Church Ladies PT 2

★★★★★ (< 5)

Przyjaciele z pracy w kościele spotykają się i jeden kocha się z drugim…

🕑 20 minuty minuty lesbijka Historie

Po tej nocy w domu i oczywiście także po tym samym weekendzie weszła do pracy, przygotowana do znalezienia Catherine i zobaczenia, co się dzieje, jeśli chodzi o nią, ale tego nie zrobiła. Widząc, że jest poniedziałek, przyszła tego ranka i oczywiście zastanawiała się, czy Catherine już jest w planie, jednak harmonogram Sary dyktuje, że ma zbyt wiele do zrobienia. Sarah nawet jej nie rozejrzała. W ogóle nie szukała Catherine.

Nawet nie wiedziała, czy Catherine tam była. Prawdę mówiąc, Catherine zaspała. Po masturbacji znów w niedzielę położyła się w wannie, a Catherine praktycznie w niej zasnęła. Jednak, dzięki Bogu, jej palec u nogi jakoś złapał korek spustowy i rozwiązał go, więc większość wody wypłynęła, gdy Catherine w końcu zasnęła w wannie.

Chwilę później zrobiło jej się zimno i Catherine obudziła się w niewielkiej ilości wody, która osiadła wokół niej w wannie. Kiedy się obudziła i zdała sobie sprawę, poszła do łóżka. Kiedy się obudziła, było to później niż zwykle tego ranka. Była naga w swoim łóżku, ale leżała pod kołdrą, a Catherine zapomniała, co wydarzyło się poprzedniej nocy. Nie wiedziała, jak dostała się w łóżku.

To wszystko było rozmazane, gdy próbowała sobie przypomnieć. Pamiętając o tym, zdała sobie sprawę, jak zabawna była jej noc. Jej palce, jak zwykle, załatwiły sprawę i na szczęście udało jej się zejść, gdy bawiła się ustami swojej cipki, a Catherine przypomniała sobie, że znów się masturbowała.

Uśmiechnęła się. Nadal musiała posprzątać i zacząć. Chodziła o to szybciej niż zwykle, a potem pobiegła do pracy i pobiegła do biura, mając nadzieję, że nikt jej nie zauważył, gdy energicznie weszła do budynku w kościele i wiedziała, że ​​się spóźnia.

Sarah była już w swoim biurze. Nie miała już czasu martwić się o Catherine. Była zbyt zajęta, by zajmować się Catherine i jej planem.

Ale jeśli harmonogram Catherine był podobny do jej, Catherine też byłaby zajęta. Więc Sarah nie zawracała sobie głowy szukaniem Catherine tego ranka. Poranek minął.

Czas mijał i nadszedł czas na lunch. Ale Sarah już zapomniała o wczorajszej nocy. W przeciwieństwie do Catherine pominęła lunch i pracowała od razu do około 3:00 po południu. W końcu Sarah musiała wstać i iść do łazienki. Kiedy to zrobiła, Sarah wciąż siedziała w kabinie w łazience.

W końcu Sarah pomyślała o wydarzeniach poprzedniego wieczoru z Catherine. Siedziała cicho w tym straganie w łazience i myślała o innej nocy z Catherine. Jej spodnie i bielizna były ściągnięte do łydek.

Niemal naga, od pasa w dół, myślała o tym, jak Catherine próbowała zbliżyć rękę do pochwy. „Zobaczyła” to. Zobaczyła, jak Catherine i jej ręka zbliżają się do własnej cipki, i zastanawiała się, jak by to było zrobić to na własną rękę. Myślała o tym, jak by to było masturbować się tutaj w biurze.

Czas minął. Siedziała sama na straganie. Jej spodnie i bielizna zostały zdjęte.

A Sarah zastanawiała się, czy nie poczuć się jak w domu, kiedy siedziała w toalecie w łazience. Sarah pozostała tam, gdzie była. Siedziała bez ruchu, patrząc na swoje nagie kolana.

Tak bardzo chciała to zrobić, ale nie pozwoliła sobie na coś takiego w budynku kościoła. Nie dzisiaj nie zamierzała. Ale po prostu siedziała w toalecie i myślała o tym, jak to jest pocierać i dotykać jej cipki, i jak by to było, gdyby ona lub ktoś sięgnąłby w dół i dotknął warg jej cipki tam i teraz.

Zamykając oczy, pomyślała o tym. Widziała jej włosy wokół swojej cipki. Zadała sobie pytanie, czy powinna to zostawić, czy też ogolić.

Inni to robią, dlaczego nie powinnam zadać sobie pytania. W porządku, zdecydowała. Zastanawiała się, czy nie ma lepszej odpowiedzi na pytanie, niż gdyby Catherine miała dla niej tę odpowiedź. Czy nie byłoby lepiej, gdyby Catherine była tutaj ze mną, zadała sobie pytanie? A potem powiedziała to na głos. „Nie wiem.

Może to miałoby znaczenie”. Ale odpowiedziała cicho, żeby nie zakłócić ciszy i spokoju w łazience. Wreszcie Sarah wiedziała, że ​​musi się zebrać. Ubrała się i ponownie ubrała.

Poszła, umyła się, w końcu wyszła z łazienki i poszła do biura Catherine. Miała nadzieję, że Catherine była w pobliżu, a Sarah zwolniła, gdy podeszła do drzwi biura Catherine. Zauważyła, że ​​Catherine została pochowana w dokumentach, które prawie opuściła.

Ale Sarah zatrzymała się i skręciła do drzwi biura Catherine, mówiąc: „Cześć, jak leci?” Catherine była zaskoczona i natychmiast podniosła wzrok. Widząc, że to Sarah, uśmiechnęła się i powiedziała „Ohhhhhh cześć Sarah”. Na jej ustach pojawił się ciepły, łagodny uśmiech i dodał: „Chciałem cię dogonić, ale jak widać, byłem dzisiaj zajęty”. „Ja też”, odpowiedziała Sarah.

Masz chwilę? zapytała. Catherine spojrzała na nią i dalej się uśmiechała, mówiąc do niej „tak”. „Przykro mi z powodu tamtej nocy.

Nie chciałem cię tak wyrzucać. Mam na myśli to. Przepraszam,” kontynuowała Sarah. Dodała: „Naprawdę bardzo mi przykro z tego powodu”. W końcu uspokoiła się.

Zamknęła nawet drzwi Catherine, zanim zaczęła mówić do niej kolejne słowo. Potem Sarah powiedziała coś, co dotknęło Catherine jeszcze bardziej: „Ale Catherine to, co bardzo bym chciał, to gdybyśmy mogli spróbować to zrobić ponownie”. Zatrzymała się na chwilę, a potem dodała: „Czy moglibyśmy, prawda, Catherine?” Uśmiechnęła się i zapytała ponownie. - Możemy - powiedziała Sarah. Sarah czekała na odpowiedź.

Sarah liczyła na pozytywną odpowiedź Catherine. Catherine uśmiechnęła się otwarcie, mówiąc tak swojemu przyjacielowi, a potem powiedziała „Ale wiesz, że to dopiero poniedziałek. Chcesz to zrobić w środku tygodnia?” Sarah spojrzała na Catherine. W końcu powiedziała: „Z tobą Catherine każdego dnia io każdej porze to idealny czas, aby to zrobić”. Sarah uśmiechnęła się i dodała: „To też mam na myśli”.

„Okej, więc co powiesz na dzisiejszy wieczór i cały dzień! I do cholery, róbmy to przez cały tydzień. Zróbmy to przez cały tydzień i nigdy nie przestawaj Sarah” - powiedziała żartobliwie Catherine. Sarah spojrzała na Catherine i zastanawiała się, czy Catherine ją dokucza. „Chciałbym, ale jesteś”, a ona zatrzymała się, aby ponownie spojrzeć na Catherine.

Potem powiedziała: „Droczysz się ze mną, prawda? Nie możemy tego zrobić… prawda?” Catherine miała prostą twarz, mówiąc Sarah, że wie, że nie mogą, mówiąc „nie”. Uśmiechnęła się i wreszcie zaczęła chichotać, gdy powiedziała to Sarah. „Ale przyjdę do ciebie zaraz po wyjściu z pracy? Jak to brzmi?” - zapytała Catherine. Sarah uśmiechała się od ucha do ucha. Brzmiało idealnie.

Obaj o godzinie 17.00 w kropce opuścili biuro i pojechali do Sary i oczywiście pojechali osobno. Nawet nie zatrzymując się w domu, zmieniliby się i poszli od razu. To, co każdy z nich miał na sobie, było również interesujące.

Obaj ponownie założyli garnitury, które oczywiście obejmowały marynarkę, bluzkę i długie spódnice, a nawet spódnicę o pełnej długości oraz stanik i bieliznę. W Sarah starali się maksymalnie zrelaksować w poniedziałek wieczorem, ale jeśli chodziło o Sarę, wydawało się, że jest to o wiele trudniejsze, niż się spodziewała. Widząc, że nie masturbowała się przez długi, długi czas, i robiąc to przed inną kobietą, nawet jeśli w jej przypadku była to Catherine, nadal była z tym szczera. Ale tu była. W swoim mieszkaniu z przyjaciółką Catherine zastanawiała się dokładnie, jak to wszystko się powtórzy.

Usiedli na kanapie. Wyprostowali się z blezerów. To oczywiście sprawiło, że stało się o wiele wygodniej dla nich dwojga i nawet Sarah musiała przyznać, że czuła się znacznie lepiej, kiedy byli u niej. Wydawało się o wiele bardziej wygodne, wiedząc, że tam była.

Rozmawiali głównie o innej nocy. Catherine bardziej swobodnie mówiła o tym niż Sarah. I kiedy rozmawiali, to Catherine zrobiła „wczesne postępy” w stosunku do Sary, a Sara pozwoliła, aby to wszystko się wydarzyło, ponieważ to ona chciała się masturbować, aby mogła udowodnić Catherine, że jest w stanie to zrobić jeszcze raz.

„Chciałbym się z tobą kochać Sarah, ale chcę, żebyś to zrobił sam”, powiedziała Catherine Sarah. „Wiem,” odpowiedziała Sarah cichym, skromnym tonem głosu. „Po prostu nie wiem, czy czuję się swobodnie w tej sprawie”. „Chcesz zacząć od góry w sposób mówienia?” zapytała Catherine.

Sarah powiedziała tak i pozwoliła Catherine przejąć inicjatywę. Catherine zajęła się tym powoli i spokojnie, najpierw wpatrując się w włosy Sary, a potem badając oczy i twarz, i patrząc na swoją sylwetkę, jakby była mężczyzną. „Zróbmy to. Zdejmijmy część naszych ubrań.

Jak to brzmi, dobra?” Catherine powiedziała. Sarah zawahała się, ale kiedy Catherine usunęła jeden kawałek, Sarah również. Najpierw przyszła bluzka, ale Sarah zrobiła to powoli.

Potem przyszła spódnica. Sara zrobiła to również powoli, usuwając to z wahaniem, a Catherine obserwowała z intrygą na twarzy, jak Sarah idzie za nią. Potem nadszedł czas, aby slip też odpadł.

Ale tym razem Sarah się tego spodziewała i zanim Catherine się o tym dowiedziała, poślizgnięcie się Sary również zniknęło. Wciąż czuła się nieswojo, robiąc to wszystko, ale Catherine ruszyła do przodu. Praktycznie nadzy, poza biustonoszami i majtkami, oboje siedzieli na kanapie, prawie na niczym.

„Chodźmy do sypialni” - przerwała Catherine. Sarah powiedziała tak i wstali i poszli do sypialni Sarah. „Kocham twoje biodra” - dodała Catherine. „Na pewno masz bardzo ładną sylwetkę.„ Czy wiesz o tym? ”, Że Catherine.

Nie wiem,” odpowiedziała Sarah. „Tak, prawda” - powtórzyła Catherine. „Uwielbiam to.

Gdybym był mężczyzną, najprawdopodobniej pocałowałbym to wszędzie. Mam na myśli to również.” Sarah pomyślała o tym, co powiedziała Catherine. Czy ona naprawdę tak myśli? Szczerze mówiąc ma na myśli to, co mówi? Och, wow, powiedziała sobie.

Czy to znaczy, że mówi, że myśli, że jestem seksowną kobietą? Odwróciła się i zatrzymała tuż przed łóżkiem. Spojrzała prosto w oczy Katarzyny. „Chcesz powiedzieć, że naprawdę wyglądam tak seksownie?” Catherine uśmiechnęła się i zaczęła kiwać głową. „Tak.

Tak mówię Sarah. Naprawdę uważam, że twoje ciało jest atrakcyjne. Naprawdę mam na myśli to, że uważam, że jest to bardzo seksowne ciało”. Patrzyli na siebie jeszcze trochę.

Nagle Sarah sięgnęła wokół Catherine. Znikąd Sarah przytuliła Catherine z uczuciem i pasją w żyłach. Chciała miłości.

Ona także chciała uczuć. Chciała, żeby ktoś ją przytulił, pocałował i pokazał jej, jaka jest prawdziwa miłość. „Czy położyłbyś się ze mną w łóżku? Czy przytuliłbyś mnie do łóżka? Po prostu trzymaj moje ciało,” zapytała Catherine Sarah. "To wszystko." Catherine zgodziła się szczęśliwie tylko w swoich „skiwach” i oboje przenieśli się do ładnego, czystego łóżka Sary.

Sarah zdjęła kołdrę i położyła się. Catherine podążyła za nimi i oboje leżeli naprzeciw siebie na bokach, ich ciała „zwisały”, aby inni mogli się dotykać, czuć i najprawdopodobniej kochać się tej nocy. „Bardzo cię lubię, Catherine. Prawdopodobnie bardziej niż powinienem pomyśleć,” powiedziała Sarah. „Dziękuję, że jesteś dla mnie przyjacielem”.

„Ja też cię lubię, Sarah. Ale nigdy wcześniej czegoś takiego nie robiłem”, powiedziała, podkreślając słowo „to”, kiedy to powiedziała. „Uhhh też nie” - wróciła Sarah. Leżeli tam, nie robiąc nic, a ich oczy i twarze były po prostu i cicho, wpatrywali się w siebie nawzajem, a jednocześnie zastanawiali się, co może się stać, jeśli w ogóle. Zaskakująco Sarah zrobiła pierwszy ruch.

Wyciągnęła rękę i nie mając nic więcej do powiedzenia lub sięgnęła po ramię Catherine i dotknęła go, gładząc, aż dotarła do ramienia Catherine. „Uwielbiam twoje ramiona. Są takie miękkie, ale dobrze, są takie miękkie, a jednocześnie solidne. Są miękkie i” i zatrzymała się na sekundę.

Ale potem kontynuowała. „Widziałem, jak mężczyzna chciałby ich pocałować”. Ale jej oczy spojrzały w dół.

„A reszta z was. Całe twoje ciało jest ładne. Twój brzuch, biodra”, a jej oczy spłynęły w dół Catherine.

„Wszyscy, Catherine. Całe twoje ciało, łącznie z nogami, jest dla mnie piękne i atrakcyjne”. Catherine słyszała ją i zastanawiała się. Uśmiechnęła się i spojrzała na Sarę.

Zastanawiała się, kiedy oboje patrzyli na siebie, ale Catherine powiedziała: „Dziękuję, myślę”. „Nie, naprawdę, Catherine. Naprawdę kocham twoje ciało. Naprawdę.

Naprawdę, naprawdę” - powtórzyła Sarah. Catherine zastanawiała się. Czy to znaczy, że chce coś ze mną zrobić lub ze mną, zadała sobie Catherine? Mam na myśli, że nie jestem taką kobietą, prawda? Czy ona mówi, że chce, żebym się ze mną kochał? Nie mogła pytać ani mówić, prawda? „To naprawdę atrakcyjna postać” - dodała Sarah. „Uhhh kocham wiele rzeczy na ten temat”.

I Catherine odpowiedziała na tę uwagę. „Uhhh też cię kocham, Sarah”. Znów ich oczy się spotkały.

Patrzyli długo, mocno i głęboko w oczy drugiego. Zanim Catherine zdała sobie z tego sprawę, jej oczy opadły i spotkały się z dekoltem Sary i spojrzała na rozmiar piersi Sary. Spojrzała Sarah w oczy i uśmiechnęła się, a potem znów spojrzała na swój dekolt, gdy leżeli tam po bokach, nic nie robiąc. „Catherine uhhh, czy mogę zrobić coś naprawdę dziwnego?” - zapytała Sarah.

"Co to jest?" Catherine powiedziała. „Czy mogę cię pocałować w usta?” Sarah zapytała dalej. Catherine była zaskoczona tym pytaniem. Była całkowicie zaskoczona pytaniem Sary. „Nie znam Sarah.

To brzmi trochę dziwnie, ale dobrze, pozwolę ci.” Sarah też czuła się dziwnie. Nie chciała tego robić, ale Catherine wpuściła Sarę i powoli i delikatnie przyłożyła usta do jej warg, a kiedy poczuła usta Sarah na ustach, to było bardzo miłe dla Catherine i Catherine powiedziała sobie, że zrobi to ponownie w mgnieniu oka. Sarah odsunęła się i zobaczyła uśmiech Catherine.

„Podobało ci się?” Powiedziała Sarah. „Tak, chyba tak”, odpowiedziała Catherine. „Było miło. Nie, było miło”.

Potem zaskoczyła Sarę i powiedziała: „Chcesz mnie znów pocałować?” Sara skinęła głową i pochyliła się. Tym razem, gdy pocałowała Catherine, Catherine poczuła, jak język Sary wyślizguje się z jej ust i przesuwa wargami do jej własnych ust. Nie wydarzyło się nic zbyt doniosłego, ale było miło.

Miała nadzieję, że więcej tego nastąpi wcześniej niż później tej nocy. Całowanie trwało, gdy oboje stopniowo zaczęli się owijać w ramiona, a całowanie na ochotników nagle stało się normą. Oba języki w końcu dostały się do ust drugiego i bawiły się ze sobą, gdy te dwudziestoletnie kobiety zaczęły noc kochać się ze sobą.

Trzymanie się, przytulanie i całowanie wydawało się trwać wiecznie. Ukryte pragnienie i pasja rosły w żyłach każdego z nas. Gdyby te dwie kobiety miały penisy, obie stałyby się twarde i każda z nich pokazywałaby swoje wyniki do tego momentu. Kołysały się w przód iw tył, a ich ręce poruszały się także wokół innych.

I kiedy te ręce poruszały się wokół drugiego, odkryli, że przyciągają ciało drugiego do własnego ciała. Pragnienie i wonton wzrosły jeszcze bardziej, a Catherine, a nie Sarah, znalazła rękę, która powoli pochylała się wokół pleców Sary, i znalazła drogę do cipki Sarah. Catherine szybko to znalazła. Kiedy to zrobiła, zaczęła delikatnie ją pocierać, jednocześnie przesuwając dłoń w górę i w dół, a następnie ponownie w górę.

Sarah czuła to oczywiście i tak napalona, ​​jak stała się kimkolwiek w zasięgu słuchu, którym tak naprawdę nikt inny niż sama Katarzyna, słyszeli narastające, słyszalne jęki lub krzyki pożądania i pragnienia tych samych dokładnych ruchów na jej cipce. I więcej tego samego ruchu na jej cipce wymykało się płaczowi z jej reakcji, chcąc coraz więcej tego samego dokładnego działania, które było możliwe. Ale nagle Sarah zaczęła coś pamiętać.

To, co zapamiętała, nagle wróciło na randki w czasach studenckich. Robiła to samo z powrotem do Catherine, używając do tego palców, i znalazła sposób, by wbić palce w cipkę Catherine i przeciw niej. Obaj szli na to i obcierali łechtaczkę, całując się namiętnie. Obaj naparli na siebie, gdy się pocałowali i przesunęli palcami po cipkach.

I w końcu do niej doszło. Przypomniała sobie to z czasów studenckich i nagle całe życie znów było dobre. Wsunęła dłoń w bieliznę, a kiedy to zrobiła, pozwoliła sobie poczuć miękkie, mokre cipki Catherine.

Catherine krzyknęła, gdy przeczucie to poruszyło ją mocno. Catherine poczuła te erotyczne odczucia, które odczuwa większość kobiet, gdy są wielokrotnie palcowane. „Och, och, och, och, Boże, Sarah.

Och, ohhh Sarah uśmiechnęła się i wyciągnęła rękę. „Jaka Katarzyna?” zapytała. Już miała powiedzieć, co właśnie zapamiętała. Catherine znów chciała w niej palce Sary.

Ale i tak postanowiła powiedzieć Catherine. „Właśnie coś sobie przypomniałem. To coś naprawdę dużego, ale muszę to znaleźć. Musi tu być, gdzieś w mojej szafie”, powiedziała jej Sarah, tuląc się do siebie niemal do nagich ciał.

„Muszę w tej chwili pomyśleć, gdzie to jest.” - Zaczekaj chwilę, Sarah - powiedziała Catherine, wciąż chcąc uprawiać z nią seks. „Zapomniałam, że wciąż to mam” - powiedziała Sarah. „Co… co to jest?” Catherine powiedziała. „Dawno temu w mojej szafie odłożyłem go, kiedy się tu przeprowadziłem. Mam wibratory uhhhhhh.

Mam na myśli dwa z nich” - powiedziała Sarah. „Będę miał je w pudełku, a tam gdzieś w mojej szafie. I właśnie przypomniałem sobie, że wciąż je mam. Czy możesz w to uwierzyć?” Oboje spojrzeli na siebie. Potem Catherine powiedziała: „Pozwól mi to zrobić.

Pozwól mi być dziś twoim osobistym dildo. Pozwól, że cię wyliznę i pozwól, żebym cię dziś wytrysnął. Jak to brzmi Sarah? Czy mogę to dla ciebie zrobić przynajmniej dziś wieczorem? Bardzo bym chciała, jeśli pozwolisz mi - kontynuowała Catherine.

Sarah była zaskoczona. Nigdy wcześniej czegoś takiego nie robiła. Żadna dziewczyna i żadna kobieta, którą znała, nigdy nie wylizała innej kobiety. Nadal uważali to za tych dwoje przyjaciół, prawie nagich, leżących obok siebie, a Catherine była gotowa zdjąć bieliznę Sary, aby mogła polizać i odciągnąć przyjaciółkę. A może też odwrotnie, powiedziała sobie.

„Okej, pozwolę ty, ale Catherine - powiedziała. - Będziesz ostrożny? - Pokochasz to, Sarah. Obiecuję.

Pokochasz to, jak się czuje. ”I Catherine miała rację. Miała nawet zaszczyt zdjąć bieliznę Sary. Nie spieszyła się i bawiła się wewnętrznymi udami, gdy jej usta poruszały się dalej i stopniowo poruszały wokół ust cipki.

Czy Sarah się podobało? Cóż, jęczała cicho, ale zanim się zorientowała, Sarah płakała i jęczała głośno w miarę upływu minut. Ręce Sary zaczęły chwytać i wyciskać żywą radość z prześcieradeł i poduszek, które ją otaczały. Sara nie mogła uwierzcie, jak to wszystko się czuło, gdy jej dobra przyjaciółka oblizała wewnętrzne uda i w końcu zrobiła to samo z jej słodką, miękką cipką.

Nie mogła uwierzyć, jak wspaniale się czuło, gdy jęczała i krzyczała o coś, co wydawało się wiecznością. wokół jej cipki i kiedy to zrobiła, wydawało się, że ciało Sary zaczęło się wyginać prawie tak, jak Catherine wbiła się w jej rozkoszną cipkę, a ona tańczyła i kopała w niej przyjemnie. Cipka Sarah pękła i orgazmowała bardzo koniec.

I Catherine leżała tam, obserwując, jak Sarah sączy się znacznie. Catherine zatrzymała się i uśmiechnęła. Spojrzała na cipkę Sary i zobaczyła biały krem ​​tryskający z wnętrza tego, co pociąga jej język. Czuła dłonie Sary, gdy ją przyciągały i chciały, by zbliżyła się do jej ciała.

Ale jeśli chodziło o jakąkolwiek dalszą miłość między nimi, nie było ich wcale, więc myślała, że ​​przynajmniej tej nocy nie było. I nie, nie było. Przynajmniej nie tej nocy. W końcu się ubrały.

Spędzili razem razem na kanapie przez około godzinę, a Sarah powiedziała: „Jestem ci winien i wiem, że jestem ci winien wielki sposób. Jak mogę ci kiedykolwiek spłacić Catherine?” „Rób to, co właśnie ci zrobiłem dziś wieczorem. Kochaj się ze mną jutro” - odpowiedziała Catherine. „Znowu się spotkamy.

Zobaczysz” - powiedziała dalej. „Ty i ja razem się masturbujemy. A potem weźmiesz moje ciało w swoje ręce i nauczysz się kochać moje ciało, jak gdybym był twoim kochankiem.

Pocałujemy się i odejdziemy stamtąd. A teraz jak to brzmi? „ powiedziała z uśmiechem na twarzy. Sarah czuła się z tym dobrze i obaj łatwo się zgodzili. Całowali się, ściskali i trzymali przez chwilę ręce. Catherine, rozumiem, kiedy wróciła do domu, wzięła kolejną kąpiel i weszła w to.

Łatwo i szybko sama się masturbowała i przyszła. Cholera, powiedziałem sobie, chcę ją poznać. Chcę ją poznać i naprawdę chcę, żeby ona też mnie znała. A kiedy się spotkamy i wyjdziemy kilka razy, chcę zabrać Sarę do łóżka i chcę się z nią kochać.

Chcę robić wszystko, co kobieta robi innej kobiecie, ale chcę także kochać się z nią tak, jak mężczyzna kocha się z kobietą. Chcę, żeby ona też to wiedziała. I zanim będzie za późno, powiedziałem sobie. Catherine siedziała tam cicho i prywatnie, opowiadając mi całą historię od początku do końca.

„Myślę, że zadzwonię do niej i zaproszę na kolację. Zobaczę, jakie są moje szanse. Jak to brzmi?” Zapytałem moją kuzynkę Catherine….

Podobne historie

Andee odchodzi z Lauren

★★★★★ (< 5)

Żona biseksualnie interesuje się seksowną koleżanką w podróży służbowej.…

🕑 14 minuty lesbijka Historie 👁 5,633

Nie było mnie wcześniej z Laurą i zawsze wydawało nam się, że dzielimy to wzajemne zainteresowanie. Ale ponieważ żadne z nas tak naprawdę nigdy nie doświadczyło związku tej samej płci,…

kontyntynuj lesbijka historia seksu

Nauczyciel mojej córki

★★★★★ (10+)

Kiedy starsza kobieta ma szansę zobaczyć nagą młodszą kobietę, bierze ją…

🕑 12 minuty lesbijka Historie 👁 73,693

Nazywam się Roxanne, mam 39 lat i mam córkę o imieniu Sofie. Ona jest na studiach i ma 20 lat. Oboje jesteśmy ciemnymi brunetkami, a ludzie czasem mylą nas z siostrami. Jej tata rozwiódł się…

kontyntynuj lesbijka historia seksu

Zabronione - część 1

★★★★★ (5+)
🕑 15 minuty lesbijka Historie Seria 👁 7,220

Ciesz się urokami xoxo. Westchnąłem, patrząc na zegarek, godzinę do końca zmiany. Nie mogłem się doczekać. Kilku moich przyjaciół i ja wychodziliśmy dziś wieczorem. Z niecierpliwością…

kontyntynuj lesbijka historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat