąłem, prawdopodobnie biorąc ją z zaskoczenia, do tej pory byłem taki cichy. „Zostawiłem walizkę w samochodzie. " "Nie martw się o to. Zaraz wracam, idę tylko na górę wziąć ręcznik i kilka szlafroków, żebyś nie musiała martwić się o swoje ubrania do późna albo do rana.
dreszcze, kiedy czekałem. Zawsze czułem się naprawdę dziwnie w jakimkolwiek nowym otoczeniu, tak nie na miejscu, jak porcelanowa figurka kota, która przez pomyłkę została wmieszana w plastikowe kubki na półce. Zbiegła z powrotem po schodach, jej ramiona pełne i trzymając coś, co wyglądało na kilka ręczników i trochę białych szlafroków. „Przepraszam za czekanie. Wiem, że musisz być zmarznięty.
Zacząłem powoli wsuwać koszulę przez głowę. Była mokra i przylgnęła do mojego ciała, ale w połowie drogi zacząłem czuć się skrępowany. Zatrzymałem się w połowie drogi, po prostu zamarzając na miejscu i zacząłem opuszczać moją koszulę z powrotem na mój odsłonięty brzuch. Chyba pomyślała, że mam problem z usunięciem lepkiego, mokrego materiału z mojego ciała.
Kiedy podeszła do mnie po raz pierwszy, poczułem jej miękkość koniuszkami palców, gdy delikatnie muskały moją skórę. Jeśli nie miałem już gęsiej skórki z zimna, to właśnie wtedy. Jej palce pozostały nieruchomo na moim ramieniu przez chwilę, zanim się odezwała.
„Pozwól, że ci z tym pomogę. " Nie wiem, dlaczego po prostu jej nie powiedziałem, że wszystko jest w porządku i że mogę to zrobić sam, albo poprosić o pójście do jej łazienki, ale tego nie zrobiłem. To było tak, jakbym w głębi duszy pragnął jej zobaczyć moje ciało całkowicie mokre i wystawione na jej widok, a może fakt, że kiedy jej palce po raz pierwszy przesunęły się po moim ramieniu, poczułem w sobie coś odległego; coś ng, którego nie czułem od dawna.
Stałem tam cicho w ciemnym salonie, prawie nie mogąc oddychać, choć doskonale świadomy tego, jak łapię oddech, kiedy powoli przesuwała palcami po moich ramionach i wreszcie do rąbka mojej koszuli. Jej paznokcie lekko musnęły mój brzuch przez chwilę, wysyłając fale elektryczne przez całe moje ciało i zaskakując mnie. Powoli podniosłem ręce nad głowę, a ona zaczęła podnosić moją koszulę i wreszcie przez głowę. Potem zamarła i nagle przypomniałam sobie, że kiedy ubierałam się tego ranka, powiedziałam „pieprzyć to” wkładaniu stanika, nie miałam dużych piersi. Były średnie, miseczka, więc czasami, kiedy naprawdę nie czułam potrzeby noszenia stanika, po prostu go nie nosiłam.
Po długiej i niezręcznej przerwie powiedziała: „Przepraszam, nie chciałam się gapić ani sprawiać, że czujesz się nieswojo”. Trudno było cokolwiek zobaczyć w ciemności, jedyne światło pochodziło od księżyca, który wpadał przez okno, ale byłam gotowa się założyć, że gdyby było lepsze światło, jej twarz prawdopodobnie byłaby jaskrawoczerwona. Jej palce zaczęły przesuwać się do guzika moich dżinsów, zanim się zatrzymały. – Może powinienem po prostu pozwolić ci je zdjąć.
Jej ręka zaczęła się powoli oddalać, kiedy nagle i nie bardzo zdając sobie z tego sprawę, złapałem ją za rękę i położyłem z powrotem tam, gdzie była. – Może, może po prostu chcę, żebyś mnie rozebrał – powiedziałam, pewna błysku w moim oku. Fala zrozumienia uderzyła mnie mocno. – O mój Boże, co ja właśnie powiedziałem tej miłej pani? Pomyślałem przez chwilę. Naprawdę nie mogłem uwierzyć w to, co robię, ale poczułem, że mój umysł zaczyna się zamglić.
Jej palce chwyciły guzik moich dżinsów i powoli go rozpięły, po czym zsunęły suwak w dół, biorąc materiał w dłonie i powoli przesuwając go po moich biodrach i kostkach. Wtedy uklękła, najpierw chwyciła moje buty i zdjęła je, a potem ściągnęła mi skarpetki. Jej palce pieściły moje bose stopy, gładząc je, prawie jak w transie, zanim spojrzała na mnie. Miałem na sobie tylko majtki – moje bardzo wilgotne majtki – i to nie tylko deszcz sprawiał, że były tak mokre: zdałem sobie sprawę, że to ona.
Było w niej coś, czego po prostu nie potrafiłem określić. Jej palce znów się poruszyły, biegnąc w górę od moich stóp, przez kostki, w górę nóg, pieszcząc je i głaszcząc. Zacząłem się coraz bardziej trząść. Po kilku chwilach poczułem, jak jej palce zatrzymują się na krawędzi moich majtek.
Wstała, jej palce pozostały na miejscu, a jej ciemne oczy spotkały się z moimi. Wydawały się szukać, jakby chciały wiedzieć, co robić. Jak daleko było za daleko? Zastanawiała się i wiedziałem to w tym momencie, nie chciałem niczego więcej niż poczuć jej skórę na swojej i jej pocałunek na moich ustach. Wyciągnąłem rękę i bez żadnego ostrzeżenia złapałem ją, przyciągając bliżej, czując jej mokre ubranie na mojej nagiej skórze. Wydawało się, że pochyliliśmy się bliżej w tym samym czasie, nasze usta się spotkały i ścisnęły.
Mój język wysunął się i przebiegł po jej wargach, smakując jej szminkę, po czym wsunął się między jej wargi do jej wilgotnych, ciepłych, zachęcających ust. Nasze języki zaczęły się splatać i wirować w zawiłym tańcu. Mocno zamknęłam oczy, zatracając się w naszym pocałunku; smakować, smakować. Mój umysł wirował jak kalejdoskop pożądania i pożądania, a każda niepewna myśl, każda część zdenerwowania dawno zniknęła, kiedy przywarłem do niej bliżej, czując jej piersi na moich, nasze nogi ocierały się o siebie, jej wilgotne nylony ślizgały się po moim drżeniu, zimne nogi.
Moje palce przesunęły się po jej bluzce i zacząłem ostrożnie ją rozpinać, jeden po drugim. Nagle przerwała nasz pocałunek i powiedziała: „Po prostu, kurwa, zerwij to ze mnie”, jej głos był pełen oczywistego pożądania i pożądania. Jej słowa odbijały się echem w całym moim ciele.
Przestałam delikatnie, ostrożnie odpinać każdy guzik i biorąc materiał mocno w dłonie, zaczęłam go mocno ciągnąć, trzaskając guziki i posyłając je po całym pokoju. Moje ruchy stały się bardziej natarczywe, a moje ciało i umysł wypełniły się potrzebą, gdy pospiesznie zsunąłem jej bluzkę z jej ramion i beztrosko rzuciłem ją na podłogę. Przesunąłem palcami po jej spódnicy, rozpinając ją tak szybko, jak tylko mogłem, a potem patrzyłem, jak opada na podłogę, przyspieszając mnie.
Zrzuciła obcasy, posyłając je z brzękiem po drewnianej podłodze. Moje palce przesunęły się po jej pończochach, czując, jak są miękkie i mokre na opuszkach palców. Zacząłem je z niej zsuwać, kiedy zatrzymała się i powiedziała: „Te mogą zostać.
Lubię je mieć na sobie, kiedy mnie pieprzą”. „Boże, tak” – pomyślałem sobie. Ta pieprzona dama, która wyglądała, jakby codziennie chodziła do kościoła i była wolontariuszką w schronisku dla bezdomnych, była po prostu cholernie seksowna.
Ponownie przenieśliśmy się do pocałunku, moje zęby delikatnie wbiły się w jej dolną wargę, gryząc ją drażniąco, zanim pocałowałem ją mocno. Mój język zanurzył się głęboko w jej ustach, ślizgając się, praktycznie je pieprząc, podczas gdy jej ramiona owinęły się wokół mojej talii, przyciągając mnie mocno do jej wspaniałego ciała. Nasze piersi otarły się o siebie, jej noga poruszyła się i przycisnęła do mojej wilgotnej, odzianej w majtki cipki, powodując, że wydałam z siebie stłumiony jęk. Jej noga nadal ślizgała się po moich majtkach i prowokacyjnie ocierała o moją bolącą łechtaczkę. Jej noga przestała wykonywać rytmiczne, pieprzone ruchy, pozostawiając mnie w potrzebie.
Już miałem przerwać pocałunek i praktycznie błagać ją, by kontynuowała, kiedy zdałem sobie sprawę, że jej palce przesunęły się teraz po moich majtkach i zacisnęły się wokół nich. Następną rzeczą, jaką zapamiętałem, było to, że je zdejmowała, ściągając je jednym szybkim ruchem przypominającym błyskawicę. Kiedy dosięgły mi kostek, zrzuciłam je w pośpiechu.
Czułem, jak moje nogi zaczynają się trząść i chwiać. Aż mi się chciało pieprzyć. Kiedy zaczęła się cofać z ramionami wciąż ciasno owiniętymi wokół mojej talii, nasze usta zamknęły się w ciągłej, gorącej namiętności, gdy zaczęła ciągnąć mnie ze sobą na podłogę. Jej plecy przywarły do zimnej, drewnianej podłogi, gdy moje ciało przykleiło się do jej. Poruszałem lekko nogami i zsuwałem się trochę, aż moja chętna i teraz całkowicie zalana cipka otarła się o jej.
Przerywając nasz pocałunek, głośno jęknąłem, gdy poczułem, jak jej łechtaczka ociera się o moją, powodując, że moja cipka faluje i pulsuje z potrzeby, której nie czułem od tak dawna. Nacisnąłem cipkę mocniej, zwiększając tarcie. Gorąco między nami było niesamowite. Czułem się tak, jakbym mógł spalić się i rozpuścić w każdej chwili, i nie przejmowałbym się tym, dopóki mógłbym roztopić się z nią i w niej.
– Proszę, potrzebuję tego – wymamrotała, zanim przygryzła swoją drżącą dolną wargę. – Tak bardzo tego potrzebuję. Poczułem, jak zaczyna się wić i wić pode mną, gdy moje biodra zaczęły wypychać w przód iw tył, powodując, że nasze cipki uderzały o siebie w szale.
Zamykając mocno oczy, zniżyłem twarz do jej gardła i zacząłem delikatnie przyciskać usta do jej miękkiej, ciepłej skóry, po czym wysunąłem język i zostawiłem połyskujący ślad, gdy lizałem i całowałem drogę do jej łopatki. Przycisnąłem nos do jej ciała, gdy zatrzymałem się, by ją wciągnąć, a lekki zapach perfum wypełnił moje nozdrza. Czułem, jak mój oddech szybko staje się głośniejszy, gdy nasze serca biły razem jak jedno.
Bez słowa z jej ust mogłem powiedzieć, że była blisko, gdy otworzyłem oczy i ponownie zacząłem obserwować jej twarz; sposób, w jaki poruszały się jej usta i sposób, w jaki jej oczy wywracały się w pożądliwej błogości. Nie mógłbym oderwać od niej oczu, gdybym spróbował. Stwierdziłem, że nie chcę spuszczać z niej wzroku. Chciałem przestudiować każdy szczegół jej twarzy i zapamiętać go na zawsze, czego nigdy wcześniej nie chciałem robić z nikim. Moje ruchy zwiększyły się, gdy wziąłem obie jej ręce w swoje, nasze palce splatały się mocno razem, pociągnąłem jej ramiona nad jej głowę i ramiona.
Kręcąc biodrami, zacząłem ocierać się, pocierać i mocno uderzać moim ociekającym seksem o jej. Moje oczy zaczęły zaszklić się pożądaniem, sprawiając, że poczuła się, jakby była uwięziona w nieskończonej mgle. Głośne, mokre dźwięki uderzania wypełniły moje uszy, gdy nadal przesuwałem moją cipkę po jej, powodując, że nasze soki mieszały się i stały się jednym, piękną mieszanką dwóch. Zapach był prawie przytłaczający, gdy zaczął zalewać pokój i wypełniać moje nozdrza. Odetchnąłem głęboko.
To był zapach czystego pożądania i uwielbiałem go. Dlaczego nie zamknęli tego w butelce i nie sprzedali? To najbardziej odurzający zapach, jaki można sobie wyobrazić. Prawie nie mogłem myśleć. Kurwa, musiałem się uwolnić i całkowicie odpuścić.
„Potrzebuję twojego orgazmu, potrzebuję poczuć, jak twoja gorąca cipka eksploduje przy mojej” – nalegałem wymagającym tonem. Jej jęki zamieniły się w krzyki; głośne, zwierzęce krzyki, gdy mocniej wbiłem się w jej ciało, nasze piersi zderzyły się, gdy moje dźwięki w niekontrolowany sposób spadły na jej. "Kurwa, kurwa, kurwa!" Jej cipka była tak dobra przy mojej. Czułem, jakby całe moje ciało było czystą elektrycznością.
Czułem, jak jej cipka zaczyna pulsować przy mojej i nagle wydała z siebie ostatni, piskliwy krzyk, gdy jej cipka zadrżała i eksplodowała gorącym, mokrym, tryskającym strumieniem, który przemoczył się i ochlapał moją, posyłając mnie przez krawędź jak suka w rui. Nie mogłem przestać się trząść. Sprawiła, że zadrżałem bardziej niż jakikolwiek inny kochanek. Poczułem, jak moja cipka zaciska się, a następnie uwalnia, zalewając ją większą ilością soków, niż kiedykolwiek mógłbym sobie wyobrazić.
Leżeliśmy nieruchomo przez chwilę i znowu poczułem spokój. Znów słyszałem padający deszcz i szum wiatru w koronach drzew. Jednak po kilku sekundach deszcz przestał padać i przez okna zaczęło wdzierać się słońce. Wstał nowy dzień, a ja nie chciałam, żeby kiedykolwiek się skończył.
Mąż patrzy, jak żona jest ruchana przez przyjaciela rodziny…
🕑 7 minuty lesbijka Historie 👁 3,213Moja żona (Jane) i ja (Kyle) byliśmy małżeństwem przez 8 lat w noc pierwszego lesbijskiego doświadczenia mojej żony. Był środek lata, kiedy dwójka naszych dzieci odwiedzała na lato swoich…
kontyntynuj lesbijka historia seksuFantazja o dziewczynie, którą kocham...…
🕑 9 minuty lesbijka Historie 👁 1,870To był idealny dzień. Zaczęło się na kilka dni przed Wigilią. Pojawiłem się w jej domu, żeby ją odebrać. Nic nadzwyczajnego, bo nie umiem prowadzić. Pojechałem tam pociągiem. Powitała…
kontyntynuj lesbijka historia seksujego chodzi o Sarę i Nicole…
🕑 4 minuty lesbijka Historie 👁 2,501Sarah była w domu swojej przyjaciółki Nicole, aby obejrzeć film i spędzić noc. Dziewczyny były w trakcie oglądania swojego ulubionego horroru, kiedy Sarah powiedziała Nicole, że jest…
kontyntynuj lesbijka historia seksu