Złość i irytacja Kelly na jej młodszego brata powoli zamieniają się w inne uczucia...…
🕑 15 minuty minuty Kazirodztwo HistoriePierwszą rzeczą, z której zdałem sobie sprawę, było to, że jestem w obcym łóżku. Drugą rzeczą, jaką sobie uświadomiłem, było to, że byłem nagi. Trzecią rzeczą, z której zdałem sobie sprawę, było to, że moje ciało było przyciśnięte do ciała mojego brata. Krzyczałem.
– Dzień dobry, Kelly – powiedział mój młodszy brat. "Co się dzieje do diabła?" Zapytałam. - Co, nie pamiętasz? Bolała mnie głowa na myśl o wydarzeniach z poprzedniego dnia… Obudziłem się około ósmej rano i natychmiast byłem zdezorientowany. Co mnie obudziło? To były wakacje, więc zwykle nie budziłem się przed południem.
Przetarłem oczy i rozejrzałem się. Wydawało się, że nic nie jest w porządku. „Och, Ryanie!” Usłyszałam nagle, dochodząc od strony pokoju mojego młodszego brata. Był piskliwy, dziewczęcy głos.
Wzdychając, zdjęłam kołdrę i przygotowałam się do ubioru. Mój młodszy brat Ryan właśnie skończył szesnaście lat dwa tygodnie temu i od tego czasu wydawało się, że co wieczór bzyka inną dziewczynę. Ryan miał w tym roku być studentem drugiego roku – urodził się latem i został umieszczony w niższej klasie przez naszych rodziców, którzy chcieli zapewnić mu jak największą przewagę w sporcie. Wydawało się, że ich życzenie się spełniło, ponieważ jako świeżo upieczony był już gwiazdą biegającą z powrotem w drużynie Varsity. „RYAN!” Wrzask stał się głośniejszy.
„OH, RYAN, PROSZĘ NIE PRZESTAWAJ !!!” – Och, kochanie – usłyszałem jęk Ryana. "Tak…" To naprawdę wystarczyło. Skończyłem zakładać swój podkoszulek, podszedłem do pokoju mojego młodszego brata i zapukałem do drzwi. Dźwięki nagle ucichły.
"Kto to jest?" – zapytał Ryan po kilku sekundach. – To Kelly, a jeśli nie będziecie go tam trzymać, wygonię was ze strzelbą taty! „Och, daj spokój, Kelly, tylko się bawimy!” „Czy masz w ogóle prezerwatywę?” – Kto go potrzebuje, siostro? - W porządku - powiedziałem gniewnie - wchodzę. Otworzyłem drzwi. Mój brat i dziewczyna, z którą był, ukrywali swoje ciała pod kołdrą jego łóżka.
Mój brat jest przystojny – metr osiemdziesiąt, muskularny, rozczochrany blond włosy – chyba łatwo zrozumieć, dlaczego ma tyle dziewczyn. Ale to nie był mój brat, na którego się gapiłem. To była dziewczyna obok niego.
– Carrie? "Kelly, ja…" "Co do cholery?" Carrie była moją najlepszą przyjaciółką. Podobnie jak ja, była kilka miesięcy przed dziewiętnastoma latami i właśnie ukończyła szkołę średnią. Co do diabła robiła z moim bratem? – Kelly, przepraszam – powiedziała. „Ciągle do mnie podrywał i, to znaczy, spójrz na tego faceta! Nie mogłem odmówić!” Ryan uśmiechnął się nieskromnie.
- Carrie, mówisz o moim braciszku! Pamiętasz? Ten, który przez trzy lata chował głowy twoich lalek Barbie pod łóżkiem? „Kelly, daj spokój, to było dziesięć lat temu!” - Nie obchodzi mnie to! Załóż ubranie i wynoś się z tego domu! Powoli, niechętnie Carrie zrobiła, co jej kazano. „Mam nadzieję, że nadal jesteśmy przyjaciółmi” – powiedziała wychodząc. – Pieprz się – powiedziałem jej. Potem zbliżyłem się do mojego brata, który wciąż był pod kołdrą swojego łóżka.
- Co ty do cholery myślisz, że robisz? Zapytałam. – Pieprzysz swojego przyjaciela? on zapytał. "Więc co?" – I CO? Ryan, z iloma dziewczynami spałeś w ciągu ostatnich dwóch tygodni? – Mówiąc spał, masz na myśli „pieprzony”? Spojrzałem na niego.
– Dwanaście – powiedział. – Biorę wolne niedziele. „Nie możesz tak po prostu zrobić, braciszku, to nie w porządku”. "Co?" on zapytał.
„Jesteś po prostu zazdrosny, ponieważ nie dostajesz żadnego”. „Właśnie zerwałam z moim chłopakiem miesiąc temu”, powiedziałam mu. – Oszukiwał mnie. - Wiem i musiał być szalony.
Jesteś niezłym dupkiem, Kel. "Co do cholery?" Krzyczałem. "Jesteś moim bratem!" - I co z tego? Jesteś cholernie fajną dziewczyną. Westchnąłem.
Ryan robił to tylko po to, żeby mnie zdenerwować. – Posłuchaj, Ryan, jeśli będziesz pieprzył każdą dziewczynę, którą zobaczysz, powiem mamie i tacie, kiedy wrócą. – Zawrzyjmy umowę, Kel – powiedział Ryan.
"Śpisz ze mną… raz… a przez resztę lata będę czysty jak mnich." - Co? Nie! Jesteś obrzydliwy! "Dopasuj się, Kel." Kiedy odwróciłam się do wyjścia, zrzucił koc z siebie, odsłaniając swoje nagie, stonowane, muskularne ciało. Jego kutas, wciąż twardy, musiał mieć osiem cali długości. Krzyknąłem i wybiegłem z pokoju.
Po tym wciąż byłem bardzo zły. Co do cholery myślał mój brat? Najwyraźniej miał spuchniętą głowę od tego, że mógł zdobyć każdą dziewczynę, jaką chciał. A dlaczego miałby nie? Był popularny i wysportowany, miał niesamowite ciało i wielkiego kutasa… Nie! Zmusiłem się do zatrzymania. Czy naprawdę robiłem się napalony, myśląc o moim własnym bracie? Postanowiłem wziąć prysznic, żeby się ochłodzić.
Zdjęłam podkoszulek i szorty, potem stanik i majtki. Z dumą wpatrywałem się w swoje odbicie w lustrze. Nie było niespodzianką, że mój młodszy brat mnie chciał, pomyślałam. Kto by nie chciał? Mam około 5 stóp 7 cali (około cala wyższy od niego!) i może 115 funtów.
Moje włosy są złote i opadają na ramiona, kilka piegów zdobi moją młodzieńczą twarz. Poniżej moje cycki w kształcie miseczki C. nad moją drobną talią, poniżej której rozpościerają się moje kobiece biodra i widać mój ciasny tyłek. Nic dziwnego, że ślinił się nade mną.
Ale w przeciwieństwie do wszystkich innych bimbo, to była jedna dziewczyna, której by nie dostał. Jakieś pięć minut po rozpoczęciu prysznic, wydawało mi się, że słyszę otwieranie i zamykanie drzwi, ale odrzuciłem to jako nic. Dziesięć minut później wyszedłem spod prysznica. Mój młodszy brat siedział na umywalce i patrzył prosto na mnie.
W jednej ręce trzymał aparat „Co do cholery, Ryan?” Wzruszył ramionami. „Co?” „Co robisz?” „Chciałem zrobić ci zdjęcie nago”. Przyłożył aparat do oka i zrobił zdjęcie. „Misja zakończona „Dlaczego chcesz zrobić zdjęcie mnie nagiego?” „Dlaczego myślisz, starsza siostro?” Westchnęłam.
„Jesteś zboczeńcem”. „Jedyne co musisz zrobić, żebym przestała, to pieprzyć mnie. Tylko raz”. „Nie zamierzam cię pieprzyć, Ryan”.
„Dopasuj się”. Podszedł do mnie i nagle wyciągnął rękę i chwycił moje cycki obiema rękami. Krzyczałam i uderzyłam go; chichocząc, wybiegł z pokoju.
Reszta dnia minęła całkiem spokojnie. Około siódmej moja przyjaciółka Jenny zadzwoniła do mnie i powiedziała, że jej rodzice są poza miastem, więc urządza przyjęcie w swoim domu. Nie chciałem iść źle, ale Uznałem, że muszę wyrwać się z domu i kłopotów z Ryanem, więc później tego wieczoru poszedłem do Jenny, już trochę pijany od gry w tequilę.
Była dopiero 10:00, ale impreza już była dość zatłoczone. Było tam mnóstwo ludzi, w tym – do cholery – mój młodszy brat. Obmacywał w kącie jakąś blondynkę, której nie rozpoznałam. Oddałem kolejny strzał. – Lepiej pójdę z nim porozmawiać – powiedziałem Jenny.
"Czemu?" zapytała. "To nie twój interes." „To moja sprawa!” Praktycznie krzyczałem. „Mamy i taty nie ma, a on wykorzystuje to, by pieprzyć każdą dziewczynę, jaką kiedykolwiek spotkał! Jeśli nie będę się na niego uważał, zapłodni dziewczynę, a to będzie moja wina, że się nim nie zaopiekuję jego!" „Kelly, to jest…” Nie musiałem tego słyszeć.
Odepchnąłem ją i podszedłem do brata, odsuwając na bok dziewczynę, z którą był. – Kelly, co się dzieje? zapytał zmieszany. – Ryan, muszę z tobą porozmawiać – powiedziałem. Wciągnęłam go przez drzwi do ciemnego pokoju.
Włączyłem światło. To była główna sypialnia. – Co się dzieje, Kelly? zapytał Ryan.
– Czy w końcu zdecydowałeś, że chcesz ze mną uprawiać seks? Zmierzyłem mojego brata. Jego rozczochrane brązowe włosy, dopasowana sylwetka i rozpięte spodnie. Nie mogłem pozwolić mu dalej robić tego, co robił, więc jaką mam opcję? Jesteś zazdrosny, powiedziałem sobie. Jesteś zazdrosny o wszystkie inne dziewczyny, które są z nim i po prostu chcesz go zerżnąć.
- Jeśli to zrobię - zapytałem brata - przestaniesz być takim dupkiem? Przestaniesz pieprzyć każdą dziewczynę w promieniu dziesięciu mil? Przestaniesz się do mnie skradać? – Oczywiście – powiedział Ryan, jakby to było oczywiste. – Jestem człowiekiem honoru, Kel. – Nie jesteś mężczyzną, masz szesnaście lat. - Nieważne.
Teraz zrobimy to? Jęknąłem. Miałem szczęście, że w moim organizmie był alkohol, inaczej nie byłem pewien, czy dam radę to zrobić. Ale musiałem. Ktoś musiał powstrzymać Ryana, a to był jedyny sposób.
To nieprawda, odezwał się głos z tyłu mojej głowy. Nie próbujesz go powstrzymać, po prostu chcesz pieprzyć własnego brata. Zaciskając zęby, wyrzuciłem te myśli z głowy. Pochyliłam się i złapałam mojego młodszego brata, przyciskając usta do jego.
Nasze usta otworzyły się, a nasze języki zawirowały. Boże, dobrze było mieć ciało innej osoby przeciwko mojemu. To trwało zbyt długo. Pocałunek trwał około minuty, dopóki Ryan nie zrezygnował. „Bardzo gorąco, siostro! Po prostu poczekaj i zobacz, jak będzie wyglądało pieprzenie!” – Nie mogę się doczekać – powiedziałem sarkastycznie.
Chwycił mój podkoszulek i ściągnął go. Potem szybko odpiął mój stanik. „Cholera, siostro, masz niesamowite cycki” – powiedział. – Czemu nie przyjrzałeś się wystarczająco dobrze dziś rano? – Nie dość długie spojrzenie.
Schował w nich głowę i zaczął lizać. - Och… o tak – jęknęłam, zanim zdołałam się powstrzymać. – Podoba ci się to, prawda, siostro? "Cholera… cholera…" Mój Boże, on mnie podniecał. Nie wiem, czy był to brak seksu w ciągu ostatnich kilku tygodni, czy coś w nim osobiście, ale nigdy w życiu tak się nie czułam. Ryan wypuścił moje cycki i sięgnął w dół, żeby dosłownie zerwać moją spódnicę.
Potem zdjął moje majtki. „Jezu, Kel, nigdy nie widziałem tak mokrej cipki” – powiedział mi Ryan. "Musisz naprawdę mnie pragnąć." Poczułem, że robi mi się gorąco, gdy pochylił się i zaczął lizać i ssać moją łechtaczkę. „Och… och…” jęknęłam, zupełnie poza kontrolą.
"OOOOH MÓJ BOŻE, RYAAAAAN!" Nie mogłem się powstrzymać. Doszedłem, wylewając soki na całą twarz Ryana. Podniósł wzrok z niedowierzaniem. — Kel? on zapytał.
„Proszę, pozwól mi to zrobić dla ciebie”, powiedziałem mu. Sięgnęłam jego twarzą w moją stronę i zaczęłam lizać moją ociekającą, gorącą spermę, siorbanie po siorbaniu. – Siostrzyczko, nie miałem pojęcia, że możesz być taka… seksowna – powiedział Ryan, teraz całkowicie niedowierzający. Nie odpowiedziałem. Skończyłam zlizać moją gorącą odwagę z jego twarzy, ale jej nie połknęłam.
Znowu złapałem mojego brata i zacząłem się z nim obściskiwać. Gdy nasze języki się zetknęły, przelałam moje soki z ust do jego. Wydał jęk i przełknął ślinę.
Kontynuowaliśmy całowanie, a ja złapałem spodnie mojego brata i rozdarłem je. Jego kutas stał w gotowości na pełnych osiem cali długości. Sięgnąłem do przodu i wsadziłem całą rzecz do ust.
Wydał nagły jęk przyjemności, gdy zaczęłam go głęboko gardło, poruszając kutasem w tę i z powrotem w moich ustach. „Cholera, Kelly, nikt nigdy nie zmieścił całej rzeczy w ustach” – powiedział. Nie odpowiedziałem. Jego kutas drgał w moich ustach, a pre-cum kapała. Ryan wydał z siebie potężny jęk i nagle coś, co wydawało się być kuflem spermy mojego brata, wybuchło w moich ustach.
Szybko to połknąłem. Kiedy wyciągnął swojego fiuta, oblizałem usta. – Pieprz mnie, braciszku – powiedziałem miękkim szeptem.
Byłem na krawędzi. Potrzebowałem teraz jego kutasa. Ryan nie wahał się. Pchnął mnie na łóżko, a potem wspiął się na mnie, wpychając swojego penisa w moją cipkę.
Jęknąłem. – Ryanie! Krzyknąłem, kiedy pieprzył mnie mocniej. Naciskał się na mnie z energią i wytrzymałością, jakich nigdy wcześniej nie widziałem.
Jedną ręką oparł się na mnie, a drugą sięgnął pode mnie i ścisnął mój tyłek. - pisnęłam. – Podoba ci się to, prawda, siostrzyczko? zapytał Ryan.
„Zachowujesz się arogancko i ważna, ale tak naprawdę jesteś tylko paskudną małą dziewczynką, która chce się pieprzyć”. Nie mogłam znaleźć oddechu, żeby się spierać, a nawet gdybym była w stanie, nie wiem, czy bardzo się mylił. Byłem bliski orgazmu. "Lepiej się wyciągnij… nie chcesz mieć… kochanie," jęknąłem. — Prawda, Kel? zapytał Ryan.
„Ponieważ dla mnie bycie rodzicem brzmi trochę fajnie”. "Wyciągnij cię… skurwysynu." „Właściwie to skurwiel siostra” – powiedział Ryan. „Chociaż to dobry pomysł”. "Chodź… Ryan…. OOOOHHHH!" Chwilę przed tym, jak wytrysnęłam, Ryan wyciągnął swojego fiuta i spuścił się na całe moje ciało i łóżko.
Leżeliśmy teraz w kałuży moich własnych soków. Ryan leżał tam, wyglądając na wyczerpanego, ale jeszcze nie skończyłem. - Hej braciszku – powiedziałam, zmuszając go do wejścia na przód. "Chcesz więcej?" Wymamrotał coś niezrozumiałego.
- W porządku, braciszku – powiedziałam mu, obracając go tak, że leżał na plecach. Wspiąłem się na niego i kilka razy pogłaskałem jego kutasa rękami. Natychmiast ponownie się wyprostował.
– Widzisz, wiedziałem, że jesteś gotowy na więcej – wyszeptałem. Jęknął, kiedy wspięłam się na niego. Włożyłem swoją cipkę na jego kutasa i wydałem długi, głośny jęk.
Sapnął, kiedy zaczęłam poruszać się w górę iw dół, tam iz powrotem, w pozycji kowbojki. "Lubisz tego starszego brata?" Prawie krzyczałem. "Lubisz to?" Pochyliłem się do przodu tak, że moje cycki prawie dotykały jego klatki piersiowej i dałem mu długi pocałunek językiem.
Widziałem zdumienie i zachwyt na jego twarzy. W ciągu trzydziestu sekund mogłem powiedzieć, że miał zwolnić swój ładunek. Zmusiłem się do odejścia od niego.
- Spuść się… na… moje… plecy – powiedziałam, prawie nie mogąc mówić. Usiadł i strzelił swoim ładunkiem po całej mojej krzyżu i tyłku. To był jego trzeci raz tej nocy. Kiedy skończył, opadł z powrotem na przemoczone łóżko.
- Co, myślisz, że skończyłeś? Zapytałam. „Nadal potrzebuję orgazmu. Chcę, żebyś mnie zerżnął na pieska”. – Siostro, daj spokój, jestem zmęczony – powiedział.
– Chyba nic mi nie zostało. „Lepiej, żeby coś zostało, naprawdę chcesz, żebym wyszedł w tym przodem?” "Ha ha, spuść się przed siebie." "Po prostu to zrób, kurwa." Ryan podciągnął się z łóżka, złapał mnie od tyłu i wepchnął swojego kutasa w moją cipkę. – Jesteś na to gotowa, siostro? "Urodziłem się gotowy." Powoli Ryan zaczął mnie pompować. – Szybciej, szybciej – jęknęłam.
Zaczął mocniej. – Och, siostro – jęknął. „Siostrzyczko, ja… zamierzam…” „Nie odważysz się nic zrobić, dopóki nie zrobię tego” – wydyszałam. „O cholera, Kelly, nie sądzę, że wytrzymam dłużej…” A potem po raz drugi tego wieczoru jednocześnie osiągnęliśmy orgazm. Między nami pulsował taki strumień płynów, że pomyślałem, że na pewno coś pękło.
Wyczerpane, zmęczone i spocone, oboje upadliśmy na poplamione spermą łóżko, szybko zasypiając… "Pamiętasz teraz?" zapytał Ryan. Zatrzymałem się na sekundę, po czym zmarszczyłem brwi. – Lepiej ruszajmy, Ryan. Nie chcemy, żeby ktokolwiek nas widział.
Jakby na zawołanie rozległo się pukanie do drzwi. Jenny otworzyła je, wyglądając na wyczerpaną. Jej wzrok przesunął się od naszych nagich ciał, przez podarte i podarte ubrania na podłodze, na plamy na łóżku. "CO WY DWOJE ROBICIE?" krzyczała. Zapadła długa cisza.
– Cóż, to całkiem oczywiste, prawda? Spytałem się jej. Chwyciliśmy nasze ubrania i osobno poszliśmy do domu. Kiedy wróciliśmy, zapukałem do drzwi Ryana. – Wejdź – powiedział. Weszłam, ubrana w czarny podkoszulek bez ramiączek z głębokim dekoltem i dżinsową minispódniczkę.
– Hej, Ryan – powiedziałem. "Mam parę pytań." Usiadłem na jego łóżku. "Jak co?" zapytał, wyraźnie patrząc na mnie.
- Na przykład, pamiętasz naszą umowę? Sypiam z tobą, a pozostałe dziewczyny zostawiasz w spokoju na resztę lata? – Oczywiście… oczywiście, Kelly – powiedział, wciąż sparaliżowany. – Dobrze – powiedziałem. – Cóż, wracam do swojego pokoju. Do zobaczenia.
– Zaczekaj – powiedział nagle. „Chcę znowu uprawiać seks”. Zachichotałam.
- Niezła próba, braciszku. Do zobaczenia jutro. Odwróciłem się do wyjścia.
- Nie, czekaj. Zastanawiałem się, czy może… chcesz kiedyś wyjść na randkę? Nastąpiła długa pauza. "To znaczy, jeśli nie chcesz, ja…" zaczął. "Jak tam wtorek?" Zapytałam.
"Wtorek?" powiedział słabo. „Wtorek byłby świetny”. "Świetnie, do zobaczenia." Odwróciłem się i zamknąłem drzwi, zostawiając go wpatrującego się za mną..
Co stanie się następnego dnia?…
🕑 12 minuty Kazirodztwo Historie 👁 376,702Oboje spaliśmy przez całą noc, myślę, że naprawdę gorący seks ci to zrobi. Obudziłem się pierwszy, chyba około 10:00. Wstałem zupełnie nagi i poszedłem do łazienki. Myślałem, że…
kontyntynuj Kazirodztwo historia seksuSpotykamy się w restauracji, ale wraca do Heather, aby marzenia stały się rzeczywistością…
🕑 12 minuty Kazirodztwo Historie 👁 14,817Honolulu Jacks, co mogę powiedzieć o tym miejscu? Wyobraź sobie fałszywego luau z fast foodów serwowanego w „rodzinnym stylu”, a potem wyobraź sobie, że siedzisz przy stole pełnym…
kontyntynuj Kazirodztwo historia seksuPodróż powrotna. Ostatni dzień. Peggy obudziła się przed Jackiem. Gdy tak leżała i patrzyła na niego, myśląc o przygodach z poprzednich nocy i tym, co zrobił, nie mogła się powstrzymać…
kontyntynuj Kazirodztwo historia seksu