Brian został niedawno sparaliżowany. Jego ciężarna pielęgniarka pokazała mu, że seks jest nadal możliwy. Mama była następna.…
🕑 90 minuty minuty Kazirodztwo HistorieW listopadzie Brian złamał kark i sparaliżował. Nadal miał ruch w ramionach, ale jego zdolności motoryczne i palce były dotknięte. Uszkodzenie nerwów na nogach było całkowite i najprawdopodobniej do końca życia będzie korzystał z wózka inwalidzkiego. Zastanawiał się wtedy, czy jeszcze kiedykolwiek uprawi seks.
Dopiero następnego lata na jego pytania z radością odpowiedzieli różne kobiety. Pierwszym z nich był osobisty opiekun zatrudniony przez niego i jego matkę. Był zdumiony, gdy ta druga była jego matką. Rozdział 10 Pam była przy zlewie kuchennym, płucząc naczynia i wkładając je do zmywarki. Woda płynęła i pomyślała, że usłyszała dziwny hałas.
Brzmiało to tak, jakby dochodziło z sypialni jej syna. Dziewięć miesięcy wcześniej złamał sobie kark i został sparaliżowany. Teraz był w sypialni, a wynajęty przez niego 26-letni asystent pomagał mu wziąć prysznic.
Ale odgłosy, które Pam usłyszała, były wyjątkowe. Zakręciła wodę i przez sekundę nic nie słuchała. Włożyła talerz do zmywarki i włączyła wodę, aby przepłukać następny talerz. Właśnie wtedy znów usłyszała ten dźwięk. Zamierzała to zignorować, ale postanowiła zatrzymać wodę jeszcze raz.
Stała tam, trzymając talerz i wpatrując się w przestrzeń, słuchając uważnie uszu. To było znowu. Bez bieżącej wody było oczywiste, czego słucha. To była Marlene, a ona jęczała.
Postawiła talerz i nie wiedziała, co myśleć. Jej umysł był niewyraźny. Ta 26-letnia kobieta wykorzystała swoje dziecko. Ale wiedziała lepiej. Wiedziała, że jest teraz 19-letnim mężczyzną.
Pierwszej nocy, kiedy podeszła do niego po złamaniu szyi, zapytała go, czy wcześniej uprawiał seks. Powiedział jej, że tak, a ona odczuła ulgę. Podobnie jak większość ludzi, doszła do wniosku, że jego życie seksualne dobiegło końca tej nocy. Podobnie jak Brian, przez kilka następnych miesięcy sporo się nauczyła. Okazuje się, że mógł być aktywny seksualnie.
Niemniej jednak stale martwiła się, że po prostu dlatego, że jest na wózku inwalidzkim, może nigdy nie być w stanie znaleźć partnera. Więc teraz, gdy stała w kuchni i słuchała jęków, zaczęła się uśmiechać. Syn nie tylko uprawiał seks, ale wydawało się, że wykonał całkiem dobrą robotę. To wtedy zmienił się uśmiech na jej twarzy. Zmieniło się, ponieważ jej myśli zaczęły błąkać się jeszcze bardziej.
Co tam się działo? Zaczęła sobie wyobrażać swojego syna z nagim ciałem Marleny na nim. Ta myśl faktycznie ją podnieciła. Nie powinna się budzić, przynajmniej tak sobie powiedziała. Ale mimo to poczuła, jak soki zaczynają płynąć między jej nogami, gdy Marlene wydała jeden z najgłośniejszych jęków.
Ponownie włączyła wodę i dalej spłukiwała naczynia. Chciała zatrzymać to, co robiła, i całą swoją uwagę skupić na tym, co działo się w sypialni. Niemniej jednak upewniła się, że dokończy swoje zadanie.
Gdy wszystkie naczynia znalazły się w zmywarce, zamknęła drzwi i rozpoczęła cykl. Teraz kuchnia była czysta. Wiedziała, że powinna iść na górę, zdjąć koszulę nocną i wziąć prysznic. Ale zamiast tego powoli poszła korytarzem do sypialni Briana.
Stała tam i delikatnie przyłożyła ucho do drzwi. Stąd słyszała, jak Marlene oddycha ciężko, a jęki stały się spójne. Mój Boże, czy ona jest taka łatwa do zadowolenia, czy też jest taki dobry? Wstydziła się nawet tak myśleć.
Wyobraziła sobie teraz jego penisa. W ciągu ostatnich trzech miesięcy rutynowo to widziała. Wciąż pamiętała, kiedy po raz pierwszy go rozebrała po wypadku. Pamiętała swojego małego chłopca, ale teraz był mężczyzną i zdejmowała ubranie.
Gdy zdjęła jego bieliznę po raz pierwszy, była raczej zaskoczona widokiem dorosłego penisa. W owym czasie był półpłynny, ale zdecydowanie większy niż jego ojca. Oczywiście w tym czasie jej obserwacja nie była seksualna.
W ciągu ostatnich czterech miesięcy po prostu troszczył się o niego i nigdy nie myślał dwa razy o tym, że przez większość czasu był nagi. Połączenie ciekawości i podniecenia przezwyciężyło jej nerwy i wahanie. Lekko otworzyła drzwi, żeby móc zajrzeć do środka.
Zajrzała do środka i pocieszała ją fakt, że Marlene była skierowana do drzwi. Pam najwyraźniej wiedziała, że będzie na szczycie, ale ulżyło jej, że nie patrzyła w stronę drzwi. Patrzyła, jak Marlene kołysze się na swoim synu.
Widziała pot lśniący na plecach Marlene. W dziwny sposób, nawet to ją to podnieciło. Nigdy nie pociągała jej żadna kobieta; ale sposób, w jaki nagie plecy Marlene spoglądały w dół na jej tyłek, był wtedy pięknym widokiem. Potem zaczęła sobie wyobrażać jej ciężarny brzuch, który podskakiwał w górę i w dół nad synem. Chciała zobaczyć więcej.
Widziała penisa Briana tyle razy w ciągu ostatniego miesiąca, ale teraz musiała po prostu zobaczyć go w pełnej krasie. W tym momencie Marlene uniosła się zbyt wysoko, a jego kogut wypadł z jej ociekającej cipki. Uniosła tyłek wyżej, mając nadzieję, że szybko włoży ją z powrotem w cipkę.
Właśnie w tym momencie Pam zobaczyła penisa Briana. Opadł na brzuch. Rzeczywiście wydało dźwięk, gdy uderzyło go w brzuch. Spojrzała uważnie, a jaśniało resztkami z cipki Marlene.
Marlene poświęciła chwilę, by niemal wstać, podczas gdy ona wyprostowała się. W tym czasie Pam nie mogła oderwać oczu od członka syna. Tak bardzo, że szybko zdała sobie sprawę, że być może zbyt mocno otworzyła drzwi. Przyciągnął go z powrotem tak blisko, jak to możliwe, pozostawiając jej odpowiedni widok na swojego penisa.
Czy on ją widział? Wątpiła w to. Jej lubieżne myśli trwały nadal. Wiedziała, że się mylili, ale nie mogła z nimi walczyć. Reszta jej ciała też nie mogła. Poczuła, jak soki przepływają między jej nogami.
Nie wahała się dłużej i zamiast tego przesunęła prawą rękę w dół, aby podnieść niebieską koszulę nocną do kolan. Koszula nocna znajdowała się w jej dłoni na tyle długo, aby mogła ją odsunąć. Puściła, by jej dłoń wsunęła się pod pasek majtek i owłosiony kopiec. Stojąc, nie była w stanie pocierać łechtaczki z boku na bok, jak wolała. Ale była tak gorąca i napalona, że poruszanie się w górę i w dół powodowało fale podniecenia w górę i w dół jej nóg.
Nie czuła się tak od lat. Chciała, żeby to uczucie trwało wiecznie. Kontynuowała powolne i metodyczne tempo w górę i w dół.
Druga ręka zaczęła poprawiać jej bardzo wyprostowany sutek przez materiał koszuli nocnej. Właśnie wtedy patrzyła, jak Marlene znów chwyta penisa Briana i powoli wprowadza go z powrotem do szparki. Obserwując uważnie, Pam upewniła się, że wepchnęła środkowy palec do własnej dziury w tym samym czasie. Wyobraziła sobie, że to kogut jej synów wraca do mamy.
Ruchy jej palca naśladowały ruchy Marleny z każdym pociągnięciem. Jej kazirodcze fantazje trwały, gdy obserwowała, jak ten nieznajomy pieprzy syna. Rozdział 11 Pam zamknęła drzwi krótko po orgazmie Marlene.
Obserwowała prawie całą sesję i trwała wystarczająco długo, by zobaczyć, jak Marlene upadła na syna. Była także świadkiem głębokiego i namiętnego pocałunku, który dzielili. W tym momencie wepchnęła palec głębiej w cipkę niż przez cały ranek.
Niemniej jednak wciąż nie mogła się zadowolić, stojąc na korytarzu. Wyciągnęła rękę z majtek i opuściła koszulę nocną na kolana. Po cichu zamknęła za sobą drzwi i wróciła do kuchni. Zatrzymała się na chwilę przy blacie kuchennym, by odzyskać zmysły.
Uczucia, które miała przed tymi drzwiami, gdy patrzyła, jak jej syn pieprzy Marlene, były lepsze niż wszystko, co czuła przez dekadę. Wciąż mrowiło jej po głowie. Ale wstydziła się.
Starała się nie myśleć o tym i zajmować się swoimi sprawami. Złapała szmatę i wytarła blat, choć wiedziała, że jest już czysty. „To niedorzeczne”, powiedziała sobie. Poszła na górę, żeby wziąć prysznic, tak jak planowała, zanim usłyszała początkowe krzyki Marlene. Weszła do głównej sypialni i szybko weszła do głównej łazienki.
Było ciepło i wygodnie. Wykładzina poczuła się uspokajająco na dnie jej stóp po długim staniu na kafelku przed drzwiami. Stała na zewnątrz wanny przed wanną i zaczęła napełniać ją wodą. Odwróciła się i zaczęła patrzeć w lustro naprzeciwko wanny.
To był ranek W związku z tym nie miała makijażu ani włosów. Jednak patrząc w lustro była dumna z tego, co zobaczyła. W grudniu ubiegłego roku skończyła 42 lata, ale jej ciało wyglądało tak samo jak u niej.
Bardzo uważała na to, co zjadła i zawsze obserwowała swoją wagę. Jej czarne włosy do ramion opadały nieco na twarz i odgarnęła je do tyłu. Spojrzała uważnie na swoją twarz w lustrze. Nawet bez makijażu zdała sobie sprawę, że wciąż jest atrakcyjna.
Potem cofnęła się, by spojrzeć na siebie w koszuli nocnej. Nie było nic specjalnego. To była prosta niebieska koszula nocna zwisająca na kolana. Uświadomiła sobie, że musi zobaczyć więcej. Natychmiast naciągnęła go na głowę i rzuciła na bok.
Wątpiła, czy kiedykolwiek ją włoży. Odtąd zawsze chciała wyglądać dobrze i seksownie. Obie dla siebie, ale w głębi duszy wiedziała, że robi to dla Briana. Jej nagie ciało odbiło się od niej w lustrze.
Zdecydowanie zaakceptowała ten pogląd znacznie lepiej. Nie była wysoka. Stała tylko pięć stóp cztery.
Nawet nago nadal była bardzo dumna ze swojego ciała. Jej brzuch wciąż był napięty, z niewielkim lub żadnym tłuszczem. Odwróciła się i zobaczyła, że jej tyłek nie ma cellulitu ani dodatkowej tkanki. Jej nogi były wyraźnie większe niż dziesięć lat temu; ale ogólnie nadal wyglądały dobrze.
To były obszary, które zawsze miała obsesję. Ciężko pracowała, aby utrzymać formę. Ale teraz patrzyła na siebie w inny sposób.
Czy nadal była atrakcyjna? Czy nadal była pociągająca seksualnie? Minęło dużo czasu, odkąd pomyślała o tym. Nadal lekko odwróciła się do lustra i teraz spojrzała na swój tyłek w inny sposób. „Wciąż ciasno” - pomyślała. Odwróciła się i zaczęła dokładnie oceniać swoją klatkę piersiową.
Nie trwało to długo, ponieważ nie było wiele do oceny. Pam nigdy nie miała za dużo piersi. W pewien sposób zawsze ułatwiało to kontrolowanie jej wagi.
Ale przez całe życie odczuwała frustrację. Gdy się zestarzała, nie przeszkadzało jej to zbytnio; ale teraz spojrzała na swoje piersi i żałowała, że nie ma więcej. Ostatnio zaczęło ją to bardziej niepokoić, ponieważ jej 15-letnia córka była miseczką D.
Nadal patrzyła na swoje piersi. Jeszcze bardziej zauważalne było, gdy patrzyła, jak niewiarygodnie duże były jej sutki. Tak dużo wystawali. Wyglądały jak duże czerwone opuszki palców na końcu jej piersi. Częściowo było to spowodowane jej podnieceniem, ale nawet normalnie musi upewnić się, że nosi odpowiedni stanik i trzyma je pod przykryciem.
Jej mąż kiedyś skomentował lata temu, kiedy był pijany, że ich nie lubi. Od tamtej pory czuła się nieswojo. Wreszcie spojrzała między nogi. Ciemnobrązowe włosy zmieszane z czernią były gęste i puszyste, pokrywając całą jej cipkę. Przez cały czas było tam dużo włosów.
Przypomniała sobie wszystkich Playboyów swojego męża, a nawet uczestniczyli w nagim musicalu „Hair”. Żadna z tych kobiet nie została ogolona. Jednak kiedy Marlene zeskoczyła z syna, Pam mogła podziwiać jej nagie ciało. Była oszałamiająca, mimo że była w szóstym miesiącu ciąży.
Trudno było dostrzec pod ciężarnym brzuchem, ale Pam zauważyła, jak czysta jest ogolona Marlene. Wiedziała, że prawdopodobnie powinna przyciąć lub ogolić się; ale po co zawracać sobie głowę. Straciła zainteresowanie mężem i doszła do wniosku, że tylko on odtąd będzie widział. Nie wiedziała, co przyniesie przyszłość. Rozdział 12 Pam kontynuowała badanie siebie w lustrze.
Teraz zamiast po prostu badać swoją cipkę oczami, opuściła prawą rękę z powrotem, aby rozpocząć eksplorację. Nie było wątpliwości, że wciąż niewiarygodnie podniecała ją obserwacja Briana. Czuła się tak tabu. Obserwowanie ich uprawiania seksu przemawiało do niej; ale to jej syn najbardziej ją obudził. Obróciła się i wyłączyła bieżącą wodę.
Weszła do gorącej kąpieli i na początku prawie ją bolało; ale w ciągu kilku sekund było cudownie. Wśliznęła się do wody i położyła głowę na wannie. Włączyła dysze Jacuzzi i natychmiast opuściła rękę, by kontynuować od miejsca, w którym się skończyła.
Teraz była w stanie przesuwać rękę z boku na bok i dokładnie stymulować łechtaczkę tak, jak lubiła. Osiągnięcie orgazmu nie zajmie jej długo. Zaczęła myśleć o Brianie. Ale teraz jej myśli stały się bardziej lubieżne. Zamiast przypomnieć sobie, jak to wyglądało, gdy pieprzył Marlene, jej umysł zaczął się zastanawiać, jak sama go uwieść.
Wyobraziła sobie teraz, jak jej ciało leży nad synem, gdy jego kutas wchodzi do jej owłosionej cipki. To była jej kolej na jęki. Ona sama zawsze była głośna w łóżku. Oczywiście minęło tyle czasu, odkąd miała powód, aby hałasować.
Minęło dużo czasu, odkąd nawet się masturbowała. To był jej czas. Zamierzała w pełni się zadowolić tu i teraz.
Puściła. Nie dbała o to. Zaczęła jęczeć bardzo głośno. Zaskoczyło ją to.
Szybko pomyślała o tym, że Marlene i Brian mogą ją usłyszeć. Ta świadomość sprawiła, że pocierała łechtaczkę znacznie szybciej i mocniej. Właściwie zaczęła teraz krzyczeć w ekstazie. Celowo robiąc tyle hałasu, aby jej chłopak i jego kochanek wiedzieli, co robi. Po kolejnych trzydziestu sekundach szybkiego tempa była już na krawędzi jednego z największych orgazmów.
W odpowiednim momencie wcisnęła kciuk głęboko w cipkę i mocno ścisnęła się wokół jej cyfry. Znów kolejny niezwykle głośny jęk i krzyk wydobyły się z jej ust celowo. Wiedziała, że byli tuż pod nią i nie było mowy, żeby jej nie słyszeli, ponieważ niezmiernie się podobała.
Zadrżała od stóp do głów, a wnętrze jej pochwy skurczyło się wielokrotnie wokół jej kciuka. Potem leżała oszołomiona, podczas gdy ciepła woda wciąż ją otaczała, a strumienie swobodnie płynęły po jej ciele. „To był idealny koniec tej fantazji”.
Powiedziała sobie. Rozdział 13 Brian był teraz ubrany na wózku inwalidzkim. Marlene trzymała klucze w dłoni, czekając na odejście. Dzisiaj był dzień, w którym Pam zwykle wystawiała jej czek. Uznali, że przygotowuje się na górę i niedługo będzie na dole.
Usiadła przy kuchennym stole i skinęła na Briana, by usiadł obok niej. Podciągnął wózek obok niej, a ona złapała go za rękę. Siedzieli tam i po prostu patrzyli sobie w oczy, zastanawiając się, jak będzie wyglądać reszta lata. Potem oboje to usłyszeli. Pierwszy hałas był cichym jękiem.
Oboje podnieśli oczy w zdumieniu. Po nim nastąpił znacznie głośniejszy jęk. "Czy ty żartujesz?" Powiedział Brian.
„Ktoś inny był dziś napalony”. Marlene zaśmiała się. „Chyba mnie słyszała”.
Brian był bardzo zawstydzony i upewnił się, że to emocje, które przedstawił. Jednak poczuł podekscytowanie, gdy usłyszał drugi jęk, który był jeszcze głośniejszy niż pierwszy. Od razu przypomniał sobie noc sprzed wielu lat w swoim starym domu. To był środek jego ostatniego roku.
Co nietypowe, był w domu około godziny 10 i tylko w swoim pokoju. Usłyszał nad sobą coś, czego nie potrafił rozróżnić po dźwięku stereo. Wyłączył muzykę i był zszokowany, gdy jego matka jęczy na górze w swojej sypialni.
Gdy trzeci jęk zszedł po schodach i skierował się do kuchni, Brian przypomniał sobie ten dźwięk jako dokładnie ten, który wtedy słyszał. Zaczął się podniecać. Tej nocy w swoim pokoju również był podekscytowany. Tak bardzo, że zdjął szorty i natychmiast zaczął się masturbować na dźwięk, jak jego mama zostaje zerżnięta przez ojca. Dawno nie myślał o tej nocy.
W tej chwili był zadowolony, że właśnie to zrobił. Marlene powiedziała: „Dźwięki układania syna musiały ją podniecić”. Słowa pojawiły się, zanim zdała sobie sprawę, że prawdopodobnie nie należy ich wypowiadać.
Brian szybko ją zastrzelił, wtrącił „Zamknij się”. Chciał się upewnić, że okaże obrzydzenie; ale w głębi duszy był nieco zaintrygowany, a nawet podniecony. Potem przypomniał sobie otwarte drzwi. Czy nie zostało zamknięte, kiedy skończyły? Wie, że było otwarte, kiedy byli razem.
Właśnie wtedy dźwięk ostatecznego orgazmu Pam rozszedł się z góry na dół do kuchni. Brian wciąż myślał lata temu. Przypomniał sobie ten sam orgazmiczny krzyk, gdy dłoń skończyła pracę i wspiął się na całą pościel.
Po ukończeniu nigdy nie był całkowicie zawstydzony swoimi myślami. Zamiast tego od czasu do czasu marzył o niej. Taka fantazja z pewnością nie zdarzała się często, ponieważ było tak wiele innych młodych kobiet w jego wieku, które wydawały się bardziej atrakcyjne. Niemniej jednak myśl o niej czasami przychodziła mu do głowy.
„O mój Boże…” Marlene zachichotała, gdy Pam doszła do końca krzyku. Ostatni punkt kulminacyjny Pam nastąpił, gdy zdał sobie sprawę, że jego matka wcześniej obserwowała go uprawiającego seks. Wtedy wiedział, że ona się masturbuje i myśli o nim.
Ta myśl powinna sprawić, że poczuje się nieswojo. Zamiast tego uśmiechnął się świadomie i jego umysł zaczął błąkać się w sposób, w jaki nigdy przedtem nie był. Rozdział 14 Jego matka zeszła w ładnej letniej sukience. Jej włosy były nadal mokre i nie miała makijażu. Brian i Marlene zauważyli wyraz jej twarzy.
Zdecydowanie poczułam ulgę. Oboje się uśmiechali. Wszyscy trzej wiedzieli, co się działo, ale teraz musieli udawać, że nic się nie wydarzyło. „Przykro mi z tego powodu”, powiedziała im Pam. „Czekałem tutaj na was, abyście skończyli, ale potem zdałem sobie sprawę, że to trwa dłużej niż zwykle.
Więc poszedłem na górę, aby zająć się moim własnym biznesem.” Jej wypowiedź była doskonale sformułowana, gdy zaczęła pisać czek Marlene. „Nie ma problemu,” zapewniła ją Marlene. „Cieszę się, że udało ci się zrobić to, czego potrzebujesz.” Mrugnęła do Briana.
Był taki zawstydzony. Brian nie mógł uwierzyć w następne oświadczenie matki: „Wy nie jesteście jedynymi, którzy mogą się dobrze bawić”. Nie wiedział, jak to interpretować, ponieważ jej twarz wciąż spoglądała w dół na książeczkę czekową. Jego mama dała jej czek i pożegnali się, gdy Marlene wyszła.
Reszta dnia była jak każda inna. Wszystko wydawało się prawie takie samo. Jego mama wyglądała na trochę szczęśliwszą. Ale nie było między nimi niezręczności ani niepokoju. Jego brat i siostra wrócili ze szkoły, a po nim tata i była to zwykle noc telewizyjna.
Około godziny 10 Brian skierował się do swojej sypialni, a mama poszła za nim. Ostatecznie nauczyłby się, jak się kłaść do łóżka i nigdy nie potrzebowałby wieczornej pomocy. Jednak w tym momencie musiała pomóc wciągnąć go do łóżka.
Z jej pomocą wbiegł na materac. Podniosła jego stopy, a on opadł z powrotem na łóżko. Pochyliła się i rozpięła mu spodnie, ale teraz to samo miało inne uczucie dla Briana.
Serce zaczęło mu bić, gdy rozpięła dżinsy. Przetoczył się w lewo, a ona naciągnęła go na prawe biodro. Przetoczył się w prawo, a ona całkowicie je ściągnęła. W ciągu kilku sekund byli całkowicie wyłączeni. Leżał w bieliźnie na tym samym łóżku, co pieprzył Marlene wcześniej tego ranka.
Już miała wyjść, ale on ją powstrzymał. „Czy mój cewnik jest nadal włączony?” On zapytał. Wiedział, że nie ma szans, by nie było ciasno; ale chciał zobaczyć, jak patrzy w dół w bieliznę. Chciał, żeby zobaczyła jego penisa. Nie zdawał sobie sprawy, jak ona chce zrobić to samo.
Szybko się zobowiązała. Jednak tym razem było inaczej. Normalnie unosi pas i zagląda do środka.
Zamiast tego dosłownie ściągnęła jego bieliznę poniżej moszny. Chwyciła jego penisa i uniosła go, aby upewnić się, że cewnik prezerwatywy jest na samym dole. Widok jego ręki na jego penisie go podniecił. Oczywiście, nigdy wcześniej, ale dziś zmieniło to wszystko na wiele sposobów.
Tymczasem Pam wykorzystała dodatkowy czas i dokładnie spojrzała na swojego penisa. Odpowiedział pozytywnie. Chciała przyciągnąć jeszcze raz jego szybko zmieniającego się członka, ale wiedziała, że nie może tego zrobić.
"Wygląda dobrze." Odpowiedziała, podciągając z powrotem jego bieliznę. Zgasiła światła i Brian zaczął marzyć o tym, jak cudowny jest dzisiaj. Rozdział 15 Następnego ranka przyszła jego matka, żeby go podnieść.
Rozpoczęła się zwykła rutyna. Zdjęła mu bieliznę i usunęła cewnik. Potem poszła do łazienki po mydło.
Gdy odchodziła, poranne słońce przeświecało jej koszuli nocnej, a on widział zarys jej nagiego ciała. Brian usiadł na elektrycznym łóżku, a kiedy wyszła z pokoju, zaczął bawić się swoim kutasem. Ten obraz jej ciała sprawił, że chciał dokładnie pogłaskać swojego penisa. Jak zawsze chciał, żeby to wyprostowało się, zanim wróci.
Kiedy skręciła za róg, jej oczy skierowały się bezpośrednio na jego penisa. Szła obok łóżka z cewnikiem w dłoni. Brian sam kończył „suszenie”. W tym czasie całe krocze było już suche. W rzeczywistości jego ukryte motywy nie miały zastosowania, ponieważ jego kutas był twardy jak skała.
Po prostu miał ochotę bawić się nim trochę dłużej. Jego matka była zachwycona, ale nie zdawał sobie z tego sprawy. Stała tam, obserwując, jak pociera penisa i znów poczuła poruszenie między nogami. Zatrzymał się, a ona zdjęła prezerwatywę i położyła ją na czubku swojego penisa.
W dotyku lekko się wzdrygnął. Gdy się pochyliła, zobaczył na szyi jej koszulę nocną. Jej piersi zwisały, ponieważ nie było stanika. Jej klatka piersiowa była niewielka, ale ten widok przypomniał mu, jak bardzo duże były sutki jego matki.
Wysunęły się z jej piersi i wyglądały na większe niż jakikolwiek inny. Zawsze pamiętał, że są tak duże. Ten przypadkowy widok był mu przyznawany przez ostatnie kilka miesięcy, ale nigdy nie czuł tego samego, co teraz. Jego umysł pędził, gdy wyobrażał sobie, że ssą te ogromne sutki. Stał się jeszcze bardziej podekscytowany, gdy pomyślał, jak wyprostowani i pobudzeni staną się, jeśli to zrobi.
Już miała zrolować cewnik, ale przez krótką chwilę chwyciła trzon. Szybko zdała sobie sprawę, że ruch jest nie na miejscu i udawała, że po prostu odsuwa go od brzucha, aby łatwiej go było zastosować. Pam całkowicie go ściągnęła i podłączyła. W ciągu następnych dziesięciu minut ukończyła zwykłą rutynę, włożyła bieliznę i dżinsy i pomogła mu wejść na wózek inwalidzki na cały dzień. Była z siebie dumna.
Rozbudziła się trochę, ale pod koniec znów była w porządku. Nie mogła tak myśleć. Tymczasem Brian wybiegł z pokoju, zastanawiając się, jakie powinny być jego myśli. Nie mógł tak fantazjować.
Zdecydowanie wiedział, że jego matka doprowadziła się do orgazmu, myśląc o nim. Był teraz wiązką nerwów i napięć seksualnych, myślących o byciu z nią. Byłoby wspaniale, gdyby Marlene tam była. Niestety termin połączenia był zły.
Nie planowano jej powrotu do poniedziałku rano. Brian miał wtedy nadzieję, że znów ją przeleci. Zastanawiał się, czy uda mu się przetrwać liczne seksualne myśli o Marlenie i jego matce, które z pewnością miały trwać przez następne trzy dni, aż ją zobaczy. Rozdział 16 Czwartek w czwartek był spokojny. Teraz był piątek rano i pora na prysznic.
Nadal jego matka pomagała mu dziś rano. Ogólnie rzecz biorąc, powinno to być ostatecznie przygnębiające. Pieprzył 26-letnią ciężarną rudzielec po swoim ostatnim prysznicu, a teraz jego matka zaprowadziła go na dzisiejszy prysznic. Ale fakt, że wiedział, że jego matka masturbowała się natychmiast po sesji z Marleną, pobudził coś w nim, jak nigdy przedtem. Zwykle wchodzi i musi go obudzić.
Ale teraz był rozbudzony z niepokojem, czekając na jej przybycie. Słyszał ją w kuchni. Jego myśli pędziły. Pomyślał, że może uda mu się przewrócić i zaskoczyć matkę, kiedy weszła.
Podniósł łóżko elektryczne, dając mu dostęp do swojego penisa. Chociaż nosił cewnik do prezerwatywy, wciąż był w stanie zacząć chwytać i bawić się swoim bezwładnym kutasem. Po odrobinie pracy było już ciężko.
Ciepłe litery F znów zaczęły go ogarniać, gdy myślał o swojej matce. Jego celem było ciężko założyć pod kołdrę, kiedy po raz pierwszy je ściągnęła. Teraz, gdy był już w pełni wyprostowany, odłożył kołpaki z powrotem na miejsce, ale nadal powoli gładził pod nimi swojego penisa. "Mama!" Hollered dla swojej matki. Jego podniecenie rosło.
Wrzasnęła z kuchni: „Zaraz tam będę, skarbie”. Jeszcze kilka razy uderzył różdżką, a potem usłyszał, jak zaczęła iść krótkim korytarzem. Przestał to, co robił, i zaczął opuszczać łóżko, aby nie uczynić swojej próby tak oczywistą. Kiedy otworzyła drzwi, właśnie znalazł się w pozycji leżącej. Leżał w łóżku pod kołdrą, tak jak każdego innego ranka.
Nie widział jej, kiedy zaczęła wchodzić do jego pokoju. Ta niespodzianka za chwilę uderzy mu w oczy. Rozdział 17 Pam otworzyła drzwi i właśnie weszła do pokoju.
Była bardzo zdenerwowana. Była całą noc. Leżała w łóżku obok chrapiącego męża i mogła myśleć tylko o tym, jak to może być kochanie się ze swoim najstarszym synem. Ta fantazja wydawała się być coraz bardziej rzeczywistością.
To sprawiło, że była bardzo nerwowa i niespokojna; ale bardziej powszechne było uczucie podniecenia i pożądania. Pam w ogóle nie spała ostatniej nocy. Wstała wcześnie i zrobiła mężowi śniadanie.
Gdy tylko on i dzieci zniknęły, postanowiła zaryzykować. Poszła na górę i codziennie zdejmowała niebieską koszulę nocną. Po tym, jak spojrzała na siebie w lustrze w środę, wiedziała, że nie była to najbardziej pochlebna odzież. Sięgnęła do dolnej części górnej szuflady i wyciągnęła to, co zawsze lubiła. Niestety, nigdy nie miała ochoty wyciągać go z mężczyzny, z którym dzieliła łóżko.
Ale teraz ogarnęło ją podekscytowanie, gdy odkryła, czego szuka. Z przykrością przyznała sobie, że była to najseksowniejsza para bielizny, jaką miała. Oto ona, 42 lata i wciąż cholernie ładna z ładnym ciałem.
Nigdy tak naprawdę nie mogła się pochwalić. Teraz była jej okazja. Włożyła go i czekała. Pam spędził następną godzinę czytając gazetę; ale nie mógł się skoncentrować. Czuła klimatyzację bardziej niż zwykle, ponieważ o wiele więcej jej ciała było narażonych niż zwykle.
W żadnym wypadku nie było to jawnie seksualne. Ale wiedziała, że wygląda w tym bardzo dobrze. Używała tego jako testu. Co by pomyślał jej syn? Jak by zareagował? Miała tę zaletę, że patrzył, jak rucha Marlene, by zmienić swój stan umysłu.
Dlaczego, u licha, jej 19-letni dzieciak byłby zainteresowany cokolwiek seksualnego z matką? Wczoraj zauważyła, że jego kutas był twardy jak skała, kiedy odsunęła zasłonę. Przypuszczała, że to zrobił. Czy to podpowiedź? Miała tyle pytań i nerwów.
Zadzwonił jej syn, a teraz była tuż przed jego drzwiami, chcąc zrobić wielkie wejście. Otworzyła drzwi i weszła, nie wiedząc, czego się spodziewać. Rozdział 18 Kiedy usłyszał, jak wchodzi do drzwi, nadal leżał płasko z głową pod kołdrą. Kilka stóp pod nim szalał gniew.
Zostawił go, by zaskoczyć matkę i ocenić jej reakcję. Przeszła obok łóżka i zdjęła kołdrę. Pilnował jej natychmiastowej reakcji. Jej oczy natychmiast przeszły między jego nogami. I zatrzymała się, zanim ruszyła dalej.
To był dobry znak, którego chciał. Poza tym ciężko mu było odczytać wyraz jej twarzy, bo tak naprawdę nie patrzył na jej twarz. Stała teraz przy jego łóżku w stroju, którego nigdy wcześniej nie widział.
Odkąd wrócił do domu, zawsze nosiła jasnoniebieską lub ciemnoniebieską koszulę nocną. Oba były mniej więcej takie same. Były do kolan i ogólnie konserwatywne. Były czymś, co mama miała nosić rano w domu. Dopiero wczoraj kąt padania promieni słonecznych dawał mu dobry widok jej ciała przez materiał.
Ale strój, który miała na sobie, nie wymagał specjalnego oświetlenia, żeby zauważył jej ciało. Cieszył się, że zatrzymała się, by spojrzeć na jego twardego penisa. Dało mu to wystarczająco dużo czasu, by docenić to, co zobaczył. Miała na sobie jedwabną różową stanik z dopasowanymi różowymi majtkami.
Tak szybko jego oczy wchłonęły całą dodatkową skórę jej ciała, teraz dla niego widoczną. Górę podtrzymywały różowe paski spaghetti. Pod stanikiem z łatwością widział zarys jej dużych sutków. Wydawały się większe niż zwykle.
Kamizelka schodziła tylko do pasa. Gdyby był krótszy, być może nie byłaby skłonna go nosić. Najbardziej doceniały to majtki. Były też różowe jedwabne. Ale prawdopodobnie były nieco ciaśniejsze, niż powinny.
Przylegają ściśle do jej krocza i widział delikatne wybrzuszenie pod włosami pod spodem. Bliższe spojrzenie ujawniło, że widział po bokach całkiem sporo bezpańskich włosów, którym udało się znaleźć wyjście. To był ekstremalny podniecenie.
Zawsze lubił owłosioną cipkę, gdy oglądał porno. Widząc to na swojej matce, przypominało mu to, kiedy był dzieckiem obserwującym, jak wychodzi z prysznica. Ten strój sprawił, że o wiele łatwiej było mu ją przedstawić nago. Gdy jego oczy znów podniosły się na jej ciało, spotkały ją.
Uświadomił sobie, że jego spojrzenia były oczywiste. Zastanawiał się, czy to był jej motyw. Nie było od niej specjalnego spojrzenia, a ona natychmiast odwróciła się i wzięła krzesło pod prysznic. Gdy odeszła, zobaczył, jak cudowne ciasne majtki przytulały jej tyłek. Zrobił matematykę w swojej głowie.
Był dumny. Uświadomił sobie, jak szczupła, wysportowana i atrakcyjna była jego 42-letnia matka. On również był nadal napalony. Musiał to wyrzucić z głowy. Mimo że wydawało się, że coś sugeruje, wciąż był dla niego dużym krokiem, by pomyśleć, że między nimi wydarzy się coś seksualnego.
Usiadł na krześle, a ona wzięła go prosto pod prysznic. Usiadł pod wodą i użył mydła, żeby się umyć tyle, ile mógł. Ilekroć Marlene mu pomagała, zawsze starał się dokładnie umyć swoje krocze i zwrócić uwagę kutasa, zanim odsunę zasłonę. Oczywiście nigdy nie zrobił czegoś takiego ze swoją matką.
Dzisiaj byłoby inaczej. „Gotowy” - zawołał. "Idę!" Odpowiedziała z kuchni. Wyobraził sobie, jak by to było usłyszeć te słowa pochodzące z niej w innym kontekście.
Znów złapał swojego penisa i pogłaskał go szybko w górę iw dół. Niestety bez bezpośredniej stymulacji zniknęłoby dość szybko. Nie chciał stracić tej twardej skały podczas opóźnienia jej przybycia. Usłyszał jej kroki na korytarzu, a ona skręciła za róg. Zasłona odsunęła się i stała teraz przed nim.
Jego kutas podskakiwał rytmicznie na brzuchu z biciem serca. Wahanie było zauważalne. Upewnił się, że patrzy na jej twarz, a jej oczy zdecydowanie spoczywały na jego penisie.
Nastąpiła krótka pauza. Wydawało mu się, że to minuta; ale tak naprawdę to tylko sekundy. Wystarczyło jednak, by potwierdził, że zaczyna czuć się bardziej niż zwykle.
Jeszcze raz zauważył jej sutki i nie było wątpliwości, że były bardzo wyprostowane. Te rzeczy były ogromne. Chwyciła ręczny prysznic i myjkę. Zrobiła krok za nim, a on pochylił się, pozwalając jej umyć plecy i łopatki. Zrobiła to wolniej niż zwykle.
To było prawie zmysłowe. Następnie przesunęła się z przodu, umyła nogi i zaczęła przesuwać ściereczkę do góry na kolana. Zwykle zatrzymywała się tutaj.
Dzisiaj kontynuowała i umyła wnętrze jego ud. Upewniła się również, że przypadkowo otarła się o jego penisa. Znów odbiło się od jego brzucha w rytm bicia serca.
O dziwo, teraz czuł się tak, jakby seksualne myśli w jego głowie były związane z jego penisem. Wiedział lepiej, ale było tak przytłaczające, że łatwo było o tym myśleć. Prysznic się skończył i rzuciła mu ręcznik. Wróciła do łóżka i położyła ręczniki na materacu.
Wyschł, ale teraz nie poświęcił wiele czasu swojemu krokowi. Miał nowy plan. Miał zamiar pozostawić wiotkość i zobaczyć, jak się to potoczy.
Rozdział 19 Pam kładła ręcznik na łóżku syna. Miał 19 lat i od tej pory był od niej zależny. Kiedy został po raz pierwszy zraniony, była smutna. Potem, kiedy zdała sobie sprawę, że wraca do szkoły i wznawia swoje życie, poczuła się o wiele lepiej i była szczęśliwa, że po raz kolejny będzie mógł iść dalej. W ciągu ostatnich trzech miesięcy zbliżyli się znacznie.
W ciągu ostatnich trzech dni jej uczucia do niego uległy bez wątpienia zmianie. Teraz spojrzała na niego z drugiej strony pokoju, podczas gdy on osuszał swoje nagie ciało. Uświadomiła sobie, jak bardzo go tu doceniała. Wróci za kilka tygodni.
Gdyby chciała być bliżej swojego dziecka, musiałaby działać wkrótce. Przeszła przez pokój idąc powolnym, pewnym siebie i seksownym krokiem. Widziała, że wszystko to odbiera oczami. Zwykle dużo by rozmawiali. Teraz między nimi było bardzo cicho.
Nie wypowiadano żadnych słów, ale wiele mówiono. Gdy przesunęła się wokół oparcia jego krzesła i zaczęła pchać je do sypialni, była rozczarowana, że jego penis nie jest wyprostowany. Była tak zaskoczona, kiedy odsunęła zasłonę. Wiedziała, że zrobił to celowo. To sprawiło, że uwierzyła, że może miał na myśli to samo, co ona.
Może chciał więcej. Być może rzeczywiście ją pociągała. Teraz jednak jego penis był bezwładny. Uświadomiła sobie, że to szalone i musiała po prostu wrócić na właściwe tory. Próbowała odrzucić wszystkie myśli z głowy.
To się nie wydarzy. Pam przyciągnął krzesło do łóżka i szybko się przewrócił. Podała mu ręcznik, gdy wróciła z powrotem do łazienki. W tym momencie zwykle czyściła blat łazienki lub robiła wszystko, co mogła, aby zapewnić mu czas potrzebny na erekcję dla cewnika.
Zawsze był to niewypowiedziany rytuał między nimi. Jeśli chcesz, zawsze był w pokoju słoń. Ale teraz postanowiła dać mu dodatkową minutę lub zatrzymała się i jeszcze raz spojrzała na siebie w lustrze. Była o wiele bardziej zadowolona ze swojego wyglądu w tym stroju w porównaniu do wcześniejszych.
Poprawiła włosy i uśmiechnęła się, widząc, jak bardzo jest żywa i seksowna. Zauważyła również, jak oczywiste były jej twarde jak skała sutki w tej koszulce. „No cóż, to też dobrze!” Pomyślała, wyłączając światło w łazience i ponownie wchodząc do sypialni. Rozdział 20 Za każdym razem, gdy Brian będzie starał się upewnić, że ma pełną erekcję, zanim przyjedzie jego matka, aby mogła zastosować cewnik. Ostatnią rzeczą, jakiej kiedykolwiek chciał, to „masturbować się” przed matką.
Dzisiaj jednak początkowo myślał, że może kontynuować taką masturbację, jak ona weszła. Zamiast tego postanowił powtórzyć to, co stało się z Marleną. Siedział więc i nic nie robił, dopóki jego matka nie weszła do pokoju. W tym momencie od niechcenia się osuszył, ale upewnił się, że wcale nie stymuluje swojego penisa.
Jego matka stała teraz obok łóżka z cewnikiem w dłoni. Ta sytuacja nie była niczym niezwykłym. W przeszłości wiele razy, zarówno z Marleną, jak i jego matką, był zmuszony walczyć o uzyskanie wystarczającej erekcji, aby mogli zastosować ten cewnik.
Zwykle pracował w ciszy, a sytuacja była rozumiana między obiema stronami, ale niewypowiedziana. Teraz jednak Brian zareagował nienormalnie. „Próbuję”, powiedział do niej cicho, gdy na nią spojrzał. Próbował przekazać swoim oczom błagalne spojrzenie.
Czy zrobiłaby to, co Marlene zrobiła w środę? Nie odpowiedział. Po prostu czekał Pamientnie z takim samym wyrazem twarzy. Uświadomił sobie, że to, na co tak naprawdę liczył, jest niezwykle wątpliwe. Jego matka nie zamierzała po prostu wysysać swojego fiuta z nieba.
Jednak wciąż były oznaki, że była zainteresowana. Podekscytowanie w jego wnętrzu wkrótce miało wybuchnąć. Zdecydował się właśnie wtedy, kiedy zamierzał to zrobić. „Kiedy stało się to w środę, Marlene włożyła to do ust”. Powiedział tak samo cicho, jak wcześniej.
W rzeczywistości było to prawdopodobnie ledwo słyszalne. Bał się podnieść wzrok, gdy to powiedział. Bał się też spojrzeć w górę po tym, jak to powiedział. Brian właśnie zasugerował matce, że powinna ssać jego penisa.
Nie miał pojęcia, jak zareaguje. Cisza zdawała się trwać wieczność. Potem zrozumiał, jaki popełnił błąd. Zaczął prawidłowo pocierać swojego kutasa ręcznikiem tak, jak powinien. Być może mogliby szybko przejść dalej i udawać, że nigdy tego nie powiedział.
Już zaczynało być ciężko, kiedy jego następny ruch w górę został zatrzymany przez rękę Pam na jego nadgarstku. Brakowało mu równowagi, więc nie mógł podnieść wzroku. Ale zobaczył, jak odsuwa dłoń i ręcznik.
W tym samym płynnym ruchu patrzył, jak czubek jego penisa wchodzi w jej czekające usta. Zadowolenie w tej chwili było większe niż wszystko, co kiedykolwiek czuł. Zrealizował tę fantazję seksualną, która pochłonęła go przez kilka ostatnich dni. Gdy jego penis całkowicie zniknął, a wszystko, co zobaczył, to bok jej twarzy, zdał sobie sprawę, że ta fantazja była z nim znacznie dłużej niż kilka ostatnich dni. Jak wszyscy chłopcy i mężczyźni, wiele razy zastanawiał się, jak by to było mieć swoją matkę jako jego kochanka.
Był pewien, że każdy człowiek miał tę fantazję przynajmniej kilka razy w życiu. Jednak teraz cieszył się z satysfakcji, widząc, jak to się dzieje. Przejął kontrolę nad swoim elektrycznym łóżkiem i przesunął plecy do tyłu, aby mógł z łatwością obserwować, jak Pam dalej ssała swojego kutasa. Następnie podniósł wysokość łóżka. Normalnie zrobiłby to, żeby nie musiała się pochylać, kiedy go ubrała.
Nigdy nie wyobrażał sobie, że będzie musiał to zrobić, więc łatwiej było jej kontynuować pracę. Podniesienie tylnej części łóżka dało mu równowagę do pełnego użycia obu ramion. Nie zrobił tego, kiedy Marlene zadowalała go ustnie. Wciąż obserwując, jak głowa jego mamy porusza się w górę iw dół, był tak szczęśliwy, że o tym pomyślał. Przy prawie każdym pociągnięciu sprowadzała wargi bardzo blisko dna.
Czyniąc to, jej prawa ręka delikatnie bawiła się jego jąderami w mosznie. Prawa ręka Briana dotarła do jej włosów. Powoli przesunął dłonią po jej głowie niemal tak, jakby ją głaskał. Uświadomił sobie, że było to trochę niezręczne, więc szybko przesunął dłoń ku jej szyi i delikatnie delikatnie potarł kark i ramiona.
Przeciągnął palcami po jej skórze. Uczucie emanujące przez jego ciało stawało się coraz silniejsze. Jednak kontynuował i przesunął dłonią po jedwabistym materiale w dół jej pleców. Widział jej tyłek i wiedział, że majtki są zbyt ciasne. Chciał chwycić to, co pod nimi, ale nie mógł sięgnąć ani jednego policzka.
Zamiast tego złapał spódniczkę i podniósł ją do tyłu. Przód nadal zakrywał jej piersi, ale teraz jej plecy były całkowicie odsłonięte. Prawą ręką nadal pocierał ją od szyi po biodra.
To tutaj jego mama zatrzymała się na chwilę. Pozwoliła, by jego kutas wypadł z jej ust, ale nadal chwytała go w prawą dłoń. Odwróciła się i spojrzała na niego.
Czy to będzie kontynuowane, czy może się skończy? Odpowiedź była dosłownie w jej rękach. Rozdział 21 Pam przez pięć minut ssała kutasa swojego syna. To było dla niej tak ekscytujące, jak myślała.
Minęło tyle czasu, odkąd miała penisa w ustach. To była wieczność, odkąd coś się stało z jej mężem. Poczucie syna w ustach potwierdziło to, co zawsze uważała za zdecydowanie większe niż u męża.
Dłuższa długość Briana zawsze była oczywista; ale nie była pewna, czy był grubszy niż jego ojca. Teraz, gdy jej usta były mocno owinięte wokół całego obwodu, zdała sobie sprawę, że i ona jest większa. Wyobraziła sobie, jak to będzie w jej wnętrzu.
Nie była jednak pewna, czy należy to przenieść na ten poziom. Pam już nie myślała o tym, jak jej usta i język poruszają się fachowo po całym synu. Zamiast tego zastanawiała się, czy zrobi ten kolejny ogromny krok i umieści go w swojej cipce, tak jak tego desperacko pragnęła. To był punkt bez powrotu.
W tej chwili mogła przestać i po prostu zacząć nakładać cewnik. Sprawy byłyby trochę niezręczne, ale posunęłyby się jak zwykle. Z drugiej strony posuwanie się naprzód było możliwe i och takie kuszące. Wiedziała, że jeśli tak będzie dalej, będzie więcej zaangażowanych niż po prostu dobrego pieprzenia. Kochaliby się.
Dziewiętnaście lat emocji, dosłowne życie, połączyło się i zalało oboje uczuciami, których nawet teraz nie mogła zrozumieć. Pozwoliła, aby jego kogut wypadł z jej ust, ale wciąż trzymała go w dłoni. Odwróciła się i spojrzała mu w oczy. Próbowała zajrzeć głęboko w jego duszę i ustalić, czy naprawdę był na to gotowy.
Myślała, że zna odpowiedź. Rozdział 22 Brian obserwował matkę. Patrzyła mu w oczy, gdy cicho trzymała jego penisa w dłoni. Czy to będzie kontynuowane, czy nie, zależy od niej. Uświadomił sobie, że jej spojrzeniem pyta, czego chce.
Nie chciał mówić, więc starał się przekazać swoje myśli oczami. Chciał ją kochać bardziej niż kiedykolwiek w życiu. Chciał, aby oboje doświadczyli satysfakcji, którą z pewnością zapewni miłość. Czy ona też tak się czuła? Lewa ręka zsunęła się z materaca i wstała obok łóżka.
Jej stanik znów zaczął spadać, zasłaniając jej nagi grzbiet. Skończyła ciągnąć to do końca. Brian był całkowicie rozczarowany, gdy stała teraz w ubraniu w tym pięknym i seksownym różowym stroju. „Szkoda” - pomyślał.
Następnie złapała stanik i naciągnęła go na głowę. Widział, jak pojawia się jej bardzo szeroki uśmiech, kiedy odgarnia włosy z twarzy. W zamian uśmiechnął się szeroko.
Ledwo mógł oddychać. Podniecenie w nim było niczym jak nigdy dotąd. W środę myślał, że przeżywa najlepsze doznania, ale to bledło w porównaniu z tym, co krążyło teraz po jego ciele. Brian spojrzał na topless ciało Pam. Widział teraz niezwykle duże i wyprostowane sutki, które rutynowo rzucał okiem przez ostatnie trzy miesiące.
W rzeczywistości pamiętał je z dzieciństwa. Może nieco otworzył usta, ale jego matka najwyraźniej wiedziała, czego chce. W przeciwieństwie do Marlene kilka dni temu jego matka nie zamierzała szybko zdejmować bielizny.
W tym momencie zdał sobie sprawę, że nie zamierzają się pieprzyć. Zamiast tego wiedział, że oni, matka i syn, będą się kochać. Podeszła do niego, wciąż ubrana w różowe jedwabne majtki.
Pchnęła lekko jego biodra, a następnie położyła prawe kolano na materacu, zbliżając się do syna. Patrzył, jak powoli spada w jego kierunku. Jej prawa ręka sięgnęła w dół i ponownie złapała jego penisa.
Ale to jej lewe ramię uznało w tej chwili o wiele bardziej atrakcyjne. Przyniosła go za jego szyję i poczuł jej paznokcie, gdy delikatnie dotknęła jego karku u góry łopatek. Paznokcie mocniej przyciskały się do jego skóry i zdał sobie sprawę, że przyprowadza go na swoje łono.
Dziecko mamy wracało do domu. Podniosła prawy sutek do jego twarzy, a on natychmiast owinął usta wokół niego. To było cudowne. W tym czasie czuł i całował wiele różnych piersi, ale nie było wątpliwości, że rozmiar jej sutków i emocje tej chwili sprawiły, że było to lepsze niż kiedykolwiek wcześniej. Zaczął ssać mocniej, a jego matka naprawdę z trudem łapała powietrze.
Potwierdziło to, co podejrzewał. Zwykle mniejsze piersi są bardziej wrażliwe. Chciał skupić całą swoją uwagę na tym, by ją teraz zadowolić. Wiedząc, jak wrażliwe są jej piersi, ułatwi to. Nadal ssał, a jej oddech wzmógł się i stał się szybszy.
Udar jej ręki na jego penisie trwał jednak w tym samym tempie. Było stabilne i czuło się cudownie. Objął ją prawym ramieniem i przyciągnął do siebie.
Teraz był w stanie mocno ją przytulić, a ona spoczęła na nim. Pozwolił jej olbrzymiemu sutkowi na chwilę wyjść z jego ust, a potem otworzył się szerzej, a następny ruch wciągnął do niej całą otoczkę. Delikatnie ssał, a ona chyba to lubiła. Potem postanowił delikatnie użyć zębów i skubnął sam koniec wyprostowanego ciała.
Jego matka wzięła kolejny głęboki oddech. Zmusiła się, by go mocniej przyciągnąć, przyciągając go bliżej. Jej pierś była teraz na jego twarzy i wiedział, że jego obowiązkiem jest ssanie tak mocno, jak to możliwe.
Przez prawie następne pięć minut trzymali się nawzajem, a on po prostu ssał jej cycek. To zdecydowanie było odtworzenie więzi matki z synem, którą rozpoczęli 19 lat temu. Jednak napięcie seksualne i emocje pozostały, gdy nadal głaskała jego penisa. Jednocześnie jego prawa ręka pieściła jej lewą pierś. Palcami również poprawił ten duży sutek.
Uświadomił sobie, że ssanie trwało trochę za długo i puścił. Pocałował ją w dekolt i podszedł do drugiej piersi. Znów zachłysnęła się, gdy jego usta dotknęły tego ciała po raz pierwszy.
Zmiana pozycji zdawała się pozwalać jej teraz gładzić jego penisa nieco szybciej. A raczej było to po prostu podniecenie, które wywoływała. Rozdział 23 W tym momencie Brian zaczął się niecierpliwić. Nie dlatego, że chciał więcej seksu; ale ponieważ chciał więcej jej ogólnie.
Dotknęły jej tylko jego usta i opuszki palców. Chciał trzymać swoją matkę w sposób, jakiego nigdy wcześniej nie miał, chciał dać jej znać, co czuje. Uświadomił sobie, że ponieważ głowa łóżka była wysoko, miał większą równowagę i siłę nacisku niż kiedykolwiek wcześniej. Odsunął prawą rękę z jej lewej piersi i zamiast tego owinął ją wokół pleców. Zaczął przyciągać ją do siebie.
Była gotowa na uścisk, ale ją zaskoczył. Przyłożył więcej siły i obrócił jej ciało, popychając ją z powrotem na swoje kolana. Leżała teraz na jego kolanach, a on pochylał się z prawą ręką pod jej plecami. Jego lewe ramię przesunęło się za jej szyję i zaczęło pieścić włosy za jej uchem. Spojrzał jej w oczy.
„Widziałem cię w środę rano” - powiedziała mu Pam, potwierdzając, że widziała, jak pieprzył swojego towarzysza w tym samym łóżku. Brian uśmiechnął się. „Widziałem drzwi i myślałem, że może. Wiedzieliśmy później, kiedy usłyszeliśmy cię na górze”. Brian przypomniał sobie, co to za zwrot, gdy tego ranka słuchał matki jęczącej, gdy stał w kuchni z Marleną.
„Nie planowałem tego. Obserwowałem cię do końca i nic nie zrobiłem. Kiedy poszedłem na górę, czułem się dobrze.
Potem w wannie zacząłem o Tobie myśleć SIEBIE”. Była zaskoczona, jak bardzo się spowiadała. Przekonała się, że będzie całkowicie szczera i otwarta.
Pam kontynuowała swoje wyznanie tabu: „Kiedy zacząłem, nie mogłem uwierzyć, jak to było niesamowite. Minęły lata. Pierwszy hałas był przez przypadek, ale z jakiegoś dziwnego powodu chciałem, żebyście mnie usłyszeli”.
Brian wciąż obejmował lewe ramię wokół jej pleców, ale teraz jego prawa ręka powoli poruszała się między jej piersiami. „Właśnie o tym myślę”. potwierdził. „W pewnym sensie to właśnie chciałem zrobić”. Jego matka przyznała.
„Wygląda na to, że zadziałało”. Brian odpowiedział z uśmiechem. „Z pewnością tak!” Zgodziła się.
"Kocham Cię kochanie." Przesunęła usta do przodu. „Też cię kocham mamo”. Powiedział jej. Aby potwierdzić swoje oświadczenie, przyciągnął do siebie prawą rękę, przynosząc ją ze sobą.
Ich usta spotkały się, kiedy pocałowali się po raz pierwszy. Pocałunek był delikatny, ale wciąż upewniali się, że ich usta całkowicie dociskają się do siebie. Rozdzielili się na sekundę, gdy spojrzeli sobie w oczy.
Pasja zwyciężyła jego matkę. Objęła jego ramiona za ramiona, a oni przyciągnęli się do siebie tak blisko, jak tylko mogli, podczas gdy ich usta złączyły się silnie, co było głębokim namiętnym pocałunkiem. Teraz natychmiast znów zaczęli ciężko oddychać.
To był język Pam, który zaczął odkrywać. Włożyła go do ust syna i poznała jego. Języki przeplatały się we francuskim pocałunku, gdy delikatnie przesunęła dłońmi po jego plecach w kierunku jego bioder. Paznokciami wciąż delikatnie przesuwała dłoń w górę iw dół jego pleców. Brian na moment przerwał pocałunek.
„Mój Boże, czuję to!” "Co?" Nie wierzyła mu. Wyjaśnił dalej: „to nie jest bezpośrednie odczucie. Zamiast tego jest to jak przytłaczające ciepło i podniecenie w całym moim ciele. Jest prawie takie samo jak stymulacja na dole”.
Jego oczy wskazały na swojego członka. Matka użyła jej paznokci, by delikatnie pogładzić go po plecach w górę iw dół, w przód iw tył. Oddech jej syna stał się głębszy i szybszy. W rzeczywistości czuła, jak jego palce zaciskają się w pięści. Patrzyła, jak jego twarz przybrała wyraz ekstazy „Szybciej” - błagał.
To był dla niej łatwy ruch, więc szybko przyspieszyła. Trzymał ją teraz mocniej niż kiedykolwiek i zaczął się poruszać w górę i w dół. Była zdziwiona i całkowicie podniecona tym, jak podekscytowany był jej młody mężczyzna. Była również zdezorientowana.
Utrzymywała tempo przez kolejną minutę, aż cicho poprosił ją, żeby przestała. „Co się stało”, zapytała go „Nie mam pojęcia”. Odpowiedział.
„Powiedzieli nam, że znajdziemy nowe strefy erogenne. Będą inne i będą się czuć inaczej niż wcześniej”. Pomyślała o tym dalej, „jakby orgazm całego ciała.
Jak kobieta”. Przypomniał sobie ten sam komentarz Marlene wcześniej. „Chyba tak”. Uśmiechnął się szeroko, „teraz, gdzie byliśmy?” Szybko wznowił ich pocałunek. Rozdział 24 Pam czuła się bezpiecznie w ramionach syna, gdy namiętnie się całowali.
To był najgłębszy i najintensywniejszy jak dotąd pocałunek. Przytuliła go jeszcze bliżej. Uwielbiała sposób, w jaki był nad nią. W poprzednich dniach nie rozważała takiej pozycji. Brian szybko się zatrzymał.
- Połóżmy się - powiedział, wskazując głową w kierunku szczytu łóżka. „Chcę być całkowicie nad tobą”. Sposób, w jaki przejmował kontrolę, podniecił ją. Usiadł, uwalniając się z objęć. Opierał się teraz o materac w pozycji pionowej.
Ona również wstała i usiadła mu na kolanach. Jego penis znów był bezwładny, ale nadal ekscytowało ją, że znajdowało się tuż pod nią. Niechętnie opuściła syna. Nienawidziła go zostawiać, ale wiedziała, że wróci w lepszej pozycji w ciągu kilku minut.
Niechętnie opuściła syna. Nienawidziła go zostawiać, ale wiedziała, że wróci w lepszej pozycji w ciągu kilku minut. Pam przeszła szybko z prawej strony. Zatrzymała się i stanęła po lewej stronie łóżka. Brian był już wystarczająco daleko na prawo i było wystarczająco dużo miejsca, by mogła położyć się obok niego.
Ale jeszcze tego nie zrobiła. Zamiast tego spojrzała w dół i złapała za pasek swojej różowej satynowej bielizny. Uświadomiła sobie, jak dobrze wyglądają. Wyglądały jak jedwab, ale nie było jej na to stać.
Poza tym w tym czasie myślała, że nikt ich nigdy nie zobaczy. Niemniej jednak wiedziała, że teraz wyglądają dobrze. Miała nadzieję, że pomyśli, że bez nich wyglądałaby lepiej.
"Nie." Zatrzymał ją. „Dojdę do tego później”. Zapewnił ją. Jego pewność siebie spowodowała, że dodatkowe soki przepłynęły między jej nogami.
Zostawiła swój włochaty kopiec przykryty różowym materiałem i wczołgała się do łóżka obok niego. Położyła się, gdy lewa ręka otoczyła ją pod spodem. Oparł się na boku, opierając się łokciem. Jego prawa ręka natychmiast zaczęła pieścić jej lewą pierś. To było cudowne.
Mogła ponownie spojrzeć mu w oczy, ale teraz zbliżył się o wiele bliżej. Czuła go, gdy trzymał ją tak mocno. Zapomniała, że był niepełnosprawny.
Zapomniała o całym bólu serca w ciągu ostatnich kilku miesięcy. W tej chwili żyła chwilą i była niewiarygodnie zadowolona. Nie mogła uwierzyć w przytłaczającą miłość do tego mężczyzny. Zapomniała, że to był kiedyś jej mały chłopiec. Zamiast tego ten dorosły mężczyzna był na dobrej drodze, by być jej najlepszym kochankiem.
"Czy jest ci wygodnie?" Zapytała. "Nigdy lepiej." Wyszeptał, gdy jego usta ponownie zajęły jej usta. Pocałowała go ponownie tak namiętnie, jak tylko mogła. Wsunęła język z powrotem w jego usta i jego powitały go własne. W tym samym czasie jego prawa ręka opuściła jej piersi, ale prawie natychmiast poczuła to teraz bezpośrednio na swojej cipce.
Siła materiału na jej kopcu sprawiła, że drżała. Brian przerwał pocałunek, spojrzał jej w oczy i uśmiechnął się. Zaczął poruszać dłonią w górę iw dół po materiale, utrzymując silny nacisk.
Przez cały czas patrzył jej prosto w oczy. Boże, czy ona była włączona? Patrzyła, jak patrzy na nią uważnie, i zaczęła poruszać biodrami do przodu w siłę jego ręki. Trwało to kilka minut, a potem przestał. Przesunął teraz palce do jej brzucha i powoli przesunął końce po jej brzuchu. Nie było miejsca, za którym tęsknił.
To uczucie było niebiańskie. Musiała przestać go obserwować, po prostu odchyliła głowę i westchnęła. Jego eksploracja trwała, a następnie palec zaczął dotykać pasa. Podniósł kciuk i zaczął go popychać. Po chwili niezręcznego ruchu cała jego ręka przebiegła teraz przez jej owłosioną cipkę.
Następnie zaczął naciskać na dół materiału, próbując uzyskać lepszy dostęp. To nie działało. Chciała, żeby miał pełny dostęp. Nie mogła już dłużej czekać.
Przyciągnęła stopy do ciała i uniosła biodra. Pam zdjęła dłoń z karku i chwyciła ją obiema rękami. Następnie jednym szybkim ruchem ściągnęła majtki. Teraz były owinięte wokół jej kolan. Była w stanie przesunąć prawą nogę na tyle, aby upuścić ją na kostki.
Jeden szybki kopniak i nie byli już na jej ciele. Brian nie tracił czasu. Jego kciuk znalazł się w niej, zanim różowe majtki spadły na podłogę. Sapnęła, a jej oczy w sposób niekontrolowany przesunęły się na tył głowy bardzo krótko. Kiedy zeszli na dół, spojrzała na niego i uśmiechnęła się.
Oba ramiona objęły go, a ona pociągnęła go tak mocno, jak mogła. Jego głowa przesunęła się obok jej i zaczął całować ją w kark. Jego kciuk przesunął się z powrotem do jej gorącej i mokrej cipki.
Ruch jego kciuka trwał teraz w niezłym tempie, a pocałunki na jej szyi i uchu były takie same. Teraz tak bardzo to czuła, a jej biodra zaczęły zsuwać się z łóżka i witać wszystkie jego ruchy ruchem do góry. W ten sposób jego kciuk pocierał teraz jej łechtaczkę za każdym razem, gdy wchodziła i opuszczała jej cipkę. Kontynuował swój stały rytm, podczas gdy jego usta zmieniały się co około minutę między lewą stroną jej szyi a ustami. Musiała mieć więcej, a jej biodra zmusiły go do szybszego kontynuowania.
Tempo było szybsze i po drodze poczuła swój pierwszy orgazm. Nastąpił orgazm, który był inny niż przez długi czas. Wydawało się, że jest w całym ciele. Wszystkie jej mięśnie napięły się na krótką chwilę, ale potem rozluźniły się. Musiała zamknąć oczy, ponieważ zawroty głowy.
To się nigdy wcześniej nie zdarzyło. Nie była pewna, czy to naprawdę był orgazm. Cokolwiek to było, było cudownie. Jej syn nadal naruszał ją cyfrą. Teraz szybko nauczył się dokładnie, gdzie głaskać za każdym razem.
Naciskał mocniej na jej kość łonową i pocierał wargi przy każdym pociągnięciu. Gdy wsuwał się głęboko w nią, poczuła siłę jego dłoni i nadgarstka przy wejściu. Nie potrwa długo, zanim się wycofa, a uderzenie do tyłu pobudzi jej kanał.
Ponownie przyszła kolejna fala podobna do tego, co się właśnie wydarzyło. Zamknęła oczy i wkrótce wyzdrowiała. Niemal chciała przestać, bo była już zadowolona. Zamiast tego Brian poruszał się szybciej.
Pomysł zatrzymania się oczywiście nie był w jego umyśle; a kiedy odzyskała zmysły, nie było jej już w jej posiadaniu. W tym momencie ich ciała kołysały się w synchronizacji. Podbijały ją biodra, a jego ręka spychała ku niej swoje ciało. Nie zamierzała wytrzymać dłużej niż dwadzieścia sekund. Jeszcze kilka pociągnięć jego dłoni i zdała sobie sprawę, że dzieli go zaledwie kilka sekund.
Teraz zaczęła głośno jęczeć. „Och, mój Gooooooooood!” Jęknęła w pierwotny sposób w płuca. Jej biodra uderzyły o łóżko i znów podniosły się o prawie półtora metra, całkowicie wyginając plecy. Brian zdołał trzymać kciuk w jej dziurze, gdy jej tyłek uderzył z powrotem w materac. Czuła, jak jej wnętrzności tak mocno chwytają jego kciuk.
To nie pozwoliło mu odejść. Chciała, żeby był jej częścią. Wtedy zaczęły się drżenia.
Całe jej ciało trzęsło się od stóp do głów. Na krótko otworzyła oczy i na twarzy Briana pojawił się niepokój. Zmusiła się do uśmiechu i uspokoiła go, gdy nadal się trzęsła. Brian wyciągnął kciuk i wetknął go z powrotem do środka. To uczucie było za dużo.
Musiała chwilę odzyskać zmysły. Przesunęła lewą rękę w kierunku jego. „Nie, jeszcze nie” wyszeptała. Trzymał w niej kciuk, ale pozostał nieruchomy.
Cieszyła się, że nie usunął go całkowicie. Po kolejnych trzydziestu sekundach otworzyła oczy i wzięła głęboki oddech. Kiedy wydychała, wokalizowała lekko: „wow”. To wtedy Brian zaczął ponownie swoje ruchy.
„O Boże”, jęknęła Pam głosem, który niemal jęczał. Nie myślała, że poradzi sobie z większością, ale nie dał jej wyboru. Jego kciuk poruszał się i wysuwał tak samo fachowo jak wcześniej. Dopiero teraz wydawało się, że każde uderzenie trafia w idealne miejsce.
Jej biodra znów zaczęły się kołysać i nie mogła uwierzyć, że znów była o kilka minut od kolejnego orgazmu. Położyła dłonie na jego uszach i mocno chwyciła go za głowę, zaciskając zęby i dalej wydychając z mocą. „Co on mi robi?” Pomyślała.
Uświadomiła sobie, że pierwsza fala, którą poczuła, to prawdopodobnie orgazm, i właśnie teraz wyzdrowiała z przytłaczającej drugiej. Przyciągnęła jego głowę do swojej i pocałowała go namiętnie. Nie było sposobu, żeby pocałowała go tak głęboko i mocno, jak naprawdę tego chciała. Właśnie wtedy wyprzedził ją trzeci, charakterystyczny orgazm.
Ponownie jej biodra opuściły łóżko, a drżenie było niekontrolowane. Tym razem ruchy Briana nie zawahały się i poczuła, że trzyma ją tak mocno, jak tylko może. Fala ogarnęła jej całe ciało.
Zaraz potem pojawiły się kolejne. Uświadomiła sobie, że to także mniejsze orgazmy. Właśnie schodziła z tej serii, kiedy znów zaczął poruszać kciukiem. Wciąż czuła się cudownie i była w stanie zmusić biodra do niego, prosząc o więcej.
Wtedy rozpoczął się szósty i ostatni punkt kulminacyjny. Gdy się zaczęło, złapała go za rękę i kazała mu się zatrzymać. Nie mogła znieść więcej.
Chciała spojrzeć mu w oczy, ale jej głowa cofnęła się jak najdalej. Tymczasem jej ramiona wyskoczyły z materaca. Jednocześnie jej oczy w niekontrolowany sposób przetoczyły się w tył głowy. Wiedziała, że Brian obserwował go uważnie, ponieważ rozluźnił uścisk. Przyciągnęła go bliżej, uspokajając i informując, że lepiej jej nie puszczać.
Pragnęła go mocno w ramionach, ponieważ doświadczyła najlepszego orgazmu w swoim życiu. Rozdział 25 Brian nadal trzymał matkę w ramionach, gdy obserwował, jak drży w niekontrolowany sposób. Skurcze w jej cipce ściskały jego kciuk tak mocno, że nie mógł go usunąć i gdyby chciał.
Z czasem zaczęła się relaksować, a jej oddech stał się bardziej normalny. Wyjął z niej rękę i owinął ją pod jej plecami. Wyciągnęła rękę i pocałowała go jeszcze raz, a potem oboje przytulili się tak mocno, jak mogli. Pocałowali się jeszcze raz. Pierwszy był długi i pełen pasji.
Potem nastąpiło kilka krótkich pocałunków, a Brian odsunął się od matki i oparł na łokciu, wciąż wpatrując się jej w oczy. "Łał!" - powiedziała matka, chichocząc z ulgą. Brian nadal był odważny, „jak długo to trwało?” Był ciekawy, jak długo jego ojciec nie dawał jej tego, czego najwyraźniej potrzebowała od dawna.
"Seks?" Zatrzymała się na chwilę. "Sześć miesięcy." Wiedziała, ponieważ było to w Walentynki. Czuła, że jej mąż prawie to zrobił z wakacyjnej konieczności.
Brian bardzo chciał wiedzieć, ile czasu minęło, odkąd doświadczyła tego rodzaju orgazmu, a tym bardziej wielu. Tutaj zawahał się i nie mógł zapytać wprost. Pam musiała zauważyć wyraz jego oczu: „Ale nigdy w życiu nie miałem takiego orgazmu”.
Brian uśmiechnął się do niej, ale nie do końca w to uwierzył. "Naprawdę?" - zapytał wątpliwym głosem. "Niepoważnie." Szybko odpowiedziała. Wiedziała, że powodem tego jest kazirodztwo, ale było już oczywiste, że jej syn był lepszym kochankiem niż jego ojciec. „On i ja zawsze byliśmy wyłącznie misjonarzami przez całe nasze małżeństwo.
Przez te wszystkie lata nigdy nie było wiele więcej”. Zasmuciło go to. Spotkała jego ojca w szkole średniej i oczywiście jego ojciec był jej pierwszym. Brian zdał sobie sprawę, że on sam był bardziej doświadczony niż ona.
Zawsze była taka piękna i nadal była. To wydawało się takie marnotrawstwo. "To wszystko?" Brian nie mógł w to uwierzyć. Pam nieznacznie zmieniła swoją historię.
„Cóż, oczywiście podałem mu go ustnie, ale nie zrobi tego samego”. Znowu Brian był taki zdenerwowany. Jak mężczyzna mógł ją ignorować przez te wszystkie lata? Podejrzewał, że jego tata zdradził matkę prawdopodobnie wiele razy. Gdyby to wiedział, oczywiście ona też.
Brian był jednak podekscytowany tym, co powiedziała mu jego matka. Uświadomił sobie, że reszta tego dnia pozostanie dla niej najbardziej satysfakcjonującym seksualnie doświadczeniem. Rozdział 26 Pam właśnie skończyła opowiadać swojemu najstarszemu synowi o swojej frustracji seksualnej.
W rzeczywistości właśnie powiedziała mu, jak niewiele jej mąż zrobił przez te wszystkie lata. W przeszłości poprosiła go, by zadowalał ją ustnie, ale on zawsze odmawiał. Po prostu narzekał na zapach i że to po prostu mu się nie podobało. A jeśli mu się to nie spodoba, to się nie stanie.
Brian nie mógł uwierzyć, jak szczera była. Jednak nie wcześniej niż powiedziała mu, cieszyła się, że to zrobiła. Pam uzupełniła swoje oświadczenie i bez słowa Brian zaczął całować ją pod piersiami. Jego pocałunki powoli przesuwały się po jej brzuchu, upewniając się, że zostały posadzone zarówno po jej prawej, jak i lewej stronie. Wiedziała, dokąd idzie i już jej cipka była mokra i gotowa.
Był teraz pod jej pępkiem i zamiast tego zaczął używać czubka języka, przesuwając go po jej nagim ciele nieco ponad jej pagórkiem. Następnie przetarł twarz włosami nad jej łechtaczką. Zrobił to krótko, pchając się głębiej w łóżku. Potem zatrzymał się, żeby na nią spojrzeć i uśmiechnął się. Była taka podekscytowana.
Przez 23 lata była mężatką jego ojca i tylko raz twarz mężczyzny była tak głęboko na jej ciele. Teraz patrzyła, jak ten mężczyzna, mimo wszystko, jej syn, przygotowuje się do powrotu tam, gdzie był 19 lat wcześniej. Te myśli z każdą sekundą czyniły ją bardziej mokrą.
Właściwie czuła podniecenie z miejsca, w którym się znajdowała. Wiedziała, że to musi być przytłaczające dla jej syna. Wyglądał na nietkniętego. W rzeczywistości patrzyła, jak przesuwa się do ostatniego punktu i zdała sobie sprawę, jak bardzo był podniecony.
Właśnie wtedy poczuła jego język. Nie zaczął łagodnie. Zamiast tego mocno poczuła siłę jego języka, który naciskał na usta jej cipki. Trwało to krótko, gdy podbiegł do niej i dotknął jej łechtaczki, zanim wyszedł.
To było cudowne uczucie. Jego język szybko przyłożył nacisk, a teraz pozostał w miejscu, podczas gdy on skakał po wargach jej pochwy. Czuła jego nos, gdy przecinał jej ogromny krzew ciemnych włosów. Ruch jego twarzy wzdłuż jej cipy sprawił, że soki zmieszały się ze śliną, a jej włosy stały się matowe i przemoczone.
To dało jej lepszy obraz tego, co on jej zrobił. Lubiła to oglądać. Właśnie wtedy pomyślała o łóżku elektrycznym. Nie chciała, żeby przestał to robić, więc subtelnie szukała kontroli łóżka. Kiedy go znalazła, uniosła lekko głowę łóżka, aby teraz mogła z łatwością obserwować, jak jej syn nadal ją zjada.
Wciąż poruszał językiem w górę i w dół między jej wargami i było mu tak dobrze. Właśnie wtedy zaczął naciskać kciuk podczas lizania. To uczucie znów zaczęło ją wysyłać za burtę.
Odetchnęła głęboko i musiała zamknąć oczy na sekundę. Ale szybko je otworzyła, ponieważ chciała nadal oglądać. Chciała, żeby wbił mu język głębiej. Zawahała się, by to zrobić, ale w końcu sięgnęła obiema rękami.
Brian zatrzymał się na chwilę, zastanawiając się, co się dzieje. Uniosła nieco kolana i rozłożyła je szerzej. W tym samym czasie wykorzystała ręce, które opuściła między nogi, aby chwycić każdą stronę cipki i rozłożyć ją na części.
Jej łechtaczka była dla niej oczywista z miejsca, w którym się znajdowała, więc wiedziała, że rozumie dokładnie, czego chce. Ruszył do przodu i najpierw delikatnie polizał jej łechtaczkę. Przesunęła biodra w górę na jego twarzy, informując go, że jego język musi być silniejszy. On zobowiązał się. Jej następny orgazm zaczął się zaraz potem.
Rozdział 27 Brian był tak podekscytowany, że był tam, gdzie był. Jego twarz była teraz schowana w kroczu matki. Jego nos został mocno wciśnięty w ogromny kosmyk włosów, niż pamiętał, gdy był dzieckiem.
Dopiero teraz włosy były całkowicie dopasowane do jej kopca z powodu całej wilgoci, którą pomógł stworzyć. Jego język poruszał się w górę iw dół rytmicznie przesuwając się po wargach jej cipki. W ten sposób zrobił to jedynej kobiecie, z którą uprawiał seks oralny. Jego „kurwa kumpel” Carol w college'u, zanim został ranny, pomógł mu nauczyć się najlepszego sposobu jedzenia cipki.
Obaj stali się tak swobodni podczas swoich kontaktów seksualnych i ostatecznie dosłownie uczyli się nawzajem. Dał jej wskazówki, jak najlepiej wykorzystać jej usta podczas ssania jego penisa, a ona z kolei powiedziała mu, gdzie powinien umieścić język i jak go poruszać. Jej największą wskazówką była próba ustalenia, czego pragnął jego partner za pomocą jej ruchów. Najwyraźniej lekcje, które otrzymał od swojego jedynego ustnego partnera, były zadowalające. Jego matka odsłoniła jej łechtaczkę i zrozumiał.
To tylko kwestia minuty lub zanim jego matka znów przeżyje kolejny wielki orgazm. Jej tyłek spadł z łóżka i praktycznie go udusiła, gdy jej cipka przycisnęła się do jego nosa i ust. Jej nogi spoczywały na jego ramionach i zacisnęła uda wokół jego głowy.
Brian z kolei owinął ramiona wokół ud, aby zachować równowagę. Przez kilka sekund dosłownie nie mógł oddychać, ale potem puściła tylko na chwilę, aby przesunąć ją do przodu w poszukiwaniu więcej języka. Pstryknął tym bardziej, jak mógł, aż w końcu poczuł, że się uspokaja.
Jego język nie był zmęczony i zamiast tego zwrócił się do pocałunków. Pocałował w usta jej cipkę i postanowił ją po raz ostatni polizać. Potem przeszedł przez jej mokre włosy i wrócił do jej brzucha. Wiedział, że prawdopodobnie powinien ją pocałować powoli, ale chciała, żeby szybko wrócił na górę. Złapała go za lewe ramię i zmusiła, by przestawił się z powrotem tam, gdzie mogła go pocałować.
Kiedy ponownie usadowił się obok niej, a jego lewe ramię było pod nią, po raz kolejny objęła go i pocałowała głęboko. To było tak namiętne i nie było oczywiste, że żadne z nich w tej chwili nie ma dość siebie. Ich pocałunek ustał, a ona spojrzała mu w oczy. Było tam tak wiele.
Żadne z nich nie wiedziało, co powiedzieć. Zamiast tego zbliżyli się do siebie i przytulili tak mocno, jak to tylko możliwe. Rozdział 28 Pam leżała i patrzyła na wentylator sufitowy Briana. Żałowała, że nie włączyli go wcześniej. Ale nie było mowy, żeby usunęła się z rąk synów.
Czuła się tak bezpiecznie i wygodnie. Była zdziwiona, że nie było wstydu. Z pewnością powinna czuć się winna za to, co zrobiła, ale nie zrobiła tego.
Ta myśl wciąż budziła w jej umyśle i ciele podniecenie. To wtedy zdecydowała, że czas opuścić jego ramiona. Odsunęła się i popchnęła go na plecy.
Potem wstała obok łóżka i upewniła się, że jego nogi są szeroko rozłożone. Spojrzała mu w oczy i było oczywiste, że wiedział, co nadchodzi. Miała nadzieję, że był tak niespokojny jak ona. Miała również nadzieję, że podobnie jak ona nie ma wątpliwości ani zastrzeżeń.
Wygląd w jego oczach zdawał się to potwierdzać. Pam pochyliła się i włożyła swojego kutasa z powrotem do ust. Przyssała się do jego bezwładnego penisa, ale nie pozostał on długo. Czuła, jak rośnie w jej ustach.
Zaczęła poruszać głową w górę i w dół i była zdumiona, jak szybko stało się twarde. W rzeczywistości było to już wystarczająco trudne, by myśleć o tym. Uznała, że czekali wystarczająco długo. Teraz był czas. Rozdział 29 Pam ponownie wstała z łóżka i stanęła obok niego, patrząc na swojego nagiego 19-letniego syna i jego wyprostowany penis.
Potem spojrzała na niego i musiała zapytać. "Gotowy?" Zapytała. Znała odpowiedź, ale chciała usłyszeć, jak to mówi. „Chcę cię mamo”.
Odpowiedział. Słysząc słowo „mama” wypowiedziane z jego ust, bardziej ją podnieciło. Odwzajemniła przysługę.
Wtedy złapała jego penisa lewą ręką. Pogładziła go w górę iw dół, gdy lewa noga leżała na nim. Położyła stopę obok jego biodra i uniosła prawą stopę do tej samej pozycji po drugiej stronie. Teraz siedziała nad nim okrakiem, lekko zginając kolana. Teraz było już tylko jakieś sześć cali od tego, czego pragnęła od dłuższego czasu.
Jak przyznał wcześniej Brian, zdała sobie również sprawę, że jej pragnienie tej chwili cofnęło się o wiele lat, odkąd jego ciało zaczęło się twardnieć po piłkarskim podnoszeniu ciężarów, „pociągnęła go”. Wyobraziła sobie szczupłą, opaloną i umięśnioną sylwetkę swojego 19-letniego syna, gdy rok temu wyjechał do szkoły. Przyznała się w myślach, że myślała wtedy o pieprzeniu go.
Teraz jednak patrzyła na innego mężczyznę. Jego ciało zdecydowanie się zmieniło. Jednak bez wypadku nie byliby w obecnej pozycji. Z powodu tej tragedii poczuła się o wiele bliżej niego. Gdy jej ręka przyniosła czubek jego kutasa do jej cipki, wiedziała, że dzieli ją sekunda od bycia tak blisko swojego syna, jak to tylko możliwe.
Rozdział 30 Brian lekko podniósł głowę łóżka i teraz mógł zobaczyć, że jego matka ma w ręku kutasa i ma zamiar zrealizować swoje fantazje przez tyle lat. Siedziała nad nim okrakiem, a czubek jego fiuta był teraz na jej cipce. Wiedział, że powinien patrzeć w jej oczy; ale emocji związanych z obserwowaniem z dołu nie da się uniknąć. Opuściła swoją owłosioną cipkę, aż splątała się z jego włosami. Jego kogut zniknął.
Było teraz głęboko w jego matce. Czuł to lekko; ale w tej chwili poczuł się tak podekscytowany. Uświadomił sobie, że musi zobaczyć jej twarz. Podniósł wzrok i znów zobaczył w jej oczach tyle ciepła i miłości oraz tak głęboką satysfakcję.
Miał nadzieję, że poczuła, jak wygląda. Jak mogła nie? W krótkiej chwili zostało potwierdzone, że siedziała nieruchomo i patrzyli na siebie. Potem zaczęła się ekstaza. Kiedy zaczęła, nie posuwała się powoli w górę jego członka. Zamiast tego była w górę iw dół, zanim się zorientował.
Ponownie poruszała się w górę iw dół. Bez wahania poruszała się teraz w stałym tempie. Patrzył, jak jego penis wchodzi i wychodzi z jej cipki. Spojrzał na jej twarde jak kamień sutki na piersi i zobaczył wyraz zadowolenia na jej twarzy. Ręce miała na kolanach.
Wtedy wyglądało to tak, jakby te dłonie popychały ją w dół, a jej kolana opadały z kolejnym pociągnięciem. Następnym razem, gdy jej cipka oderwała się od jego penisa, mógł powiedzieć, że posunął się tak daleko, ale było to zupełnie inne uczucie. To było teraz pośrednie uczucie, jak wszystko inne w zeszłym tygodniu, wciąż było niesamowite. Nadal patrzył, jak las włosów między jej nogami wielokrotnie splata się z lekko rudymi włosami otaczającymi jego penisa.
Dopiero teraz wszystko zostało zmatowione wilgocią kapiącą z jej cipki. Rozdział 31 Pam oparła się na kolanach, a ręce na kolanach opadły na materac. To pozwoliło jej teraz na głębszy dostęp, aby penis jej syna mógł wbić się w jej cipkę tak głęboko i mocno, jak to tylko możliwe. Teraz właściwie kochała się ze swoim synem. Nie, wcześniej się kochali.
Teraz był zwierzęcy i pierwotny. W tym momencie, gdy nadal wbijała swoje gorące pudełko nad jego kutasem, nie było wątpliwości, że pieprzyła się ze swoim chłopakiem. I cieszyła się każdą chwilą. Po latach unikania partnera jej cipka żyła. Każde włókno jej istoty było teraz elektryczne.
Myśląc o tym, jak długo czekała na to uczucie, rozgniewała się na swojego zaniedbanego męża. „Niech go diabli!” Pomyślała. Jednocześnie pomyślała o tym, jak cudowne i kochające było, gdy kogut jej syna naruszył ją. Była mu teraz taka wdzięczna.
Jej tempo przyspieszyło i pochyliła się jeszcze bardziej. Położyła dłonie na podnóżku łóżka, dzięki czemu mogła się idealnie przygotować. Wygięła plecy w łuk i wiedziała, że jej długie sutki będą skierowane bezpośrednio w górę. Przypomniała sobie, jak wiele uwagi Brian poświęcił im wcześniej ustami, i przypuszczała, że cieszy się tym, jak wyglądają teraz.
To tutaj zatrzymała ruchy góra-dół. Zamiast tego zaczęła miażdżyć biodra okrężnym ruchem, silnie pchając w dół na jego ciało. Cudownie było czuć kręcone włosy każdego z nich w splątanych i rytmicznie zsuwających się włosach. Poruszając się ruchem okrężnym stworzyło zupełnie nowe podniecenie wzdłuż wnętrzności jej cipy. Zatrzymała się i postanowiła ruszyć w przeciwnym kierunku.
W tym momencie otworzyła oczy, by spojrzeć na syna. Miał szeroko otwarte oczy, było oczywiste, że był bardzo podekscytowany. Uśmiechnęła się między ciężkimi oddechami, a potem poczuła, jak jego brzuch zaczyna drżeć. Trzęsło się w niekontrolowany sposób i poczuła, jak niewielka ilość płynu zaczyna opuszczać jego penisa i wchodzi do niej.
Zatrzymała się na sekundę. „Jedź dalej! Jedź dalej!” Praktycznie krzyczał na nią, ale wciąż brzmiał uspokajająco. Nie zamierzała się kłócić. Zaczęła dalej walić w górę i w dół jego penisa.
Jego brzuch opadł i nadal wydawał się twardy jak zawsze. Opierając się na podnóżku, była w stanie używać rąk w połączeniu z nogami, a jej zdecydowana metoda była kontynuowana. Było cudownie. W jej umyśle kochała się z Brianem; ale fizycznie próbowała wydymać mu mózg.
Tak się cieszyła, że jej syn był tak wielkim kochankiem. Fakt, że tak bardzo skupiał się na niej i jej poprzednich orgazmach, pozwolił jej nadal kochać się z Brianem przez tak długi czas. Nie wytrzymała tak długo wcześniej tego ranka. Uświadomiła sobie, że nigdy w życiu nie kochała się przez tak długi okres.
Ojciec Briana kilka razy w małżeństwie trwał przez jakiś czas, ale w tym momencie ona i Brian byli już daleko. Rozdział 32 Brian obserwował, jak jego matka opiera się na łóżku i przesuwa biodrami po kutasie, raz za razem. To trwało już prawie dwadzieścia minut. To było tak samo ekscytujące, jak wtedy, gdy się zaczęło.
Brian nie miał pojęcia, jak długo to potrwa. To było dla niego zupełnie nowe doświadczenie. Był również ciekawy, jak długo mama będzie w stanie utrzymać to tempo.
Każde uderzenie wydawało się teraz nie mniejsze niż wtedy, gdy zaczęła. Oddychała dalej i wydawało się, że koncentruje się na cieszeniu się każdą podróżą w górę i w dół jego szybu. Zastanawiał się, czy jej długowieczność ma związek z jej wiekiem. Pomyślał wtedy, że być może to z powodu jego wcześniejszych wysiłków i licznych orgazmów, które do tej pory uległa już rano. Bez względu na to, to było niesamowite i nie miał nic przeciwko, gdyby trwało to przez kolejne dwadzieścia minut.
Tak jak się czuł, myślał, że to możliwe. Jak się okazało, uczucie, które odczuwał, było w całym jego ciele. Mimo to miał stały charakter. Nie czuł jeszcze potrzeby zwiększenia tempa, aby osiągnąć punkt kulminacyjny.
Był szczęśliwy, że może to kontynuować tak długo, jak to zajmie. Był tak szczęśliwy, że wydawało się, że będzie mógł tu grać i pozwolić swojej matce w pełni się usatysfakcjonować, dopóki nie będzie w stanie znieść więcej. Jak długo to potrwa, nie wiedział. Po kolejnych pięciu minutach patrzenia, jak miażdży jego penisa, zaczęła spowalniać ruchy i drżeć z każdym z nich. Koniec był bliski.
Rozdział 33 Potem uderzyła Pam raczej nagle. Bez ostrzeżenia nerwy z jej cipki kazały jej zwalniać. Uderzenia stały się długie i metodyczne. Jednocześnie te same nerwy sprawiły, że jej ciało lekko się trzęsło.
To było zdecydowanie niekontrolowane, ale wciąż pod kontrolą. Zwolniła wystarczająco długo, by fala opadła, a teraz była gotowa wrócić z pełną siłą. Teraz tempo przyspieszyło szybciej niż kiedykolwiek. Poruszała się w górę i w dół, w górę iw dół i było oczywiste, że dzieli ją zaledwie kilka sekund. Nadal przygotowywała się na łóżku i używała go, aby dać jej siłę do pieprzenia się w tym tempie jeszcze przez kilka minut.
Poszła jeszcze szybciej, desperacko gotowa dotrzeć do nieuniknionego. Jej nogi płonęły od całej aktywności, ale teraz, gdy pieczenie ustąpiło. Zamiast tego poczuła mrowienie w palcach u nóg i zaczęła wspinać się po jej nogach, zastępując wcześniej niewygodne uczucie.
To było niebo. I szybko przeniósł się do swojego pochodzenia. Mrowienie i skurcze ogarnęły teraz jej cipkę.
W końcu złapała kutasa syna ściankami pochwy. W tym samym czasie siła i ekstaza ruszyły w górę przez brzuch, zmuszając ją do podniesienia go jeszcze wyżej. Łuk w plecach uniósł ją. Uścisk jego członka był tak silny, że prawie zabrała go ze sobą.
Uświadomiła sobie, że to on też nie chciał pozwolić jej odejść. Jego biodra podążyły za nią, gdy niekontrolowanie się podniosła. Opadła na ziemię i teraz zaczęło się odczuwać wyczerpanie. Wzięła głęboki oddech, ale kolejny głęboki skurcz pochwycił jej ciało i znów uniósł się.
Tym razem zmusiła ją do wokalizowania. Krzyczała. To nie był jęk, to był całkowity krzyk.
Nie dbała o to. Przez chwilę myślała i potwierdziła w myślach, że nikogo nie ma w domu. Potem powtórzyła swoje działania z innego dnia. Pam chciała, żeby jej syn usłyszał jej zadowolenie. Krzyczała teraz na czubek płuc, aby upewnić się, że wie, jak szczęśliwa i zadowolona.
Rozdział 34 Brian obserwował, jak jego matka wygina ją w łuk i znów trzęsie się dramatycznie. Był tak podekscytowany faktem, że przyszła. Dla niego było to również niesamowite.
Ogólne wrażenia i odczucia przebiegające przez jego ciało były niesamowite. Skurcz pochodzący z jego brzucha wydawał się wystarczającym punktem kulminacyjnym. Nie wytrysnął.
Niemniej jednak jego kutas był nadal twardy, jeśli był nadal potrzebny. Wkrótce zdał sobie sprawę, że jego matka została wydana. Myślał o tym dalej, podobnie jak on.
Udało jej się teraz puścić podnóżek i ruszyła do przodu, padając na niego. To nie było delikatne, dosłownie upadła. Pocałował ją w ramię, odsunął włosy na bok i lekko pocałował ją w ucho. Wszystko, co zrobiła, leżało bez ruchu. Jej oddech wciąż był ciężki; ale zaczyna się stabilnie.
Leżą tak przez prawie pięć minut bez innych słów. "Lepszy?" Brian następnie zapytał. „Boże, tak!” Jego mama wyszeptała tak zadowolonym tonem. Ciekawość go pokonała: „minęło trochę czasu, odkąd się tak czułeś, co?” Nigdy, kochanie.
Nigdy tak się nie czułem. ”Uniosła głowę i spojrzała mu prosto w twarz, aby podkreślić tę kwestię. Czuł się niezwykle zadowolony i dumny. Ponownie jednak był rozczarowany jej przeszłością.„ Zasługujesz na to.
” uspokoił ją i powiedział tonem, że nie będzie to ostatni raz. Jego matka przewróciła się lekko na bok i oparła głowę na prawej ręce, gdy znów na niego spojrzała. "Jesteś głodny?" Ona zapytała go. "Głodny." "Zjedzmy coś." Powiedziała.
Wstała z łóżka i nadszedł czas, aby wykonać zadanie, które mieli wykonać kilka godzin temu. Przeszła na drugą stronę łóżka i złapała jego bieliznę i spodnie na krześle. Poszła założyć bieliznę i zdała sobie sprawę, że cewnik jest teraz potrzebny. Tak to się zaczęło, pomyślała.
Pochyliła się, złapała zewnętrzny cewnik za rękę i znów spojrzała na Briana z uśmiechem: „Tam, gdzie zaczęliśmy”. Zaczęła głaskać jego kutasa, aby po raz kolejny było mu ciężko. Brian zastanawiał się, czy znów użyje ust, ale nie zrobiła tego. Jego penis zesztywniał szybko bez niego. Włożyła cewnik i szybko zaczęła od bielizny, a potem od spodni.
Usiadł, a ona pomogła mu usiąść na krześle. Wręczyła mu koszulę, ale zanim się włożył, obiema dłońmi pogłaskała go po piersi. Przebiegła dłońmi przez włosy pokrywające jego sutki. Czułam się świetnie.
Później szybko pocałowała: „skończyła się ubierać”. Zamówiła, gdy się odwróciła i odeszła. Przeszła na drugą stronę łóżka, wyciągnęła rękę i podniosła różowe majtki. Odwróciła się do niego, gdy weszła do bielizny.
Zaczęła zasłaniać swoim owłosionym krzakiem, który już wyschł i nie był już przesiąknięty płynami z ich miłości. Zobaczył jej spojrzenie na stanik, ale był zadowolony, że po prostu zaczęła bez niego wychodzić z pokoju. Wyszedł za nią przez drzwi, korytarzem i do kuchni. Rozdział 35 Pam zrobiła kanapki z szynką, a one usiadły przy stole. Siedzieli bliżej niż zwykle.
Nadal pozostawała topless i Brian uznał to za niezwykle pocieszające. Klimatyzacja w domu sprawiła, że jej sutki pozostały wyprostowane. "Podobają Ci się?" Widziała, jak się gapi.
Brian potrząsnął głową twierdząco, a potem był szczery: „są ogromne. Wyglądają wspaniale. „„ Wiem, zawsze byłem samoświadomy. Twój ojciec ich nie lubi i wielokrotnie to powtarzał. Prawdopodobnie uzasadnia to w jego umyśle kolejny powód do ssania innych cycków.
„Płakała, a Brian był naprawdę zainteresowany.„ Myślisz? ”- zapytał, chociaż zawsze zakładał to samo.„ Wiem! Ale po co kołysać łodzią? Jestem ogólnie zadowolony ze swojego życia. I kocham twojego ojca. Tyle, że dawna atrakcja fizyczna lub aktywność seksualna zniknęły. Przypuszczam, że mógłbym coś zrobić, ale zawsze byłem bardzo niezdecydowany. „Nastąpiła długa pauza.„ Do tej pory - powiedziała z uśmiechem.
Brian sięgnął przez stół i złapał ją za rękę. Pam pochyliła się do przodu i pocałował swojego nowego kochanka. Potem szybko wstała: „Potrzebuję prysznica.” „Weź jeden tutaj.” błagała Brian. Przerwała na chwilę i wzruszyła ramionami „ok.” Potem zaczęła wracać w stronę sypialni Briana.
Rozdział 36 Brian obserwował, jak odchodzi. Naprawdę podobał mu się sposób, w jaki te różowe majtki ściskały jej tyłek. „Idziesz?” Zapytała, gdy spojrzała przez ramię.
Brian chwycił joystick i szybko poruszył krzesłem za nią. Poszedł za nią do sypialni. Skręciła za róg, poszła do łazienki i odsunęła zasłonę prysznicową. Zdjęła jego krzesło prysznicowe i odsunęła je na bok.
Stała teraz przed tą dużą rolką wzięła prysznic, a ona odwróciła się plecami do syna. Obiema rękami celowo chwyciła patelnię więzi i ściągnął je na podłogę. Trzymała nogi prosto, pochylając się jak najdalej.
Brian widział jej zgrabną dupę. Jednak był bardziej podekscytowany ekstremalną ilością włosów, które wystawały spomiędzy jej ud i owijały się wokół jej teraz oczywistej dziury w dupie. Przez krótką chwilę zastanawiał się nad pójściem naprzód i lizaniem go, ale potem zdał sobie sprawę, że to dla niego trochę za dużo i prawdopodobnie będzie dla niej. Potrząsnęła tyłkiem tylko przez sekundę, a potem wstała i odwróciła się, by uzyskać jego reakcję.
Brian uśmiechał się od ucha do ucha. Następnie weszła pod prysznic i włączyła obie dysze. Z jednej strony w ścianie znajdowała się głowica prysznicowa, az drugiej haczyk ręczny.
Jego matka była teraz zalana spadającą wodą z obu stron. Woda uderzająca w jej włosy spływała po jej ciele, a jej mokre ciało lśniło teraz od słońca świecącego przez okno. Odsunęła mokre włosy do tyłu i podobał mu się jej wygląd. Powiedział jej nawet: „Boże, wyglądasz świetnie z mokrymi włosami!” Nadal obserwowała go, gdy chwytała kostkę mydła.
Wcierała mydło w piersi, upewniając się, że dokładnie je umyła i szczypiąca sutki. Następnie przesunęła mydło po prawym ramieniu i położyła je na dłoni. Odwróciła się i umyła lewe ramię. Tą samą ręką zsunęła się i zaczęła myć nogi. Brian obserwował, jak mydło przesuwa się w górę i zaczął pieścić swoje wewnętrzne uda.
Właśnie wtedy przyniosła ją do swojej cipki i zaczęła pocierać kostkę mydła w górę iw dół jej łechtaczki. Dźwięk strumieni bieżącej wody był głośny, ale Brian pomyślał, że słyszy jej gwałtowny oddech. Przez kilka minut kontynuowała „mycie” cipki w tę iz powrotem. Brian miał pomysł. „Weź moje krzesło”.
On rekomenduje. Postawiła mydło w uchwycie i na krótko wysunęła krzesło, by z powrotem wsunąć krzesło. Zrozumiała, co miał na myśli, a potem usiadła na krześle pod prysznicem. Plastikowe dno było śliskie.
Natychmiast zmusiło ją to do przesunięcia bioder do przodu i odchylenia jak największej liczby oparć na nylonowym oparciu. Wysokie podłokietniki krzesła pozwoliły jej owinąć się pod nimi kolanami. Siedziała teraz na ramieniu z rozłożonymi orłami, wpatrując się w syna. Nie mógł powstrzymać się od komentowania „perfekcyjnie” - powiedział jej. Chwyciła mydło i jeszcze raz zaczęła pocierać je w górę i w dół warg pochwy.
Robiła to spokojnym ruchem i uczucie to zaczynało ją ogarniać. Woda uderzała ją w kropki. Stała głowica prysznicowa pulsowała wodą na jej piersiach, podczas gdy podręczny siedzący na ścianie został ustawiony bardziej odrzutowo i uderzał ją tuż nad cipą. Woda zmywała mydło szybciej, niż mogła się pocierać. Brian postanowił sięgnąć w dół i zacząć głaskać między swoimi nogami.
Był zdumiony, gdy odkrył, że dzięki dżinsowym jeansom mógł osiągnąć erekcję. Kiedy zaczął to robić, Pam potrzebowała więcej. Wyciągnęła rękę, złapała ręczny i zmusiła silny strumień odrzutowy bezpośrednio do łechtaczki. Teraz zaczęła się trząść. Brian był zafascynowany, gdy siedział tutaj i patrzył, jak jego matka masturbuje się w tak prymitywnej pozycji.
Uwielbiał to, gdy oglądał jej solowy występ, i oczywiście ona też. To dołączyło do listy wyjątkowych uczuć dla niej i nie minęło dużo czasu, zanim jej ciało zaczęło się wić. Nastąpił prosty, ale średni orgazm.
Jej biodra lekko uniosły krzesło i praktycznie wrzuciła prysznic w górę kanału, gdy wepchnęła go między nogi. Brian żałował, że nie ma dostępu do niej. Pam odzyskała panowanie nad sobą i wyłączyła prysznic. Uśmiechnęła się nieśmiało, a potem złapała ręcznik i zaczęła wysychać. „To był niezły dzień”.
Powiedziała do niego, gdy skończyła suszenie ciała. "Powiem." Była jego oczywista odpowiedź. Minęła go i zatrzymała się na tyle długo, by szybko go pocałować.
„W końcu zamierzam się ubrać”. Zostawiła go tam, by kontynuował jego fantazje. Rozdział 37 po południu jego mama poszła do sklepu i dzień był jak zwykle normalny. Cała piątka zjadła obiad i poza okazjonalnymi, świadomymi spojrzeniami między nim a nią, nic nie było inne.
Mama myła naczynia i oczywiście musiała męczyć swoją siostrę, aby pomóc. Brian wszedł do pokoju rodzinnego i zobaczył, że jego tata już jest na kanapie. Jego brat był na górze w swoim pokoju. Wkrótce potem jego siostra i mama również weszły do pokoju rodzinnego.
Brian usiadł obok kanapy, a jego mama obok ojca. Nie zbliżyli się i nigdy nie mieli lat. Oglądali telewizję i kiedy Pam usiadła na kanapie, znów była podekscytowana. Wiedziała, że jej mąż położy się spać o dziesiątej wkrótce po dzieciach. Brian i ona zawsze spali bez względu na wszystko.
Jednak dziś miała plany na to, co zrobią. Ale wtedy Brian ją zaskoczył. Około dziewiątej, gdy jego ojciec wciąż jest w pokoju, Brian zapytał: „Czy mogę teraz iść spać?”. Skierował pytanie do swojej matki i obserwował ją uważnie, ponieważ chciał ocenić jej reakcję. Gdyby tam teraz weszli, czy byłaby skłonna go przelecieć, gdy jego ojciec jeszcze nie spał i był tylko kilka stóp od niego? Od razu wiedział po jej świadomym spojrzeniu, że rozumie, co on robi.
Wiedział też, że nic jej nie jest, kiedy się uśmiechnęła i odpowiedziała: „Jasne, kochanie, chodźmy”. Zerwała się z sofy i przeszła wokół jej krawędzi. Delikatnie dotknęła dłoni syna. Ruszyła przez kuchnię, a Brian poszedł za nią.
Zatrzymał się i obejrzał: „Tata nocy!” "Noc." Odpowiedział po drugiej stronie pokoju. Wszyscy weszli do jego pokoju i Pam zamknęła drzwi. Natychmiast skoczyła mu na kolana.
Po objęciu go za szyję pocałowała go głęboko. „Jesteś taki zły”. odpowiedziała. Teraz muszę być naprawdę cicho - zażartowała.
Wsunął się do łóżka, a ona zdjęła mu spodnie w ciągu kilku minut. W tej chwili nie było już dużo gry wstępnej, a ona po prostu zdjęła ubrania przy łóżku i wskoczyła na jego. Jego kutas był nadal zwiotczały, kiedy teraz leżała na nim. Pocałowała go i uścisnęła jeszcze raz, a jej nagie piersi przyciskające się do jego piersi były cudowne.
To była kwestia kilku godzin, że już była zaczynał tęsknić za nim i dotykiem. Brian użył jego rąk i złapał ją za żebra. Nie rozumiała, co on robi. Pchnął trochę bardziej, jakby chciał złapać ją za biodra. Ułożyła go i pozwoliła złapać ją w pasie.
Siedziała teraz rozłożona na piersi. Opuścił ręce i ujął jej policzki. Następnie popchnął ich i popchnął ją bliżej swojej twarzy. Pam uświadomiła sobie, czego chce. Szybko się zobowiązała.
Jego matka przysunęła się na kolana do przodu, aż jej cipka dotknęła jego podbródka. Potem uniosła biodra i ustawiła się bezpośrednio nad jego twarzą. Zobaczyła, jak jego oczy rozszerzają się z podniecenia, gdy upuściła swoją cipkę i stłumiła jego usta i nos owłosionym kopcem. Jego język, usta i nos pracowały teraz razem, aby stworzyć wspaniałe wrażenie.
Sięgnęła i spróbowała złapać jego penisa. Nie mogła do niego dotrzeć i źle się poczuła, że nie jest w stanie go zadowolić. Ale teraz nie było mowy, żeby opuściła to stanowisko. To było cholernie dobre.
Rozdział 38 Brian prawie miał problemy z oddychaniem z powodu całej siły nacisku na usta i nos. Zapach był niesamowicie odurzający. Jego matka siedziała na jego twarzy, a on używał na niej języka tak szybko, jak tylko mógł.
Wiedział, że była szczególnie podekscytowana, ponieważ jego tata był właśnie w drugim pokoju. Przez cały dzień była podekscytowana swoimi dźwiękami. Teraz była zmuszona milczeć.
Zastanawiał się, czy mogłaby to zrobić. Podniecenie i doznania stały się jeszcze silniejsze dla Pam. Brian poczuł teraz, jak jej biodra w pełni wciskają się w jego twarz i szybko usuwają się na tyle, by znów mógł oddychać. Pchnęła jeszcze mocniej. Dzięki temu zaczęła się poruszać tam iz powrotem, a jego nos doskonale stymulował jej łechtaczkę.
Trwało to kolejne 5 minut. ale potem jej uda praktycznie zmiażdżyły go w uszach. Właśnie wtedy rozległo się pukanie do drzwi. „Pam?” Jego tata nieśmiało rozmawiał z drugiej strony.
Pam nadal pozostawała w bezruchu. Nie dlatego, że jej mąż stał po drugiej stronie drzwi, gdy siedziała na twarzy syna; ale dlatego, że właśnie zaczynała kolejny niewiarygodny orgazm. Jej wewnętrzne uda zacisnęły się na twarzy Briana, gdy udało jej się uzyskać odpowiedź. "Tak?" "Idę do łożka." Powiedział jej. "W porządku." Po raz kolejny ledwo mogła wydobyć z siebie to słowo, nie piszcząc.
Była na niego zła za jego wyczucie czasu. Jej umysł szybko wrócił do miejsca, w którym drżenie na twarzy Briana nigdy się nie skończyło. Powoli wracała do zdrowia.
Podniosła się i spojrzała w dół. Twarz jej syna była przemoczona. Szybko się cofnęła i pocałowała go. Smak jej własnych soków był wspaniały.
Całowała go na całym ciele i zakończyła kolejnym głębokim namiętnym pocałunkiem. Uległa całkowicie i upadła na niego z głową u boku. Kiedy się obudziła, zdała sobie sprawę, że była 23:30. Po cichu wysiadła z Briana, ale go obudziła. „Cholera”.
Wykrzyknął. "Wiem." Szybko odpowiedziała, zbierając ubrania. „Do zobaczenia rano kochanie.” Pocałowała go. Kiedy się ubrała, cicho wyszła z drzwi i podeszła do łóżka, w którym tak naprawdę nie chciała być. Brian rozpoznał ją, mówiąc dobranoc i zamknął oczy.
Pomyślał o tym, jaki był cudowny dzień; ale jego wyczerpanie nie pozwoliło mu myśleć o tym na długo przed zaśnięciem. Rozdział 39 Następna sobota i niedziela były zdecydowanie zmianą od zwykłych. Brian nie był przyzwyczajony ani do pieprzenia, ani do ssania matki dwa razy dziennie.
Ale tak właśnie robili rano i wieczorem. Gdyby reszty rodziny nie było w pobliżu, kontynuowaliby przez cały dzień. Wszystko było wciąż nowe i ekscytujące. Obaj nie mogli w tym momencie zdobyć wystarczającej ilości. Pomógł wiedzieć, że Brian wyjeżdża za tydzień.
Z jednej strony oboje byli zdenerwowani, że odchodził, kiedy właśnie znaleźli takie połączenie. Ale podczas ich dyskusji zdał sobie sprawę, jak szczęśliwa była dla niego jego matka, że kontynuował swoje życie i mogło to być raczej normalne. Zadbali również o to, aby być ze sobą jak najwięcej, ponieważ zdali sobie sprawę, że kiedy on opuści szkołę, bardzo wątpliwe jest, aby ta sprawa trwała dalej. Być może uda im się ponownie połączyć, kiedy wróci do domu w czasie wakacji; ale coś sprawiło, że pomyślał, że ostatecznie powrócą do tradycyjnego związku matki z synem na dłuższą metę. Oczywiście zawsze będzie bardziej wyjątkowy niż większość.
Bez wątpienia zawsze będą bliżej niż przed jego wypadkiem. Poza tym jeszcze go nie było. To było tylko i nie wyjeżdżał jeszcze przez osiem dni.
Wciąż było dużo miłości i rzeczy, które on i jego matka mogli zrobić. Wciąż było wiele rzeczy, które on i Marlene mogli zrobić. Nie zdawał sobie sprawy, że wciąż były rzeczy, które zrobiłyby wszystkie trzy rzeczy. Ciąg dalszy nastąpi…..
Co stanie się następnego dnia?…
🕑 12 minuty Kazirodztwo Historie 👁 376,718Oboje spaliśmy przez całą noc, myślę, że naprawdę gorący seks ci to zrobi. Obudziłem się pierwszy, chyba około 10:00. Wstałem zupełnie nagi i poszedłem do łazienki. Myślałem, że…
kontyntynuj Kazirodztwo historia seksuSpotykamy się w restauracji, ale wraca do Heather, aby marzenia stały się rzeczywistością…
🕑 12 minuty Kazirodztwo Historie 👁 14,817Honolulu Jacks, co mogę powiedzieć o tym miejscu? Wyobraź sobie fałszywego luau z fast foodów serwowanego w „rodzinnym stylu”, a potem wyobraź sobie, że siedzisz przy stole pełnym…
kontyntynuj Kazirodztwo historia seksuPodróż powrotna. Ostatni dzień. Peggy obudziła się przed Jackiem. Gdy tak leżała i patrzyła na niego, myśląc o przygodach z poprzednich nocy i tym, co zrobił, nie mogła się powstrzymać…
kontyntynuj Kazirodztwo historia seksu