Profesjonalna Matka

★★★★★ (< 5)

Jej syn chciał na urodziny „idealnej dziewczyny”. Cóż, to był jej zawód!…

🕑 28 minuty minuty Kazirodztwo Historie

Elaine powiedziała: „Greg, po pierwsze, jestem twoją matką, a ty moim synem. Po drugie, nie jestem dziwką. Jestem zawodową kurtyzaną. Rozumiesz różnicę?” Mocno zbudowany młody mężczyzna stał przed nią w kuchni, z rękami wsuniętymi w tylne kieszenie niebieskich dżinsów, a bosymi stopami nerwowo poruszał się po drogiej posadzce.

„Greg, wybrałem swoją karierę, ponieważ wiedziałem, że mogę być w tym bardzo dobry, może najlepszy. I to pozwoliło mi wychować cię w dobrym domu. Jesteś studentem drugiego roku w najlepszej uczelni w stanie.

Po dostajesz stopień naukowy, możesz iść gdziekolwiek chcesz i stać się najlepszym, jakim możesz być. Jestem dumny z tego, co osiągnąłem i jestem z ciebie dumny. ” Kobieta stojąca przed Gregiem była piękna w stylu dziewczyny z sąsiedztwa, pomimo potarganych włosów, raczej prostej szaty i makijażu.

Trzymała pierwszą filiżankę kawy tego dnia i starała się nie zmrużyć oczu, gdy pierwsze promienie słońca przedarły się przez okno nad zlewem. To nie był pierwszy raz, kiedy rozmawiała z synem, ale teraz, kiedy miał prawie dziewiętnaście lat, zrozumiała, że ​​potrzebuje lepszych odpowiedzi niż tylko: wytłumaczę kiedyś, kiedy będziesz starszy. Był starszy.

„Ale mamo, jak mogę być z ciebie dumny, kiedy wiem, co zarabiasz na życie? Czy seks z obcymi mężczyznami nie jest taki, jak ta dziwka?” W jego głosie nie było gniewu, tylko żałosny dyskomfort. Pociągnęła długo filiżankę kawy, podniosła błagalne oczy na sufit i poleciła swojemu synowi usiąść przy stole śniadaniowym. Usiadła naprzeciwko krzesła i spokojnie skupiła się na jego zmartwionej twarzy.

„Greg, wiem, że było to dla ciebie źródłem poważnych obaw, a może nawet wstydu, odkąd odkryłeś moją stronę internetową cztery lata temu. Mogę sobie tylko wyobrazić, jak to było oglądać nagie zdjęcia twojej matki. Jezu! dobrze to wytłumaczę. Spróbujmy jeszcze raz.

Nie uprawiam seksu z nieznajomymi. To, co robię, to spędzanie czasu z bardzo zamożnymi mężczyznami, którzy są gotowi zapłacić nawet dziesięć tysięcy dolarów dziennie za pewien rodzaj towarzystwa To, co robię, to jakby umm, zostań idealną dziewczyną na kilka godzin lub kilka dni. Może to obejmować seks, ale niekoniecznie. Często oznacza to, że lecę z nimi do egzotycznych miejsc, takich jak Paryż czy Rio.

Muszę wyglądać, ubierać się i grać rolę kobiety, która czuje się doskonale w najwyższych kręgach społecznych. Muszę być w stanie dyskutować o polityce międzynarodowej i finansach, jakby to była moja kariera, i robić to w czterech językach. Jeśli już, to jestem aktorką lub konsultantką, a nie dziwką.

- Ale mamo, nie znasz tych mężczyzn. Są zupełnie obcy. - Nie Greg, nie są.

Przed pierwszym spotkaniem z którymkolwiek z nich badam ich pełne pochodzenie, w tym ich wykształcenie, historię biznesu, zdolność kredytową i karalność. Pamiętaj, młody człowieku, moja pierwsza praca była konsultantem ds. Bezpieczeństwa w niektórych dość dużych firmach. Zmrużyła oczy i dotknęła głupiego francuskiego akcentu.

- Mam umiejętności, których nieświadomie jesteście. maska ​​zmartwienia na jego twarzy. Wróciła do normalnego głosu.

- I na pierwszym spotkaniu nigdy nie ma seksu. To tylko po to, aby się poznać, zjeść kolację i ustalić, czy chce zainwestować duże pieniądze w moje talenty - i „wzięła głęboki oddech”, aby sprawdzić, czy to on jest klientem, którego mogę autentycznie przedstawić dla. „„ Masz na myśli, że odrzucasz niektóre z nich? ”Skinęła głową.„ Tak, ale zawsze bardzo delikatnie, kochanie. ”Pochylił się na łokciach i spojrzał na nią.„ Więc mógłbyś powiedzieć temu facetowi Roberto wziąć test na deszcz czy coś takiego? Obiecałeś mi, że razem na urodziny będziemy razem jeździć na nartach.

Mamy bilety na Driftwood i tak dalej. ”„ Kochanie, to mój drugi największy klient. Byłem zaskoczony, że zadzwonił tak szybko - zaoferował ogromną premię jako przeprosiny.

Zwykle proszę o 30-dniowe powiadomienie, ale ma… cóż, jest to dość ważna i delikatna sprawa finansowa z niektórymi… niektórymi politykami wysokiego szczebla w Europie i potrzebuje… towarzysza, który rozumie francuski i niemiecki . Ktoś, kto może pomóc mu poradzić sobie ze stresem. Ja.

"Chłopiec spojrzał na stół z odrazą i rozczarowaniem." Masz na myśli go? "Elaine usłyszała ból w jego głosie, ale usłyszała także coś innego, coś bardzo przypominającego zazdrość." Greg, pomagam mu poradzić sobie z tym stres na wiele sposobów. Zabawiam go, rozśmieszam, sprawia, że ​​jest dumny, że jest ze mną widziany. Moja obecność często odwraca jego uwagę od niego i kładzie go na mnie, dając mu trochę oddechu. Jestem dla niego dodatkową parą uszu i oczu. I tak, jeśli potrzebuje seksu, też mu ​​to dam.

I to będzie najlepsze, jakie kiedykolwiek miał. To moja praca, Greg. Tak właśnie robię i nie będę się tego wstydzić.

Nie chcę też, żebyś się wstydził. „Skoczyła na równe nogi i podciągnęła go, mimo że był teraz o cztery cale wyższy od niej.” Słuchaj, kochanie, wiesz, że jestem kreatywna i zaradny, prawda? Pamiętasz imprezę, którą zorganizowałem na twoje siedemnaste urodziny? Hę? Nigdy nie pomyślałeś, że mogę to zrobić, prawda? Uśmiechnął się niechętnie. Kto by kiedykolwiek marzył, że Peter Frampton pojawi się tutaj i wystawi czteroosobowy show na urodziny jakiegoś dziecka. To było niesamowite! ”Elaine powtórzyła swój uśmiech.„ Tak, i ty też jesteś niesamowity, Greg.

Wiesz co, przestań mi luzować, dobrze? Jedziesz na narty, ale znajdę kogoś, kto mnie zastąpi. Przepraszam. Nic na to nie poradzę. Ale kiedy wrócę, wynagrodzę ci to.

Obiecuję. Ale teraz muszę się przygotować i złapać samolot. Spróbuj zrozumieć, kochanie. ”Uniosła się na palcach, by pocałować go w czoło.

Skinął głową i uśmiechnął się. Pozwól mu się przytulić. - - - - - - - - -„ Candy? Cześć, to jest Elaine. „Słuchaj, brakuje mi czasu.

Jadę na lotnisko i chcę, żebyś wyświadczył mi przysługę. Powiedz, przysługę za dwa tysiące dolarów?” Nie, nic takiego! Wiesz, że to anatomicznie niemożliwe, ale pochlebia mi, że pytasz. „Tak. Słuchaj, chcę, żebyś pojechał na narty z moim synem, Gregiem. To jego dziewiętnaste urodziny.” Pięć dni w Driftwood, wszystkie wydatki pokryte, i dodatkowe dwa tysiące, jeśli mój syn wróci do domu w jednym kawałku.

Co mówisz? „Co?” Nie, Candy, nie proszę o seks z nim! To znaczy, nie zabraniam ci też uprawiania z nim seksu. Po prostu nie mogę z nim iść i potrzebuję kogoś, kto zajmie moje miejsce. I wiem, że… „Candy, Candy, ufam tobie, a Greg cię lubi. Po prostu bądź jak… jak jego „ciocia Candice”. Pozwól mu się dobrze bawić, naucz go tańczyć.

Tak, naucz go tańczyć! Jesteś świetnym tancerzem! I porozmawiaj z nim. Niech mówi o… „No cóż, od wielu lat niewiele ze mną rozmawia…” Po prostu bądź jego najlepszym przyjacielem przez pięć dni, rozumiesz? Jak to jest trudne? Dowiedz się, czego chce… „Jako zastępczy prezent urodzinowy. Tak bardzo nie mógł się doczekać, aby spędzić ze mną pięć dni bez wyłączania telefonu co godzinę, więc dowiedz się, co on…” Och, tak, bardzo zabawne, Candy.

Cóż, jeśli tego właśnie chce i to JEGO pomysł, to śmiało. Ale potem musisz podać mi cios po ciosie. W porządku? „Och tak? Hah, dziewczyno, nad moim martwym ciałem.” Będziesz? Świetny! Dzięki kupie, Candy! Do zobaczenia za osiem dni.

Pa. ”- - - - - - - - - Elaine weszła do kawiarni chodnika Frabjois Day na spotkanie z Candice. Po kilku minutach zdecydowała, że ​​nie jest ubrana na klimatyzację, więc poprosiła o stolik na zewnątrz. Kilka mężczyźni posłali jej coś więcej niż pobieżne spojrzenie, gdy pokazano jej jej stół. Słońce, które przefiltrowało ozdobne gruszki, nadawało włosom niesamowity miedziany blask.

Przy wzroście pięciu stóp i na obcasach osiągnęła idealną aurę bycia posągową, jak profesjonalny model. Suknia była prosta, ale dokładnie dopasowana, by pokazywać tylko pocałunek dekoltu między jej drogimi 34-B i jej nieskazitelnymi nogami do połowy uda. Choć miała trzydzieści sześć lat, wyglądała na ponadczasową.

Kelner ale omdlała. Gdy spojrzała na menu, pojawiła się Candice. Rzucili sobie pocałunki, śmiali się i składali zamówienia.

Czekając na sałatki, Candice przekazała Elaine podsumowanie podróży na narty z własnej perspektywy, wiedząc, że jest pełna dobrze, że Elai ne już słyszałaby szczegółową wersję pięciu dni od swojego syna Grega. Wszystko poszło dobrze. Dwa drobne wypadki na łatwych stokach, bez obrażeń, bez większych rozczarowań, dużo zabawy.

Z wielkim uśmiechem Elaine wręczyła kopertę zawierającą Kartę Hallmark („Dziękuję Wiązki - Jak Winogrona”), dwa sto-dolarowe banknoty i czek na resztę. Podano ich wino i sałatki. „Wygląda na to, że dobrze się bawiłeś. Cudownie! I jeszcze raz dzięki, Candy.

Jesteś kochany. Opowiedz mi o Gregu.” - To jest jeden niesamowity chłopak, Elli. To wszystko, co mogłem zrobić, żeby trzymać go od siebie z daleka. Cholera, chciałbym, żebyś pozwolił mi skakać mu po kościach.

Jest dziewicą, wiesz. „Co? Śmieszne. Sposób, w jaki się umawia? Miał w sobie połowę cheerleaderek w liceum, całkowicie się w nim zakochał. Wiem, bo przychodzili i płakali mi na ramieniu.” - Elli, musisz mnie wysłuchać. Naprawdę.

Nigdy nie został złożony. Z wyjątkiem pojedynczego lodzika, który Heather ma na imię po dawnym balu maturalnym, ale był pijany. Nieważne.

Trzecia noc w Driftwood, Ja… Próbowałem nałożyć na niego trochę ruchów. Nic oburzającego - wysłuchaj mnie. Włożyłem tę zielono-morską jedwabną koszulkę i pasującą do niej sukienkę, którą kupiłeś mi na Boże Narodzenie.

To wcale nie jest tak odkrywcze. Słuchał muzyki i czytał książkę. Przyniosłem butelkę schłodzonego białego wina oraz półmisek owoców i sera.

Usiedliśmy na kanapie i rozmawialiśmy… ”„ Candy, słyszałem, jak mówisz, że wciąż jest dziewicą, ale powiedz mi, czy miałeś jakiś seks z Gregiem? " Candice przewróciła oczami. „Nie. Uwierz mi, chciałem.

Mam na myśli, że go pocałowałem i powiem ci, że on jest naturalny, Elli. O. Mój. Bóg.

Ale nie mogłem zmusić go do pójścia o wiele dalej. To znaczy, chciał, Elli. Mogłem powiedzieć, że był twardy jak skała, a jego serce waliło jak młot.

Ale kiedy tylko moja ręka dotarła do bazy domowej, delikatnie odepchnął ją na bok. Więc skończyliśmy rozmawiać do prawie czwartej rano. „„ Ee… Myślisz, że jest gejem? O Boże, mam nadzieję, że nie. - Absolutnie nie.

Jest prosty jak strzała. I wie dokładnie, czego chce. Candice ugryzła sałatkę i łyk wina, nigdy nie przerywając kontaktu wzrokowego. Cisza stała się namacalna. Candy? Czego chce Greg? ”„ Elli, on chce ciebie.

To wszystko, czego kiedykolwiek pragnął, odkąd znalazł twoją stronę z eskortą. „Elaine stała się nie mrugającym posągiem dla pięciu osób. Potem mrugnęła.” Ja? Greg chce mnie? Co masz na myśli? - Słyszałeś mnie, Elli. Greg jest w tobie zakochany.

Nie ty, Elaine, ale ty, Elli. „Idealna dziewczyna” - czy nie tak mówi Twoja witryna? „The Ultimate Intimate Experience”? „Towarzysz twoich marzeń”? Mam kontynuować? Czy mam ci przypominać zdjęcia z tej strony? Zdjęcia w strojach kąpielowych? Zdjęcia bielizny? Nagie ujęcia? I w każdym przeklętym z nich nie wyglądasz na starszego niż, no cóż, mój wiek, dwadzieścia pięć lat. Greg był wystarczająco napięty, aby rozlać wszystkie swoje ziarna. Powiedział, że sprawdza się na twojej stronie kilka razy w tygodniu. I on się masturbuje.

Marzy o Elli. Tęsknota za idealną dziewczyną. To naprawdę smutne, Elli. „Elaine odłożyła widelec i odepchnęła sałatkę, na wpół niezjedzoną.” Candy? Musisz myśleć, że jestem potworem.

- Nie, Elli. Nie sądzę, że jesteś potworem. Ale BĘDZIESZ potworem, jeśli nie zaopiekujesz się swoim synem. Nie możesz pozwolić mu odejść w tę stronę, szukając ciebie.

”„ Co… co sugerujesz, żebym zrobił, Candy? Nigdy nie chciałem, żeby tak było! ”„ Wiem, Elli. Hej, oto nasze przystawki. Weź kolejny łyk wina i pozwól, że powiem ci wszystko, co wydarzyło się w Driftwood, dobrze? Następnie możemy omówić Twoje opcje. Jeśli masz jakieś. ”- - - - - - - - - Greg otworzył kopertę, która została ręcznie zaadresowana do jego mieszkania na uniwersytecie.

Rozłożył drogi papier leżący, pachnący lekko lawendą. Spojrzał na bilet lotniczy do Paryża we Francji. Przeczytał odręcznie napisaną wiadomość z rosnącym zainteresowaniem na dole strony, a potem na odwrocie. Zakończył się słowami „Wszystkiego najlepszego, kochanie. Mam nadzieję, że spodoba ci się nieco opóźniony prezent urodzinowy.

Miłość. Twoja Matka. ”Spojrzał ponownie w kopertę, a potem znowu na wszystkie strony listu i biletu w celu uzyskania dalszych wyjaśnień.

Nie było nic innego. Jego brwi zmarszczyły się. Wszystko brzmiało bardzo, bardzo tajemniczo. - - - - - - - - - Był tydzień między końcem krótkiego letniego „trymestru” a semestrem jesiennym.

Greg skończył ostatni egzamin, zatrzymał się na krótko w swoim mieszkaniu, aby zabrać bagaż, i poszedł bezpośrednio na lotnisko. Teraz, dwanaście godzin później, tutaj był w Paryżu z bagażem w ręku, idąc w kierunku miejsca odbioru. W liście tym doradzono mu, by szukał swojego nazwiska, i na pewno był szofer trzymający kartę z wydrukowanym dużym imieniem. do ładnego hotelu na Polach Elizejskich, gdzie czekał na niego bardzo ładny apartament.

Ostatnie instrukcje w tajemniczym liście jego matki kazały mu wziąć prysznic i włożyć smoking, który leżał nad łóżkiem king size, a następnie zejść głównymi schodami do holu i poszukaj białej róży. Zastanawiając się nad tym, th Rozległo się pukanie do drzwi. Portier wysłał fryzjera i manikiurzystę. Greg, mający dziewiętnaście lat i kilka miesięcy, nigdy wcześniej nie nosił smokingu, z wyjątkiem oczywiście „wypożyczalni”, ale się nie liczyli.

Ten był prawdziwy - liczył się bardzo dużo czasu. Był doskonale dopasowany do jego ciała i czuł się jak milion dolców. Czuł się jak James Bond w Casino Royale.

Czuł się, jakby uczestniczył we własnej koronacji. Piękne kobiety patrzyły na niego. Hol był wypełniony żyrandolami i mosiądzem. Przez wielkie okna na drugim końcu ostatnie światło dnia zastąpił płonący zachód słońca i legendarne światła Paryża we Francji.

Jego uszy próbowały nastroju w języku francuskim, angielskim, niemieckim i innych o wiele bardziej egzotycznych językach. Rozejrzał się dyskretnie po kosmopolitycznej mieszance ludzi. To już nie był Kansas. "Lord." Zwrócił się do urzekającego głosu z wdziękiem, którego nie posiadał.

Była oszałamiająco piękna w niedoceniany sposób. Tak elegancka jak każda aktorka, którą widział na srebrnym ekranie. W jednej chwili jego peryferyjne widzenie objęło jej pełne, zmysłowe usta, niski dekolt jej czarnej jedwabnej sukni, obietnicę raju ukrytą między jej piersiami, jej nieskazitelne nogi. I biała róża, którą trzymała w dłoni. „Tak, proszę pani.

Czy mogę ci służyć?” Uśmiechnęła się, aw jego sercu pojawiła się gwiazda. Miała tak prostą twarz, taką ponadczasową i kochającą twarz, otoczoną aureolą zwiniętych rudych włosów. Nie słodka czerwień, a nawet ognista czerwień, ale czerwień, która mówi o głębokich i nieskrępowanych namiętnościach. Czerwień akcentująca czerwone usta, które wypowiadały jego imię.

„Gregory. Nazywaj mnie Elli”. Uznanie uderzyło go jak tona cegieł. „Mo…!” Jej palec dotykał już jego ust, zamrażając słowo w powietrzu.

Jej oczy zbliżyły się. „Zadzwoń do mnie Elli. Jestem twoim prezentem urodzinowym. Jestem twoją idealną dziewczyną.

Mam wrażenie, że znam cię od lat i nie mogę się doczekać naszego dzisiejszego spotkania tutaj, monsieur. Mam nadzieję, że jesteś głodny . ” Znów się uśmiechnęła, uśmiech, którego nigdy wcześniej nie widział, pomimo wszystkich lat, które z nią spędził. Choć, jak się zastanawiał, był to uśmiech, który rozpoznał.

Widział to wcześniej na stronie internetowej. Na jego ćmie… na stronie Elli. Jej ręka prześlizgnęła się po jego ramieniu, a on eskortował najpiękniejszą kurtyzanę na świecie przez hol jednego z najlepszych hoteli w mieście miłości. Kilku mężczyzn posłało jej przelotne spojrzenie, gdy szli w stronę restauracji. Posiłek rozpoczął się od wypełnionej lodem miski pokrytej oszałamiającym wachlarzem owoców morza, butelki białego Bordeaux i długich paluszków suchego, chrupiącego francuskiego chleba.

Odbyła się iskrząca rozmowa na temat jego postępów w college'u, jego wizji przyszłości i dużo śmiechu z powodu francuskich plotek, które podzieliła Elli. Pewnego razu mężczyzna w średnim wieku o oczywistym bogactwie i pozycji minął ich stół, rozpoznał Elli i wymienił bardzo dyskretne pozdrowienia. Greg został wprowadzony tylko z nazwy.

Zazdrość dżentelmena na pozycji Grega była oczywista. Później powiedziała Gregowi, że mężczyzna był partnerem biznesowym poprzedniego klienta, a kobieta, z którą siedział, była jedną z kilku kochanek. Kolejnym daniem był filet mignon w jasnym sosie bordowym i butelka Cabernet Franc. Elli zaczęła dokuczać mu słowami, ciałem i oczami.

Złapał się na spojrzeniu na jej piersi. Wino szło mu do głowy, a on je uwielbiał. Poszli tańczyć, tańczyć w prawdziwym kontakcie z prawdziwą orkiestrą. Czuł, jak jej piersi ocierają się o niego i za każdym razem, gdy to się działo, jego ciało zdradzało podniecenie.

Czuła jego twardość wobec niej i on o tym wiedział. Jej usta musnęły jego policzek. Wciągnął zapach jej włosów i pocałował ją w szyję.

Wyciągnęła go na zewnątrz w słodkie nocne powietrze, a oni przeszli przez ogrody. To tam, w ciemnym cieniu dużego drzewa, najpierw ją pocałował, najpierw z wahaniem, z wahaniem, a potem z większą pewnością siebie i pasją, kiedy przycisnęła swoje ciało do jego ciała. Krew ryczała mu w uszach.

Była Elli z rudymi włosami i francuskim akcentem, piękną dwudziestoletnią dziewczyną, którą właśnie poznał, naprawdę idealną dziewczyną, która trzymała się każdego słowa i śmiała się z jego kiepskich żartów, których zapach był odurzony, którego najlżejszy dotyk sprawił, że jego penis pulsował w sposób niekontrolowany i rozkoszny. Pod prostą, czarną jedwabną suknią nie nosiła bielizny. Jego palce mu to powiedziały.

Jej ciało wołało do niego, drażniło go, kiwnęło, by poszedł dalej, by szukać i żądać najwyższej nagrody umieszczonej między jej udami. Była jego matką, z którą walczył o finanse i harmonogramy, której zawód zawstydził go, który nigdy nie słuchał, wydawał rozkazy lub wydawał głębokie westchnienia frustracji, zawsze wymagającego krytyka, dla którego nigdy nie byłby wystarczająco dobry. Kiedy te fakty wysunęły się na pierwszy plan, przeszedł mu przez myśl wstrząs i poczuł, że się wycofuje. Potem poczuła dłoń na jego ramieniu, jej zapach, spojrzenie jej piersi, pieszczotę języka, jej łobuzerskie oczy, które śmiały się z jego dyskomfortu, a ona znów była Elli, a krew ryczała mu w uszach. Była kurtyzaną Elli, ciągnącą sześciocyfrowe dochody ocierające się łokciami z bogatym i potężnym, mistrzem czterech języków i ze stopniem psychologii i finansów międzynarodowych, magicznym manipulatorem mężczyzn, zawsze kontrolowanym, geniuszem erotycznego uwodzenia, a jednak zawsze tak oderwana, jak potrzebowała, kameleon, szpieg, awanturniczka, dziwka, królowa.

Oto ona, opierając swoją egzotyczną pracę naiwnym, nie tyle po to, by go uwieść, co zaimponować mu, by pokazać swoje tajne talenty, aby ją podziwiać, szanować. Szanuj ją? Ona była jego matką. Jego matka.

I grała rolę Elli w pełni, wykorzystując wszystkie swoje seksualne podstępy i sztuczki. Może powinna dusić się z powrotem? Chłopiec był podniecony, bardzo podniecony seksualnie. Nawet gdy tak myślała, muskała swoje wspaniałe piersi jego ramieniem, pozwalając mu wniknąć nos w jej włosy, trenując go, by całował jej szyję właśnie tam, praktycznie na polecenie. Warunkowanie operacyjne. Szczeniak Pawłowa.

Czuła jego erekcję na biodrze i brzuchu. Ona była jego matką. Elli potarła brzuch o jego erekcję, sprawiając, że podskoczyła, gdy posłała mu swój najskrytszy uśmiech, pozwalając mu utopić się w jej oczach.

Była jego matką i nie wiedziała. Nie wiedziała, jak daleko się posunie. Aby pozwolić mu odejść.

Czuła jego pragnienie, a do tego stopnia, że ​​nie zrozumiała. Czuła jego pragnienie. Oczywiście, że mogła. Była kurtyzaną Elli. Zawsze kontrolowała grę, nawet gdy gra ją pochłaniała.

Piruetowali po parkiecie, a on pocałował ją w ucho. Bardzo krótko musnęła jego erekcję i czuła, jak całe jego ciało reaguje jak oskubana struna wiolonczeli. Krew ryczała w jej uszach. - - - - - - - - - Pięć godzin później dwie butelki wina. Pięć wyjątkowych godzin nadmiaru, poddania się i uwodzenia tlenowego.

Ci bogaci młodzi mężczyźni, nie przyzwyczajeni do gier o władzę naprawdę potężnych, zawsze byli tacy łatwi. Taki przejrzysty. Tak łatwo zwabić, krok po kroku, dając im tu i tam posmak tego, czego tak bardzo pragnęli. Tutaj, mały szczeniak, tutaj mały Pavlov.

To wszystko było takie zabawne. Trzy próby zajęły mu włożenie klucza do zamka. Prawie udało mu się to po raz drugi, ale wstała na palcach i ugryzła się w płatek ucha, powodując kolejny wybuch śmiechu i klucz wyślizgnął się. Potem weszli, drzwi bezpiecznie się zatrzasnęły. Światła były nisko, łóżko uwodzicielsko opuszczone.

Były świeże kwiaty. Elli zawsze znajdowała świeże kwiaty jako afrodyzjak. Klient zawsze uważał, że podniecona Elli jest afrodyzjakiem.

I była taka podekscytowana. Wślizgnęła się delikatnie w jego ramiona, gdy stracił kurtkę i krawat. Skubnęła dolną wargę, gdy wysunął się z butów. Przygryzł jej górną wargę, gdy zrzuciła pięty. Leżał na plecach, patrząc jej w oczy.

Czy zawsze wyglądali tak młodo i bezradnie w punkcie kulminacyjnym gry? Usiadła okrakiem na jego kolanach, pozwalając, by spódnica zawiązała się wokół jej bioder, całkowicie świadoma twardej jak żelazo bryły, która pulsowała tylko jedną warstwą materiału pod jej nagimi genitaliami. Sapnął. Pochyliła się powoli, opierając się na dłoniach i pocałowała go głęboko w usta.

Poczuła, jak znikają ostatnie ślady jego wahania. Jego dłonie przesunęły się po jej bokach i objęły jej piersi. Nagrodziła go, powoli ocierając krocze o jego erekcję.

Tutaj mały Pawłow. Jego pocałunek nagle powtórzył jej intensywność. Jego dłonie zmiażdżyły jej piersi. Nagle wstała, gdy jego potężne mięśnie podniosły go do pozycji siedzącej.

Owinął ją jedwabną sukienką i odrzucił na bok. Jego potężne ręce kładą ją na plecach. Po kilku sekundach jego ubranie przeleciało przez pokój, przygwoździł ją do materaca swoim nagim ciałem i zakrył jej usta własnymi.

Jedna ręka prześlizgnęła się po jej biodrze, a potem między udami. Niepewne opuszki palców znalazły jej profesjonalnie przycięte wargi sromowe. Zaśmiała się w ich pocałunku i fachowo cofnęła kolano, by dać mu dostęp.

Dobry mały Pawłow. Oto twoja uczta. Dwa nagie ciała powoli i zmysłowo skręcały się ze sobą. Jego usta opadły na jej szyję, a ona gwałtownie wciągnęła powietrze na widok nagłego erotycznego ładunku.

Jego usta opadły na jej piersi, a usta pochłonęły je delikatnie, głodnie. Znów z trudem łapała oddech na nieoczekiwany, ale radosny ładunek erotyczny, który pulsował w jej ciele. Palce nacisnęły delikatnie, a jej ostatnia ochrona ochoczo rozdzieliła się i przywitała go w wilgotnym kotle jej duszy. Usłyszała, jak jęczy z pasją, która ją zaskoczyła. Zwykle nie poddawała się tak łatwo.

Ale tym razem było tak dobrze. Dlaczego tym razem? Poddać się. Całkowicie się poddać i pozwolić, by uczucia obmyły ją jak rosnąca fala sztormowa. W końcu ten czas był wyjątkowy.

Kolana rozchyliły kolana. Uda przycisnęły się do jej ud. Jego głodne usta dotykały jej gardła.

Czas się poddać. Jego erekcja zatrzymała się na chwilę między jej nasmarowanymi wargami sromowymi, a następnie zanurzyła się głęboko w jej pochwie. Głowa zakołysała się sama i walczyła o oddech.

Boże, dlaczego tym razem było tak dobrze? Tak niesamowicie dobrze. Jego młode silne ciało przeciwko niej, odbierając jej kontrolę, idąc z nią. Tak niesamowicie dobry do poddania się, poddania, całkowitego otwarcia i poddania się jego twardemu pchnięciu. Walił ją, walił w nią, rozpalając każdy ogień w jej biodrach i mózgu.

O Boże, Boże, to było niesamowite! Poddaje się swojemu twardemu kutasowi. Oddanie wszelkiej kontroli, poczucia winy i całego wstydu dla chwały jego pchającego kutasa. Do niezwykłej niegrzeczności wspaniałego fiuta Gregory'ego.

Cały jej układ nerwowy pulsował tsunami mocy seksualnej. Pochwa zacisnęła się. Wygięła plecy w łuk. Otworzyła oczy! Patrzyła w twarz Gregory'ego! Jej syn Gregory? Gregory! Boże, Gregory! Och, BOŻE Gregory! O Boże, Boże, Boże, Boże, OHHHH…… GOOOOOOOOOOOOD !!!!!!! Tsunami jej własnego orgazmu uderzyło bez litości, miażdżąc ją pod bezmyślną masą. Gregory! Jej ciało, jej zdradzieckie ciało, owinęło nogi wokół syna i pchnęło w górę, aby sprostać każdemu z jego pchnięć, błagając, aby jego penis penetrował ją coraz głębiej.

Gregory! Jej usta, jej zdradzieckie usta, miażdżone i błagają: Tak! tak! Gregory! pieprzyć mnie! Gregory! o Boże! pieprzyć mnie! Gregory! Nie przestawaj, Gregory! Nie przestawaj! Kochał się z nią jej syn Gregory! Taka miłość! Taka potężna czysta miłość! Ciepłe nasienie Gregory zalewało jej pochwę. To ona poddała swoje ciało żądzy syna. Tak. Poddaje się raz po raz każdemu elektrycznemu pchnięciu jego ciała w jej własne.

Tak. To ona poddała swoją świadomość pustce, gdy następne orgazmiczne tsunami uderzyło w nią, podniosło ją i rzuciło na skały. I następny… I następny… I następny… - - - - - - - - - Rozległ się dźwięk oddechu.

Głębokie oddechy. Nie jej. Otworzyła oczy.

To był jej syn, Gregory, leżący obok niej, oparty o łokieć i patrzący na nią z góry. Jego wolna ręka pieściła jej piersi. Wygięła plecy w łuk, przyciskając wrażliwy sutek do dłoni. To było cudowne.

Wpatrywali się w ciemność, ich oddech stał się zsynchronizowany. Wiedziała, że ​​będzie miał pytania. Zastanawiałby się, co dalej. Zastanawiasz się nad ogromem tego, co zrobili.

Tak, widziała to w jego oczach, w coraz głębszych bruzdach na jego czole. Wiedziała, że ​​musi odzyskać kontrolę, jeśli chce go powstrzymać od traumatycznych przemyśleń na temat tego, co właśnie zrobił nagiemu ciału matki. Na pierwszy plan wysunęło się jej szkolenie z psychologii. Jeśli problemem był pojedynczy akt kazirodztwa, być może najszybszym rozwiązaniem było kazirodztwo o wiele więcej.

Przetoczyła się i pchnęła go na plecy. Wyszeptała w głosie Elli, gdy jej ręka pieściła jego twarz. „Och, kochanie, Mon Cheri, byłeś fantastyczny.

Jesteś najbardziej niezwykłym kochankiem. Wszystko będzie dobrze, Gregory, kochanie. Obiecuję ci. Nie martw się, kochanie. Uwielbiam cię.

Uwielbiam cię.” Pochyliła się i od niechcenia przesunęła piersiami po jego piersi i pocałowała go w usta, najpierw delikatnie, a potem głęboko. Poczuła, jak się napina, ale gdy pocałunek się rozwinął, rozluźnił się. Oddał pocałunek równie głęboko. Jej ręka spłynęła po jego brzuchu i delikatnie chwyciła jego wilgotny penis.

Był wielkości, którą zawsze wolała, około siedmiu cali długości i grubości, i wciąż był w połowie wyprostowany. Dobry. Uścisnęła go krótko i natychmiast stało się trudniejsze, prawie do pełnej erekcji. Bardzo dobre. „Nie martw się, kochanie.

Odpręż się. Elli jest z tobą. Elli nigdy cię nie opuści, mon cheri. Pozwól mi złagodzić ból w tobie”. Uniosła się i z gracją opuściła nogę na jego pokłon.

Otworzył szeroko oczy, gdy patrzył, jak jego matka ponownie wprowadza erekcję do jej pochwy i powoli opuszcza swoje wykwintne ciało w dół, wbijając się w siebie, dopóki jej ciężar nie opiera się na udach na biodrach. Wzięła go za ręce i położyła na swoich pięknych, młodzieńczych piersiach. To była jedna z jej specjalności. Była znakomitą tancerką brzucha. W domu miała sprzęt do ćwiczeń, który tonowała i wzmacniała mięśnie ud i brzucha oraz mięśnie otaczające jej pochwę.

Ćwiczenia utrzymywały ją tak mocno jak dziewica. I pozwoliło jej stymulować penisa w sposób, o jakim większość kobiet nigdy nie słyszała; o czym większość ludzi marzyła. Zgięła się i zmarszczyła ściany pochwy. Gregory sapnął, jakby z bólu.

Ale wiedziała, że ​​nie odczuwa bólu. Rozluźniła ciało w górę i w dół, wykorzystując wyszkolone mięśnie górnej części nogi profesjonalnego sportowca. Czuła, jak on reaguje.

Jego plecy wygięły się w łuk. Jego dłonie kochały jej piersi. W pełni wyprostowany trzon pulsował w niej.

Długie, ociężałe minuty później wydał z siebie cichy jęk, wypluwając kolejny strumień gorącego, lepkiego nasienia głęboko w łonie matki. Czuła to. Czuła jego ogromną objętość i ciepło.

Czuła, jak rozpala kolejny ogień w jej biodrach. Poczuła, jak jej własne pożądanie stopniowo usuwa wodze z rąk i przejmuje kontrolę nad swoim ciałem. Rzuciła się na ramiona i gwałtownie kołysała ciałem w przód iw tył, zmuszając wciąż sztywnego penisa syna do penetracji jej ciała bez litości. Trzęsła się i trzepotała w gardle kolejnego kosmicznego orgazmu, aż zmęczone mięśnie zmusiły ją do zatrzymania się. Jej oddech był nierówny.

Pot kapał jej po twarzy, szyi i piersiach. Dłonie Gregory'ego puściły ją i opadły na boki. Jej włosy opadły na zasłonę otaczającą twarz Gregory'ego. Jego oczy były utkwione w jej oczach. Potem powoli, bardzo powoli się zamykały, a bruzdy zniknęły z jego twarzy.

Elaine utrzymywała pozycję, dopóki nie była pewna, że ​​jej syn śpi. Ostrożnie podniosła się, pozwalając, by jego zwiotczały penis wysunął się z pochwy. Czuła, jak nasienie jej syna cieknie ciepło po jej udach. Spokojne powietrze było pełne zapachu surowego seksu.

Starając się mu nie przeszkadzać, ześlizgnęła się z łóżka i cicho wślizgnęła do ekstrawagancko urządzonej łazienki. Oczyściła nasienie z pochwy. Idealne Dziewczyny NIE pachniały jak wczorajszy seks.

Spojrzała na siebie w lustrze, zanim zgasiła światło. „Właśnie pieprzyłeś syna” - pomyślała. Czekała na głęboką wewnętrzną reakcję emocjonalną na to. Jakiś znak winy, wstydu lub pokuty. Żaden.

„Uwiodłeś Gregory'ego! Miałeś kazirodztwo ze swoim własnym dzieckiem! Włożył w ciebie swojego penisa!” Wciąż nic. Czekać. Tam coś było. Uczucie. Poczucie… radości? Tak radość I szczęście.

I całkowite zaspokojenie seksualne, jakiego nie czuła od czasu śmierci ojca Grega piętnaście lat temu. I poczuła coś innego. Rosnąca fala pożądania seksualnego.

Chciała to zrobić ponownie. Była uzależniona i wiedziała o tym. Co miała zamiar zrobić? Była wtedy zbyt zmęczona, by podjąć decyzję. Jutro. Jutro wszystko się ułoży.

W pokoju zrobiło się ciemno. Wśliznęła się do łóżka obok śpiącego syna. Wyszeptała do niego.

Nie w głosie Elli, ale w jej własnym. „Wszystko w porządku, Gregory. Witaj w domu. Witaj w domu, mój synu.”..

Podobne historie

Jego siostra

★★★★★ (5+)

Starszy brat wraca do domu i sprawia, że ​​siostra czuje się lepiej…

🕑 20 minuty Kazirodztwo Historie 👁 6,891

Przyjechałem spoza miasta i jestem tu już blisko kilka dni. Ponieważ byłem poza miastem i pracowałem tam przez ponad dwa lata, nie zdawałem sobie sprawy, jak wiele się zmieniło w tym czasie.…

kontyntynuj Kazirodztwo historia seksu

Pomoc mojej siostry 2

★★★★★ (5+)

Po miłej, nieoczekiwanej przysłudze ze strony siostry, czas na poważną konfrontację…

🕑 7 minuty Kazirodztwo Historie 👁 10,517

Byłem zdezorientowany, po prostu stało się szczerze. Moja własna siostra postanowiła zrobić mi pożytecznego loda. Czemu? Skończyłem przygotowywać się do randki i poszedłem do salonu,…

kontyntynuj Kazirodztwo historia seksu

Prezenty urodzinowe część 1

★★★★★ (< 5)
🕑 11 minuty Kazirodztwo Historie 👁 5,653

- Wszystkiego najlepszego, Allison - szepnął mój brat do ucha, wyrywając mnie ze snu. Nadal byłam zbyt zmęczona, by obdarzyć go odpowiednim uśmiechem, ale wiedziałam, że z czasem wydostanie…

kontyntynuj Kazirodztwo historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat