To nie był chłopak, który miał szczęście po randce…
🕑 13 minuty minuty Kazirodztwo HistorieRon usłyszał odgłosy dochodzące z domu. Hałasy na tyle głośne, aby obudzić go ze spokojnego snu. Odepchnął kołdrę i starał się wydawać jak najmniej dźwięku, na wypadek, gdyby był to włamywacz, który miałby czas wezwać policję.
Nie zawracał sobie głowy zakładaniem szaty, ponieważ miał na sobie bokserki. Kiedy otworzył drzwi do sypialni, przyszła mu do głowy myśl o jego żonie, Dorze powracającej z wizyty u siostry, ale wiedział, że nie lubi jeździć samotnie w nocy. Zmuszając oczy, by widzieć w ciemności, i uszy, by słyszeć, zdał sobie sprawę, że źródło hałasu dochodziło z sypialni jego córki Jessiki na korytarzu. Drzwi do jej sypialni nie były całkowicie zamknięte, pozwalając uciec hałasowi i delikatnemu blaskowi lampy biurkowej.
Przypadkowe odgłosy nabrały wyrazistości, a gdy Ron się zbliżył, zabrzmiało to tak, jakby wielokrotnie wstawała z łóżka i chodziła po swoim pokoju. Przyszło mu też na myśl, że jego kochana 17-letnia córka może być pijana lub wysoka. Dzisiejsze dzieci nie różnią się niczym, gdy był w jej wieku.
Jego postrzeganie świata zmieniło się teraz, gdy jest 43-letnim rodzicem z nastoletnią córką. Stał przed jej drzwiami i słuchał. W jakiś sposób zabrzmiało to jak ruch. Powoli pchnął drzwi i zobaczył, że nie była to lampa biurkowa, ale kilka świec zapalonych na biurku komputera.
Otwierając drzwi do końca, scena nie była tym, czego Ron się spodziewał. Todd, 18-letni chłopak Jessiki, klęczał na łóżku w dżinsach w połowie jej nóg. Był zamrożony na miejscu; jego oczy otwierają się szeroko ze zdziwienia na, dosłownie, złapanie na gorącym uczynku. Umysł Rona zabrał kilka zadyszanych sekund, aby zarejestrować to, co oglądał.
Powoli poruszył wzrokiem, zauważając, że jego córka wciąż ma na sobie bieliznę, stanik, ale bez koszuli, i mamrotał. Głowa na poduszce z zamkniętymi oczami, ramię przypadkowo spoczywa na jej głowie. Ron rzucił okiem na Todda, który był całkowicie ubrany.
„Wynoś się”, tonem dowodzącym, który był bardziej szorstki niż szept. Jessica ledwo otworzyła oczy. „Tato?” Todd potknął się, wstając z łóżka i przecisnął między Ronem a framugą drzwi. Zrobił dwa kroki do tyłu, odwrócił się i pobiegł po schodach.
Ron wychylił się z pokoju, by popatrzeć na przestraszonego nastolatka, i „zamknij drzwi na wyjście”. Ron zatrzymał się, by usłyszeć, jak otwierają się drzwi, obrót zamka i klamka zamykają się. Odwrócił się i wszedł do sypialni. „Jessica”, utrzymywał niski i stanowczy ton, starając się nie wybuchać w gniewie. "Piłeś?" „Trochę.
To nic wielkiego.” Dolna część jej nóg i stóp, utkwiona w dżinsach, poruszyła się, by uwolnić się od ich ograniczeń. „Todd pomaga mi przygotować się do łóżka. Jestem śpiący”. Potrząsnął głową i pomyślał: „W porządku.
Pozwól jej spać. Porozmawiamy o tym rano”. Podniósł jedną z jej nóg, żeby ściągnąć dżinsy.
Nie ma sensu, żeby się potknęła, gdyby musiała pójść do łazienki w środku nocy. Wciąż miała na sobie buty, co prawdopodobnie było przyczyną, że skurwysyn Todd nie mógł dokończyć tego, co robił. Ściągnął oba jej buty, pozwalając im spaść na podłogę, gdy Jessica poruszyła się i stracił uścisk na jej nodze.
„Co ty i Todd planowaliście zrobić?” „Zdejmij spodnie” - jęknęła zaspana Jessica. Oczy Rona przyzwyczaiły się do słabego światła świec i wiedziały, że jej oczy są nadal zamknięte. „Chciałem, żeby shex wiff Todd. Nie chciał, bo jesteś w domu.” „A więc tak to jest” - pomyślał Ron. Jutro rano po śniadaniu odbędzie się dyskusja na temat odpowiedniego zachowania siedemnastoletniej dziewczynki, dokładnie tego, kto może ją odwiedzić w domu i o której godzinie będzie w domu, niezależnie od tego, czy będzie to noc szkolna, czy nie.
Znów złapał ją za nogi. Próbowała się odsunąć i prawie uciekła. Miała silne, stonowane nogi z powodu aktywności w drużynie pływackiej w szkole średniej i codziennych biegów. Rozluźnił uchwyt, gdy zdał sobie sprawę, że jej nogi są miękkie… bardzo miękkie… i nie chciał zostawiać siniaka.
Po zdjęciu butów jej spodnie zsunęły się z jej nóg, które delikatnie położył na łóżku. „Zdejmij stanik. Nie lubię nosić go na łóżku.” Spojrzał na jej twarz. Przecierała dłonią koronkowy miseczkowy stanik, próbując go ściągnąć. Nawet w słabym świetle widział jej sutki dociskające delikatną tkaninę.
"O czym myślisz?!" zadał sobie pytanie. Uświadomił sobie, że jego żony nie ma od tygodnia, ale aby zauważyć to o Jessice… Najlepiej, żeby po prostu przespała efekty nocy i odwróciła się, by wyjść. „Chodź, tato. Zdejmij to. Nienawidzę spać w tym.” Zatrzymał się i spojrzał na nią.
Jego mała dziewczynka z pewnością dorosła. Migające światło świec rzucało blask tańczących cieni na jej młode ciało. Kręciła się, by zdjąć stanik, sprawiając, że wyglądał, jakby poruszała się w blasku świecy. Ron wrócił do Jessiki, przez chwilę wpatrywał się w jej twarz, w dół iw górę jej ciała, wyciągnął rękę, by pogłaskać jej włosy. Ron przysunął rękę do ramienia Jessiki i naciągnął pasek stanika na ramię.
Jęknęła i wyciągnęła rękę, by dotknąć nogi jego bokserek. Chwyciła materiał słabymi palcami, które zaczęły wędrować od nogi do przodu. „Gdzie twój kogut? Chcę dotknąć twojego penisa”. - Jessica. Todd poszedł do domu.
Przestań tak rozmawiać z ojcem. Bliskość jej dłoni wpłynęła już na jego ciało, a jego członek poruszał się. Jej niewyraźne słowa miały zmysłowy ton. „Tato… pleash zdejmij mój stanik.
Pleash.” Jej palce zaczęły śledzić zarys jego rosnącej erekcji. Rozbudziły go jej ruchy. Nie powinno, ale tak było. Przesunął dłoń za jej plecami i rozpiął stanik. W tej chwili Ron zdał sobie sprawę, ile potrzebuje uwolnienia.
Pochylił się lekko, nie chcąc zatrzymać jej dłoni, i zdjął stanik. Świadomość, że jest miseczką B, była inna niż fakt, że jego córka jest topless. Jej piersi miały jędrność młodości i doskonałość modelki z rozkładem na środku. Przeciągnął palcami po górnych krzywiznach obu piersi, wokół zewnętrznej i dolnej części jej lewej, pomiędzy nimi, i powtórzył ruchy prawą piersią.
Jęknęła ponownie, poruszając ustami, ale nie wyszły żadne słowa. Jej ręka na jego bardzo sztywnym kutasie była przyjemnym uściskiem. Ron pochylił się i włożył jeden z jej sutków do ust. Odetchnęła bardzo wyraźnie i owinęła ramiona wokół jego głowy, przyciągając go bliżej, zmuszając go do kontynuowania. „Odrzuć mój titty, tatusiu… obciągnij mój sutek… Lubię, jak moje sutki mocno się wytrysnęły…” Ron ssał jej sutek bardziej, przesuwając językiem po skórze.
„Gdzie twój kogut?” Puściła jedną rękę, aby pociągnąć bokserki Rona. Odsunął się od niej, wydając z siebie osłupiały dźwięk, gdy jego usta trzymały jak najdłuższy sutek i zsunął szorty. Jego kogut odbił się swobodnie i odchylił od ciała. Ujął dłoń Jessiki opierającą się o jego nogę i położył ją na penisie.
Chwyciła i powoli przesunęła palcami po trzonku. Wiedziała, co robić, ale jej działania były niezdarne, przez co Ron był jeszcze bardziej podekscytowany. Spojrzał na nią z zamkniętymi oczami, drugą ręką pociągnęła za sutek.
„Teraz albo nigdy” - pomyślał Ron. Przesunął ciało bliżej łóżka i położył dłoń za głową córki, przyciągając jej usta do siebie. Gdy tylko czubek dotknął jej warg, otworzyła usta, otaczając głowę miękkimi wargami.
Mocniej chwyciła trzon Rona i pogłaskała go, krążąc językiem nad głową. Ron zamknął oczy, rozkoszując się tym uczuciem. Spojrzał na córkę i podniecił się na widok kutasa w jej nastoletnich ustach. Do tej chwili nie zdawał sobie sprawy, że poruszał biodrami w rytm jej palenia i ssania.
Położył kolano na łóżku dla lepszego efektu dźwigni, praktycznie unosząc się nad twarzą Jessiki. Zwolnił pchnięcia, ponieważ chciał cieszyć się tym jak najdłużej. Jego nowa pozycja zapewniła mu zasięg, którego potrzebował, by wetrzeć dłoń między nogi córki. Jej majtki były mokre, nie wilgotne, bardzo mokre, a jego środkowy palec z łatwością znalazł obszar między jej wargami cipki. Jessica odsunęła się od swojego kutasa: „Och… tak… to dobrze.
Połóż mi palec, tatusiu”, a jej usta ponownie otoczyły jego penisa. Ron przesunął dłonią po jej płaskim brzuchu i zbadał jej majtki. Gładki.
Bardzo dobrze. Jego palce znalazły jej cipkę. Przetarł wargi i usta, w końcu wkładając środkowy palec w ciepłą, mokrą miękkość.
Jessica dała „mmmm”, nie tracąc tempa przy ssaniu. Spojrzał na nią. Młoda dziewczyna z jego kutasem w ustach. To było zbyt piękne, aby mogło być prawdziwe, i wtedy Ron zaczął się martwić. Jessica może otworzyć oczy.
Czas to skończyć. Wyjął ją z ust. Z grubsza przewrócił ją na brzuch i ściągnął majtki.
Jessica chrząknęła. „Włóż to. Och włóż to”, jej głos stłumiony przez poduszkę.
Wsiadł na łóżko między jej nogami. Jej tyłek był bardzo okrągły i bardzo twardy. Ron ścisnął policzek w każdej dłoni, ściskając je kilka razy. Zbliżały się do niego oczekiwania i nie chciał już dłużej czekać.
Podniósł tyłek Jessiki w powietrzu i rozłożył jej nogi kolanami. Jej cipka była młoda i lśniąca. Wepchnął palec do środka, chcąc zachować ten obraz w głowie. Jessica wydał kolejny jęk, a jego palec wbił się i wyszedł. Zmienił zdanie.
Chciał więcej. Ron leżał na plecach z twarzą pod nią. Szeroko oblizał język na zewnątrz jej cipki. Jessica wypuściła pisk do poduszki.
Wepchnął czubek języka między jej usta i zaczął poruszać się w górę iw dół. Jessica nie mogła powstrzymać jęków. W tempie bioder Jessiki Ron wiedział, że podoba jej się to, co robił. Objął ją za nogi i złapał za tyłek.
Chciał, żeby się skończyła i ruszył w jej tempie. Nie minęło dużo czasu, zanim poczuł, że jej ciało jest napięte. Krzyknęła i natychmiast schowała twarz w poduszkę. Utrzymywał język na miejscu, dopóki małe trzęsienia jej ciała nie ustały i poczuł, jak się odpręża. Kogut Rona płonął.
Jego kutas bije z biciem serca. Zsunął się spod niej i szybko za nią wrócił. Ciało Jessiki opadło na łóżko bez jego wsparcia. Spojrzał na jej nagą postać. Zaczęła się odwracać, a Ron znów podniósł tyłek.
Nie marnował czasu. Wstał za nią i przyłożył głowę swojego kutasa do jej cipki. „Tak… eee… daj mi to…” Wziął swojego bardzo sztywnego penisa, przesuwając go w górę i w dół jej szczeliny. Chciał, żeby poczuła, co się stanie tak samo jak smar. Powoli pchał, dopóki nie zorientował się, że to już koniec.
Położył obie ręce na jej biodrach i mocno pchnął. „Och… to takie duże…” Był w swojej córce. Ron pozwolił na chwilę poczuć jego kutasa w nastoletniej cipce. Spojrzał w dół i zobaczył ten piękny tyłek. Włosy opadły jej na ramiona i poduszki.
Zaczął poruszać biodrami. Spojrzał w dół, obserwując ten wspaniały tyłek podskakujący za każdym razem, gdy ich ciała się zderzały. „Och… tak… och… taa… twój kutas jest taki duży…” Jessica przesunęła dłoń pod nią, a Ron wiedział, że dołożyła palce do gry. Powiedziała do poduszki: „Pierdol mnie, tatusiu… spuść się we mnie… pierdol mnie…” Jej słowa zamieniły jego ruch w pogrążający się w szaleństwo.
Każde pchnięcie wywoływało w nich falę przyjemności. Ron zacisnął zęby, żeby nie wydawać żadnych dźwięków. Jego głos miał być odgłosowy, ale coraz trudniej było milczeć.
„Nie rób… och… pieprzyć mnie… pieprzyć mnie… Spuszczę… nie rób…” Ron poczuł, jak jej ciało się napina. Jej pochwa zacisnęła się na jego penisie i nie mógł już dłużej tego wytrzymać. „Och… tak… Czuję twoją spermę… włóż to we mnie… och… tak… nie przestawaj mnie pieprzyć…” Dalej ją pieprzył, dopóki nie mieć więcej do zaoferowania.
Dużo czasu zajęło Ronowi rozluźnienie uścisku na jej biodrach. Ich ciała wciąż się łączyły; jego penis drży w niej. Jęk i „mmmmmm” Jessiki przywróciły go do rzeczywistości. "Dziękuję tatusiu." Powoli wyciągnął i puścił jej biodra, które opadły na łóżko.
Kilkakrotnie poruszył palcami, aby ponownie wprowadzić krążenie w dłonie. Ron wycofał się z łóżka, patrząc na córkę. Nogi miała lekko rozchylone, jedna zgięta w kolanie. Ten słodki tyłek wydawał się migotać w świetle świec. Odchyliła głowę na bok, a włosy opadły jej na ramiona.
Jedna ręka była pod poduszką, druga utykała u jej boku. Obserwował jej oddech i przy regularnych odstępach czasu zasnęła. Odwrócił się do biurka i zdmuchnął świeczki. W pokoju było natychmiast ciemno.
W drodze do wyjścia znalazł szorty i zamknął za sobą drzwi. Wrócił do swojego łóżka, nie zawracając sobie głowy ponownym zakładaniem bokserów, naciągając na siebie prześcieradło. Westchnął i przewrócił się na bok. Może pominie wykład śniadaniowy na temat niewłaściwych zachowań….
Starszy brat wraca do domu i sprawia, że siostra czuje się lepiej…
🕑 20 minuty Kazirodztwo Historie 👁 6,913Przyjechałem spoza miasta i jestem tu już blisko kilka dni. Ponieważ byłem poza miastem i pracowałem tam przez ponad dwa lata, nie zdawałem sobie sprawy, jak wiele się zmieniło w tym czasie.…
kontyntynuj Kazirodztwo historia seksuPo miłej, nieoczekiwanej przysłudze ze strony siostry, czas na poważną konfrontację…
🕑 7 minuty Kazirodztwo Historie 👁 10,532Byłem zdezorientowany, po prostu stało się szczerze. Moja własna siostra postanowiła zrobić mi pożytecznego loda. Czemu? Skończyłem przygotowywać się do randki i poszedłem do salonu,…
kontyntynuj Kazirodztwo historia seksu- Wszystkiego najlepszego, Allison - szepnął mój brat do ucha, wyrywając mnie ze snu. Nadal byłam zbyt zmęczona, by obdarzyć go odpowiednim uśmiechem, ale wiedziałam, że z czasem wydostanie…
kontyntynuj Kazirodztwo historia seksu