Urodziny kazirodztwa Rozdział 21 - Część 2

★★★★★ (< 5)

Wszystko eskaluje trochę za szybko.…

🕑 38 minuty minuty Kazirodztwo Historie

Ubrałem się i zszedłem na dół. Wiedziałem, że mama i ciocia Lisa są w wannie, więc nie ma powodu, żeby zaglądać na górę. Spojrzałem przez salon, jadalnię, kuchnię i piwnicę, nie było Rity, więc poszedłem do ostatniego miejsca, w którym ją widziałem, i nie wiesz, że wciąż tam była, bawiąc się w aportowanie i tarzając się z pies.

"Jesteś Randy, gdzie byłeś?" - Ja? Byłam na górze, gwałcona przez Desperate Housewives of America, gdzie byłaś? – Bawiłem się tutaj z Tibblesem, o tak, to teraz jego imię, mój mały Tibbles! - Tak, prawdopodobnie wiedzieli, że tu zostaniesz i wykorzystali to, że jesteś rozproszony. – W porządku, chyba jedno mają. "Co? Zanim mnie dotknęło i umarło, teraz jest w porządku, śmiało? Zostaję zastąpiony." "Nie zostaniesz zastąpiony, właśnie go dostałem i powinienem być taki pierwszego dnia." „Teraz za każdym razem, gdy zobaczą, jak się z nim bawisz, rzucą się na siebie, jestem tylko jedną osobą, Rita, nie mogę odeprzeć ich obu, do diabła, nie mogę nawet odeprzeć jednego z nich”. Posłała mi to spojrzenie „za bardzo się martwisz” i rzuciła kijem, żeby Tibbles mógł go gonić. Rozejrzałem się po podwórku i spojrzałem w okno, aby zobaczyć, jak oboje w ręcznikach patrzą na mnie, uśmiechając się.

"Widzisz! Już się zaczyna!" Wskazałem na okno, a Rita spojrzała na nich oboje, uśmiechając się do nas, szydząc z nas, pokazując, że mają przewagę bez słowa. Rita złapała mnie za rękę i poszła w kierunku kuchni, z której patrzyli, podwórko było zamknięte, więc zostawiła Tibblesa, żeby pobawił się jego zabawkami, ale i tak za nami poszedł. Wróciliśmy do kuchni, gdzie oboje wciąż stali, z tymi zadowolonymi uśmiechami nadal na twarzy. — Nie wiem, co zrobiłeś, ale nie próbuj robić z tego nawyku — powiedziała Rita.

„Nie zrobiliśmy niczego, czego byś nie zrobił, po prostu zabawiliśmy się z Randym, to wszystko” – powiedziała ciocia Lisa. "Więc skaczesz na niego, kiedy byłem rozproszony przez krótką chwilę?" "Krótka sekunda? Wszyscy byliśmy MIA przez ponad godzinę i nawet nie ruszyłeś z tego miejsca! Nawet nie zauważyłeś, kiedy nie wróciłem, kiedy żadne z nas nie wróciło! Wszyscy my Musiałem upewnić się, że nadal bawisz się z psem i wiedzieliśmy, że mamy cały czas na świecie, aby bawić się z Randym, co, jestem pewna, że ​​mu się podobało” – powiedziała mama. - I co teraz? Za każdym razem, gdy będę bawić się z Tibblesem, będziesz ścigać Randy'ego? „To nie inaczej niż przed zdobyciem psa, właśnie teraz na zdjęciu jest kolejne rozproszenie, nie chcemy, aby Randy czuł się zaniedbany” – powiedziała ciocia Lisa. „To wciąż pierwszy dzień! Powinienem taki być! To jeden dzień!” „W ciągu jednego dnia wiele może się wydarzyć.

Kiedy pierwszy raz uprawialiście seks, czy zatrzymaliście się w tym jednym czasie? Do diabła, nie, nie zrobiłeś tego, od tamtej pory ledwo się rozstałeś, pieprząc się i robiąc cokolwiek, przy każdej nadarzającej się okazji. Nie inaczej jest z psem, będziesz bawić się przy każdej możliwej okazji, a kiedy Randy chce coś zrobić, mówisz „Najpierw muszę nakarmić psa” lub „Muszę zabrać psa na spacer” lub coś w tym stylu te kwestie, to tylko kwestia czasu – powiedziała mama. To znaczy, że musi, ale lepiej by nam się udało, gdyby tak się stało – powiedziała ciocia Lisa.

– Cóż, teraz na pewno się to nie wydarzy, dzięki za ostrzeżenie. Wy weźcie Tibblesa, ja wezmę Randy'ego, jestem pewna, że ​​wymyślicie coś z nim zrobić” – powiedziała Rita. Zaczęliśmy odchodzić, a Tibbles próbował za nami iść, ale płakał, gdy Rita podniosła rękę i skinął na niego, żeby tego nie robił. Siedział tam ze swoją smutną szczeniaczkową buzią i patrzył, jak odchodzimy. Trochę było mi żal, że tak szybko się przywiązuję tylko po to, by zostać postawionym na własną rękę z powodu dwóch przebiegłych, szalonych dojrzałych nimfomanek, które nie pozwalają dzień mijał bez próby wejścia w spodnie, cóż, kiedy mówisz to w ten sposób, to nie brzmi tak źle.

Poszliśmy na górę, zamknęliśmy drzwi i zamknęliśmy je, a ja wziąłem krzesło i przytrzymałem je pod drzwiami dodatkowe zabezpieczenia. „Zaufaj mi, potrzebujemy tego tam", powiedziałem, gdy Rita spojrzała na mnie dziwnie. „Naprawdę próbowali dostać się do twojej głowy tam na dole, nigdy nie zabrakło im sztuczek, by z nami zadzierać". tam na łóżku, wyglądając na smutną i jednocześnie zastanawiając się nad czymś, nie zawracając sobie głowy podnoszeniem wzroku, tylko kręcąc palcami, gdy tam siedziała.

„Rita, co się stało? Nie pozwoliłeś im się do ciebie dostać, prawda? - Myślisz, że mają rację? Że odepchnę cię na bok, żebyś spędzał więcej czasu z Tibblesem? – Tak jak powiedziałeś, to pierwszy dzień, w którym go masz, powinieneś być podekscytowany takimi rzeczami. Pamiętasz, jak mama i tata kupili mi moją pierwszą konsolę do gier?” „Tak, nie wychodziłeś ze swojego pokoju przez trzy dni! Gdybym nie przyniósł ci czegoś do jedzenia i picia, byłbyś martwy z kontrolerem w dłoni! - Tak, widzisz? To normalne, że powinieneś tak się zachowywać. – Ale to jest żywy pies, a nie gra.

Możesz wyłączyć grę i nie martwić się o to, ale pies będzie chciał cały twój czas, pójdzie za tobą i będzie chciał, żebyś się z nim bawił, potem musisz go nakarmić i zabierać na spacery i inne rzeczy, rzeczy, które zabierają czas." "Ok. Jednak w twoim scenariuszu jest jedna poważna luka…” „Co to jest?” „Kto powiedział, że musisz to wszystko zrobić sam? Kiedy ostatnio sprawdzałem, też lubiłem psy, po prostu dałem ci pierwszy dzień, ponieważ chciałeś psa dziesięć razy bardziej niż ja, a kiedy go zobaczyłeś, wiedziałem, że jest tym jedynym, tak się składa, że ​​mama i ciocia Lisa zobaczyły i okazja z tobą rozproszona i rzucona, co u nas nie jest niczym niezwykłym. Nie wiem jednak, dlaczego zwracają na to uwagę, coś takiego można by pomyśleć, że zatrzymają się dla siebie i wykorzystają to, chyba że są naprawdę zaniepokojeni, że pies może stanąć między nami…” „Kiedy oni jesteś napalony, autentyczny jest trudny do odróżnienia" zaśmiała się Rita. "Tak, ale po co nam to mówić, mogli po prostu do tego dopuścić, a nawet pomóc ci zrobić więcej z Tibblesem, ale zamiast tego zdecydowali się pomóc.

" "Tak, ale może to być tylko sztuczka, aby znaleźć się po naszej dobrej stronie, żebyśmy nie walczyli z nimi tak często." "Udało się?" Rita westchnęła. "Tak, trochę. Mają dziwny sposób pomagania." "Mają dziwny sposób robienia wszystkiego, ale przynajmniej chcą przez to dobrze." Cóż, nie było tak źle – uśmiechnąłem się.

Roześmiała się, uderzając mnie w ramię. tylko pocałunek, bym zwariował. – Jak wtedy, gdy ja, tata, Chris i jego tata mieliśmy ten dzień, w którym byliśmy tylko my? – Nienawidziłem tego dnia. To był pierwszy raz od dłuższego czasu, kiedy byliśmy rozdzieleni na tak długi czas. Nie wiedziałam, co ze sobą zrobić, gdyby nie było Stephanie, pewnie zostałabym w łóżku cały dzień, dopóki nie wrócisz.

„Wyobraź sobie, żebyśmy wzięli tygodniowe wakacje…” „Nawet nie żartuj w ten sposób, nie przetrwałem tygodnia”. – Ja też bardzo się starałem nie pisać do ciebie co godzinę, kiedy byłem z nimi. „Ja też, ale nie chciałem być czepliwy, wiem, że wszyscy faceci tego nienawidzą”. „Wiem, że wszyscy faceci tego nienawidzą”. "Tak, ale od czasu do czasu jest fajnie, pokazuje, że twoja dziewczyna naprawdę się o ciebie troszczy." "Nikt nie jest przed tobą, jeśli ktoś powiedział ci inaczej, to jebać." Zaśmiałem się i opadłem z powrotem na łóżko, a Rita poszła za mną i położyła głowę na mojej piersi.

Objąłem ją ramieniem, gdy leżeliśmy w ciszy iw końcu cisza do nas dotarła i zanim się zorientowaliśmy, przymknęliśmy. Powoli odzyskałem przytomność, gdy otarłem sen z oczu i sprawdziłem zegar, 7:14, spaliśmy trochę ponad dwie godziny. Usiadłem, przynosząc mi Ritę, która właśnie zaczęła się budzić, chociaż obudziła się szybciej niż ja. – Jak długo nas nie było? – spytała Rita.

– Trochę ponad dwie godziny. Krzesło wciąż stoi na drzwiach, więc nie zostaliśmy molestowani we śnie. "Tak myślisz…" Rita uśmiechnęła się, wstając. "Więc co chcesz teraz zrobić?" Pomyślałem przez chwilę, a potem pomyślałem o idealnej rzeczy.

– Zabierzmy Tibblesa na spacer. „Tak, to idealnie, w ten sposób wszyscy możemy rozprostować nogi. Jego rzeczy wciąż są na podwórku”. Zdjęłam krzesło z drzwi i zeszliśmy na dół, aby zobaczyć mamę i ciotkę Lisę na kanapie plotkujących o programie telewizyjnym z Tibblesem siedzącym między ich stopami.

Kiedy nas zobaczył, wyskoczył i pobiegł w naszą stronę, by zostać pochwyconym w ramiona Rity. „Kto jest grzecznym chłopcem? Zachowujesz się dla dwóch szalonych dam?” „Hej, słyszeliśmy to” – powiedziała mama, przerywając rozmowę. - Nie każdy szalony jest bardzo szalony, no cóż, z wyjątkiem twojego przypadku zrobimy wyjątek.

„Mówi, że dziewczyna, która tak mocno pieprzyła brata, że ​​jej cipka była zepsuta przez trzy dni”, powiedziała mama. – Tak, ale było warto – powiedziała Rita, wracając do dnia. Więc co robisz teraz, kiedy robisz sobie przerwę od seksu? – zapytała ciocia Lisa. – Zabierzemy Tibblesa na spacer – powiedziałem. zrób to jeszcze raz." "Nie próbuj udawać twardą ciocię Lisę, wiemy, co wy dwoje staraliście się tylko upewnić, że nie zaniedbam Randy'ego.

Nie mogłeś jednak po prostu wyjść i powiedzieć tego?” „Co by to było za zabawne?” „A czy musiałeś pieprzyć Randy'ego, żeby przekazać swój punkt widzenia?” „Tak, zrobiliśmy, było to absolutnie konieczne i dużo zabawy”, wtrąciła się mama. „Cóż, trochę wygrywasz, trochę tracisz, kilka razy przejdziemy się wokół bloku, nie powinno nas wychodzić tak długo”, powiedziała Rita, gdy wychodziliśmy. „Ok . Będziemy tutaj, pożerając sobie nawzajem cipki - powiedziała mama.

Odwróciłam głowę do tyłu, niepewna, co powiedzieli, a oni po prostu siedzieli uśmiechając się do mnie. Rita wyciągnęła mnie za drzwi z ich pułapki, zanim dotarłem „Nie sądzę, żeby Tibbles musiał to widzieć", powiedziała Rita, gdy skręciłyśmy za róg. „Prawdopodobnie powinniśmy go wykastrować, żeby nie było tam żadnego Tibble'a Jr".

zrób mu to, przynajmniej nie póki jest jeszcze szczeniakiem…” „Ok, więc powiem tacie, kiedy będzie miał sześcioro dzieci, którymi musimy się opiekować”. „Dobrze, wiesz, że tata nie i tak powiedz mi „nie”. „Tak bardzo, jak mama nie przyjmie „nie” za odpowiedź…” „Jestem tak zalotna, jak mama, jestem zaskoczony, że się uspokoiła”. „Też tak myślałem, tato musiało naprawdę zrobić wrażenie." "Chciałbym zobaczyć mamę w akcji, kiedy była mała, ciocia Lisa też, założę się, że wszyscy chłopcy w stanie próbowali umówić się na randkę." po nich obojga, dlaczego żaden chłopak w stanie nie jest pod naszymi drzwiami? chcą umówić się z tobą na randkę? — Ponieważ nie dałbym im pory dnia, zrobiłeś piekło wrażenie. — Czy to nie przeszkadza im próbować, pamiętasz Cedar Point? Trafiłeś do cholery.

„Każda dziewczyna w kostiumie kąpielowym może zostać poderwana”. „Zwłaszcza jeśli jest blondynką w bikini typu hello kitty”. „Masz rację.

Może powinienem pójść na plażę i…" "Nie, nie ma sprawy, cokolwiek powiesz, to jest w porządku. Przez następne pół godziny szliśmy w milczeniu, obserwując, jak Tibbles skacze dookoła bez wyraźnego powodu, poza tym, że był w stanie. Przechadzaliśmy się po okolicy i uznaliśmy, że wystarczy na cały dzień, chociaż Tibbles mógł odejść od swoich małych nóżek. "Więc co chcesz teraz zrobić?" Powiedziałem, naprawdę nie chcąc wracać do domu.

„Nie wiem, ostatnio tak dużo zrobiliśmy, że nie wiem, co zostało do zrobienia”. „Może Stephanie i Chris coś wiedzą, powiedzieli, że zadzwoń, jeśli się znudzimy”. Kiedy przeglądałem swoje kontakty, aby znaleźć imię Chrisa, zadzwoniła Ashley, wydając ten głośny dzwonek, aby wszyscy z zewnątrz mogli go usłyszeć, co, nawiasem mówiąc, sprawia, że ​​wyglądam jak osioł, bo mam to przywiązane do czyjegoś imienia.

"Co się dzieje, Ashley." "Przyjęcie w moim domu, 10:00, chodź tutaj!" „10:00? Jeszcze nie ma 8:30, dlaczego musimy teraz przyjechać?” „Ponieważ mamy dużo rzeczy do skonfigurowania”. – Ty też masz numer do Rity, dlaczego nigdy do niej nie zadzwonisz? "Nie mamy czasu na dwadzieścia jeden pytań, Randy, ruszaj dalej!" Odłożyła słuchawkę, a ja przypiąłem telefon z powrotem do etui. - Cóż, jeśli nie słyszałeś, że Ashley urządza przyjęcie i musimy pomóc w organizacji.

„Cóż, daje nam to coś do zrobienia, a Steph i Chris tam będą, czemu nie”. Odprowadziliśmy Tibblesa do domu, ustawiliśmy go na podwórku i zostawiliśmy otwarte drzwi, żeby mógł wejść, gdyby chciał. Mamy i ciotki Lisy nigdzie nie było, a samochodu cioci Lisy nie było, więc zostawiliśmy wiadomość i byliśmy w samochodzie w drodze do Ashley. Ponieważ Rita prowadziła, zadzwoniłem do Chrisa, aby poinformować go o przychodzącym telefonie od Ashley.

- Hej stary, Ashley zaraz zadzwoni do ciebie na przyjęcie w jej domu. „Tak, już to zrobiła, jesteśmy w drodze. Najwyraźniej miała ochotę urządzić imprezę w ostatniej chwili i zadzwoniła do nas wszystkich, aby pomóc w jej zorganizowaniu. W porządku, piję całą walizkę sama”.

"Tak, chciałbym to zobaczyć, zemdlałbyś przy szóstym piwie." „Tylko za to, musisz teraz dopasować mi piwo do piwa, przegrany kupuje lunch na tydzień”. - Wiesz co, umowa? Mojemu portfelowi przydałaby się przerwa. Haha w porządku człowieku, do zobaczenia w Ashley's. Co ja do cholery właśnie zrobiłem? Jestem tak lekkim pijakiem, że mam problem z przebiciem się przez dwa piwa, nie mówiąc już o konkursie z kimś, ale nie mogłem pozwolić mu wygrać, to kwestia męskiej dumy, jedynym problemem było to, że moja męska duma dużo mnie kosztowała czas, dosłownie. Podjechaliśmy pod Ashley i zobaczyliśmy samochód Stepha i Chrisa z kilkoma innymi, wciąż nie wiem, kto czym jeździ.

Zapukaliśmy do drzwi i wpuściła nas Ashley, która informowała wszystkich, jak chce, żeby wszystko poszło. - Najwyższy czas, żeby tu dotrzeć! Jak to się dzieje, że zawsze pojawiasz się jako ostatni? "Ponieważ mieszkamy po drugiej stronie miasta, podczas gdy wszyscy inni mieszkają jakieś pięć minut stąd…" powiedziałem. „Kto urządza przyjęcie w ostatniej chwili? Bawiłam się z moim nowym szczeniakiem” – dodała Rita. „Ja, daj spokój, mamy dużo do zrobienia. Randy, ty i Chris jesteście na meblach, Rita i Stephanie, idziecie po naczynia, pop, frytki i lód, Dana i Becky idźcie po piwo i alkohol, a Carina zamawiasz pizzę i skrzydełka i odbierasz je, gdy są gotowe.

- A kiedy będziemy biegać z odciętymi głowami, co będziesz robił? „Nadzór. Ktoś musi się upewnić, że wszystko zostanie zrobione”. „Innymi słowy, pracuj jako niewolnicy, podczas gdy ja siedzę na tronie i patrzę” – żartował Chris. „Zasady panujące w domu.

Ok, wszyscy się ruszają, ludzie zaczną się pojawiać za godzinę”. Rita, Steph, Becky i Dana wzięły od Ashley pieniądze i listę rzeczy do zdobycia i wyszły, podczas gdy Carina zadzwoniła do pizzerii, a Chris i ja wykonywaliśmy całą pracę fizyczną, przenosząc kanapy tutaj, przesuwając stoły tam, ustawiając lodówki wokół stołów, przesuwane telewizory, tak aby były z dala od jedzenia i napojów, ale wciąż w pokoju, dużo robiliśmy. „Ok, mam sześć pepperonis, sześć serów, sześciu miłośników mięsa i sześć pizz typu supreme z Mikey's i sto grilla, sto gorących i sto skrzydełek czosnkowych z.

Mikey powiedział, że dałeś mu znać wcześniej, więc pizze będą będzie zrobione za około czterdzieści pięć minut, ale skrzydła będą gotowe, zanim tam dotrę” – powiedziała Carina. – Jezu, myślisz, że to wystarczy? Chris zażartował. "Ok, to jeden obszar dalej.

Będziemy potrzebować więcej stołów, pobiegnij do garażu z tyłu i weź jeszcze kilka rozkładanych stolików," powiedział nam Ashley. - Sam jem całą pizzę – wymamrotałam, co na pewno usłyszała. Poszliśmy do garażu i oboje złapaliśmy stolik i zabraliśmy go do domu, a potem wróciliśmy i wzięliśmy jeszcze jeden, żeby być bezpiecznym.

– Ile ona wydaje na tę imprezę? – zapytałem Chrisa. „Nie wiem, dwadzieścia cztery pizze po około dwanaście dolców, trzysta skrzydełek po siedemdziesiąt pięć centów za skrzydło, prawdopodobnie wyda co najmniej sto, może sto pięćdziesiąt na pop, chipsy i lód dwieście na piwo i kolejne dwie, może trzysta na alkohol? Wyciągnęła około 1200 dolarów na jedną imprezę. „To zaliczka na samochód”. – Nie dla niej, to prawdopodobnie jej tygodniowe kieszonkowe, tak bogate jak jej tata.

„Cóż, dopóki nie uderzy jej do głowy” – zażartowałem, kiedy wracaliśmy do domu. „Ok, ustaw te stoły obok siebie przy tej ścianie i przynieś drugi obok nich. Pizza pójdzie na tych dwóch, skrzydełka na tych dwóch, a frytki na tych dwóch, ten połóż tam, możemy ustawić na tym stację dokującą do iPoda – powiedziała Ashley, kierując nas różdżką, którą wydawała się wyciągać znikąd. "Czy coś jeszcze wasza wysokość?" Chris zażartował, gdy skończyliśmy konfigurację.

„Majesty, podoba mi się to. Tak, mamy dziewięć dużych lodówek w piwnicy, przynieś je i umieść po dwa na każdym końcu stołów i jeden tam, przy tym stole, aby pop”. Złapaliśmy wszystkie lodówki i ustawiliśmy je, gdy Rita i Steph wrócili ze wszystkimi frytkami, popem i lodem i pomogliśmy im je wnieść, a następnie załadowaliśmy wszystkie lodówki lodem, podczas gdy oni ustawiali frytki, talerze i inne rzeczy na Tabela.

Zdjęliśmy wszystkie pokrywki z lodówek i wepchnęliśmy jak najwięcej popaków do jednej i czekaliśmy, aż wszyscy wrócą ze swoimi rzeczami, ponieważ nic więcej nie mogliśmy zrobić. "Czy to jest to, co macie na sobie?" – powiedział Ashley do Rity i Steph. "Tak, co jest nie tak z tym, co mamy na sobie?" – zapytał Steph.

"To impreza, chodź trochę na żywo! Mam coś idealnego dla was obojga." „Nie, w porządku, nie mam nic przeciwko temu, co mam na sobie” – powiedziała Rita. "Zaufaj mi, będziesz wyglądać seksownie, chodź, mamy kilka minut." Ashley wciągnęła ich oboje na górę, zostawiając Chrisa i mnie samych w dużym, pustym salonie. „Nie zapomnij o założeniu, Randy, piwo za piwo” – przypomniał mi Chris. „Pamiętam, że powinniśmy to zmienić na kawałki pizzy”. "Nie, nie stchórz teraz, już pościeliłeś swoje łóżko, teraz musisz w nim leżeć." „Mam przeczucie, że będę dziś wieczorem spał na podłodze…” Wszyscy wrócili na dół w zupełnie innych strojach, niż mieli na sobie, kiedy szli na górę.

Rita miała na sobie czarne spodnie do jogi z koszulą, która celowo zwisała z ramienia i małe czarne szpilki, Stephanie miała na sobie dżinsową mini spódniczkę z białą koszulką z pęsem playboya i klapkami, a Ashley miała też dżinsową mini spódniczkę, ale miała na sobie maleńka koszulka „Love Pink”, która przylegała do jej ciała, również w klapkach. Nie trzeba dodawać, że zarówno Rita, jak i Steph wyglądały inaczej, ale cholernie dobrze. - Chyba nie mam czegoś takiego w swojej szafie – powiedziała Rita, gdy do nas podeszli. „Ja też nie, nigdy w życiu nie nosiłam brzucha” – powiedziała Stephanie. „Powinieneś częściej, dobrze na tobie wygląda” – uśmiechnął się Chris.

Zanim zdążyła cokolwiek powiedzieć, Dana weszła przez drzwi trzymając dwie duże torby z zakupami. „Reszta jest w samochodzie, a Carina wróciła z jedzeniem, przydałaby się nam pomoc”. Wszyscy wyszliśmy na zewnątrz i pomogliśmy wszystko wnieść i ustawić.

Cały trunek i piwo, które kupiła ledwo zmieściły się w chłodziarkach, ale zrobiliśmy to, a gdy już ustawiono pizzę i skrzydełka, wziąłem kilka plasterków mięsożerców i kilka gorących skrzydełek i usiadłem w kącie do jedzenia, gdy czekaliśmy na rozpoczęcie imprezy, co wywołało we mnie spojrzenie Ashley. – Pomyśl o tym jako o zapłacie za całą tę pracę fizyczną – powiedziałem, wypychając twarz. Kiedy kończyłem, zaczęli się pojawiać ostatni z moich ludzi jedzenia, potem więcej ludzi, a potem zanim się zorientowaliśmy, miejsce było pełne. Od ściany do ściany byli ludzie z piwem w dłoni lub kieliszkiem, który przechylano z powrotem, a następnie napełniano. Muzyka grzmiała i wszyscy tańczyli na parkiecie, wszyscy oprócz nas.

„Kiedy ostatni raz poszliśmy na taką imprezę?” Krzyknąłem przez muzykę. „NIGDY! NIKT, KTÓRY ZNAMY, NIE WYDABY OSZCZĘDNOŚCI ŻYCIA NA PRZYJĘCIE!” Rita odpowiedziała. Stephanie i Chris podeszli do nas, Chris z dwoma piwami, a Stephanie z dwoma kieliszkami, ja wziąłem piwo, a Rita oczywiście kieliszek. „JEST NAZYWANY NIESAMOWITYM HULKEM, KAŻDY MÓWI, ŻE JEST NAPRAWDĘ DOBRY” – powiedziała Stephanie.

To było wszystko, czego potrzebowała Rita, by tego spróbować, ona i Stephanie odchyliły głowy do tyłu i opróżniły szklankę za jednym zamachem, ale nadal robiły minę, którą robisz, gdy zabijasz strzał. „WIEM, ŻE PAMIĘTASZ NASZEGO BET RANDY'EGO. PIWO ZA PIWO.

NIE WYJDZIESZ Z TEGO, NIE PRZEZ DŁUGĄ SZTUKĘ” – wrzasnął Chris, unosząc swoje piwo. „ZAKŁADASZ SIĘ Z NIM PIWO? "Jak on chce się dowiedzieć. Chodź, napij się człowieku!" Wziąłem od niego piwo i pociągnąłem duży łyk, krzywiąc się, gdy przypomniałem sobie, dlaczego nigdy nie chodzę na piwo, bo gówno było paskudne.

Chris posłał mi ten półuśmiech, jakby już wiedział, że wygrał zakład, co trochę mnie wkurzyło, ale nic nie mogłem zrobić, nie zamierzałem pić tego paskudnego piwa i ryzykować zwymiotowaniem w trakcie. Cała nasza czwórka pozostawała w tym samym miejscu przez cały czas trwania imprezy, od czasu do czasu przemieszczając się, aby dostać więcej jedzenia lub więcej drinków, ale tak, byliśmy przyklejeni do tego miejsca. Wszyscy wokół nas robili coś zdalnie seksualnego, ludzie flirtowali, całowali się, na parkiecie ocierali się o siebie, widzieliśmy nawet kilka par znikających trzymając się za ręce. Becky była wśród tych, którzy się całowali, siedząc na kolanach jakiegoś faceta, gdy ją dotykał, ale nie mogliśmy powiedzieć, co robił ktoś inny, ponieważ nie mogliśmy ich znaleźć, dopóki nie zobaczyliśmy Ashley idącej prosto w naszą stronę.

"NAPRAWDĘ LUDZIE? ZOSTANIECIE W TYM SAMYM MIEJSCU I BĘDZIECIE BUZZKILLS CAŁĄ NOC?" „NAPRAWDĘ NIE JESTEŚMY Z TYPU IMPREZY” – powiedziała Rita. "DOBRA DZIŚ JESTEŚ! NIE MOŻESZ WYJŚĆ Z TEGO DOMU, DOPÓKI NIE SPOŻYJESZ CO NAJMNIEJ SZEŚCIU PIW LUB DWUNASTU KOTŁÓW LUB OBU. NIE BĘDĘ ŻADNYCH WALLHUGGERSÓW NA MOJEJ IMPREZIE! NAPIJ SIĘ KILKA NAPOJÓW, ZOBACZ SIĘ, TERAZ!" Szła, nie, odtańczyła, nie wylewając ani jednej kropli swojego strzału.

Wszyscy spojrzeliśmy na siebie, aby ocenić, czy jej słowa pozostawiły na kimś z nas swój ślad. „WIESZ CO Chłopaki, ona ma rację, to jest impreza, MOŻEMY RÓWNIEŻ BYĆ SZALONY GŁUPI! TO NIE TAK, ŻE JESTEŚMY ZNOWU WIDZILIŚMY TYCH LUDZI – powiedziała Stephanie. Co do cholery, zmarnujmy białą dziewczynę!" Powiedziała Rita.

"HEJ, NIE MUSIMY, BY TO ZBAJAŁ, CHCĘ PAMIĘTAĆ, CO SIĘ STAŁO!" "LUBIĘ TO! NADCHODZI SZEŚĆ KOTŁÓW WSZYSTKIEGO! - powiedział Chris. Poszliśmy do baru i nalaliśmy każdemu po kieliszku tequili, wódki, whisky, hipnotiq, bicardi i Hennessey, po czym złapaliśmy kilka piw dla siebie. Ashley nas zobaczyła ze wszystkim i podekscytowana kiwnęła głową z aprobatą, zanim wróciła do tańca.

„OK, DOPASUJECIE SIĘ STRZAŁAMI I RANDY'EGO, A JA DOPASOWAĆ SIĘ PIWEM I ZOBACZ, KTO PIERWSZY ZACZNIE TO CZUĆ” – powiedział Chris. WIESZ, ŻE BĘDZIEMY! PIJEMY SZLIFY, MASZ PIWO, JESZCZE NIE JEST NAWET BLISKO, ALE KOGO TO OBEJMUJE, TO PRZYJĘCIE! – powiedziała Stephanie. powiedział Chris. Kiwnąłem głową, podnosząc piwo, nad którym pracowałem całą noc.

Dziewczyny podniosły swoje strzały i zabiły je jeden po drugim, a dzięki silnej zachęty i sile woli dorównałam Chrisowi, wypijając trzy piwa jeden po drugim. Podczas gdy piliśmy piosenkę „Shots” włączył się i wszyscy na imprezie wiwatowali i nalali sobie jednego, Ashley kazał wszystkim podnieść kieliszek i policzyć do trzech, a następnie odrzucić. Musiałem przyznać, że świetnie się bawiłem, podobnie jak wszyscy wokół mnie. Cała nasza czwórka złapała kolejny strzał dla każdej ręki i wypuściła je tuż przed wszystkimi, którzy wiwatowali, ponieważ byliśmy teraz w centrum uwagi. Czułem, że skutki całego alkoholu w końcu zaczynają działać do punktu, w którym zacząłem mieć niewyraźne widzenie, ale patrząc na to wszyscy wydawali się w porządku, w twarz, to tak, jakby nikt nie został dotknięty w ogóle oprócz mnie .

„CZY LUDZIE ZACZYNACIE CZUĆ SIĘ TROCHĘ ŚMIESZNĄ?” – zapytałem, póki jeszcze mogłem normalnie mówić. „NIE, ANI W NAJMNIEJ, CAŁY CZAS PIJĘ Z MAMĄ, TO NIC” – powiedział Steph. „JA TEŻ WIESZ Z PIERWSZEJ RĘKI ILE MAMA I CIOTKA LISA PIJĄ, TERAZ JESTEM WSZYSTKO, ALE ODPORNE NA TO” – dodała Rita. „TATA I JA PRZECHODZIMY PRZEZ CO NAJMNIEJ TRZY PRZYPADKI NA TYDZIEŃ Spokojnie, przepraszam człowieka, myślę, że JESTEŚ JEDYNYM, KTÓRY CZUJE SIĘ ŚMIESZNIE” – podążył za nim Chris. „KURWA.

TERAZ JESTEM TYLKO SZALEŃ OD ZROBIENIA COŚ GŁUPIEGO” – powiedziałem. „NACZYNIJ SIĘ PRZED WSZYSTKIMI?” – zapytał Steph. Zacząłem coś mówić, ale potem zrozumiałem, co powiedziała, zanim złapała mnie i dała dużego mokrego pocałunku na środku podłogi. Moje wypchane alkoholem ciało nie mogło w pełni poradzić sobie z jej ciężarem ciała działającym przeciwko mnie i powoli opadłem na podłogę, ale Stephanie nie pozwalała przez cały czas, szła za mną przez całą drogę, nawet leżała na mnie, gdy robiliśmy na oczach wszystkich.

„CO DO CIAŁA” – usłyszałem, jak mówi Rita, a kilka sekund później ona i Chris byli tuż obok nas na podłodze. Nie robiliśmy nic poza całowaniem, ale wszyscy wokół nas wiwatowali. "PIEKŁO TAK, ORGIA NA TAŃCU!" - krzyknął jakiś przypadkowy facet. "ZRÓB TO! ZRÓB TO! ZRÓB TO! ZRÓB TO!" tłum ludzi zaczął skandować, co sygnalizowało, że nadszedł czas, aby skrócić naszą publiczną sesję całowania.

Ku rozczarowaniu wszystkich wstaliśmy z podłogi (ja zajęło mi to więcej czasu niż wszyscy inni) i wróciliśmy na swoje miejsce z drinkami w dłoni, a Ashley tuż za nami. „PATRZ! TERAZ, TAK MACIE DOBRZE SIĘ! TO MIEJSCE BYŁOBY eksplodowało, gdybyście zaczęli uprawiać seks na środku podłogi!” Ashley wrzasnęła przez muzykę. „BĘDZIE PIEKŁO DUŻO NAPOJÓW TYLKO DLA MNIE, BY POMYŚLEĆ O UPRAWIE SEKSTU I KOLEJNYCH SZEŚCIU, BY WŁAŚCIWIE SIĘ Z TYM WYKORZYSTAĆ” – powiedziała Stephanie. „Idź, wypij zawrotnego bombowca, jego dwadzieścia strzałów w jednym, pijany w kilka minut!” „TO NIE JEST TAK ZABAWNE, JAK UPIJANIE SIĘ W STARYMODNY SPOSÓB!” powiedziała Rita.

„ALE JEST RÓWNIE SKUTECZNY. JEŚLI ZMIENISZ UMYSŁ, TO JASNE CZERWONE, POMARAŃCZOWE RÓWNIEŻ NIE SĄ TAK ŹLE, ALE NIE SĄ TAK MOCNE JAK CZERWONE. Ashley odeszła i wszyscy zaczęliśmy się śmiać bez wyraźnego powodu. WŁAŚNIE TO ZROBILIŚMY! – powiedziała Stephanie. – JA TEŻ JA NIE LUBISZ NAWET TRZYMANIE ZA RĘCE W PUBLICZNYM MIEJSCU – powiedział Chris.

BARDZO CZAS, ZA KILKA MINUT BĘDĘ MRZELAŁ MOJE SŁOWA - powiedziałem. - Cóż, póki nadal masz trochę kontroli, chodźmy jeszcze jedno piwo - powiedział Chris, odchodząc od nas do stołu. To trwa zbyt długo, myślę, że oddałem o jeden za dużo, może będę potrzebować, żebyś się mną zaopiekowała - Stephanie wyszeptała mi do ucha, a potem pocałowała mnie w policzek.

co robisz? — wtrąciła się Rita. — Daj spokój Rita, to impreza, ryzykujemy i wszystko, tylko ten jeden raz, proszę? Rita pomyślała przez chwilę i wyglądała, jakby się poddała. odkąd puszczamy, rozumiem Ess, czemu nie, ale proszę, nie uprawiaj seksu, skopię wam obie dupy, jeśli dowiem się, że uprawialiście seks. - Bez seksu?! W porządku.

Ale wszystko inne jest uczciwą grą? — Wszystko inne jest uczciwą grą. Upadaliśmy ze sobą wiele razy, to tylko sprawiedliwe, że wy dwoje też się na siebie łapiecie. - A skoro już o tym mowa, wkrótce będziemy musieli to powtórzyć… Stephanie uśmiechnęła się. - Czy tak? Cóż, jeśli dobrze rozegrasz swoje karty…” Dopiłem małe piwo, które zostawiłem w puszce, i podszedłem do stołu po kolejne.

Tym razem wziąłem Heinekena zamiast Bud Lighta, który piliśmy całą noc, i poszedłem go otworzyć, kiedy wszyscy zaczęli wiwatować znikąd. Odwróciłem się, aby zobaczyć Ritę i Stephanie w pełnej sesji makijażu, obmacując się nawzajem i wszystko, Chris tylko patrzył na nich, gdy otoczyła ich grupa facetów i uśmiechał się, pijąc piwo. „NIE KŁOPOCZY SIĘ OBSERWOWAĆ WSZYSTKICH TYCH LUDZI, KTÓRZY ŚLIPIĄ SIĘ Z NICH?” Zapytałam.

„DLACZEGO TO POWINNO? OGLĄDAM DWIE DZIEWCZYNKI, KTÓRE ZNAM, ŻE OBEJMUJĄ SIĘ, I PÓŹNIEJ MOGĘ WRACAĆ DO DOMU Z JEDNĄ Z NICH, CI LUDZIE PO PROSTU MOGĄ OBEJRZEĆ”. "NADAL POWINNIŚMY PRZEJŚĆ T-TAM I PRZYNAJMNIEJ STAĆ TAM LUB S-COŚ." — CO STEPHANIE POWIEDZIE CI TAM? – zapytał Chris, zmieniając temat. „N-nie bierz T-Z-ZBYT DŁUGO, ONA PRÓBUJE UDERZYĆ M-MNIE”, zachwiałam się, alkohol w końcu mnie dogonił i moje przemówienie.

„TAK, ZDECYDOWANIE MIAŁEŚ ZBYT DUŻO, ALE WYGLĄDA NA TO, ŻE KTOŚ INNY PRÓBUJE JĄ UDERZYĆ, ZANIM TO ZROBISZ, I RITA też…” Spojrzałem w kierunku, w którym byli i zauważyłem, że tłum się przerzedził, ale na pewno wystarczyło, że faceci rozmawiali zarówno z Ritą, jak i Stephanie. Nie słyszeliśmy ani słowa, które mówili, ale przez ich bliskość, uśmiechy i gesty rąk zdecydowanie ich uderzali, bez wątpienia dzięki ich małej sesji makijażu. „KTO DO PIEKŁA MYŚLĄ, ŻE… BĘDĘ…” Zacząłem, zanim Chris mnie powstrzymał.

„POCZEKAJMY, ZOBACZMY, CO SIĘ DZIEJE, I tak nie zajdą daleko”. Słuchałem go (chociaż było to trudniejsze niż myślałem w moim coraz bardziej pijanym stanie) i obserwowałem, jak faceci próbują zrobić ruch na naszych kobietach. Najpierw próbowali oczywistego podejścia, napojów i żartów, nie działało, potem próbowali rzucić urok, nie działało, a potem próbowali czegoś, co wyglądało na głęboką rozmowę, która wyglądała, jakby działała tylko maleńka trochę, ale w końcu nic nie zrobił. - ZNAJDZIESZ? NIE MA CZYM SIĘ NIEBAWIĆ – powiedział Chris, klepiąc mnie po plecach.

„J-NIE ZROBIŁBYM TEGO, JEŚLI CHCESZ, ABY MNIE WYLELI TO PIWO NA CIEBIE, MÓJ B-RÓWNOWAGA JEST TYLKO ODrobinę F-Z JAKIŚ POWODU…” „MOŻE TO DZIESIĘĆ TYSIĄCE PIW I ZDJĘCIA, KTÓRE MASZ? "N-N-NIE, NIE MYŚLĘ, ŻE TO JEST, MOŻE BYŁO TO ZBOŻA, KTÓRE ZJADŁEM…" "TAK, OSTATNIA RUNDA DLA CIEBIE, NOWY PIJĄCY + SZALONA ROZMOWA ODCIĄGNIĘTA." "NIE, ZAKŁADALIŚMY SIĘ, D-DRINK ZA D-DINK, NIE LUBIEM SIĘ DO NICZEGO!" „WYGRYWASZ, KUPIĘ JEDZENIE NA TYDZIEŃ. WOLĘ TO ZROBIĆ, NIŻ BRAĆ TWOJE PIJANE, WYMIOTOWANE CIAŁO Z POWROTEM DO TWOJEGO DOMU”. „Cóż, jeśli ułożysz to tak, że W-W-WYGRYWAM, ALE JEDNA KOLEJNA NA DROGĘ, A DZIEWCZYNY ZDOBYM JEDEN WIĘCEJ S-SHOT, OD KTÓRY SIĘ SKOŃCZYŁEM”. Złapałem jeszcze dwa strzały i zacząłem wracać do miejsca, w którym byli, i zobaczyłem, jak jeden z chłopaków całuje Ritę w policzek, a drugi zrobił to samo ze Stephanie.

Nie dopuścili do tego, ale też nie powstrzymali tego całkowicie. Mimo, że był w policzek, nadal mnie tykał, bo chociaż pocałunek w policzek jest nieszkodliwy, kiedy w grę wchodzi flirt, może to oznaczać coś zupełnie innego, ja w pijackim odrętwieniu też nie pomogła. „Hej, uspokój się, to tylko piwo z tobą zadzierało, było tylko w policzek” – powiedział Chris. „TE PIWA ROBI DUŻO S-STUFF, PROBA-PROBB-PRO-… TO TYLE PIWO.” Odstawiłem shoty i dałem Chrisowi moje piwo, potem podniosłem shoty z powrotem i gapiłem się na nie, pomyślałem, że jeśli chcę, aby coś utknęło mi na języku przez całą noc, równie dobrze mógłby to być likier zamiast smaku piwa, więc Oddałem oba strzały, zanim Chris zorientował się, co się stało.

"HEJ CZŁOWIEKU, MYŚLAŁEM, ŻE SKOŃCZYŁEŚ! NIE MOŻNA WYMIENIĆ PIWA NA LIKWORY!" "TO BYŁ L-OSTATNI, TERAZ SKOŃCZYŁEM. GDZIE TA PIZZA, IIIIII JESTEM GŁODNY." Udało mi się złapać kilka kawałków pizzy i zjadłem jeden bez problemu, ale drugi nie byłby tak dobry. Próbowałem go ugryźć raz za razem, ale nie mogłem tego zrobić za życia. Udało mi się go upuścić po kilku nieudanych minutach próbując przyłożyć go do twarzy, a kiedy poszedłem go podnieść, straciłem równowagę i wpadłem na stół, na szczęście Chris był tam, aby mnie złapać, zanim całkowicie w niego wpadłem inaczej przewróciłbym cały stół. „W porządku, Randy, czas, żebyś się odciążył” – powiedział Chris.

„DLACZEGO? JESTEM K-P-W porządku, WŁAŚNIE UPUŚCIŁEM PIZ-PIZZĘ, NIE JESTEM PIJANY ANI NIC…” „Tak, błagam, żebym się różnił, na razie potrzebujesz się gdzieś położyć”. Trzymał mnie w górze, rozglądając się po pokoju, próbując spojrzeć poza stos dzieci blokujących każdy kierunek, a potem zobaczyłem, jak pochyla głowę i wykonuje ręką ruch „chodź tutaj”, kilka sekund później Ashley szła w naszym kierunku z mimo to ogromny uśmiech na jej twarzy. „WIDZĘ, ŻE KTOŚ MNIE SŁUCHAŁ I BYŁ ZGADNIONY Z UMYSŁU!” „NIE JESTEM ZMARNIĘTY, JESTEM TERAZ W SZCZĘŚLIWYM MIEJSCU” – broniłem się.

Ashley wybuchnęła śmiechem i chociaż Chris starał się tego nie robić, on też zaczął się śmiać. Ashley zdjęła telefon z klipsa i zrobiła mi zdjęcie, zanim jeszcze zorientowałem się, co się stało, w moim stanie i tak nie mogłem tego powstrzymać, do diabła, prawdopodobnie się uśmiechnąłem na zdjęciu. „Potrzebuje miejsca, w którym może się położyć i wyprostować głowę” – powiedział Chris. „TAK, OK, zabierz go na górę, trzecie drzwi po prawej” – odpowiedział Ashley. Przedzieraliśmy się przez tłum ludzi, niektórzy wiwatowali na moje pijaństwo, niektórzy nawet nie spojrzeli, reszta wciąż się całowała.

Kiedy dotarliśmy do schodów, musiałem pokonywać je pojedynczo, w przeciwnym razie zaryzykowałem upadek i gapienie się na wszystkie strony. Po tym, co wydawało się wiecznością, w końcu dotarliśmy na szczyt i udaliśmy się do pokoju, do którego Ashley kazała się udać, po drodze usłyszałem oczywiste odgłosy dochodzące z każdego mijanego pokoju, które brzmiały wzmocnione w moim umyśle. „WSZYSCY MAJĄ S-S-SEX! ZOBACZMY, CZYJ TAM TU!” – powiedziałem, sięgając po klamkę. Chris w samą porę cofnął moją rękę.

"Nieeee, po prostu zabierzmy cię do pokoju i połóżmy się." Otworzył drzwi i bez ścinania światła położył mnie na łóżku, a raczej ustawił mnie przed łóżkiem i pozwolił mi upaść na nie. pociągnął mnie na górę, żeby moje nogi nie zwisały z dołu, i skierował się do drzwi. "Dobrze człowieku, odpocznij tu trochę, przyjedziemy po ciebie, kiedy nadejdzie czas, aby odejść." "Przynieś mi piwo, kiedy wrócisz!" Krzyknąłem za nim.

„Pewnie człowieku, powiem Ricie i Steph, że tu jesteś”, zaśmiał się Chris, zamykając drzwi. Leżałem tam, starając się nie uśmiechać, ale przegrywając i słuchając cichych dźwięków ludzi uprawiających seks wokół mnie. Chociaż na początku byłem temu przeciwny, to faktycznie okazała się świetna impreza, tak, na początku wykonałem trochę pracy fizycznej, ale w końcu było warto. Mogłem jeść za darmo, spędzać czas ze wszystkimi (no, prawie z każdym, nie widziałem Becky, Cariny ani Dany od początku imprezy) i wypić tyle piwa i trunków, ile mogłem, i w rezultacie miałem więcej zabawy na imprezie niż kiedykolwiek miałem i leżę tutaj otynkowany, ale nie otynkowany, zależy od tego, jak lekkie. Byłem zagubiony w próbie zorientowania się, jak bardzo byłem przybity, kiedy usłyszałem, jak klamka się obraca i drzwi się otwierają.

W słabym świetle zobaczyłem brzuch playboya i wiedziałem, że to Stephanie i że Chris kazał jej przyjść. Byłam trochę zawiedziona, że ​​Rita też nie przyszła, ale wiedziałam, że nie możemy ryzykować, że coś jest w czyimś domu, ale nadal byłam szczęśliwa, że ​​Stephanie tam jest. "HEJ… hej ty, przyszedłeś do mnie?" Powiedziałam, przechodząc od wrzeszczenia do szeptania.

- Jasne - odszepnęła Stephanie, wczołgując się do łóżka. Usiadła na moim kroczu i naciągnęła przez głowę maleńką koszulkę. Próbowałam się skoncentrować i przynajmniej nie wyglądałam na upojoną, ale moje oczy były zbyt zamglone, by to zarejestrować i chichotałam jak mała uczennica, bez względu na to, jak starałam się wyglądać na trzeźwą, tylko pogarszałam to. "Zamieszamy się w domu Ashley!" Powiedziałem, grzebiąc w mojej koszuli. "To jest tak…" "Ćśś." Przerwała mi Stephanie, kładąc palec na mojej wardze.

„Za dużo mówisz, kiedy jesteś pijany”. Położyła się na mnie i pocałowała, obracając językiem w moich ustach. Nie wiedziałem, czy to piwo i likier mi przeszkadzały, czy co, ale coś było inne, po prostu nie mogłem tego pojąć, potem znowu cała noc była inna, tylko wcześniej pocałowaliśmy się przed całą imprezą, gdybyśmy byli wystarczająco pijani, wszyscy moglibyśmy uprawiać seks właśnie tam. Wypchnąłem tę myśl z głowy i skoncentrowałem się na Stephanie ocierającej się o mnie, gdy przeciągnęła językiem po moim. Złapałem ją za tyłek i ścisnąłem, chociaż ta cholerna dżinsowa spódniczka była zbyt gruba, żeby cokolwiek poczuć, więc weszłam pod nią i poczułam nagi tyłek, nie miała na sobie majtek.

– Gotowy, prawda? Zapytałem przez jej potok pocałunków. Jęknęła w moje usta i podniosła mnie z łóżka, żeby ściągnąć koszulę, co zeszła o wiele łatwiej niż ja, i pocałowała moją klatkę piersiową, rozpinając mi spodnie. "To jest niesamowite!" Powiedziałem, kiedy zaczęła zdejmować mi spodnie.

Słyszałem, jak rzucała nimi przez pokój, a potem sięgnęła do moich bokserek i złapała mojego fiuta. Byłem w niebie, robienie kąpieli w wannie jest dobre samo w sobie, ale wrzuć trochę alkoholu i czuję się jak latanie na jednorożcu nad tęczą. Poczułem, jak mój kutas staje się coraz twardszy w jej dłoni i pozwoliłem sobie opaść z powrotem na łóżko, aby cieszyć się nim bardziej, a potem ktoś otworzył drzwi. "JESTEŚMY ZAJĘCI W H-TU!" KRZYKNĄŁEM. "ZNAJDŹ INNY POKÓJ!" "WYBACZCIE MI!" "POWIEDZIAŁEM…" Zapaliło się światło i brakowało mi słów, Stephanie stała w drzwiach, a ta, którą myślałem, że Stephanie okazała się być Ashley, z ręką wciąż zaciśniętą na moim kutasie.

"CO TO DO KURWA TO JEST!" Stephanie krzyknęła ze złością. To dobre pijaństwo zniknęło. Moje ciało starało się teraz jak najlepiej wytrzeźwieć z powodu całej adrenaliny, która teraz przeze mnie pompuje. „Stephanie! Myślałam, że była… miała blondynkę… miała nawet to samo…” Nie mogłam wydobyć zdania, żeby uratować mi życie. Co gorsza, Rita wyszła zza rogu jako następna i po chwili miała ten sam gniewny wyraz twarzy Stephanie, a mimo to dłoń Ashley wciąż była owinięta wokół mojego penisa.

„DLACZEGO KURWA JEST JEJ RĘKA ZAWIJANA WOKÓŁ TWOJEGO KUTSA!” – wrzasnęła Rita. Zdjąłem go z fiuta i odsunąłem się od niej, zakrywając się, ale ona uśmiechnęła się i przyczołgała z powrotem do mnie, nawet nie zawracając sobie głowy patrzeniem na Ritę i Stephanie w drzwiach. „Och, daj spokój Randy, nie zachowywałeś się tak wcześniej, kiedy pocierałeś moją cipkę.

Daj spokój, to będzie najlepsza noc w naszym życiu” – powiedziała Ashley. Skutecznie otrzeźwiałem z każdą mijającą minutą, ale powoli. Spojrzałam na Ashley, pragnąc, by już nic więcej nie uderzyło jej w twarz, ale wiedziałam, że nigdy tego nie zrobię. Zwróciłem uwagę z powrotem na Stephanie i Ritę, które wciąż stały przy drzwiach.

„Stephanie… Rita… ja nie…” Na twarzy Stephanie wciąż była złość, ale też trochę się posmutniała. "Ty draniu." Odeszła, zostawiając stojącą tam Ritę, która rzuciła mi najbardziej rozdzierające serce spojrzenie, jakie kiedykolwiek na nią widziałem. Próbowałem coś powiedzieć, ale podniosła rękę, spojrzała na mnie, jakbym była największym rozczarowaniem na świecie, i odeszła.

Spuściłem głowę ze wstydu, wiedząc, że moja nieodpowiedzialność była przyczyną tego wszystkiego i tej pieprzonej manipulującej suki, która wciąż się uśmiechała przez wszystko, co się wydarzyło. „Cóż, to odpowiada na moje pytanie, myślę, że nie jesteście wiecznie”, Ashley uśmiechnęła się, podnosząc koszulę, dokładnie taką samą, jak ta, którą miała na sobie Stephanie, i blond perukę, i dumnie wyszła z pokoju. drzwi. Siedziałem tam wkurzony i zawstydzony.

Wrobiła mnie, wrobiła nas wszystkich, ale co więcej, mogła po prostu zniszczyć to, co mieliśmy z Ritą, prawdopodobnie na zawsze, a ja nawet tego nie przewidziałem. Pierdolić..

Podobne historie

Mój syn i ja: trzeci rozdział

★★★★★ (30+)

Co stanie się następnego dnia?…

🕑 12 minuty Kazirodztwo Historie 👁 376,741

Oboje spaliśmy przez całą noc, myślę, że naprawdę gorący seks ci to zrobi. Obudziłem się pierwszy, chyba około 10:00. Wstałem zupełnie nagi i poszedłem do łazienki. Myślałem, że…

kontyntynuj Kazirodztwo historia seksu

Sleepover - Jack Honolulu

Spotykamy się w restauracji, ale wraca do Heather, aby marzenia stały się rzeczywistością…

🕑 12 minuty Kazirodztwo Historie 👁 14,817

Honolulu Jacks, co mogę powiedzieć o tym miejscu? Wyobraź sobie fałszywego luau z fast foodów serwowanego w „rodzinnym stylu”, a potem wyobraź sobie, że siedzisz przy stole pełnym…

kontyntynuj Kazirodztwo historia seksu

The Return rip The Last Day

🕑 20 minuty Kazirodztwo Historie 👁 21,210

Podróż powrotna. Ostatni dzień. Peggy obudziła się przed Jackiem. Gdy tak leżała i patrzyła na niego, myśląc o przygodach z poprzednich nocy i tym, co zrobił, nie mogła się powstrzymać…

kontyntynuj Kazirodztwo historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat