Życie z tatusiem część IV

★★★★★ (< 5)
🕑 14 minuty minuty Kazirodztwo Historie

CZĘŚĆ PIERWSZA: KOLEJNA NOWA PRZYGODA Tatuś i ja dzieliliśmy łóżko już od tygodnia. Tyle samo czasu minęło, odkąd odebrał mi dziewictwo. To była najlepsza noc w całym moim życiu i była bardziej niż kiedykolwiek wyobrażałem sobie, że to możliwe. W tym momencie wiedziałam, że kocham tatusia, a on też mnie kocha. Tata i ja uprawialiśmy seks od tamtej nocy.

Znowu był przy mnie powolny. Podobało mi się, że chciał poświęcić czas na upewnienie się, że jestem gotowa na każdy nasz krok. W tej chwili szedł powoli i nie obchodziło go, czy będzie miał orgazm, czy nie. Zależało mu na upewnieniu się, że jestem zadowolona.

"Dzień dobry." Tata szepnął mi do ucha, przyciągając mnie do siebie. Spaliśmy dziś rano i planowaliśmy w ogóle nie wstawać z łóżka. Byłem w porządku z tym planem. Chcieliśmy zwinąć się w łóżku, oglądać filmy i po prostu spędzić trochę czasu razem.

Od tamtej nocy dużo tak robiliśmy. Tydzień, w którym był w pracy, był ciężki. Nie było go przez długie godziny, a ja godzinami leżałam w łóżku, czekając, aż wróci do domu. Nie miałam już możliwości zasypiania, chyba że jego ramiona były wokół mnie.

Jeśli był czas, w którym nie wierzyłem w prawdziwą miłość, to ten czas się skończył. Był dla mnie wszystkim i po sposobie, w jaki na mnie patrzył, mogłem powiedzieć, że też byłam jego wszystkim. – Dzień dobry tatusiu – uśmiechnęłam się do niego.

Owijając ramiona wokół jego szyi i przyciągając się do niego. Pocałowałam go delikatnie i przeczesałam palcami jego włosy. W ciągu ostatniego tygodnia dowiedziałem się, że naprawdę cieszył się, kiedy to robiłem. Podobało mu się również, kiedy delikatnie przesunęłam palcami po jego plecach, delikatnie go łaskocząc. Tatuś oddał mi pocałunek i trzymał w pasie.

Zawsze sprawiał, że czułam się, jakbym była owinięta i chroniona, a jego silne ramiona zawsze były tam, by mnie trzymać. Sprawił, że poczułem się jednocześnie duży i silny, a jednocześnie mały i słaby. Prawie krzyknęłam, kiedy tatuś odsunął się ode mnie. Telefon zaczął dzwonić i musiał go odebrać.

Tatuś był na wezwanie do pracy, więc ważne było, aby odpowiedzieć, kiedy zadzwonił. Jednak nigdy nie odpowiedział, kiedy uprawialiśmy seks. Zawsze upewniał się, że telefony są zajęte, aby mógł poświęcić mi swój czas. – Hej – powiedział z zaskoczeniem w głosie. Naprawdę nie próbowałem zrozumieć dlaczego.

Po prostu zdecydowałem, że trochę się zabawię. Podczas gdy wydawał dźwięki, które wskazywały, że rozpoznaje osobę na drugiej linii. Kiedy siedział na skraju łóżka, wyczołgałem się spod kołdry i zszedłem z łóżka.

Szedłem przed nim, moje nagie ciało przykuło jego wzrok. Poszłam spać nago, odkąd zaczęliśmy dzielić ze sobą łóżko. Kiedy już wiedziałam, że przyciągnęłam trochę uwagi tatusia, padłam przed nim na kolana.

Oczy tatusia zabłysły, kiedy zdał sobie sprawę, co się wydarzy. Nie próbował mnie zatrzymać, więc sięgnęłam do przodu i wzięłam jego kutasa do ręki. W tej chwili był miękki, ale poczułem drganie, gdy moje palce owinęły się wokół niego. Oczy tatusia cofnęły się lekko w jego głowę i to mnie podekscytowało.

Po minucie lub dwóch jego kutas zaczął twardnieć w mojej dłoni. Przesunąłem palcami w górę iw dół wokół jego półerekującego penisa, zanim położyłem usta na czubku. Tatuś westchnął, kiedy poczuł moje usta przy sobie. – Tak – usłyszałem, jak tata mówi do każdego, kto rozmawiał z nim przez telefon.

"Wszystko w porządku, nie ma się czym martwić." Było więcej słów między tatą a kimkolwiek, kto rozmawiał przez telefon, ale musiałam się skupić, żeby zwrócić uwagę na to, czym one są. Upewniłam się, że całą swoją uwagę poświęciłam wyprowadzeniu tatusia. Zrobił dla mnie tak wiele, a ja chciałem mieć pewność, że otrzyma w zamian tyle samo. Im więcej kutasa tatusia dostałem do ust, tym mocniejszy był jego kutas.

Im twardszy był kutas tatusia, tym bardziej wilgotny byłem i tym bardziej chciałem wypełnić tatusia we mnie. - Dobrze - powiedział tatuś trochę głośniej - chyba wtedy cię zobaczę. Tatuś odłożył słuchawkę i spojrzał na mnie. Nasze oczy utrzymywały ze sobą kontakt przez dłuższą chwilę.

Uwielbiałem patrzeć na jego twarz i widzieć, co sprawiałem, że czuł, kiedy ssałem jego kutasa. Tatuś uwielbiał, kiedy wepchnęłam język w czubek jego kutasa. To wystarczyło, żeby zamknął oczy i odchylił głowę do tyłu.

Uwielbiałem zmuszać go do robienia takich rzeczy. - Tak kochanie – jęknął tata, kładąc rękę z tyłu mojej głowy i lekko wciskając ją w niego. Poczułam, jak jego kutas dotyka tylnej części mojego gardła, co zawsze doprowadzało mnie do krztuszenia się. Moje oczy wypełniły się łzami, a ślady po bokach moich policzków. Tatuś otarł je palcem, a potem oblizał palce.

Ssałam mocniej, kiedy poruszałam ustami w górę iw dół wzdłuż jego pięknego kutasa. Uwielbiałem to drganie w moich ustach, a także dźwięki wydawane przez tatusia. Uwielbiałem to, że mogłem sprawić, by tak się czuł.

Oddech tatusia zaczął się spłycać i wiedziałam, że zaraz dojdzie. Delikatnie bawiłam się jego jądrami w mojej głowie, gdy brałam całego jego kutasa do ust. Nie minęło dużo czasu, zanim poczułam, jak wstrzykuje mi do ust kilka strumieni spermy.

Było ciepłe, kiedy spływało mi przez gardło do czekającego żołądka. Czekałem, żeby się upewnić, że wszystko jest na wyczerpaniu, zanim wyczyściłem czubek jego penisa i odsunąłem się. Wdrapałem się na jego kolana i długo go całowałem.

Nasze ramiona ciasno owinęły się wokół siebie, gdy zatraciliśmy się w swoich wzajemnych namiętnościach. "Wciąż jestem twardy kochanie." Tata uśmiechnął się, całując moją szyję. To sprawiło, że moje serce zaczęło głośno bić w uszach, a cipka kapała, moje soki wylądowały na jego kutasie. Uśmiechnęłam się do niego nic nie mówiąc i powoli opuściłam się na jego kutasa.

Moja cipka połknęła końcówkę, gdy wypuściłam długi jęk. Im więcej miałem kutasa tatusia, tym lepiej czułem się we mnie. To było tak, jakby miało być w moim ciele.

„O mój boże, córeczko!” Mój tata wypuścił, kiedy chwycił mnie za biodra i pomógł podnieść mnie i opuścić na swojego kutasa. Jego kutas był tak twardy w mojej cipce, że nie mogłem powstrzymać się od krzyku. Krzyki były pełne czystej przyjemności. - O tak, tatusiu – powiedziałam, gdy przyłożyłam usta do jego. Jęknęłam w niego i poczułam, jak moje usta wibrują przy jego.

"Tak tatusiu, pieprz mnie, tak." Mój tata pomógł mi coraz mocniej ujeżdżać swojego kutasa. Nasze ciała uderzają o siebie, pot spływa między nami, pozostawiając pod nami kałużę na łóżku. Każdy oddech, który braliśmy, braliśmy zgodnie. „Tatuś spuszcza się z dzieckiem”.

Powiedział mi, ciągnąc mnie coraz mocniej na swojego kutasa. Słyszałem dźwięk naszych obszarów miednicy zgrzytających o siebie i to wystarczyło, aby posłać mnie na krawędź. Osiągnąłem orgazm na chwilę przed tym, jak zrobił to tata, co sprawiło, że moja cipka skurczyła się na tyle, by pomóc wyssać każdy cal spermy, jaki mogłem z kutasa tatusia. Tatuś opadł na łóżko, a ja zsunęłam się z niego i położyłam obok niego.

Ciężko oddychaliśmy i patrzyliśmy w sufit, czekając na odzyskanie kontroli nad naszymi ciałami. "Kto to był, co było na telefon tatusiu?" Zapytałam go, odwracając się i owijając ramiona wokół niego i kładąc głowę na jego klatce piersiowej. – To był twój brat – powiedział trochę cicho, jakby nie chciał, żebym wiedział, że to Aaron po drugiej stronie – przyjeżdża odwiedzić nas w ten weekend.

CZĘŚĆ DRUGA: AARONS PIERWSZA NOC Siedziałem w salonie zdenerwowany, czekając na brata. Czułam, że tak bardzo się zmieniłam w krótkim czasie, kiedy tu byłam, a on już nie będzie wiedział, kim jestem. Nie żebym miała mu powiedzieć, co się tutaj działo. Tatuś był w pracy, a kiedy tu przyjedzie, będziemy tylko ja i Aaron.

Cieszyłem się, że go widzę, ale nie wiedziałem, co powiem. Uderzenie w drzwi sprawiło, że lekko podskoczyłam. Wiedziałem, że to Aaron, ale to wystarczyło, żebym położył mnie na krawędzi siedzenia. Tak bardzo żałowałam, że tata nie mógł być tu ze mną w tej chwili. Pomóż uczynić go trochę mniej niezręcznym lub bardziej skierowanym na niego.

Poświęciłem chwilę, aby spojrzeć w lustro, które było przed drzwiami i upewniłem się, że wyglądam dobrze. Nie chciałem wyglądać jak ktoś, kto nie spał od kilku dni, ponieważ byłem zajęty ruchaniem się z tatusiem. Nie chciałem, żeby kwestionował, bo naprawdę nie chciałem wymyślać jakiegoś kłamstwa, żeby mu powiedzieć. "Wow," powiedział Aaron po tym, jak zaczepił mnie na sekundę.

Patrzyłam, jak mi się przygląda i mój umysł był trochę zdezorientowany. Był moim bratem, co teraz brzmiało dziwnie, jakby miało to jakiekolwiek znaczenie. Był jednak moim bratem i patrzył na mnie tak, jak tatuś tego dnia w kuchni. "Co?" Zapytałem go, patrząc na siebie, zachowując się tak, jakbym szukał czegoś, co może być nie tak. Próbując się upewnić, że nie wie, że zauważyłem, jak na mnie patrzy.

- Ty po prostu – zaczął, patrząc na mnie jeszcze raz, tym razem nie próbując tego przede mną ukryć. - Po prostu wyglądasz na dorosłą, a minęło zaledwie kilka tygodni, odkąd cię ostatnio widziałem. Co się zmieniło? – Myślę, że to Hollywood – odpowiedziałam mu szybko, pomagając mu wejść i zamykając za nami drzwi.

Zaprowadziłem go do salonu i usiadł na kanapie. Nie wiedział, że to było to samo miejsce, w którym siedział tata, kiedy po raz pierwszy zrobiliśmy coś razem. „Ludzie naprawdę szybko dorastają w tym mieście”.

"Więc jak się masz?" Zapytałem go ciekawie, siadając na kanapie obok niego. - Rozmawiałeś ostatnio z Timem? Założę się, że jest teraz samotny. „Byłem dobry, z wyjątkiem tego, że zostałem zwolniony.

Dlatego zadzwoniłem do taty. Wiem, że między nami było źle, ale byłem ciekaw, czy wiedział, czy jest tu dla mnie jakaś praca. Powiedziałem mu, że chcę być blisko ciebie, żebym mógł cię częściej widzieć.

Jutro mam rozmowę z jego szefem." Byłem zaskoczony, że mój ojciec nic mi o tym nie powiedział. Wydawało się, że to wiadomość, która będzie musiała zostać przekazana. Mój brat nie tylko przyjeżdżał z wizytą, prawdopodobnie miał tu mieszkać. Cóż, nie w tym domu, chyba że tata zaoferował mu miejsce na pobyt, co z pewnością przeszkadzałoby we wszystkich niesamowitych rzeczach, które robiliśmy. - Zaraz wrócę – powiedziałam mu, wstając z kanapy i na chwilę pobiegłam do kuchni.

Wyciągnęłam komórkę z kieszeni i wybrałam numer mojego tatusia. Nie spodziewałam się, że odbierze, ale ku mojemu zdziwieniu to zrobił. "Cześć," zapytał mnie na drugim końcu, brzmiąc na trochę zdziwionego, że w ogóle do niego dzwonię, będąc tutaj jak mój brat i powinnam spędzać z nim czas. "Co się dzieje, dziewczynko?" – Dlaczego mi nie powiedziałeś, że przyjedzie tu na dobre? – powiedziałem prawie szorstkim tonem. Nie podobało mi się, że trzymał przede mną tajemnicę.

„Powinieneś mi to powiedzieć, miałem prawo wiedzieć, że to nie była tylko wizyta”. – Kochanie, tak mi przykro – powiedział tonem, który mówił mi, że naprawdę jest mu przykro; „Czy możemy o tym porozmawiać, kiedy dostanę miłość do domu? Naprawdę muszę wrócić do pracy”. - W porządku – powiedziałem, odkładając słuchawkę. Wciąż byłem trochę wściekły, więc nie poświęciłem czasu na pożegnanie się z nim lub to, że go kocham.

"Więc," pojawił się głos za mną, "nie chcesz, żebym tu był, czy jakieś M?" Moje serce zamarło, gdy odwróciłam się i zobaczyłam stojącego za mną brata. Nie wiedziałem, ile z rozmowy słyszał, ale to musiało wystarczyć, by pomyśleć, że wcale go tu nie chcę. To nie była prawda, tak się cieszyłam, że tu jest, po prostu nie chciałam, żeby długo przebywał w tym domu.

Potrzebowałam tatusia i nie chciałam go stracić, gdy Aaron potrzebował miejsca, w którym mógłby się zatrzymać. „Chcę, żebyś tu była”, powiedziałam szczerze, „po prostu nienawidzę tego, że nie powiedziano mi czegoś, na co zasługiwałam. Po prostu powiedział mi, że to wizyta, a nie to, że zostajesz”. – Myślę, że jest w tym coś więcej – powiedział, podchodząc do mnie. „Powiedz mi, co się dzieje”.

Musiałem szybko myśleć na nogach. Nie wiedziałem, co mu powiedzieć. Jak miałam okłamać brata. Musiałem jednak kłamać, nie mógł wiedzieć, co się dzieje.

"To po prostu…" Usiadłem na stole naprzeciwko niego. Próbuję wymyślić moją historię w mojej głowie. Zauważyłem, gdy myślałem o czymś, co mógłbym powiedzieć, że sprawdzał mnie tak, jak robił to tatuś.

Czułem, że może jednak istnieje wyjście z tego. "Po prostu miałem ten sen jakiś czas temu i uprawialiśmy seks i powiedziałem o tym tacie i że bałem się, że tu jesteś, ponieważ nie chciałem czuć się dziwnie przy tobie." Nie mogłem uwierzyć, że właśnie to powiedziałem. Nigdy tak naprawdę nie śniłem o spaniu z Aaronem, chociaż wyglądał bardzo jak tata i nie nienawidziłem tego pomysłu. - A więc – zaczął, podchodząc do mnie jeszcze bliżej – nie chcesz mnie tutaj, bo chcesz ze mną spać? Kiwnąłem głową tak i spojrzałem na podłogę, jakbym się mylił, myśląc o tym.

Miałem nadzieję, że po prostu przyjmie to, co powiedziałem i będzie musiał o tym pomyśleć czy coś, ale tak nie było. „Cóż, nie znam się na seksie”, powiedział, cofając się, „ale jeśli chodzi o ciekawość, nie miałbym nic przeciwko pomaganiu mojej młodszej siostrze w zrozumieniu pewnych rzeczy”. "Naprawdę," powiedziałem, patrząc trochę zaskoczony.

– Robiłbyś ze mną różne rzeczy? Dlaczego? "Dlaczego nie?" Odpowiedział z uśmiechem. Wiedziałem już wtedy i tam, że moje przygody z tatusiem za chwilę zrobią krok w zupełnie nowym kierunku i byłem podekscytowany. Tak długo, jak tatuś się z tym zgadzał, oczywiście..

Podobne historie

Sweet Baby Jane, rozdział szósty

★★★★★ (< 5)

Z sypialni przechodzimy na prysznic i basen. Zabawa to radość dla całej rodziny.…

🕑 23 minuty Kazirodztwo Historie 👁 2,649

Jak zaciekle mnie łaskotali; Znalazłem dłonie pieszczące każdy cal mojego ciała i mogłem tylko śmiać się i uśmiechać. Życie rzeczywiście się zmieniło i nic już nigdy nie będzie…

kontyntynuj Kazirodztwo historia seksu

Pokusa Tima - część druga

★★★★★ (< 5)

Drugi etap kazirodztwa…

🕑 20 minuty Kazirodztwo Historie 👁 2,790

"Zdecydowałeś?" – spytała Christina. Pieprzyli się przez prawie godzinę: Chris na plecach, kostki na ramionach, Tim głęboko w niej zakopany; następnie Chris na kolanach, Tim penetrujący od…

kontyntynuj Kazirodztwo historia seksu

Dzień Ojca

★★★★★ (< 5)
🕑 6 minuty Kazirodztwo Historie 👁 12,940

DZIEŃ OJCA Prezent dla taty na jego dzień. Dzień Ojca będzie wyjątkowy dla taty Carol. Cóż, znowu dzień ojca. Słyszę grzechotanie garnków i patelni w kuchni i zapach naleśników unoszący…

kontyntynuj Kazirodztwo historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat