Nellie i Nolan: The Later Years Part 1

🕑 11 minuty minuty Kazirodztwo Historie

Od szesnastego roku życia przez kilka lat utrzymywałem związek z moim bratem bliźniakiem. Było wspaniale i byliśmy szczęśliwi, ale wiedzieliśmy, że rzeczy nie będą trwać wiecznie. Relacje, które mieliśmy ze sobą, były źle widziane i musieliśmy żyć tak, jak chciał tego świat.

Nie poradziłem sobie z tym zbyt dobrze, ale z czasem zrozumiałem, dlaczego skończył ze mną i ruszyłem dalej. Chociaż nigdy nie czułem, że kiedykolwiek spotkam inną osobę, tak było. Spotkałem mężczyznę, który w swoim czasie uczynił mnie tym, co uważałem za szczęśliwe. Pobraliśmy się, mieliśmy dzieci i wiedliśmy takim życiem, w jakie wierzyłem, że ludzie powinni żyć. Nie byliśmy jednak szczęśliwi, czegoś nam brakowało i nasz związek wkrótce dobiegł końca.

W tym czasie wprowadziłem się z powrotem do mojego brata bliźniaka. Od wielu lat nie byliśmy razem seksualnie, ale wciąż byliśmy blisko, a on dał mi i moim dzieciom miejsce do spania, którego nikt inny nie chciał. Byłem wdzięczny, ale jednocześnie wiedziałem, że nie chcę zostać długo.

Nie dlatego, że nie chciałem mieszkać z Nolanem, ale dlatego, że nie chciałem mieszkać z Nikki, jego dziewczyną. Nikki była poszukiwaczem złota, nie żeby mój brat był w jakikolwiek sposób bogaty, ale był na tyle zamożny, że pozwolił jej na utrzymanie się tak wysoko, jak chciała, a ona chciała być najbardziej chciwa ze wszystkich. Nadal czuję, że jest z nim tylko dla jego pieniędzy… ale to coś na inny czas i inne miejsce. Więc przebywam tu z bratem od nieco ponad roku i życie wracało dla mnie na właściwe tory, ale złe wieści nigdy nie są daleko w tyle za dobrymi wiadomościami. Niedawno u Nolana zdiagnozowano raka.

Tak jak mieliśmy nadzieję na dobre wyniki, dla niego wyglądało to coraz gorzej. Zaczął się poddawać, gdy wokół niego zawaliło się życie i nie mogłem wymyślić, co dla niego zrobić. „Idę się zdrzemnąć” - poinformowałem go, wstając z kanapy i kierując się w stronę schodów.

- Czy obudzisz mnie za kilka godzin, jeśli nie wrócę? „Tak” - odpowiedział, nie odrywając oczu od gry wideo, w którą wtedy grał. Idąc po schodach, westchnęłam. Moje dzieci wyjechały na kilka dni z tatą i nadszedł czas, abym po prostu się zrelaksował i ponownie spróbował odzyskać kontrolę nad sobą.

Rzuciłem się na łóżko i naciągnąłem koc na głowę. Podobało mi się, że było zupełnie ciemno lub trudno mi było zasnąć. Chociaż gdy moja głowa była już zakryta, zasypianie nie trwało długo. - Nellie - głos przedarł się przez mój sen i wyciągnął z powrotem na powierzchnię.

„Nellie obudź się”. Otworzyłem oczy i zobaczyłem Nolana siedzącego na krawędzi mojego łóżka. Przez chwilę zastanawiałem się nad pokojem, by zdać sobie sprawę, że na zewnątrz, a także w moim pokoju, było ciemno, poza światłem wpadającym z korytarza.

- Która godzina - zapytałem go, przecierając oczy dłońmi. - Powiedziałem, że kilka godzin, a nie sześć godzin. - Przepraszam - zmarszczył brwi, patrząc na mnie. - Nie mogłem się zmusić, żeby cię obudzić.

„Dlaczego,” zapytałem zaciekawiony, unosząc brew w jego stronę. „Ponieważ wyglądałeś tak spokojnie,” uśmiechnął się, odwracając wzrok ode mnie. - Przepraszam, że cię nie obudziłem, tak jak prosiłeś. - W porządku - poinformowałem go.

„To tylko oznacza, że ​​będę miał dziś problemy ze snem”. - Przepraszam - powiedział ponownie. "Obudzę cię tak, jak poprosisz następnym razem." „To wszystko, o co proszę,” zaśmiałem się, przewracając się i tym razem kładąc głowę na poduszce. "Zechcesz do mnie dołączyć?" Poklepałem poduszkę obok głowy i uśmiechnąłem się do niego.

Wzruszył ramionami i zwinął się obok mnie, a nasze oczy wpatrywały się w ciemny sufit. - To miłe - powiedział cicho, nie odwracając oczu od ciemności, która wisiała nad nami. "Co jest miłe?" Zapytałem go, odwracając się twarzą do niego, chociaż wszystko, co mogłem dostrzec, to zarys jego twarzy.

Mogłem powiedzieć, że jego oczy wciąż na mnie nie patrzyły. „Będąc z tobą,” uśmiechnął się, lekko rozjaśniając pomieszczenie wokół swojej twarzy. - Czasami tęsknię za nami. - Ja też za nami tęsknię - powiedziałem szczerze. Nigdy nie zapomnisz rzeczy w swoim życiu, które sprawiają, że jesteś tym, kim jesteś, a to, co kiedyś mieliśmy, ukształtowało całe moje życie.

- Boję się, Nellie - powiedział, a jego głos podchodził mu do gardła. „Nie jestem gotowy na śmierć”. „Nie umrzesz” - powiedziałem mu szybko i pewny siebie.

- Będziesz walczył. Słyszysz mnie? Będziesz walczył. "Po co?" Zapytał głosem, który brzmiał głucho i daleko, jakby naprawdę nie leżał przy mnie. „Dla mnie”, wypracowałem, próbując jednocześnie powstrzymać łzy.

"Walczysz o mnie." Niezbyt myśląc o tym, co robię, przetoczyłem się do przodu, przyciskając połowę mojego ciała do jego. Opuszczając się, przycisnęłam usta do jego delikatnie, czując, jak wiele emocji spływa po moim ciele. Zapomniałem, jakie to uczucie mieć jego ciało i jego usta na moich.

Dopiero w tym momencie zdałem sobie sprawę, jak bardzo mi go brakowało, za całym nim. - Kochaj się ze mną, Nellie - wyszeptał przy moich ustach, jego dłonie owijały się wokół mojego teraz drżącego ciała. Wiedziałem, że nie powinniśmy tego robić.

Teraz było inaczej i mieliśmy życia, które sprawiały, że to, co się działo, było jeszcze gorsze. Na pewno nie byłem fanem Nikki, ale to ją oszukiwało i nie byłem pewien, czy ktoś na to zasłużył. „Nie powinniśmy tego robić,” poinformowałam go, moje usta powróciły do ​​jego ust, jakby moje ciało nie przejmowało się powodami, które wymyślał mój umysł, aby to powstrzymać.

- W takim razie powinniśmy przestać - powiedział po prostu, a jego ręce przyciągnęły mnie mocniej do jego ciała. "Tak." Zgodziłem się. "Powinniśmy." Nolan szybko wciągnął mnie na siebie, nasze całowanie stało się bardziej intensywne.

Wszystko kręciło się w ciemności i wiedziałem, że dostanę zawrotów głowy, ale chciałem tego. Chciałem zawrotów głowy tego, chciałem rzeczywistości, że nie ma nic potężniejszego niż jego ciało i moje razem. Nolan podniósł ręce z tyłu mojej koszuli, wyciągając ją w górę i przez głowę.

Rzucił go na bok, nie bardzo dbając o to, gdzie wyląduje. Wkrótce podążyłem za stanikiem. Starałem się go naśladować, ściągając jego koszulę i pozwalając, by zniknęła w ciemności. Nasze ciała ponownie przycisnęły się do siebie, tyle że tym razem nic nie stało między nami. Zacząłem całować jego twarz, skubiąc go w szyję i znajdując miejsce, które pamiętałem, kiedy całowałem, lizałem i gryzłem tyle razy.

Poczułem, jak jego ciało sztywnieje i zadrżał pode mną. Ugryzłam się, przesuwając zębami wzdłuż jego specjalnego miejsca, a on głośno jęknął mi do ucha. Jego ręce zaczęły się zastanawiać w dół moich pleców, aż opadły mocno na mój tyłek, ściskając go delikatnie między palcami. Poruszyłem biodrami, próbując powiedzieć mu, żeby zrobił to mocniej, a on szybko dostał zdjęcie.

Chwycił mocno mój tyłek, odciągając jedną rękę do tyłu i mocno uderzając nim o moje dżinsy, chociaż bolał prawie tak bardzo, jak gdyby był bezpośrednio przy mojej skórze. Nolan przesunął ręce między nas i zaczął rozpinać moje dżinsy, wsuwając palce w pętle i ściągając je w dół, aż znalazły się w połowie mojego tyłka. Przesuwając ręce z powrotem do mojego tyłka, wsuwa palce między moje dżinsy a mój tyłek i masuje go w swoich dłoniach, coraz mocniej i mocniej z każdym chwytem. - Chcę cię znowu posmakować, Nel - błagał mnie do ucha, powodując, że jęczę przeciwko niemu. "To było tak długo." Skinęłam głową i ponownie go pocałowałam.

Odwrócił mnie, opierając moje plecy o łóżko i położył się na mnie, mocno całując moje usta. Całując się w dół mojego ciała, wziął mój sutek do ust i delikatnie wciągnął go między zęby. Pocieranie językiem czubka spowodowało, że było trudniej.

Moje sutki były tak twarde, że prawie krzyknąłem z bólu, ale chciałem o wiele więcej. Przesuwając się z jednej piersi na drugą, wziął ją do ust, tak jak przedtem, liżąc, ssąc i skubiąc usta. To było prawie za dużo i wiedział o tym, przez co było jeszcze lepiej. Nikt nigdy tak naprawdę nie rozumiał mojego ciała tak, jak on.

Nolan przesunął dłonie w dół po moich bokach, aż dotarł do moich spodni, popychając je głębiej w dół mojego ciała, aż mogłem zrzucić je stopami. Nic nie zostało między nim a moim teraz nagim ciałem. To był jego do wzięcia. - Zapomniałem, jak dobrze się czułeś - szepnął, całując w dół mojego brzucha i zatrzymując się tuż przed moją obolałą cipką.

Czułam, że błaga o niego. Czułam, jak soki spływają mi po tyłku przy każdym pocałunku, jaki wykonał na moim ciele. Płakałam za nim, a on nie spieszył się, co było najcudowniejszą formą tortur.

Czując, że robię się niecierpliwa, złapałem go za głowę i opuściłem, jego usta znajdowały się zaledwie kilka cali od mojej wilgoci. Czułam jego oddech na mojej cipce i sprawiał, że moje ciało się trzęsło, nigdy nie potrzebowałam czegoś tak bardzo. Jego język wysunął się, przesuwając się po ustach mojej cipki. Jęknęłam głośno, unosząc biodra tak, że jego usta były przyciśnięte do niego.

Myślałem, że mnie odepchnie, nie pozwoli mi się spieszyć, ale się myliłem. Gdy tylko moja cipka uderzyła w jego usta, przycisnął się mocno do mnie, używając języka i nosa, aby rozchylić moje mokre usta. Wtulił we mnie twarz, liżąc każdy cal mojej cipki, jego nos ocierał się o moją łechtaczkę, gdy jego język wnikał we mnie. - O mój Boże - krzyknęłam, próbując powstrzymać swoje ciało od uderzenia o jego twarz aż do mocnego, ale w żaden sposób nie byłam w stanie utrzymać kontroli, której pragnęłam. Moje biodra mocno pieprzyły jego twarz i nie próbował mnie powstrzymać.

Nolan złapał mnie za tyłek i przytulił mocno do ust, liżąc, ssąc i gryząc łechtaczkę. Moje ciało mocno się trzęsło i wiedziałem, że dojdę. - Kurwa - krzyknęłam, mocno trzymając go za włosy.

"Idę do cum." Krzyknęłam głośno, moje ciało trzęsło się, gdy podeszłam z moimi braćmi twarzą do mojej mokrej cipki, jego twarz była pokryta każdym calem tego, co stworzył. Nadal lizał moją łechtaczkę, chociaż próbowałem się odsunąć, uczucie było zbyt duże, bym mógł znieść, ale był silną ręką trzymał mnie tam. Wytrąciłam się spod kontroli, moje ciało się trzęsło, moje ręce mocno zacisnęły się na łóżku.

Podobne historie

Zły wujek, zdzirowata ciotka, dziewica siostrzenica

★★★★(< 5)

Uważaj, z kim masturbujesz się online - mogą pojawić się na wyciągnięcie ręki.…

🕑 21 minuty Kazirodztwo Historie 👁 19,347

{Poprawiono z oryginału} "Gwen? Gdzie jesteś? Mam pocztę." „Wróciłem tutaj, Nelson. Jestem online z jednym z naszych kumpli do pieprzenia”. Nelson, 52 lata, szczupły i dobrze umięśniony,…

kontyntynuj Kazirodztwo historia seksu

Gry kazirodztwo Rozdział 8

★★★★★ (5+)
🕑 16 minuty Kazirodztwo Historie 👁 18,796

Rozdział Travis wstał wcześnie, nie mogąc zasnąć. Spędził długi czas w. prysznic, ciesząc się gorącą wodą, dokładnie namydlając się. Kiedy był. suchy, przyjrzał się swojej twarzy…

kontyntynuj Kazirodztwo historia seksu

Pomaganie wujkowi Gregowi

🕑 10 minuty Kazirodztwo Historie 👁 7,871

To było, kiedy wróciłam do domu i mama powiedziała: „Megan, tata musi cię o coś zapytać”. Tata zobaczył, jak wchodzę do pokoju rodzinnego, wyłączył telewizor i powiedział: „Megan,…

kontyntynuj Kazirodztwo historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat