Ta historia to współpraca między mną a mną. Więc jeśli ci się spodoba, powiedz jej też!…
🕑 14 minuty minuty Kazirodztwo HistorieSamantha Lummis postępowała tak jak każdego wieczoru w parametrach własności swojej rodziny. Jednym z jej obowiązków na ranczo było upewnienie się, że wszystko jest bezpieczne. Mocniej otuliła się kurtką, powietrze było dość rześkie, widziała białe podmuchy powietrza podczas wydechu.
Październik w Montanie i już wiedziała, że to będzie ciężka zima. Kiedy Samanta zbliżyła się do punktu posesji, który był najdalej od jej domu, zauważyła, że duża drewniana brama jest uchylona. Ogrodzenie otaczające posiadłość było typowym dla rancza stylu, mającym na celu trzymanie ich bydła w jego granicach. Brama nie była szeroko otwarta, po prostu cofnęła się na tyle, by zauważyła, że nie jest zamknięta.
To też nie był pierwszy raz. Wydawało się, że zdarza się to raz w miesiącu. Samanta ponownie zatrzasnęła bramę, wzruszając ramionami i kontynuując patrol. Samantha, czyli Sam, jak nazywali ją jej tata i bracia, miała wkrótce mieć 1 rok.
Jej długie, proste rude włosy były zwykle ściągane w kucyk lub warkocz na plecach. Pracując na ranczo miała stonowaną budowę. Jej najbardziej uderzającą cechą były jej lodowoniebieskie oczy. Wszyscy jej mówili, że ma oczy matki. Nie pamiętała swojej mamy, która zmarła, gdy miała około dwóch lat.
Skończywszy ze swoimi wieczornymi obowiązkami, Sam weszła do domu dużego rancza. Mieszkała tutaj z tatą Thomasem i dwoma braćmi Danielem i Nathanielem. Będąc jedyną dziewczyną i najmłodszą, była bardziej chłopcem. Lubiła nosić flanelowe koszule i znoszone dżinsy, nie mając pojęcia, jak bardzo eksponują jej stonowany tył.
Powiesiła kurtkę na wieszaku i zdjęła robocze buty i ruszyła pod prysznic. Jej taty i braci nie było w pobliżu. Lubili czasami polować wieczorami. „Hmmm,” zastanawiała się. - Założę się, że Nathaniel zostawił bramę otwartą.
Był najmniej odpowiedzialny z rodziny. Kontynuowała wieczorną rutynę i poszła pod prysznic. Wiedząc, że nikogo nie ma w domu, rozebrała się w swoim pokoju przy otwartych drzwiach. Spojrzała na swoje nagie ciało w dużym lustrze.
Rozluźniła warkocz we włosach, aby móc je umyć, a następnie przesunęła dłońmi po bokach ciała. Miała mniejsze piersi, dużą filiżankę 34 A, ale nie przeszkadzało jej to, dobrze pasowały do jej ciała. Przyznała, że w ciągu ostatnich kilku miesięcy coś się w niej zmieniało. Jakby jej libido wymknęło się spod kontroli. Nigdy nie miała czasu dla chłopców, choć gonili ją jak zagubione szczeniaki.
Więc była dziewicą i dobrze z tym, ale ostatnio… nie mogła kontrolować nowych impulsów, które ją przepływały i odkryła, że chce odkrywać swoje ciało i wszystkie jego przyjemności. Sam nadal przesuwała dłońmi po jej drobnym, ale silnym ciele. Dłonie delikatnie musnęły jej wyprostowane sutki. Potem przeciągnęła je po żebrach do swojego wyuczonego brzucha. Jej ręce były lekko zrogowaciałe od pracy, którą wykonywała, ale tekstura była przyjemna i powodowała gęsią skórkę.
Patrzyła, jak jej ręce przesuwają się po jej ciele w odbiciu lustra. W końcu ręce znalazły się między jej ładnie opalonymi nogami. Westchnęła, gdy bardzo delikatnie musnęła jedną ręką zewnętrzne usta.
Ponieważ ogoliła się do naga, zauważyła, że były opuchnięte i lekko zaróżowione, co świadczyło o jej podnieceniu. Wsunęła środkowy palec między te usta i musnęła wierzchołek łechtaczki, przesuwając palcem w dół, aby sprawdzić, jak bardzo jest wilgotna. O tak, była u szczytu podniecenia. Patrzyła, jak jej palec, prawie jakby z własnej woli, zanurzał się między jej fałdami i penetrował jej pochwę. Jej oczy automatycznie się zamknęły, a głowa uniosła się z przyjemnością.
Jęknęła głośno, gdy jej brat, Nathaniel, wpadł przez drzwi. „Hej, Sam! Chodź, spójrz…” Urwał, gdy obejrzał tę scenę. Jej oczy gwałtownie się otworzyły i przez chwilę po prostu patrzyli na siebie. "CO ROBISZ?" W końcu była w stanie krzyczeć.
Nathaniel wybełkotał niespójne przeprosiny i zamknął drzwi, wyszedł. Sam ostatni raz spojrzała na siebie w lustrze; jej policzki zarumieniły się teraz ze wstydu i ubrała się. Ruszyła korytarzem i zapukała do drzwi sypialni Nathaniela, zanim zdecydowała się po prostu wejść.
Szybki rzut oka powiedział jej, że go tam nie ma. Wtedy usłyszała biegnący prysznic. Zanim zapukała do drzwi, usłyszała coś ze środka. Czy to był jęk? Poczuła mimowolne mrowienie w swoich damskich częściach i nagle przestała być zła, ale była bardzo ciekawa, co się dzieje po drugiej stronie tych drzwi.
Bardzo ostrożnie Sam otworzyła drzwi i zajrzała do środka. Mała łazienka była pełna gęstej pary i nie mogła zajrzeć pod prysznic z obecnego kąta, pod jakim się znajdowała. Ale słyszała. O tak, to był w porządku jęk, jęk i kilka chrząknięć.
Teraz musiała zobaczyć, co robi. Przekonana, że jest zajęty tym, co robi, cicho wślizgnęła się do pokoju. Teraz wyraźnie widziała przez nieprzezroczystą zasłonę prysznicową sylwetkę swojego brata, gorączkowo pocierającego rękę w górę iw dół na swoim bardzo dużym członku. Widziała już oboje nagich braci, ale minęło trochę czasu i nigdy nie widziała żadnego z nich w takim stanie. Nawet nie zdając sobie z tego sprawy, jej dłoń zsunęła się z przodu jej szortów i pocierała łechtaczkę w rytm jego pociągnięć.
Gdzieś z tyłu głowy bardzo cichy głos mówił jej, że to nie tak. Zignorowała to. Czujniki przyjemności w jej mózgu przejęły kontrolę i nie było powrotu.
Jej podniecenie szybko dogoniło jego. Starała się zachować ciszę, ale kilka cichych jęków, które mimowolnie wydostały się z jej ust, zostało łatwo stłumionych przez jego znacznie głośniejsze jęki. Nadal patrzyła i wiedziała, że jest u progu kulminacji. Bez ostrzeżenia Nathaniel chrząknął bardzo głęboko w jego klatce piersiowej i mogła zobaczyć, jak jego dłoń doi z jego penisa. To wyprowadziło ją z równowagi i przyszła… ostro.
Tym razem nie mogła powstrzymać jęku. Kurtyna otworzyła się, gdy Nathaniel ponownie złapał ją za rękę między nogami. Patrzyli na siebie, ale tym razem było inaczej.
Miała senność po kulminacyjnym momencie, a na jego twarzy malował się złośliwy uśmieszek. - Więc podobało ci się to, co widziałeś Lil'sis? Mogła tylko skinąć głową w odpowiedzi. Wyszedł spod prysznica i podszedł do niej, wciąż zupełnie nagi.
Zauważyła, że jego pokaźny członek nadal był częściowo wyprostowany. Jej oczy zatrzymały się na jego dobrze wyciętym brzuchu. Nathaniel miał 20 lat i podobnie jak ona przez całe życie pracował na ranczo i to musiało to udowodnić. Woda kapała z jego dobrze opalonego torsu, gdy kontynuował kilka kroków, które trzeba było pokonać, by przejść przez łazienkę, i oparł ją o ścianę przy drzwiach. Położył dłoń na ścianie, obok usłyszał głowę, a drugą zamknął drzwi do końca, a następnie położył je tak, by odzwierciedlały położenie drugiej.
Ich oczy spotkały się, a on pochylił się i pocałował ją namiętnie. Jęknęła, gdy na krótko mu się poddała. Smakował tak dobrze. Pełne usta wciągnęły jej usta do jego ust.
Jego język lekko tańczył z jej językiem. Dłoń, która wciąż tkwiła na framudze drzwi, poruszyła się, aby objąć linię szczęki i przesunąć palcem po jej szyi i obojczyku. Tuż przed tym, jak palec objął jej piersi przez koszulę, Sam zdał sobie sprawę, kogo całowała. "O mój Boże!" Wykrzyknęła, odepchnęła Nathaniela i wypadła z łazienki.
Zamiast wracać do swojego pokoju, wybiegła z domu i do swojej ulubionej kryjówki, na strych w stodole. Kiedy kiedykolwiek była zdezorientowana lub potrzebowała czasu na przemyślenie wszystkiego, właśnie tu przyszła. Siedziała skulona w kącie strychu, obejmując ramionami kolana. Nigdy w życiu nie była bardziej zdezorientowana niż teraz. Jak mogła zostać pobudzona przez swojego brata? Wciąż wracał jej do głowy obraz tego wielkiego męskiego członka.
To i sposób, w jaki ją pocałował. Nigdy nie widziała go z tej strony. Zawsze był bratem, z którego żartowała i drażniła się; leniwy nieodpowiedzialny.
Teraz widziała w nim mężczyznę, bardzo seksownego mężczyznę. W niekontrolowany sposób mrowienie między jej nogami powróciło. Zwalczyła chęć zaspokojenia tego. "Eh hem." Gardło odchrząknęło.
Uniosła głowę na tyle, by zobaczyć swojego tatę na szczycie drabiny. Wytarła oczy rękawem koszuli, zdając sobie sprawę, że płacze. "Wszystko w porządku, Sam?" - spytał jej tata ze współczuciem. Jej czerwone oczy spojrzały na niego, znów zaczęły płakać i znów schowała głowę na kolanach.
- Nat powiedział mi, co się stało. W ogóle się tego nie spodziewała! Dlaczego, u licha, miałby powiedzieć coś tacie? Ponownie spojrzała na tatę, zmieszanie było widoczne na jej twarzy. „Ach, moja jedyna córka, tak szybko urosłaś”. Wspominał. „Sam, kochanie, jest kilka rzeczy, których jeszcze nie wiesz o naszej rodzinie.
Ale obiecuję, że wkrótce otrzymasz odpowiedzi. Po prostu wiedz, że to, co czujesz, co czuł twój brat, jest całkowicie naturalne . ” Sam skinęła głową, czując się jeszcze bardziej zdezorientowana niż kilka minut temu. Poklepał ją po głowie, przytulił szybko i zostawił samą.
Musiała tam zasnąć, bo następną rzeczą, jaką poznała, były ciepłe promienie słońca wlewające się przez listwy na dachu stodoły. Ktoś okrył ją w nocy, kiedy gruba kołdra jej matki była owinięta wokół niej kokonem. Zamrugała przez sen, kiedy zalała ją fala wspomnień z poprzedniej nocy.
Jęknęła i przeciągnęła się, zesztywniała od sposobu, w jaki zasnęła. „Czas zmierzyć się z muzyką”. Pomyślała i ruszyła do domu.
Weszła do kuchni, gdzie jej tata i obaj bracia siedzieli wokół dużego stołu. Cała trójka zajadała się świeżymi jajkami, bekonem, naleśnikami i kawą. Usiadła i zrobiła sobie talerz. Wydawali się nawet nie zauważać, że dołączyła do nich. Rozmawiali między sobą z ustami pełnymi jedzenia.
- Chyba biznes jak zwykle - wymamrotała do siebie. Kiedy podniosła głowę, żeby ugryźć jajecznicę, jej oczy naturalnie skupiły się na Nathanielu. Chociaż nie zauważyła, on już na nią patrzył. Kiedy ich oczy się spotkały, mrugnął! Właściwie mrugnął do niej! Niemal zakrztusiła się jajkiem. Nie z powodu mrugnięcia okiem, ale dlatego, że ta mała uwaga, którą skierował na nią, wysłała wstrząs elektryczny do jej obu regionów.
Tak poruszona tym gestem, że faktycznie poczuła mokrą plamę tworzącą się na jej majtkach. Nat ponownie wyszczerzył się tym niegodziwym uśmiechem. Sam zdecydował, że zamiast wariować, w tę grę może zagrać dwóch.
Spojrzała Nathanielowi w oczy po drugiej stronie stołu. Wciąż była boso, więc przesunęła swoje długie nogi na jego. Zaczynając od jego stopy, zaczęła drażnić go palcami u nóg. Z początku subtelny, oceniający jego reakcję.
Nie było. Kontynuował wpychanie jedzenia do ust. W końcu poszła prosto po jego towar i włożyła stopę między jego nogi i zaczęła masować jego penisa stopą.
Był już twardy. Więc zareagował, ale nie w sposób, który mogłaby zobaczyć. Bardzo dobrze… Jej stopa, która spadła na jego trzon, musiała go zaskoczyć.
Jego widelec był w połowie drogi do ust, kiedy go upuścił i uderzył o talerz. Jej tata i Daniel spojrzeli na Nat, jakby stracił rozum. Sam nadal drażnił swojego kutasa, jedząc śniadanie i rozmawiając z resztą rodziny. Skończyła przed nimi i odsunęła się od stołu. „Ponieważ zeszłej nocy nie wzięłam prysznica, teraz idę wziąć prysznic”.
Odchodząc, wiedziała, że oczy Nathaniela podążą za jej tyłkiem. Odkręciła zawory pod prysznicem, żeby woda się podgrzała. Ponieważ była jedyną dziewczyną w domu, jej tata pozwolił jej mieć główną sypialnię z prywatną łazienką.
Sam musiał zmyć poczucie winy z poprzedniego dnia. Tata powiedział, że to naturalne, prawda? Rozebrała się i weszła pod prysznic, zanurzając głowę pod gorącą wodą. Podobnie jak prysznic Nathaniela, pokój zaparował. Wmasowała szampon w długie loki i dokładnie spłukała, mydliny spływały po jej ciele. Spojrzała pod prysznic i przesunęła dłońmi po sobie, żeby się spłukać.
Jakoś wiedząc, że to się stanie, zasłona prysznicowa otworzyła się za nią i poczuła ręce na biodrach. Zamknęła oczy, gdy usta dotknęły jej szyi. Usta powędrowały w dół i do jej ramienia.
Dłonie pieściły jej biodra i uda, ale pozostawały w tej neutralnej strefie. Sam miała zamknięte oczy, chcąc po prostu poczuć każde doznanie. Wydawało się, że na zawsze ręce badały jej nagość.
Jęknęła, potrzebując więcej. Chwyciła jego dłoń i przyciągnęła do piersi. Palcami potoczyły się twardym, kamienistym sutkiem, a dłoń objęła i masowała całą pierś. Druga ręka wślizgnęła się wokół jej przodu i między nogi.
Sam rozchyliła nogi na tyle, by umożliwić dostęp. Szorstkie dłonie sprawiały, że mrowiło ją od sutków po palce. Jęknęła w dotyku i potarła swoim tyłkiem o jego bardzo dużego, bardzo wyprostowanego kutasa.
Jego palce musnęły jej łechtaczkę, ale skierował się prosto do jej bardzo chętnej dziury. Palce zanurzyły się i zawirowały, by pokryć je jej miodem. Powoli wyciągnął je ponownie i przyłożył do jej ust.
Kiedy poczuła nacisk, otworzyła usta i po raz pierwszy spróbowała siebie. Prawie wtedy przyszła. Jego ręce wsuwają się między jej nogi i jego szorstki palec znowu w nią wbił. Pierwszy palec, powoli wsuwany i wysuwany, dobrze ją smarując.
Potem drugi palec, zwalniający pompowanie i masowanie jej od wewnątrz. Wreszcie trzeci palec, aby ją rozciągnąć i przygotować. Sam pozwolił mu robić, co chciał. Było to tak dobre, że zamknęła swój umysł na wszystko z wyjątkiem wykwintnej przyjemności, którą jej sprawiał.
Jego palce pieściły i głaskały jej części, które nigdy nie były dotykane. Musiał być w stanie wyczuć jej rosnący punkt kulminacyjny, ponieważ delikatnie pochylał ją i powoli, raz po raz pocierał główkę swojego kutasa od jej cipki do łechtaczki. Była dobrze nawilżona, kiedy weszła do swojej dziewiczej dziury. Bardzo powoli i delikatnie jego wielki kutas wsuwał się i wysuwał z niej, jego ręce na jej biodrach. Trochę to zabolało, ale nie była gotowa i była u szczytu podniecenia, więc jej ciało chętnie go zaakceptowało.
Chciała więcej, potrzebowała go więcej, żeby ją wypełnić. Zaczęła przyciskać swój okrągły tyłek do jego miednicy, mówiąc mu o swojej potrzebie. Wziął wskazówkę i zaczął pompować jej cipkę mocniej i szybciej.
Palce Sama znalazły jej łechtaczkę i gorączkowo potarły kaptur, na granicy orgazmu. Jej kochanek musiał być tak samo dobrze, ponieważ jego ruchy rosły, tak samo jak jego jęki. Sam też nie potrafiła jej powstrzymać i cieszyła się, że nie musi. Wtedy ją to uderzyło. Wybuchła.
Czuła pulsację elektryczności od palców u nóg do czubka głowy. Nigdy tak nie dochodziła. Kulminacja Sama sprawiła, że przekroczył krawędź, a on chrząknął i przytrzymał ją, a ich ciała trzęsły się z intensywności. Nie mogąc stać stabilnie pochylona, Sam wstała i odwróciła się. Jej brat, Daniel, stał przed nią z oczami pełnymi senności po kulminacji.
CZĘŚĆ KOŃCOWA….
Dziewczyna obchodzi swoje szesnaste urodziny swojego brata z pomocą przyjaciół.…
🕑 13 minuty Kazirodztwo Historie 👁 3,508Tommy był zdruzgotany. W wieku osiemnastu lat spodziewasz się, że będziesz mieć wystarczająco dużo energii na wszystko i na wszystko, więc kiedy czujesz się wyczerpany, jest to rodzaj szoku.…
kontyntynuj Kazirodztwo historia seksuBędzie polizał mój tyłek.…
🕑 12 minuty Kazirodztwo Historie 👁 4,010Było już za późno, żeby zadzwonić do niej tej nocy, więc ustaliliśmy, że zrobi to rano, gdy tylko wstanie. Spędziłem niespokojną noc przewracając się i przewracając, śpiąc i budząc…
kontyntynuj Kazirodztwo historia seksuKen został przyłapany na siostrze w swoim pokoju w ubraniu. Nie było żadnego krzyku ani groźby ujawnienia, które Ken obawiał się, że Connie wyda. Zamiast tego zasugerowała, żeby rozmawiali…
kontyntynuj Kazirodztwo historia seksu