Nastolatki!!!

★★★★★ (< 5)

Czasami wszystko, czego potrzebują, to twarda ręka…

🕑 26 minuty minuty Kazirodztwo Historie

Nastolatki! Anna wściekała się, gdy wjechała na podjazd, prawie łapiąc za słupek bramy, gdy skręcała. Nie mogła narzekać na swojego najstarszego syna, Michaela; aż do dzisiejszego ranka był „mokrym snem” każdego rodzica, pilny, uprzejmy, nawet utrzymywał porządek w swoim pokoju. A dziś zostaje zawieszony w szkole za rozpoczęcie bójki! Potrząsnęła głową, wysiadając z samochodu i kierując się do drzwi; równie dobrze, że przegrał, wydawało się, że dyrektorka dała do zrozumienia, nawet z jego stopniami i nieskazitelnymi wynikami, zostałby wyrzucony, gdyby rodzice drugiego dziecka chcieli wnieść oskarżenie o napaść. Kreda i ser, pomyślała, otwierając frontowe drzwi i zrzucając swoje czterocalowe szpilki obok wszystkich innych butów rodziny.

Jej przedwcześnie rozwinięta córka była tym, co jej własny ojciec nazywał „garstką i bezbłędnie”, nawet jeśli zepsuł ją za życia. Dziesięć miesięcy między nimi, irlandzkimi bliźniakami i oprócz podobieństwa w ich wyglądzie, na tym się skończyło. Zaledwie dwa tygodnie minęły, kiedy Caitlin nie musiała uczęszczać na areszt za jakieś naruszenie lub inne szkolne zasady. Anna weszła do kuchni zauważając, że chociaż Michael był w domu za karę, opróżnił zmywarkę i ładunek ubrań wpadł do suszarki bez pytania. Nalała sobie szklankę wody, zastanawiając się, czy kiedykolwiek wejdzie ona do głowy Caitlin, zamiast tylko narzekać, gdy nie ma nic do ubrania.

Wiedziała, że ​​jej szesnastoletnia córka do tej pory radziła sobie z inteligencją, ale teraz była w szóstej klasie, rok niżej od brata, i nie wyobrażała sobie, żeby wyszła bez uginania się i wykonywania prawdziwej pracy. „Czas zmierzyć się z muzyką” wymamrotała do siebie i odwróciła się, by wejść po schodach. Drzwi Michaela były uchylone i Anna nie była zaskoczona, widząc go siedzącego za biurkiem, z komputerem przed nim i rozłożonymi książkami szkolnymi. Nie jesteś taki jak przeciętny nastolatek, o którym myślała, zanim lekko zastukała we framugę drzwi. Jej syn spojrzał na nią, a ona stłumiła oddech, gdy zobaczyła jego odbarwione oko i rozciętą wargę na twarzy.

Jej oczy najpierw opadły na zranione kostki na jego lewej ręce, a potem na siniaki na jego prawym ramieniu i prawym udzie, gdy siedział w swojej koszulce i szortach Deadpool. „Przepraszam mamo”, powiedział z absolutnie szczerym wyrazem skruchy w jego ciemnobrązowych oczach. Anna usiadła na skraju łóżka syna, krzyżując nogi i sięgając w dół, by masować swoje nylonowe stopy, podczas gdy Michael niechętnie obrócił się na krześle, by stanąć jej twarzą. – Powiesz mi, o co w tym wszystkim chodziło, Mike? zapytała, nie podnosząc wzroku. Powstrzymała uśmiech, gdy obserwowała, jak jego stopy skręcają się z boku na bok, słysząc cichy pisk z krzesła i robiąc w pamięci notatkę, żeby jej mąż naoliwił je, kiedy wróci do domu.

Po kilku sekundach Michael odpowiedział, aczkolwiek mamrocząc: „To były tylko szkolne rzeczy, mamo”. Anna ponownie skrzyżowała nogę i zaczęła rozwiązywać węzły z drugiej stopy. „Tylko szkolne rzeczy?” powtórzyła, „Nie jestem pewna, czy to wystarczy, Michael”, odpowiedziała, używając jego pełnego imienia, aby podkreślić powagę sytuacji; "Zdecydowanie nie wystarczy dla twojego ojca!".

Usłyszała słyszalny łyk od swojego syna, zanim odpowiedział: „Czy tata naprawdę musi wiedzieć?” on zapytał. „E-maile przychodzą na konto rodzinne, wiem, że często nie czyta ich wszystkich, ale mogę zapewnić, że spojrzy na tytuły i „Pięciodniowe zawieszenie twojego syna” będzie się wyróżniać!” Anna przygryzła wargę doskonale wiedząc, że jej mąż, Sean, najczęściej nie czytał konta rodzinnego i po prostu czekał, aż albo prześle wiadomości na jego konto służbowe, albo po prostu powie mu, kiedy wróci do domu. zacisnął usta, zapobiegając pełnemu uformowaniu się przekleństwa. Anna puściła stopę i spojrzała na syna, nie po raz pierwszy żałując, że trochę się rozluźnił.

Wiedziała, że ​​przeklnie przed/z Seanem ; irlandzkie pochodzenie jego ojca niemal zmuszało do klątwy jak marynarz, ale jednocześnie żadne z nich nie wypowiadałoby wulgaryzmów przed kobietą (przynajmniej nie publicznie, jak sądziła i natychmiast odrzuciła ten pociąg myślowy). tam, jego oczy błagają ją, gdy jego pięści zaciskają się i rozluźniają na jego udach. jej oczy rzucały się na rany z jego pierwszej walki w szkole. Pielęgniarka w jej wnętrzu stwierdziła, że ​​odbarwione oko to źle wycelowana pięść, siniaki na jego ramieniu były prawdopodobnie tak, jak trzymał je przed twarzą, ale duży siniak na jego udzie, który mógł mieć dwa lub trzy, była mocno podejrzewana.

od butów tupiących mu na nodze. Wzdrygnęła się, wyobrażając sobie swojego „chłopca” leżącego na ziemi w pozycji embrionalnej, gdy kopnął go jakiś „duży” tyran. Jej oczy opadły na jego knykcie. „Podobno rzuciłeś pierwszy cios?” zapytała.

Czerwone, surowe kostki, które studiowała, sugerowały, że albo był to piekielny cios, albo Michael wielokrotnie uderzył wroga. Skinął tępo głową, wciąż kręcąc się trochę na krześle. Anna przez chwilę przyglądała się synowi; w ciągu ostatnich sześciu miesięcy znacznie urósł, tylko o trzy cale niższy od Seana, co oznaczało, że miał 5'11 cali, całe dziewięć cali wyższy od niej, kiedy nie nosiła swoich czterocalowych czółenek.

Jedyną fizyczną pasją Michaela był krzyż -bieganie w kraju, w którym zdobył kilka medali aż do szesnastego roku życia. Wypadł z zawodów, by bardziej skoncentrować się na nauce, ale nadal biegał dwa razy w tygodniu i przynajmniej za każdym razem. „Dlaczego?” - odpowiedział po prostu, gdy jego głowa opadła, a jego rozczochrane, czarne kręcone włosy zakrywały mu oczy.Chłopak był wysportowany, ale też dość chudy, żylasty, prawie chudy i nie mogła sobie wyobrazić, że miałby mocnego ciosu, ponieważ cała jego prawdziwa siła tkwiła w jego długich nogach. „Dlaczego?" powtórzyła z większą siłą. Michael wymamrotał coś zupełnie niespójnego w odpowiedzi, patrząc przez chwilę w górę przez grzywkę, mając nadzieję, że jego matka jest zadowolona.

Zobaczył ją siedzącą na łóżku ze skrzyżowanymi nogami i zestawem czerwone paznokcie stukają niecierpliwie w kolano. - Powiedział coś – wypalił i ponownie opuścił głowę. – Co… – zaczęła Anna, gdy oboje usłyszeli szybkie łomotanie na schodach, jak małe stado gnu uciekające przed stadem wygłodniałych lwów. Michael wymienił z mamą krótkie, rozbawione spojrzenia, słysząc znajomy dźwięk wydawany przez Caitlin; Anna szybko wróciła do swojego surowego spojrzenia, gdy znajomy głos krzyknął ze szczytu schodów. – Co ty, kurwa, myślałeś, Mickey? – zawołał wysoki głos.

Anna siedziała nieruchomo i odwróciła głowę w stronę drzwi, gdy pojawiła się Caitlin. To było niedowierzanie, że szesnastoletnia dziewczyna, mierząca zaledwie półtora metra, bez grama dodatkowego tłuszczu na jej smukłej ramie i mająca na sobie szkolne skarpetki, mogła narobić tyle hałasu wchodząc po schodach. Otworzyła usta, chcąc wyzwolić serię pytań na swojego starszego brata, kiedy zdała sobie sprawę, że jej matka siedzi na końcu łóżka. - Och, cześć Ma – powiedziała nieśmiało, zerkając przez ramię w głąb korytarza, zastanawiając się, czy istnieje jakieś wytłumaczenie jej ostatniego zdania.

Anna widziała w zielonych oczach córki, że jej umysł po prostu zdecydował, że zignorowanie jej ostatniej uwagi jest prawdopodobnie najlepszym sposobem działania. "Cześć, Caitlin!" odpowiedziała, kręcąc głową i krótko spoglądając na nogi córki. Czarna plisowana spódnica miała sięgać za kolana, ale najwyraźniej nie zdołała nawet dosięgnąć środka jej opalonych ud. Pomyślała o jednym problemie na raz i wróciła do syna.

„Nie do końca tak, jak ujęła to twoja siostra, ale zasadniczo tak samo; o czym myślałeś? Co on powiedział?”. Caitlin oparła się o framugę, patrząc wyczekująco na swojego starszego brata, przygryzając dolną wargę, gdy jej oczy prześlizgiwały się po siniakach na jego ramieniu i udzie; prawie spodziewała się, że zobaczy go na wózku inwalidzkim po tym, jak usłyszała, co się stało. Była nawet trochę dumna z tego, że zobaczył absolutny blask, który zostawił na oku Marka Chase'a.

- Nic – mruknął Michael. "Spójrz na mnie!" zażądała Anna i jej syn niechętnie usłuchali podnosząc głowę. "Łał!" Caitlin krzyknęła głośno od drzwi, widząc siniak wokół oka brata; zrobiła krok do przodu i pochyliła się bliżej, by przyjrzeć się bliżej. "Co?" – spytała sfrustrowana Anna, zwracając uwagę na córkę. I znów zirytowała ją interpretacja Caitlin dotycząca szkolnego ubioru; była całkiem pewna, że ​​to nie była bluzka, którą miała na sobie, wychodząc tego ranka z domu.

Wpatrywała się w piersi swojego dziecka napinające białą bawełnę i była przekonana, że ​​ubranie zostało naznaczone w poprzednim roku, aby trafić do sklepu charytatywnego. Nie tylko był co najmniej o rozmiar za mały, Anna wiedziała, że ​​jej córka osiągnęła rozmiar stanika, odrobinę większy niż jej własny. Guziki napięły się na bluzce córki, kiedy wyciągnęła szczupły palec do oka brata.

„Zdumiałam się, że Mickey wysiadł tak lekko!” powiedziała, oczy Michaela drgnęły, gdy poczuł na policzku niewiarygodnie delikatny dotyk palców siostry, powoli obrysowując odbarwione ciało. "Lekki?" Anna odpowiedziała właściwie myśląc o pięciodniowym zawieszeniu. Caitlin zatrzymała się i spojrzała na matkę, jej palce wciąż dotykały policzka brata; – Nie wiesz, z kim walczył Mickey? – zapytała i kontynuowała, nie czekając na odpowiedź. „Mark Chase, oto kto! Zbudowany jak przysłowiowy, gra w rugby coś dużego i przerażającego dla szkoły… chociaż dzisiaj nie jest taki ładny!” Odwróciła się do brata, który wpatrywał się stanowczo w swoją matkę siedzącą na łóżku: „Powiedz ci coś, bracie”; podobno zadałeś tylko jeden cios, ale to największe, najgorsze, podbite oko, jakie kiedykolwiek widziałem; przysięgnij! ”. Pierś Anny spuchła trochę, zanim zbeształa się za takie dziecinne poczucie dumy.

- Więc dlaczego to zrobiłeś. Co on powiedział? zażądała. Caitlin cofnęła się i oparła tyłek o biurko brata, krzyżując kostki i ramiona, podczas gdy dwie kobiety czekały na odpowiedź młodego mężczyzny. Michael spojrzał na swoją siostrę i szybko spuścił głowę, zanim wymamrotał „Nie pamiętam”.

Jego siostra prychnęła na słabe kłamstwo, po czym zacisnęła usta, słysząc surowe spojrzenie matki. „Nie okłamuj mnie Michael; powiedz mi, co powiedział, spraw, żebym zrozumiał?” Anna błagała, zanim nieśmiało zapytała "Czy to… wesoły czy coś?". "Nie jestem gejem" Michael odpowiedział natychmiast, "Nie… nie".

wyjąkał, "nic takiego" zakończył szeptem. Obie kobiety spojrzały na siebie, ponieważ ostatnia część zdania była niesłyszalna. "Co to było?" – spytała cicho Anna. - Nie chodziło o mnie – odpowiedział cicho Michael. – Rasa? Że twój tata jest Irlandczykiem? Anna walczyła.

Michael potrząsnął głową, a potem drgnęła lekko w lewo, gdy jego matka usiłowała pomyśleć, co mogło wytrącić normalnie miłego i uprzejmego młodego mężczyznę przed nią. – Czy to ja? – spytała z zaciekawieniem Caitlin, widząc ruch głowy brata i wyobrażając sobie, że oczy pod grzywką patrzą bezpośrednio na jej stopy. Michael milczał, gdy obie kobiety czekały; Anna była trochę zaskoczona, że ​​Caitlin nie zapytała ponownie i że jej własna cierpliwość najpierw się rozproszyła. – Czy Mark powiedział coś o twojej siostrze? zapytała cicho. Michael wzruszył ramionami, a jego siostra wystąpiła naprzód.

„Co on powiedział, Michael?” zapytała, używając jego pełnego imienia, tak jak robił to ich tata, gdy jego cierpliwość znikała. Anna patrzyła, jak oczy jej syna unoszą się w górę ramy Caitlin; migotały, gdy mijały rąbek jej spódnicy. Jego oczy błyszczały, chociaż była pewna, że ​​nie dlatego, że miał się rozpłakać; to był gniew lub coś mu bliskiego i skierowane było na jego siostrę. Pomysł pojawił się w jej głowie; albo sposób, w jaki jest ubrana! Caitlin skrzyżowała ręce na piersi i nawet nie patrząc na nią bezpośrednio z przodu, matka wiedziała, że ​​ścisnęła piersi, pogłębiając swój dekolt, nie zdając sobie sprawy i nie podkreślając tego, co ma. Anna przygryzła dolną wargę, sama użyła tej postawy; chłopcy i mężczyźni tak łatwo się rozpraszali, a jej syn był równie podatny, a jego oczy na chwilę opadły.

Nie była pewna, dlaczego Caitlin nie zauważyła, ale młodsza kobieta bez przerwy kontynuowała swoje przesłuchanie; – Co powiedział ten kutas? ona wściekła. Michael pozostał stoicki, więc Anna odpowiedziała zamiast tego: „Myślę, że powiedział coś w stylu, że jesteś złośliwiec lub… dziwka, Caitlin”. Jej córka odwróciła się natychmiast, by spojrzeć na matkę. „Co do cholery…” zaczęła i odcięła przekleństwo, zanim się w pełni uformowało.

"Czy to prawda Michael?" – spytała Anna, ignorując córkę, a synowi głowa opadła, po czym potwierdziła najmniejszym skinieniem głowy. „Twój brat bronił twego honoru, młoda damo!”. Usta Caitlin otworzyły się i zamknęły dwukrotnie, zanim jej postawa się rozluźniła, a jej ręce opadły po bokach. - W każdym razie chłopak to dupek – mruknęła, po czym cofnęła się, by ponownie oprzeć się o biurko. "To może być… ale jak się spodziewasz, że zostaniesz nazwany, kiedy się tak ubierzesz?" – zapytała Anna, wstając i podchodząc do córki; jej oczy błądziły w górę iw dół stroju młodej kobiety.

"Wyrażam siebie!" Caitlin odpowiedziała głosem co najmniej o oktawę wyżej, niż zamierzała. Położyła się głęboko, słysząc rozdrażniony dźwięk własnego głosu. „Wstań, młoda damo” rozkazała jej matka, a nogi Caitlin odpowiedziały prawie zanim jej umysł zarejestrował ton. Anna wzięła córkę za rękę i odciągnęła ją od biurka, by stanąć centralnie między Michaelem a jego łóżkiem. - Nie tak byłaś ubrana, kiedy rano wychodziłaś z domu? – spytała retorycznie, kontynuując, zanim Caitlin zdążyła się odezwać.

„Spódnica jest łatwa; podwinięta wokół paska, stara sztuczka”. – skomentowała Anna, kładąc jeden paznokieć na ramieniu córki od tyłu. Caitlin szurnęła nogami, w poczuciu winy zaciskając dłonie na rąbku obrażającej spódnicy. "Ale kochana córko, dajesz zdecydowanie za dużo! Dajesz chłopcom pełny pokaz bez konieczności ich pracy; do diabła, to prawie kardynalna zasada" Anna uśmiechnęła się na myśl, że może gdzieś ktoś napisał wszystkie niezapisane zasady.

Powoli obeszła córkę; unosząc brew w stronę Michaela, który zaczął się uśmiechać teraz, gdy zszedł z niego ciężar. Uśmiech natychmiast zniknął, gdy Anna stwierdziła: „Nie martw się, dotrzemy do ciebie synu!”. Stała przed Caitlin, patrząc w dół na skróconą spódniczkę. „Naprawdę to proste, jeśli chłopcy chcą zobaczyć twoje majtki, musisz upewnić się, że rzeczywiście muszą opuścić głowę, a także oczy, zmuś ich do pracy nad tym !Kochanie, gdy usiądziesz, cały świat może zobaczyć, co masz do zaoferowania!”.

Anna prawie się tam zatrzymała, patrząc, jak Caitlin przygryza dolną wargę i wygląda na swoje szesnaście lat „młodości”; Czy kiedykolwiek wyglądałem tak naiwnie? Zastanawiała się nad sobą. Spojrzała na bluzkę, którą miała na sobie jej córka; "Teraz góra… Jestem całkiem pewna, że ​​ta została włożona do torby na cele charytatywne w zeszłym roku! Ta, którą nosiłaś dziś rano, pasowała do ciebie… odpowiednio!" uśmiechnęła się, patrząc na klatkę piersiową córki, lekko zaskoczona, że ​​Caitlin nie miała pod spodem czarnego stanika dla kontrastu. Biała bawełna była naciągnięta prawie do zerwania, a materiał wygięty między guzikami pozwalał dostrzec pod spodem bardzo znajomy koronkowy biały biustonosz.

– Nosiłaś ten jeden pod drugim, czy przebierałaś się w szkole? zapytała. Caitlin wymamrotała niezrozumiale, a Anna podniosła rękę, umieszczając opuszkę palca pod brodą córki, by podnieść głowę. Nie musiała pytać po raz drugi, ponieważ młoda kobieta wielokrotnie wyraźnie: „W szkole”. Anna spojrzała na syna, którego oczy natychmiast podniosły się do matki; "To byłby widok, prawda Michael!" stwierdziła: „Wyobrażam sobie Caitlin tutaj i jej przyjaciół w toaletach, którzy rozbierają się, przebierają w swoich…” Anna przerwała, zastanawiając się nad właściwym słowem; „Powiedz mi, jakiego słowa Mark użył, by opisać twoją siostrę?”.

Oczy Michaela rozszerzyły się, a jego matka obserwowała, jak jego jabłko Adama podskakuje, gdy wyraźnie przełyka. – Napalona… dziwka – wyszeptał. "Głośniej proszę Michael, aby twoja siostra mogła usłyszeć" poleciła Anna. „Napalona dziwka” powtórzył, a potem dodał, zanim matka mogła kontynuować, „knebluje za to”.

Jego dłonie były zaciśnięte na kolanach, zakrywając opuchliznę pod szortami, z powodu której czuł się niesamowicie winny. W głowie wcale nie był pewien, czy to była okazja, którą dała mu matka, by przyjrzeć się prowokacyjnemu strojowi siostry i ciału pod spodem, czy właściwie własnej matce. Zawsze była silną kobietą, wciąż atrakcyjną, z dobrą figurą, ładnie zaokrągloną i zawsze bardzo stylowo ubieraną do pracy lub na oficjalne okazje. Wiedział o tym wszystkim i gdyby go zapytano, takich odpowiedzi udzieliłby, choć z jasną, szkarłatną twarzą, gdy leżał.

Kobieta, którą znał przez całe życie, jakoś się zmieniła, a sukienka jego siostry prawdopodobnie była katalizatorem; w ciągu ostatnich kilku minut, kiedy przeprowadzała to dziwne przesłuchanie, które, jak podejrzewał, wkrótce skupi się na nim. Wciąż była stylowa, wciąż atrakcyjna, a jednak, gdy poczuł, jak jego kutas twardnieje jeszcze bardziej w spodenkach, wiedział, że ostatnie słowa Marka o swojej siostrze, zanim wymierzył ten pojedynczy cios, dotyczyły również jego matki. Caitlin stała między bratem siedzącym za nią a matką stojącą z przodu; burza emocji przebiegająca przez jej głowę. Nagle poczuła się zła i zawstydzona, gdy matka krytykowała jej sukienkę, poczuła się sfrustrowana, że ​​jest traktowana jak dziecko i że świat jest niesprawiedliwy i niesprawiedliwy.

To Mickey został zawieszony, nie ja, pomyślała z goryczą, a jednak uważne przyjrzenie się jej ubraniom przez matkę, jej krytyka ilości ciała, które Caitlin postanowiła ujawnić, sprawiła, że ​​jej serce przyspieszyło. Desperacko chciała zapytać doświadczoną kobietę przed nią, jak mogła wyrwać chłopcu jedzenie z jej rąk. Poczuła dreszcz przebiegający przez jej ciało i była zszokowana, że ​​jej wyzywające poczucie siebie pozornie wyparowało i że jej ciało reaguje prawie niezależnie od jej umysłu. Jej ciało mrowiło, gęsia skórka wybuchała losowo, a twarde jak skała sutki dosłownie bolały, gdy czuła, jak klin jej koronkowych majtek staje się coraz bardziej wilgotny z każdą chwilą, gdy tam stała.

Anna spojrzała synowi w oczy, częściowo po to, by nie patrzeć w dół na jego dłonie zakrywające jego kolana i to, co, jak podejrzewała, mogło być ukryte pod szortami, ale widziała, że ​​miał też coś do dodania. – Co jeszcze powiedział o twojej siostrze? zapytała. Warga Michaela zadrżała przez sekundę lub dwie i odwrócił wzrok, gdy powiedział wyraźnie: „Powiedział, że jest świetnym frajerem…” podniósł głowę i ponownie spojrzał w oczy swojej matki; „I naprawdę się pieprzyć!” Przez krótką chwilę syn Anny patrzył jej w oczy, a ona całkowicie zrozumiała, że ​​ostatnie słowa, czy to prawdziwe, czy nie, dotyczące chłopca ze szkoły, skierowane były na nią przez jej własne ciało i krew. Zmusiła się, by się odwrócić, zszokowana oświadczeniem Michaela i własnymi myślami, gdy zastanawiała się, czy kutas jej syna jest tak gruby i długi jak penis jej męża. "Przód i środek, Michael!" rozkazała, mimo że jej umysł był w kompletnym chaosie.

Przygryzła dolną wargę, gdy w końcu przypomniała sobie, że obraz, jak jej syn wbija się w jej cipkę, był błędny; było w rzeczywistości całkowicie nielegalne. Stanęła twarzą do jego łóżka i widziała siebie pochyloną, z podciągniętą spódnicą, pończochami i szelkami oraz mokrymi koronkowymi majtkami rozciągniętymi między kolanami, otaczającymi jej tyłek i szydełko gotowe do ruchania. Usłyszała skrzypnięcie krzesła i dwie miękkie stopy upadków i wiedziała, że ​​jej dwoje dzieci stoi teraz obok siebie. Anna zrobiła, co mogła, by ułożyć twarz, zanim odwróciła się, by zobaczyć ich parę, ze zwieszonymi głowami i oczami zakrytymi grzywkami.

Różnica wzrostu między nimi wynosiła prawie dwanaście cali i ten prosty fakt wyzwolił w niej dziwne myśli. Kutas Michaela był całkowitym tabu, ale teraz małe pięści Caitlin zaciśnięte po jej bokach wywołały scenariusz, którego nigdy nawet nie rozważała nawet w jej wczesnych latach dwudziestych, jej „eksperymentalnej” fazie z kilkoma kochankami obu płci. Szybko przesunęła się za dwójką swoich dzieci, by oprzeć się o biurko, gdy poczuła strużkę wyślizgującą się spod przemoczonej bielizny i ściekającą powoli w dół jej uda w kierunku pończoch.

Jej własne dłonie zacisnęły się w pięści, a pierś uniosła się, gdy po prostu chciała pomyśleć o odpowiedniej karze dla Michaela i Caitlin (niezależnie od tego, czy na nią zasłużyła, czy nie) i uciec do swojej sypialni, by zaspokoić palący ból w jej lędźwiach. Chociaż od czasu do czasu grała w Dom z Seanem, zawsze czuła się bardziej komfortowo jako Sub. Jako starsza pielęgniarka w największym szpitalu w mieście miała większą władzę, niż sugerował jej tytuł zawodowy; młodsi lekarze szybko nauczyli się słuchać pani Kelly, a podczas poważnych incydentów konsultanci byli bardziej niż szczęśliwi, że kierowała nimi, wiedząc, że jej wieloletnie doświadczenie i ogromna wiedza pozwolą na ich najlepsze i najbardziej efektywne wykorzystanie. To był banał, ale kiedy wróciła do domu, ostatnią rzeczą, na jaką miała ochotę, była władza, zwłaszcza w sypialni. Mimo wszystko, w tej chwili wzrosło w niej pragnienie ukarania dwóch nastolatków przed nią, kontrolowania ich; używać ich tak, jak wymagała tego jej rosnąca żądza.

Niech cię szlag, Sean, pomyślała przeklinając długie godziny pracy jej męża; faktem było, że rzadko wracał do domu przed dziewiątą wieczorem i ogólnie był też zmęczony jak pies. Minęło co najmniej pięć lub sześć godzin, zanim miała dostęp do ładnego grubego kutasa, który wypełniłby jej bolącą cipkę i chociaż jej zabawki często dawały jej wiele orgazmów, a czasem nawet kilka, po prostu nie były takie same jak prawdziwe kawałek mięsa uderzający w ciebie w dowolnej pozycji. Pięć godzin, zanim zjem „jego” mięso, pomyślała i spojrzała na syna z ręką założoną przed nim, najwyraźniej wciąż zakrywającą jego krocze, palce Caitlin nieśmiało ciągnęły rąbek jej spódnicy, na próżno próbując ją opuścić.

"Ręce po bokach, teraz!" zamówiła, a jej córka natychmiast wypuściła plisowaną spódnicę. Rama Michaela wyraźnie drgnęła, co nie umknęło jego siostrze i spojrzała z ciekawością w swoją stronę. „Teraz Michael” powtórzyła jego matka, a on niechętnie opuścił ręce; Oczy Caitlin obniżyły się i otworzyły szeroko, a jej szczęka opadła, gdy zobaczyła stan krocza jej braci. "I przód i środek oka!" – rozkazała Anna. Caitlin wpatrywała się w guzek w szortach swojego brata, patrząc z niedowierzaniem, że Michael miał erekcję na oczach swojej matki i siebie.

Oblizała usta podświadomie, odwracając wzrok, słuchając słów matki, a potem rozważając tylko stan własnej bielizny. Co się do cholery dzieje? pomyślała, a jednak ścisnęła mocno uda i poczuła, że ​​jej majtki jeszcze bardziej wilgotnieją. Oboje rodzeństwo miało podobne myśli do swojej matki, po prostu pragnąc jakiejkolwiek decyzji i kary, którą zdecydowała się zakończyć, aby oboje mogli zostać sami, aby jak najszybciej zaspokoić własne żądze. Kutas Michaela pulsował i bolał w jego szortach i wiedział, że gdy wszyscy wyjdą z jego pokoju, jego ładunek będzie strzelał w chusteczkę (lub dwie) po kilku naciągnięciach na jego długości.

Caitlin modliła się, żeby jej matka zeszła na dół i żeby mogła zakraść się do sypialni rodziców i pożyczyć Królika swojej mamy z szuflady przy łóżku. Gdyby to nie było możliwe, wzięłaby prysznic i polegała na cudownym ciśnieniu wody i regulowanej głowicy prysznicowej, aby ją oderwać! Anna usiadła na krześle Michaela, ze znajomego teraz pisku wydobywającego się z kół. Jej zęby zagryzły jej dolną wargę, gdy rozchyliła stopy, a rozcięcie w spódnicy rozciągało się na jej udzie, odsłaniając górę pończoch i pomalowane paznokcie drapiące się w górę wzdłuż uda. Jej oczy błądziły między dwójką swoich dzieci, zauważając jeden bardzo zuchwały tyłek pod spódnicą i jedną parę mocnych, żylastych pośladków w szortach. "Co mam zrobić z wami?" zapytała.

Oboje spojrzeli szybko na siebie, po czym ponownie spojrzeli na różne plakaty przyklejone do ściany nad łóżkiem Michaela. Żadne z nich nie wypowiedziało ani słowa, ich nastoletnie umysły były prawie całkowicie zajęte własnym napaleniem. "Hmmm… kot ma twoje języki?" – spytała retorycznie ich matka. Jej oczy wbiły się w tył ud córki, zauważając, jak jej mięśnie rytmicznie się zaciskają.

Chyba to sprawia, że ​​dwoje z nas… krztusi się z tego powodu, pomyślała, uśmiech rozlał się na jej twarzy, gdy jej palce prześlizgnęły się przez rozcięcie w spódnicy. "Dokładnie ile szlabanów miałaś Caitlin za naruszenie zasad ubioru?" zapytała, czując, jak dreszcz biegnie prosto do jej cipki, gdy jej paznokcie drapały nagie ciało nad pończochami. Młoda kobieta przez kilka chwil zastanawiała się nad odpowiedzią, zanim odpowiedziała: „Prawie wszyscy, mamo”. "A co z tobą Michael… twojej siostrze przynajmniej udało się nigdy nie zostać zawieszoną.

Co to jest, testosteron sprawił, że musisz się wykazać? – zapytała, gdy jej palce zbliżały się do ciepła w jej kroczu. Krzesło zaskrzypiało ponownie, gdy szerzej rozstawiała stopy; widziała, jak głowa jej syna drga, gdy zastanawiał się, co się dzieje "Chyba…" odpowiedział, jego ręce drgały obok bioder z intensywnym pragnieniem zrobienia czegoś z hormonami zalewającymi jego organizm. "Czy przeszkadza ci to, że twoja siostra ubiera się jak… co było to zdanie?" zapytała, po czym odetchnęła głęboko, pozwalając, by jej paznokieć zbliżył się do pagórka, ciągnąc za brzeg przesiąkniętych majtek.

Obie kobiety usłyszały, jak Michael przełknął ślinę, zanim odpowiedział: „Napalona dziwka!". niepokoić? - spytała ponownie jego matka. Skinął głową w odpowiedzi, a potem odpowiedział cicho: „Tak”. Anna poczuła dreszcz echa od gorącego mokrego quim i przeciągnęła paznokciem po wzgórku, przygryzając wargę, gdy zaczepiał o koronkowy materiał.

wzdłuż konturów jej ust. Oboje jej dzieci usłyszały w niej drżenie głos, gdy po prostu odpowiedziała „Dlaczego?”. Kutas Michaela pulsował w jego szortach, a jego umysł był wściekły, gdy kłamał; "Nie podoba mi się sposób, w jaki ludzie na nią patrzą." – Wierzysz swojemu bratu, Caitlin? Palec Anny, teraz wilgotny, gdy jej soki sączyły się przez bieliznę wciśniętą w jej szczelinę; tłumi jęk.

Caitlin potrząsnęła głową i spojrzała w dół na krocze brata. Jego spuchnięty kutas robił namiot ze spodni, a maleńka wilgotna plamka oznaczała końcówkę, przez którą wyciekła jego precum. – Nie – szepnęła.

Michael odwrócił głowę i wpatrywał się w głowę swojej siostry, a jej oczy wpatrywały się bezpośrednio w jego krocze; poczuł, jak drży pod jej spojrzeniem. W myślach przyznał się do prawdy i wyobraził sobie, jak upada przed nim na kolana, podciągając spódnicę i oferując mu swoją cipkę do napełnienia jego mięsem. "Dlaczego?" – spytała ich matka zza ich pleców, wsuwając majtki do cipki, tym razem z jej ust wydobywał się mały jęk; „Czy to dlatego, że ma teraz erekcję spowodowaną przez ciebie… i twój zdzirowaty strój?”. Dwa oddechy uciekły z nastolatków na przyznanie się do prawdy, obaj kiwali głowami, a ich ręka powoli odsuwała się od boków. „Tak” Caitlin odetchnęła i powoli podciągnęła spódnicę z przodu, aby jej brat mógł to zobaczyć, gdy obserwowała, jak jego palce owijają się wokół jego wału, definiując go przez szorty.

Anna wyjęła palec z ociekającej wodą szczeliny, czując, jak jej koronkowa bielizna lekko się rozdziera, gdy chwyta ją paznokieć. Krzesło zaskrzypiało głośno, gdy stała na drżących nogach i oglądała lśniący palec. - Więc co mam z wami zrobić? Ukarać was za złe zachowanie w przeszłości lub przekupić za dobre zachowanie w przyszłości? Przesunęła mokrym czubkiem palca po ustach, smakując na nim słodycz swojej cipki. Michael dostrzegł błysk bielizny swojej siostry, zanim upuściła ją z powrotem, gdy usłyszeli, jak ich matka wstaje, jego własna ręka niechętnie uwalnia swoją pulsującą długość przed powrotem do boku.

Rodzeństwo spojrzało sobie w oczy i odpowiedziało jednocześnie matce. – Nagroda – odpowiedziała Caitlin. – Ukarać – odpowiedział Michael. ciąg dalszy nastąpi…..

Podobne historie

Mój syn i ja: trzeci rozdział

★★★★★ (30+)

Co stanie się następnego dnia?…

🕑 12 minuty Kazirodztwo Historie 👁 376,702

Oboje spaliśmy przez całą noc, myślę, że naprawdę gorący seks ci to zrobi. Obudziłem się pierwszy, chyba około 10:00. Wstałem zupełnie nagi i poszedłem do łazienki. Myślałem, że…

kontyntynuj Kazirodztwo historia seksu

Sleepover - Jack Honolulu

Spotykamy się w restauracji, ale wraca do Heather, aby marzenia stały się rzeczywistością…

🕑 12 minuty Kazirodztwo Historie 👁 14,817

Honolulu Jacks, co mogę powiedzieć o tym miejscu? Wyobraź sobie fałszywego luau z fast foodów serwowanego w „rodzinnym stylu”, a potem wyobraź sobie, że siedzisz przy stole pełnym…

kontyntynuj Kazirodztwo historia seksu

The Return rip The Last Day

🕑 20 minuty Kazirodztwo Historie 👁 21,210

Podróż powrotna. Ostatni dzień. Peggy obudziła się przed Jackiem. Gdy tak leżała i patrzyła na niego, myśląc o przygodach z poprzednich nocy i tym, co zrobił, nie mogła się powstrzymać…

kontyntynuj Kazirodztwo historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat