Ojczyzna Pt 2 Ch 14

★★★★★ (< 5)

Wniosek części drugiej.…

🕑 35 minuty minuty Kazirodztwo Historie

Tej nocy poczęliśmy nasze pierwsze dziecko. Nawet jeśli Lily nie powiedziała mi, że decyduje się zajść w ciążę, wyczułbym to. Kiedy wlewałem swoje nasiona do jej łona, czułem, że ciepło wypełnia nas oboje, a jednocześnie czułem, że jej libido prawie się zapadło. I nie dlatego, że ją wyczerpałem.

Jeśli jednak było to dla niej nieprzyjemne doświadczenie, to się nie pokazywało. Uśmiechała się od ucha do ucha i wyglądała, jakby mogła płakać łzami radości. Nie wygłupialiśmy się już tej nocy.

Ale to nie znaczy, że nie byliśmy fizyczni. Przytuliliśmy się jak mama i ja. Chociaż nigdy nie czułam tyle poczucia winy i strachu, gdy razem z mamą położyliśmy się. Nie powinienem rozwijać uczuć do tej kobiety. Przysiągłem mojej matce, że nie pozwolę, aby tak się stało.

Może to nie miało teraz znaczenia, ponieważ nie byłem pewien, kiedy i czy kiedykolwiek jeszcze zobaczę moją matkę. Ale nadal było źle. I Iva również musiała rozważyć. Zaskoczyło mnie to, gdy Lily poinformowała mnie, że nasze kobiety nie potrzebują dziewięciu miesięcy na urodzenie dziecka.

Tylko trzy. Nic dziwnego, że ciąża działała dla nas inaczej, ale nigdy wcześniej tego nie słyszałem. Zastanawiałem się, czy kiedykolwiek przestanę czuć się tak, jakbym prawie nic nie wiedział o regułach naszego świata. Po krótkiej podróży poślubnej wróciliśmy do Ojczyzny.

Zgodziliśmy się, że będziemy tam przez około miesiąc, a potem pójdziemy do świata śmiertelników do końca jej ciąży. W ten sposób nie byłoby nas w sądzie na mniej niż tydzień. Jednak nadal będziemy mieli dużo czasu, aby się lepiej poznać, zanim nasze dziecko się urodzi.

W pierwszym miesiącu nie udało nam się dobrze się poznać, ale na pewno było fajnie. I często zapraszaliśmy innych do przyłączenia się do nas. Zanim udaliśmy się do świata śmiertelników, byłem pewien, że Wendy i Iva poradzą sobie z większością spraw państwowych beze mnie. Wendy okazała się jeszcze lepszym wyborem na premiera, niż się spodziewałem. Była bystra, sprawna, politycznie sprytna, ale nie niesprawiedliwa ani pozbawiona skrupułów, i oddana.

Również szaleńczo zakochany w Iva. Co było dobre, ponieważ Iva będzie tym, z którym będzie ściśle współpracować, przynajmniej przez jakiś czas. Po powrocie do świata śmiertelników Lily i ja rzuciliśmy się w udawanie normalnej śmiertelnej pary.

Było lato i byłem zatrudniony, więc nie martwiłem się pracą. Kiedy zaczęliśmy spędzać mniej czasu w łóżku i wreszcie zaczęliśmy się poznawać, byłam coraz bardziej pewna, że ​​się zakochaliśmy, tak jak powiedziała moja matka. Moja matka jednak nigdy się nie myliła, więc nie powinno mnie to dziwić. Oczywiście, mieliśmy wiele nieporozumień.

O wszelkiego rodzaju głupich drobiazgach. I były pewne rzeczy, o których myślałem, że powinniśmy porozmawiać, ale nigdy tego nie zrobiliśmy, ponieważ sama wzmianka o nich sprawiłaby, że Lily zamknęła się. Ale tak naprawdę nigdy nie walczyliśmy.

Zresztą nie wtedy, kiedy nosiliśmy skórki ludzi. Wreszcie trzy miesiące dobiegały końca. To był ciężki czas dla nas obu pod wieloma względami, choć oczywiście bardziej dla niej. Ale nigdzie indziej nie chciałbym być z nią. Wyglądała tak pięknie, niosąc nasze dziecko.

Wiele kobiet w naszym świecie, a może nawet śmiertelna, tak naprawdę nie miało być matkami. Lily jednak była. Nic nie mogło się równać z obserwowaniem, jak moja piękna żona rodzi nasze pierwsze dziecko. Syn. Próbowało, było wyczerpujące, radosne i upokarzające.

Zrobiliśmy życie. Mały chłopiec, który pewnego dnia sprawiłby, że kobiety stopiłyby się, nawet nie próbując. W tym jego matka.

Wybraliśmy już parę do adopcji naszego małego chłopca. Chociaż było to trudne, ponieważ oboje chcieliśmy spędzić czas z dzieckiem, uratowaliśmy go w ciągu godziny. W przeciwnym razie przywiązalibyśmy się i nie chcielibyśmy go poddać. Co może nie było tak straszne. Ale nie byłem jeszcze na to gotowy.

Musimy przynajmniej poczekać, aż zrezygnuję z tronu. Lily zgodziła się z tym wszystkim, ale wciąż nie było jej łatwo odpuścić. Następne dwa dni to dużo płaczu i więcej niż trochę walki. W końcu przeprosiła za wszystko, co powiedziała. Ale w końcu zacząłem rozważać możliwość, że może być większy dystans między tym, czego chciała od tego małżeństwa, a tym, czego od niego chciałam, niż mogłem sobie w to uwierzyć.

Ale wszystko wydawało się w porządku podczas naszego pierwszego tygodnia w sądzie. Zajmowałem się biznesem w ciągu dnia. Coraz więcej oznaczało rekrutację i dystrybucję patronatu wasali. Były czasy, kiedy Wendy musiała mnie konsultować na różne tematy, ale coraz mniej. Zwłaszcza odkąd Daphne zdecydowała, że ​​mimo wszystko nie jest gotowa na leczenie.

Martwiło mnie to, ale jednocześnie była ogromną ulgą. Pod koniec tygodnia Lily powiedziała mi, że jest znowu gotowa zajść w ciążę. Drugie doświadczenie z porodem było łatwiejsze niż pierwsze. Lily wzięła leki przeciwbólowe, a ja otępiałem ją tą samą energią, której często użyłem do wzmocnienia lub stłumienia zmysłów podczas seksu. Dlaczego nie myślałem o tym ostatnim razem, nie wiem.

Może po prostu byłem zbyt zachwycony. Lub zbyt zmieszany. Oglądanie było nie mniej upokarzające.

Być może tym bardziej, że Lily nie odczuwała bólu. To był absolutnie piękny moment. Lekarze nie mogli uwierzyć, jak dobrze sobie z tym poradziła, co sprawiło, że oboje się uśmiechnęliśmy. Ponownie urodziła chłopca. I ponownie, oddaliśmy go rodzinie, którą wcześniej wybraliśmy.

Wzorcowa rodzina, stabilna i kochająca, która mieszkała na przedmieściach, ale nie była zbyt konserwatywna. W końcu nie chcieliśmy, żeby nasz syn dorastał z purytańskimi poglądami na temat seksu. W drodze powrotnej do nas była odrętwiała i nie reagowała. „Kochanie. Widziałeś przedszkole, które założyli? Czy to nie było słodkie? Myślę, że będzie z nich szczęśliwy.” Zepsuła się płacz.

Zatrzymałem się i wspięliśmy na tylne siedzenie. Trzymałem ją w ramionach, a ona płakała i płakała. Nie krzyczała na mnie, nie nazywała mnie imionami, nie przeklinała mnie za to, że namówiłam ją na oddanie dziecka, czy coś takiego, jak kiedyś. Ale minęło trochę czasu, zanim się uspokoiła. Tej nocy nie próbowałem jej przekonać, że postąpiliśmy właściwie.

Następnego dnia była już lepsza. Przygnębiony, tak, ale nie katatoniczny. Dzień później była gotowa wrócić na dwór. A następnego dnia było tak, jakby wszystko było w porządku. Ale nie podniosłem pytania, czy będziemy mieli więcej dzieci.

W ciągu dnia zajmowałem się sprawami sądowymi. W nocy byłem z nią. Wkrótce nadejdzie Święto Podwyższenia Holly. Kiedy o tym wspomniałem, Lily powiedziała, że ​​może powinniśmy poczekać, aż znów zajdzie w ciążę.

„Więc mamy więcej dzieci?” „Nie chcesz?” zapytała. „Myślałem, że tak. Wiedziałeś, że chciałem mieć dużo dzieci, kiedy mnie poślubiłeś. Nie zrobiłem tajemnicy… - Och, nie, absolutnie tak - wtrąciłem się.

Po prostu nie byłem pewien, jak się czułeś. Wiem, że jest trudniej, niż moglibyśmy się spodziewać po nich. ”„ Tak, to prawda. Ale nadal chcę więcej. Nie denerwuj się, jeśli znów popadnę w depresję.

Moje hormony przejmują kontrolę i zaczynam myśleć jak śmiertelnik. Ale kiedy myślę prosto, tak, jestem w pełni na pokładzie. - Dobrze - powiedziałem, przesuwając dłonią w górę i w dół jej pleców. - Więc w ogóle zastanawialiśmy się, czy wziąć ich wasali? - westchnęła. Myślałam, że może zaprotestuje.

I to nie tak, że nie rozumiałam jej obaw. Ale po prostu nie rozumiałam, dlaczego namawianie ich do zostania naszymi wasalami było takie złe. Ale dla mojego niespodzianka, powiedziała: „Tak. Zróbmy to.

”„ Naprawdę? ”Lily skinęła głową.„ Tylko jeśli się z tym zgadza. Ale pewnie, możemy zapytać. - To wszystko, co kiedykolwiek miałem na myśli - powiedziałem. To prawdopodobnie była prawda.

Nie zastanawiałem się wystarczająco ostrożnie, zanim powiedziałem, że powinniśmy uczynić z nich naszych wasali tym razem. To wszystko. Może byłam gotowa robić rzeczy, by zdobyć władzę, których inni nie byli. To nie był pierwszy raz, kiedy przyszło mi do głowy, że może tak być.

Ale nawet ja miałem ograniczenia. I podejrzewałem, że kiedy się dowiem moje dzieci, ostatnią rzeczą, jaką kiedykolwiek chciałbym zrobić, było popchnięcie ich w coś, co nie było im wygodne. # Być może, co zaskakujące, Rytuał Wzniesienia wymagał od uczestników abstynencji. Miałem nadzieję, że będzie to wymagało orgii, ale najwyraźniej ból odczuwał jeszcze większą moc, którą odczuwał nasz gatunek, gdy zmuszony był zrezygnować z działania w odpowiedzi na nasze pragnienia, tak jak w przypadku połączenia. A przynajmniej tak twierdziła Wendy.

Wymagało to także trzynastu z nas. Tata, Cindy i babcia wprost odmówili z powodu abstynencji. Ale między resztą mojej rodziny, moją żoną i wasalami, których zmuszałem do pomocy, dotarliśmy do trzynastu. Jednak zdecydowany brak współpracy ze strony House Farrier nie zostanie wkrótce zapomniany, nawet jeśli nie będziemy ich potrzebować. Rytuał wymagał wydatkowania ogromnych ilości energii i łatwiej byłoby go ukończyć z Babcią w kręgu.

Tata i Cindy pomogliby również bardziej niż moi wasale, chociaż ich nieobecność nie była tak silna jak moja babcia. Rytuał składał się z trzynastu z nas siedzących w kręgu wokół Holly, trzymających się za ręce, wyobrażających ją sobie jako istotę seksualną. Kiedy wyraziłem zamieszanie co do tego, co to dokładnie znaczy, Wendy wyjaśniła, że ​​jedyne pisemne sprawozdanie, które udało jej się znaleźć, zostało wykonane na starszej parze i może nie był to tak trywialny szczegół w tej sprawie.

Jeszcze raz przełożyłem się na jej osąd. O ile bolało mnie przyznanie, że kobiety takie jak Wendy i Iva są w pobliżu, mój wkład intelektualny w tego typu zadania był minimalny lub wręcz nieistniejący. Jeśli chodzi o tę kwestię, moja surowa moc również nie oznaczała mnie jako wyjątkowej.

Gdybym nie był królem, nie miałbym większego sensu kierować Obrzędem niż Ivą. Na szczęście obrządek nie był ani skomplikowany, ani długi. To było jednak strasznie męczące. Potem straciłem przytomność, ale prawie czternaście godzin później obudziłem się w łóżku. Kilka dni później postanowiłem odwiedzić Holly.

Ona i jej rodzina wrócili do świata śmiertelników, podczas gdy Lily i ja mieszkaliśmy w Ojczyźnie, dopóki nie była bliżej końca. Oznaczało to, że Lily prawie nie zauważy mojej nieobecności. Byłem oszołomiony wspaniałym pięknem, które otworzyło się na drzwi. Nie była całkiem nową kobietą.

Jeśli teraz wyglądała lepiej niż nawet na zdjęciach, które Todd pokazał mi ze swoich dni modelowania, to była bliska sprawa. I nadal nie miał krzywych, które wolałem, choć jej piersi były nieco większe niż wcześniej. Ze swoją już cienką talią, nieco cieńszą, prawie miała odpowiedni kształt klepsydry. Tylko prawie.

Ale pomimo tego, że wciąż była szczuplejsza niż mi się wydawało, jej kolana kołysały się w chwili, gdy na nią spojrzałem. Był czas, kiedy myślałem, że moja kuzynka Brianna ma najładniejszą twarz na świecie. A gdyby nie moja niemal fetyszystyczna obsesja na punkcie widzenia czarnych włosów w połączeniu z wyjątkowo jasną skórą, być może nie pomyślałbym, że Holly jest ładniejsza niż Brianna.

Jednak choćby z powodu tej szczególnej preferencji musiałem powiedzieć, że Holly była teraz najładniejszą kobietą, jaką mogłem sobie wyobrazić. Oczywiście ładna twarz jest tyle warta. Moja niedawno nieśmiertelna szwagierka wciąż próbowała wymyślić, jak wykorzystać swoje moce. I nawet jeśli nie była niedoświadczona w ich użyciu, i tak dysponowała jedynie taką samą surową mocą jak ciocia Cindy.

To było miłe popołudnie. Jak wszystkie nieśmiertelne kobiety, miała swój niepowtarzalny smak. A jej była szczególnie słodka. Jej soki miały smak mięty pieprzowej, który niejasno przypominał słodycze.

I chociaż nie mogłem wyrzucić wszystkich moich ulubionych ruchów, pozwoliła mi robić z nią rzeczy, których nigdy nie byłbym w stanie zrobić, gdy byłaby śmiertelna. Jak hodowanie dodatkowego kutasa i ruchanie jednocześnie jej cipki i tyłka. Miała także większą wytrzymałość i elastyczność, co pozwoliło nam wypróbować więcej pozycji niż była w stanie obsłużyć w jedno popołudnie przed podniesieniem. Podsumowując, bardzo się ucieszyłem, że ją odwiedziłem i cieszę się, że tak chętnie wyraziła swoją wdzięczność za moją część Podniesienia jej. Z przyjemnością usłyszałem, jak powiedziała, że ​​Todd ją odkrył, a Sean był bardziej wytrwały w pogoni za nią niż kiedykolwiek wcześniej.

Ale nie zostałam tak długo, jak myślałam, że mogę, bez względu na to, że wielokrotnie wspominała, że ​​ma dom dla siebie jeszcze przez kilka godzin. # Następnej nocy, kiedy Lily spała, poszedłem odwiedzić Briannę. Była mniej defensywna niż ostatni raz, kiedy ją widziałem, ale nie bliżej chęci powrotu na dwór. Pamiętając, jak powiedziała, że ​​chciała pożreć mnie ostatnim razem, ja też nie próbowałem z nią spać. Kilka dni później, po tym jak spotkanie z Wendy zakończyło się wcześniej niż się spodziewano, w końcu poszedłem zobaczyć się z moją siostrą.

W środku dnia. Przynajmniej było to w Ojczyźnie. Kiedy pojawiłem się w jej mieszkaniu, zabawiała pięciu młodych dżentelmenów, z których wszyscy byli czarni.

Na początku myślałem, że wszyscy są obcy, ale potem zdałem sobie sprawę, że dwóch z nich to nasi kuzyni, Vince i Ismail. Byli wystarczająco uprzejmi, ale fajni i oderwani. Chyba nie mogłem ich winić. Myślałem, że mogę umieścić Skye na następnej liście osób, które muszę odwiedzić, ale sam wyraz twarzy jej braci przekonał mnie, że lepiej poczekać dłużej. Natalie nie była o wiele szczęśliwsza, gdy mnie widziała.

Na początku kazała mi odejść. Uspokoiła się wystarczająco szybko, ale nadal kazała mi czekać na zewnątrz, aż skończy. Minęło prawie pół godziny, zanim wyszła na patio, ubrana w szlafrok i nic więcej.

Wsadzając papierosa do ust i zapalając go bez pomocy zapałek lub zapalniczki, zapytała mnie: „Kurwa chcesz, Frank?” „Miło cię widzieć…” „Cholera. Nie mam nastroju do twoich kiepskich żartów.” Odetchnąłem głęboko. „Od kiedy palisz?” „Od kiedy pieprzysz się, czy palę?” - zapytała, głęboko wciągając powietrze. Wiśnia na końcu papierosa zapłonęła. „Prawdopodobnie mnie nie zabije, prawda? Nie to, że jesteśmy normalni.” Od kogoś innego zabrzmiałoby to jak przechwałka zamiast lamentu.

„Słyszałeś kiedyś od Roba?” „Tak, gramy w golfa w soboty” - martwiła się. - Poważnie, Frank, powiedz mi, dlaczego tu jesteś, albo spierdalaj mi z twarzy. Możesz przynajmniej dać mi znać, że przyjeżdżasz, wiesz.

Całkiem niegrzeczne, że tak na mnie wpadniesz. „Nie wiedziałem, że przyjadę, dopóki nie otworzyło się trochę wolnego czasu…” „To jest po prostu cholernie świetne. Wyjąłem papierosa z ust, pociągnąłem go mocno i wróciłem. Nie dbałem o smak ani sposób, w jaki wypływało mi z płuc, ale uspokajało nerwy.

„Chcę, żebyś wrócił, Nat. To nie jest życie dla ciebie.” „Wygląda na to, że jestem na emeryturze? Nadal rozpoznajesz swoich kuzynów, prawda?” zapytała. „Dlaczego po prostu nie powiesz, co naprawdę masz na myśli. Tęsknisz za mną.

Chcesz mnie znowu przelecieć.” Potem zaśmiała się śmiechem, któremu towarzyszył powiew dymu. „Nie, to nie może być to. Masz więcej kobiet, niż jesteś w stanie znieść. Nie chcesz mojej włóczęgi, to moje wybaczenie.

Mam rację? Twoje biedne sumienie nie może żyć z całym tym gównem zrobiliście to i musicie usłyszeć, że ktoś mówi wam, że rozumie, że jest w porządku, że nie jesteś złym człowiekiem ”. Nie odpowiedziałem Oczywiście miała mniej więcej rację. „Powinieneś był powiedzieć, że chcesz mnie przelecieć.

To mógłbym ci dać,” powiedziała. Potem upuściła papierosa na beton, wytarła go bosą stopą i wróciła do środka. Zamknęła przesuwane szklane drzwi, zostawiając mnie samą na swoim balkonie. Chociaż dzieliły nas zaledwie cztery lata, nigdy tak dobrze nie poznałem mojej siostry.

Nie tak, jakbym miał Dom i Todda. Nawet Dom miał z nią lepszy związek, a po sześciu latach ich dzielenia mieli mniej powodów, by być blisko. Prawda była taka, że ​​nie wiedziałam, jak zareaguje na to, co zamierzam zrobić. Wiedziałem tylko, że w przeszłości skomentowała kilka razy, wskazując, że była rozczarowana, że ​​nie starałem się bardziej zwracać na nią uwagi. Była dziewczyną, powiedziała.

Wziąłem głęboki oddech i przeniosłem się z jej balkonu do jej mieszkania. Nat właśnie wchodził na kanapę, na której teraz siedziałem. Westchnęła, skrzyżowała ręce na piersiach i spojrzała na mnie gniewnie. "Ciągle tutaj?" "Ciągle tutaj." „Nie powiem ci, że wszystko w porządku, Frank. Bo tak nie jest.” „Wiem - powiedziałem.

„Naprawdę? Naprawdę? Bo powiem ci co. Rozumiem, dlaczego zrobiłeś to, co zrobiłeś. I może, gdybym nie był jego matką, mógłbym spojrzeć na rzeczy obiektywnie i powiedzieć, że to nadszedł. zmienia to fakt, że zabiłeś mojego syna.

Być może zrobiłeś to z pieprzoną cipką Ivy, a nie własnymi rękami, ale i tak go zabiłeś. Nigdy więcej nie zobaczę mojego dziecka, nigdy nie trzymam go w ramionach, nigdy nie poczuję go we mnie, a to dlatego, że zabrałeś mi go. I zrujnowało to moje małżeństwo.

Oczywiście byliśmy na kamienistych wodach, ale gdyby nie to, moglibyśmy się przedostać. - Wiem, że to nie w porządku - powiedziałem - i nie oczekuję, że mi wybaczysz. Nie mogę sobie nawet wyobrazić, przez co przechodzisz.

”„ Więc jeśli nie ma cię tutaj z powodu seksu i wiesz, że nie mogę ci wybaczyć, czego chcesz? ”„ Nie wiem, „ja - Myślę, że mam nadzieję, że może kiedyś mnie nie znienawidzisz. Nie żebyś mi wybaczył, ale może, że moglibyśmy… Moja siostra usiadła obok mnie na skórzanej kanapie i położyła dłoń na moim udzie. - Nie nienawidzę cię, Frank. - Naprawdę? przewróciła na mnie oczami. „Tak, naprawdę.

Nie jestem pewien, czy wiedziałbym, jakbym chciał. ”Objąłem ją ramieniem, przyciągnąłem do siebie i pocałowałem w czubek głowy. Siedzieliśmy przez chwilę w milczeniu. W końcu włączyła telewizor i obejrzeliśmy komedię stand-up.

Wypiliśmy razem kilka drinków. Po prostu spędziłem wolny czas, jakbyśmy byli zwykłym rodzeństwem. Nieważne, że miałem na sobie dżinsy bez koszuli, a ona miała na sobie jeszcze mniej.

że pozwoliłam ciotce połknąć jej syna całą cipką lub że oboje pieprzyliśmy sobie nawzajem mózgi wiele razy w przeszłości. Nie mogliśmy być mniej normalni. Ale przez jakiś czas tak było nie miało znaczenia. Przez jakiś czas.

W końcu jednak między napojami pomagającymi naszym zahamowaniom w zrobieniu sobie wolnego czasu, a po prostu przebywaniem wokół siebie, śmiechem, byciem sobą, zaczęło być całkiem oczywiste, dokąd zmierzają, bez względu na to, że twierdziłem, że nie przyszedłem na to. W jednej sekundzie się śmialiśmy, w następnej ciągnąłem moją siostrę na kolana. Nat alie spojrzała na mnie pytająco, gdy ustawiłam mojego fiuta dziurą, której żaden brat nie powinien nawet brać pod uwagę. Ale cokolwiek to było pytanie, nie zadawała tego. Po prostu wstrzymał oddech i czekał, aż jej starszy brat wślizgnie się w nią.

Podobnie jak ostatnim razem, kiedy uprawialiśmy ze sobą seks, pominęliśmy nadprzyrodzone zawijasy. W każdym razie na początku. Zaczęliśmy od powolnych ruchów i uważnych spojrzeń, a potem doszliśmy do wściekłych łomotów, przekleństw i niezbyt miękkich ugryzień miłosnych. Zastanawiałem się, czy kiedykolwiek miałbym taki delikatny, serdeczny seks, który preferowałem przede wszystkim z moją siostrą, jak to często robiłem z naszą matką. Zanim mnie zostawiła.

Może jednak nie zasłużyłem na zły seks Nat. Po tym, jak moja siostra wyskoczyła jak korek szampana, wylałem ją na kanapę i dałem jej pełne leczenie rękami i ustami. Od palców u nóg po płatki uszu nie było w niej żadnej wrażliwej części, której nie stymulowałem ani ustnie, ani ręcznie. Niebieskie błyskawice ekstatycznej energii wystrzeliwują mi od czasu do czasu, doprowadzając ją do kulminacji natychmiast po dotknięciu jej skóry. Potem zrobiła dla mnie to samo, chociaż nie była już tak potężna jak ja.

Kiedyś była. Ale podążaliśmy bardzo różnymi ścieżkami, odkąd nasi rodzice po raz pierwszy nas zainicjowali. Nie była jednak słaba i musiała wydoić ode mnie kilka ładunków spermy. I inaczej niż ostatnio, nie kaszlała na mnie. Przeważnie przełknęła, ale część poprosiła mnie, bym strzelił jej w twarz i piersi.

Po tym, jak wspólnie osiągnęliśmy punkt kulminacyjny, obaj padliśmy na kanapę. „Wiesz, że wciąż cię nienawidzę, prawda?” Zapytał Nat. Uderzyłem ją w nagą dupę. „Racja. Jakbym się na to zakochał”.

„Nie spodziewałbym się, że ty też tak pomyślisz” - powiedziała moja siostra z uśmiechem. „Nawiasem mówiąc, co, według ciebie, idziemy trochę łatwiej w drugiej rundzie?” „Świetnie przeze mnie”, powiedziałem. # Lily nie uwielbiała rezygnować z trzeciego dziecka, naszej pierwszej córki, ale poradziła sobie z tym znacznie lepiej niż poprzednie dwa. Dużo lepiej.

Mimo to zdecydowała, że ​​przez jakiś czas nie chce mieć więcej dzieci, i rozpoczęła energiczną kampanię nakłaniającą mnie do ustąpienia. Uznała, że ​​niesprawiedliwe byłoby wkładanie się w życie dzieci, gdy jeszcze dorastały, bez względu na to, co planowaliśmy zrobić, gdy dorośnie. Oddaliśmy je kochającym rodzinom adopcyjnym i nie mogliśmy do tego wrócić. Ale od najmłodszych lat miała ochotę wychowywać dzieci, a moja pozycja zawsze była taka, że ​​zrobilibyśmy to po przekazaniu tronu komuś innemu.

Więc postanowiłem porozmawiać z Ivą. Cholera, mimo że nie lubiłem o tym myśleć, musiałem przyznać, że jeśli nie wymienię jej jako następcy i wkrótce ustąpię, może się zdarzyć, że zostanę wypchnięty za drzwi. I słusznie, naprawdę. Iva rządziła teraz sądem, nie ja.

Oczywiście z więcej niż małą pomocą Wendy. Oferowanie jej stanowiska premiera prawdopodobnie zostanie zapamiętane jako najlepsza decyzja, jaką kiedykolwiek podjąłem jako król. Moja ciocia i ja siedzieliśmy przy rozkładanym stole na dachu pałacu królewskiego, popijając kawę. Wpatrywałem się w krajobraz, badając to, co już wkrótce nie będzie już moim królestwem. Jak to było każdego dnia w roku, nie żeby lata miały tutaj jakikolwiek sens, był środek jesieni.

Toczące się wzgórza pełne były starożytnych drzew. Ocean czerwieni, pomarańczy i żółci rozciągał się tak daleko, jak okiem sięgnąć, przynajmniej na północ i wschód. Na południu i zachodzie wzgórza były usiane dworkami i rozległymi posiadłościami.

„Piękne, prawda?” Zapytałem, wciąż wpatrując się w liście. - Jasne - powiedziała ciotka popijając kawę. „Zanim zdałem sobie sprawę z tego, kim jestem, jesień była moją ulubioną porą roku. Uwielbiałem jeździć w weekendy przez Nowy Jork.

Drzewa były po prostu cudowne. To sprawia, że ​​szczególnie pasuje to, że okazałem się tym, kim ja było, czy właśnie dlatego tutaj tak bardzo lubiłem upaść? Podejrzewasz, że Daphne ma gdzieś tam wnuki, w jakimś fałszywym śmiertelnym świecie, który ich zdaniem jest prawdziwy, którzy po prostu kochają zimę? „Masz strasznie tęskny nastrój. Co słychać?” Westchnąłem i wreszcie odwróciłem się, by na nią spojrzeć.

„Chcę cię o coś zapytać i naprawdę doceniam prawdę. Cokolwiek to jest. Nie przejmuj się, jaka będzie odpowiedź. Szczerze mówiąc.

Chcę tylko wiedzieć, że jesteś ze mną szczery.” „Och, kochanie”, powiedziała. „Jeśli wkrótce nie ustąpię, będę tego żałować, prawda?” „Myślisz, że Mel jest…” „Nie Mel, Iva. Chodź.

„Wyglądała na zszokowaną. Naprawdę przerażona.” Frank. Proszę, powiedz mi, że nie oskarżasz mnie poważnie o to, co myślę, że… „Wziąłem jej dłoń w swoją.” Pytanie. Nie oskarżam.

„Iva odwróciła wzrok, mrugając kilka łez.” Nie, Frank. Nie jestem… nie. - Przepraszam - powiedziałem.

- Tak naprawdę nie myślałem, ale tak bardzo mnie nie było, a ty masz prawie tyle samo wasali… Powiedziałeś mi, że… - że jesteś już królową oprócz imienia. I, szczerze mówiąc, sąd jest o wiele lepszy. „Przerwałem, by pozwolić temu zatonąć.

Poczułem, że tarcza obronna, która nagle otoczyła jej Libido, zaczyna się cofać.” Po prostu założyłam, że jeśli to zobaczę, na pewno Ty też możesz. W końcu jesteś sobą i niczego nie umknie. Oboje wiemy, że Wendy wolałaby cię widzieć na tronie. Cholera, jeśli jest ktoś, kto wolałby, abym został, milczą okropnie.

Iva zamilkła. - Mam rację? - Naprawdę tak uważasz? Że sąd byłby lepszy w moich rękach? ”Zapytała.„ Absolutnie, ”powiedziałam.„ Ty i Wendy stanowią świetny zespół. ”Ona spała.„ To… nie wiem, co powiedzieć.

”Ona napiła się kawy, zanim dodała: „Myślę, że zrobiłeś wiele dobrego dla sądu, wiesz. Zwłaszcza przed wyjazdem i zdobyciem sobie tej żony. Nie byłeś taki sam, odkąd się pojawiła. „Zaśmiałam się.” Miło z twojej strony, że mówisz.

Ale tak naprawdę wszystko, co kiedykolwiek zrobiłem, to pieprzyć szlachcianki, aby albo wynagrodzić ich za to, że zostali moimi wasalami, albo przede wszystkim zachęcić ich do tego. I tak, myślę, że jestem w tym dobry, ponieważ z czasem małe dodatkowe strumienie tu i ówdzie dodawały do ​​bardzo ładnego stałego strumienia energii. A powierzenie dowodzenia Wendy było z pewnością dobrym posunięciem. Ale poza tym? ”Iva pomachał moim komentarzem.„ Więc co? Po raz pierwszy szlachta czuje się, jakby istniał dwór, aby pomóc im żyć tak, jak chcą. Mądry i skromny człowiek potrzebuje delegacji do tych, którzy mogą skuteczniej wykonywać swoje zadania, niż próbować kontrolować wszystko sami.

I możesz nie brać pod uwagę całego czasu poświęcanego na dystrybucję patronatu, ale zapewniam cię, że twoi kibice to doceniają. I oni też o tym rozmawiają. Nikt nie śpiewał pochwał Brianny, tak jak oni.

Nie zapominajmy też o pokoju z Pierwszym Jesiennym Dworem. Myślę, że Jack zasługuje na więcej uznania, niż dostanie za utorowanie drogi dla ciebie, ale mimo to przyniosłeś go do domu. - Cóż, to ja wynegocjowałem porozumienie o pokoju. Ale deklarowanie pokoju i przynoszenie pokoju to nie to samo - powiedziałem - i tak nie jest tak, że byliśmy na wojnie.

Wiem, wiem, to wciąż robi różnicę. Ale nie przesadzajmy z tym. I choć wydaje mi się, że mi nie wierzy, kiedy jej to mówię, prawda jest taka, że ​​zrobiłem to w niemałej części, aby Lily mogła wyjść na wolność. Poza tym jest wielu szlachciców, którzy nigdy nie poznają swoich synów i córek, ponieważ zostali zmuszeni do poniesienia kosztów doprowadzenia do porozumienia.

- Ciotka pokiwała głową. - Wszystko to prawda. Ale to dla ciebie polityka. Nie ma bohaterów. Tylko heroiczne opowiadania o ludziach, których polityka spowodowała tyle przegranych, co zwycięzców, lub którzy znaleźli się we właściwym miejscu we właściwym czasie.

- Przerwała, odchyliła kubek. Chciałam się nie zgodzić, ale może byłam zbyt idealistyczna. „W każdym razie chodzi mi o to, tak, myślę, że mam do tego talent i tak, Wendy i ja dobrze ze sobą współpracujemy.

Ale żadnemu z nas nie zależy, czy zdobędziesz większość uznania za to, co robimy. Najważniejsze dla mnie jest to, że nie jesteś tyranem, tak jak twój kuzyn lub moja matka. Myślę, że chciałbym usiąść na tronie, kiedy zdecydujesz, że masz już dość, zakładając, że Melanie i Seana da się przekonać, że zaczekają trochę dłużej.

Ale jeśli moja kolej nie nadejdzie jeszcze przez jakiś czas lub w ogóle nigdy nie nadejdzie, nie będę narzekać. Uważam, że to, co robię teraz, jest bardzo satysfakcjonujące. - Sięgnęła przez stół i uderzyła mnie w nadgarstek. - A jeśli to wszystko nie byłoby prawdą, powiedziałbym ci. Pochyliliśmy się nad małym stolikiem i pocałowaliśmy się.

Usiadłem z powrotem na krześle i powiedziałem: „Cóż, jestem pewien, że Iva Wszechwidzący już się domyślił, schodzę”. Iva popijała kawę bez komentarza. „Mam tylko jeden warunek. A może bardziej przypomina prośbę, ponieważ nie ma sensu próbować blefować z tobą.

Jeśli powiesz„ nie ”, będę smutny, ale tron ​​nadal będzie twój.” Uniosła na mnie brew. "I to jest?" „Chcę, żebyś oficjalnie ułaskawił Briannę.” „Oczywiście”, powiedziała bez wahania. "Naprawdę?" Iva delikatnie kopnął mnie w goleń. „Tak, naprawdę, głupie.

Pamiętasz, kiedy powiedziałem ci, jak się cieszę, że okazałeś jej litość? Dlaczego nie miałbym?” „Nie wiem. To znaczy, to ty i Jack ją obaliliście. Ale masz rację. Myślę, że wiedziałem, że nie miałbyś z tym problemu. To o nią martwię się bardziej.

Nie wydaje jej się, żeby zasługiwała na przebaczenie. Może łatwiej ci się z nią skontaktować niż dla mnie. „Dam z siebie wszystko” - powiedziała ciocia. „Masz sposób na kobiety” - powiedziałam z szerokim uśmiechem. „Nie tylko kobiety, prawda?” powiedziała.

„Nie, z pewnością nie”, powiedziałem, wpatrując się w nią zwierzęcym pożądaniem. Było więcej szczegółów, z którymi chciałem z nią porozmawiać. Ale równie szybko, jak oboje, zdecydowaliśmy, że nadszedł czas, aby zawiesić rozmowę na chwilę. # Lily była absolutnie zachwycona wiadomościami.

Za to, co było warte, zatwierdziła moją decyzję, by wymienić Ivę na następcę. Ale gdybym jej powiedział, że przekazałem sąd Silasowi, nawet to nie pogorszyłoby jej nastroju. Z pewnością nic takiego by nie zrobiło. „Więc jak trudno będzie mi przekonać cię do powrotu do świata śmiertelników?” - zapytała z szeroko otwartymi oczami i wargami uniesionymi w uśmiechu, nawet gdy mówiła. "Na dobre?" „Nie chodzi mi o tę twoją siostrę, o której ciągle słyszę, ale najwyraźniej nigdy się nie spotkam.

Chodzi mi o to, że zamiast cały czas poruszać się w przód i w tył, spróbujmy się wtopić. Poznajemy naszych sąsiadów. Bądź na bieżąco z Joneses. Być monogamicznym.

Przynajmniej w przeważającej części. Oczywiście od czasu do czasu odwiedzimy twoją rodzinę. Jak na wakacje. Ale mamy dużo czasu, aż nasze dzieci osiągną pełnoletność.

Czy nie chciałbyś przez jakiś czas widzieć, jak to jest być normalną parą? Potem, gdy nasze dzieci osiągną pełnoletność, możemy zanurzyć się z powrotem w deprawację, skierować się w pierwszej kolejności, i poczujemy się, jakbyśmy odkryli to wszystko po raz pierwszy, tak samo jak oni. Czy to nie brzmi perfekcyjnie? ”Powiedziała. Wziąłem głęboki oddech.

To najwyraźniej zła odpowiedź. Nie byłam nawet pewna, czy zamierzam powiedzieć„ nie ”, choć pomysł był trochę przerażający. Ale zanim zdążyłem powiedzieć cokolwiek, Lily schowała mi głowę w szyję i wymamrotała: „Och, Boże, nienawidzisz tego pomysłu, prawda? Przykro mi. Nie powinnam tego mówić.

Nie obchodzi mnie, czy będziemy nadal zaangażowani w ten świat. Wszystko, czego chcę, to być z tobą, kochanie. ”Jej libido prawie się opróżniło.„ Nawet jeśli mieszkamy w Ojczyźnie, miną jeszcze dwa lata, zanim osiągną pełnoletność ”- powiedziałem niezobowiązująco.„ Mam na myśli czy kiedykolwiek próbowałeś żyć uczciwie? Płacenie rachunków? - Nie - powiedziała. - Nigdy nie widziałam świata śmiertelników, dopóki nie osiągnęłam pełnoletności. Wydaje mi się to takie dziwne.

Dziwne, urocze i romantyczne. „Whoa.” Naprawdę? Twój lud nie… „Wzruszyła ramionami.” Niektórzy tak. To nie tak, że możesz uogólnić moją rodzinę na całą Shadowed Glade. Nie jesteśmy nawet szczególnie wpływową rodziną.

Chyba o to właśnie chodziło. Mój ojciec był zdeterminowany, aby wychować swoją małą księżniczkę, aby poślubić wystarczająco dobrze, aby to zmienić. A to oznaczało poznanie ojczyzny.

Cały dzień. Każdego dnia. ”„ Poczekaj… czy on… zanim osiągnąłeś pełnoletność? ”„ Nie, nie.

Nie to. Tylko wy, mniejsi nieśmiertelni, myślicie, że nie ma nic dla tego, kim jesteśmy, jakie mamy moce, niż to, co robią dla nas w sypialni. Chodzi mi tylko o to, że zaczął uczyć mnie, jak używać moich mocy na wszystkie inne sposoby od dnia, w którym mogłem się czołgać. Zmieniłem się w wilka, zanim mogłem pływać. A ja zabijałem mężczyzn gołymi rękami, czułem ich ciepłą krew w ustach na długo przed tym, jak je rozkoszowałem lub skosztowałem spermy.

- „Och, Lily.” Ale co ja na to powiedziałem? wiesz? Oczywiście, że nie. Nie powiedziała mi. Z jakiegoś powodu. Po modzie zapytałam: „Czy to dlatego uciekłeś?” „Nie uciekłem”, powiedziała.

„Powinna była. Ale ja nie. Kiedy zaczął zdawać sobie sprawę, że nie zamierzam stać się silniejszy, mój ojciec wyrzekł się mnie i kazał mi wygnać króla. - Jakaś silniejsza? Myślał, że jesteś słaby? ”Zaśmiała się.„ Kochanie, nie bierz tego źle, ale twoi ludzie mają dziwne wyobrażenie o tym, co jest silne.

Twoja babcia jednak wie lepiej. Iva. „Tak, oczywiście, że babcia tak zrobiła. To wyjaśniało ten komentarz na weselu.” Mój ojciec, „kontynuowała Lily,” który nie jest najpotężniejszym z naszego rodzaju, sprawia, że ​​Silas wygląda jak nowo narodzony szczeniak. Tylko najsłabsi spośród nas by tego nie zrobili.

Jak ja. - Cholera - powiedziałem. - Nigdy nie byłem w stanie zdecydować, czy chcę udowodnić, że się myli i zrobić coś z siebie, czy też całkowicie odwrócić się od jego świata i zanurzyć w świecie śmiertelników.

Nie wydaje mi się, żebym był tym pierwszym. Więc ostatnio myślałem, że chciałbym wypróbować to drugie. Zwłaszcza, że ​​znalazłem kogoś, z kim mogę się cieszyć. ”„ Kochanie, nie bierz tego w niewłaściwy sposób ”- powiedziałem.„ Troszczę się o ciebie.

Dużo. Ale jeśli chcesz odejść od tego życia, nawet jeśli „tylko” przez osiemnaście lat, nie jestem pewien, czy jestem twoim mężczyzną. Odkąd zostałem wcielony w ten świat, chciałem dowiedzieć się o nim więcej, aby być bardziej zaangażowanym. Nie mam nic przeciwko graniu w śmiertelnika od czasu do czasu, aby urozmaicić wszystko, ale brzmi to tak, jakbyś chciał czegoś, czego nie mogę ci dać.

„Napięła się.” Więc o to chodzi? Nawet nie negocjujemy? ”„ Nie, nie, nie powiedziałem tego. ”„ Brzmiało to tak, ”powiedziała zimnym głosem. Próbowałem ją pocałować. Odsunęła się. Mocno oparła dłoń na plecach szyi, spróbowałem jeszcze raz.

Odwróciła się na bok, podsuwając mi policzek. Ale kiedy wciąż się nie poddałam, westchnęła i odszukała moje usta. Najpierw pocałowaliśmy się delikatnie. Przeważnie obgryzając wargi. Potem coraz bardziej otwarte usta.

Nasze języki dołączyły do ​​tańca. Nasze pocałunki stale kierowały się w stronę namiętności. Nawet energiczne. Nasze biodra zaczęły się kołysać.

Płakała cicho, gdy oderwałem jej majtki i powoli prowadziłem mojego grubego penisa obok jej ociekających mokrych fałd do jej ciepłych gdy mój drugi kutas delikatnie przepchnął się przez pierścień mięśni i głęboko w tyłek, wyszeptała: „Och, kurwa, tak, kochanie. Uwielbiam, kiedy to robisz. ”Nie zajęło jej długo osiągnięcie pierwszego punktu kulminacyjnego. Potem rzuciłem ją na łóżko.

Leżała płasko na brzuchu z lekko podniesionymi biodrami, błagając mnie, by ją zniszczyć. Z mocnym, mocnym uderzeniem w tyłek powiedziałem mojej żonie, żeby wyhodowała kolejną dziurę. Poruszyła się biodrami i postąpiła zgodnie z instrukcją.

Wyhodowałem jeszcze dwa kutasy i powoli pracowałem we wszystkich czterech. Dwa poszły w jej cipkę. Jedna z nich była cieńsza, krótsza i dziko zaczepiona, aby bezpośrednio stymulować jej punkt G. Dwie, które weszły do ​​każdej z jej brązowych dziur, zwężały się, aby mogła powoli się do nich przyzwyczaić, gdy wjeżdżali coraz głębiej w jej jelita.

Oczywiście pływające dłonie i widmowe usta zajmowały resztę jej. Albo przychodziła kilkanaście razy z rzędu, albo miała jeden długi orgazm z krótkimi przerwami. Tak czy inaczej, wyrywała mózg przez prawie dziesięć minut bez przerwy. Sam nie miałem niewielkiej liczby orgazmów.

Niestety nie nieprzerwanie przez kilka minut, ale nie brakowało mi zabawy. Kiedy leżeliśmy w łóżku, próbując złapać oddech, zauważyłem kopertę stojącą na komodzie mojej żony. „Czy moje dziecko ma tajemniczego wielbiciela?” Zapytałem, wyślizgując się z łóżka. „Nie czytaj tego!” Cofnąłem się.

„Dlaczego? Nie uważasz, że mnie to obchodzi, czy jakiś drobny władca wysyła ci listy miłosne, prawda?” „To nic”, powiedziała, porywając kopertę z komody. „Lil”, powiedziałem. „Nie”, powiedziała, przyciskając ją mocno do swoich nagich piersi.

Cóż, to załatwiło sprawę. Oczywiście musiałem wiedzieć, co było w tej kopercie. Trzej Frankowie otoczyli moją żonę.

Kiedy oderwała się od chwytających dłoni jednej, druga wysunęła kopertę z dłoni. Kiedy już miałem go w rękach, opadłem z powrotem na jedno ciało. „Powinienem był go spalić, jak tylko nadejdzie” - powiedziała, szlochając.

„Nie mogłem jednak zdecydować, czy mógłbym sobie wybaczyć”. To było zaadresowane do mnie. I napisane pismem mojej matki. Wyciągnąłem list, pozwalając kopercie opaść na podłogę.

Powiedziało tylko: „Bobby jest twoim wujem. Zaraz wracamy do domu, jak tylko możemy. Ale najpierw musimy zająć się niektórymi sprawami. Mam nadzieję, że wkrótce się zobaczymy.

Kochanie, mamo”. - Teraz mnie opuścisz - powiedziała Lily płacząc. „Spieprzyłem to wszystko!” Upuściłem list na podłogę i przyciągnąłem moją żonę do siebie, gładząc jej włosy. „Sh, sh.

W porządku. Nikt nikogo nie zostawia, kochanie. Poradzimy sobie z tym.” "Naprawdę?" - zapytała, pociągając nosem. „Naprawdę - powiedziałem i pocałowałem ją w czoło. „Po tym…” "Tak, powiedziałem.

Wziąłem ją za rękę i zaprowadziłem z powrotem do łóżka. Leżeliśmy tam długo, przytulając się, prawie nie mówiąc ani słowa. Nawet po tym, jak Lily przestała płakać, po prostu ją obejmowałem i raz po raz całowałem jej głowę lub ramiona. Po chwili Lily przerwała względną ciszę.

„Naprawdę myślisz, że to może nadal działać?” „Tak”, powiedziałem bez wahania. Lily wywróciła się z moich ramion, odwróciła się twarzą do mnie, a potem czołgała się i wspięła na mnie. Całowaliśmy się przez chwilę, a nasze dłonie stawały się coraz bardziej friskie.

Nie było długo, zanim byłem twardy. Bez słowa moja żona wzięła mnie za rękę i poprowadziła we mnie. Na początku delikatnie kołysała biodrami, ale jej tempo gwałtownie przyspieszyło i wkrótce zaczęliśmy się dziko pieprzyć.

Kiedy poczułem, że moje kule zaczynają się podnosić i opadać, przygotowując się do intensywnego orgazmu, usłyszałem szept mojej żony, ale niesłyszalnie: „Przepraszam. Naprawdę chciałem, żeby to zadziałało między nami. ”I wtedy poczułam, jak jej energia spada na mnie.

Zdając sobie sprawę z tego, co miało się wydarzyć, spanikowałem. I zrobiłem coś, czego natychmiast żałowałem. Powinienem po prostu się wycofać. Powinienem się teleportować. Powinienem był zrobić coś, cokolwiek innego niż to, co zrobiłem.

Musiały być inne opcje. Musiałem być. Ale w obawie o swoje życie zrobiłem coś nie do pomyślenia. Pożerałem moją żonę….

Podobne historie

Mój syn i ja: trzeci rozdział

★★★★★ (30+)

Co stanie się następnego dnia?…

🕑 12 minuty Kazirodztwo Historie 👁 379,715

Oboje spaliśmy przez całą noc, myślę, że naprawdę gorący seks ci to zrobi. Obudziłem się pierwszy, chyba około 10:00. Wstałem zupełnie nagi i poszedłem do łazienki. Myślałem, że…

kontyntynuj Kazirodztwo historia seksu

Sleepover - Jack Honolulu

Spotykamy się w restauracji, ale wraca do Heather, aby marzenia stały się rzeczywistością…

🕑 12 minuty Kazirodztwo Historie 👁 14,933

Honolulu Jacks, co mogę powiedzieć o tym miejscu? Wyobraź sobie fałszywego luau z fast foodów serwowanego w „rodzinnym stylu”, a potem wyobraź sobie, że siedzisz przy stole pełnym…

kontyntynuj Kazirodztwo historia seksu

The Return rip The Last Day

🕑 20 minuty Kazirodztwo Historie 👁 21,426

Podróż powrotna. Ostatni dzień. Peggy obudziła się przed Jackiem. Gdy tak leżała i patrzyła na niego, myśląc o przygodach z poprzednich nocy i tym, co zrobił, nie mogła się powstrzymać…

kontyntynuj Kazirodztwo historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat