Po powrocie do domu rodzeństwo musi zmierzyć się z rzeczywistością tajemnicy, którą teraz dzielą.…
🕑 44 minuty minuty Kazirodztwo HistorieAmanda z westchnieniem zamknęła walizkę. Chwilę później wszystkie mięśnie jej ciała rozluźniły się jednocześnie, czemu towarzyszył krótki, radosny jęk. Otaczające ją ramiona brata przegnały drobne ślady melancholii tak szybko, jak to uczucie się pojawiło.
Nick pocałował ją w kark i zapytał: „Co się stało, siostro?”. Skrzyżowała ręce na jego, głaszcząc jego dłonie opuszkami palców, gdy ponownie pocałował ją w szyję. „Nie chcę wracać do domu. Po prostu chcę zostać tu na zawsze, gdzie nikt nas nie zna, więc nie musimy się ukrywać”. Po pierwszej słodkiej nocy kochania się brat i siostra nie potrafili ukryć swojej miłości przez cały dzień.
Ponieważ nikt nie wiedział o ich więzi rodzinnej w ośrodku, nie mieli takiej potrzeby. Jak każda zakochana para trzymali się za ręce i całowali, ciesząc się dniem spędzonym na nartach i zapierającej dech w piersiach scenerii. Ponieważ jutro czekała ich obojga praca, nie mieli innego wyjścia, jak tylko opuścić stoki i przygotować się do powrotu do domu.
Amanda wciąż czuła się pożywiona i oszołomiona po szczytowaniu z Nickiem pod wspólnym prysznicem zaledwie godzinę wcześniej. – Wiem – odpowiedział w końcu Nick po kilku kolejnych pocałunkach. Poprowadził ją twarzą do niego i powiedział: „To nie będzie łatwe”.
"Nie obchodzi mnie to. Nigdy nie czułem się tak żywy jak w ten weekend. Nigdy nie byłem tak zakochany." – Ja też – zgodził się Nick i pocałował ją.
Amanda pochyliła się i oparła policzek na jego klatce piersiowej. "Obiecaj mi, że wszystko potoczy się długo i szczęśliwie, tak jak twoje historie." „A może obiecuję, że zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby tak się stało?” Nick odpowiedział, głaszcząc ciemne warkocze swojej siostry. Spojrzała mu w oczy i powiedziała: „Po prostu mnie kochaj, a tak będzie”. – To, mogę obiecać. Potem ją pocałował, kolejny długi, długotrwały pocałunek, który sprawił, że oboje poczuli się zamroczeni.
„Powinniśmy już iść, żeby nie było za późno, kiedy wrócimy do domu”. Amanda zrobiła przesadny dąs i zapytała: „Zanieś dla mnie moją torbę?”. Nick roześmiał się i pocałował jej wydęte usta, zanim sięgnął po walizkę.
Amanda usiadła na walizce i zaczęła szukać w ciemności dziurki od klucza. Zapomniała włączyć światło na werandzie przed wyjazdem w podróż, a to wracało, by ją prześladować. W końcu udało jej się włożyć klucz i otworzyć drzwi. Wypuściła zdziwione westchnienie, kiedy Nick wziął ją w ramiona i przeniósł przez próg, kopiąc za sobą drzwi. Para podzieliła się lekkim pocałunkiem, zanim odłożył ją, by powiedzieć: „Witaj w domu”.
Amanda pogładziła go po policzku opuszkami palców i uśmiechnęła się. „Wiesz, że zostawiłeś nasze torby na werandzie, prawda?”. „Ups”. Roześmiała się i otworzyła drzwi, popychając ku niemu walizkę Nicka i podnosząc swoją.
– Muszę szybko iść do łazienki – powiedział Nick, kopiąc torbę z boku przy drzwiach. "Ja też, ale śmiało. Mogę poczekać." Nick skinął głową i pospieszył do łazienki. Amanda zepchnęła walizkę obok walizki brata.
W środku nie było niczego, bez czego nie mogłaby żyć, dopóki nie wróci jutro z pracy. Kiedy ją sprawdziła, znalazła wiadomość na maszynie, prośbę od ciotki Emily, żeby do niej zadzwoniła. Wyciągając załamania z długiej jazdy, Amanda pomyślała: To też może poczekać do jutra. W tym momencie Nick wyszedł z łazienki, a Amanda dała mu mały pocałunek, przechodząc. Kilka minut później podeszła do miejsca, gdzie Nick siedział na kanapie i pocałowała go namiętnie.
- Nie żebym narzekał, ale po co to było? – zapytał Nick, kiedy ich usta się rozchyliły. – Odłożyłeś siedzenie – odpowiedziała z uśmiechem błogim. „Zawsze myślałem, że to bardziej żart niż prawdziwa skarga”, zachichotał.
„Wpadnij do zimnej wody, kiedy będziesz w połowie snu, a zmienisz zdanie”. Ostatnie słowo zamieniło się w ziewnięcie, gdy dogonił ją wydatek energii podczas weekendu i długa jazda. „Muszę wcześnie wstać do pracy, więc idę do łóżka”. Amanda znała swojego brata na tyle dobrze, że widziała konflikt w jego oczach.
Wiedziała, że został wciągnięty w komiks, który oglądał, ale wzmianka o łóżku komplikowała jego priorytety. "Muszę rozłożyć kilka rzeczy na jutro, więc dlaczego nie skończysz oglądać swojego programu, a potem nie przyjdziesz mnie utulić?" Jej lekko kokieteryjny uśmiech wypełnił znaczenie przytulenia mnie. Nie czekała na odpowiedź, tylko pochyliła się, żeby go pocałować, a potem wstała z kanapy.
Spojrzenie przez jej ramię przyłapało go na tym, że odwrócił się od patrzenia na jej tyłek i zaśmiał się z żartu komika. Zachichotała i poszła do swojej sypialni. Po minucie lub dwóch zdecydowała, że większość tego, czego będzie potrzebować, znajduje się już w jej teczce.
Otworzyła szufladę, żeby wyjąć koszulę nocną, ale potem uśmiechnęła się i ponownie ją zamknęła. Wiedziała, że wkrótce znowu ją zdejmie. Amanda ściągnęła dżinsy, sweter, a potem z westchnieniem ulgi puściła zapięcie stanika. Laptop leżący na teczce przypomniał jej, że nie przeczytała jeszcze ostatniego rozdziału Nicka. Wzięła laptopa i położyła się do łóżka.
Pisma Nicka tak bardzo jej o nim przypominały. Teraz łatwo było jej zrozumieć, dlaczego jego praca tak ją zachwyciła, jeszcze zanim odkryła, że za słowami na stronie krył się jej brat. Jego bohaterowie byli rozważni, kochający i związani tak głęboko, jak przyjaciele, jak kochankowie. Tak jak my, pomyślała Amanda z błogim westchnieniem.
Gdy para rodzeństwa wśliznęła się do łóżka w opowieści, przypomniało jej się inne podobieństwo. Dopóki nie doświadczyła tego w ramionach Nicka, zawsze uważała jego historie za nieosiągalną fantazję. Teraz wiedziała lepiej.
Zachwyt, którego doświadczyła w jego dotyku, przerósł nawet to, co sobie wyobrażała, czytając. To wspomnienie ich związku zmieszało się z jego słowami na kartce, by rozproszyć jej namiętności. Wolną ręką pogłaskała swoje piersi i drażniła sutki, gdy scena na stronie wzrosła. Kiedy brat wśliznął się między rozchylone uda siostry, ręka Amandy również wślizgnęła się pod jej koronkowe, czarne majtki.
Pogładziła swoje fałdy w takt na kolanach języka brata w opowieści, język jej własnego brata w jej umyśle. Niewielkie westchnienia przyjemności szybko umykały jej, gdy jej namiętność rosła, choć oparła się pokusie uwolnienia palców, by doprowadzić ją do szczytowania. Tak więc nadal drażniła się ze swoją potrzebą, kiedy skończyła rozdział, a Nick pojawił się w drzwiach. Wyciągając rękę z majtek, zdumiewała się, jak dobrze się czuła. Gdy w pokoju paliło się światło, nie czuła żadnego wstydu ani z powodu swojej nagości, ani tego, że obserwował, jak się masturbuje.
Potrafiła policzyć, ile razy mężczyzna widział ją nagą w pełnym świetle z jednej strony, a mimo to w przypadku Nicka było to zupełnie naturalne. — Chodź do łóżka — powiedziała Amanda, zamykając laptopa i kładąc go na nocnej szafce. Poruszyła się, by rozpiąć jego dżinsy, kiedy on zdjął koszulę.
Zanim zdążył zrzucić buty, zsunęła mu dżinsy i bieliznę za biodra, uwalniając jego wyprostowaną męskość. Wskazując na laptopa, powiedziała: „Chcę tego, Nick. Chcę poczuć twój język na mnie, tak jak pisałeś”. Kiedy te miękkie, pełne oczekiwania słowa przeszły przez jej usta, przewróciła się na plecy, odsłaniając wilgotną plamę na majtkach. Nick wspiął się na łóżko i naciągnął koronkowe okrycie.
Amanda uniosła pośladki, pozwalając mu zdjąć majtki i odrzucić je na bok. Jej nogi rozchyliły się i Nick wślizgnął się między nie. Amanda wydała długi, gruchający jęk, kiedy wsunął język między jej dolne wargi.
Nick również jęknął, rozkoszując się jej smakiem i zapachem. Jego język wcisnął się głębiej, szukając więcej słodko-gorzkiego nektaru jej podniecenia. Długie, szerokie pociągnięcie jego językiem, które pieściło jej wargi sromowe i zakończyło się utrzymującym się wirowaniem nad jej pączkiem, zmusiło Amandę do zdławienia okrzyku radości.
Nie doświadczyła tego od dawna, ale przysięgała, że nikt nigdy wcześniej nie sprawiał jej tak niesamowitej przyjemności. Całe jej ciało mrowiło, gdy jej biodra uniosły się z łóżka w odpowiedzi na jego plusk. Nick wydawał się znać wszystkie jej najbardziej wrażliwe miejsca i dokładnie wiedzieć, jak je drażnić, aby dać jej najbardziej niezwykłe doznania.
Jego usta i język wędrowały po każdej części jej ciała, szybkim, zadziornym tańcem, który wkrótce sprawił, że wiła się pod nim. Jęknął, gdy poczuł zwiększony wypływ jej soków, co ujawniło, jak dobrze sprawiał, że się czuła. — Och, Nick, tak dobrze — sapnęła Amanda, gdy jej przyjemność rosła. Potarła sztywne sutki, gdy gorące ciśnienie jej budującego orgazmu rosło z każdą sekundą.
"Och, proszę, nie przestawaj!". – Chodź po mnie, siostro – jęknął, a potem ssał jej łechtaczkę między ustami, by strzepnąć nabrzmiałym pąkiem językiem. Śpiewający jęk ekstazy Amandy zabrzmiał głośno w pokoju, gdy dotarła do krawędzi, przycupnęła w idealnym miejscu tuż przed upadkiem do orgazmu. Utalentowany język Nicka przytrzymał ją tam, balansując na krawędzi, pozostawiając ją tak bardzo potrzebującą uwolnienia, ale też nie chcąc, aby jej przyjemność się skończyła. Wciągnęła parę ostrych oddechów, by przywrócić powietrze do wygłodzonych płuc, a potem jęknęła, gdy ciśnienie jej szczytowania jeszcze bardziej wzrosło, sprawiając, że poczuła się tak, jakby miała pęknąć, gdyby nie przyszła wkrótce.
Jej jęk szybko nabrał tempa i głośności, aż w końcu doszła z przenikliwym okrzykiem uwolnienia. Jej uda zacisnęły się ciasno wokół głowy Nicka, gdy jęknął w jej drżący seks. Mocno ścisnęła sutki palcami, a jej usta pozostały szeroko otwarte w cichym krzyku, gdy przepływały przez nią kolejne fale orgazmicznej energii. Kiedy początkowy uścisk jej szczytowania w końcu ją uwolnił, ręce i nogi Amandy opadły ciężko na łóżko, cała jej siła została zużyta na intensywność jej orgazmu.
Zaczerpnęła tchu, wydając ciche jęki, gdy Nick nadal powoli przesuwał językiem po jej drżących fałdach, powoli sprowadzając ją z powrotem na ziemię. — O mój Boże, Nick, nigdy nie czułam czegoś tak wspaniałego — powiedziała słabym głosem Amanda, gdy odzyskała oddech. „Smakujesz tak dobrze. Tak wiele razy marzyłem o tym, żeby zrobić to dla ciebie” — odpowiedział Nick. „Uwielbiam sprawiać, że czujesz się tak dobrze”.
– Myślałam, że na chwilę zemdleję – ujawniła Amanda, po czym zachichotała. „Jesteśmy razem tacy idealni. Nie mogę uwierzyć, że zmarnowaliśmy tyle czasu”. „Będziemy musieli to nadrobić” – powiedział, gdy położył się obok niej. Ręka Amandy wsunęła się między jego nogi, by poczuć pulsującą twardość jego męskości, która ją wołała.
Chociaż wciąż od czasu do czasu drżała ze szczytowania, już potrzebowała więcej. Potrzebowała jego cudownego kutasa głęboko w sobie, wypełniającego ją w sposób, którego nie potrafiłby żaden inny mężczyzna. Nick jęknął, gdy owinęła wokół niego dłoń, by pogłaskać jego gruby trzon. – Pragnę cię, Nick – powiedziała niskim, uwodzicielskim głosem, jej ciepły oddech na jego skórze. Chwilę później Amanda jęknęła, gdy jego kutas wsunął się w jej ciepłe objęcia, wypełniając ją tak doskonale.
Poczuła dziwne poczucie pilności i Nick wychwycił to, nie mówiąc ani słowa. Wziął ją szybko, doprowadzając ją do drugiego szczytowania, gdy ich ciała zderzyły się z głośnymi klapsami, chociaż te dźwięki były dobrze przyćmione ich wokalizacjami przyjemności. Niedługo potem Amanda zadrżała w poświacie, głęboko w niej zanurzyła się ciepła kałuża kremu jej brata. U jej boku starał się utrzymać otwarte oczy.
Pocałowała go i przytuliła się do niego, nie zważając na bałagan, jaki zrobi z pościeli. Brat i siostra zasnęli w swoich ramionach. Amanda pospiesznie przygotowywała się do pracy, chociaż faktycznie miała mnóstwo czasu, żeby zdążyć na czas do biura.
Chciała przybyć trochę wcześniej, jeśli to możliwe. Udało jej się nałożyć ręcznik na dużą mokrą plamę na łóżku, żeby Nick nie przewracał się na nią podczas snu. Nie musiał wstawać przez kolejne kilka godzin, więc nastawiła budzik, żeby mógł spać.
W końcu była przygotowana, jej teczka leżała przy drzwiach, gotowa odebrać, gdy szła do samochodu. Pukanie do drzwi spowodowało, że zatrzymała się, gdy szła z powrotem w kierunku kuchni, aby złapać coś do jedzenia. Zastanawiała się, kto zapuka, kiedy przycisk dzwonka będzie tak wyraźnie widoczny. Uśmiechnęła się, otwierając drzwi. „Ciociu Emily, dobrze cię widzieć.
Dostałam twoją wiadomość, ale nie miałam jeszcze okazji zadzwonić. Właśnie szykowałam się do pracy.”. Opiekunka weszła do środka, by przytulić siostrzenicę. - Pomyślałem, że musiałeś być zajęty, skoro nie zadzwoniłeś.
W ostatniej chwili jestem w mieście na konferencji i nigdzie nie mogę znaleźć pokoju hotelowego, z wyjątkiem tych złych miejsc, które wynajmują pokoje na godziny. Chyba nie mógłbym ci narzucić miejsca do spania przez następne dwa dni, prawda?”. Amanda westchnęła w duchu, gdy zdała sobie sprawę, jak to byłoby niewygodne, zwłaszcza w świetle tego, jak ona i Nick odkryli, że się do siebie czują. – Zawsze jesteś mile widziany, wiesz o tym – powiedziała głośno.
Miała to na myśli, ale już czuła dokuczliwe krawędzie frustracji wkradające się do niej. W głębi duszy wiedziała, że tego rodzaju proces jest czymś, z czym będzie musiała stawić czoła wiele razy w przyszłości. Niewielu zaakceptowałoby jej związek z Nickiem i byliby zmuszeni ukrywać swoją miłość przez wiele lat. – Siostrzyczko? Ze schodów dobiegł zaspany głos Nicka.
Amanda spanikowała, bo widziała go wychodzącego z jej sypialni, ubranego tylko w bokserki, ponad ramieniem ciotki. Szybko do niego zadzwoniła: „Ciocia Emily jest tutaj. Potrzebuje miejsca na kilka dni”. Ostrzeżenie wyrwało Nicka ze snu i szybko odsunął się od szczytu schodów, w samą porę znikając z pola widzenia. Emily odwróciła się w chwili, gdy zniknął w korytarzu.
– Zejdę za minutę lub dwie – zawołał. Amanda cofnęła się z cichym westchnieniem ulgi i powiedziała: „Nienawidzę być niegrzeczna, ale muszę coś zjeść i dokończyć przygotowania do pracy”. "Idź dalej, kochanie.
Postaram się trzymać z daleka, kiedy tu jestem i pomagać wszędzie, gdzie mnie potrzebujesz." „Nick może ci pomóc z torbami, kiedy zejdzie na dół”. „W tej chwili potrzebuję tylko nieruchomego siedzenia. Od wielu godzin jeżdżę samochodami i samolotami”. — Czuj się jak w domu — powiedziała Amanda i skierowała się w stronę schodów. Nick wychodził ze swojego pokoju, tym razem ubrany, kiedy Amanda dotarła na szczyt schodów.
– Zostaje na kilka dni? Zapytał z zrezygnowanym uśmiechem. "Nie mogłem odmówić." „Wiedzieliśmy, że tak będzie. Po prostu będziemy musieli sobie poradzić”. — Wiem — westchnęła Amanda, po czym spojrzała przez ramię i podeszła do brata. Pochyliła się i dała mu krótki pocałunek, walcząc z chęcią, by objąć go ramionami i mocno trzymać.
– Kocham cię – wyszeptała. „Ja też cię kocham. Idź do pracy”.
Amanda skinęła głową i odwróciła się, by zejść po schodach. Wiedziała, że miał rację, ale nie ułatwiało to myśli o powstrzymywaniu swoich uczuć na kilka następnych dni. "Co to jest, ciociu Emily?" – spytała Amanda, gdy razem z Nickiem usiedli po zmywaniu wieczornych naczyń, widząc, jak starsza kobieta lekko potrząsa głową z dziwnym wyrazem twarzy.
„Żałuję, że nie skorzystałem z rad twojej matki z twoimi kuzynami. Nawet teraz walczą jak psy i koty. Próba nakłonienia ich do wspólnego zmywania naczyń brzmiałaby jak zamieszki w toku. lepiej niż większość małżeństw.” Trzeba przyznać, że żadne z rodzeństwa nie zareagowało na komentarz, który uderzył bardzo blisko domu.
„Zawsze się dogadywaliśmy” — powiedział Nick, pozwalając swojemu małemu palecowi ocierać się o rękę siostry na tylko sekundę. Amanda poczuła mrowienie od nawet tego krótkiego kontaktu, ponieważ był to najbliższy intymny dotyk, którym mogli się dzielić przez cały dzień. Emily ziewnęła. „Cóż, cokolwiek Sissy zrobiła z wami dwojgiem, musiało to wynikać z odwrócenia własnego złego przykładu.
Była piekielnym kotem, kiedy była młodsza. Skończyło się na tym, że ta dwójka tarzała się po podłodze, ciągnąc się za włosy niż raz.". Teraz nadeszła kolej Amandy, by potrząsnąć głową.
„Po prostu nie widzę, jak mama to robi”. „Dorosła i zmądrzała prawie od chwili, gdy dowiedziała się, że jest z tobą w ciąży. To było jak dzień i noc”.
Z wielkim westchnieniem Emily wstała z krzesła. „No cóż, jutro mam długi dzień, więc najlepiej poszukam swojego łóżka. Nie martw się o telewizor, jeśli chcesz nie spać. Twój wujek nie śpi przez całą noc, więc jestem do tego przyzwyczajony.
– Muszę wcześnie wstać, więc niedługo się kładę – odpowiedziała Amanda. – No to dobranoc. – Dobranoc - Amanda i Nick odpowiedzieli niemal perfekcyjnie jednogłośnie.
Amanda czekała wystarczająco długo, aż ciotka usadowi się w łóżku, po czym wstała i skinęła palcem w stronę Nicka, by wskazać, że powinien za nią iść. para podzieliła się dawno odmawianym, namiętnym pocałunkiem. Amanda westchnęła, gdy ich usta się rozchyliły. „Naprawdę powinnam wziąć prysznic i iść do łóżka. Bez ciebie będzie tak pusto.
– To samo tutaj – odpowiedział Nick. – Powinniśmy chyba się stąd wydostać, zanim ona zdecyduje się zejść na szklankę ciepłego mleka czy coś w tym rodzaju. Amanda dała mu ostatnią chwilę. dziobał, a następnie skinęła głową na zgodę, zanim odwróciła się, by wyjść z pokoju. Nie mogła powstrzymać uśmiechu, kiedy spojrzała przez ramię i zobaczyła oczy Nicka podążające za kołysaniem jej tyłka.
Wzruszył ramionami i posłał jej przepraszający uśmiech, zmuszając ją do stłumić chichot. Na górze para poszła własnymi drogami, do swoich pokoi. Ciotka po drugiej stronie korytarza nie miała wyboru. Chwilę później Amanda wyszła na korytarz w koszuli nocnej konserwatywna w kierunku łazienki, żeby wziąć prysznic, a gdy już wzięła prysznic, jej myśli powędrowały do brata.
Jej sutki stwardniały, gdy namydliła piersi, a wilgoć, która nie miała nic wspólnego z prysznicem zebrała się między jej nogami. Prysznic wkrótce zawisł na haku, a ręce Amandy zbłądziły razem z jej myślami. Musiała zacisnąć zęby i ciężko oddychać, by powstrzymać odgłosy przyjemności, gdy przypomniała sobie usta Nicka na niej poprzedniej nocy. Jej palce tańczyły po jej fałdach, gdy ciepła woda spływała na nią kaskadą, wybijając tatuaż na jej piersiach.
Jej biodra wysunęły się do przodu z własnej woli, gdy gładziła dolne usta, a jej palce poruszały się szybciej, gdy jej przyjemność rosła. Woda chlapała z jej szybko poruszającej się ręki na zasłonę prysznica i ścianę, gdy jej palce rozmywały się po seksie, pocierając fałdy i pulsujący pączek na wierzchołku ust. Jej oddech stał się jeszcze cięższy i odchyliła głowę do tyłu w błogości.
Strumienie z prysznica idealnie uderzyły w jej wyprostowane sutki, gdy odchyliła się do tyłu, dodając jej przyjemności. Amanda szerzej rozchyliła nogi i wsunęła dwa palce w wilgotny upał. Wsuwała je i wysuwała na kilka pociągnięć, a następnie wsunęła drugą rękę w dół ciała do łechtaczki. Po raz kolejny jej palce błysnęły nad pąkiem, gdy wsunęła palce w głąb siebie, wyobrażając sobie kutasa Nicka w niej.
Głowa Amandy podskoczyła do przodu, zarzucając mokre włosy na twarz. Mocno zagryzła wargę, zdołała powstrzymać więcej niż lekki jęk przed ucieczką, gdy drgnęła w orgazmie. Zgięła w sobie palce i powoli potarła łechtaczkę, czerpiąc przyjemność tak długo, jak to możliwe. W końcu uwolniły ją fale ekstazy i pozwoliła swoim palcom wyślizgnąć się z jej mocno zaciśniętych głębin.
Niemal natychmiast musiała oprzeć się dłonią o ścianę, bo miała wrażenie, że jej kolana mają się ugiąć. Amanda zaczerpnęła tchu, gdy skutki jej orgazmu przeszyły jej ciało. To było wszystko, co mogła zrobić, aby utrzymać równowagę i musiała oprzeć się o ścianę, aby to zrobić. Dopiero gdy ostatnie trzęsienie rozkoszy zakołysało jej ciałem, pospiesznie skończyła myć.
Zadrżała od ostatniego mrowienia orgazmicznej energii, która przez nią przepłynęła, gdy zakręciła wodę i odsunęła zasłonę. Kiedy wyszła z wanny, spojrzała na drzwi po prawej i uśmiechnęła się. Łazienka miała dwoje drzwi, a jedno z nich prowadziło bezpośrednio do sypialni Nicka. Zanim zdążyła zakwestionować tę myśl, Amanda podeszła i przekręciła klamkę, znajdując otwarte drzwi.
Nick odwrócił się do łazienki, ubrany tylko w bokserki, i uśmiechnął się, widząc swoją ociekającą wodą, nagą siostrę. Lekko mrugnęła, a jej policzki wypełniły się kolorem i wzięła ręcznik do wyschnięcia. Podszedł do drzwi i stał tam, gdy osuszała swoje ciało, obserwując jej ruch z uwagą.
Kiedy Amanda suszyła włosy, jego oczy utkwiły w jej podskakujących piersiach. Kiedy odciągnęła ręcznik, zobaczyła, gdzie patrzy, i potrząsnęła jej ramionami, aby dodać kilka ostatnich podskoków. Jesteś taka piękna, powiedział do niej bezgłośnie.
Amanda przywołała go do pokoju, a Nick szybko usłuchał. Po raz kolejny zdziwiła się, jak dobrze czuła się przy nim nago, i przyciągnęła go do pocałunku. Sięgnął w dół, by ugniatać jej pośladki, gdy jej piersi przycisnęły się do jego klatki piersiowej.
Kiedy przerwali pocałunek, Nick pochylił się i szepnął jej do ucha. „Sprawiasz, że tak bardzo chcę z tobą być”. Po raz kolejny w głowie Amandy pojawiła się scena z jednego z opowiadań Nicka. Odszepnęła: „Ja też cię pragnę. Ale właśnie wyszłam spod prysznica i nigdy nie mogłam milczeć.
Sprawiasz, że czuję się tak cudownie, że nic na to nie poradzę”. Zatrzymała się na chwilę, a potem sięgnęła w dół, by przecisnąć jego erekcję przez bokserki. „Ale jeszcze nie umyłem zębów”.
Nick wzdrygnął się i cicho westchnął z połączenia jej słów i jej pieszczącej dłoni. Na sekundę zamknął oczy, gdy pociągnęła za pasek, by uwolnić jego kutasa. Amanda oblizała usta z kokieteryjnym uśmiechem i cofnęła się o krok, jednocześnie chwytając jego dłoń. Następnie uklękła na macie łazienkowej i przyciągnęła go do siebie. Gdy tylko znalazł się w jej zasięgu, siorbała między wargami spuchniętą główkę jego penisa.
Teraz nadeszła kolej Nicka, by mocno zacisnąć zęby. Amanda nie robiła tego dla żadnego mężczyzny od dłuższego czasu, ale niczego nie zapomniała. Mogła poczuć każde drganie jego grubego organu na swoim języku, gdy powoli gładziła swoje gorące usta na około połowie jego długości. Położył jedną rękę na jej prawym ramieniu i przeczesał palcami jej wilgotne loki.
Fala słodko-gorzkiego smaku skłoniła Amandę do cichego jęku, kropla pre-cum zachęcała ją do większych wysiłków. Wzięła go szybciej i głębiej, prawie zdesperowana, by poczuć, jak eksploduje w jej ustach. Chociaż wiedziała, że walczył z pragnieniem, biodra Nicka wychyliły się w jej kierunku, gdy jej wiedzące usta doiły jego kutasa.
Jej wciąż wilgotne włosy ocierały się o jego nogi, gdy kiwała głową nad jego sztywnym drzewkiem, z wklęsłymi policzkami i przesuwającym się po nim językiem. Jego palce zacisnęły się w jej włosach, a tempo jego oddechu i słabnąca kontrolę nad biodrami mogła stwierdzić, że był blisko. „O…” Udało mu się sapnąć prawie niesłyszalnym głosem, gdy pchnęła go do punktu, z którego nie było powrotu.
Zadowolony, że pomyślał, żeby ją ostrzec, że zbyt niewielu mężczyzn będzie się tym zawracało, Amanda w odpowiedzi ssała go jeszcze szybciej. Poczuła, jak puchnie i przyciska się do podniebienia, i wiedziała, że tam jest. Chwilę później jego organ pulsował przy jej języku, a ona poczuła ciepłe strumienie jego spermy eksplodujące w jej ustach. Na początku trochę się zakrztusiła, ale nie pozwoliła, by uciekła jej ani jedna kropla jego kremu.
Kontynuowała ssanie go powoli, połykając drugi i trzeci zryw, gdy drżał i drgał po jej czynnościach. Kiedy w końcu przestał dryblować swoją słodko-gorzkiej ofiary, Amanda pozwoliła mu wymknąć się z ust ostatnim pocałunkiem w fioletowy hełm, a następnie sięgnęła po bokserki. Podciągnęła jedwabisty materiał i delikatnie go przykryła, lekko poklepując jego powoli zmiękczający organ, zanim włożyła pod siebie stopy, by się wstać.
Uśmiechnęła się, kiedy wstała, jego ręce wciąż spoczywały na jej ramionach, by go podtrzymywać. „Teraz idź spać i śnij o mnie wspaniałe sny. Nadal muszę umyć zęby.
- To było niewiarygodne - zdołał wydusić na dźwięk szeptu. - Nie ma za co. A teraz idź – drażniła się i dała mu figlarne klapsy.
„Kocham cię.” uśmiechnął się i wzięła szczoteczkę do zębów. „Sprawdź pocztę", Nick szepnął do swojej siostry, wychodząc z kuchni następnego wieczoru po zmywaniu naczyń. „Masz paskudną passę" – skarciła go żartobliwie, wiedząc, że może oznacza tylko, że coś napisał i opublikował.
„Byłem zainspirowany wczorajszą nocą", odpowiedział Nick, wchodząc do pokoju od frontu. Amanda nie mogła w ogóle skoncentrować się na wiadomościach, siedząc z bratem i ciotką w pokoju. przed telewizorem. Jej oczekiwanie wkrótce stało się nie do zniesienia.
Wstała i powiedziała: „Mam trochę pracy, którą muszę dokończyć, zanim wezmę prysznic i pójdę spać”. „Prawdopodobnie pójdę wkrótce spać, więc Powiem teraz dobranoc, Amando — powiedziała Emily. — Dobranoc, ciociu Emily. Dobranoc, Nick. – Dobranoc, siostro – odpowiedział Nick, wiedząc, co tak naprawdę zamierzała zrobić po zamknięciu za sobą drzwi swojej sypialni.
Nick z pewnością jej nie zawiódł. W połowie rozdziału miała wilgotne majtki i nie mogła uniknąć zsunięcia ręki w dół do tej wilgoci, aby złagodzić ból, który szybko w niej narastał. Udało jej się na tyle opanować, że nie osiągnęła szczytu przed ukończeniem rozdziału, ale wymagało to ćwiczenia siły woli, które z pewnością myśl doprowadziła ją do szaleństwa.. Amanda podniosła koszulę nocną i wyjrzała przez drzwi.
Widziała, że światła na dole iw pokoju ciotki były wyłączone. Jednak spod drzwi Nicka wciąż spływało światło. Pospieszyła do łazienki i zamknęła za sobą drzwi. Dźwięk prysznica wypełnił pokój, kiedy Amanda go włączyła. Zdjęła ubranie z wyjątkiem mokrych majtek, ale nie miała jeszcze zamiaru brać prysznica.
Otworzyła drzwi do pokoju Nicka i zobaczyła go siedzącego na łóżku, czekającego na otwarcie drzwi, z jedwabnym namiotem na kolanach. – Spodziewałeś się czegoś? – spytała Amanda z kokieteryjnym uśmiechem i uniesionymi brwiami, gdy wstał i podszedł do niej. Jednak zanim dotarł do drzwi, nie mogła już dłużej powstrzymywać swojej potrzeby. Pocałowała go mocno, przyciskając do niego swoje ciało i powiedziała: „Potrzebuję cię”.
Nick obejrzał się, żeby zamknąć za sobą drzwi, a Amanda poprowadziła jego ręce do wilgotnego trójkąta materiału między jej nogami. "Widzisz, co mi zrobiłeś?". Drażnił jej ból, poruszając palcami, a potem odszepnął: „Uwielbiam cię tak moczyć”.
Następnie wsunął palce pod jej majtki, aby je ściągnąć. "Chociaż uwielbiam sprawiać, że przychodzisz więcej." Amanda ledwo zdołała powstrzymać westchnienie zaskoczenia, kiedy Nick ujął dłonie pod jej pośladkami i podniósł ją do blatu zlewu. Rozchyliła szeroko nogi, stawiając stopy na krawędzi blatu, podczas gdy Nick pochylił się między jej nogami.
Wydobyło się z niej drżące, ciche westchnienie, gdy Nick drażnił językiem jej mokre wargi, szukając jej obfitego nektaru. Już drażniona do granic możliwości palcami i jego opowieścią, czuła w sobie nabrzmienie orgazmu od chwili, gdy dotknął jej kochający język. Oparła się o lustro, nie zważając na ramę wgryzającą się w jej plecy, i rozkoszowała się przyjemnością, jaką jej dawał. Nick znał jej potrzeby prawie tak dobrze jak ona, a jego język często sięgał do jej spuchniętej łechtaczki.
Musiała przybyć szybko, a on nie miał nic przeciwko temu, by dać jej tak szybkie uwolnienie. Drażnił jej fałdy i zwijał jej pączek z coraz większym naciskiem, gdy wiła się i drgała od jego głodnego chłepcenia. Palce Amandy wplótły się w jego włosy, gdy ssał jej łechtaczkę między wargami i jednocześnie wirował koniuszkiem języka po wyprostowanym pąku. Oddech Amandy stawał się głośniejszy i szybszy, chociaż dźwięk prysznica zagłuszył jej dyszenie dla każdego, z wyjątkiem kochanka, który tak dobrze ją lizał. Amanda przyszła z piskliwym, stłumionym okrzykiem uwolnienia.
Zadrżała, gdy świeży strumień jej kremowej wilgoci przepłynął przez wciąż trzepoczący język Nicka, odrzuciła głowę do tyłu i otworzyła usta w cichym krzyku. Jej brat zwolnił w ataku ustnym, ale nie ustąpił. Amanda przybyła na wieczność, a potem jedna z jej stóp ześliznęła się z krawędzi blatu od szczególnie silnego wstrząsu rozkoszy.
Nick podtrzymał ją jedną ręką, a drugą wyprostował się, by przytulić swoją szyję. Czuł napięcie w mięśniach prawie od chwili, gdy pochylił się nad pachnącymi V jej nóg, ale jego pragnienie, by poczuć ją na języku, z łatwością pokonało wszelkie myśli o niewygodzie. Amanda nadal dygotała i wcierała soki w drżące dolne wargi, wyciągając z siebie wstrząsy rozkoszy przez długie, cudowne sekundy. Wreszcie usiadła z powrotem i skrzywiła się, gdy po raz pierwszy zauważyła odcisk lustrzanej ramy na jej ramionach. Chwilowy wstrząs bólu zniknął pod kolejną falą przyjemności prawie tak szybko, jak go zauważyła.
Spojrzała w dół na drgający namiot między nogami brata i cicho westchnęła. – Potrzebuję cię we mnie, Nick. Cofnął się o pół kroku, gdy postawiła stopy na podłodze.
Po zatrzymaniu się na sekundę, by zadrżeć i pogłaskać ją, która wciąż odczuwa mrowienie, odwróciła się i położyła dłonie na blacie, prawie dokładnie tam, gdzie jej stopy spoczywały chwilę wcześniej. Pochyliła się nisko, prezentując mu swoje jędrne pośladki i wydała mały jęk, kiedy chwycił ją za biodra. Jej jęk nabrał objętości i podniósł się, gdy hełm jego penisa docisnął się do jej fałd, a następnie głęboko w niej.
Nie miał większego problemu ze wsunięciem się do rękojeści w jej już mokrej pochwie. „Boże, tak dobrze się czujesz, siostro”, cicho jęknął, trzymając swój sztywny organ zakopany w jej głębi, czując, jak ostatnie ślady jej szczytowania ściskają go rytmicznie. "Ty też, Nick. Jestem taki pełny.
Weź mnie, Nick." Brat i siostra obserwowali swoje odbicia w lustrze, gdy Nick kołysał biodrami, by wsuwać i wysuwać z niej swojego kutasa. Uniosła górną część ciała na tyle, by jej sztywne sutki ocierały się o blat, gdy kołysały się pod wpływem mocy jego pchnięć. Widziała błogość na własnej twarzy i na jego twarzy.
Odmowa przez jeden dzień, żadne z nich nie mogło wywołać chęci opóźnienia swoich potrzeb. Nick szybko nabrała prędkości, powodując, że jej piersi kołysały się w coraz większym łuku. Amanda zgięła jedną rękę pod nią, aby podtrzymać jej ciężar, a drugą wsunęła między nogi, aby szybko zataczać łechtaczkę. - O tak.
Nie przestawaj – wydyszała Amanda, gdy jej brat głaskał ją tak dobrze, wypełniając ją całkowicie każdym pchnięciem bioder. Mogła tylko usłyszeć miękki dźwięk, jak wsuwał się i wysuwał z jej przesyconej płci oraz jego stłumione sapanie nad prysznicem. Ekstaza rosła w niej z każdym silnym pchnięciem, a jej palce poruszały się szybciej w odpowiedzi. "Och tak, Nick. C-tak g-dobrze," cicho wyjąkała, zbliżając się coraz bardziej do punktu kulminacyjnego, dźwięk ich ciał zderzających się z innymi dźwiękami pokoju w jej uszach.
– Prawie na miejscu – mruknął Nick spomiędzy zaciśniętych zębów, wiedząc, że może długo opierać się własnej eksplozji w jej ciepłych, ciasnych głębinach. Chociaż mocno zacisnęła usta, moc jej orgazmu przytłoczyła ją, a Amanda wydała okrzyk uwolnienia, gdy doszła. Pierwsza elektryczna fala szczytowania nie dotarła nawet do jej kończyn, kiedy Nick po raz ostatni pchnął do domu i jęknął.
Amanda czuła, jak pulsuje i pulsuje w jej wnętrzu, a kilka chwil później poczuła, jak ciepłe strumienie ich zmieszanych soków kapią z niej i rozpryskują się na podłodze poniżej. Jej brat jęczał i drgał, z wahaniem głaszcząc swojego wciąż tryskającego penisa w jej ciasno zaciśniętej pochwie, doprowadzając do szczytowania do punktu, w którym oboje upadli do przodu, by podtrzymać swój ciężar na blacie przed sobą. Pukanie do drzwi zaskoczyło parę, powodując, że Nick pospiesznie się od niej wycofał.
Rzeka kremowych soków płynęła z jej wnętrza w dół jej ud i Amanda musiała zebrać każdą uncję swojej woli, by stłumić mieszany krzyk ekstazy i jęk rozczarowania, gdy jego wycofujący się kutas pozostawił w niej pustkę. - Amando, wszystko w porządku? - zawołała Emily z drugiej strony drzwi. Nick wycofał się do swoich drzwi z szeroko otwartymi oczami.
Jakoś Amanda zdołała kontrolować swój oddech. „Wszystko w porządku; właśnie skaleczyłem się w nogę podczas golenia. Przepraszam, że cię obudziłem”. „Właśnie usłyszałem twój krzyk i martwiłem się”.
"Wszystko w porządku. Dzięki za sprawdzenie mnie." Para dała swojej ciotce wystarczająco dużo czasu, aby wróciła do swojego pokoju, zanim zaryzykowała pocałunek. — To było zbyt blisko i zbyt cudownie — wydyszała Amanda, gdy ich usta się rozchyliły.
Nick uśmiechnął się, a potem skrzywił. Amanda podążyła za jego wzrokiem w dół, aby zobaczyć, że stoi w kałuży spermy na podłodze poniżej miejsca, w którym właśnie się połączyli. Jej nogi były również ozdobione wijącymi się strumieniami kremowych dowodów ich sprzężenia.
„Zawsze wyobrażałem sobie, jak dobrze byłoby być z tobą, ale nie ma porównania” – szepnął Nick. „Naprawdę potrzebuję teraz tego prysznica”. Amanda uśmiechnęła się i zebrała na palcach kropelkę kremu, która wypłynęła z jej wnętrza, aby przyłożyć ją do ust.
Wzdrygnęła się od smaku, a potem jeszcze raz pocałowała brata. "Kocham Cię, siostro.". „Ja też cię kocham, Nick. To było ekscytujące.
Czy nie mam racji, że to lubię?”. „Też mi się podobało”. „Pozwól mi wejść pod prysznic. Niedługo znowu będziemy sami.
Chcę zasnąć z tobą leżącym obok mnie. Tesknię za tobą, ja też za tobą tęsknię. Dobranoc.”.
„Dobranoc”. Para pocałowała się jeszcze raz, a potem Nick wrócił do swojego pokoju, gdy Amanda wycierała dowody ich związku, zanim weszła pod prysznic. „Myślałam, że zostajesz jeszcze jedną noc” – powiedziała Amanda. z zaskoczenia.
Czuła się też trochę winna, ponieważ ta wiadomość sprawiła, że dostała gęsiej skórki z niecierpliwości. „Taki był plan, ale tęsknię za twoim łajdakiem, wujkiem. Nigdy nie śpię dobrze bez niego obok mnie.
Każdy dzień mojej nieobecności to kolejne dwa dni, które będę musiał poświęcić na sprzątanie bałaganu, który narobił podczas mojej nieobecności. Amanda roześmiała się razem ze swoją ciotką, rozumiejąc to aż za dobrze. Nick był bardziej niż chętny do pomocy z domem, ale pozostawiony samemu sobie, sprawy potoczyły się gwałtownie. „Mój samolot odlatuje za kilka godzin, więc muszę dostać się na lotnisko.
Powiedz bratu, że go kocham. Oboje musicie wyjść i zobaczyć się z nami.”. „Spróbujemy.
To nie tak, że odwiedzenie cię na Florydzie byłoby strasznym obowiązkiem – zachichotała Amanda. Potem musiała walczyć z brzuchem, gdy przypomniała sobie jedną z historii Nicka osadzoną na Florydzie i zdała sobie sprawę, że skupia się ona na miejscach w promieniu kilku mil od niej. dom ciotki. "Daj mi znać, kiedy przyjdziesz.
Postaram się sprowadzić również twoich kuzynów. Tych trzech potrzebuje dobrego przykładu, z którego można się czegoś nauczyć. Wyciągnęła ramiona i zrobiła krok do przodu, by złapać Amandę w uścisku. - Kocham cię, Amando. Tak dobrze widzieć, jak znów się uśmiechasz.
Nie zrobiłeś tak wiele od wielu lat. Mikołaj też nie. Wy dwoje jesteście dla siebie dobrzy. Amanda mogła tylko się uśmiechnąć i skinąć głową, nie ufając sobie, że to powie.
„Pozwól, że pomogę ci zabrać twoje torby do samochodu”. Kilka minut później Amanda zamknęła drzwi. drzwi za nią po machaniu na pożegnanie i pospieszył do telefonu. Nick uśmiechnął się, kiedy wszedł do drzwi. Amanda siedziała czekając na niego na kanapie, na stoliku przed nią leżała parująca pizza i dwie szklanki wody sodowej.
ubrana w cienką bluzkę najwyraźniej bez stanika i krótką spódniczkę. Amanda wstała i podeszła do brata. „Ciocia Emily powiedziała, że mam się z tobą pożegnać i że cię kocha”.
„Wyjechała dzisiaj?”, powiedział Nick, czując się tak samo winny jak Amanda wcześniej czuła się tym podekscytowana. „Mmm hmm.” Amanda dotarła do brata i pocałowała go czule, chociaż nie mogła całkowicie powstrzymać głodu w swoim pocałunku tuż przed ich rozchyleniem. „Witaj w domu, Nick. Zamówiłem pizzę, bo nie chciałem dzisiaj poświęcać czasu na zmywanie naczyń”.
Nick z pewnością nie przegapił jej tonu, jej uśmiechu i tych słów. Cała połowa pizzy pozostała, gdy Amanda też stała Niecierpliwie czekała dłużej i ruszyła w stronę schodów, zerkając przez ramię. Nick dogonił ją, zanim dotarła do schodów. Amanda przeszła tuż obok drzwi do swojego pokoju, zmuszając Nicka do zająkania się, gdy go zaskoczyła. Sekundę później otworzyła drzwi łazienki i powiedziała: „Potrzebuję prysznica.
Nie czekała na odpowiedź i tak naprawdę jej nie potrzebowała. Odwróciła się do Nicka, gdy wszedł, i sięgnęła po górny guzik bluzki. Jej palce powoli przesuwały się w dół, otwierając guziki na zmysłowym pokazie, który prawie nie umknął jej bratu.
Kiedy dotarła na dół, wsunęła palce pod materiał, aby objąć piersi, a następnie rozchyliła materiał, by je odsłonić. Całkowite poczucie komfortu, jakie czuła wokół Nicka, skłoniło ją do przełamania barier i stwierdziła, że może to zrobić z łatwością. Dwa delikatne szarpnięcia zsunęły jej bluzkę z ramion, a potem Amanda wzruszyła ramionami, by pociągnąć za tył bluzki. Szept tkaniny spłynął po jej plecach do kałuży na podłodze.
Nick podziwiał jej ciało, ale spędzał tyle samo czasu, patrząc jej w oczy, co w obnażone piersi, co tylko jeszcze bardziej ją podniecało. Odwróciła się powoli i przesunęła rękami po bokach i biodrach, kołysząc przy tym pośladkami w przód iw tył. Z lekkim westchnieniem wsunęła kciuki pod spódnicę i powoli pociągnęła ją w dół. Kiedy w końcu minął jej biodra, upuściła go na podłogę i wyszła z niego, by pogłaskać pośladki, patrząc na Nicka z seksownym uśmiechem.
Amanda odwróciła się do brata i podeszła do niego, sięgając po połę jego koszuli, gdy tylko do niego dotarła. Zachichotała, gdy z zapałem jej pomagał, podciągając koszulę, żeby ją zdjąć. Kiedy uniósł ręce, by naciągnąć koszulę przez głowę, pochyliła się, by pocałować jego sutek, wyciągając stłumione westchnienie spod materiału. W tym samym czasie sięgnęła po guzik jego dżinsów.
Wypuściła mały jęk i oblizała usta, rozpinając jego dżinsy i ściągając jednocześnie dżins i bokserki. Nick był twardy i drżał, a z jego grzybowego czubka wypływała mała perłowa kropla pre-cum. Kiedy z trudem wyszedł z dżinsów i zrzucił buty, zebrała smakołyk na czubku palca i z dreszczem podniosła go do ust. Amanda uwodzicielsko pochyliła się nad wanną, by odkręcić wodę, ponownie kołysząc pośladkami w tę iz powrotem w drażniącym zaproszeniu. Tym razem Nick podszedł bliżej i przesunął dłońmi po jej nagim tyłku.
Amanda poruszyła się w odpowiedzi, sprawdzając temperaturę wody, a potem sapnęła, kiedy wsunął jeden palec między jej nogi, by pogładzić nim jej dolne wargi. Amanda zasunęła zasłonę prysznica, pociągnęła za zasuwkę, aby włączyć prysznic, a potem pocałowała swojego brata przed wejściem do środka. Gdy weszła, trzymała Nicka za rękę, ciągnąc go tuż za sobą.
Nick pił na widok jej stojącej w parującej kaskadzie, kropelek i strumieni wody wijących się po jej nagim ciele. Wzięła swój puszek pod prysznic i wycisnęła na niego zdrową ilość płynu do mycia ciała. Kilka małych uścisków nałożyło się na zaciągnięcie, a potem przyłożyła go do piersi Nicka. Myła go powoli zmysłowo, zawsze patrząc mu w oczy przy każdej możliwej okazji. Na koniec zachowała jego drgającą erekcję, poświęcając prawie tyle samo czasu na tę gorliwą wyrostek, co na reszcie jego ciała.
Nick jęknął pod jej dotykiem, jego męskość pulsowała z potrzeby w jej rękach. Amanda z uśmiechem podała mu zaciągnięcie, a potem przesunęła się obok niego, trzymając się blisko niego, tak że jej ciało ześlizgnęło się na niego. Sięgnął po płyn do mycia ciała, gdy smugi mydlin spłynęły po jego ciele. Zadrżała i zadrżała, gdy Nick odwzajemnił przysługę, obmywając ją tą samą powolną zmysłowością, którą mu okazywała. Nie mógł się jednak oprzeć, by pochylić się, by ssać czubki jej piersi, zanim namydli je puszkiem.
Jej ciało poruszało się w błogości, gdy mył jej piersi, wzdychając i jęcząc bulgocząc z jej ust. Wypuściła z siebie ostre westchnienie, kiedy ciągnął puch w dół jej klatki piersiowej, a potem po brzuchu, zbliżając się do starannie przystrzyżonego gniazda loków poniżej. Zamknęła oczy i jęknęła z zachwytu, gdy po raz pierwszy pogładził puchem po jej fałdach. Już głęboko podniecona Amanda poczuła pierwsze mrowienie orgazmu od chwili, gdy ją dotknął.
Rozchyliła lekko nogi i kołysała biodrami w jego stronę, gdy namydlił jej dolne wargi. Amanda wciąż jęczała z zamkniętymi oczami, kiedy Nick próbował zawiesić puchę z powrotem na haczyku. Choć chybił, żadne z nich nie zwróciło na to uwagi. Owinęli się wokół siebie w niewypowiedzianej synchronizacji, ściskając swoje ciała i usta w głodnym, namiętnym pocałunku. Gdy ich języki się splotły, Amanda sięgnęła za siebie i między nogi, by znaleźć czubek jego kutasa opuszkami palców.
Ich usta nigdy się nie rozchylały, para zdołała skoordynować swoje działania, dopóki nie wsunął się w nią. Nick chwycił jej jędrne pośladki i pchnął, zakopując swojego kutasa w jej głębinach. Amanda odsunęła się od pocałunku, by płakać w błogości. Choć pozycja była niezręczna, powolne, krótkie pchnięcia Nicka wciąż zdołały rozpalić wewnętrzne ognie Amandy do rozpalonej do białości intensywności. Jej paznokcie wbiły się w jego plecy, gdy przytulił ją mocno do siebie, gładząc swojego grubego kutasa w jej głębiny.
Jego niewielka przewaga wzrostu zapewniła, że jego kutas ocierał się z rozkosznym tarciem o jej łechtaczkę przy każdym pociągnięciu, doprowadzając ją szybko do orgazmu. Amanda odchyliła się do tyłu, by złapać oddech i wpatrywać się w niego z szeroko otwartymi oczami, gdy dotarła do punktu bez powrotu. „O Boże, Nick. O tak.
Zamierzam…” Nigdy nie skończyła, ponieważ jej punkt kulminacyjny rozpoczął się, kradnąc jej słowa z słabnącym piskiem uwolnienia. Nick przytulił do siebie swoją drżącą siostrę, napinając i rozluźniając mięśnie, aby jego kutas drgnął w jej wnętrzu. Jej głowa kołysała się w przód iw tył, gdy jej orgazm się rozgrywał, a potem upadła do przodu, by oprzeć głowę na jego klatce piersiowej, gdy dyszała i jęczała z leniwej przyjemności.
Gdy odzyskała oddech i opanowanie, Amanda pocałowała Nicka w nos z figlarnym uśmiechem i odsunęła się od niego. Jej plecy wygięły się w łuk i westchnęła, gdy jego sztywny narząd wyślizgnął się z niej, ale nie zamierzała, aby to trwało długo. Szybki obrót pozostawił ją twarzą do ściany i natychmiast pochyliła się, aby położyć ręce na wbudowanej mydelniczce na ścianie prysznica.
Pręt biegnący po górze dla myjek stanowił dla niej doskonały uchwyt do uchwycenia, gdy Nick podszedł do niej i położył ręce na jej biodrach. Nick zatopił się w niej z długim jękiem i trzymał się głęboko w niej. Nie pozostał tam jednak długo. Jego własne potrzeby szybko przytłoczyły jego zmysły. Mocniej ścisnął jej biodra i wycofał się, by pchnąć ponownie.
Amanda zakołysała się do przodu pod wpływem jego pchnięć, tylko powierzchnia antypoślizgowa pod jej stopami i jej mocny uścisk na wieszaku na ręczniki utrzymywały ją w pozycji pionowej. Jego kutas wbił się w nią mocno i głęboko, a on uwolnił jedno z jej bioder, by sięgnąć w dół i pomasować jej łechtaczkę. Szybko wzniosła się w górę w kierunku kolejnego szczytu na jego szybko gładzącym kutasie.
– Boże, Siostra jest za dobra. Nie wytrzymam – mruknął Nick, zwalniając lekko, gdy poczuł swędzenie własnego szczytowania. — Chodź po mnie, Nick. Zrób to — odetchnęła Amanda w odpowiedzi.
Palce Nicka opuściły pulsujący pączek, by powrócić do jej bioder, ale stymulacja już zbliżyła ją do krawędzi tak, że jej nie potrzebowała. Gorące tarcie jego pchnięć, teraz jeszcze mocniejsze i szybsze, sprawiało, że się wspinała. Stęczał i warczał przy każdym pchnięciu, starając się wytrzymać, dopóki ona również nie doszła. Wreszcie nie mógł już dłużej się powstrzymywać. Z głośnym warczącym krzykiem wbił swojego kutasa w jej głębię i pulsował, napełniając ją gorącą kałużą swojego nasienia.
– Tak blisko, Nick – wydyszała Amanda, sięgając jedną ręką do tyłu, by pomasować bolącą łechtaczkę, gdy drgnął i kontynuował pompowanie w nią kremu. Wiedząc, że jest na krawędzi szczytowania, Nick przywołał przytomność umysłu, by ponownie wbić w nią swojego nadwrażliwego kutasa. Dyszał i warczał przy każdym urywającym się pchnięciu, wylewając śmietankę i jej soki wokół swojego grubego trzonu. Miał mało kontroli i jeszcze mniej energii, ale to było więcej niż wystarczające.
Amanda wyszła z pierwotnym okrzykiem uwolnienia, jej ściany mocno zacisnęły się na jego kutasie. Musiała pchnąć rękę do przodu, aby ponownie chwycić drążek, ponieważ jej ręce i nogi drżały zbyt mocno, by podtrzymać ją tylko jedną ręką. Podeszła do niego biodrami, skowycząc za każdym razem, gdy z każdym ruchem przeszywał ją kolejny potężny skok orgazmicznej energii. Wypuściła długi, smutny jęk, gdy wyrwał się z niej, nie mogąc dłużej znieść ściskania jej mięśni intymnych. Para zdołała usunąć z nich ślady ich kochania się po kilku minutach powrotu do zdrowia, a następnie pomogła sobie wytrzeć ręcznikiem przed szukaniem łóżka Amandy.
– Mmm – jęknęła Amanda, przytulając się pod kołdrą ze swoim bratem, przyciskając swoje ciało do jego i rozkoszując się jego ciepłem, odmawianym jej przez ostatnie kilka dni. "Tak bardzo za tobą tęskniłem.". - Też za tobą tęskniłem. Chyba lepiej trzymajmy oddzielne pokoje, nawet jeśli nie korzystam zbyt często z mojego.
Amanda skinęła głową. „To tak niesprawiedliwe, że nie możemy być po prostu zakochani”. „Wiem. Moi znajomi ciągle mnie pytają, dlaczego jestem w tak dobrym humorze, a nie mogę im powiedzieć”.
„Wiedzieliśmy, że będzie ciężko. Piszesz o tym od dłuższego czasu”. „I po prostu będziemy dalej pisać nasze życie razem. Długo i szczęśliwie”. — Długo i szczęśliwie — powtórzyła Amanda i delikatnie go pocałowała.
Jej oczy rozszerzyły się trochę i zachichotała, gdy ich usta się rozchyliły. „Mówiąc o twardym…”. – Nic na to nie poradzę – przeprosił żartobliwie Nick. — Mogę — odpowiedziała Amanda z błyskiem figlarności w oczach, a potem zniknęła, zakopując się pod kołdrą, by wziąć go do ust.
Następnego dnia Amanda sprawdziła pocztę po pracy, aby odkryć coś od Emily. Nie wiedziała nawet, że jej ciotka bada historię rodziny i była ciekawa, jak daleko wstecz udało się Emily prześledzić. Jej oczy rozszerzyły się, gdy wyskoczyło na nią coś ważnego. Nick wrócił do domu, kiedy wpatrywała się w wejście z niedowierzaniem. – Co to jest, siostrzyczko? – zapytał Nick, kiedy zobaczył, jak patrzy na wydruk drzewa genealogicznego.
Amanda pocałowała brata i powiedziała: „Witaj w domu. To drzewo genealogiczne. Emily mi je wysłała.
Spójrz na to”. Wskazała na ich rodziców. Nick niemal natychmiast zobaczył to samo, co Amanda. "Czy wiedziałeś?". „Nigdy nie miałam nawet wskazówki.
Nie mogę uwierzyć, że mama i tata byli kuzynami w drugiej linii”. „Nie byli pierwsi ani też najbliżsi” – zauważył Nick, wskazując na dziecko pomiędzy kuzynami pierwszego stopnia, a drugie pomiędzy bratem a siostrą. – Myślisz, że wiedziała? - spytała Amanda.
Nick wzruszył ramionami. - Nie wiem. Może tak, i to jest jej sposób na po cichu aprobatę bez zawstydzania nas. "W takim razie będziemy musieli być jeszcze bardziej ostrożni.
Jeśli zgadła…". Nick zgodził się, kiwając głową. „Nie ma jednak powodu, aby to teraz ukrywać”. Wziął ją za rękę i powiedział: „Chodźmy zrobić obiad, siostro”.
„A potem zjemy deser” – zasugerowała posępnie Amanda, stojąc obok niego.
Cóż... Tu nic się nie dzieje. "Do kogo dzwonisz?" – zapytał Chris. "Ćśś! Cisza! Dzwoni" Odpowiedział. "Cześć?" "Hej ty!" Namawiałem. – Stephanie? - Zgadza się! Jak leci? – Jak…
kontyntynuj Kazirodztwo historia seksuNana zaakceptuje, gdziekolwiek patrzy…
🕑 12 minuty Kazirodztwo Historie 👁 5,969To jest kontynuacja mojej historii „Nana". Mam nadzieję, że zgadza się z moimi poprzednimi opowieściami. Po opuszczeniu domu Nany pojechaliśmy z mamą do domu i oboje zaczęliśmy pracę. Ona…
kontyntynuj Kazirodztwo historia seksuIch sylwestrowa przygoda kończy się…
🕑 54 minuty Kazirodztwo Historie 👁 5,878Rodzinny Sylwester Część VII. Proszę przeczytaj "Rodzinny Sylwester rozdziały I, II, III, IV, V i VI" zanim to przeczytasz (jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś). To będzie miało więcej sensu,…
kontyntynuj Kazirodztwo historia seksu