Za kilka dodatkowych dolarów – część trzecia

★★★★(< 5)

Odkryto, że ceniony dyrektor to chłopiec z plakatów filmowego klapsa.…

🕑 22 minuty minuty Lanie Historie

Tego ranka Ed Rawson siedział ostrożnie przy biurku, wdzięczny, że przybył przed swoją sekretarkę, aby nie widziała, jak trudno mu było siedzieć. Regina Wilcox była zewnętrzną śledczą, która sprawdzała, czy czołowi ludzie w firmie Eda nie mieli w swojej przeszłości nic wstydliwego. Firma miała właśnie przeprowadzić pierwszą ofertę publiczną („pierwsza oferta publiczna”), a Ed mógł odnieść korzyści finansowe z przyznanych mu opcji na akcje.

Regina odkryła, że ​​Ed, chociaż nie jest „gwiazdą”, nadal jest główną postacią w filmie, który w ciągu ostatnich 8 lat od premiery zyskał status kultowego. Próbując zebrać ostatnie pieniądze niezbędne do ukończenia studiów MBA, Ed pojawił się w filmie przez około dwanaście minut, a wszystkie dotyczyły tego, jak przyjął klapsy i włączył film. To właśnie te kilka minut stworzyło kultową legendę.

Chociaż nikt w „prawdziwym życiu” nie wiedział, że to Ed na filmie, prawie wszyscy, których znał, również znali ten film i należeli do wielu fanów. Film był tak popularny, że pozostałe czeki Eda rosły z roku na rok, taki był wpływ oddolnych fanów na kultowe filmy. Ale Regina odkryła sekret Eda i użyła go, aby za pomocą szantażowania zmusić ją do milczenia w sprawie jej odkrycia. Ed musiał poddać się bolesnym klapsom w jej rękę, a także szczotkę do włosów i wiosło. Ale przysięgała, że ​​między nimi wszystko się skończyło.

Serce Eda zabiło mocniej, gdy zobaczył Reginę wchodzącą do biura, ale ona go ominęła. Odetchnął z ulgą, bo nie miał ochoty odtwarzać poprzedniego wieczoru. Ale dziesięć minut później jego serce znów się zatrzymało, gdy Regina nagle pojawiła się w jego drzwiach. „Jak powiedziałam wczoraj wieczorem, Ed” – powiedziała Regina, niedbale opierając się o framugę drzwi – „zamknęłam rozdział między nami. Pomyślałam, że sprawiedliwie będzie poinformować cię, że muszę poinformować Phyllis o tym, co odkryłam.

" Ed zaczął protestować, ale drzwi do jego pokoju nagle stały się puste. Regina po prostu zrzuciła bombę i wyszła. Co zrobiłaby Phyllis? Była wiceprezesem ds. zasobów ludzkich.

Czy czułaby się zmuszona zgłosić ustalenia Prezydentowi? Pomimo bardzo bolesnego tyłka Ed wiercił się nerwowo na swoim skórzanym fotelu. Później tego samego dnia stało się: notatka na biurku Eda głosiła, że ​​Phyllis chce się z nim widzieć w swoim biurze. Ed całkiem nieźle radził sobie z identyfikowaniem uczucia strachu, które nagle go ogarnęło. Bez względu na wynik tego spotkania, nie zapowiadało się ono dobrze. Mając tę ​​świadomość, Ed postanowił mieć to już za sobą i udał się prosto do działu kadr.

Wsunął głowę do biura Phyllis i powiedział bardziej swobodnie, niż się czuł: – Chciałeś się ze mną spotkać? Phyllis podniosła głowę i jej twarz była dla Eda maską zmieszania. Była jednocześnie zaniepokojona, zaniepokojona, ciekawa i rozbawiona. Rozmawiała przez telefon i Ed był zmartwiony, że niechcący przerwał rozmowę telefoniczną, ale ona machnęła do niego ręką i wskazała mu krzesło, na którym mógł usiąść.

Kończąc rozmowę telefoniczną, Ed przyglądał się wiceprezesowi ds. zasobów ludzkich. Phyllis była kobietą tylko siedem lub osiem lat starszą od Eda, prawdopodobnie nie miała jeszcze czterdziestu lat. Wiedział, że jest bardzo aktywna fizycznie, więc jej wygląd mógł maskować jej wiek. Jednak z wcześniejszych rozmów Ed był pewien, że nadal miała mniej więcej dekadę, czyli trzydzieści kilka lat.

W przeciwieństwie do „krzepkiej” Reginy Phyllis miała ciało sportowca. Ed przez jakiś czas przypuszczał, że prawdopodobnie jest o wiele bardziej atrakcyjna fizycznie, niż dawała o sobie znać w biurze, i podejrzewał, że „ubrała się”, aby ukryć swoje ciało. Wszyscy ją lubili, pomimo jej wysiłków, by stworzyć prostą powierzchowność, ale było to spowodowane jej energiczną, pełną życia osobowością. Jego rozmyślania zostały przerwane, gdy Phyllis odłożyła słuchawkę, a następnie podeszła do drzwi swojego biura i je zamknęła. Wróciła do biurka i przez dłuższą chwilę zastanawiała się, co chce powiedzieć.

„Regina Wilcox przyszła do mnie dziś rano i zaproponowała, żebyśmy porozmawiali, Ed”. Jej słowa były równe, pozbawione emocji i zabarwienia, ale jej oczy zdawały się być przepełnione wesołością. „Nie wiem, jak poważna jest ta sprawa z filmem i czy w ogóle powinniśmy się tym przejmować. Regina powiedziała, że ​​opinie mogą być różne i że powinnam sama zdecydować, jak czułaby się nasza firma, gdyby opinia publiczna dowiedziała się o jednym z naszych najlepszych finansistów była gwiazdą porno”. Phyllis nadal miała na twarzy maskę nieprzeniknioności.

„Och!” – wypalił Ed, który nagle pochylił się do przodu na krześle, ledwo mogąc powstrzymać się od stania. „To nie był film pornograficzny i nie było w nim nic pornograficznego ani w mojej małej scenie”. Zaskoczona Phyllis podniosła ręce w geście poddania.

"OK OK!" zapytała szybko: „Dlaczego nie powiesz mi o wszystkim?” Ed uspokoił się i odchylił do tyłu na krześle, a Phyllis zrelaksowała się, nie bojąc się już, że Ed rzuci się na nią przez biurko. Ed zebrał myśli i powoli i wyczerpująco wyjaśnił, jak odpowiedział na ogłoszenie o roli w filmie, mając nadzieję na opłacenie czesnego za swoje MBA. Wkrótce zbliżał się termin płatności czesnego, a on z pewnością nie miał pieniędzy. Wyjaśnił, że pojawił się jedynie w dwunastu minutach filmu (różniło się to nieco w zależności od wyświetlanej wersji) i przyznał, że przez większość kilku minut na ekranie był całkiem nagi. „Nie ma w tym nic sprośnego.

To po prostu chłopiec z farmy, który jest karany przez matkę w drewutni” – wyjaśnił. „Przyznam” – kontynuował – „nie czułem się komfortowo, występując nago przed załogą i że klapsy wcale nie były zabawne, ale mam nadzieję, że zgodzicie się ze mną, że cel uświęca środki. Skończyłem studia i wkrótce potem poszłam tu pracować”. Phyllis siedziała w milczeniu, podczas gdy Ed nerwowo wiercił się na krześle.

„Muszę być całkowicie szczera, Ed” – powiedziała. „Nigdy nie widziałem tego filmu. Słyszałem o nim i zastanawiałem się, dlaczego było takie zamieszanie”. Zachichotała, dodając: „Dlaczego, u licha, ludzie mieliby czekać w kolejce na ograniczony pokaz o północy? Zawsze wydawało mi się to dziwne”. Ed skinął głową, zgadzając się.

„Nigdy nie uważałem, że ten film jest bardzo dobry, ale przybrał coś w rodzaju ROCKY HORROR PICTURE SHOW. Z roku na rok moja pozostała suma jest coraz większa”. „Resztki?” – zapytał wiceprezes ds.

zasobów ludzkich. „Tak. To tantiemy oparte na kolejnych seansach” – wyjaśnił Ed. „Zwłaszcza w przypadku wieczornych kanałów telewizyjnych lub kablowych, a także plakatów.

Wydaje się, że w ciągu ostatnich kilku lat stało się to bardzo popularne”. Phyllis skinęła głową ze zrozumieniem, chociaż poczuła się niekomfortowo, gdy Ed wspomniał o „plakatach”, ale spojrzała Edowi w oczy. „Przypuszczam, że będę musiał sam obejrzeć ten film, zanim zdecyduję, czy przedstawić tę kwestię Prezydentowi i Przewodniczącemu.

Masz pomysł, gdzie może być on wyświetlany, Ed?” Potrząsnął głową. „Nie, ale mam DVD z trzema różnymi wersjami. Przypuszczam, że wersja „Director's Cut” byłaby najlepsza… jest najdłuższa i zawiera najwięcej, cóż, tego, co najbardziej byście chcieli ocenić. pożyczę ci go, jeśli chcesz”.

„Lepiej” – odpowiedziała Phyllis – „może mogłabyś przynieść to do mojego domu dziś wieczorem i obejrzymy. W ten sposób, jeśli będę miała jakieś pytania, będziemy mogli je rozwiązać. OK?” Uzgodnili termin, a ona podała mu swój adres.

Ed spędził resztę dnia martwiąc się, co pomyśli Phyllis i dlatego ostatecznie poleci. Był wdzięczny, że nie idą do teatru i muszą cierpieć z powodu udziału publiczności w trakcie trwania filmu. TO zbyt negatywnie wpłynęłoby na opinię Phyllis.

W międzyczasie Phyllis przeszukała Internet w poszukiwaniu informacji o filmie. Zafascynowało ją, że z tym jednym filmem wiąże się taki chałupniczy przemysł. Rozbawił ją plakat Eda i długa dyskusja na temat znaczenia uchwyconego w jego oczach. Była także pod wrażeniem wyglądu wyrzeźbionej sylwetki Eda i jego atrakcyjnej, choć rubinowoczerwonej pupy! Poczułam się niekomfortowo, jak na randce z Edem.

Siedział na sofie i patrzył, jak Phyllis ładuje do odtwarzacza DVD płytę, którą przyniósł. Phyllis rzeczywiście przygotowała trochę przekąsek i postawiła im obojgu piwa. Kiedy usiadła na sofie obok Eda, pstryknęła pilota i DVD włączyło się do akcji.

Gdyby nie oczekiwanie na wielką scenę z Edem w filmie, wyłączyliby film. To był naprawdę ponury film, jak potrafią być niektóre filmy o „studium charakteru”. Naprawdę, Ed zastanawiał się ponad sto razy, kto mógłby zainwestować w film eksplorujący niuanse bohaterów starej historii o córce rolnika i podróżującym komiwojarzu? Zdyscyplinowanie charakteru Eda przez jego filmową matkę miało przygotować grunt pod późniejszą konfrontację pomiędzy matką, córką i sprzedawcą.

Nie miała to być znacząca część filmu, ale neonazistowsko-feministyczna reżyserka mądrze (przypadkowo?) umieściła znacznie więcej scen dyscyplinujących, niż pierwotnie planowano. Ten szczęśliwy przypadek zapewnił filmowi status kultowego faworyta. Phyllis z uwagą obserwowała część filmu z udziałem Eda, jej oczy były przyklejone do akcji, a Edowi wydawało się, że przez te dwanaście minut nie oddychała.

Zarówno Ed, jak i Phyllis mieli trudności z dotrwaniem do końca filmu, po obejrzeniu tych dziwnie nie na miejscu scen kary. Kiedy film zmienił się w tytuły i nazwisko Eda przemknęło obok, Phyllis nacisnęła pilota i wysunęła DVD. Odzyskała go, zapakowała do pudełka i oddała Edowi. "Kolejne piwo?" – zapytała od niechcenia. Ed się zgodził, a Phyllis zniknęła, by szybko wrócić z kilkoma zamarzniętymi butelkami.

Ed nerwowo czekał na wyrok Phyllis. Obróciła się na sofie i w końcu na niego spojrzała. „Muszę przyznać, że to trochę dziwne” – zaczęła, dodając: „Ale nie sądzę, że to naprawdę wielka sprawa… przynajmniej nie jeśli chodzi o naszą spółkę lub pierwszą ofertę publiczną”. Ed natychmiast poczuł ulgę.

„Co o tym sądzisz” – zapytała go. Myślał przez chwilę i po przemyśleniu tego całkiem niedawno, odpowiedział. „To strasznie zawstydzające.

Oglądałem tę scenę wiele razy i wydaje się, że upokorzenie nigdy nie mija. Ale dostałem pieniądze, których potrzebowałem, aby ukończyć szkołę i nie zrobiłem nic nielegalnego, niemoralnego ani nawet tuczącego”. Ostatnie stwierdzenie wywołało chichot Phyllis. „Nie dokładnie o to chciałam zapytać” – powiedziała. „Dlaczego, Ed, myślisz, że ten film stał się tak popularny? Nie chcę być negatywnie nastawiony, ale film nie jest zbyt dobry”.

Ed roześmiał się. „Film jest okropny!” uśmiechnął się zgadzając. „Myślę, że to może być częścią jego atrakcyjności. Z drugiej strony fascynacja filmem zawsze wydaje się skupiać wokół scen klapsów.

Może ludzie są skłonni znieść dwie godziny kiepskiego filmu w zamian za kilka minut bycia świadkiem bolesnego klapsa .” Jej ciekawość została naprawdę pobudzona. „Nigdy wcześniej o tym nie myślałem. Masz na myśli, że ludzie naprawdę ekscytują się tego typu rzeczami? Ed przyjrzał się jej uważnie i doszedł do wniosku, że Phyllis jest naprawdę zdumiona tą koncepcją. Pokiwał twierdząco głową. „Nie pomyślałbym tak, ale odkryłem, że było inaczej”.

Słowa wyszły z jego ust. Pożałował, że otworzył puszkę robaków. Phyllis wyczekująco uniosła brwi, czekając, aż wyjaśni.

Więc z ciężkim westchnieniem przeszedł do wyjaśnień: „Scena, w której muszę wyjść i wyciąć jakieś przełączniki?” Phyllis skinęła głową, po czym sama dodała: „Zauważyłam, że na blogach w całym internecie jest wiele„ analiz ”i dyskusji na temat wyrazu twojej twarzy. Ed zaczerwienił się gorąco, gdy zdał sobie sprawę, że to zrobiła. uważnie oglądałem film. Jest mnóstwo początkujących reżyserów, krytyków i analityków, którzy próbują to rozgryźć.

Z kolejnym ciężkim westchnieniem kontynuował. „Byłem… cóż… podekscytowany, gdy strzał został „blokowany”. Phyllis nagle poczuła się nieswojo. Konspiracyjny uśmiech na jej twarzy.

Wskazując na jego pachwinę, powiedziała: „To znaczy, że… miałeś…” „Tak” – potwierdził Ed. „Nie było mowy, żeby mogli nakręcić scenę, w której skaczę po lesie z pistoletem ogromną erekcję.” To wywołało u Phyllis b b. „Więc” – kontynuował, wpatrując się w sofę – „reżyser poprosił wizażystkę, żeby zrobiła mi loda, żeby złagodzić sytuację”. Chichocząc i kiwając głową, Phyllis stwierdziła: „Więc to wyrażenie ma teraz jakiś sens!” „Cały ten psychobełkot i bzdury o egzystencjalnych dyskusjach są bez znaczenia” – potwierdził Ed. „Parafrazując Freuda: „czasami obciąganie to po prostu obciąganie”.

Potem pokolorował i szybko przeprosił. Phyllis machnęła ręką na jego przeprosiny. – Słyszałem o takich rzeczach, Ed.

To nie jest szok. Uśmiechnęła się do niego, jakby była nauczycielką pocieszającą krnąbrnego ucznia, ale tak naprawdę dynamika ucznia-nauczyciela uległa odwróceniu. „Jestem zdumiona” – przyznała szczerze – „że ludzie uważają ten rodzaj aktywności za stymulujący”.

„To się zdarza” – potwierdził. „Czy mogę całkowicie zdjąć kapelusz z działu HR, Ed? Naprawdę chcę zapytać o coś, co jest jeszcze bardziej odbiegające od naszej dotychczasowej rozmowy” – zapytała. Wzruszył ramionami, więc zapytała: „Czy podniecają Cię klapsy?” „Tak było podczas kręcenia” – powtórzył, po czym dodał: „Najwyraźniej mam też kilku fanów. Spotkałem się z jednym lub dwoma i pozwoliłem im dać klapsa. To dość ekscytujące, ale w pewnym sensie myślałem, że to było to tylko ze względu na rozgłos filmu… lub po prostu dlatego, że było to „niegrzeczne” zachowanie”.

Jej oczy płonęły teraz zainteresowaniem. Phyllis kontynuowała badanie. „A co z kobietami? Czy coś to dla nich zrobiło?” Ed przewrócił oczami i odpowiedział: „Nie masz pojęcia! Stały się żarłocznymi demonami!” Zapadła długa i niezręczna cisza. Ed miał nadzieję, że udało mu się uniknąć tej nieszczęścia i zastanawiał się, jak z wdziękiem wyjść. Phyllis natomiast siedziała z płonącymi oczami i szalejącą walką wewnętrzną.

Jej oczy biegały od dywanu do oceniania Eda. Oblizując wargi, Phyllis zdawała się walczyć jeszcze bardziej, po czym spojrzała na Eda i zapytała: „Czy myślisz, że mogę się tego dowiedzieć z pierwszej ręki?” Nie w tym kierunku myślał Ed, że pójdzie to spotkanie, i na chwilę go to oszołomiło. „Co… co z pierwszą ofertą publiczną? Firma?” Zdając sobie sprawę, w jak okropny kąt się właśnie wplątała, Phyllis szybko odpowiedziała: „Och, już zdecydowałam, że nie musimy nikomu zawracać głowy. Twoja krótka kariera filmowa nie ma na to wpływu. Wątpię, żeby ktokolwiek kiedykolwiek połączył cię z tym filmem, a jeśli tak, to nie ma to większego znaczenia.” Wiercąc się nerwowo, dodała: „Zapomnij, że cokolwiek powiedziałam.

Wcale nie chciałem nic sugerować. Przepraszam. Tym razem Ed przyjrzał się wiceprezesowi ds. zasobów ludzkich i posłał jej szelmowski uśmiech.

„Nie, to mnie jest przykro. Zwłaszcza jeśli zmienisz zdanie!” Kiedy zgodzili się, że Phyllis da Edowi klapsa, Phyllis szybko zdała sobie sprawę, że przesadziła. „Nigdy nie zrobiłam czegoś takiego” – zwierzyła się.

„To znaczy, że nigdy wcześniej nikomu nie dała klapsa!” Ed posłał jej drwiący uśmiech. „No dalej, Phyllis, nie rozmawialibyśmy o tym, gdybyś przynajmniej nie miała kilku myśli lub fantazji na temat klapsa facetowi”. Jego uśmiech poszerzony: „A może myślałeś o tym, żeby dać kobiecie klapsa lub sam zostać klapsem?” „Wcale nie!” odpowiedziała, prychając.

„No cóż, po prostu rób to, co masz na myśli. Jestem pewien, że będzie wspaniale, ale tak na wszelki wypadek… no wiesz, na wypadek, gdybyś był za bardzo zajęty, powiem ci „IPO” i przestaniesz. OK?” Wyglądała na nieco zdezorientowaną sugestią, po czym zrozumiała.

„Jasne. To ma sens” – skinęła głową, chociaż naprawdę nie rozumiała, jak mogła „za bardzo się zaangażować”. Przemyślała sprawę i tuż przed tym, jak Ed powiedział coś, co zachęci ją do działania, objęła prowadzenie.

na biodrach warknęła na Eda. „Jestem pewna, że ​​rozumie pan, że po prostu nie możemy zaakceptować tego typu zachowania, panie. Rawsona.

Obawiam się, że będziemy musieli natychmiast cię wypuścić!” Ed był zaskoczony, dopóki nie zdał sobie sprawy, że Phyllis właśnie wślizgnęła się w swoją małą fantazję. „Ale, ale to się nigdy więcej nie powtórzy, proszę pani. Czy nie jest coś, co mogę zrobić? Phyllis przyłożyła palec do wargi i zachowywała się, jakby rozważała jakąś opcję. „Należy uczyć się na własnych błędach, prawda, panie Rawson?” „T… tak, Proszę pani – zgodził się wstępnie.

– Zachowałaś się jak rozpieszczony mały chłopiec: nękałaś sekretarki w biurze, szczypałaś pośladki i rzucałaś sprośne uwagi. Chciałbym cię przerzucić przez kolano i opalić pośladek!” Jej gwałtowność była przekonująca. „Ale obawiam się, że jesteś dorosłym mężczyzną i choć mógłbyś skorzystać z tego rodzaju kary, po prostu tak będzie”. zrobić. Nie, przykro mi, musisz iść!” „Nie! Proszę, nie zwalniaj mnie” – błagał w tym udawanym scenariuszu.

„Wolałbym dostać klapsa, niż stracić pracę!” Phyllis brzmiał przekonująco, a ona uśmiechnęła się w duchu. „Zobaczymy, młody człowieku” – powiedziała. powiedziała stanowczo, gdy chwyciła go za łokieć i pociągnęła do jadalni, „po tym, jak odbyłeś podróż po moich kolanach!” Pociągnęła, a on poszedł za nią do jadalni, gdzie przekonująco wyciągnęła krzesło w jadalni i usiadła i przeciągnęła go przez swoje kolana. Nie wahała się ani chwili i zaczęła z zapałem klepać pokryty spodniami. Z jego strony uderzenia prawie wcale nie sprawiały bólu, ale Ed grał dalej, wiercił się i kopał, powtarzając, jak mu przykro.

był i jak nigdy więcej nie będzie przeszkadzał sekretarkom w biurze. „To w ogóle nie wystarczy” – oznajmiła Phyllis, gdy przestała dawać klapsy. „Wstań!” Ed szybko wstał i patrzył, jak Phyllis składa ręce ponownie opierając się na biodrach, choć nadal siedziała, zacisnęła usta i powiedziała mu: „Twoje działania upokorzyły wiele młodych kobiet w biurze, Ed. Myślę, że trochę upokorzenia ci się należy.

Zdejmij spodnie i majtki i opuść je aż do kolan!” „Ale” nawet nie wydał pełnego protestu, zanim jej ręce sięgnęły, żeby zrobić to za niego. „Zrobię to.” – błagał. „Za późno” – odpowiedziała, skutecznie obnażając go od pasa w dół.

Ed znów nagle znalazł się twarzą w dół na jej kolanach, ale tym razem był nagi od pasa do kostek, a jego nagi tyłek był podparty. na kolanach i czekała na jej uwagę. KLASA! Jej ręka uniosła się i opadła z większą siłą niż wcześniej. Czy było to spowodowane tym, że jego tyłek był odsłonięty, czy też dlatego, że uderzała mocniej, Ed nie wiedział co wiedział, że ta część jego klapsów naprawdę go szczypała! Jej dłoń uderzała go i dawała klapsy po całej jego pupie, która drgała i wiła się, ku jej ogromnemu rozbawieniu. Uśmiechnęła się, mimo że ciężko pracowała, gdy jego tyłek zrobił się naprawdę głęboki różowy kolor.

Dźwięki jej uderzeń odbijały się echem w jej uszach, a jej umysł i wirowania Eda były bardziej przekonujące niż wcześniej. Phyllis była pewna, że ​​odczuwał te uderzenia. – Wstawaj – oznajmiła, zrzucając go z kolan. Stał niezdarnie, masując tyłek i patrzył, jak wskazuje na odległy kąt. „Będziesz stał w tym kącie z rękami na głowie, dopóki nie powiem inaczej.

A teraz maszeruj, młody człowieku!” Ed nigdy jej takiej nie widział i był zdumiony tą przemianą. Nie zwlekał jednak, odwrócił się i powlókł do kąta, na ile pozwalały mu jego utykające spodnie. Stojąc zgodnie z poleceniem, Ed czuł chłodny wiatr łaskoczący jego rozgrzany tyłek, a jej wzrok wypalał dziurę w jego nagim tyłku. Nie był pewien, jak długo tam stał, ale Ed był doskonale świadomy czegoś innego: erekcji, której nagle pragnął, aby minęła.

Im bardziej próbował go usunąć, tym bardziej zdawał się drgać, rozszerzać i domagać się uwagi. Zamykając oczy, próbował myśleć o nieprzyjemnych rzeczach, takich jak czyszczenie łapacza tłuszczu na grillu w restauracji, w której pracował w szkole średniej. Ale jego rozmyślania przerwało przenikliwe oświadczenie: „Tak jak myślałem! Nawet będąc ukaranym, masz sprośne myśli!” Phyllis wyciągnęła rękę od tyłu i uderzyła dłonią w jego erekcję.

„Naprawię to! Rozbierzesz się do naga, brudny młodzieńcze. Zaraz wracam!” Ed zastosował się i kiedy Phyllis następnie wpadła do pokoju, był nagi, zgodnie z poleceniem, tyłem do rogu, z rękami na głowie. Jego podskakująca erekcja ociera się o róg, tylko pogarsza sprawę. Poczuł mocny uścisk na ramieniu, gdy Phyllis szarpnęła go z rogu. Wciąż wściekła, zaciągnęła go do krzesła w jadalni i kazała mu się pochylić i położyć dłonie na oparciu krzesła.

„Rozłóż nogi” – rozkazała, dotykając jego wewnętrznych ud – „i skieruj palce u nóg. Chcę, żeby twoja pośladka była całkowicie rozpięta!” Postępując zgodnie z instrukcją, Ed po sprawdzeniu stwierdził, że rzeczywiście nie może zacisnąć dolnych policzków. Potem obejrzał się przez ramię i zauważył w jej dłoni szczotkę do kąpieli o długiej rączce.

Jego twarz go zdradziła i Phyllis posłała mu szelmowski uśmiech. „Tak! Wiesz, że naprawdę to poczujesz!” Szybko odwrócił głowę do przodu i poczuł, jak przesuwa się w jego lewy bok. Ciepła dłoń dotknęła jego pleców, a zimny drewniany grzbiet pędzla dotknął jego różowych dolnych policzków.

PLAŚNIĘCIE!! Zimna powierzchnia szczotki do kąpieli stała się nagle o 10 000 stopni cieplejsza, gdy uderzyła go w lewy dolny policzek. Równie szybko, SPLAT!! Prawy policzek płonął. Ed zawył z uzasadnionego bólu i zaczął tańczyć w miejscu.

„Nigdzie nie pójdziesz, pieszczoto, lekceważąca wymówka pracownika!” Mówiąc to, Phyllis objęła go w talii lewym ramieniem, mocno go przytuliła i zadała tuzin mocnych i szybkich klapsów w jego bezbronny tyłek. Jęcząc i jęcząc, Ed kontynuował taniec, mimo że udało mu się utrzymać obie ręce na krześle. Następnie, po bardzo krótkiej przerwie, Phyllis sięgnęła otaczającą go lewą ręką, aby chwycić jego wciąż szalejącą erekcję. Dając mu jeszcze cztery prawdziwe żądła, trzymała go mocno w miejscu, żelaznym uściskiem wokół pulsującego penisa.

Kiedy męczył się z powodu tych czterech ostatnich mocnych uderzeń i modlił się, aby nie strzelić jej w dłoń gorącą, lepką fontanną, poczuł, jak Phyllis zwalnia uścisk i ciągnie go do pozycji stojącej. Wyraz jej oczu powiedział mu wszystko, co musiał wiedzieć, czyli stać spokojnie i zachować ciszę. Patrzył, jak rozpinała bluzkę i zrzucała ją z ramion.

Potem sięgnęła za plecy i puściła stanik, pozwalając mu spaść na podłogę. Jej piersi były pełne i jędrne, a sutki nabrzmiałe z podniecenia. Ujęła jego ręce i przyciągnęła je do swoich piersi, ściskając jego dłonie tak, że ściskał jej piersi. – Koniec z tym – powiedziała, pomagając mu dotykać jej nagich piersi.

– Tak, proszę pani – mruknął. Jej ręce opuściły jego, chociaż on nadal przyjemnie ściskał jej piersi, nawet gdy patrzył, jak sięga do zamka błyskawicznego spódnicy, aby mogła go zwolnić i pozwolić spódnicy opaść na podłogę. Jej majtki szybko podążyły za nim i stanęła przed nim nago. Biorąc jego ręce i przesuwając je od piersi do pośladków, ponownie ścisnęła jego dłonie tak, że on z kolei ścisnął jej dolne policzki.

– I koniec z tym więcej – powiedziała ochrypłym głosem. On ponownie odpowiedział: „Tak, proszę pani”. A kiedy trzymał obie ręce pełne jej nagiego zadu, ona chwyciła jego dobrze dobrany tyłeczek i ścisnęła, wywołując u niego jęk. Potem poczuł, jak prowadzi go tyłem w stronę sofy. To była dziwna sytuacja, ale nie nieprzyjemna: jej ciało ocierało się o niego, gdy pieścił jej tyłek.

Jej ręce przesunęły się z jego pośladków na klatkę piersiową i zaskakująco pchnęła Eda, co spowodowało, że usiadł na sofie. Natychmiast usiadła okrakiem na jego kolanach, wbijając się w jego męskość i nie marnując czasu, wbiła biodra w jego. „Och… mój… o kurczę” – syknęła mu do ucha, ujeżdżając go. „Naprawdę rozumiem to przyciąganie!” Pierwsza oferta publiczna przebiegła bez żadnych problemów, a rok później zarówno Ed, jak i Phyllis skorzystali z opcji na akcje, osiągając nagły zysk w wysokości ponad miliona dolarów każdy. Przy okazji odkryli rzeczy cenniejsze niż zwykła gotówka, ale to, jak mówią, inna historia.

Podobne historie

Monique jeździ na rowerze!

★★★★★ (< 5)

Seks na świeżym powietrzu.…

🕑 8 minuty Lanie Historie 👁 1,923

Miała metr osiemdziesiąt w butach rowerowych, ale moją uwagę przykuły nogi, które wyciągnęły się do nieba, nogi mocne, ale nie ciężkie i nieporęczne jak nogi typowego rowerzysty. Twarde…

kontyntynuj Lanie historia seksu

Ciocia Sarah klapsy część pierwsza

★★★★(< 5)

Emma zostaje ze swoją ciocią Sarah, która ponownie wprowadziła klapsy…

🕑 25 minuty Lanie Historie 👁 5,440

Zapukałem do drzwi. Nie mogłem się doczekać kolejnych sześciu tygodni. Zatrzymałem się u cioci i moich kuzynów podczas wakacyjnej przerwy na uniwersytecie. Moja kuzynka Holly otworzyła…

kontyntynuj Lanie historia seksu

Przyłapany na kłamstwie

★★★★(5+)

Jeff zostaje złapany i cierpi z rąk przyjaciółki swojej siostry…

🕑 25 minuty Lanie Historie 👁 6,539

"Cześć dziewczyny, dotarłyście do sklepów?" Spojrzałem na dwie dziewczyny. Jessica, moja 23-letnia starsza siostra. Caroline, też 23 lata, koleżanka mojej siostry. Caroline ma jeden z tych…

kontyntynuj Lanie historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat