Jeannie jest przyzwyczajona do bycia zdyscyplinowanymi kobietami, ale kiedy z nią nie miała wyboru…
🕑 35 minuty minuty Lanie HistorieJeannie, która miała pięćdziesiąt cztery lata, spojrzała szeroko otwartymi oczami na Laurę, jej trzydziestoletnią pasierbicę. Byli w jadalni hotelu z przyjacielem Jeannie, Chuckiem, który również miał pięćdziesiąt cztery lata. Hałaśliwe dzieciaki na sąsiednim stoliku nadal źle się zachowywały, a ich mama nadal nie robiła nic, by je uspokoić.
Jeannie i Chuck właśnie pogodzili się z tym, że Laura zamierza dać im klapsa i że muszą teraz opuścić stół i wrócić do sypialni. Jeannie i Chuck w milczeniu wyszli za Laurą z jadalni i czuli się odpowiednio jak naprawdę niegrzeczna dziewczynka i chłopiec, którzy uważali, że wszyscy gapią się na nich, wiedząc, że dostaną lanie. Jeannie wiedziała jednak, że ta chwila nadchodziła od kilku miesięcy i milcząc, zastanawiała się nad wydarzeniami, które doprowadziły do decyzji Laury, by dać jej klapsa. Przez lata Jeannie zawsze miała za bliską przyjaciółkę starszą kobietę w wieku jej mamy. Byłaby jej koleżanką i wychodzili na wycieczki do sklepów po ubrania lub do teatru, a nawet jeździli razem na wakacje lub tylko na cały dzień.
Jeannie lubiła myśleć o tym jak o przyjaźni matki z córką bez jakiejkolwiek aktywności seksualnej poza matczynymi uściskami i pocałunkami w policzek. Jeannie szczególnie lubiła, jak jej zaprzyjaźniona mamusia nosiła nylony i szpilki i rzeczywiście nosiła to samo. Wiedziała, że Laura miała ten sam fetysz butów i uwielbiała też szpilki, a między nimi mieli w domu sto par butów.
Powód bycia ze starszą kobietą był trojaki. Najpierw Jeannie i jej mąż prowadzili oddzielne życie. Nie przepadał za zakupami i teatrem, ale ona uwielbiała wychodzić, więc była zmuszona znaleźć przyjaciela, z którym mogłaby robić te rzeczy. Po drugie, chciała, by była z matką.
Jej własna mama była surowa, ale kochająca tak, jak powinna być matka i Jeannie chciała to powtórzyć. Po trzecie, Jeannie lubiła być zawstydzona, upokarzana i skarcona przez swoją zaprzyjaźnioną mamusię, a bycie uległą i posłuszną w obecności kobiety w wieku jej mamy pomagało jej odczuwać chęć bycia traktowaną jak niegrzeczna dziewczynka. Jeannie chciała być traktowana jak córka i wkrótce stało się dla niej czymś normalnym, że odpowiadała, a ta kumpelka prawie żartobliwie skarciła ją lub pouczała ją i groziła szlabanem lub laniem. Kara była tylko szaradą groźby i nigdy nie została zastosowana, chociaż koleżeńska mumia dawała Jeannie żartobliwe klapsa w tyłek, gdyby pochyliła się, żeby podnieść torebkę lub coś podobnego, i to sprawiło, że Jeannie wyobraziła sobie, jak otrzymuje lanie. jej zaprzyjaźniona mamusia.
Ponieważ mąż Jeannie robił swoje, Jeannie miała przyjaciela, Chucka, który dość często tworzył trójkę. Znowu nie było seksu, ale Chuck też czasami bawił się i był skarcony przez znajomą mumię. W rzeczywistości on również fantazjował o tym, że dostał lanie, ale nigdy nie był przez znajomą mumię, chociaż często był bity przez kolegów z pracy, z którymi miał romans.
Trwało to latami i chociaż znajoma mamusia w końcu zmęczyła się związkiem, Jeannie prawie natychmiast znalazła inną kobietę na jej miejsce. Jednak była najszczęśliwsza, gdy miała zaprzyjaźnioną mumię i radośnie opowiadała Laurze, jak zrobiła to z Mary i poszła tam z Barb lub którąkolwiek z innych zaprzyjaźnionych mumii, z którymi się zaprzyjaźniła. Potem pojawiła się luka, gdy nie było kumpla mamusi. Chuck wciąż był w pobliżu, a on i Jeannie chodzili jak brat z siostrą, ale brakowało im matczynej aranżacji zaprzyjaźnionej mumii. Laura widziała, że to spowodowało, że jej macocha była przygnębiona i nawet przedyskutowała to z dwiema przyjaciółkami, które żartobliwie zasugerowały, że przejmie rolę, dopóki Jeannie nie znalazła innej kumpla mamusi.
Tak więc, kiedy pewnego dnia Jeannie zapomniała hasła do swojego komputera, Laura wykorzystała to jako okazję, by zbesztać swoją macochę i gdy zobaczyła, że Jeannie nie zwróciła jej uwagi, że nie powinna tak do niej mówić, Laura odegrała następującą rolę: dzień i znowu widziałem, jak Jeannie dobrze na to zareagowała. W rzeczywistości Jeannie raczej lubiła surową postawę Laury, z jej bezsensownym „Rób, co mówię”, tonem głosu. Odkryła nawet, że młodsza kobieta została zbesztana przez młodszą kobietę, z jednej strony żenująco umniejszającą, ale z drugiej tak uzależniającą, a fakt, że Laura była jej pasierbicą, potęgował jej poczucie, że być może posłuszeństwo jej każdej instrukcji było lepsze niż posiadanie koleżanki.
mumia. Rzeczywiście, posłuszeństwo komuś młodszemu nie różniło się tak naprawdę od jej długo utrzymywanych pragnień posłuszeństwa starszej kobiecie. Chuck nawet zachęcał Jeannie, by zaakceptowała Laurę jako swoją nową kumpelkę i nie szukała starszej kobiety.
Chuck miał doświadczenie w biciu w biurze i lubił, gdy młodsze kobiety go skarciły, więc było to coś, co szczególnie mu się podobało. Tak więc, kiedy zdarzył się incydent z zapomnianym hasłem, Jeannie natychmiast zobaczyła, jak działa dla niej surowa pasierbica. Jeannie zapomniała hasła do swojego komputera i kilku ważnych plików. Do wszystkiego używała tego samego hasła i zmieniła je trzy dni wcześniej.
Przypomniała sobie, że przed przejściem do komputera wypiła kilka kieliszków wina, co z pewnością nie pomogło jej w pamięci. Laura zadzwoniła do Jeannie, aby pomóc jej dokonać kilku przelewów bankowych i płatności, a kiedy odkryła, że Jeannie zapomniała swojego hasła, dosłownie omawiała sytuację z przyjaciółmi, więc natychmiast wykorzystała to zapomnienie, by zacząć skarcić macochę. Zachowała się tak, jakby była bardzo zła i powiedziała Jeannie, jak głupia jest, że nie zapisała swoich haseł w sposób przypominający kod i nie chroniła ich przed wzrokiem ciekawskich. Kiedy Jeannie powiedziała, że martwi się, że je zapisze, Laura znowu ją zbeształa.
Jeannie wiedziała, że Laura miała rację i przypuszczała, że zasłużenie na to oskarżało. Jednak nagle zawstydziła się, gdy usłyszała chichot na drugim końcu telefonu. - Czy jesteś sama, Lauro? – spytała Jeannie zmartwionym tonem.
— Nie — odpowiedziała krótko Laura. „Emma i Katie są tutaj, gdy wychodzimy później”. Jeannie była przerażona, że Laura skarciła ją dość mocno w obecności swoich przyjaciół i pomyślała, jak krępujące będzie ponowne spotkanie z nimi, kiedy wiedzieli, że Laura tak ją zganiła. Rozmowa zakończyła się po kilku wylewnych przeprosinach, a następnie Jeannie nalała sobie kieliszek wina i zastanowiła się nad telefonem. Czuła się tak zawstydzona faktem, że przyjaciele Laury słuchali, ale z drugiej strony znalazła Laury „Zrób to, co mówię, bo inaczej”, dominujący ton głosu, tak jak koleżanki, z którą się zaprzyjaźniła.
Jeannie pomyślała również, że Laura wyglądała tak dobrze z jej gęstymi, ciemnobrązowymi włosami, które spływały jej na ramiona, bardzo ładną twarzą z zielonymi oczami, szczupłą sylwetką 32-24-33 z rozmiarem stanika i dobrze umięśnionymi ramionami. Miała pięć stóp i sześć cali wzrostu i była szczupła, ważyła około stu dwudziestu czterech funtów i wyglądała bardzo jak surowa matka. Tak więc w ciągu następnych kilku tygodni Jeannie robiła rzeczy, aby Laura ją skarciła. Ulubionym było ustalenie czasu na spotkanie, a następnie spóźnienie się, ponieważ Laura nie znosiła złego wyznaczania czasu i niezmiennie prowadziło to do tego, że Laura ponownie ją zbeształa. Początkowo Laura sama była trochę zawstydzona, mówiąc o tym macosze, ale w miarę jak przypadki stawały się coraz bardziej regularne, skarciła Jeannie w pełnym rozkwicie, tak jakby była bardziej dorosła z tej dwójki.
Oczywiście bycie trzydziestolatkiem było dorosłe, ale Jeannie była od niej o dwadzieścia cztery lata starsza, więc nadal wydawało się to dziwne. Jeannie wyglądała na zawstydzoną, gdy Laura często ją skarciła, machając na nią palcem lub stojąc z założonymi rękami lub nawet na biodrach, gdy wciąż ją skarciła. Zawsze było prawie na osobności, z wyjątkiem tego, że sąsiedzi słyszeli, zwłaszcza, że była wiosna i okna były otwarte w ciągu dnia. Potem przyszedł czas, kiedy Jeannie Chuck i Laura miały się spotkać w restauracji w mieście.
Laura jak zwykle była wcześnie. Jeannie i Chuck też byli trochę za wcześnie, ale kiedy zobaczyli Laurę w restauracji, Jeannie uśmiechnęła się do siebie i celowo przeszli się po bloku, co skończyło się czterominutowym spóźnieniem. Kiedy weszli do restauracji, Jeannie zobaczyła Laurę ze skrzyżowanymi ramionami, patrzącą na zegarek i stukającą palcami w stół. Kiedy Laura i Chuck podeszli bliżej, zobaczyła, że Laura ma na sobie sukienkę z krótkimi rękawami w kwiecisty wzór, na wysokich obcasach i nylonach i wygląda tak surowo. Laura zobaczyła Jeannie i Chucka zbliżających się do stołu i już się wściekła.
Gdy usiedli, Laura oskarżyła ich oboje za spóźnienie, mimo że kelnerka stała przy stole i chciała zaoferować im napoje. Łóżku Jeannie, gdy z szeroko otwartymi oczami słuchała, jak została zbesztana tak dobitnie, chociaż uświadomiła sobie, że skarcenie przez kobietę młodszą od niej było tak samo upokarzające, zawstydzające i erotyczne, jak wtedy, gdy zajmowała się nią starsza kobieta. Jeannie zrobiła się jeszcze bardziej i przełykała ciężko, podczas gdy kelnerka wydawała się uśmiechać, prawdopodobnie ciesząc się obserwowaniem dwóch dorosłych w średnim wieku, skarconych przez znacznie młodszą kobietę.
Uśmieszek kelnerki sprawił, że poczuła się jeszcze bardziej zawstydzona, gdy zobaczyła, że ludzie z sąsiednich stolików również się przyglądają. Chuck zawsze lubił odpowiadać przed silną kobietą, więc na swój zboczony sposób cieszył się z besztania tak samo jak Jeannie. Wszystkie spojrzenia kelnerki i gości przy pobliskich stolikach nie powstrzymały Laury, która zachowała surowy wyraz twarzy, gdy dała Jeannie i Chuckowi kawałek swojego umysłu.
Uznała, że opowiadanie im obu było dość ekscytujące i wiedziała, że musi znaleźć więcej powodów, aby to zrobić ponownie. Jeannie i Chuck byli tak podnieceni, że oboje pamiętali masturbację w swoich oddzielnych łóżkach tej nocy, myśląc o zbesztaniu, jakie dała im Laura. Co również podekscytowało Jeannie, to to, że w ciągu ostatnich kilku tygodni do rozmowy zaczęło wkradać się słowo „klan”. Zaczęło się, gdy w innym sklepie dwóch chłopców, którzy wyglądali na siedemnasto- i dziewiętnastolatków, robiło coś wyraźnie znudzonego, gdy ich mama robiła zakupy.
Laura wpatrywała się w chłopców gniewnie i po kilku żrących komentarzach do Jeannie powiedziała: „Ci chłopcy przydadzą się z niezłym laniem”. Ten komentarz porwał Jeannie i Chucka, ale w równym stopniu wywołał dreszcz podniecenia w ich umysłach. Oboje wyobrazili sobie najpierw, jak lanie się chłopców, ale to szybko zmieniło się w lanie mamy za to, że nie zajmowała się swoimi dziećmi, a ostatnia wizja lania mamy pozostała z nimi obojgiem.
Laura zrobiła dalsze odniesienia do tego, jak ta czy inna osoba skorzystałaby na laniu, a Jeannie wzięła te słowa do łóżka i masturbowała się, gdy wyobrażała sobie siebie na kolanach Laury, która daje lanie jej nagiemu tyłkowi. Oczywiście Jeannie była pewna, że tak naprawdę nigdy nie doznałaby upokorzenia z powodu lania przez Laurę, ale z pewnością podobał jej się ten pomysł i często myślała, że tak się stanie. Dzisiaj Jeannie Chuck i Laura były na wspólnej wycieczce, co oznaczało nocleg w hotelu. Poszli dziś po południu na zakupy i obie kobiety kupiły trochę ubrań. Laura dość szybko decydowała, co kupić, ale Jeannie była wolniejsza.
W rzeczywistości była tak powolna, że Laura zaczęła się denerwować i ciągle naciskała na nią, by podjęła decyzję. Oczywiście, Jeannie celowo się zwlekała, mając nadzieję, że zirytuje Laurę, żeby znowu ją zbeształa. Chuck był jak zwykle zirytowany podczas zakupów, a także dostał dziwne smaganie ostrym językiem Laury. Taktyka opóźniania Jeannie zadziałała, ponieważ kiedy wrócili do swojego pokoju w hotelu, który Laura i Jeannie dzieliły, Laura nie mogła powstrzymać się od zbesztania swojej macochy za to, że jest taka wolna. Jeannie cieszyła się, jak ją spowiadano, ale także kłóciła się, by jeszcze bardziej rozdrażnić swoją pasierbicę i to zdziałało cuda, gdy Laura pouczała ją bardzo głośnym, dominującym tonem.
Jeannie była jeszcze bardziej podniecona, kiedy stali przy windzie, żeby zejść na kolację, a dwóch innych gości również czekało i dyskutowało o kłótni, która toczyła się w pokoju po drugiej stronie korytarza. Uznali, że to mama opowiadająca córkę, która wydawała się wpadać w nastoletnią furię. Laura już się uspokoiła, a nawet uśmiechnęła się do Jeannie, nie zdając sobie sprawy, że Jeannie po cichu się zachwyciła, gdy pomyślała, jak wspaniale byłoby powiedzieć tej parze, że w rzeczywistości to córka zbeształa mamę. Żaden jednak nic nie powiedział. Jeannie Chuck i Laura udały się do restauracji na kolację.
Jeannie miała na sobie czarną sukienkę bez rękawów z szerokim białym paskiem, jej zwykłe rajstopy i szpilki. Laura miała na sobie jasnoniebieską sukienkę z krótkimi rękawami, a także rajstopy i szpilki. Chuck miał na sobie czarną koszulę z długimi rękawami i spodnie.
Tym razem, gdy kelnerka podeszła do ich stolika, zamówili po kieliszku wina i radośnie pogawędzili. Wszyscy czuli się zrelaksowani i nie mogli się doczekać wyjścia do kina po obiedzie. Jednak nastrój zmienił się, gdy przy sąsiednim stoliku zasiadła rodzina.
Była mama i bliźniaczki, które wyglądały na siedemnaście lat i dziewczyny nie przestawały używać swoich telefonów. Właściwie nie dzwonili do nikogo, ale oglądali filmy, chichotali i pokazywali sobie nawzajem to, co oglądali. Mama powtarzała im, żeby przestali używać telefonów, ale dziewczyny ją ignorowały. Hałas docierał do Jeannie i Laury, ale bliźniaczki nie chciały się uciszyć. Laura coraz bardziej irytowała się na dziewczyny.
Co zabawne, Jeannie zaczynała się denerwować, ale na mamę. W końcu jako dorosła powinna być bardziej stanowcza w nakazaniu dziewczynkom, żeby odłożyły urządzenia. Czekając na deser, Laura dotarła do końca liny i pochylając się do Jeannie, powiedziała: „Tym dziewczynom przydałoby się mocne lanie”. Jeannie była również zmęczona ciągłym gadaniem i chichotem i bez zastanowienia powiedziała do Laury: „Zapomnij o dziewczynach. Laura uśmiechnęła się na ten komentarz i uśmiechnęła się złośliwie, odpowiadając bezczelnie: „Masz na myśli to, że szwędałaś się w sklepie, kiedy mieliśmy rozkład jazdy, albo spóźniałaś się, jak zawsze, albo nie zapisywałeś haseł? Czy to brzmi znajomo?” zapytała surowym tonem.
Jeannie została złapana przez bezpośrednie komentarze, a nawet listę wykroczeń, które tak umyślnie popełniła w ostatnich czasach. Spojrzała na Laurę, przełknęła ślinę i odpowiedziała cicho: „Chyba.”. Laura zdała sobie sprawę, że macocha nie odpowiedziała jej normalną, kłótliwą ripostą i zastanawiała się, czy trafiła w czuły punkt. Z pewnością Laura wiedziała, że celowo zaczęła wspominać o laniu w swoich rozmowach, aby zobaczyć reakcję Jeannie, ale nie wyczuła niczego szczególnego, więc ta reakcja skłoniła Laurę do myślenia, więc zapytała stanowczym tonem: „Więc zgadzasz się, że te rzeczy powinny przynieść korzyści lanie, czy ty?”. Jeannie właściwie brakowało słów.
Coraz częściej myślała o laniu, a nawet zaczęła patrzeć na kobiety, które widziała na ulicy lub w autobusie, i myślała, jak bardzo lubiła być przez nie lana. Będąc w łóżku, zawsze wyobrażała sobie, jak Laura ją skarci, zanim przejdzie przez jej kolana i otrzyma lanie w jej nagi tyłek. Podnieciła się, gdy wyobraziła sobie, jak jest skarcona, a kiedy przeciągnęła palcami po wargach cipki, wiedziała, że są mokre, a zanim wyobraziła sobie, że dostała klapsy, jej palce były głęboko w jej pochwie i poruszały jej napiętą łechtaczką, jak jej druga ręka ściskałaby jej napięte sutki. Jej eksplodujący orgazm naturalnie nastąpił i nawet gdy jej orgazm ustąpił, wciąż wyobrażała sobie, jak Laura daje jej klapsy, gdy doszła ponownie.
Więc kiedy Jeannie oblizała usta i wpatrywała się szeroko otwartymi oczami w Laurę, nie mogła powstrzymać się od powiedzenia prawie szeptem: „Tak”. Laura spojrzała na Chucka, który słuchał w ciszy, ale ze sztywnym penisem, i zapytała: „Ty też Chuck? Czasami byłeś dość niegrzeczny w sklepie”. Chuck skrzywił się, ale nie mógł powstrzymać się od odpowiedzi: „Tak, Lauro”. Laura spojrzała na Jeannie i Chucka z uśmieszkiem, a kiedy kelnerka minęła stolik, powiedziała głośno: „Proszę potrzymać deser. Musimy wracać do sypialni.
Zajmiemy jakieś pół godziny”. – Tak, proszę pani – odpowiedziała uprzejmie kelnerka i to był sygnał dla Jeannie Chuck i Laury, by wstały i wyszły z restauracji. Wtedy Jeannie zdała sobie sprawę, że Laura nie miała gołych nóg, ale nosiła nylony, tak jak nosiły wszystkie jej koleżanki. Czy to znak, że Laura naprawdę była przypadkiem, czy też Laura wiedziała, że Jeannie zaczęła kojarzyć nylony i rajstopy z laniem, a sam widok nylonów i rajstop ją podniecił?.
Chuck zauważył również, że Laura ma na sobie rajstopy i wytrzeszczył oczy, wiedząc, jak bardzo Jeannie była podniecona przez rajstopy. Laura dostrzegła mignięcie swojej macochy i Chucka patrzących na jej nogi i wiedziała, że to rajstopy, które miała na sobie. Laura podchwyciła wibracje, że jej macocha uważała nylony za seksowne, a nawet erotyczne, ponieważ wspomniała, jak uwielbia oglądać dominujące kobiety w pończochach więcej niż jeden raz podczas oglądania filmów lub telewizji. Pogrążeni w myślach poszli więc w milczeniu do windy i czekali, aż wróci na parter.
Wszyscy byli pogrążeni w myślach i ulżyli, gdy nikt inny nie dołączył do nich w oczekiwaniu na windę. Kiedy wysiedli z windy, ruszyli w stronę sypialni Laury i Jeannie i znowu poczuli ulgę, że nikogo nie minęli. Chociaż wszyscy milczeli, uczucia Jeannie Chuck i Laury były bardzo różne. Jeannie myślała o tym, jak fantazjowała o tym, że przez kilka lat dostała klapsy i skupiła się na tym, jak Laura dyscyplinowała ją w ciągu ostatnich kilku miesięcy, odkąd ten telefon, który ją krytykował, dał jej wraz z przyjaciółmi słuchać. Była tak podniecona przez Laurę, która zbeształa ją jak nastolatka, a kiedy wspomniano o laniu, coraz bardziej zastanawiała się, jak by to było, gdyby Laura znalazła się na kolanach.
Laura miała tak surową postawę, że z łatwością mogła zostać dyrektorką i faktycznie przypomniała jej jedną ze swoich byłych sąsiadek, Dianę, która była dyrektorką i powiedziała jej, jak musi dawać klapsy starszym dziewczynom, które dostały podwójne szlabany. Jeannie pamiętała, jak zadawała Dianie milion pytań na temat dawania klapsów starszym dziewczynom, dopóki Diana nie wyczuła, że zainteresowanie Jeannie może być czymś więcej niż tylko przyjazną rozmową. Diana zauważyła, że kiedy wyjaśniała, jak daje klapsy dziewczynom, które Jeannie krzyżuje i rozpina nogi, a B i Diana pewnego razu nawet zaczęli się trochę bawić, kiedy zapytała: „Powiedz mi, Jeannie, wydajesz się bardzo zainteresowana tym tematem .
Czy byłeś niegrzeczną uczennicą i lałeś w szkole?”. Jeannie została zabrana i wyjąkała swoją odpowiedź: „Eee, nie, nie byłam niegrzeczna w szkole”. Diana spojrzała surowo na Jeannie i powiedziała: „Cóż, teraz wydajesz się być niegrzeczna. Powiedz mi, widziałem, jak pewnego dnia na twoim podjeździe wrzasnęła na ciebie starsza kobieta, którą widziałem kilka razy w twoim domu? Wydawało się, że cię urąga, a ty stałaś tam, wyglądając jak niegrzeczna młoda dziewczyna.
Jeannie pamiętała, jak wierciła się na krześle i ponownie jąkając się wyjaśniła: „Eee, ee, nie. To była Mary z Kobiecej Gildii i właśnie mnie karciła za spóźnienie. Diana uśmiechnęła się i ostrzegła: „Po prostu bądź ostrożny, kochanie, ponieważ może po prostu zdjąć twoje majtki, przewrócić cię na kolana i oddać z gołym tyłkiem, następnym razem długie i mocne klapsy, tak jak wszystkie niegrzeczne dziewczyny powinny być traktowane.
„Łóżko Jeannie, wiedząc, że Mary jest jej ostatnią kumplem mamusią, i odpowiedziała nadal bing: „O mój Boże, ona zawsze grozi, że da mi tyłek lub nogi klapsa. Dlaczego to podejrzewasz?”. Diana uśmiechnęła się porozumiewawczo, wyjaśniając: „Nie zapominaj, że byłam kiedyś dyrektorką i mam oko na niegrzeczne dziewczyny, które ich rodzice i nauczyciele obrażają”. Jeannie pamiętała masturbację zaraz po tym, jak wróciła do domu po tej konkretnej rozmowie, a także po innych rozmowach z Dianą. Raz nawet uderzyła własną gołą pupę dłonią, aby zobaczyć, jak bardzo boli.
Prawie doszła po tuzinie klapsów, które dała sobie tak mocno, jak mogła, więc kiedy Laura zaczęła wspominać o laniu, łatwo było przenieść tę fantazję na nią.W rzeczywistości Jeannie tyle razy chciała poprosić Dianę o klapsy, ale nigdy nie miała na to odwagi, więc kiedy szli do swojej sypialni miała nadzieję, że tym razem nie rzuci się na siebie, aby mogła doświadczyć lania, za którym tak tęskniła.Chuck dostał lanie od kilku kobiet w swoim biurze i lubił uczucie uległości, jak również ból, ale niezmiennie lanie było śledzone według płci . To było zupełnie inne, ponieważ chociaż chciał, żeby Laura dała mu klapsa, wiedział, że później nie będzie seksu, więc on też czuł się jak niegrzeczny chłopiec, który zaraz otrzyma lanie od swojej bardzo rozgniewanej mamy. Wciąż czuł, jak jego wyprostowany penis wypycha spodnie, nawet bez perspektywy seksu po laniu.
Laura wspomniała o laniu w ostatnim czasie tylko z nadzieją, że to wstrząśnie Jeannie, by lepiej trzymał czas. Nigdy nawet nie zbliżyła się do myśli, że naprawdę dostanie klapsa swojej macosze. W końcu to była jej macocha, a dla kogoś w jej wieku nie wypadało dać klapsa komuś w wieku Jeannie. Nawet gdy szli w milczeniu do swojej sypialni, Laura spodziewała się, że Jeannie powie coś w stylu: „Oczywiście to nie może się zdarzyć.
Oboje to wiemy. Laura powiedziała sobie nawet, że jak tylko Jeannie to powie lub coś w tym stylu, od razu przyzna, że to prawda. Jeannie otworzyła drzwi za pomocą karty i pozwoliła Laurze wejść najpierw do sypialni i weszła za nią, a Chuck podążał za nimi. Jeannie podeszła do drugiego końca łóżka i odwróciła się do Laury Bing.
Chuck stał z boku i zastanawiał się, co się wydarzy. Zastanawiał się, czy Laura naprawdę dałaby lanie swojej macosze i jemu? Jego ciągła erekcja powiedziała mu, że ma nadzieję, że zarówno Jeannie, jak i on będą musieli poddać się mocnemu laniu. Laura czekała, aż Jeannie powie, że to wszystko było błędem, co, jak była pewna, będzie kolejnymi słowami, które powie Jeannie. Zobaczyła, jak Jeannie próbuje sformułować słowa.
Jeannie wpatrywała się w Laurę przygryzającą wargę i przełykającą. Zastanawiała się, czy powinna mówić pierwsza? Z pewnością, skoro Laura dowodziła, powinna jej mówić, co ma robić, więc odczekała chwilę, prawie wstrzymując oddech. Jednakże, kiedy Laura nic nie powiedziała, zapytała: „Nagie dno, Lauro?”. Cóż, to było nieoczekiwane, pomyślała Laura. Co powinna na to powiedzieć? Z pewnością powinna powiedzieć, że to był żart i że powinni wrócić na dół i zjeść deser.
Tak, na pewno rozsądnie byłoby powiedzieć. W końcu, gdyby raz dała Jeannie lanie, czy nie wynikałoby z tego, że miałaby prawo dać jej klapsa ponownie? To miało sens, powiedziała sobie Laura i może to się uda, więc biorąc pod uwagę pytanie Jeannie, Laura odpowiedziała zdecydowanie: „Tak, oczywiście gołe dno”. Laura wstrzymała oddech, wciąż oczekując, że Jeannie zmieni zdanie. W rzeczywistości Jeannie nawet nie odpowiedziała Laurze, a zamiast tego podniosła rąbek sukienki tuż nad jej talią i wsadziła kciuki w gumkę majtek, zepchnęła je w dół w kierunku podłogi i wyszła z nich, zakładając je. łóżko.
Laura obserwowała ze zdumieniem szeroko otwartymi oczami, jak Jeannie zdejmuje majtki, ale kiedy Jeannie znów stanęła prosto, Laura odwróciła toaletkę do pokoju i usiadła, patrząc na Jeannie z surowym wyrazem twarzy. Jeannie spojrzała na Laurę i zobaczyła, że jej twarz była bardzo surowa i założyła, że Laura jest gotowa na bardzo mocne lanie. Oczywiście wiedziała, że zasłużyła na lanie, ponieważ w ostatnich tygodniach celowo zraniła Laurę z niewątpliwym zamiarem dostania lania. Laura zacisnęła usta, powtarzając sobie, żeby dać Jeannie czas na cofnięcie się lub zgięcie jej na kolanach.
Kilka następnych chwil może zmienić sposób, w jaki traktowali się nawzajem, a słowa mogą łatwo zmienić uczucia. Kiedy uznała, że Jeannie czeka i być może chwiejnie się wahała, zrobiła tylko to, co zrobiła wskazującym palcem po udzie. Jeannie zobaczyła, że Laura wskazuje na swoje udo i wzięła głęboki oddech. Spojrzała w dół na kolana Laury i zobaczyła, że jej sukienka podwinęła się i zobaczyła górę pończoch.
Sapnęła, gdy pomyślała, że Laura nosi raczej rajstopy niż pończochy, więc to było coś nowego, czego dowiedziała się o swojej pasierbicy. Otrząsnęła się z zadumy i przeszła na drugą stronę tak, że znalazła się u boku Laury i opadła na kolana Laury. Laura przełknęła ślinę, gdy Jeannie opadła na kolana i pokochała sposób, w jaki jej cały ciężar spoczywał na jej udach, z nagim pośladkiem ułożonym na prawym udzie i z rękami płasko na podłodze.
Nigdy wcześniej nie miała nikogo na kolanach i uwielbiała to, jak to ona rządziła, zwłaszcza gdy zaczęła pocierać pupę Jeannie i usłyszała jej westchnienie. Jeannie była przekonana, jak bardzo kocha to uczucie uległości, aw szczególności, że poddaje się Laurze, a nie którejkolwiek z innych kobiet, o to, kogo sobie wyobraziła. Laura była rodziną i wiedziała, kiedy leżała na kolanach swojej pasierbicy, a jej tyłek był pocierany, że to było tak słuszne, że to Laura miała dać jej lanie, którego tak bardzo potrzebowała. Przynajmniej powiedziała sobie, że tego potrzebuje ze względu na sposób, w jaki nakręcała Laurę w ostatnich tygodniach, ale jednocześnie odgrywała swoją długo utrzymywaną fantazję o matczynej dyscyplinie lania. W każdym razie, kto lepiej niż Laura poradziłby sobie z nią, kłóciła się Jeannie.
Laura zerknęła na Chucka, który stał w milczeniu pod ścianą. Dobrze, pomyślała, uznając, że to było jak niegrzeczny brat, który ma patrzeć, jak jego siostra dostaje lanie, zanim on też dostanie lanie. Laura potarła pupę Jeannie tylko wierząc, że zamierza dać macosze zasłużonego lania. Zaczęła wymieniać słowo klapsa, żeby przekonać Jeannie, jaka czasami była frustrująca. Jednak wkrótce zaczęła sobie wmawiać, że lanie byłoby tak zasłużone.
Im bardziej Jeannie ją denerwowała i im bardziej ją skarciła, tym bardziej Laura uważała, że słuszne byłoby dać jej klapsa. Mimo to nigdy nie spodziewała się, że to zrobi, aż do teraz. Skupiając się i podejrzewając, że Jeannie zmusi się do wstania z kolan po zaledwie kilku klapsach, w każdym razie podniosła rękę i mocno przyłożyła swoją płaską otwartą dłoń do nagiego, dolnego policzka Jeannie i rzeczywiście poczuła się dobrze, gdy usłyszała westchnienie, które spowodowało, odrzuciła wszelkie obawy, jakie miała, i zaczęła wymierzać klapsy w naprzemienne dolne policzki. Od czasu do czasu spoglądała na tył głowy Jeannie, gdy dawała klapsy, zastanawiając się, kiedy uzna, że lanie za bardzo boli i zmusi się do tego, by się zmusić, ale nie stało się to nawet wtedy, gdy zaczęła dawać klapsy w ten sam dolny policzek mniej więcej tuzin. razy przed uderzeniem w drugi dolny policzek kilkanaście razy.
Jeannie poradziła sobie z kilkoma pierwszymi klapsami wystarczająco dobrze, ale nadal była zmęczona, ponieważ pieczenie zaczęło się nasilać. Mimo to powiedziała sobie, że musi leżeć na kolanach Laury, wiedząc, że nie ma nic do powiedzenia na temat tego, jak długo ani jak mocne będzie lanie. W miarę jak pieczenie narastało, a łzy zaczęły napływać jej do oczu, spodobało jej się nawet to, że musiała się poddać, jakby była niegrzeczną dziewczynką, którą zirytowała mama. Rzeczywiście, było więcej niż małe podobieństwo do zirytowanej mamy i niegrzecznej córki, o których marzyła w scenariuszu swojej kumpla mamusi, z wyjątkiem tego, że było odwrotnie.
Jeannie sapnęła z każdym klapsem, patrząc na tyły nóg Laury i własne nogi zwisające pod przeciwległym brzegiem krzesła, gdy nieustanne klapsy wciąż spadały, i wiedziała, że wkrótce będzie płakać. Laura liczyła teraz, że Jeannie nie wstanie i przyjmie cały lanie. Nie czuła żadnej sympatii do Jeannie, ale zamiast tego skupiała się na tych wszystkich momentach, kiedy się spóźniała, kłótniała lub jedno i drugie, i sprawiała, że była tak wściekła, że była to w pełni uzasadniona kara.
To nie była zemsta, ale dyscyplina, powiedziała sobie, a fakt, że Jeannie miała pięćdziesiąt cztery lata i przyjmowała jej klapsy, był właściwie nieistotny. Ważne było to, że Jeannie zasłużyła na lanie, a Laura była na nią wystarczająco zła, by upewnić się, że lanie jest odpowiednią dyscypliną. Jeannie zaczęła krzyczeć, gdy klapsy trafiały szczególnie w tył jej nóg, które bolały tak bardzo, że zaczęła wierzgać nogami i wiercić się na kolanach Laury. Naprawdę walczyła, ale powiedziała sobie, że oznaczało to, że Laura biła ją właściwie i dawała jej lanie, którego pragnęła.
Bolało bardziej, niż była w stanie sobie z tym poradzić, ale to nie miało znaczenia, ponieważ tyle tygodni temu wyruszyła, by zasłużyć na lanie, kiedy Laura wspomniała o tym słowie i nie mogła teraz narzekać, że jest dostanie dokładnie takie lanie. Laura odłożyła się teraz na bok, że bije macochę. Myślała o tym, jak bardzo Jeannie zasłużyła na lanie i jak czuła się coraz bardziej zrelaksowana, gdy usłyszała płacz Jeannie i zobaczyła, jak wierci się na kolanach i kopie nogi. Pomyślała nawet, że jeśli w przyszłości Jeannie ją zirytuje, nie będzie nic złego, jeśli raz za razem da jej lanie; Jeannie poczuła, jak łzy spływają jej po twarzy i wiedziała, że wydała szloch, po którym szybko nastąpiły kolejne szlochy, gdy kłujący ból przejął jej emocje i nie mogła powstrzymać się od głośniejszego płaczu. Chciała, żeby lanie się skończyło, ale nie chciała, żeby to się skończyło, chyba że Laura uzna, że dostała wystarczająco lania i uwielbiała fakt, że Laura miała nad nią kontrolę właśnie wtedy.
Kochała swoją pasierbicę i wiedziała, że pod wieloma względami była bardziej dojrzała od siebie i z pewnością, jeśli lanie miało wpłynąć na ich życie, to słuszne było, że to Laura dała lanie, a ona sama była tym, co ją odbierało. Laura spojrzała w dół na pupę Jeannie i tył jej nóg i zobaczyła, że jarzyły się na czerwono. Może nadszedł czas, by przestać, powiedziała do myślenia, uśmiechnęła się do siebie i postanowiła zakończyć z rozmachem i wymierzyła jeszcze tuzin klapsów w każdy dolny policzek i tył każdej nogi i poczuła się dobrze z powodu coraz głośniejszych westchnień Jeannie. Jeannie płakała swobodnie i nie zauważyła od razu, że Laura przestała ją bić.
Patrzyła na podłogę, która była wyraźnie zamazana i wciąż czuła łzy spływające po jej twarzy. Powoli doszła do siebie, płacz powrócił do łkania, a uczucie pieczenia pośladków powróciło teraz, gdy ustały już twarde klapsy. Laura próbowała ukoić Jeannie po jej tyłku, a nawet ścisnąć jej gorące policzki i wiedziała, że od dłuższego czasu czuje się bardziej zrelaksowana niż była. To prawda, powiedziała sobie, że dawanie lania łagodzi napięcie, jednocześnie ucząc daną osobę, że bycie niegrzecznym ma swoje bolesne, ale miejmy nadzieję, edukacyjne konsekwencje. Kiedy Jeannie przestała się wiercić i balansowała na podłodze z rękami i wąchaniem, Laura wiedziała, że czas ją puścić.
– Wstawaj, mamo – powiedziała Laura. Jeannie usłyszała instrukcję i właściwie czuła się dobrze, że Laura zadzwoniła do swojej mamy, mimo że była jej macochą. Kiedy się uspokoiła, uznała, że nauczono ją lekcji i doświadczyła lania, za które tak tęskniła. Tak więc, kiedy wstała i potarła pośladki, a nawet przeszła z nogi na nogę, spojrzała w dół na uśmiechniętą Laurę i pokochała ją za przejęcie kontroli. Laura obserwowała, jak Jeannie masowała swój tyłek i wykonywała swój taniec z klapsami, i naprawdę miała nadzieję, że da jej jeszcze lanie, jeśli na to zasłuży, ale wciąż zastanawiała się, jak to może zadziałać, biorąc pod uwagę ich odwrotną różnicę wieku.
Laura zerknęła na Chucka i posłała mu złośliwy uśmiech, gdy zobaczył, że binguje. Widziała wybrzuszenie w jego spodniach, ale zachowała kamienną twarz, niepewną, jak zareagować, ale pomyślała sobie, że zabije funta, zanim zamówiła: „Twoja kolej, Chuck. Zdejmij spodnie i majtki i przejdź przez moje kolana”. Chuck nawet nie próbował protestować, kiedy opuścił spodnie i majtki i wstał, wiedząc, że nadal ma erekcję.
Zastanawiał się, co teraz o nim pomyśli Laura, ponieważ najwyraźniej podnieciła go myśl o laniu. Laura nie zareagowała na widok erekcji, ale pomyślała, jak czuła tak wiele penisów chłopaka, że samo to jej nie przeszkadzało, więc rozkazała: „Przejdź przez moje kolana, Chuck”. Chuck szybko położył się na kolanach Laury, czując, jak jego penis naciska na uda Laury i wiedział, że czasami zostawia spermę na kolanach kobiety po laniu, ale starał się tego nie robić z Laurą. Kiedy jego ręce znalazły się na podłodze i jak zwykle z bliska zobaczył plecy kobiety, która położyła na nogach, poczuł się gotowy. Jedną rzeczą, którą powiedział sobie, było to, że podczas gdy był w tej sytuacji tak często, zanim nic nie było takie, jak to, naprawdę czuł, jakby miał dać klapsa swojej córce, a nie tylko kobiecie, która mogła być w wieku jego córki.
Laura poczuła, jak wyprostowany penis Chucka naciska na jej pokryte pończochami uda i uśmiechnęła się, wiedząc, że nie ma do niego żadnych uczuć seksualnych, ale zamierzała dać mu tak mocno, jak tylko mogła. Zaczęła więc klepać gołe pośladki Chucka, tak jak klepała Jeannie, zaczynając od klapsów na przemian w dolne policzki, potem w ten sam dolny policzek, a potem w tył jego nóg. Miała wrażenie, że nie miała takiego samego wpływu na Chucka jak na Jeannie, ale zakładała, że to dlatego, że miał wyższy próg bólu.
Powiedziała sobie, że jeśli jeszcze kiedykolwiek da mu klapsa, użyje szczotki do włosów, a potem uśmiechnęła się, myśląc, że dlaczego nie użyć szczotki do włosów również na Jeannie?. Laura od czasu do czasu spoglądała na Jeannie i widziała, jak nadal ma pupę i że jej tusz do rzęs spłynął. Jakie to było fajne, pomyślała. Chuck dobrze sobie z tym poradził, ale zdał sobie sprawę, że nie boli tak bardzo, jak wtedy, gdy biły go kobiety w pracy. Szybko zdał sobie sprawę, że używali szczotki do włosów na jego tyłku, a jedna ze współpracownic używała nawet szpicruty i zanotował sobie w pamięci, że jeśli pojawi się temat, zasugeruje Laurze, by następnym razem użyła przynajmniej szczotki do włosów.
Laura lała Chucka, aż jego dolne policzki i nogi świeciły tak, jak Jeannie, chociaż nie słyszała żadnego szlochu ani nie wiercił się na jej kolanach. Następnym razem postanowiła, że jeśli będzie następny raz, na pewno będzie płakał. Mimo to kazała mu wstać z kolan, zauważając, że na jej pończochach była najmniejsza plama, ale erekcja Chucka prawie zniknęła.
W każdym razie, wkrótce patrzyła na dwoje dorosłych o tyle starszych od siebie, że mają nagie tyłki, co było widokiem, który chciała zobaczyć ponownie. Przerywając myśli o nich obu, zadzwonił telefon. Laura odpowiedziała i to była restauracja pytająca, czy wracają po desery. — Zajmiemy dziesięć minut. Dziękuję — odparła Laura.
Jeannie spędziła dziesięć minut zmywając plamy łez z twarzy, poprawiając makijaż i ubierając się. Jej oczy wciąż były czerwone, więc założyła okulary przeciwsłoneczne, które wyglądały dziwnie, o których wiedziała, ale mogą oszczędzić jej zakłopotania ze strony innych gości pytających, co ją zdenerwowało. W końcu była na tyle szczęśliwa, że wróciła do restauracji z Laurą. Chuck ubrał się i, o ile Laura mogła zobaczyć, naprawdę podobało mu się to doświadczenie. Laura otworzyła drzwi i wyszła na korytarz.
Gdy to zrobiła, otworzyły się drzwi naprzeciwko i para, która wcześniej komentowała hałas, wyszła. Pani wpadła w oko Laury i rozpoznając ją wcześniej powiedziała: „Och, to byłeś ty. Właśnie wtedy Jeannie wyszła z pokoju pośladkami, a na twarzy kobiety pojawił się wyraz szoku, a jej usta opadły. Kiedy Chuck poszedł za nim i zobaczyli, że jest także jego tyłkiem, ona i jej mąż sapnęli.
Jeannie natychmiast się zawstydziła, gdy zdała sobie sprawę, że pierwsi ludzie, których zobaczyła, wiedzieli, że to ona dostała lanie. Chuck nie miał nic przeciwko temu. Laura nie odpowiedziała na pytanie, tylko uśmiechnęła się wymuszonym półuśmiechem i powiedziała: „Przepraszam, jeśli byliśmy hałaśliwi” i kiwając na Jeannie i Chucka, odeszli w kierunku windy. Żona słyszała, jak mówiła: „Wyglądają na wystarczająco starych, by być jej rodzicami, nie sądzisz?”. Jeannie poczuła, że b zakrywa jej twarz, ale zamiast zawstydzenia była właściwie podekscytowana i podniecona świadomością, że lanie może stać się powszechną wiedzą.
Chciała wrócić do sypialni i się masturbować, ale wiedziała, że musi zostać z Laurą. Gdy kelnerka ponownie usiadła przy ich stoliku, przyniosła deser i kawę. Zastanawiała się, dlaczego Jeannie nosi okulary przeciwsłoneczne, ale postanowiła nie pytać. Jeannie Chuck i Laura były zrelaksowane, jedząc deser i rozmawiając o tym, co będą robić jutro. To Jeannie wróciła do rozmowy z laniem.
"Zasłużyłem na to, Lauro." – Wiem, mamo – odparła Laura z uśmiechem. Jeannie i Laura w milczeniu zastanawiały się, czy należy powiedzieć coś więcej, czy też powinien to być jedyny raz, kiedy Laura dała Jeannie lanie. Z pewnością Jeannie chciała dać Laurze kontrolę nad nią, ale obawiała się, że Laura źle zareaguje. Jednak pragnienie było przytłaczające, więc powiedziała: „Może powinieneś ustalić jakieś zasady i jeśli je złamię, powinieneś dać mi jeszcze raz klapsa? Na pewno jest to skuteczniejsze niż wykład”.
Laura odetchnęła z ulgą, gdy poczuła się tak zrelaksowana po klapsie Jeannie, że wiedziała, że nigdy więcej nie chciałaby się tak nakręcić, a umiejętność bicia Jeannie rozwiąże ten problem. Prawie się roześmiała, gdy odpowiedziała: „Potrzebujesz tylko jednej zasady, którą jest odmierzanie czasu”. Jeannie roześmiała się i odpowiedziała: „To prawda” i zdała sobie sprawę, że dzięki tej zasadzie może nawet zdecydować, kiedy znów dostanie lanie, po prostu przez spóźnienie. Laura zauważyła, że Jeannie była tak chętnie podatna na ponowne lanie, więc dodała: „Myślę, że odpowiadanie też powinno być regułą”. Jeannie zdała sobie sprawę, że to dało Laurze możliwość wyboru, kiedy dać jej klapsa.
- To w porządku. Będę musiał uważać na język, czyż nie? Jeannie odpowiedziała z uśmiechem. Laura spojrzała na Chucka i powiedziała szyderczym, surowym głosem: „Żadnych zasad dla ciebie, Chuck. Po prostu zdecyduję, kiedy będziesz potrzebował lania”.
Rzucił się do łóżka mając pewność, że dostanie kolejnego lania, uśmiechnął się i pokiwał głową. – Zaakceptuję twoją decyzję, Lauro – odpowiedział. Jeannie była najbardziej zadowolona z nowego reżimu dyscyplinarnego w domu, w którym pięćdziesięcioczterolatek mógł raz po raz dostawać lanie od trzydziestolatka.
Rzeczywiście, oboje wiedzieli również, że jest mało prawdopodobne, aby Jeannie znalazła się z powrotem na kolanach Laury po kolejną, zasłużoną dyscyplinę, dającą klapsy..
Pani Denver, dyrektor Akademii, używa dyscypliny jako narzędzia edukacyjnego.…
🕑 21 minuty Lanie Historie 👁 3,474Charlotte, 25 lat, jest sekretarką dyrektora i sapnęła, patrząc z podziwem, jak laska uderza w dno nieszczęsnego ucznia. Jej cipka również zadrżała, a majtki stały się tak mokre od…
kontyntynuj Lanie historia seksuLady Kavanagh dostaje nagrodę…
🕑 22 minuty Lanie Historie 👁 2,901Lady Kavanagh oceniła sytuację w sposób, jakiego można by oczekiwać od dobrze wykształconej kobiety: nie miała kontroli. Co więcej, doskonale zdawała sobie z tego sprawę! – Kurwa –…
kontyntynuj Lanie historia seksuWspomnienie licealnego voyeuryzmu z dłuższej części Erotyki, nad którą pracuję.…
🕑 9 minuty Lanie Historie 👁 2,089Pewnego piątkowego wieczoru Jane pracowała do późna w biurze prasowym. Wiedziała, że kiepsko jest pracować w gazecie w piątek wieczorem, a nie wychodzić na miasto, ale jak zwykle…
kontyntynuj Lanie historia seksu