Noc Mrocznego Węża

★★★★★ (5+)

Matka karmiąca piersią podaje mleko swojemu dorosłemu synowi.…

🕑 14 minuty minuty Kazirodztwo Historie

Noc Mrocznego Węża. Nariah zamknęła drzwi i oparła się o nie, ciężko dysząc, jej ciężkie piersi unosiły się i opadały, gdy próbowała kontrolować burzliwe emocje, które ją dręczyły. – Ty głupcze, ty zupełny głupcze – sapnęła i podeszła do łóżeczka obok łóżka. Spojrzała w dół na śpiącą cztery i pół miesiąca Charlotte, zastanawiając się, czy powinna ją nakarmić. Nariah uważała, że ​​karmienie córki piersią działa kojąco, a nawet lekko erotycznie, a ona w tym momencie potrzebowała pocieszenia.

Charlotte nie miała zostać nakarmiona przez jakiś czas, więc Nariah postanowiła nie łamać schematu karmienia, zdejmując luźne opakowanie, które miała na sobie i rzucając je na krzesło, które położyła nago na łóżku. Miesiące nieszczęścia osiągnęły punkt krytyczny tego wieczoru, przytłaczając ją. Szlochając, rozpaczliwie potrzebowała pocieszenia i kładąc się na plecach, bardzo delikatnie dotknęła i przycisnęła jeden z jej sutków, uważając, aby nie naciskać zbyt mocno z obawy przed odciągnięciem części mleka. Drugą ręką sięgnęła w dół, włożyła palec do pochwy i bardzo powoli zaczęła go wsuwać i wysuwać.

Jej szlochy zmalały, by zastąpić je westchnieniami zmysłowej przyjemności, a gdy poczuła napięcie zbliżającego się orgazmu, użyła kciuka do stymulacji łechtaczki. Stłumiła swoje kulminacyjne krzyki ze strachu, że obudzi dziecko i dysząc, sprowadziła się ze szczytu do pozoru spokoju, ale to tylko pozory, ponieważ była wyczerpana fizycznie i emocjonalnie. Włożyła do ust palec, którego używała w pochwie, smakując siebie, i stopniowo zapadła w sen, ale nawet we śnie nie miała pozostać w spokoju. Śniła, że ​​słyszy szelest, ślizgający się dźwięk, a we śnie słuchała uważnie, a potem długi, ciemny wąż wślizgnął się na łóżko. Zbliżył się do niej i jakby wiedząc, co zamierza wąż, rozchyliła nogi, by go przyjąć.

Przesunął się między jej udami, a jego głowa dostała się do pochwy. Wnikał głęboko, głębiej niż kiedykolwiek penis Alana, a przyjemność z tej głębokiej penetracji była intensywna. Krzyknęła: „Ashley…Ashley kochanie…tak…tak… tak… o Boże tak…".

Głos wdarł się w jej sen: "Czy wszystko w porządku mamo… wszystko w porządku…?. Sen lub koszmar trwał, gdy Nariah budziła się ze snu. Ashley wyostrzył się, stojąc przy łóżku i wpatrując się w nią z niespokojnym wyrazem twarzy. "Co… co to jest?" Nariah zdała sobie sprawę, że jest naga i ma dwa palce w pochwie. Pospiesznie zdjęła palce, ale nie próbowała ukryć swojej nagości.

Zapytała ponownie: „Co to jest, kochanie?”. „Słyszałem, jak wołasz moje imię”, odpowiedział Ashley, „i przyszedłem zobaczyć, czy wszystko w porządku; to znaczy po tym, co się stało…”. — Tak, po tym, co się stało — powiedziała do siebie Nariah i wyciągnęła rękę do Ashley.

Ścieżka, która doprowadziła do tego momentu, zaczęła się dwadzieścia lat wcześniej, kiedy Nariah po raz pierwszy spotkała Alana. Niezależnie od tego, czy to Alan ścigał uroczą młodą dziewczynę, czy Nariah, która ścigała przystojnego Alana, jest być może nieistotna, w rezultacie Nariah zaszła w ciążę. Alan był o piętnaście lat starszy od Nariah i po znacznych kłótniach i groźbach Alana i Nariah o uzyskanie specjalnej licencji na małżeństwo, rodzice Nariah zgodzili się na ich małżeństwo. Ich zgoda mogła być oparta zarówno na fakcie, że Alan był „wschodzącym i nadchodzącym” młodym człowiekiem w dziedzinie badań marketingowych, jak na oczywistej miłości, jaką Nariah i Alan mieli do siebie. Ludzie mówili, że małżeństwo nie przetrwa, ale okazało się, że się mylili.

Nie tylko małżeństwo przetrwało, ale namiętność, z którą się rozpoczęła, trwała nadal. Kiedy po raz pierwszy zamieszkali razem, zaczęli się kochać rano i wieczorem, a czasem także w środku popołudnia. Zakładała, że ​​takie napalenie nie potrwa i po kilku dniach, a może kilku tygodniach, nowość przestanie działać, a potem wróci do średniej statystycznej z trzech razy w tygodniu, czy cokolwiek to było. Myliła się i lata później nadal kochali się jak nowożeńcy. Po narodzinach Ashley nie mogli się doczekać co najmniej dwojga dzieci, ale tak się nie stało.

Testy nie wykazały niczego złego u żadnego z nich, więc uzgodniono, że będą zadowoleni z tego, co mieli, ale jeśli tak się stanie i Nariah zajdzie w ciążę, będzie to mile widziane. Drobny cud zdarzył się, gdy Nariah miała trzydzieści sześć lat i byłaby to okazja do radości, gdyby nie przyćmiło go tragiczne wydarzenie. Od jakiegoś czasu Alan cierpiał na bóle głowy.

Jak większość mężczyzn nie dbał o swoje zdrowie, twierdząc, że bóle głowy można leczyć paroma aspiryną. Kiedy Nariah była w siódmym miesiącu ciąży, Alan zmarł z powodu krwotoku mózgowego. Nariah prawie urodziła dziecko przedwcześnie i tylko dzięki opiece medycznej przeszła cały okres.

Ashley i zawsze był bardzo kochanym synem, ale po śmierci ojca zaczął odgrywać coraz bardziej znaczącą rolę w życiu Nariah. Sukces Alana w jego życiu zawodowym sprawił, że jego śmierć pozostawiła Nariah bez zmartwień finansowych; potrzebowała wsparcia emocjonalnego i to właśnie zapewniła jej Ashley. Jak w większości rodzin, matka i syn są zwykle bliżej siebie niż ojciec i syn. Nie jest również niczym niezwykłym, że syn czuje pociąg seksualny do swojej matki, a matka do syna. W większości przypadków zaczyna to zanikać, gdy syn osiąga dojrzałość i znajduje własną kobietę, chociaż zaskakujące jest, jak często ta kobieta przypomina swoją matkę wyglądem i charakterem.

To sytuacja, w której znalazła się Nariah, z martwym mężem i nowo narodzonym dzieckiem, zakłóciła to, co ludzie postrzegają jako naturalny rozwój relacji między matką a synem. Mówiąc prościej, Ashley zaczął przyjmować rolę męża i rozpaczając nad swoim ojcem, wspierał zrozpaczoną Nariah. W trakcie pocieszania ich związek stawał się coraz bardziej i jawnie seksualny.

Stopniowo dochodząc do siebie po porodzie, Nariah czuła, że ​​pozbawienie życia seksualnego, którego doznała po śmierci Alana, było kolejnym źródłem stresu. Czułe uściski z Ashley, jego pocałunki i oczywiste oznaki podniecenia seksualnego znalazły odpowiedź w Nariah. Wiedziała, że ​​gdyby Ashley nie była jej synem, z łatwością uległaby mu, tak jak kiedyś uległa Alanowi.

Potem nadeszła noc, kiedy prawie zrobili fatalny krok. Siedzieli razem na kanapie, gdy Nariah ubolewał nad faktem, że Charlotte dorośnie bez ojca. Pod wpływem impulsu Ashley powiedziała: „Będę jej ojcem”. Głęboko poruszony Nariah powiedział: „To piękna rzecz do powiedzenia, kochanie”. Ashley spojrzał na nią z powagą i powiedział: „Mam na myśli matkę”.

Pocałowała go, a pocałunek trwał i czuła jego naglące pragnienie dla niej i własną potrzebę jego. Kiedy się pocałowali, otworzyła usta, by przyznać się do jego języka, a pocałunek stawał się coraz bardziej żarliwy. Miała na sobie tylko luźne opakowanie przygotowujące do pójścia do łóżka.

Poczuła, jak jego ręka wsuwa się do opakowania i spoczęła pod jedną z jej mlecznych piersi. Ustąpiła, gdy delikatnie odepchnął ją z powrotem, by położyła się na kanapie, a potem rozchylił opakowanie i pocałował kolejno obie jej piersi, gdy jego palce szukały jej pochwy. Ten tunel mięśniowy, jej pochwa, był już mokry i przygotowany na jego penetrację, ale zareagowała, gdy jego palec w nią wszedł.

Odepchnęła jego rękę i usiadła, płacząc: „Nie. Nie… nie możemy. nie możesz wiedzieć, że nie możemy”. Wstała i spojrzała na niego. Pozwoliła mu dotrzeć do punktu, w którym wszystko wskazywało na to, że jest gotowa i chętna do przyjęcia go w siebie, a teraz widziała ból i oszołomienie wyryte na jego twarzy.

- Nie możemy… nie możemy - powtórzyła i wybiegła pospiesznie z pokoju i weszła do swojej sypialni oparła się plecami o drzwi. Nariah wiedziała, że ​​wyrzuciła coś cennego i pięknego; możliwość kochania się z synem. Wiedziała, że ​​głęboko go zraniła i ta chwila może już nigdy nie nadejść. To z tego powodu płakała i to sen węża połączył ich ponownie.

Nariah wyciągnęła do niego rękę i powiedziała: „Chodź i połóż się ze mną, kochanie”. "Ale mamo, powiedziałeś…". "I myliłem się kochanie… bardzo się myliłem. Odmówiłem nie tylko tobie, ale także sobie." Ashley zawsze spała nago i przychodziła do Nariah tylko w lekkim płaszczu do golenia. – Zdejmij płaszcz i połóż się, kochanie – ponagliła go.

Jego płaszcz spadł na podłogę, a potem znalazł się obok niej na łóżku. Nariah pochyliła się nad nim i pocałowała go, otwierając usta, by przyjąć jego język. Jej naładowane mlekiem piersi zawisły nad nim, a on przewrócił ją na plecy. Poczuła ukłucie przyjemności, wiedziała, co się wydarzy, i nie była w stanie tego powstrzymać.

Poczuła, jak jej sutek tryska ciepłym mlekiem i pożywiła się ze wstydem. „O Boże, przepraszam, ale nic na to nie poradzę”. „Wszystko w porządku” powiedział i kiedy pieścił jej piersi, które zmoczyły się jej mlekiem. "To jest piękne.".

Przysunął twarz do jej piersi i zaczął całować jej piersi i głaskać je, a ona stopniowo odprężyła się i zaczęła cieszyć się tym uczuciem. Poczuła kolejne ostre ukłucie przyjemności, kiedy znowu wyciekła, ale tym razem nie przeszkadzało jej to. Poczuła, jak jego język dotyka jednego z jej wrażliwych sutków i pomyślała: „On będzie je ssał”. Jakby czytał w jej myślach, jego usta zacisnęły się na jednym z długich sutków i wciągając go do ust, ssał, trzymając drugi sutek między palcami, ściskając delikatnie i rytmicznie. Bezradnie poddała się temu wrażeniu, gdy jej piersi tryskały mlekiem, jedna w jego rękę, a druga w usta, uczucie było tak cudowne, że zadrżała w niekontrolowany sposób i jęknęła: „O drogi Boże… o Boże… o Boże ”, aż jej głos ucichł.

– Przyjechałaś matko? on zapytał. "Tak skarbie.". – Ja też prawie przyszedłem – powiedział.

"Naprawdę?" Przesunęła dłonią po jego ciele, aż dotknęła jego penisa stojącego twardo i prosto. Złapała to. Chciała sprawić mu tyle przyjemności, ile on dał jej.

Głaszcząc go delikatnie, pochyliła się i pocałowała jego głowę, a jej język miał słony smak pre spermy. Zachęcająco otworzyła uda. Poczuła, że ​​znów całuje ją w usta, jego język zaczął wbijać się między jej usta, a po chwili ukląkł między jej udami i uniósł jej nogi ponad ramionami.

Czuła się bezbronna i bardzo kochana, gdy jego język poruszał się w długim, powolnym zakrzywieniu, zaczynając od podstawy jej kręgosłupa, liżąc wzdłuż rozszczepu pośladków, zatrzymując się, by wepchnąć się głęboko w jej pochwę, a następnie drażniąc nabrzmiałą łechtaczkę. Trzymała jego głowę nad łechtaczką, zmuszając go do skupienia się na tym, a ona zaczęła unosić i opuszczać biodra. Poczuła jego dłoń na swojej płci, wpychając palec w wilgotne wnętrze. Potem jej ciało zaczęło się napinać przed szczytowaniem. Zaczęła dochodzić, trzęsąc się jak drzewo podczas wichury, gdy gorączkowo ocierała się o jego twarz, gdy miała drugi orgazm.

Pochylił się nad nią i pocałował ją w usta. Zapach jej narządów płciowych był na jego ustach. Leżała na brzuchu, gdy poczuła, jak kładzie się na niej, a potem jego penis wszedł w nią. To był znowu senny wąż, wciskający się głęboko w nią.

– To było tak długo, kochanie i o Boże, to takie przyjemne, takie piękne – mruknęła. Zaczął wchodzić i wychodzić z niej, najpierw powoli, a potem szybciej. Jego twarz była ponad jej, patrząc na nią. Potem zgiął szyję i spojrzał w dół ich ciał, gdzie byli połączeni. Nagle zwolnił kroku, wbijając się głębiej.

Spojrzał jej w oczy i pocałował ją, żeby znów mogła poczuć zapach i smak. Włożyła język do jego ust. Jego plecy wygięły się w łuk, a głowa uniosła się, i krzyknął jak dzikie zwierzę, a ona poczuła, jak w nią wskoczył.

Kiedy było po wszystkim, opuścił głowę i wydając głębokie westchnienie zadowolenia, pocałował ją w usta, a potem podniósł się na kolana, pochylił nad nią i pocałował kolejno każdą z jej piersi. W końcu pocałował jej narząd płciowy, a ona poruszyła biodrami, by przycisnąć do jego ust. Myśl o tym, jak ją tam lizał, kiedy wciąż ociekała jego nasieniem, prawie doprowadzała ją do szału, a ona natychmiast przyszła, wykrzykując jego imię, aż minął szczyt. Przez chwilę leżeli obok siebie w milczeniu, a potem cicho powiedziała: „Dlaczego jesteś takim cudownym kochankiem?”.

– Bo cię kocham i jestem twoim synem – odpowiedział. To był moment, w którym Charlotte postanowiła się obudzić, zaczynając te małe okrzyki głodu, które wspinały się na crescendo, gdyby nie była karmiona. Nariah usiadł i powiedział: „Muszę ją nakarmić, kochanie”. I idąc do łóżeczka wzięła dziecko na ręce i wróciła do łóżka.

Ashley obserwowała, jak karmi Charlotte przy piersi. Wyciągnął rękę, by pogłaskać jej drugą pierś, a Nariah włożyła pod nią rękę i unosząc sutek, powiedziała: „Jest dużo dla was obojga”. Wziął sutek do ust i zaczął ssać. Kiedy Charlotte napiła się do syta, wróciła do swojego łóżeczka i nasycona zasnęła.

Nariah i Ashley leżeli na bokach twarzą do siebie, Ashley delikatnie przesuwała palcami po swoich piersiach, gładząc jego penisa. Stwardniało pod jej dłonią i była zaskoczona, że ​​mógł być znowu gotowy tak szybko, więc przewróciła się na niego. Oboje wydzielali zapach poprzedniego sprzężenia, a gdy Nariah opuściła pochwę, by objąć jego penisa, poczuł, jak ich płyny się mieszają. Poruszała się nad nim powoli, mrucząc słowa miłości i przyjemności. Zajęło to dużo czasu, ale kiedy poczuła, jak jego ręce na jej biodrach ciągną ją w dół do siebie, poruszała się szybciej.

Rzucił w nią potężny pchnięcie w górę, zatrzymał się na chwilę, sapnął, a potem poczuła, jak w nią wbija się; "Raz… dwa… trzy… cztery… pięć," policzyła, a potem straciła rachubę jego zrywów, gdy ogarnął ją własny orgazm. „Tak… tak… tak kochanie," mruknęła cicho, rzucając się na niego. „Skończyło się i po raz kolejny leżeli twarzą w twarz, Nariah głaskała go po włosach.

Uśmiechnęła się do niego i powiedziała, „Zastanawiam się, czy zechcesz mnie rano?”. Nie odpowiedział, bo spał. Powiedziała więc: „Kocham cię mój piękny ciemny wężu, śpij dobrze”, a potem zamknęła oczy i zasnęła. Ashley przyjął rolę ojca Charlotte oraz syna i kochanka Nariah.

Ale co więcej, został także ojcem syna, owocem ich miłości, która była prawdopodobnie wynikiem tej pierwszej nocy ciemnego węża.

Podobne historie

Mój syn i ja: trzeci rozdział

★★★★★ (30+)

Co stanie się następnego dnia?…

🕑 12 minuty Kazirodztwo Historie 👁 376,702

Oboje spaliśmy przez całą noc, myślę, że naprawdę gorący seks ci to zrobi. Obudziłem się pierwszy, chyba około 10:00. Wstałem zupełnie nagi i poszedłem do łazienki. Myślałem, że…

kontyntynuj Kazirodztwo historia seksu

Sleepover - Jack Honolulu

Spotykamy się w restauracji, ale wraca do Heather, aby marzenia stały się rzeczywistością…

🕑 12 minuty Kazirodztwo Historie 👁 14,817

Honolulu Jacks, co mogę powiedzieć o tym miejscu? Wyobraź sobie fałszywego luau z fast foodów serwowanego w „rodzinnym stylu”, a potem wyobraź sobie, że siedzisz przy stole pełnym…

kontyntynuj Kazirodztwo historia seksu

The Return rip The Last Day

🕑 20 minuty Kazirodztwo Historie 👁 21,210

Podróż powrotna. Ostatni dzień. Peggy obudziła się przed Jackiem. Gdy tak leżała i patrzyła na niego, myśląc o przygodach z poprzednich nocy i tym, co zrobił, nie mogła się powstrzymać…

kontyntynuj Kazirodztwo historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat