Babcia Jacka, Nan, otrzymuje w prezencie majtki. Mówi jej również, że wkrótce będzie z nią.…
🕑 17 minuty minuty Kazirodztwo HistorieNajkorzystniejsze byłoby przeczytanie dwóch pierwszych rozdziałów. Orgazm Dee był silny, gdy ją obmywał. Jej palce wciąż były między jej ustami, lekko gładząc jej łechtaczkę, kiedy wróciła. „O BOŻE, DZIECKO.
Po tym, jak zeszła ze szczytu, spojrzała na przezroczyste majtki i pomyślała: „Nie mogę się doczekać, aż Jack mnie w nich zobaczy. Ale naprawdę zastanawiam się, co sobie pomyśli. Mam 75 lat. przybrałem na wadze i dodałem trochę zmarszczek tu i tam. Moje włosy są srebrne.
Mógł mieć każdą młodą rzecz, jaką chciał. Dlaczego ja? Wątpliwości zaczęły się wkradać. „Ale przysłał mi majtki. I chciał, żebym myślała o nim, kiedy je zakładam. Więc musi myśleć o mnie seksualnie.
chcę zobaczyć w nich moją cipkę." Tam i z powrotem chodziła całe popołudnie. Zachwycona perspektywą kochania się ze swoim wnukiem i przestraszona, że nie będzie jej chciał po tym, jak zobaczy ją w całej okazałości. – Ale musi mieć jakieś pojęcie o tym, jak wyglądam pod moim ubraniem.
Wtedy to w końcu do niej dotarło. „Chwileczkę, dlaczego się tym stresuję? Jest tysiąc mil stąd. Szanse na to, że przyjedzie do Pittsburgha są znikome. Jest tak zajęty pracą, że nie ma nawet czasu na wakacje”. Ułożyła się i pozwoliła, by jej fantazje znów przejęły kontrolę.
Pozostała w stanie wysokiego podniecenia przez resztę popołudnia. Pomyślała o ponownej masturbacji, ale postanowiła poczekać do rozmowy z Jackiem tej nocy. Chciała mu powiedzieć, że przyszły majtki… i też to zrobiła. Zachichotała do siebie. Nie była pewna, czy wspomnieć mu o ostatniej części.
Jack wystartował trochę za wcześnie, aby przygotować się do podróży. Poszedł do Dillarda po nowe koszule, spodnie, skarpetki, a zwłaszcza bieliznę. Chciał czegoś seksownego. Miał nadzieję, że włączy swoją Nan. Nie wiedział, że była już podniecona.
Wychodził ze sklepu ze swoimi zakupami i postanowił wstąpić do działu bielizny, aby zobaczyć Lindę. Była przy swoim blacie, składając majtki. "No, jak się miewa mój ulubiony wnuk?" zapytała, wciąż składając, ale prawie pieszcząc majtki dla dobra Jacka. – Lepiej niż możesz sobie wyobrazić – odpowiedział.
- Och. A dlaczego tak jest? zapytała tym dziewczęcym tonem, gdy jej palce pieściły materiał. Jack uśmiechnął się szeroko, oznajmiając: „Idę do Pittsburgha”. Linda przestała składać.
"TY NIE JESTEŚ?" "Mam bilet, jutro wyjeżdżam." Linda prawie pisnęła z zachwytu i pobiegła wokół lady, żeby przytulić Jacka. "To jest wspaniałe!" Chciała go pocałować, ale te cholerne kamery bezpieczeństwa. - W końcu dostaniesz szansę. Lepiej opowiedz mi o tym.
Pamiętaj, obiecałeś. Och, to jest świetne. — Pamiętam. Dam ci rachunek za ciosem. Oboje się roześmiali.
- Nie mogę się doczekać, kiedy o tym usłyszę. Czy muszę czekać, aż wrócisz? — Nie, mogę wysłać ci e-mail. Jeśli sprawy potoczą się tak, jak mam nadzieję, Nan będzie dobrze ze mną, gdy opiszę nasz wspólny czas. Może nawet dopisze słowo lub dwa. „Mój Boże, doprowadzasz mnie do szału.
Za 5 minut znów będę w damskiej toalecie”. Jack pokazał jej, co kupił. Kiedy wyciągnął majtki z torby, powiedziała: „Oooo, chciałbym cię w nich zobaczyć”. Wzięła je od niego i przytuliła do jego pasa.
"I bardzo chciałbym zobaczyć cię z nich." – Może zrobisz to, kiedy wrócę. "Moje majtki są znowu mokre." Złapała jedną z par, które składała, przytuliła Jacka i wyszeptała: „Boże, tak bardzo cię pragnę” i skierowała się na tyły sklepu. Odwróciła się i pomachała mu majtkami. Jack uśmiechnął się i odmachał… z majtkami. Zakryła usta dłonią, sapnęła i zniknęła w damskiej komnacie.
Stał tam przez minutę, pozwalając swojemu umysłowi rozkoszować się obrazem Lindy wściekle masturbującej się do grzmiącego punktu kulminacyjnego. Wiedział, że jej pragnie, ale Nan była pierwsza. Gdy tylko wrócił do domu, Jack zaczął od razu dzwonić do Nan z dobrą nowiną o swojej podróży. Wtedy zdał sobie sprawę, że dziś był dzień, w którym dostała majtki.
Zastanawiał się, jaka była jej reakcja. Czy była zaskoczona? Podniecony? Patrząc na telefon zauważył, że nie dzwoniła. Czy była zniesmaczona? Jego serce zamarło na tę myśl. Ale musiał posprzątać mieszkanie przed wyjazdem. Poza tym musiał się spakować.
Zamiast do niej zadzwonić, zajął się niezbędnymi obowiązkami. Skończył wokół Usiadł i wpatrywał się w telefon. Bardzo się tym denerwował.
To był nowy grunt. On i Nan nigdy nie rozmawiali o niczym seksualnym. A teraz mieli rozmawiać o majtkach… jej majtkach… i tym, co zakrywały… jej cipce. Mimo zdenerwowania poczuł, że jego kutas się porusza. Wybrał jej numer.
Zadzwonił raz i podniosła go. – Cześć, kochanie – powiedziała. "Cześć Nan. Jak się masz?" – Och, nie masz pojęcia.
"Co masz na myśli?" "Dostałem dzisiaj paczkę." Nastąpiła długa pauza. Nie był pewien, co powiedzieć. W końcu powiedziała: „Naprawdę lubiłam je Jack i są bardzo ładne.
Pasują idealnie. Ale muszę cię zapytać. Dlaczego przysłałaś mi majtki? Wiesz, są bardzo intymne i bardzo sugestywne”.
Jej głos był miękki i czuły, niemal uwodzicielski. Wiedziała, że musi myśleć o jej cipce. Chciała usłyszeć, jak to mówi. Wiedziała też, że kiedy to powie, prawdopodobnie dojdzie.
Była już podniecona. Jej palce leniwie gładziły usta w majtkach. – A tak przy okazji, noszę teraz niebieską parę. „O mój Boże”, pomyślał Jack. Potarł swojego kutasa, myśląc o Nan w majtkach, które wybrał.
Zastanawiał się, jak wygląda wybrzuszenie w panelu krocza. Czy była duża tam, gdzie jej pełne usta wypełniały materiał? — Dużo o tobie myślałem, Nan, w ciągu ostatnich kilku tygodni. Prawdopodobnie wnuk nie powinien myśleć o swojej babci. Ale nic na to nie poradzę. – Powiedz mi, w jaki sposób o mnie myślisz, Jack.
„Myślę o tobie nie jako o mojej babci, ale jako o bardzo pożądanej i seksownej kobiecie”. Dee jęknęła bardzo cicho. "Dziękuję kochanie.
Bardzo mi to schlebia. I cieszę się. Ale co to wszystko zaczęło nagle?" zapytała. Jack z trudem przełknął ślinę. Nie było mowy, żeby mógł cokolwiek powstrzymać.
Musiał jej wszystko powiedzieć. „Kilka tygodni temu widziałem nagranie wideo, na którym wnuk kochał się ze swoją babcią”. „Nie wiedziałem, że lubisz pornografię”.
Jack był trochę zakłopotany, przyznając to swojej babci. – Naprawdę. Ale lubię patrzeć, jak ludzie się kochają. Dee pomyślała: „Ja też, kochanie.
Lubię też oglądać inne rzeczy. Opowiedział jej wszystko o filmie. Używał delikatnego i leworęcznego języka.
Nie chciał jej szokować bardziej niż już to zrobił. Nie wiedział, że chciała usłyszeć surowy język, pełne seksu słowa, które opisywały sceny w najbardziej erotycznych szczegółach. Nie wiedział też o jej zabiegach na jej zakrytej majtkami cipce. Wreszcie, kiedy skończył, powiedziała: „Jack, użyłeś tak starannie wymyślonych słów, aby opisać to, co było oczywiście bardzo erotyczną sceną.
Zakładam, że kiedy powiedziałeś „sprawdził jej bieliznę”, miałeś na myśli to, że powąchał jej majtki. A kiedy powiedziałeś, „byli w parze”, zakładam, że miałeś na myśli, „włożył w nią swojego fiuta i pieprzyli się”. A kiedy powiedziałeś „po skończeniu”, zakładam, że miałeś na myśli, „po tym, jak się spotkali”.
A kiedy powiedziałeś „musiałeś o siebie zadbać”, miałeś na myśli „masturbowałeś się”. Czy to właściwie wszystko podsumowuje? Jack przełknął ślinę, słysząc, jak te niegrzeczne słowa tak łatwo wypadają z ust babci. Nigdy nie słyszał, żeby przeklinała lub używała jakiegokolwiek złego języka. A teraz używała brudnych słów, erotycznych słów, które podniecają ludzi. – Tak – powiedział cicho.
– Jack – powiedziała. „Odkąd zobaczyłeś wideo, masturbowałeś się myśląc o mnie?” Nastąpiła długa pauza. "Czy ty?" powtórzyła. "Tak, mam." - A jak myślałeś o mnie, kiedy się masturbowałeś? Jakie myśli przebiegały przez umysł mojego wnuka? — Nan, tak się denerwuję, że ci to mówię.
Nigdy wcześniej tak nie rozmawialiśmy. „Kochanie, kiedy przysłałaś mi te majtki, przekroczyliśmy granicę, do której nie możemy wrócić. I szczerze mówiąc, nie chcę. A teraz powiedz mi, jak o mnie myślisz”.
„Równie dobrze” — pomyślał. „Prawie wszystko jest teraz otwarte”. „Ok. Kiedy zobaczyłem, jak młody człowiek ściąga majtki swojej babci, zastanawiałem się, jak wyglądają twoje majtki. A kiedy je powąchał, prawie wszedłem na orbitę.
Zastanawiałem się, jak pachną twoje po tym, jak je założyłeś. Widziałem, że ona… no wiesz, była ogolona. Zastanawiałem się, czy ty też. – Masz na myśli jej cipkę? – Tak, jej cipka.
„Jack, kochanie, nie próbuj tańczyć wokół słów. Po prostu je wypuść. Nie obrazisz mnie.
Jeśli miałbym się obrazić, byłbym urażony, otwierając dzisiaj twoją paczkę. A przy okazji. Jestem ogolony. Uwielbiam to, co czuje.
Zwłaszcza w moich majtkach" Usłyszała jego jęk. "Ok. A kiedy się całowali, dotykali i kochali, wiedziałam, że pragnęłam ciebie w ten sam sposób.
A kiedy się spotkali, ja też. Wiedziałem, że między nami to się nigdy nie stanie. Ale scena ogromnie podsyciła moje fantazje. Pomyślałam, że najbliższa mi będzie para twoich majtek.
Ale wiedziałem, że to się nigdy nie zdarzy. Pomyślałam, że najlepsze, co mogę zrobić, to kupić sobie parę majtek w twoim rozmiarze. Poszedłem więc do sklepu i kupiłem parę żółtych majtek w rozmiarze 10” „Jesteś bardzo spostrzegawczy co do rozmiaru moich majtek”. „Linda pomogła z rozmiarem. Pracuje w dziale bielizny.
Wyjaśnię to później. – Zaprawdę, młody człowieku – oświadczyła z odrobiną żartobliwości i nutką zazdrości, myśląc: „Kim do diabła jest Linda i skąd ona wie, jaki mam rozmiar?”. „Tej nocy głaskałem się, rozmawiając z tobą.
A ja wąchałem „twoje majtki”. Oczywiście nie było zapachu, ponieważ były zupełnie nowe. Ale udawałem. Kiedy odebraliśmy telefon eksplodowałem w majtki. Tak bardzo chciałam, żeby naprawdę były twoje”.
Dee pomyślała: „Ja też”. Zdecydowanie robiła się mokra, słuchając jego opowieści. „Ale chciałem więcej. Nie mogłem mieć twojego naturalnego zapachu seksualnego, ale mógłbym mieć kolejną najlepszą rzecz, twój zapach perfum.
Szamotałem się, aż w końcu zorientowałem się, że to Tabu. Poszedłem do sklepu następnego dnia i kupiłem trochę. Kiedy tam byłem, Linda zawołała mnie. Pomogła mi z pierwszą parą majtek, które kupiłam.
Postanowiłem, że chcę kupić kolejną parę i wysłać je do Ciebie. Moje uczucia do ciebie doprowadzały mnie do szału i chciałem, żebyś to wiedziała. Chciałem też wiedzieć, czy czujesz to samo do mnie. Pomogła mi wybrać parę. Następnie, aby przenieść go na wyższy poziom, wybrała parę przezroczystych.
Obie pary zostały wysłane tej nocy. I masz je dzisiaj. Wstrzymał oddech, czekając na odpowiedź. – To całkiem fascynująca historia. Teraz mam dla ciebie.
Od ponad roku myślałem o tobie w sposób najbardziej niebabciny. Kiedy pomyślałem o tobie, poczułbym mrowienie między nogami. Kiedy rozmawialiśmy przez telefon, zmoczyłem się, mocząc majtki. A po tym, jak się rozłączyłyśmy, zawsze głaskałam się, żeby dojść do szczytu, wołając twoje imię. W mojej łazience mam twoje zdjęcie na blacie.
Wieczorem, kiedy brałam kąpiel, rozebrałam się dla Ciebie, wyobrażając sobie, że zdjęcie to naprawdę Ty. Zdjąłem ubranie powoli i uwodzicielsko. Jack oddychał teraz ciężko. Jego kutas był w jego dłoni, głaszcząc majtki. Kiedy dotarłem do moich majtek, wymodelowałem je dla ciebie.
Potem powoli je obierałem. Podniosłem je, przyłożyłem krocze do nosa i powąchałem. Kocham mój zapach.
Potem położyłem je przed twoim zdjęciem, żeby „ty też mogłeś powąchać”. Patrząc na moje majtki przed twoim zdjęciem i patrząc na ciebie, nie mogłam powstrzymać się od wsunięcia palców między wargi cipki i pomasowania się do niesamowitego orgazmu. Kochanie, robiłem to każdej nocy przez ostatni rok. Nie masz pojęcia, jak bardzo cię pragnę, aby cię dotknąć i pocałować. Nie jako wnuk, ale jako kochanek.
Chcę, żebyś mnie dotykał i był we mnie. Chcę, żebyś mnie napełniła. – Nan, nie miałam pojęcia. – Wiem, że nie. I nie zamierzałem ci powiedzieć.
W pewnym sensie czułem się trochę przewrotnie myśląc o tobie w ten sposób. Babcie nie powinny żywić tych seksualnych uczuć do swoich wnuków. Ale nic nie mogłem na to poradzić.
Ale pomyślałem, że skoro nie zdradziłem ci swoich uczuć, to pozostało tylko fantazją. Poza tym byłem pewien, że i tak nigdy nie poczujesz do mnie tego samego. Przecież mam 75 lat i zwisam w niewłaściwych miejscach. - Nan, teraz wiesz, że ja czuję to samo do ciebie.
I nie obchodzi mnie, że masz 75 lat lub gdzie słabniesz. Wiem tylko, że teraz kocham cię w nowy sposób. I tak bardzo cię pragnę.
Chcę być z tobą i chcę być w tobie i cię napełnić. - Och, kochanie, ja też cię tak kocham. Ale dokąd stąd pójdziemy? — Za chwilę ci powiem, ale w tej chwili mój kutas zaraz wybuchnie.
— Masturbujesz się? — Tak. I jestem tak blisko. Palce Dee gorączkowo pocierały usta przez majtki. „Ja też”.
„Nan, zamierzam spuścić się” „Dojdź dla mnie kochanie, spuść się dla Nan”. Jack chrząknął i jęknął. zacisnął zęby, gdy jego sperma wytrysnęła.
„O BOŻE NAN, KUPUJĘ!” „To jest to kochanie. Spuść się mocno dla mnie. Och, chciałbym to zobaczyć i poczuć. Kiedy schodził na dół, oddychał gwałtownie.
Ja też przyszedłem w „twych” majtkach. – Naprawdę spuszczę się w moich majtkach, kochanie. Pocieram łechtaczkę i już prawie jestem.
O tak, dochodzę do Jacka. Ja też cuuummuję”. Dee wsunęła palec w pochwę i wybuchła orgazmem.
Krzyknęła do telefonu: „Boże kochanie, chcę, żebyś mi to zrobiła. Doprowadź mnie do orgazmu, pocieraj cipkę i zmuś mnie do cuuuuummmmm. Słuchali siebie nawzajem, dysząc do telefonu, delektując się wspólną przyjemnością. W ciągu kilku minut Jack usłyszał, jak jego babcia używa wszystkich niegrzecznych słów, które się zmieniły. tak.
I słuchali sobie nawzajem orgazmu. „Nan, nigdy wcześniej nie słyszałem, żebyś użyła tych słów”. „Cóż, nie używam ich w grzecznej rozmowie. Ale kiedy jestem podniecony, uwielbiam je wypowiadać.
Sprawia mi to, że dochodzę ciężko." "Ja też. I uwielbiam słyszeć, jak je mówisz." "Pytałem cię trochę temu, dokąd stąd idziemy. Chodzi mi o to, że możemy kontynuować w ten sposób, uprawiać seks przez telefon i spuszczać się ze sobą. I mogę wysłać ci moje majtki po tym, jak w nich spuszczę.
- Tak, możemy uprawiać seks przez telefon, kiedy jesteśmy osobno. Bardzo chcę to kontynuować. Ale nie musisz wysyłać mi swoich majtek. – Nie chcesz ich? – spytała z przygnębieniem. – Zdecydowanie.
Ale nie musisz ich wysyłać. Możesz mi je podać.” „Nie rozumiem.” „Przyjeżdżam do Pittsburgha, Nan.” „Co, co masz na myśli?” „Mam dwutygodniowe szkolenie w Pittsburghu. Będę tam jutro około czwartej." Oszołomiona cisza poprzedziła pisk. "Och Jack! Naprawdę? Naprawdę tu przyjeżdżasz? Do Pittsburgha? Nie mogę w to uwierzyć! - Na pewno. I nie możesz sobie wyobrazić, jak bardzo jestem tym podekscytowany, Nan.
„Och kochanie, nie wyobrażasz sobie, jak bardzo jestem podekscytowany”. Wiedziała, że gdyby było dużo gadania, jaki byłby temat.
— Tak, rzeczywiście. Mamy dużo do omówienia. Oczywiście zostaniesz tutaj ze mną. – Cóż, firma umieściła mnie w Hyatt Cranberry, gdzie odbędzie się szkolenie. – Nie będę o tym słyszał.
Chcę, żebyś był tu ze mną. — Tak dla Nan. To właśnie planowałem zrobić. Ale zachowałem rezerwację na wszelki wypadek.
– Na wszelki wypadek? – Na wypadek, gdyby to nie zadziałało. – Kochanie, możesz powiedzieć, że nie. Daleko stąd. Jestem wstrząśnięty. Mam tylko nadzieję, że mogę cię puścić, kiedy nadejdzie czas, abyś poszedł na zajęcia.
Oboje zachichotali. „Jakim lotem lecisz?” „American 154” „Och, to cudownie, Jack. Nie masz pojęcia. Odbiorę cię z lotniska.
Zjemy lekką kolację w Trattorii, a potem wrócimy do mojego domu. Jak to brzmi? — Tylko jeden sposób, by to opisać. Jak powiedziałeś… cudownie. Nan, tak mnie uszczęśliwiłeś. - Nie kochanie, uszczęśliwiłeś mnie.
I wiem, że będę szczęśliwszy, gdy cię zobaczę i będę mógł cię przytulić, i…” Pomyślała, ale nie mogła tego powiedzieć. Jej nowy, rozwijający się związek z wnukiem był zbyt surrealistyczny. Wydawało się to po prostu snem.
Ale ból między jej nogami nie był snem. Nie zbierała się też wilgoć w jej majtkach, tych, które jej wysłał. Jack wiedział, co miała na myśli.
Jutro będą się kochać. Nie tylko się pieprzą, ale i kochają słodko. Złapał jego stalowy twardy kutas, gdy o tym myślał. Pogłaskał powoli i cicho jęknął. „Myślę, że lepiej odłóżmy telefon, kochanie”, powiedziała.
„Jutro oboje mamy długi dzień i chcemy być w pełni wypoczęci”. Ok, Nan. Mam tylko nadzieję, że mogę spać. — Ja też. Czy mogę cię prosić o zrobienie czegoś, czy raczej nie zrobienie czegoś?” „Oczywiście, wszystko dla ciebie Nan.” „Nie masturbuj się znowu tonite.
Po prostu idź spać. - Będzie ciężko. Ale spróbuję? Oboje śmiali się z tego podwójnego znaczenia. - Dlaczego chcesz, żebym się powstrzymał. - Jutro ci powiem.
Będę lepszy dla nas obu, jeśli tego nie zrobisz. Zobaczysz. – Ok. G'nite Nan, bardzo cię kocham. - Dobranoc kochanie, ja też cię kocham.
Po rozłączeniu Dee zastanawiała się, czy powinna spełnić tę samą prośbę, o którą poprosiła Jacka. Biorąc pod uwagę powód tej prośby, uznała, że nie musi. Poza tym była pewna, że i tak nie może się powstrzymać. Rozmowa pobudziła ją do absolutnej potrzeby. Plus majtki już ją w takiej seksualnej gorączce.
Wcisnęła materiał między usta i powoli potarła. Potem zdjęła nieco majtki i zauważyła, jak bardzo były mokre. Położyła palce na cipce i rozłożyła nagie, spuchnięte usta. Szybko potarła łechtaczkę i po kilku sekundach zrobiła się twarda. - Och Jack, nie mogę się doczekać, aż cię tam poczuję.
Przewróciła się i poszła spać z majtkami nadal w połowie uda. Ciąg dalszy nastąpi..
Co stanie się następnego dnia?…
🕑 12 minuty Kazirodztwo Historie 👁 377,202Oboje spaliśmy przez całą noc, myślę, że naprawdę gorący seks ci to zrobi. Obudziłem się pierwszy, chyba około 10:00. Wstałem zupełnie nagi i poszedłem do łazienki. Myślałem, że…
kontyntynuj Kazirodztwo historia seksuSpotykamy się w restauracji, ale wraca do Heather, aby marzenia stały się rzeczywistością…
🕑 12 minuty Kazirodztwo Historie 👁 14,838Honolulu Jacks, co mogę powiedzieć o tym miejscu? Wyobraź sobie fałszywego luau z fast foodów serwowanego w „rodzinnym stylu”, a potem wyobraź sobie, że siedzisz przy stole pełnym…
kontyntynuj Kazirodztwo historia seksuPodróż powrotna. Ostatni dzień. Peggy obudziła się przed Jackiem. Gdy tak leżała i patrzyła na niego, myśląc o przygodach z poprzednich nocy i tym, co zrobił, nie mogła się powstrzymać…
kontyntynuj Kazirodztwo historia seksu