Jack wysyła majtki swojej babci…
🕑 21 minuty minuty Kazirodztwo HistorieTa historia została zainspirowana przez innego czytelnika, który „interesuje się” swoim wnukiem. Orgazm Jacka był tak potężny, że go wyniszczył. Złożył majtki wypełnione spermą „Nan” i położył je na drugiej poduszce w łóżku. Zdał sobie sprawę, że będzie musiał je codziennie myć.
Aby fantazja trwała, nie mogli mieć w sobie jego zapachu. Lepiej nie mieć żadnego zapachu. Nie miał nic przeciwko.
Mógłby udawać, że faktycznie mył dla niej jej majtki. Kiedy skończyli, mógł wyobrazić sobie ją stojącą przed nim, gdy do nich podchodzi. Podciąga je w górę jej ud i obszernego tyłka. Przyciąga je mocno do jej krocza. Kładzie tam rękę i czuje przez materiał jej pełne, grube usta i mówi: „Nienawidzę zakrywać tej pięknej cipki”.
„Ja też”, mówi, przyciąga go do siebie i całuje. Czuje, jaka jest czysta i jej cudowne perfumy. Nagle BANG! Ta myśl przeszła mu do głowy i usiadł sztywno wyprostowany na łóżku - jej perfumy! „Tego właśnie potrzebuję, jej perfum. Nie mogę wyczuć zapachu jej cipki w majtkach, ale mogę wyczuć jej zapach,” powiedział do siebie.
- Przynajmniej będą pachnieć jak ona. Och, to jest idealne. Cóż, prawie idealne. Uśmiechnął się i położył, dumny i zadowolony, że o tym pomyślał. Niemal zasnął, kiedy inna myśl mu przeszkodziła.
- Chwileczkę, jaki ona nosi? Powiedziała mu kiedyś, ale teraz to imię umknęło mu. Był niespokojny i spał niespokojnie, usiłując przypomnieć sobie imię. Myślał, że zaczęło się od T. Poranek nadszedł o wiele za wcześnie.
Kiedy brał prysznic, golił się i ubierał, próbował przypomnieć sobie nazwę perfum Nan. Wiele razy przeglądał alfabet, ale bezskutecznie. Otworzył batonik z muesli i usiadł, żeby go zjeść wraz ze szklanką soku pomarańczowego. Włączył telewizor i włączył kanał National Geographics w chwili, gdy spiker powiedział: „Dalej, tabu, seks w środku”. "OTÓŻ TO!" Jack podskoczył i krzyknął.
„Perfumy Nan nazywają się Tabu! Och, nie mogę się doczekać”. Poprzysiągł, że po pracy odbierze trochę u Dillarda. Ale najpierw musiał oczyścić sok, który leciał po kuchni.
Brakowało mu też ironii tej nazwy. Pracuj zbyt wolno, gdy Jack próbował się pospieszyć o 5:00. Myślał o pójściu w porze lunchu, ale zdecydował się tego nie robić.
Pokusa, by pobiec do domu i poeksperymentować z tym nowym aspektem jego fantazji, byłaby przytłaczająca. Poza tym oczekiwanie samo w sobie było słodką rozkoszą. Wreszcie nadszedł czas na rezygnację i Jack pobiegł do Dillarda.
Lokalizacja kontuaru zapachów zaprowadziła go do działu bielizny. Zobaczył Lindę pomagającą innemu klientowi. Machali do siebie. Przy perfumach Jack poprosił młodą damę o Tabu.
Sięgnęła pod szklankę i wyjęła małą butelkę. Uśmiechnęła się do niego i powiedziała: „Uważaj, te rzeczy mają reputację”. Spojrzał na nią pytająco i zapytał: „Co masz na myśli?” - Och, zobaczysz… to znaczy, jeśli nie będziesz ostrożny. Zapłacił za zakup, a ona włożyła go do małego pudełka.
Potrząsnął głową, odchodząc, próbując dowiedzieć się, o czym ona mówi. Zobaczył Lindę machającą ręką, wskazującą mu, żeby podszedł. Podszedł do niej.
- Cześć Linda - powiedział. - Cześć, Jack. Jak się dzisiaj masz, a jak twoja babcia? - Oboje w porządku. Dzięki, że pytasz. Nie mogła się doczekać, żeby dowiedzieć się o majtkach.
- Czy dałeś już te majtki swojej babci? zapytała. - Jeszcze nie. Mieszka w Pittsburghu. Będę musiał je wysłać. - Szkoda, że nie możesz ich dostarczyć osobiście.
Chciałbym móc zobaczyć wyraz jej twarzy. Kiedy myślisz, że je wyślesz? - Nie wiem. Moment musi być odpowiedni. "Co masz na myśli?" - Nie mogę jej po prostu wysłać jej z adnotacją: „Kupiłam ci majtki, Nan. Mam nadzieję, że ich lubisz?' Zastanawiałaby się, co zamierzam.
”„ Prawdę mówiąc, zastanawiam się, co ty też zamierzasz? Czuję, że może to być coś więcej niż tylko kupowanie bielizny dla babci, prawda? I myślę, że wiem, co to jest. Jack spojrzał prosto na nią, nie mogąc się odezwać. Gdyby to zrobił, wyjawiłby prawdę. I nie był pewien, czy chce, żeby wiedziała. Ale wydawało się, że jest za późno.
Już „Chcesz uprawiać seks ze swoją babcią, prawda?” „Tak, ale nie tylko seks. Chcę ją namiętnie kochać. I chcę, żebyśmy doszli razem To najpiękniejszy wyraz ulgi dla dwojga kochanków. ”„ Cholera ”, powiedziała do siebie Linda.„ Znowu jestem mokra ”. „A majtki są sposobem na pokazanie jej, że o niej myślisz… Nie znam innego sposobu, jej cipka?” „Tyle że ona jeszcze nie wie.
Są głównie sposobem na to, by pomóc mi fantazjować na jej temat. ”Następnie Jack zaczął opowiadać Lindzie o filmie, który widział, oraz o tym, jak wnuk delikatnie zdjął majtki swojej babci, przyłożył je do nosa i powąchał esencję jej kobiecości, która wyciekła. do nich. To go tak podnieciło, że chciał kupić dla niej parę, ale przede wszystkim chodziło mu o masturbację, kiedy o niej myślał.
Myślał o wysłaniu ich do niej, ale zdecydował, że nie, ponieważ zostałyby „wykorzystane” i mył się kilka razy. I chciał, żeby miała zupełnie nową parę. „Więc zeszłej nocy, jak to było,„ włamałeś je ”?” zapytała Linda. Pomyślał sobie: „Chwila prawdy, Jack.
Znam tę kobietę dopiero od 24 godzin, a teraz powiem jej, że masturbowałem się w majtkach, które kupiłem od niej wczoraj? Czuł się zmuszony, prawie jakby nie mógł niczego powstrzymać. „Tak, zrobiłem. Rozmawialiśmy przez telefon… "" Poczekaj chwilę. Uprawiałeś z nią seks przez telefon zeszłej nocy ?! ”„ Niezupełnie.
Rozmawialiśmy, ale nie o seksie. Po prostu rozmawialiśmy o różnych rzeczach. Ale miałam „jej” majtki owinięte wokół mojego penisa, powoli głaszcząc. „Dolne usta Lindy płakały.” A kiedy kończyliśmy naszą rozmowę, zaczęłam głaskać szybciej.
Kiedy się rozłączyliśmy, przyszedłem, tryskając ogromnym ładunkiem prosto w krocze majtek „Nan”. Linda ciężko oddychała, wyobrażając sobie tę scenę w myślach. Musiała chwycić swój znak i pobiec do damskiej toalety. Jej. cipka naciskała na jej majtki, rozpaczliwie szukając uwolnienia.
„Zdałem sobie sprawę, że będę musiał je trzymać i myć w kółko. Ale jakoś chciałem, żeby w nich pachniał. Nie mogłem mieć jej kobiecego zapachu, ale mogłem mieć następną najlepszą rzecz, jej perfumy”. - Czy to właśnie kupiłeś? - Tak. Nazywa się Tabu.
Założę ją na jej majtki, żeby przynajmniej pachniały jak Nan. Linda uśmiechnęła się, gdy zdała sobie sprawę z ogromnej seksualnej ironii. - Taka odpowiednia nazwa - powiedziała. Jack lekko przechylił głowę i opuścił powieki, jakby chciał wyciszyć znaczenie tego, co właśnie powiedziała Linda.
I wtedy dotarło do niego. On też się uśmiechnął. „Tabu! Teraz to widzę”. - Myślisz, że ona może wysłać ci wiadomość? Zapytała Linda. - Nigdy o tym nie myślałem, aż do teraz.
Myślisz, że tak jest? - zapytał podekscytowany. „Nie wiem na pewno, ale na pewno na to wygląda”. W międzyczasie tysiące mil dalej Dee (Nan) przygotowywała się do kąpieli.
Woda została pobrana i spryskana obfitą porcją płynu do kąpieli z bąbelkami Tabu. Zapach był odurzający. Musiała tylko zdjąć majtki przed wejściem do wanny.
Włożyła kciuki w pas i powoli je opuściła. Patrzyła na siebie w lustrze. Zsunęły się z jej obszernego tyłka i opadły na biodra. Nieco dalej i krocze niechętnie oderwało się od jej cipki. To było tak, jakby jej majtki mówiły: „Och, proszę, nie oddalaj się od tych soczystych ust”.
Jej majtki były mokre i lepkie od całodziennego myślenia o Jacku. Spojrzała na siebie w lustrze. Pomyślała sobie: „Niektórzy mężczyźni uważają, że najbardziej podniecające są kobiece majtki zsunięte częściowo w dół.
Możesz tylko zobaczyć jej cipkę. Mam nadzieję, że Jack tak myśli. Chociaż nie wiedziała, czy kiedykolwiek się dowie.
Dee widziała odbicie jej ust w lustrze. Były opuchnięte i przepełnione pożądaniem. Nan upuściła majtki na podłogę. Podniosła je i spojrzała na krocze, które było ciężkie od jej soków.
Powiedziała: „Chciałabym, żeby Jack to zobaczył”. Przyłożyła majtki do nosa i pociągnęła nosem. - Mmmm, chciałbym, żeby też je wąchał. Położyła je przed zdjęciem Jacka, który trzymała na blacie w łazience. Lewą ręką głaskała i szczypała sutki.
Prawą sięgnęła między nogi. Jej palce wsunęły się między opuchnięte wargi cipki i potarły łechtaczkę. Patrzyła na siebie w lustrze. „Chciałabym, żebyś mnie zobaczyła, kochanie.
Chciałbym, żebyś mogła patrzeć, jak się dla ciebie masturbuję”. Wsunęła środkowy palec do pochwy i wsuwała go i wyciągała. Zamknęła oczy, rozkoszując się własną przyjemnością. Nagle zatrzymała się, myśląc o czekaniu na orgazm do dzisiejszego telefonu Jacka. Wyjęła palec z pochwy i po prostu przesunęła go między wargami cipki.
Miała zamiar się wycofać, ale kiedy jej palec dotknął łechtaczki, nie odmówiono jej orgazmu. „O MÓJ BOŻE, SPADAM!” krzyczała, gdy jej orgazm wstrząsnął jej cipką. Trzęsła się przez kilka sekund, zanim w końcu zeszła. Spojrzała na siebie w lustrze. Widziała nie tylko obraz zadowolonej kobiety, ale także kobiety w potrzebie.
Weszła do wanny i położyła się. Pachnąca woda pieściła ją w każdym calu. „Tabu” - powiedziała do siebie. „Tak, to cudowne tabu”. Jack postanowił zrobić następny krok.
Linda przekonała go, że Nan wysyła sygnał. - Zrobię to. Naprawdę wyślę jej majtki.
- Dobrze. Jakiego koloru? zapytała. "Jaki masz kolor?" - Oooo, niegrzeczny chłopcze - powiedziała Linda z uśmiechem. - Pytam bieliznę, jakiego koloru majtki ma na sobie.
Cóż, ja też jestem niegrzeczna. Są błękitne. Kusiło ją, żeby unieść sukienkę, żeby mógł zobaczyć, ale zdecydowała się tego nie robić. „Głupie kamery bezpieczeństwa”.
Pomyślała: „Któregoś dnia nie tylko zobaczy moje majtki, ale zdejmie je ze mnie”. Jęknęła do siebie na ten obraz. Linda podeszła do wieszaka i wyjęła parę jasnoniebieskich majtek w rozmiarze 10. Włożyła je do ładnego pudełka i zawinęła w bibułkę.
„Powinieneś dołączyć notatkę”. Wręczyła Jackowi kwiecistą kartkę z notatkami. Napisał na nim: „Nan, dużo o tobie myślałem. Mam nadzieję, że je lubisz. Mam nadzieję, że myślisz o mnie, kiedy je zakładasz”.
- To jest takie dobre. Jest jednocześnie subtelne i bezpośrednie. Kiedy to czyta, nie może przestać myśleć o jednej rzeczy. "Co to jest?" „Kolejne logiczne, niewypowiedziane stwierdzenie -„ Mam nadzieję, że myślisz o mnie, kiedy je zdejmujesz ”.
Linda prawie ugięła się z potrzebą między nogami. Wiedziała, że zmieni majtki. Dobrze, że miała swój wybór.
- Ojej, mam nadzieję, że tak - powiedział Jack. Linda zaczęła zamykać pudełko, ale się zatrzymała. - Chcesz wysłać ją do gwiazd? "Co masz na myśli?" "Zaraz wracam." Zniknęła za jednym z regałów. Chwilę później pojawiła się ponownie, trzymając coś za plecami. Wyciągnęła go od tyłu i włożyła do pudełka.
- Ojej - powiedział Jack, wzdychając. - Myślisz, że to wystarczy? - Mam taką nadzieję. Wiem, że wyśle mnie to do gwiazd.
To była zupełnie czysta para jasnożółtych majtek. Linda położyła swoje pierwsze dwa palce w kroczu, żeby mu pokazać. Przypominały usta kobiety.
- Oczywiście to zadziała tylko wtedy, gdy jest naga. Nie wiesz tego teraz, ale założę się, że się dowiesz. "Mam nadzieję." Kutas Jacka miał pęknąć przez jego spodnie, gdy spojrzał na przezroczyste majtki i wyobraził sobie, jak Nan je nosi. Przez przezroczysty materiał wyraźnie widział jej słodkie wargi cipki.
Linda zamknęła i zapieczętowała pudełko. „Podaj mi jej adres, a dostaniemy go następną przesyłką UPS o 7:00. Powinien być tam pojutrze”.
Jack podał jej adres. "Co jestem ci winien?" "Nic. Zajmę się tym.
Pod jednym warunkiem. ”„ Co to jest? ”„ Mówisz mi, jak to idzie, kiedy się z nią spotkasz. Chcę wiedzieć wszystko od pierwszego pocałunku, pierwszego dotyku, pierwszego lizania, do momentu penetracji.
Chcę wiedzieć, jak się czuje, gdy twój kutas wchodzi do jej cipki po raz pierwszy. Chcę wiedzieć, jak dochodzisz, jak ona dochodzi. Chcę wiedzieć, jak ona brzmi, kiedy osiąga szczyt, jak ty brzmisz.
A co najważniejsze, chcę wiedzieć, jak ona się czuje i jak się czujesz, kiedy po raz pierwszy w niej zrywasz. Oto moja karta. Zawiera numer mojej komórki i adres e-mail.
”„ Zgoda. Powiem ci wszystko. Ale tylko jeśli jej to nie przeszkadza.
”„ Mogę to zaakceptować. ”„ Teraz muszę zrobić sobie przerwę. ”Ponownie sięgnęła pod ladę i wyciągnęła swój znak namiotu.„ Wracam za 5 minut ”.
Nabazgrała coś na kartce papieru i umieściła na dole tabliczki, na której było napisane: „Muszę się masturbować”. Jack spojrzał na nią i uśmiechnął się. „Naprawdę?” „O Boże, tak!", Odpowiedziała. Chwyciła swój dodatek i wyrzucił go do kosza. Idąc w stronę damskiej toalety, aby sprawić sobie przyjemność, spojrzała na Jacka.
Dotknęła palcami swoich otwartych ust i posłała mu zmysłowy pocałunek, jakby chciała powiedzieć: „Chcę, żebyś posmakował moich ust”. Zniknęła w małym korytarzu prowadzącym do toalet. Jack zaczął wychodzić, ale zamiast tego odwrócił się w kierunku toalet. Dotarł do drzwi damskiej toalety w samą porę, by usłyszeć stłumiony jęk i głos Lindy mówiący: „O Boże JACK, FUCK ME! "Jego kutas był twardy jak stal. Uśmiechnął się i powiedział do siebie:„ Nan najpierw, a dopiero potem, jeśli powie, że wszystko w porządku.
"Szybko wyszedł ze sklepu do swojego samochodu. Kiedy Jack wrócił do domu Postanowił wziąć prysznic wcześnie. Wyjął majtki „Nan” ze swojego pokoju i wziął je pod prysznic, aby umyć je i siebie w tym samym czasie.
Jego kutas był nadal w połowie twardy po wizycie z Lindą. Teraz stał w pełni Uwagę, kiedy mył jej majtki. Owinął je wokół swojego penisa i zaczął głaskać. „To jest takie dobre,” powiedział do siebie. „Za dobrze.
Muszę przestać. Chcę zaczekać, aż rozmawiam przez telefon z Nan. ”Nagle zrozumiał, co powiedział.
„Tak, rozmawiam z nią przez telefon. Spuszczę się, kiedy rozmawiamy przez telefon”. Wiedział, że będzie musiał być cicho. Nie mógł powiedzieć, co robi.
Ale on tak bardzo chciał dojść, słuchając jej głosu i wąchając ją w „jej” majtkach. Przepłukał się i wyszedł spod prysznica. Wytarł się i owinął ręcznikiem wokół talii. Włożył majtki do suszarki i podgrzał trochę zupy na obiad. Nie był głodny, ale wiedział, że czegoś potrzebuje.
Spojrzał na zegar. Pomyślał sobie: „Hmmm, to UPS odbiera przesyłki. Mam nadzieję, że Linda wręcza mu paczkę. Cóż, teraz jest w drodze.
Nie ma odwrotu. Będzie albo podekscytowana, albo zniesmaczona mną. Tak czy inaczej, nasz związek nigdy nie będzie taki sam. Kiedy o tym pomyślał, wpadł w panikę. Przede wszystkim nie chciał stracić bliskości i przyjaźni, którą obecnie dzielili.
Byłby zadowolony z tej fantazji, ale teraz było już za późno. Za dwa dni fantazja się skończy, na dobre lub na złe. Nie znał pysznych rozkoszy, które go czekały. Dee wyszła z wanny i wytarła się. Spryskała się sprayem do ciała Tabu.
Zawsze czuła się taka seksowna i pożądana, kiedy się kąpała. Podniosła różowe majtki, które przyniosła ze sobą. „Dama zawsze nosi majtki” - powiedziała do siebie.
"Nawet jeśli ona ma zamiar tylko się masturbować." Uwielbiała to, jak się czuli, kiedy je nakładała. Jeszcze bardziej kochała to, jak się czuli odpadając. Poprawiła krocze i poczuła, jak spuchnięte są jej usta. Samo zakładanie majtek, oczekiwanie na telefon Jacka i świadomość, że będzie się w nich masturbować, podnieciły ją. Włożyła pasującą szatę, nalała sobie wina i położyła się na kanapie, czekając na jego wezwanie.
Jej ręka błąkała się między nogami. Jack dokończył zupę i włożył naczynia do zlewu. Wyjął majtki z suszarki. Usiadł na kanapie i wyciągnął butelkę perfum z torby. Położył trochę na palcu i dotknął nim majtek na zewnątrz tuż nad krokiem.
Nie chciał wkładać go do środka, ponieważ tam byłaby jej cipka. Tam byłby zapach jej kobiety. I używał do tego swojej wyobraźni.
Wykręcił numer Nan, po czym zaczął głaskać swojego kutasa. „Cześć kochanie,” odpowiedziała. - Czekałem na ciebie. Jak się masz? W jej głosie było coś innego.
Coś, co brzmiało trochę pilnie. - Jestem super Nan. Jak się masz? - Dobrze, teraz, kiedy słyszę twój głos. Jak minął ci dzień? Zdecydowanie coś innego. W porządku, było inaczej.
Nie wiedział, że jej dłoń pociera zewnętrzną część majtek. Lekko pieściła usta. Dziś wieczorem zdecydowała się na masturbację podczas rozmowy z nim przez telefon.
Wcześniej czekała, aż się rozłączyli. Ale dziś wieczorem, słuchając jego głosu, dozna orgazmu. I spuszczała się w majtki. Znowu rozmawiali o typowych sprawach. Dee opowiedziała mu, jak spędziła dzień.
Słuchał uważnie, gdy wąchał pachnące tabu majtki i gładził swojego kutasa. Zapytała go, jak minął mu dzień w pracy. Zbliżał się. Próbował wymamrotać kilka zrozumiałych słów.
Ale robiło się trudniej… dosłownie. Zacisnął zęby, próbując stłumić eksplozję emanującą z jego penisa i ust. Zaczął tryskać. Chciał powiedzieć, ale nie powiedział: „Och Nan, spuszczam się w twoich majtkach”. Jednak nie wszystkie jego dźwięki zostały wyciszone.
Usłyszała lekki jęk. - Jack, wszystko w porządku? Brzmiało to tak, jakbyś się zranił. - Nic mi nie jest, Nan.
Właśnie coś upuściłem. „Ok, ale brzmiało to jak coś innego”. Tak bardzo chciał jej powiedzieć, co właśnie zrobił, ale bał się.
Kiedy rozmawiali, Dee czuła, jak jej własne podniecenie osiąga szczyt. Przycisnęła krocze między opuchnięte usta i potarła łechtaczkę. Rozkoszowała się dźwiękiem jego seksownego głosu, gdy ogarnął ją orgazm.
Zamiast pozwolić sobie na krzyk, wydała stłumione westchnienie. Jack to usłyszał. Myślał, że wie, co to jest. - Czy Nan właśnie doszła? zastanawiał się.
"Na pewno nie." - Wszystko w porządku, Nan? - Oczywiście, kochanie. Dlaczego? "Myślałem, że usłyszałem westchnienie." - Och, to. Zwykłe bóle i bóle babci. - Nan, czy pamiętasz niespodziankę, którą ci powiedziałem, że ci kupiłem? - Tak, wiem.
Powiesz mi, co to jest? - Nie, ale powiem ci to. Wysłałem to dzisiaj. Powinien tam być pojutrze. "Och, nie mogę się doczekać." Zachichotała. Jack pomyślał: „Mam nadzieję, że jest tak podekscytowana, kiedy otwiera paczkę”.
- W takim razie możesz mi powiedzieć, jak ci się podoba. Jutro muszę pracować do późna. Więc nie będę mógł zadzwonić. Zabawiamy klienta, a szef chce, żebym przyjechał, część zielonej sprawy. "Cóż, będę za tobą tęsknić." - Też będę za tobą tęsknił.
- Dobra, kochanie. "Nocna Nan." Dee zaczęła ściągać majtki. Poczuła dreszcz podniecenia, gdy krocze wyszło spod jej mokrych ust. Nie mogła się oprzeć ich wąchaniu. Aromat był słodki i piżmowy.
Był to zapach pobudzonej kobiety. Był to zapach kobiety, która właśnie doszła. Zastanawiała się, czy kiedykolwiek będzie miała okazję pozwolić Jackowi obwąchać jej majtki.
Następnego wieczoru przy kolacji zespół zabawił klienta, Jona Wrighta z Latham Industries, i omówił nadchodzący projekt. Wright jasno dał do zrozumienia, że chce, aby projekt Architectural Green Initiative został włączony do tego zadania. Szef Jacka, Lee Simpson, klepnął go w ramię i wręczył mu kopertę. „Jack, lecisz do Pittsburgha pojutrze, wcześnie. Będziesz tam przez 2 tygodnie szkoląc się w ramach inicjatywy Green Initiative.
Oto Twój bilet, karta pokładowa, rezerwacja hotelu i wynajem samochodu”. Jack wziął kopertę. ledwo mógł w to uwierzyć. Pittsburgh.
Jego babcia. Czy to była szansa, na którą liczył? Prawie powiedział swojemu szefowi, że nie potrzebuje rezerwacji w hotelu, że może zostać u swojej niani. Ale gdyby nie podobał jej się jej prezent, może nie chcieć mieć z nim nic wspólnego.
Zachowa rezerwację, przynajmniej na razie. Jack był tak skupiony na możliwościach, że prawie nie słyszał niczego innego. Nie mógł się doczekać, kiedy następnego dnia zadzwoni do Nan. Tego wieczoru po obiedzie poszedł do domu i znowu zaczął masturbować się „jej” majtkami. Wyobrażał sobie, że leży przed nim z rozłożonymi nogami i otwartymi wargami cipki.
Kiedy trysnął w jej majtki, powiedział: - Och, Nan. Spuszczam się na twoją cipkę, na twoje piękne usta. Orgazm był potężny. Pomiędzy tym a długim dniem zasnął w kilka minut.
Następnego dnia w południe dzwonek do drzwi Dee zadzwonił dwukrotnie. Wyjrzała na zewnątrz i zobaczyła UPS-a wracającego do swojej ciężarówki. Otworzyła frontowe drzwi i zobaczyła paczkę leżącą na werandzie. - Och, dobrze.
To musi być prezent od Jacka dla mnie. Zabrała paczkę do sypialni, usiadła na łóżku i otworzyła ją. Jej ręce zamarły, kiedy zobaczyła, co jest w środku. Podniosła pierwszą parę. "Majtki!!??" powiedziała.
- Wysłał mi majtki? Nagle jej serce waliło. Zobaczyła notatkę. Podniosła ją i przeczytała.
„Myślał o mnie? Chce, żebym myślała o nim, kiedy je zakładam?” Podniosła je. „Są ładne. I mają odpowiedni rozmiar. Niewielu mężczyzn by to zrozumiało. Chyba że…” Zauważyła drugą parę w pudełku.
Podniosła je. „Ojej! Są całkowicie czyste. Widzę przez nie. I on też mógłby, gdybym je nosił.
Jest tylko jedna rzecz, o której mógłby o mnie myśleć… moja cipka”. Poczuła, jak jej usta są. „Czy to możliwe, że mnie chce? Przysłał mi majtki.
Musiał myśleć o mojej cipce. A jeśli tak, to chce mnie w nich zobaczyć. A jeśli chce mnie w nich zobaczyć, to chce zobacz mnie z tego.
Czy w końcu będę mógł kochać się z moim pięknym wnukiem? Czy w końcu dotknę go, dotknę jego kutasa? Czy w końcu poczuję jego kutasa we mnie, wbijającego się i ze mnie. Czy w końcu poczuję, jak spuszcza się we mnie, wypełniając mnie swoim gorącym nasieniem? " Trzymała majtki w lewej dłoni i wyobrażała sobie, że nosi je dla niego, wiedząc, że może zobaczyć jej spuchniętą cipkę. Włożyła prawą rękę w majtki, które miała na sobie. Wsunęła palce między mokre usta i dotknęła łechtaczki.
Przyszła natychmiast i zawołała: „O Jack, FUCK ME, BABY! FUCK ME!..
Savannah leżała tam, pogrążona w orgazmicznym zmieszaniu, gdy jej brat zmienił strony.…
🕑 18 minuty Kazirodztwo Historie 👁 14,326Pokryte spermą ciało Savannah pozostawiło lepkie ślady na korytarzu, gdy seksowna, odziana w bieliznę asystentka zaprowadziła ją do pokoju sprzątania. Cała podłoga była pokryta grubym…
kontyntynuj Kazirodztwo historia seksuZostań w domu mama robi plany z bratem…
🕑 9 minuty Kazirodztwo Historie 👁 6,382Tej nocy Ben wrócił na Skype i chciał porozmawiać z Jerome'em o przeniesieniu jego rzeczy, o tym, czy będzie musiał przywieźć przyczepę, jaki rozmiar itp. Byłem tak sfrustrowany, ponieważ…
kontyntynuj Kazirodztwo historia seksuKiedy sprawy stają się szalone, prostuję je. Szkoda, że nie widziałem nadchodzących problemów!.…
🕑 27 minuty Kazirodztwo Historie 👁 3,879Ten mały bok jest właściwie częścią historii. Mój najstarszy szwagier jest wielkim fanem baseballu. Udało mu się zdobyć bilety na mecz Cubs kontra Brewers w Milwaukee. Miał wystarczająco…
kontyntynuj Kazirodztwo historia seksu