Ojciec jest zdeterminowany, by ukarać mężczyznę, który zmienił jego córkę w dziwkę.…
🕑 22 minuty minuty Kazirodztwo HistorieNiechętna ofiara uwodzenia — część 5 Zanim kongregacja zdążyła dokończyć ostatnią pieśń i błogosławieństwo, wyślizgnęłam się z ławki i skierowałam do zewnętrznego przejścia, mając nadzieję, że nikt nie zauważy dużej mokrej plamy w moim garniturze na moim krocze i dół prawej nogi - spowodowane masturbacją przez córkę. Wszedłem do toalety i nie widząc nikogo w pobliżu, spojrzałem w lustro, podnosząc prawą nogę. Wow. To była duża, duża mokra plama.
Nawet przez moje bokserki nasienie przesiąkło. Wyglądało na to, że się zsikałem. Zastanawiałem się, czy powinienem spróbować oczyścić część nasienia, czy po prostu pobiec do samochodu.
Głośne kliknięcie zaskoczyło mnie i odwróciłam się, moje serce łomotało w panice. To był wielebny Peabody, wychodzący z boksu, trzymający jedną ręką rozpięte spodnie. Uśmiechnął się i przywitał radośnie, po czym włożył koszulę i zapiął zamek. "Dobrze cię tu widzieć, Jack.
Czy kazanie spełniło twoje oczekiwania?… Łaaa! Masz tam dość mokre miejsce. Wygląda na to, że ktoś naprawdę dobrze się bawił!" Zaśmiał się niedbale i sprawdził krawat w lustrze, podczas gdy ja próbowałam wymyślić coś do powiedzenia. Odwrócił się do mnie i poklepał mnie po plecach w bardzo przyjazny sposób. „Masz niesamowicie uroczą córkę, Jack.
Uwielbiam tę sukienkę, którą nosiła dziś rano. Nie miałabym nic przeciwko widywaniu jej częściej przychodzącej do kościoła w tej sukience. jej figura w kościele, ale jest nieśmiała – wiesz, jakie są dziewczyny. Powiedz, czy chciałbyś założyć jakieś czyste spodnie? Jesteśmy mniej więcej tego samego rozmiaru i mam zapasowy garnitur w moim biurze.
Nie, naprawdę, to jest nie ma problemu. Chodź ze mną." I delikatnie łapiąc mnie za ramię, pociągnął mnie do drzwi na drugim końcu toalety. Był oznaczony, szeregowy.
Karl Peabody wyciągnął klucz i otworzył drzwi. Po drugiej stronie znajdował się jego dobrze wyposażony gabinet z ogromnymi regałami na książki, biurkiem z litego drewna, komputerem z ogromnym płaskim ekranem, dwoma krzesłami i leżanką, która pełniła jednocześnie funkcję kanapy. Okna były duże i jasne, ale miały matowe szkło, więc nic na zewnątrz nie było widoczne. „Zobaczmy, co znajdę w tej szafie, Jack. Tak, te powinny na ciebie pasować.
Śmiało i zdejmij je. Nie, nie, nie, Jack, w porządku, jestem pastorem i nie uwierzyłbyś co widziałem jako część mojej służby. Twoje chude nogi nie będą mi przeszkadzać”. Zdjęłam spodnie i wyciągnęłam pasek, aż nadto świadoma lepkiego, lepkiego uczucia całej spermy rozsmarowanej na moim udzie. Zapach ciepłego nasienia i łóżka.
Gdyby wielebny rozpoznał zapach… Podał mi swoje czyste spodnie i wyjął moje z ręki. Od niechcenia przyłożył je do nosa i powąchał. A potem uśmiechnął się do mnie. „Nie martw się, Jack, twój sekret jest dla mnie bezpieczny.
Jestem pewien, że w tym kościele wydarzyły się już gorsze rzeczy. Twoja śliczna córko tak samo jak ja. I siedziałeś dużo bliżej niej niż ja, szczęśliwy psie. Nie mogłem nie zauważyć, że podczas mojego kazania patrzysz z góry na jej piękne piersi. Nie, w porządku, Naprawdę.
Nie krytykuję cię, Jack. Gdybym siedziała tak blisko tak zmysłowej urody, też bym sobie sklejała spodnie. Wszystko jest w porządku.
Pomimo mojego zakłopotania, Karl w niesamowity sposób uspokoił mnie. Właśnie powiedział, że masturbacja w kościele to nic wielkiego – i jakoś, choć to brzmiało dziwacznie, uwierzyłam mu i zostałam uspokojona. Włożyłem mu spodnie i przeciągnąłem pasek. Dopasowanie było w porządku, chociaż bokserki nadal przyklejały mi się do skóry.
Nie było mi tak nieswojo. Najwyraźniej zakładał, że się masturbowałem, i nie miałem zamiaru go oświecać. Wziąłem kurtkę z kanapy i włożyłem ją. Karl powiedział, że zaniesie moje spodnie do pralni, a potem je zwróci.
Odwróciłem się, szukając drzwi na zewnątrz, w chwili, gdy zadzwonił jego telefon. Wielebny Peabody odpowiedział na nie i zaczął wydawać instrukcje dotyczące przebudowy sanktuarium. Znalazłem drzwi obok jego biurka i wymamrotałem, że się wypuszczę. Gdy otworzyłem drzwi, spojrzałem na ekran jego komputera. Bardzo chciałbym mieć taki duży.
Miał może 28 cali… spod przeglądarki wyskakiwał e-mail, może tylko cal. Zrobiłem podwójne spojrzenie i zimna, sucha dłoń chwyciła moje serce i ścisnęła. To, co mogłem zobaczyć, mówiło: „Twoja księżniczka i czciciel twojego kutasa”.
Nie wiem, jak dostaliśmy się do domu. Pamiętam, że na prośbę Emmie przeszliśmy przez okno fast foodów i kupiliśmy kilka kanapek i napojów bezalkoholowych. Reszta podróży do domu była rozmazana, ale byłam w sypialni, zdejmując zimne, lepkie, wilgotne bokserki.
Zapach stęchłego nasienia był przytłaczający. Rozebrałem się, wziąłem ręcznik i owinąłem się nim. Kiedy otworzyłem drzwi, prawie wpadłem na Emmie.
Wciąż miała na sobie niebieską sukienkę z niskim, odsłaniającym dekoltem. Uśmiechnęła się do mnie najbardziej złośliwie. „Tak bardzo cię kocham, tatusiu! Podobało ci się kazanie? Co myślisz o Noah pieprzącym swoje dwie córki i zapłodnieniu ich? Podeszła do mnie i pocałowała mnie w podbródek, przesuwając ręce po moim torsie i wokół moich pleców. Jej piersi w kształcie miseczki D były w pełni widoczne przede mną, delikatnie ocierając się o moją nagą klatkę piersiową.
"Jak to możliwe, że potrzebujesz kolejnego prysznica, tatusiu? Czy coś się stało w twoich spodniach dziś rano? Hmmm? O Boże, tatusiu, cudownie pachniesz! Chciałbym, żebyś cały czas tak pachniała." A ona spojrzała na mnie tymi ponętnymi oczami i zatrzepotała na mnie rzęsami. "Pozwól mi się umyć, Emmie, potem możemy… porozmawiać. Ok? Będę za pięć minut, potem zjemy lunch i porozmawiamy." Odsunąłem się od niej powoli, jej dłonie nadal pieściły moją klatkę piersiową, gdy się odwróciłem. Wszedłem do wanny, zbyt świadomy, że znowu mam erekcję.
Duży. Wspomnienie Emmie głaszczącej mojego penisa w kościele odtwarzało się w kółko w moim umyśle. Głowa mi waliła. Moje serce było pieprzonym młotkiem. Myślałem nawet, że mogę mieć atak serca – ale nie, to była tylko panika.
Wziąłem prysznic i… Twoja Księżniczka i Twój Czciciel Kutasa… włączyli go i czekali, aż się nagrzeje. Chwyciłem butelkę płynu do mycia ciała i wycisnąłem kroplę w rękę…Twoja Księżniczka i Czciciel Twojego Kutasa… i namydliłem moje krocze i uda. …Twoja Księżniczka i Czciciel Twojego Kutasa… Namydliłem moją lepką dupę i szalejącego hardona. Umyłem penisa, ale unikałem masturbacji, nie teraz, w tym momencie chciałem tylko pozbyć się zapachu mojej zużytej spermy z nosa. …Twoja Księżniczka i Czciciel Twojego Koguta… Wreszcie, pozwalam, aby mój umysł powoli zwrócił się do metaforycznego słonia stojącego na moim wewnętrznym stoliku do kawy.
Wielebny Karl Peabody był… był… czy był…? Czy to on wysyłał mojej córce e-maile z tymi nieprzyzwoitymi erotycznymi fantazjami? Poczułem podmuch chłodniejszego powietrza, ale byłem sparaliżowany pytaniem tlącym się w moim mózgu. Czy był zboczeńcem, który uprawiał cyber seks z… Twoją Księżniczką i czcicielem Twojego kutasa… Dłonie objęły moją talię i przycisnęły płasko do brzucha. Coś ciepłego i mięsistego przycisnęło się do moich pleców. …Twoja Księżniczka i Czciciel Twojego Kutasa… O mój Boże! O mój Boże! Dłonie Emmie zsunęły się w dół mojego namydlonego brzucha i na gęstą masę piany i włosów łonowych u podstawy mojej erekcji.
Nie mogłem oddychać. Powoli spojrzałem w dół…Twoja Księżniczka i Czciciel Twojego Kutasa… gdy elegancko małe rączki mojej córki zaczęły głaskać mojego twardego, namydlonego kutasa. O Boże!! Przeszył mnie erotyczny puls nieposkromionej żądzy.
"O Boże, tatusiu, nie masz pojęcia… nie masz pojęcia, jak bardzo cię kocham… jak bardzo… pragnę cię… śnię o tobie tatusiu… w nocy, kiedy cię słyszę masturbuję się, marzę o dotykaniu cię w ten sposób… jesteś taki twardy, tatusiu… taki twardy… dla mnie… uwielbiam twojego kutasa tatusia… chcę go we mnie Księżniczka i czciciel twojego kutasa… Wyrwałam się spod kontroli. To wszystko było za dużo. Nie tak chciałem, z tym pieprzonym wielebnym zboczeńcem stojącym za moją córką, pociągającym za sznurki.
Jeśli w rzeczywistości był. A może to była tylko moja paranoja. I odwróciłem się, zastanawiając się, co powiedzieć mojej córce, kiedy odepchnęła mnie z powrotem w stronę prysznica. Woda spływała mi po twarzy i klatce piersiowej, moje plecy oparły się o uchwyty z wodą.
A jej twarz była na mojej twarzy. I jej usta były na moich ustach. A jej język był w moich ustach. A moje ramiona były wokół niej.
A jedna z jej rąk wciąż próbowała pogłaskać moją erekcję, gdy była wciśnięta między nasze nagie brzuchy. …Twoja Księżniczka i Twój Czciciel Kutasa… Nagle przerwała pocałunek i upadła na kolana. Miała zamiar… o nie! NIE! Emmie, najpierw musimy o tym porozmawiać… Musimy… porozmawiać… o cholera, to było za wcześnie, za wcześnie, by… Twoja Księżniczka i Czciciel Twojego Kutasa… Czerwony spuchnięty grzyb czapka mojego boleśnie wzniesionego penisa zniknęła w ustach Emmie, a ona jednocześnie jedną ręką gładziła mój trzon, drugą pieściła moje jądra i przesuwała mocno zaciśniętymi ustami w górę iw dół mojego sztywnego, pulsującego trzonu.
Całe siedem cali. Boże, kto nauczył ją, jak w taki sposób wciągać kutasa do gardła? O Boże! Moja córka ssała mojego fiuta! Ponownie! Tylko tym razem było tak… o wiele goręcej… i paskudniej… gdzie, do cholery, moja siedemnastoletnia dziewczynka nauczyła się takich ruchów? Czułem, jak mój penis wbija się w jej gardło, a jej język wiruje na całej długości mojego sztywnego trzonu. Kiedy już miałem pluć, zatrzymała się i wstała. Chwyciła płyn do mycia ciała, uśmiechając się do mnie lubieżnie.
Po chwili wyciągnęła mnie z potoku padającej ciepłej wody, przycisnęła plecy do mnie (przypinając moją pulsującą erekcję do mojego uda), namydliła przód swojego ciała, chwyciła moje dłonie i położyła je na swoich piersiach. Przesuwała moje dłonie w górę iw dół jej ciała dłońmi. „Kocham cię tatusiu… Chcę, żeby twoje ręce były na mnie… Chcę, żeby twoje usta były na mnie…” Moje ręce nie potrzebowały teraz przewodnictwa. Moja żądza wymazała z mojego umysłu wszelką panikę i zazdrość.
Jedyną rzeczą, jaka istniała w Kosmosie, było nagie, namydlone ciało Emmie. Ciało jej małej dziewczynki było takie ciepłe, miękkie i zachęcające. Moje dłonie kochały się z jej zmysłowymi piersiami, masując je, ściskając je razem, pocierając je po całym ciele, całując ją w szyję i mówiąc, jak bardzo ją kocham. To uczucie było cudowne, przewyższające wszelkie fantazje seksualne, jakie kiedykolwiek miałem.
Moje palce wślizgnęły się między jej namydlone uda, a ona głośno sapnęła z przyjemności. "O Boże, tatusiu, tak! Tak! Tak!!" Opuszkami moich palców oplotły jej sutki, uniesione tak wysoko i żwawo na jej uroczych wzgórkach sutków, jej twarde, spuchnięte sutki błagały o ssanie. Moja druga ręka wywinęła wargi jej młodej cipki, łechtaczkę, rzadkie włosy łonowe i kuszące wejście do jej najgłębszego sanktuarium. Jej święta komnata.
Święty ołtarz, do którego miały być składane dary ciepłego nasienia. Tak jak Noe dał swoje potomstwo swoim dwóm dorosłym córkom i zapłodnił je. Święte kazirodztwo.
Emmie oddychała tak głośno, że słyszałem ją ponad strumieniem prysznica, który spadał na nasze nagie, wijące się, wypełnione pożądaniem ciała. Poczułem, jak jej ręka sięga za nią i chwyta mój męski organ. Przypływ przyjemności był niemal bolesny. Błyskawice pożądania przeszyły moje lędźwie. Obrazy wszystkich fantazji erotycznych, które chciałem spełnić na mojej córce, przemknęły mi przed oczami.
Chciałem uczynić ją moją kochanką, moją dziwką, moją uległą małą dziwką… Ale inny głos w mojej głowie krzyczał, nie chcesz tego robić, nie chcesz tego robić!! To jest kazirodztwo! To grzech, bez względu na to, co do cholery zrobił ten skurwiel, Noah! Ludzie się dowiedzą, głupi zboczeńcu! Zostaniesz zniszczony! Wyrzucą cię ze stanowiska na uniwersytecie! Ty chory skurwielu! Ty nie… ty nie… nie chcesz……Twoja Księżniczka i Czciciel Twojego Kutasa… JAK PIEKŁO!! TAK CHCIAŁEM TO ZROBIĆ!! Z głośnym pomrukiem niepohamowanej żądzy pociągnąłem Emmie na wyściełaną podłogę prysznica, bęben wody uderzał o moje pośladki i uda. Rozłożyłem jej nogi, wsunąłem się między nie i przykryłem jej ciało moim. Moja klatka piersiowa otarła się zmysłowo o jej spienione piersi. Zakryłem jej usta swoimi. Jej ręce owinęły się wokół moich pleców.
Jej paznokcie wbiły się w moje ciało. Miał długie, piękne nogi owinięte wokół mojej talii. "Tato! O Boże, tatusiu, tak bardzo cię pragnę! Weź mnie! Weź mnie całkowicie! Jestem twój, tatusiu! Cała ja! Cała… UNGHH!" Jej tempo oddechu podwoiło się, jej oddech wydobył się z głośnych jęków, gdy głowa mojego penisa przebiła się przez jej namydlone genitalia i przeniknęła do jej wnętrza. Potem nadszedł mój czas, by głośno sapnąć. Robiłem to.
O mój Boże! Robiłem to! Jebałem Emmie! Pieprzyłem słodką gorącą cipkę mojej córki! I wbiłem w nią mojego fiuta. Jeśli miała nienaruszoną błonę dziewiczą, co było wątpliwe, z całą pewnością jednym pchnięciem odparowałem jej wszelkie ślady. Miauczyliśmy, płakaliśmy i jęczaliśmy jak zwierzęta, wijąc się po całej podłodze prysznica, a deszcz wody błogosławił nasz związek.
Nasz kazirodczy związek. Nie mogłem się jej nacieszyć! Nie mogłem nabrać dość jej języka w ustach, ani dość mojego kutasa w jej pochwie, jej cudownej pochwie, dziewiczej, ciasnej pochwie mojej córki. Odbywałem stosunek z moją dziewicą córką, traktując ją tak, jak dawno temu robiłem moją żonę podczas naszego miesiąca miodowego. Tak! To było jak podróż poślubna z moją córeczką! Uczucie, jak ściany jej ciasnej pochwy przesuwają się i pieszczą wzdłuż trzonu mojego penisa, było nie do opisania. To była czysta przyjemność z pożądania wstrzyknięta bezpośrednio do mózgu.
Tak bardzo kochałem moją córkę! Tak cholernie dużo! Potrzebowałem jej! Potrzebowałem jej ciała! Musiałem ją przelecieć i posiąść seksualnie! Jej paznokcie zaczęły szarpać moje plecy, a jej ciało wygięło się w łuk! Jej jęki połączyły się w jeden niekończący się jęk. Jej pochwa zacisnęła się na moim kutasie! Utrzymywałem swój rytm, rozkoszując się głośnym dźwiękiem klapsów, który wydawaliśmy, gdy nasze ciała składały się w kółko. A mój kutas spuchł jeszcze bardziej, jeśli to było możliwe, i nagle, nagle, nagle……Twoja Księżniczka i Czciciel Twojego Kutasa… Całkowicie oddałem się seksualnej przyjemności, jaką dawała mi moja córka, a mój nasienie tryskało przez mojego sztywnego penisa do mojej córeczki. Tarcie między naszymi ciałami nagle zniknęło i byłem w stanie wbić się w nią jeszcze dwa tuziny razy z maksymalną prędkością, zanim byłem całkowicie wyczerpany i wyczerpany. Jej orgazmy były niezliczone.
Podniosłem Emmie w ramiona. Była bezwładna jak szmaciana lalka, łapiąc oddech. Niosąc ją, wyszedłem spod prysznica, zostawiając go włączonym, złapałem ręcznik i pospieszyłem do jej pokoju. Położyłem ją na łóżku, gdy uspokoił się jej oddech.
Otworzyła oczy i uśmiechnęła się do mnie. „Boże! Tatusiu, to było takie cudowne! Pieprzyłeś mnie! Odebrałeś mi dziewictwo! Tak bardzo cię kocham!” "Uhhhh, księżniczko, wszystko w porządku? Obawiam się, że byłem dla ciebie dość szorstki. Tam straciłem całą kontrolę. Obawiam się, że cię skrzywdziłem…" "Nie tatusiu! Nie! Byłeś niesamowity! To było jak w moich fantazjach! Jak kiedy usłyszałeś mnie przez ściany? Masturbacja? Masturbacja dla ciebie tatusiu, żebyś usłyszał. Marzyłam o byciu z tobą, tak jak pod prysznicem.
I byłeś niesamowity!" "Ok, kochanie, ja uh… chcę tylko, żebyś był w porządku. Ja, uh…" Zdecydowałem, że to nie jest czas na dyskusję o tym, że moje płodne nasienie znajdowało się w jej niezabezpieczonym łonie. Przesunąłem ręcznik na jej leżące ciało. Zauważyłem, jak jej ciało poruszało się i falowało pod moimi zabiegami Jej cudowne piersi falowały i drżały. Jej sutki były bardzo twarde.
Uśmiechała się i jęczała, i pozwoliła swoim oczom się leniwie zamknąć. Jej uda rozłożyły się, a palce zanurzyła w jej cipce. Bogaty, ciepły zapach jej pobudzonej pochwy wypełnił mój nos.
Jej Druga ręka chwyciła mojego zwiotczałego penisa. „Uhhh, księżniczko, poczekajmy trochę. Ja uhhh… muszę o czymś pomyśleć." "Co tatuś?" Miałem problemy z przełykaniem.
Zakaszlałem nerwowo. "Księżniczko, czy robisz cybernezy z kimś o imieniu Lil Girls Daddy?" Uśmiechnęła się naprawdę szeroko i ścisnęła mojego penisa kilka razy czas. Zaczęło puchnąć.
Moja własna córka bawiła się moim penisem. I pozwalałem jej to robić. Wstydziłem się, ale czułem się cudownie. "Tak, mój seksowny tatuś, mój seksowny TATUŚ KADZIRO.
Thomas i Theresa przedstawili mnie mu." "Czy on kiedykolwiek… wiesz… uprawiałeś z tobą fizyczny seks, kochanie? - Oczywiście, że nie, po prostu spotykam go online. Jesteś jedynym mężczyzną, który mnie przeleciał. Jesteś moim pierwszym tatusiem.
Zachowałem dla ciebie dziewictwo. Oparłem kolano na jej łóżku, podczas gdy Emmie pieściła mojego powoli pęczniejącego penisa. Próbowałem ją uspokoić, ale była tak przytłoczona żądzą do mnie.
fantazjowała o uprawianiu ze mną seksu przez tak długi czas. A im dłużej słuchałem, tym trudniejsza stawała mi się erekcja. Chciałem, żeby przestała, ale jej namiętność była silniejsza niż moje zastrzeżenia. Ostatecznie skończyło się na tym, że wstała na łokciu i zaczęła ssać mój twardy kutas w jej chętnych i głodnych ustach.
Nie mogłem się powstrzymać i po prostu patrzyłem jak jej śliczne usta kochają się z moim penisem, aż w końcu nie mogłem tego znieść. Chwyciłem głowę mojej córki w obie ręce, pociągnąłem ją do pozycji, która dawała mi lepszy kąt i zaczęłam wbijać się w dziko w usta Emmie, dostając pełne cztery cale do środka przy każdym szybkim uderzeniu! Pieprzyłam się w twarz z moją córką! O Boże, to było takie haniebne, ale nie mogłam przestać Musiałem odegrać moją zdeprawowaną żądzę dla niej, wykorzystać ją, pieprzyć jej zdzirowate m na zewnątrz, a potem… wtedy… AAAaaaaaaaa!! AAaaa! Aaa! Znowu się wyczerpałem, przytłoczony kolejnym potężnym orgazmem, tym razem wypluwając spermę do ust mojej córki. Jej usta ssące kutasa. I to było wspaniałe.
Nie mogłem się powstrzymać. Sperma spływała po jej podbródku i na jej wspaniałe cycki. Emmie położyła się na łóżku wyczerpana, ale zadowolona.
Potem poskarżyła się na ból głowy i pleców. Z tyłu głowy miała mały supeł. Najwyraźniej podłoga pod prysznicem nie była dobrym miejscem na ostre rżnięcie.
Przyniosłem jej kilka aspiryny ze szklanką wody (i zakręciłem prysznic) i powiedziałem, żeby się uspokoiła. Powiedziała, że pozwoli, by moja sperma wyschła na niej, żeby ładnie pachniała, kiedy wrócę. Przeprosiłem, ubrałem się w czyste ubranie i po cichu wyszedłem z domu. Pojechałem do Fuggledix Park i zjadłem zimną kanapkę, próbując poradzić sobie z wydarzeniami dnia. W kółko zadawałem sobie pytanie, co do diabła się ze mną dzieje? Groziło mi, że popadnę w obsesję seksualną na punkcie własnej córki.
Widziałem, jak zabieram Emmie na stałe do mojego łóżka i czynię ją moją kochanką, moją żoną, matką moich dzieci – jeśli nie potrafię znaleźć z tego wyjścia. Przez chwilę fantazjowałam, widząc nagą Emmie i będącą w ciąży z moim dzieckiem - i to mnie podnieciło. Nie, musiałem skupić się na czymś innym. Postanowiłem wrócić do kościoła i stawić czoła temu przeklętemu wielebnemu Peabody. Technicznie nazwano ją Świątynią Świętego Światła.
Nie był to tradycyjny kościół, jak większość ludzi by się spodziewała, bardziej jak duchowe centrum „nowej ery”. W rzeczywistości Świątynia Świętego Światła była wyjątkowa, o ile wiedziałem. Został założony właśnie tutaj, w Fuggledix, zaczynając jako małe zgromadzenie kongregacji w domach ludzi, w aulach szkół publicznych i rozrastając się do tej pory, miał duży własny budynek, na ponad tysiąc miejsc siedzących. Jej założycielem był wielebny Karl Peabody, a teraz jeden z najbardziej znanych mieszkańców Fuggledix.
Jego żona, Carol, nie tylko uczyła szkółki niedzielnej, ale ona i jej identyczna siostra bliźniaczka Connie były również nauczycielkami w szkole publicznej. O nich często mówiono, że są najpiękniejszymi kobietami w mieście. Zatrzymałem się na parkingu kościoła i zobaczyłem, że jest pusty. Czekać.
Przy tylnym wejściu stał zaparkowany SUV. Zaparkowałem obok i wyciągnąłem spodnie, które pożyczył mi wielebny Peabody. Planowałam użyć jego spodni jako pretekstu do bycia tam, ale moim prawdziwym celem było dowiedzieć się, czy był '' i dowiedzieć się, jaki naprawdę był jego związek z moją córką. A potem zamierzałem zgasić jego pieprzone światła. Tylne drzwi były otwarte, w budynku panowała całkowita cisza.
Przeszedłem przez sanktuarium, zauważając ławkę, na której siedzieliśmy z córką. Wspomnienia, jak głaskała mojego twardego penisa przez spodnie, zaatakowały mnie i poczułem, jak moje jądra opadają, a penis lekko puchnie. Drzwi z napisem „BIURO MINISTRA” były zamknięte. Stałem tam przez chwilę, próbując zdecydować, gdzie iść dalej. Wiedziałem, że pastor ma w pobliżu plebanię, ale nie miałem pojęcia, gdzie ona jest.
Wróciłem tą samą drogą, którą przyszedłem. I usłyszałem za sobą ciche kliknięcie i dźwięk obracającej się klamki. Obróciłem się i zobaczyłem Karla Peabody, otoczonego ramą w drzwiach do swojego biura, ubrany tylko w parę granatowych spodni dresowych i szeroki uśmiech. „Jack! Miło cię widzieć! Wejdź do mojego biura. przedstaw mi ją, Jack.
Tak, pozwól mi ponownie zamknąć te drzwi. Och, połóż te spodnie na stole. Nie ma za co! Nie ma za co! To było najmniej, co mogłem zrobić, Jack. Mam tylko nadzieję przeszłaś już szok po seksie w moim kościele.
Jeśli dzięki temu poczujesz się lepiej Jack, powinnam ci powiedzieć, że też to zrobiłam. Nie, nie żartuję! Jedna z pierwszych rzeczy, które zrobiłam w moim biurze było… cóż, to jest tylko zewnętrzne biuro, wiesz, po prostu wygodne miejsce, aby usiąść z rodziną i poznać ich. Wróć tutaj, do mojego prywatnego biura. Poszedłem za nim do tego samego biura, które odwiedziłem tego ranka.
Zobaczyłem, że jego duży monitor komputerowy był włączony. Jedno okno pokazywało drzwi z napisem „BIURO MINISTRA”, jakby przeszło przez kamerę wideo bezpieczeństwa. A potem szybko dowiedziałem się o kilku rzeczach. Kolejne okno na jego monitorze pokazywało twarz mojej córki Emmie. Uśmiechała się delikatnie do kamery.
Kiedy przechodziłem przed komputerem, machała palcami, a cichy głos powiedział: „Cześć tatusiu!” Głos Karla mówił: „…kiedy budynek był skończony, miał przyjść tutaj i uprawiać seks dynamitowy w moim prywatnym gabinecie… och. tak. Twoja córka właśnie opowiadała mi o waszej dwójce uprawiającej seks pod prysznicem ! To niesamowite, Jack! Niesamowite! Muszę ci pogratulować naprawdę dobrego posunięcia! Nie mogę się doczekać, kiedy sam ją zerżnę!" I kiedy odwróciłem się, by stanąć twarzą w twarz z tą oszałamiającą wiadomością, zobaczyłem, że dwoje dzieci Karla, Thomas i Theresa, leżało na kanapie. Byli nadzy jak w dniu swoich narodzin.
Mieli klasyczną misyjną pozycję seksualną i uśmiechali się do mnie. Kiedy stałem tam bez słowa, w całkowitym szoku, Karl zdjął spodnie dresowe. Był nagi i miał ogromną erekcję. Delikatnie chwycił mnie za ramię i pociągnął w kierunku leżanki. Thomas zatrzymał swój spokojny, powolny rytm pieprzenia siostry i przeniósł ciężar ciała bardziej na lewe ramię, aby jego prawa ręka mogła się unieść w zaproszeniu do uścisku dłoni.
Widziałem, że Thomas miał penisa głęboko w ogolonej cipce siostry. "Chodź Jack! Pozwól, że przedstawię cię moim dzieciom!"….
Natchniony.…
🕑 10 minuty Kazirodztwo Historie 👁 5,656„Wreszcie dzień wolny od pracy”. Dzisiaj w końcu jestem wolny od pracy. Pracowałem bez przerwy przez ostatnie pięć dni; Jestem wolny na cały weekend. Od samego początku dzień był dla…
kontyntynuj Kazirodztwo historia seksuCiągła historia matki, która desperacko szuka przyjemności, jaką może zapewnić młodszy mężczyzna.…
🕑 6 minuty Kazirodztwo Historie 👁 8,313Proponuję najpierw przeczytać część 1. 19-letnia córka Andreasa, Hayley, otworzyła drzwi i spokojnie weszła do środka, jakby nie patrzyła na matkę z ustami obejmującymi penisa najlepszego…
kontyntynuj Kazirodztwo historia seksuMoja wnuczka wraca, by przyprowadzić jej G-pa nowego przyjaciela.…
🕑 29 minuty Kazirodztwo Historie 👁 3,995większość czytała o cudownej więzi Brandy (moja 17-letnia wnuczka) i ja się z nią dzielę. Ona i ja bardzo się do siebie zbliżyliśmy od pierwszego dnia, kiedy się dotykaliśmy,…
kontyntynuj Kazirodztwo historia seksu