Zjazd rodzinny Rozdział 4 (Ślub)

★★★★★ (< 5)

Nadszedł wreszcie dzień ślubu Nicka, więc co może pójść nie tak? Z Marcy i Laurą nigdy nie wiadomo...…

🕑 17 minuty minuty Kazirodztwo Historie

UWAGA: Znasz już umowę… jeśli nie przeczytałeś poprzednich trzech rozdziałów… cóż, na co czekasz? Był poranek w Red Roof Inn w Danville w Pensylwanii, dzień po próbie ślubu mojego kuzyna Nicka. Po raz kolejny siedziałem na krześle i zastanawiałem się nad swoją sytuacją. Oto wróciłem do miasta, w którym się urodziłem na ślub mojego kuzyna Nicka.

Przyjechałam tu z moją przyrodnią siostrą Marcy, z którą mieszkałam jako para. Właśnie poznałem moją siostrę Laurę dzień wcześniej. Tak się składa, że ​​to ta sama dziewczyna, z Marcy, z którą mieliśmy trójkąt i skończyło się to ruchaniem w dupę.

Następnego dnia uprawiałem z nią seks w łazience mojego kuzyna Nicka, podczas gdy moi krewni popijali kawę w jadalni. Dziś jest dzień ślubu mojej kuzynki, a moja siostra i przyrodnia siostra rozmawiają o uwiedzeniu jego przyszłej narzeczonej. Nadal jest ranek, ale naprawdę czuję, że potrzebuję drinka, i to źle. Siedziałem cicho na krześle oglądając telewizję z kawą w ręku.

Była około dziesiątej rano. Marcy wciąż spała, więc przycisnąłem telewizor. Po chwili usłyszałem jej szelest w łóżku. Po kilku minutach usiadła. "Dzień dobry śpiochu." – powiedziałem sarkastycznie.

"Hmmm… która jest godzina?" Zapytała sennie. „O 10:30”. Odpowiedziałam. „Obudź mnie za godzinę. Jestem zmęczona”.

– powiedziała Marcy, przewracając się na materac. Wstałem i podszedłem do łóżka. Zacząłem masować ramiona mojej przyrodniej siostry, gdy leżała twarzą w dół na łóżku.

"Hmmm… to jest dobre." Powiedziała. "Dam ci jeszcze pół godziny." Zacząłem: „Nigdy więcej. Ślub jest o pierwszej i musimy się przygotować. Nie zapominaj, że jestem na przyjęciu weselnym, więc musimy być tam trochę wcześniej. Kontynuowałem masowanie jej ramion i przesuwałem się w dół jej pleców, gdy cicho jęczała.

Po kilku minutach usiadłem z powrotem w krzesło przed telewizorem. „Obudzę cię o jedenastej”. Powiedziałem.

Marcy nie odpowiedziała poza cichym jękiem, gdy znów zasnęła. Wróciłem na krzesło i ponownie usiadłem przed telewizorem. Kiedy skończył się program, który oglądałem, wiedziałem, że jest jedenasta i czas obudzić Marcy. Podszedłem i stanąłem obok niej przy łóżku.

Wyglądała tak dobrze, gdy leżała tam, jej długie blond włosy w bałaganie na poduszce otaczającej jej śliczną buzię. Po prostu stałem tam przez chwilę, podziwiając jej piękno, gdy spała. Po prostu wyglądała tak cholernie dobrze, że prawie nie miałam serca, żeby ją obudzić.

Po chwili pochyliłam się i pocałował ją w policzek. „Hmmm…” Wydała z siebie bardzo miękki jęk, przewracając się na bok. Ostrożnie usiadłem na krawędzi łóżka t usiłując jej nie przeszkadzać.

Powoli zacząłem bawić się jej włosami, gdy otaczały jej cudowną głowę na poduszce. Przeczesałam palcami jego miękkość, bardzo ostrożnie, bo nie chciałam, żeby się jeszcze obudziła. Widok jej spokojnie leżącej na poduszce był czymś, czym naprawdę chciałem się rozkoszować. Po chwili widok mojej przyrodniej siostry śpiącej w łóżku sprawił, że moje myśli przyspieszyły. Pochyliłem się i pogładziłem jej płatek ucha.

Brak odpowiedzi. Bardzo delikatnie zacząłem drażnić jej ucho ustami, odgarniając jej długie blond włosy. Dopiero kiedy lizałem brzeg jej płatka ucha miękkimi pociągnięciami języka, otrzymałem odpowiedź. "Hej, co jest?" – wykrzyknęła Marcy, gdy nagle się obudziła.

"Co się dzieje, pytasz?" Odpowiedziałem z szerokim uśmiechem: „Powinieneś już wiedzieć”. Usiadła na łóżku, gdy pościel spadła. Jej wspaniałe piersi były wyraźnie widoczne przed moją twarzą.

Pochyliłam się, by złożyć wielki pocałunek na miękkich, czerwonych ustach mojej przyrodniej siostry, które wyglądały tak zachęcająco. "Głupi." Wykrzyknęła, odpychając mnie. – Och, czuję się dziś rano trochę zadziorny.

Odpowiedziałem. Podniosłem drugą poduszkę, która leżała na łóżku obok jej. Obróciłem go i uderzyłem ją nim, powodując, że jej piersi się trzęsły. "Zatrzymać." Marcy zachichotała.

Moja przyrodnia siostra uklękła na łóżku naprzeciwko mnie. Jej śliczny blond krzak i różowe sutki wydawały się wołać moje imię. Wziąłem poduszkę, owinąłem ją wokół jej pleców i przyciągnąłem nią do mojego ciała, wciskając jej sutki w moją klatkę piersiową.

Wierciła się, kiedy to robiłem, co tylko podniosło mój poziom podekscytowania do przesterowania. Dałem jej wielkiego buziaka w usta. Nasze języki się spotkały i nasza ślina zmieszała się, gdy delikatnie ugryzłem ją w dolną wargę. Pocałowałem jej szyję i klatkę piersiową, w końcu dając jej wyprostowanym sutkom uwagę, której potrzebowali. W tym czasie mój sztywny kutas groził przebiciem się przez mój zamek.

Sięgnęłam za Marcy i złapałam dwie poduszki, układając je jedna na drugiej. Następnie złapałem moją przyrodnią siostrę, obróciłem ją i pochyliłem nad poduszkami. Jej idealny tyłek i ciasna kobiecość unosiły się teraz w powietrzu, czekając na mój następny ruch. Delikatnie pogładziłem wilgotne fałdy jej kopca jedną ręką od tyłu, rozpinając spodnie i upuszczając je drugą.

"Ach…" Marcy westchnęła cicho. Nadal zrzucałem spodnie i bokserki, gdy ustawiałem się za moją przyrodnią siostrą. Mój sztywny fiut był w pełnej gotowości, czekając na swoją najnowszą przygodę.

Pogładziłem czubkiem jej mokre fałdy, a potem powoli wsunąłem swoją długość w moją przyrodnią siostrę, gdy leżała pochylona nad poduszkami. Dałem jej żartobliwe klapsa w tyłek, a następnie wepchnąłem się do środka. „Hmmm…” Po raz kolejny westchnęła.

Kiedy zacząłem głaskać, sięgnąłem dookoła i zacząłem masować jej guzik podczas pchania. Marcy sięgnęła do tyłu i połączyła swoją dłoń z moją. Wkrótce nasze wspólne wysiłki sprawiły, że oboje zatraciliśmy się w przyjemności. Złapałem Marcy za tyłek obiema rękami, gdy moje pchnięcie zaczęło być naprawdę intensywne.

Gdy poczułem, że zaczynam się spuszczać, wyciągnąłem się i wystrzeliłem ładunek na plecy mojej przyrodniej siostry. Z wycieńczenia padliśmy na materac. – Ach, to było miłe. Gruchała. „Tak, idealny sposób na rozpoczęcie dnia”.

Musiałem się zgodzić. Kiedy leżałem obok mojej przyrodniej siostry, zacząłem masować jej plecy spermą. Po prostu wydała miękkie westchnienia. Zanurzyłem palec wskazujący w spermie i dotknąłem nim jej miękkich, czerwonych ust, gdy patrzyła na mnie.

Bardzo delikatnie i zmysłowo ssała opuszek mojego palca. – Teraz jesteś cały lepki. – powiedziałem cicho. - Tak, chyba jestem. Zachichotała.

– Myślę, że to oznacza, że ​​będziemy musieli wziąć prysznic. Odpowiedziałem. "Tak, tak myśle." Odpowiedziała, znowu z chichotem. Złapałem Marcy i podniosłem ją z łóżka. Zarzuciłem ją na ramię, zaniosłem do łazienki i posadziłem pod prysznicem.

"Hej, głuptasie!" – wykrzyknęła, kiedy zdjąłem koszulę, ostatnią pozostałą część garderoby, jaką miałam na sobie. Sięgnąłem do środka i odkręciłem prysznic. "Ach! To zimny Brian!" – wykrzyknęła Marcy, gdy zimna woda uderzyła w jej nagie, młode ciało. Można było zobaczyć, jak woda spływa po jej klatce piersiowej i kapie z jej okrągłych piersi. Ustawiłem temperaturę wody, gdy wszedłem pod prysznic, aby dołączyć do mojej przyrodniej siostry.

Chwyciłem kostkę mydła i zdecydowanymi pociągnięciami zacząłem pienić jej miękkie, młode ciało. Wydała miękkie jęki, kiedy namydliłem jej piersi i sutki. Drażniłem jej sutki palcami z mydłem, gdy mydło spływało po jej ciele i tworzyło kałużę u naszych stóp. Znowu sięgnąłem po mydło i nadal namydłem jej ciało. Odczepiając nasadkę do masażu z prysznica, trzymałam ją w jednej ręce i zaczęłam spuszczać mydło z cudownego, młodego ciała mojej przyrodniej siostry.

Drugą ręką zacząłem głaskać jej miękki kopiec, gdy stała pod prysznicem tyłem do ściany. Powoli zacząłem dotykać jej trochę mocniej, gdy cicho jęczała. Nagle wsadziłem dwa palce w jej ciasną kobiecość, gdy sapnęła i oparła się o ścianę prysznica.

Zacząłem ją ruchać palcami, gdy opierała się o ścianę prysznica, jej jęki stopniowo nasilały się. Z głowicą do masażu nadal w drugiej ręce, obróciłem ją na jej łechtaczce, gdy ją dotykałem. "Ach… Brian." Sapnęła mi do ucha, gdy pochyliła się do przodu, ale wciąż opierała się o ścianę prysznica. Nadal pieprzyłem ją palcami, masując jej łechtaczkę kciukiem i masażem pod prysznicem.

Jej jęki i westchnienia stały się niemal krzykami, które odbijały się echem w tej wyłożonej płytkami łazience, gdy ponownie przyszła. Kilka minut później skończyliśmy mydlić się i spłukiwać. Gdy wyszliśmy spod prysznica i złapaliśmy ręczniki, rozmawialiśmy sobie cicho do uszu.

"Myślę, że teraz wszyscy jesteśmy czyści." szepnąłem jej do ucha. "Tak." Odwzajemniła chichot. „Musimy się jednak przygotować”. Zacząłem: „Musimy iść na ślub”.

Oboje wyszliśmy z łazienki, wróciliśmy do głównego pokoju i zaczęliśmy się przygotowywać. Marcy wyglądała naprawdę seksownie w ciemnoniebieskiej sukience, którą wybrała. Z drugiej strony wydaje się, że zawsze wygląda gorąco we wszystkim. Musiałem nosić smoking, ponieważ byłem bileterem na weselu. Hej, tego właśnie chciał mój kuzyn Nick po tylu latach.

Nie jestem pewien, czy wspomniałem o tym wcześniej, ale druhną, z którą byłam wspólnikiem, jest moja siostra Laura. Mam nadzieję, że wszystko pójdzie gładko. Mam na myśli w tym momencie, co naprawdę może pójść nie tak? Kiedy nadszedł czas, Marcy i ja wyszłyśmy z pokoju, wsiadłyśmy do samochodu i ruszyłyśmy do domu mojego kuzyna Nicka. To była dość krótka przejażdżka i wkrótce dotarliśmy.

Ponieważ był to dzień ślubu, panował spory zgiełk. Mojego kuzyna Nicka właściwie nie było, jego brat Michael odwoził go osobno do kościoła. Coś w tym, że nie widział panny młodej przed ślubem, chociaż miałam wrażenie, że widział ją wiele razy wcześniej.

Z powodu nieobecności Nicka, mojego wujka Franka i jego żony, moja ciocia Lucy zajmowała się serwowaniem drinków. Nie było to całkowicie niestosowne z powodów, w które wolałbym nie wchodzić. Niemal natychmiast po wejściu zaoferowano mi z Marcy kieliszek wina.

Chętnie przyjąłem. – To naprawdę miłe, że udało ci się przyjechać tutaj na ślub kuzyna, Brian. Mój wujek Frank zaczął: „Poznaj rodzinę, poznaj swoją siostrę Laurę. Dobrze jest poznać rodzinę, poznać swoją siostrę”. „Tak, jest świetnie.

Prawdziwe spotkanie rodzinne”. – powiedziałem z lekką nutą sarkazmu. - Gdzie w ogóle jest Laura? – zapytała Marcy. „Jest w sypialni, pomagając Karen się ubrać.

Dużo pracy przy zakładaniu tych wszystkich ciuchów”. Wujek Frank odpowiedział. "Tak, mogę sobie to wyobrazić." – powiedziała Marcy. Kilka minut później z sypialni wyłoniła się moja siostra Laura.

– Jak tam idzie? - spytała ciocia Lucy. "Powoli." Odpowiedziała Laura: „I muszę niedługo udać się do kościoła, ponieważ jestem również na przyjęciu weselnym”. Marcy nagle wydała się pogrążona w myślach. Chwilę później podniosła wzrok i przemówiła. "Wiesz, mogę pomóc Karen we wszystkim." Zaoferowała.

Spojrzałem na Marcy. Coś mi powiedziało, że to nie jest dobry pomysł. "Wiesz, to by działało świetnie." Moja siostra Laura zaczęła: „Możesz pomóc Karen dostać się do jej sukni iw ogóle, a Brian i ja możemy dostać się do kościoła. Laura spojrzała na mnie i uśmiechnęła się.

Marcy również wydawała się uśmiechać. Wydawało mi się, że tylko ja się nie uśmiecham. "Um, myślę, że to zadziała." W końcu powiedziałem. Marcy zniknęła w sypialni prawdopodobnie po to, by pomóc Karen ubrać się w jej suknię.

Niemal natychmiast ludzie dopili ostatnie drinki i ustalili, kto z kim pojedzie do kościoła. Uzgodniono, że Laura odwiezie mnie swoim samochodem. Marcy w końcu zawiezie Karen do mojego samochodu.

Jak ktokolwiek inny się tam dostał, szczerze nie obchodziło mnie to. Wkrótce Laura i ja poszliśmy do kościoła. Laura miała nas tam w ciągu kilku minut, ponieważ bardzo dobrze znała okolicę.

Gdy dotarliśmy do kościoła, utworzył się już porządny tłum. Zostałem skierowany do miejsca, w którym inni woźni zaczęli wykonywać swoje obowiązki woźne. Wyglądali na fajną grupę facetów. Wszystkie druhny wyglądały ładnie w swoich pudrowoniebieskich sukienkach druhny, łącznie z moją siostrą Laurą. Tak, wyglądała dobrze.

Po pewnym czasie stało się jasne, że ślub miał się wkrótce rozpocząć. Spojrzałem na zegarek i zdałem sobie sprawę, że nadszedł czas. Spojrzałem na Laurę.

- Więc myślisz, że to był dobry pomysł, żeby Marcy pomogła Karen? Spytałem się jej. – Cóż, nie rozumiem, dlaczego nie. Laura odpowiedziała nieco nieśmiało: „To znaczy, Karen zna drogę do kościoła”. - Nie to miałem na myśli - zacząłem. - Marcy prawdopodobnie uwodzi teraz przyszłą pannę młodą.

Tylko Bóg wie, co się dzieje z Marcy. - Och, daj jej trochę uznania - dodała Laura z uśmiechem. - Nie może być taka zła.

Wygląda na zabawną dziewczynę. "Och, że ona jest," dodałem, "Myślę, że to wiesz." Laura nagle uśmiechnęła się do mnie z szerokim uśmiechem. Wiedziałem, że coś jest na rzeczy.

Po prostu nie miałem pojęcia co. "Chodź, mam pomysł." – powiedziała Laura z szerokim uśmiechem, chwytając mnie za rękę. "Co?" – zapytałem z wahaniem.

– Po prostu chodź ze mną. Uśmiechnęła się. Laura zaprowadziła mnie do kościoła i po starych, wąskich schodach.

Wkrótce dotarliśmy do drzwi prowadzących na chór. Laura otworzyła drzwi i zajrzała do środka. Organista kościelny siedział przy jej instrumencie.

Poruszyła się, kiedy Laura otworzyła drzwi. "Ups, przepraszam." Laura zachichotała, gdy ponownie zamknęła drzwi. "Co się dzieje?" Zapytałem: „O nie”. „Pomyślałam, że skoro ślub się opóźnia, możemy się trochę zabawić”.

- odpowiedziała Laura. Laura zarzuciła mi ręce na szyję na szczycie schodów prowadzących na chór. - Co? Seks w kościele z moją siostrą w dniu ślubu kuzyna? Wykrzyknąłem: „Czy ludzie nie idą do piekła za dużo mniej?” – Ale byłoby fajnie.

– powiedziała Laura, pochylając się do przodu i gruchając mi do ucha. Laura zaczęła przeczesywać palcami moje włosy. Pochyliła się i pocałowała mnie dość namiętnie w usta.

Nie mogłem się powstrzymać przed rozbiciem namiotu w moim formalnym stroju. Chociaż myślałem, że to szalone, był w tym pewien dreszczyk emocji. Tutaj byliśmy na szczycie starych schodów w kościele, z organistą po drugiej stronie drzwi i całą masą krewnych czekających na wesele na dole. Odwzajemniłem pocałunek mojej siostrze i mocno ją pocałowałem. Kiedy ją pocałowałem, podciągnąłem sukienkę jej druhny i ​​przez majtki poczułem jej ogolony wzgórek.

Wilgoć utworzyła się na moich palcach, gdy delikatnie ją potarłem. Ona z kolei sięgnęła do przodu i rozpięła moje spodnie. Podciągnąłem siostrę za biodra i położyłem ją z powrotem na schodach. Następnie wszedłem między jej nogi, ściągnąłem jej majtki i włożyłem czubek mojego kutasa w jej ciasną, wilgotną cipkę.

Kiedy powoli zacząłem pchać, zdałem sobie sprawę, że to nie jest najlepsza pozycja. Leżąc na plecach, zsuwała się po schodach. Przerwałem to, co robiłem na tyle długo, by ją odwrócić i gdy oboje klęczeliśmy na schodach, zacząłem zabierać ją z tyłu na pieska. Gdy moje pchnięcia zaczęły nabierać intensywności, jęki mojej siostry również.

Wydawało się, że wszystko idzie dobrze. Nagle usłyszałem, jak organista na chórze uderza w pierwsze nuty „Here Comes The Bride”. "O cholera!" – wykrzyknąłem, pompując moją siostrę w kościele. Wkrótce dźwięk mojej siostry zagłuszył dźwięki „Here Comes The Bride”.

Oboje szybko wstaliśmy i zebraliśmy swoje rzeczy. Wiedzieliśmy, że ślub się zaczyna i mieliśmy być na dole, właściwie wzdłuż ołtarza. "Co teraz zrobimy?" Zapytałem ją podekscytowany: „Biegnij do ołtarza obok panny młodej?” – Nie, chodź za mną. Laura odpowiedziała spokojnie: „Znam sposób”. Laura złapała mnie za rękę i poprowadziła przez wąskie korytarze kościoła.

Wkrótce znaleźliśmy się przed kościołem i schodziliśmy schodami w stronę ołtarza. „Skąd tak dobrze znasz ten kościół?” Po prostu musiałem zapytać. „Mój pierwszy chłopak był alternatywnym chłopcem”.

Laura odwzajemniła uśmiech. O nic więcej nie pytałem. Wkrótce znaleźliśmy się na swoich właściwych miejscach, starając się jak najlepiej nie rzucać się w oczy.

Było kilka spojrzeń i chichotów, ale nic, z czym nie moglibyśmy sobie poradzić. Karen naprawdę wyglądała cudownie w swojej pięknej sukni z długim trenem. Nick wyglądał przystojnie i wydawało się, że poczuł ulgę, że ślub w końcu się rozpoczął.

Myślę, że wszyscy odczuli ulgę, ale nie było żadnych prawdziwych wątpliwości. Ale tak naprawdę to był piękny ślub. Kiedy ślub się skończył, udaliśmy się wszyscy do sali weselnej. Tam jedliśmy i piliśmy, jakby nie było jutra aż do późnej nocy.

Nick i Karen wyszli trochę za wcześnie, by wyruszyć w swój miesiąc miodowy na Hawaje. Słyszałem, że było fajnie, ale jeszcze nie widziałem zdjęć. Nigdy tak naprawdę nie dowiedziałem się, co się stało, że Marcy i Karen się spóźnili. Zapytałem Marcy raz czy dwa, ale ona tylko się uśmiechnęła. Po tym nigdy nie pytałem.

Na razie taka jest historia. Chciałbym powiedzieć, że wszyscy po prostu odjechali w stronę zachodzącego słońca i żyli długo i szczęśliwie. Ale z Brianem, Marcy i Laurą po prostu nigdy nie wiadomo.

Tak więc pewnego dnia może być coś więcej w tej historii. W międzyczasie dobrze było wrócić do New Jersey i powrócić do normalnego trybu życia z moją przyrodnią siostrą Marcy. Dobrze było być w domu dla odmiany.

03-20..

Podobne historie

Mój syn i ja: trzeci rozdział

★★★★★ (30+)

Co stanie się następnego dnia?…

🕑 12 minuty Kazirodztwo Historie 👁 376,780

Oboje spaliśmy przez całą noc, myślę, że naprawdę gorący seks ci to zrobi. Obudziłem się pierwszy, chyba około 10:00. Wstałem zupełnie nagi i poszedłem do łazienki. Myślałem, że…

kontyntynuj Kazirodztwo historia seksu

Sleepover - Jack Honolulu

Spotykamy się w restauracji, ale wraca do Heather, aby marzenia stały się rzeczywistością…

🕑 12 minuty Kazirodztwo Historie 👁 14,817

Honolulu Jacks, co mogę powiedzieć o tym miejscu? Wyobraź sobie fałszywego luau z fast foodów serwowanego w „rodzinnym stylu”, a potem wyobraź sobie, że siedzisz przy stole pełnym…

kontyntynuj Kazirodztwo historia seksu

The Return rip The Last Day

🕑 20 minuty Kazirodztwo Historie 👁 21,210

Podróż powrotna. Ostatni dzień. Peggy obudziła się przed Jackiem. Gdy tak leżała i patrzyła na niego, myśląc o przygodach z poprzednich nocy i tym, co zrobił, nie mogła się powstrzymać…

kontyntynuj Kazirodztwo historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat