Homelands Pt 1 Ch 14

★★★★★ (< 5)

Frank otrzymuje kilka lekcji od cioci Ivy.…

🕑 49 minuty minuty Kazirodztwo Historie

Zobaczyłem w hotelowym barze, wpatrując się w zegarek. : 20, zaczynałem się martwić, że może Iva nie przyjdzie. Kelner przyszedł sprawdzić, co u mnie i już miałem poprosić o czek zamiast drugiego piwa, kiedy zobaczyłem Ivę z drugiego końca pokoju. Miała na sobie czarną spódnicę sięgającą jej do kolan, białą bluzkę i czarną jedwabną kamizelkę.

Całości dopełniają czarne pończochy i czółenka. W pewnym sensie był to strój skromny, profesjonalny. W przypadku kobiety o innym ciele byłaby to prawda.

Ale jej strój był tak obcisły, że zastanawiałem się, jak mogła się poruszać. Każdy facet w tym miejscu wpatrywał się w nią. Nie żeby było ich wielu w tym gównianym hotelowym barze. Gdyby nie prowokacyjne rozcięcie w spódnicy biegnącej do połowy jej smukłego uda, nie jestem pewien, czy mogłaby wejść na stołek i usiąść naprzeciwko mnie. Położyła swoją małą torebkę na stole i posłała mi ciepły uśmiech.

"Przepraszam za spóźnienie." - Nie ma problemu - powiedziałem. - Jestem pewien, że miałeś… inne sprawy do załatwienia. - Drzemałam - powiedziała. Parsknąłem.

- Słuchaj, to nie tak, że proszę, żebyś mi powiedziała, gdzie… - Klepnęła mnie w przedramię. „Nie obchodzi mnie, czy wiesz, kogo pieprzę. Gdybym był zajęty zabawą, powiedziałbym ci to.

Poważnie, zdrzemnąłem się. Po twoim wyjściu twój ojciec złapał drugi oddech. A Mark jest po prostu nie do powstrzymania. To znaczy, oczywiście, wyczerpałem go, co dobrego, ale chłopiec miał dużo do zaoferowania, a odebranie mu wszystkiego było ciężką pracą.

Zacząłem przepraszać. Ale nie chciałem, żeby widziała mnie jako potulną owieczkę. - Masz szczęście. Gdybym był w takim nastroju, nie miałbyś na to energii. Kelner wybrał ten moment, by przyjść i przyjąć nasze zamówienia na drinka, zmuszając Ivę do przełknięcia jej riposty.

Co nie wydawało się jej łatwe. Oczywiście zamówiła coś, co mogłem tylko przypuszczać, że jest najbardziej dziewczęcym napojem na świecie: cosmotini. Nie chciałem nawet wiedzieć, co to jest. Kiedy kelner wyszedł, spojrzała na mnie.

- Więc. Miałem szczęście, prawda? Patrzyłem na nią przez chwilę, po czym się załamałem. - Okej.

Może to ja byłem. - Cholera prosto - powiedziała ze stanowczym skinieniem głowy. - W każdym razie miło słyszeć, że dobrze się bawiłeś - powiedziałem.

Iva odchrząknęła. - A ty? Jak minęła reszta twojego popołudnia? Miejmy nadzieję, że bardziej ekscytujące, niż gdybyś został z nami. "To było dobre." - To wszystko? Było dobrze? - zapytała, patrząc na mnie tak poważnie, że musiała żartować. Przynajmniej w większości. Wzruszyłem ramionami.

- Cóż, po takim obciążonym pytaniu. Mój głos umilkł. Zaśmiała się.

"Okej, okej. Oczywiście nie było to bardziej ekscytujące. To znaczy, nie było mnie tam z tobą, więc oczywiście musiało to być co najmniej rozczarowanie. Ale wiesz, różnorodność, przyprawa, yadda, yadda, yadda ”.

- Nie, tak było lepiej. Pieprzyłem do diabła moją matkę i jej siostrę godzinami, a oboje są absolutnymi boginiami. Po prostu nie chciałem być kutasem i pocierać w nim twarzy. Uderzyła mnie w przedramię.

"Kutas." - Widzisz? W ten sposób. Iva zmusiła się do śmiechu. „Chyba o to prosiłem. W każdym razie, jestem pewien, że dobrze się bawiłeś.

I powinieneś poruszać się tak często, jak tylko możesz, jeśli masz zamiar robić to, co jest boleśnie oczywiste, że przygotowujesz się do zrobić." Nie odpowiedziałem. Przyglądała mi się uważnie przez kilka chwil. „W porządku, więc zagraj to blisko piersi, mój międzynarodowy tajemniczy człowiek. Ale to jest odpowiedź sama w sobie, ponieważ gdybyś naprawdę nie miał wielkich aspiracji, nie miałbyś problemu z powiedzeniem tego.

Co oznacza, że ​​jesteś w potrzebuję poważnej rady od kogoś, kto wie trochę o tej grze ”. - A to byłbyś ty? Iva zmarszczyła nos, skrzywiła się. - Jeśli nie czekasz… - Nie byłem sarkastyczny - powiedziałem stanowczo.

No dobra, może trochę jej drażniłem. Prosiła o to. Ale tak naprawdę nie wątpiłem, że odpowiedź na moje pytanie była twierdząca.

Nasze dotychczasowe spotkanie wystarczyło, by udowodnić jej wiarygodność. "O." Jej ramiona opadły, kiedy wypuściła powietrze. - Cóż, na początek, twoja kuzynka włożyła prawdziwy wysiłek w zatuszowanie ludzkich wspomnień. Po prostu wydaje się, że bardziej skupia się na niektórych niż na innych.

O ile wiem, nie przejmowała się zbytnio twoimi braćmi i siostrą. Chyba głównie martwi się o ciebie. No i, co zaskakujące, Skye. Nie sądzę, żeby była aż tak silna.

Może też martwić się o Jacka i twoją matkę, ale jeśli tak, to są nawet silniejsi niż myślałem, ponieważ oni wydawało się, że dość szybko przypomniał sobie, kim byli. Chodzi o to, że mogę się założyć, że wiesz więcej, niż zdajesz sobie sprawę. Po prostu jeszcze nie zrzuciłeś jej woalki. Myślałem, że jestem nieskończenie mądrzejszy od ciebie, no cóż, głównie żartowałem. " Z uśmiechem dodała: „Głównie”.

Zastanawiałem się nad tym, kiedy kelner wrócił, zostawił piwo i cosmotini. - Jestem zdezorientowany - powiedziałem, gdy facet wyszedł. - Powiedz mi coś, czego nie wiem - odpowiedziała Iva. Naśladowała werble, tak jak to robiła, łącznie z zakończeniem werbla. Jej ruchy były zbyt dramatyczne i urocze jak diabli.

- Ha ha. Ale poważnie. Jeśli mam rację, moja jedyna babcia, Noreen z Domu Orwin, rządziła naszym małym kawałkiem Ojczyzny.

A potem moja druga babcia, Kaitline z Domu Farrier, usunęła ją z urzędu. Twoja matka niedawno przeszedł na emeryturę, co zapoczątkowało rytuał sukcesji, a Brianna z łatwością wygrała. Wszystko to miało miejsce kilka miesięcy temu.

Przynajmniej raz. Które, jak się wydaje, pamiętam jako inne. - Iva ponagliła mnie, obracając ręką.

- Muszę więc sobie wyobrazić, że jej moc jest teraz dość solidna. Musiała odłożyć kilka wyzwań, prawda? Widziałem, jak już robiła przykład z jednej biednej duszy. Dlaczego więc rekrutuje wasali i węszy groźby? Jak ona, nie wiem, odporna na zamach stanu. A jeśli tak, dlaczego tu jesteś? Chodzi mi o to, że najwyraźniej zostałeś wygnany przez własną matkę, więc oczywiście jesteś nie tylko śmiesznie cholernie nieodparty, ale także utalentowany i ambitny.

Nie rzeczy, które moja kuzynka lubi znaleźć w Kowalach, mogę tylko przypuszczać. - Iva łóżko, kiedy uczesała włosy zadartą dłonią. - Brak punktów za oryginalność i subtelność, tygrysie. Ale nie krępuj się, aby komplementy toczyły się tak samo.

"Zaśmiałem się w odpowiedzi. To, co naprawdę chciałbym zrobić, to całować ją, aż nie mogłem oddychać. Ale starałem się skupić.

Kontynuowałem." Tara a jej dzieci zostały wygnane przez moją drugą babcię. Ale Brianna ma Tarę po swojej stronie, a Tara ma też dostarczać swoje dzieci. Więc nie ma tu żadnej tajemnicy.

Całkiem jasne, dlaczego Tara została powitana z powrotem. Nawet jeśli Skye stanie się problemem, jest to wyraźne zwycięstwo, zwłaszcza że powiedziałeś, że Skye nie jest aż tak potężna. ”„ Jak dotąd brzmi dobrze, ”powiedziała Iva.„ Więc, tak, wydaje mi się, że największą tajemnicą jest: jaka jest twoja historia ? "Zapytałem w końcu." Czy Brianna zaprosiła cię z powrotem? Gdybyś wyczuł słabość i przygotowywał się do odzyskania tronu dla Kowala, czy nie byłbyś gdzieś się ukrywał? Myślę, że nawet ja jestem na tyle sprytny, by wiedzieć, że swobodne poruszanie się po oczywistym kandydacie byłoby szaleństwem.

- Iva drgnęła jednym ramieniem w delikatnym wzruszeniu ramion, zanim uniosła kieliszek martini do ust. Poprosiłem ją, by pozwoliła mi wrócić. Więc nie zostałem zaproszony, ale jestem tutaj za pozwoleniem. I nie, w ogóle bym nie wrócił, w ukryciu lub w inny sposób, gdybym nie był. Nie lekceważ swojego kuzyna, Frank.

Z tego, co wiem, na początku była trochę miękka, ale już nie. Może jest trochę zbyt pewna siebie i wciąż dużo słabsza niż moja matka. Ale ona dość systematycznie zmniejsza tę lukę. - Pożarła matkę i ojca, prawda? - zapytałem.

Iva upiła kolejny łyk swojego drinka. „Nie wiem. Ale to by mnie nie zdziwiło. Zdecydowanie kogoś pochłonęła.

To znaczy, jest na całej jej aurze. Prawdopodobnie tylko dwie lub trzy. Nie jesteśmy, wiesz, na terytorium Silasa tutaj. Ale zdecydowanie to zrobiła ”. Sączyłem piwo.

- Silas? Spojrzała na mnie z dołu swojego uroczego, małego noska. - Nie wiesz, kim jest Silas? - zapytała Iva. Wzruszyłem ramionami.

"Przepraszam." Kpiła na mnie. - Czy możesz przynajmniej wymienić którekolwiek z pozostałych królestw? Wypiłem kilka dużych łyków piwa, opóźniając odpowiedź. "Nie." "Łał." Popatrzyła na swojego drinka, zakręciła delikatnie, a potem wypiła trochę więcej. „Przykro mi, to taki moment, w którym błaga się o mądry komentarz, ale nie wymyślam żadnego.

Bo naprawdę, to jest… po prostu… smutne. ale ty siedzisz przy stole z wysokimi stawkami, a twój kuzyn przyszedł, aby wygrać. " Wypiłem trochę piwa. - Jestem żałośnie ignorantem. Co mogę powiedzieć.

Iva rzuciła mi spojrzenie, które zwykle robią dziewczyny, zanim powiedziała, używając około siedemnastu sylab. Jak wtedy, gdy szczeniak nie jest w stanie wstać do trzeciej próby lub czegoś takiego. - Frank. Ty biedactwo.

Mam nadzieję, że nie widziała, jak krew odpływa z moich policzków. Chociaż nie mogłem sobie wyobrazić, jak by tego nie zrobiła. To tyle, jeśli chodzi o brak potulnego wyglądu. Iva uderzyła dłonią w stół.

- Dobra, więc oto podstawowe podsumowanie. Nasze domy, Kowale i Orwinowie, od lat były najsilniejsze na Trzecim Jesiennym Dworze. Był trzeci dom, który często ubiegał się o tron, ale moja matka wyszła za mąż jego ostatni spadkobierca, a on nie żyje od lat, więc teraz to tylko dwa domy w Trzecim Dworze. Król Sylas rządzi Pierwszym Jesiennym Dworem.

Właściwie pod koniec roku prawdopodobnie zostanie Patriarchą Jesieni. Ale myślę, że to ani tu, ani tam. Warto go jednak odłożyć na przyszłość. W każdym razie byłem przez jakiś czas związany z jego córką. Aż coś wymknęło się spod kontroli i, cóż, pożerałem ją.

Potem zacząłem się ukrywać. Długo. Aż do czasu, gdy twój kuzyn udzielił mi azylu.

I proszę bardzo. Wszystko dogonione. Czy to nie było łatwe? „Gwizdnąłem cicho.„ Ile jest królestw, dworów, czy cokolwiek tam? ”Rozłożyła ręce.„ Naprawdę? To jest ta część, którą chcesz kontynuować? ”Wzruszyłem ramionami.„ Myślisz, że po prostu chodzę dookoła i mówię wszystkim, że Pożerałem córkę Silasa? Rzucam tutaj złoto, dzieciaku. Złoto.

„Oboje się roześmialiśmy.” Cóż, gwizdek był dla ciebie, ”powiedziałem.„ Szarpnięcie ”, powiedziała Iva, kiedy sięgnęła przez stół i jeszcze raz ścisnęła mnie w nos palcami. Moje serce zabiło mocniej. "Ale dobra.

Aby odpowiedzieć na twoje pytanie, zależy to od tego, jak je zdefiniujesz. Te łatwe to sezonowość. Istnieje kilka kortów na zimę, lato, wiosnę i jesień.

Lato ma najmniej, tylko dwie. Ale oba są naprawdę duże. Zima ma pięć. Pierwszy Wintry Court jest ogromny, ale czwarty i piąty są mniejsze od naszego boiska o spory margines. - W takim razie masz swoje niezależne sądy.

Przede wszystkim Wieczny Ogród Słońca i Cienista Polana Księżyca. Sączyła drinka, dając mi szansę, żeby to wszystko zatonęło. - Politycznie jest to trudne, jeśli chodzi o ucieczki. Grupa pomniejszych szlachciców próbowała oddzielić się od większych terytoriów.

Może na dłuższą metę częściowo się to udaje. Pozostali są miażdżeni, choć nie zawsze od razu. A ponieważ nigdy nie wiadomo, kto ostatecznie stanie się ich własnym sądem, zawsze trudno jest wiedzieć, jak ich policzyć.

Ale w tej chwili rozmawiamy między osiemnastoma a dwudziestoma pięcioma kortami . ” - Okej. Myślę, że to zrozumiałem - powiedziałem.

- Oczywiście - kontynuowała Iva - w królestwach jest także wiele księstw, ale nie będziemy się w to zagłębiać. Czułem, że powinienem robić notatki. "Więc jak wpływowe jest nasze królestwo?" Iva wyciągnęła rękę i wykręciła ją w przód iw tył, jakby chciała powiedzieć „tak sobie”.

Potem powiedziała: - Mamy znaczenie. Wystarczająco dużo, żeby inne sądy dbały o to, kto zasiądzie na tronie, i zawsze toczą się dość energiczne negocjacje w różnych sprawach polityki zagranicznej. Ale mimo to nie jesteśmy prawdziwym graczem. minęło dużo czasu, odkąd Patriarcha lub Matriarcha Jesieni przybył z Trzeciego Dworu.

A jeśli mówimy o szerszym obrazie, Jesień nie jest nawet tam, gdzie jest prawdziwa moc. Nawet Silas nie ma nawet połowy takiej mocy jak Daphne, Matriarcha Zimy. " Prawie skończyła drinka. - To niezwykłe, że ktoś trzyma tron ​​przez dwa lata. To czas Ojczyźniany, tak naprawdę.

Moja matka rządziła przez nieco ponad dwa lata. Ale Daphne? Była królową Drugiego Zimowego Dworu przez prawie rok, zanim została Matriarchą . I jest tam od prawie siedmiu lat ”.

„Więc skoro współczynnik konwersji wynosi dziesięć do jednego, prawda?” Zapytałam. Iva skinęła głową. Kontynuowałem. - Była u władzy, w takim czy innym biurze, od osiemdziesięciu lat? Cholera.

To cholerne życie. Pamiętając, że tak naprawdę się nie starzejemy, a przynajmniej nie w ten sam sposób, dodałem od razu: - A przynajmniej tak będzie. Zastanawiałem się, jak to jest uprawiać seks z taką kobietą? - Nie wytrzymałbyś kwadransa, chyba że ona tego chce - powiedziała Iva. Uniosłem brwi na nią. "Wiem, o czym myślisz." "Czy możemy czytać w myślach?" Zapytałam.

Iva zaśmiała się. - Nie, nie. Ale niektórzy ludzie są po prostu przejrzysty.

Kiedy zmarszczyłem brwi, delikatnie poklepała mnie po dłoni i posłała mi słodki uśmiech. „Ale doskonal swoje talenty wystarczająco i możesz czytać Libidos, co jest trochę jak czytanie aur, nawet jeśli brzmi to brudno. To nie jest najlepszy sposób, aby to ująć, ponieważ tak naprawdę nie mamy aur, ale jest blisko.

Zresztą na pewno nie czytamy w myślach ”. - Och - powiedziałem zdezorientowany. - Więc o co chodzi z czytaniem Libidos? Iva rozejrzała się za kelnerem, zanim odpowiedziała. „Cóż, im więcej razy się parowałeś, tym silniejsze masz połączenie z osobą. Posiadanie dodatkowo emocjonalnego połączenia pomaga, ale to głównie seks.

Nawiąż połączenie, a będziesz mógł wyczuć pewne rzeczy na ich temat po prostu będąc blisko nich. Niektórzy, nawet jeśli nie jesteś. Na przykład jeśli pieprzą się z kimś innym, możesz ogólnie zorientować się, kto.

Kiedy jesteś blisko nich, możesz powiedzieć, ile energii niosą, jak bardzo są potężni, jaki jest nastrój, takie rzeczy. Ale poza tym niewiele. Żadnej telepatii, przykro mi to mówić. I nie, ty i ja nie spędziliśmy ze sobą wystarczająco dużo czasu, aby cokolwiek z tego kopnąć ”.

Zawahała się. „Przynajmniej… cóż…” „Co?” Zapytałam. Skrzywiła się słabo. - Prawdopodobnie będę żałować, że ci to powiedziałem.

Ale ja osobiście nie potrzebuję zbyt wiele połączeń, zanim będę mógł kogoś przeczytać. "O." Uśmiechnęła się. „Jeśli to pomaga, to całkiem urocze to, jak wyglądasz, jakbyś ledwo stąpał teraz po wodzie.

Większość facetów, z którymi rozmawiam, przewraca się, próbując udowodnić, jak są męscy i pewni siebie. Starzeje się, szybko. Może niektóre kobiety Idź na to.

Chyba muszą. Ale prawie nie ma pewniejszego sposobu, aby zagwarantować, że moje spodnie pozostaną na sobie. " Spojrzała na swoje kolana. - A ja nawet nie noszę spodni.

Więc masz szczęście. - Dzięki - powiedziałem. To był chyba najdziwniejszy komplement, jaki kiedykolwiek otrzymałem. Ale fakt, że miała to na myśli, by złagodzić ukąszenie, że powiedziano jej większości kobiet, nie byłby dla mnie atrakcyjny. To było coś w rodzaju tego, co właśnie powiedziała, jeśli nie do końca.

Właściwie spała, zanim kontynuowała, czego się nie spodziewałem. „W każdym razie, nawet biorąc pod uwagę ogólną siłę, niektórzy z nas są szczególnie dobrzy w konkretnych zastosowaniach naszych talentów. Na przykład możesz nie zdawać sobie z tego sprawy, ale większość ludzi potrzebuje dużo doświadczenia i surowej mocy, zanim będą mogli kontrolować swój wygląd w sposób wydaje się, że potrafisz.

Dlatego wszyscy o tobie mówią. " Zakaszlałem kęs piwa. Kontynuowała, jakby nie zauważyła. „Ja zawsze byłem spostrzegawczy. Kiedy zacząłem osiągać swoje moce, przełożyło się to na aurę cięcia Libido.

Dopiero później zdałem sobie sprawę, że każdy może to zrobić, ale tylko wtedy, gdy najpierw miał dość połączenia.” „Okej, więc oczywiście muszę sięgnąć po podręcznik czy coś”. Iva zaśmiała się. - Obawiamy się, że ich nie mamy. Nikt nie jest zbyt zainteresowany masową edukacją. W końcu utrudniłoby to utrzymanie feudalnego systemu władzy.

Więc każdy uczy się na własnej skórze. To znaczy ci, którzy wiele się uczą. - Dlaczego nigdy nie napotkam na tym świecie innych mocy, czy jakkolwiek się nazywamy? To znaczy poza moją rodziną. W rzeczywistości są moją rodziną, prawda? Skinęła głową.

"Tak, tak naprawdę jesteśmy rodziną. Nawiasem mówiąc, nie ma dla nas prawdziwego określenia. Jeśli chcesz nazywać nas mocami, idź po to.

Przychodzimy na ten świat tak samo jak zwykli s. Chociaż, oczywiście, ta całość reprodukcja nie działa dla nas tak samo ”. - Nie? Wydaje się, że mamy wszystkie części. Uśmiechnęła się do mnie.

„Tak, Frank, mamy części. Chodzi mi o to, że nie możemy zajść w ciążę, dopóki nie zdecydujemy, że tak zrobimy. A kiedy już zdecydujemy, że chcemy, wystarczy jedna próba.

Żadna z tych spraw polegających na szukaniu odpowiedniego czasu w cyklu, czy w tym wszystkim. ”„ Czy to znaczy… nie masz miesiączki? ”Zapytałem, bing. Czy można było ją o to zapytać? jak mogłam nigdy nie zauważyć, że ani mama, ani Natalie nie trzymały tamponów, podpasek czy czegokolwiek w pobliżu? Nie żebym kiedykolwiek szukała, ale mimo wszystko. Iva się roześmiała. „Tak, to znaczy to.” - powiedziała z niezręcznym śmiechem.

- Opowiedz mi o tym - powiedziała. - Możemy jednak łączyć się z s, prawda? Czyż Brianna nie… czy mówimy, że jest półrasa? ”„ Tak, i na pewno możesz. Trochę obraźliwe. Nie ma na to akceptowalnego określenia, ponieważ nikt tak naprawdę nie zwraca na to uwagi. Ma więcej wspólnego z resztą z nas niż z s.

Więc to trochę nieistotne. ”„ OK, ale wracając do mojego pytania. Dlaczego inni nie biegają po całym świecie? ”„ Nie koniecznie byś o tym wiedział, gdyby tak było. I do pewnego stopnia tak.

Od dawna wiemy, że inne sądy czasami infiltrują ten świat, aby nas szpiegować. Rzecz w tym, że każdy kort jest połączony z własnym placem zabaw. Wszystkie są mniej więcej wymiennymi, wysokiej jakości replikami prawdziwych. ”„ Dziwne. Albo fajnie.

Niepokojące. Nie wiem To prawdziwa wariatka. Iva zaśmiała się melodyjnie i ujęła brodę w dłonie.

„Jesteś urocza.” „To… protekcjonalne.” Myślałam, że tylko czarownice telewizyjne mogą poruszać nosem. Najwyraźniej nie. Do diabła, była urocza. „W porządku, więc czym jest Cień?" Zapytałem. „Jedną sekundę," powiedziała, w końcu zatrzymując kelnera.

Zamówiła kolejne cosmotini. Potem, kiedy wyszedł, odwróciła się do mnie. rzeczy są po prostu niesamowite.

Powiedziałbym ci, żebyś spróbował, ale wtedy musiałbyś zrobić swój mały rytualny pokaz męskości i nalegać, abyś nie pił owocowych napojów, zwłaszcza jeśli są różowe. Mam rację? ”Położyłem palec na nosie.„ Nie chcę zostać wyrzucony z plemienia, wiesz? ”Uśmiechnęła się.„ Więc w każdym razie. Cień to wiele rzeczy.

Zależy od tego, jaką władzę zechce mu udzielić król lub królowa, którym służy. Niektóre Cienie rządzą we wszystkim oprócz nazwy, niektóre dzielą władzę po równo, inne są gloryfikowanymi wymuszonymi. Ale, choć technicznie rzecz biorąc, nie musi to być nic więcej niż stanowisko polityczne, rzadko zdarza się, aby Cień nie był ulubionym kochankiem króla lub królowej, kimkolwiek by nie byli.

"Gdybym to wiedział, nie zrobiłbym tego Nie byłam ani trochę zaskoczona, że ​​Brie uczyniła Doma swoim Cieniem. To i tak nie brzmiało tak źle. O ile gorsze może być bycie wasalem? „Więc jaki masz teraz plan?” „Wow. Tępy, dużo? "Właściwie starałem się nie być tępym.

Sprytny nie byłem. Wyciągnąłem rękę i wziąłem jej dłoń w moją. Nie stawiała oporu." Przepraszam. Zapomnij, że zapytałem. Ale chcę, żebyś wiedział, na czym stoję.

Mam zamiar poprosić Briannę, żeby uczyniła mnie jednym z jej wasali. - Uniosła brwi. - Zapytaj ją? Wiesz, co oznacza bycie wasalem? Za mało. Iva spojrzała na zegarek.

„Cóż, powodzenia.” Wyjęła rękę z mojej, sięgnęła po torebkę. „Cóż, to było zabawne, Frank. Ale muszę kogoś spotkać. Jestem już spóźniony. "Zsunęła się ze stołka.

Zrobiłem to samo, przyciągając ją do siebie z ręką na plecach." Słuchaj, przepraszam, że cię grillowałem. To nie moja sprawa. Ale czy nie zostaniesz na jeszcze jednego drinka? Miałem nadzieję, że zadam ci kilka dodatkowych pytań.

Nic osobistego. Właśnie takie rzeczy, które umieścili w tych nieistniejących podręcznikach. Będę ci winien dużo czasu. - Jej twarz złagodniała.

Przesunęła dłonią po moim policzku. - Jesteś urocza. Naprawdę.

Czasami tak bardzo się starasz w całej sprawie samca alfa. I do pewnego stopnia to działa, pomimo tego, jak oczywiste jest, że jest wymuszone. A tak przy okazji, nie jest to komplement.

Nie żartowałem wcześniej, jakie to denerwujące. Ale co ważniejsze, pod tym, jesteś… cóż, jesteś wieloma rzeczami, prawda? Chętny do pomocy. Niechęć do konfliktów. Ale bardzo ambitny. I zbyt cholernie ciekawy dla własnego dobra.

Musisz przynajmniej nauczyć się taktu, jeśli masz zamiar zadawać pytania, które robisz. ”„ Zapomniałeś o mądrym, zabawnym i niesamowicie skromnym ”- powiedziałem. Uśmiechnęła się słabo, ale tak się nie stało zbliżyć się do dotknięcia jej oczu.

Ale przynajmniej nie wykonywała żadnego ruchu, by wyśliznąć się z moich ramion. I chociaż chciałem odpowiedzi, musiałem przyznać, że przynajmniej na razie miło było ją po prostu przytulić czuć ją, wpatrywać się w jej duże, brązowe oczy. Dopóki tata nie zawołał mnie do swojego biura, nie miałem pojęcia, jaka była dla mnie atrakcyjna.

„Powiem ci co” - powiedziała, przysuwając się jeszcze bliżej. piersi naciskają na mnie. ”W następnej rundzie strzelajmy. I tak już nadchodzi kolejny.

Planowałem wtrącić cię do rachunku, gdybyś nie był na tyle sprytny, by zgłosić się na ochotnika do zapłacenia, więc normalnie nie chciałbym go zostawić, ale do diabła. Wtedy możesz dołączyć do mnie. Jestem pewien, że twoja siostra nie będzie miała nic przeciwko. Może później odzyskamy twoją lekcję. Jak to brzmi? "Pocałowałem ją w czoło." Brzmi idealnie.

"" Dobrze. To dobra odpowiedź. I po prostu do Twojej wiadomości, nie jesteś jedyną osobą, która czuje się zarówno trochę zaskoczona, jak i trochę winna z powodu tego, jak dobrze się bawią. A gdybyś teraz pozwolił mi odejść, straciłbyś główne punkty.

”„ Więc, Natalie, co? ”- powiedziałem, ignorując jej komentarz.„ Problem? ”„ Wcale nie ”. Wypiliśmy kolejną kolejkę drinków w ciągu kilku sekund. Potem upuściłem na stół pieniądze na kartę i napiwek, a Iva szarpnęła mnie niecierpliwie. \ # Moja siostra przywitała nas w drzwiach, ubrana w białą kamizelkę z czarne groszki, para białych majtek i czarne podkolanówki w białe groszki. Czarna opaska na włosy w białe groszki przytrzymywała jej przeważnie brązowe włosy.

„Zajęło ci to długo,” zaczęła mówić. Potem pochwyciły mnie jej brązowe oczy. - Och, czy to nie miła niespodzianka. Hej, Frank - powiedziała. - Hej, Nat.

- Nie po raz pierwszy próbowałem dowiedzieć się, co dokładnie czuję do Natalie. Z jednej strony pomyślałem, że będzie wyglądać lepiej, jeśli ją zatrzyma włosy miały naturalny kolor i to samo dotyczyło jej pomarańczowej skóry. Dziesięć razy. Z drugiej strony, za każdym razem, gdy dobrze się jej przyglądałem, ganiłem się, że sprzedałem jej krótkie.

Jej piersi nie były tak ładne jak Ivy, ale byli więcej niż hojni, zwłaszcza biorąc pod uwagę jej napiętą sylwetkę. Nie była tak szczupła i wyrzeźbiona jak niektóre kobiety, ale była w świetnej formie, a jej dolna część ciała była znakomita, przynajmniej jeśli typ atletyczny. Jej tyłek był mały, ale okrągły, jędrny i idealnie ukształtowany w kształcie serca.

Kiedy odwróciła się na bok, by uściskać Ivę, kusiło mnie, by zacząć chrząkać jak neandertalczyk. I tak bardzo chciałbym żeby stracić opaleniznę i ufarbowane włosy, musiałem przyznać, że była bardzo ładna. Nie była ładna Brianna.

Ale większość mężczyzn powiedziałaby, że była co najmniej tak ładna jak Iva. o nie miałam problemu ze sztuczną opalenizną. Po tym, jak przytuliła naszą ciotkę, odwróciła się i również mnie objęła. Gdyby nie jej strój, przez który jej piękne piersi były mniej lub bardziej odsłonięte, każdy, kto nas obserwował, mógłby przez uścisk pomyśleć, że jesteśmy jak każdy inny brat i siostra.

Nie było w tym nic szczególnie intymnego. Weszliśmy we trójkę do pokoju hotelowego i znów zauważyłem, że moje oczy są przyklejone do tyłka mojej siostry. Sposób, w jaki się poruszał, kiedy szła, prawie mnie zahipnotyzował. Jej policzki były tak dobrze zdefiniowane, całkowicie oddzielone od ud.

Człowieku, czy ona miała poważny dekolt. Nie jak te chude małe laseczki, których policzki pośladków się nie dotykały. A jednak były to głównie mięśnie.

Absolutnie pyszne. Zauważyłem, że tyłek Ivy nie może się równać z tyłkiem Natalie. W mojej cioci było wiele rzeczy, które mogłabym docenić. Ale bez wątpienia moja siostra ją tam pokonała. - Daj mi tylko chwilę - powiedziała Iva, wślizgując się do łazienki.

Natalie przycisnęła się do mnie, o wiele bardziej intymna niż jeszcze przed chwilą. Położyłem dłoń na jej plecach. Wsunęła jeden ze swoich pod koszulę, na mój wyrzeźbiony brzuch.

Cieszyłem się z aprobującego sposobu, w jaki gruchała tak jak ona. Nie byłam pewna. Nie miałam prawa być dumna ze swojego ciała.

Nie pracowałem na to ciężko. Jasne, trochę wypracowałem. Ale nie za dużo. Miałem sylwetkę kulturysty nadużywającego sterydów, ponieważ tak zdecydowałem, a moje nadprzyrodzone zdolności sprawiły, że wystarczyło, aby wyglądać tak dobrze. Mimo wszystko pozorne podniecenie mojej siostry było potężnym afrodyzjakiem.

- Nie widziałem cię zbyt często - powiedziała. Pogłaskałem jej miękkie włosy. Może blond smugi nie były takie złe.

Prawdę mówiąc, prawdopodobnie chciałem tego nie lubić bardziej niż w rzeczywistości. Drażniła mnie tylko sztuczna opalenizna. "Mógłbym powiedzieć to samo." - Cóż, wiem, gdzie byłam - powiedziała. - Zabawne.

To samo tutaj. Zadrżała. Był podtekst, którego nie rozumiałem. Często był z Natalie.

Była mistrzynią gier głowy. W pewnym sensie rozumiałem, jak pracowała, ponieważ dość często słyszałem, jak wyjaśniała swoim dziewczynom wszelkie machinacje, których używała przeciwko jej obecnemu zainteresowaniu miłością przez telefon. Ale nadal nie mogłem zacząć za nią nadążać. Czy spodziewała się, że przyjdę jej szukać? Być może zauważając, że naprawdę nie rozumiem aluzji, powiedziała: „Nie masz nic przeciwko kobietom w twoim wieku, prawda?”.

"Dlaczego wszyscy to powtarzają?" Zapytałam. - Ponieważ ciągle pieprzysz starsze kobiety? odpowiedziała. Pocałowałem ją w czoło.

„Jeśli mam jakieś preferencje, z pewnością nie są one wyłączne”. - Dobrze - powiedziała. - Właściwie było coś, co chciałem ci powiedzieć - powiedziałem. Spojrzała na mnie.

Jej duże brązowe oczy, nakrapiane zielenią, zapierały dech w piersiach. Gdyby tylko przestała się opalać. - Hmm? Co to jest? - Postanowiłem poprosić Briannę, aby uczyniła mnie wasalem. Uśmiech mojej siostry mógłby rozjaśnić pokój.

- Nie mogę ci powiedzieć, jak się cieszę, że to słyszę. I ona też będzie. Od jakiegoś czasu ma do ciebie serce. - Więc ciągle słyszę - powiedziałem. Natalie się roześmiała.

- Reszta z nas już jest na pokładzie. I wiesz, że jesteś potężniejszy, a przynajmniej bardziej świadomy tego, jak używać swoich mocy, niż którykolwiek z naszych braci. Więc tak, oczywiście, że cię chce. Przez chwilę byłem zbyt oszołomiony, żeby mówić.

Między przypadkami mijały zwykle miesiące, kiedy moja siostra wypowiadała do mnie trzy zdania z rzędu, nie poniżając mnie w żaden sposób. I to zabrzmiało podejrzanie jak komplement. - Cóż, oczywiście, jeśli tak to ująłeś - powiedziałem, drapiąc się w tył głowy. Posłała mi blady uśmiech.

„Jesteś słodki, kiedy udajesz pokorę”. I kolejny? Czy to naprawdę moja siostra? - I wiedziałbyś coś o słodkim, prawda? Klepnąłem jej wspaniały tyłek. Natalie krzyknęła, po czym mocno potrząsnęła biodrami. Rozpadłyśmy się, gdy dołączyła do nas Iva.

Profesjonalny strój Ivy zniknął, zastąpiony przez czarno-fioletową koszulkę babydoll, która prawie niczego nie zakrywała, czarne podkoszulki, koronkową czarną podwiązkę, fioletowe szpilki z lakierowanej skóry i czarny jedwabny naszyjnik. - Przepraszam za to - powiedziała. Moja siostra i ja śmialiśmy się niezręcznie. Iva spojrzała z mojej siostry na mnie iz powrotem na Nat, który zaczynał b, wpatrując się w swoje stopy. - Nie będę się tutaj czuł jak trzecie koło, prawda? „Myślałam, że muszę się o to martwić” - powiedziała Natalie.

- Naprawdę? Bo spóźniłem się na to przyjęcie - powiedziałem. Wszyscy się śmialiśmy. Ale nastąpiła niezręczna cisza, ponieważ przypuszczalnie wszyscy próbowaliśmy dowiedzieć się, kto jest daleko od bazy.

Przypuszczam, że wszyscy mieliśmy przynajmniej jakiś powód, żeby tak czuć. Iva była prawie outsiderką, mimo że była rodziną, ponieważ żadne z nas nie spotkało jej do niedawna. Ale chociaż tego nie wiedziała, Nat i ja nigdy nie byliśmy tak blisko jak Nat i Todd. Z punktu widzenia Nata, Iva spóźniła się, ponieważ była ze mną i zabrała mnie ze sobą na coś, co miało być romansem dla dwóch osób. Ale z drugiej strony, choć prawdą było, że Iva i ja zdawaliśmy sobie sprawę, było więcej niż kilka oznak, że może bardziej interesować się kobietami niż mężczyznami.

Podobnie jak komentarz o córce Silasa. Albo sposób, w jaki była bardziej skupiona na Cindy niż wcześniej na niej siostra. Wtedy tak naprawdę tego nie zauważyłem, ale teraz wydawało się to nie do pomylenia.

W końcu, mniej więcej bez znaczenia, Natalie powiedziała: - Frank właśnie mi mówił, że zgodzi się zostać jednym z wasali Brie. - Cóż, powiedziałem, że o to poproszę, ale najwyraźniej była stała oferta - powiedziałem. - A co z tobą? Jest jakaś szansa, żebyś dołączył do klubu? - zapytał Nat Ivę. Oczy Ivy rozszerzyły się na chwilę.

Niemal natychmiast odzyskała równowagę. Nie byłam nawet pewna, czy Nat to zauważył. - Zobaczymy.

Dawno nie byłem niczyim wasalem. Ale z pewnością nie chcę, żeby Jej Wysokość uważała mnie za niewdzięczną za przyznanie mi azylu. Nat machnął ręką na komentarz. „To było tylko pytanie. Nie trzeba się tym martwić.

Teraz, kiedy Frank jest honorowym, fajnym dzieckiem,” zwróciła na mnie oczy, zanim dodała, „po raz pierwszy w jego życiu, jestem pewna, że ​​rozważy to trochę odnieść sukces ”. To była młodsza siostra, którą znałem i kochałem. Gdyby nie ona, mógłbym prawie zapomnieć, że większość życia spędziłem jako samotny kujon. Nie znaczy to, że w żadnym momencie przestałem być kujonem.

Ale college był dobry dla maniaków w sposób, w jaki liceum nigdy nie mogło być. Iva stanęła za mną, przesuwając dłońmi po moich ramionach. - Dobrze, że powinna. - Ale dość o moim głupim bracie - powiedział Nat.

- Myślałem o tobie i wszystkich rzeczach, które powiedziałeś, że zamierzasz zrobić, i to mnie zmoczyło. Dwa pod rząd. Teraz wiedziałem, że mimo wszystko wszystko jest w porządku ze światem.

Iva zamruczała w odpowiedzi. I to wywarło na mnie wpływ, że prawdopodobnie powinna była mówić moja siostra o przemoczeniu. Pierdolić. To niesprawiedliwe, że mogła mi to zrobić, wydając głupi, cichy dźwięk w gardle. Wtedy ciocia odepchnęła mnie na bok, a chwilę później ona i moja siostra objęły się namiętnie.

Iva wzięła Nat za rękę, poprowadziła ją do jednego z krzeseł przy małym stoliku pod ścianą, posadziła ją i zaczęła tańczyć na kolanach. Moje serce waliło. Iva naprawdę wiedziała, jak pracować nad swoim ciałem.

Nie potrzebował nawet muzyki. Niewiele było kobiet, które mogły się tak poruszać. Oczywiście Brianna była jedną z nich. Po tym, jak Iva drażniła się z Natalie w ciągu kilku centymetrów jej życia, Natalie nagle zerwała się z krzesła i wrzuciła do niego Ivę i wróciła na leczenie, udowadniając, że ona też.

Ten tyłek był absolutnie niesamowity. I naprawdę, naprawdę wiedziała, jak to zrobić. Choć przyjemnie było patrzeć, jak Brianna ma parkiet taneczny, bez krzywizn takich jak Iva czy Nat, nigdy nie byłaby w stanie wywrzeć na mnie takiego samego wpływu. To prawda, że ​​nawet zbliżyła się do niej, wiele przemawiał na jej korzyść. Ale kiedy patrzyłem, jak moja siostra potrząsa okrągłym tyłkiem, zapomniałem o innych kobietach z rodziny.

Prawie zapomniałem nawet pomyśleć, że wyglądałaby o wiele lepiej z jej naturalnym, ultra-jasnym odcieniem skóry. Szarpałem się wściekle, zanim oboje dotarli do łóżka. Minutę później potknąłem się do nich i spryskałem moją spermę na stosie wijącego się ciała. Ledwie to zauważyli.

Dopiero gdy osiągnęli szczyt, razem wylizali się do czysta. Miałem nadzieję, że skończyli, zmuszając mnie do czekania, ale nie miałem szczęścia. Na zmianę robili sobie palcówkę i fisting, podczas gdy ja dalej się masturbowałem. To był piekielny widok. Obie były takie gorące, na różne sposoby.

I bardzo wygodne dla siebie. Iva była albo bardziej utalentowanymi, potężniejszymi, wygodniejszymi kobietami, albo wszystkimi wymienionymi powyżej. Na każdy orgazm, przez który Nat poprowadziła Ivę, nasza ciotka przyprowadzała jej dwa. W końcu, po kilku kolejnych szczytach, Iva oświadczyła, że ​​zrobi sobie krótką przerwę na kieliszek wina. Byłem zbyt podniecony, żeby się zastanawiać, skąd wzięła się butelka.

Kiedy Iva nalała sobie szklankę, położyłam się na łóżku obok mojej młodszej siostry. Włosy miała przylepione do głowy, spływał makijaż, śmierdziało potem i seksem, z domieszką tylko odrobiny perfum. Innymi słowy, świetnie wyglądała i pachniała. Natalie zachichotała nerwowo, opierając się na łokciach. „Wydaje się, że minęło wieczność, odkąd się spotkaliśmy” - powiedziała.

- Wiem - powiedziałem, pochylając się, by złożyć delikatny, badawczy pocałunek na jej ustach. Odwzajemniła pocałunek, powściągliwie. Odchyliłem się i patrzyłem na nią, rozkoszując się jej pięknem. Mogłaby tak trzymać włosy i nie miałbym nic przeciwko, zdecydowałem. To zadziałało dla niej.

Z mojej perspektywy opalenizna musiała zniknąć, ale nawet to zbyt często uniemożliwiało mi pełne docenienie tego, jak oszałamiająco piękna była moja siostra. Prawie chciałem, żeby ten atletyczny typ zrobił to dla mnie tak samo, jak inni faceci. Mimo że tak się nie stało, trudno było się jej nie podziwiać. Właśnie wtedy zdałem sobie sprawę, że tak niezręczny jak głupi uśmiech na mojej twarzy musiał być, jej nie mniej.

Powinna była ze mnie kpić. Pytał mnie, czy próbuję łapać muchy czy coś. Ale ona tylko patrzyła na mnie w milczeniu, z głupkowatym uśmiechem na ustach. "Co?" Zapytałam. - Nic.

Po prostu myślę o tym, ile razy drażniłem cię za to, że jesteś takim frajerem. Jak pomyślałem, że nigdy nie będziesz uprawiać seksu. A jednak jesteśmy tutaj i zaraz pozwolę ci mieć ze mną swoją drogę.

Nie jestem pewien, czy fakt, że wyobrażam sobie, jak rozwiązujesz problemy matematyczne na tej tablicy w Twoim pokoju, kiedy wpychasz we mnie tę rurkę, którą nazywasz kutasem, sprawia, że ​​jest to niezręczne, zabawne lub o wiele gorętsze. wszystkie trzy." Śmiałem się. - Tak, cóż, będę myślał o tym, że zawsze wydawałeś się trochę bardziej zrzędliwy, ilekroć odwiedzałeś swoich przyjaciół.

Jakbyś był zbyt fajny, żeby przyznać, że trochę lubiłeś swojego beznadziejnego starszego brata, tylko trochę. "Sorta kinda?" - powiedziała, owijając dłoń na moim karku i unosząc biodra w górę, błagając o mojego grubego kutasa. - Tylko trochę? Frank, wiesz, co się zaraz stanie, prawda? Chcesz list z przeprosinami czy coś? - Byłoby miło - powiedziałem. - Zamknij się i daj mi to już, dobrze? Zanim zmienię zdanie i przypomnę sobie, że mam standardy.

- Nie do końca to, co miałem na myśli, ale w porządku - powiedziałem. Nasze usta spotkały się i cieszyliśmy się namiętnym pocałunkiem przez kilka bicie serca, zanim w końcu wsunąłem ręce pod jej miękkie uda, rozłożyłem szeroko jej nogi i przycisnąłem mój opuchnięty hełm do jej błyszczących, opuchniętych ust. Sądząc po sposobie, w jaki jęczała, gdy czubek mojego członka prześlizgnął się obok, kierując się głębiej w jej kanał miłości, można by pomyśleć, że była już na krawędzi orgazmu. I najwyraźniej miałbyś rację.

Nie znalazłem w niej więcej niż połowy reszty, zanim zaczęła się delikatnie trząść, policzki karmione, źrenice rozszerzone, a paznokcie wbijające się w moje łaty. Czekałem, aż orgazm minie, zanim wznowiłem, każde mini-pchnięcie przybliżało mnie o ćwierć cala do pełnej penetracji. Kiedy w końcu zanurzyłem się po rękojeść w ciepłej dziurze mojej siostry, przez chwilę łapaliśmy oddech, wpatrując się sobie w oczy. Czy były brązowe? Przy tak dużej ilości plamek zieleni, czy byłoby bardziej stosowne powiedzieć, że jej oczy były orzechowe? Niezależnie od tego, jaki był kolor, były wspaniałe.

Natalie oblizała usta. - Cholera, Frank. To takie dobre uczucie.

Zakołysała biodrami, wbijając się w mój kij, a następnie cofając, zanim zrobiła to ponownie. Za każdym razem cicho sapała. Pocałowałem ją. Na początku delikatnie.

Ale wkrótce, chciwie i agresywnie. Mimo moich słów nie myślałam o tym, jaką suką była dla mnie, gdy dorastałam. Czym, szczerze mówiąc, często była.

Mogła też być niezła, kiedy nie próbowała udowadniać, jaka jest fajna. Ale w tej chwili nic o tym nie myślałem. Myślałem tylko o tym, jak dobrze było być w niej. Zacząłem ją wściekle walić.

To był cud, że łóżko nie pękło. Zaskakujące, chociaż najwyraźniej dobrze się bawiła, wydawało się, że nie jest blisko wyjścia. To pomimo faktu, że osiągnęła swój pierwszy orgazm, zanim byłam w niej całkowicie.

Może dusiła się tak, jak często robiłem to mojemu partnerowi. Kiedy w końcu nastąpił jej kolejny punkt kulminacyjny, prawie dziesięć minut później, był to potwór. I kiedy się wokół mnie rozpływała, wiedziałem, że mogę wziąć od niej tyle energii, ile zechcę. Bojąc się, że za dużo zniosę, jeśli sobie pozwolę, stoczyłem się z niej na plecy. - Czy naprawdę był taki dobry? - zapytała Iva, zanim wzięła łyk wina.

Natalie powoli skinęła głową. Nabierając oddech, przesunęła dłońmi po ciele, a pot i inne płyny wyparowały. Jej włosy znów były idealnie ułożone.

Odór seksu nieco ustąpił. - Nie jestem pewien, czy jestem gotów go jeszcze oddać. Jeszcze jedna jazda.

Iva zaśmiała się. Kiedy Natalie dosiadła mnie, nasza ciotka uderzyła swój mięsisty mały tyłek. Moje ręce wędrowały po jej rozkosznych krągłościach, kiedy na mnie jechała. W międzyczasie Iva klęczała za nami i na przemian lizała moje jaja i robiła Natowi rimjob. Sięgnęła również wokół bioder mojej siostry i dotknęła jej łechtaczki.

Tym razem Nat nie trwał tak długo. Jeden orgazm przyszedł zaraz po drugim i zgubiłem numer, który miała. Z każdym sączyłem z niej trochę więcej. Niewiele, ale w trakcie tych wszystkich mini orgazmów to się sumowało.

Niestety dla niej, udało mi się wytrzymać cały czas i nie dałem jej możliwości cofnięcia czegokolwiek. Kiedy zeszła ze mnie, Natalie wymamrotała coś o przerwie. Chwiejnie przeszła przez pokój i nalała sobie kieliszek wina, które wyczarowała Iva. Iva przesunęła się obok mnie, mocno szarpiąc mojego wciąż sztywnego kutasa. "Nadal gotowy?" Przyciągnąłem ją do siebie, całując ją głęboko.

- Dobrze - powiedziała, kiedy w końcu się oderwała, bing. - Przez minutę wydawało się, że oboje możecie zająć się tym wiecznie. - Cóż, nie skończyłem z nią. Absolutnie muszę mieć ten jej tyłek.

Ale jestem gotów na chwilę zmienić partnerów. Wiesz, dopóki nie wyzdrowieje. - Szarpnięcie - powiedziała, chwytając mnie za nos kciukiem i palcem wskazującym. Przebiegłem dłońmi po jej blond lokach.

- Masz pojęcie, jaka jesteś piękna? - Niezła próba - powiedziała ze śmiechem. - Ale nadal będziesz płacić… - Mówię poważnie - powiedziałem. Odgryzła resztę zdania, łóżko, odwróciła wzrok. - Poważnie.

Zapierasz dech w piersiach. Mógłbym godzinami patrzeć ci w oczy. "Zatrzymać!" powiedziała, klepiąc mnie w klatkę piersiową. Wciągnąłem ją na siebie. Krzyknęła żartobliwie, zachichotała, gdy zajęła pozycję.

Iva nie miała bioder ani tyłka mojej siostry, ale jej piersi, dawno uwolnione od skąpej bielizny, były absolutnie idealne. Czasami mogłem, z powodu jakiegoś pokręconego poczucia obowiązku, powiedzieć sobie, że moja matka była. Szczerze mówiąc, pewnie znowu będę ją widział następnym razem. Ale przynajmniej na razie wróciłem do myślenia, że ​​zgadzam się z Jackiem. Absurdalne kształty mojej matki były zdecydowanie atrakcyjne.

Ale nawet ja musiałem przyznać, że to trochę za dużo. Jack ujął to doskonale. Była czymś w rodzaju nowości. Jedno spojrzenie na ekstremalną klepsydrę mojej matki i po prostu musiałbyś ją mieć przynajmniej raz. Ale Iva? Nie sądzę, żebym kiedykolwiek mógł się nią znudzić.

Jej piersi były ogromne, szczególnie w porównaniu z jej postacią, ale nie były szalenie duże. Nie do tego stopnia, że ​​nadwyrężyli wiarygodność. To samo dotyczyło jej stosunku talii do bioder. O ile wiem, wśród naszego gatunku nie było ani jednej kobiety, która miałaby całkowicie realistyczne proporcje.

Ale Iva, podobnie jak większość kobiet, które nie były moją matką, miała wymiary na tyle bliskie, że nie bolała cię głowa, kiedy na nią patrzyłeś. Teraz, kiedy o tym pomyślałem, zbyt długie wpatrywanie się w matkę było jak zbyt długie rozpoczynanie od wizualnych zagadek 3D. Człowieku, czy Iva wiedziała, jak się poruszać. Moja mama była wielką kochanką na wiele sposobów. Ale to nie był jeden z nich.

Nawet kiedy byłam z nią, nigdy nie przyszłoby mi do głowy, aby porównać ją do Ivy, Nat czy Brie pod względem tego, jak dobrze wykorzystywała swoje ciało. Na pewno nie było prawdą, że spodziewała się, że facet wykona całą robotę, jak Dom powiedział kiedyś o mamie. Ale nadal.

Była trochę zbyt bierna. Piękna blondynka na mnie nie była niczym innym. Miała kontrolę nad swoim ciałem, co przeczyło rozsądkowi.

Mogło nawet być nadprzyrodzone, biorąc wszystko pod uwagę. Ale nie chodziło tylko o to, co się w niej działo. Każde dotknięcie jej palcami mojej skóry było równie dobre jak obciąganie. Niebieskie strzały czegoś, co nie było elektrycznością, wyskakiwały z jej palców i syknęły, gdy do mnie dotarły.

Może czysta energia seksualna. Boże, to było niesamowite. Zanim Natalie do nas wróciła, przeszliśmy przez kilka pozycji. Mimo, że bawiliśmy się dobrze, cieszyłem się, że wskakuje do mnie moja siostra. Iva nie zwracała na to uwagi, ale powoli mnie męczyła.

Wydawało się, że co dwie minuty znowu cumming. Wykazała się niezwykłą powściągliwością, nigdy nie biorąc więcej niż łyk z mojego libido, kiedy byłam narażona na niebezpieczeństwo. Ale łyk tu i tam, wkrótce stał się strasznie dużo. Po tym, jak wystrzeliłem jeszcze jeden ładunek w moją ciotkę, ten w jej tyłek, zdecydowałem, że to moja kolej na kieliszek wina. Sączyłem go powoli.

Pielęgnując to. Wino było wystarczająco dobre, by nagrodzić delektowanie się nim, ale prawdziwym powodem było to, że nie byłam gotowa tam wrócić. Oglądanie ich razem sprawiało mi większą przyjemność niż zwykle oglądanie kobiet. To było o wiele gorętsze niż oglądanie mamy i Tary, choćby dlatego, że ta dwójka najwyraźniej tak bardzo chciała się nawzajem i ani trochę nie bała się, że ta druga zmusi ją do zapłacenia za to, jeśli popełni błąd, pozwalając sobie cieszyć się. rzeczy za dużo.

W końcu jednak samo patrzenie z boku zaczęło przypominać tortury. Wypiłem więc resztę wina i wspiąłem się za Natalie. Następnie wetknąłem trochę lubrykanta w jej tyłek, wprowadzając go powoli i ostrożnie.

- Mmm, obie, proszę? - spytała między kęsami porcji Ivy. Bez słowa spełniłem jej prośbę. Może powinienem był się zastanowić, skąd wiedziała, że ​​mogę to zrobić.

Ale w tej chwili miałem ważniejsze rzeczy na głowie. Nat tym razem mnie pokonał. Sama ekstaza cieszenia się dwoma jej ciasnymi dziurkami na raz mogła być zbyt ciężka do zniesienia, ale byłam prawie pewna, że ​​oprócz tego włożyła sporo energii w wzmocnienie mojej wrażliwości.

Nalałem wiadra spermy do jej dziur. Potem ciotka Iva wysunęła się spod Natalie, wróciła, delikatnie odepchnęła mnie z drogi, uklękła i zaczęła wycinać moją spermę z mojej siostry. Uniosłem jej włosy do góry, kiedy pracowała. Nawet po tym, jak moja siostra została wylizana do czysta, Iva kontynuowała. Mógłbym przysiąc, że widziałem co najmniej trzy języki.

Biodra mojej siostry zaczęły się trząść, gdy pieprzyła się z ciotką, mamrocząc różne przekleństwa na narzutę. Kiedy Iva z nią skończyła, Natalie opadła na łóżko z rozpostartymi ustami. Mogłaby mnie teraz pokonać, ale całkowicie rozpłynęła się dla Ivy. - To było imponujące - powiedziałem. - Nic nie widziałaś - powiedziała Iva.

Wyślizgnęła się z łóżka i poszła odświeżyć wino. Podszedłem za nią, pewny, żebym pozwolił mojemu kutasowi wcisnąć się między jej pośladki i sięgnąłem, by podać jej mój pusty kieliszek. "Ja też?" Zapytałam. Oparła się o mnie i delikatnie potrząsnęła policzkami.

Cholera, to było dobre. - Jasne - powiedziała. - Nie przypuszczałem, że jesteś typem wina. - Wypiję wszystko, co mi zaproponowano - powiedziałem. „Wiesz, że możesz po prostu…” pstryknęła palcami.

Pojawił się sześciopak. - Chyba to wymyśliłem - powiedziałem. „To nie tak, że możemy używać naszych mocy tylko do seksu” - powiedziała. Wiedziałem to oczywiście.

Ale wydaje mi się, że nigdy nie myślałem zbyt wiele o pełnym potencjale moich mocy. Z pewnością przydały się do uwodzenia kobiet, ale było wiele innych sposobów na ułatwienie życia. Biorąc głęboki powiew jej włosów, które pachniały wanilią, wymamrotałem zgodę. Boże, nie mogłem się doczekać, żeby zjeść jej cipkę. Założę się, że też smakowało jak wanilia.

Iva odwróciła się i wręczyła mi moje wino. "Nie mogę się dowiedzieć, czy po prostu udajesz głupka." - Żałuję. Wiesz, na świecie moja inteligencja nie jest często kwestionowana. Ponownie pocałowała mnie w usta, po czym podeszła do stolika przy oknie. - Więc.

Chciałeś wiedzieć, kim jest wasal? - powiedziała między małymi łykami wina. - Tak - powiedziałem, siadając naprzeciw niej. Odstawiła szklankę, podciągnęła kolana do piersi. - W zasadzie każdy może zbierać wasali.

Nikt inny oprócz króla lub królowej nie powinien, ale to się zdarza. - No dalej - powiedziałem. „Za każdym razem, gdy energia przechodzi przez wasala, wchodząc lub wychodząc, ich pan lub pani zrzucają ją z góry. Dzieje się to automatycznie”. Gwizdnąłem cicho.

- Tak - powiedziała Iva. „Otóż, to na pewno niewielka ilość. Prawdopodobnie po jakimś czasie nawet tego nie zauważysz. Z perspektywy któregokolwiek wasala, myślę, że to nic wielkiego. Ale zbierzesz ich wystarczająco dużo, a to nie jest takie trywialne.

chociaż jest to przeważnie tymczasowe, im bardziej przyzwyczaisz się do noszenia takiej ilości energii, tym będziesz potężniejszy. Myślę, że to coś w rodzaju ćwiczenia metafizycznego lub coś w tym rodzaju. Więc nawet po tym, jak król lub królowa uwolni wszystkich swoich wasali, zwyczajowo, gdy odchodzą z rzuconego rzutu, na przykład są jeszcze silniejsi niż wcześniej.

Możesz więc zobaczyć, dlaczego nikomu poza królem lub królową zabrania się zbierania wasali, choć jest to trudne do wyegzekwowania. " Cholera. Tyle na zawsze rywalizująca z Brianną.

- Pomyślałem, że powinieneś wiedzieć - powiedziała Iva. - Dzięki - powiedziałem. - Nadal masz zamiar przez to przejść? - zapytała, rzucając szybkie spojrzenie na Natalie. Moja siostra straciła przytomność. - Tak - powiedziałem, wyciągając słowo.

"Tak." Tym razem mocniej. Iva potrząsnęła głową. "Zwariowałeś." Wzruszyłem ramionami. „Chcę wiedzieć, jak wygląda życie na dworze.

Brie nie pozwala mi podejść na tyle blisko, żeby mieć pojęcie, co się dzieje inaczej. Jestem tego pewien. ”„ Nie ma co do tego wątpliwości. Ale oszukujesz się, jeśli myślisz, że będziesz zaufaną powierniczką tylko dlatego, że pozwoliłeś jej wyssać trochę energii, którą dajesz lub bierzesz. Więź między panem a wasalem nie jest do końca święta.

- Może i tak - powiedziałem cicho. Sprawiła, że ​​brzmiało to jak związek między rolnikiem a jego krową. Ale to nie mogło być prawdą. Iva zaśmiała się. - Zdecydowanie tak.

Na twoim miejscu nie założyłbym nawet, że będzie cię trzymać w sądzie. Cholera, nie zrobiłbym tego. ”„ Co masz na myśli? ”Zapytałem.„ Jedziesz na stanowisko ambasadora, gdybym miał zgadywać.

Co oznacza, że ​​oficjalnie będziesz dyplomatą, ale nieoficjalnie szpiegiem. I możesz założyć, że wyśle ​​cię na najbardziej niebezpieczną misję, jaką możesz sobie wyobrazić. Jeśli zostaniesz złapany z drugiej strony, jej największe zagrożenie zniknie.

Jeśli zbierzesz cenne informacje, tym lepiej. „Zamilkłem.„ Och, kochanie, nie dąsaj się, ”powiedziała, wyciągając rękę, by pogłaskać mnie po dłoni.„ Chciałeś posmakować polityki. W twoim życiu nie zabraknie ciekawego, tyle ci powiem. - Mogłeś coś powiedzieć wcześniej - wymamrotałam. Iva wyśliznęła się z krzesła i położyła mi na kolanach, z rękami owiniętymi wokół mojej szyi.

Skubnęłam wargę. Udawałam opór, ale było to cholernie dobre, żeby włożyć w to prawdziwy wysiłek. Jej usta były tak absurdalnie ładne.

„Kochanie, nie znam cię tak dobrze. Jak na razie wystarczająco cię lubię. Jesteś słodki.

I zaskakująco słodki, jak na kogoś z tak dużymi ambicjami. Chociaż może to po prostu na \ "{ivete. Ale w każdym razie, szczerze mówiąc, nie jestem nawet pewien, na czym teraz stoję. Fajnie jest mieć wielkie wyobrażenia o przywróceniu swojej rodzinie odpowiedniego miejsca i byciu lepszą, szlachetniejszą królową niż twoja matka, taką, która faktycznie sprawia, że ​​życie ludzi jest lepsze niż wcześniej.

Ale zabawne jest to, co wygnanie przez własną matkę i ściganie przez pół ojczyzny przez synów i wnuków Sylasa spowoduje obalenie poglądu, że polityka jest grą moralności. Więc nie myśl, że możesz mnie uznać za sojusznika. Jeśli chcesz zadać mi proste, rzeczowe pytania, nie krępuj się.

Ale to nie moje miejsce, by ci mówić, żebyś nie pozwalała Briannie uczynić cię wasalem. - Moje serce przyspieszyło. Iva skubnęła mi ucho.

- I cieszę się, że nie zawracałeś sobie głowy uporem, że nie masz ambicji. Ponieważ nikogo nie oszukasz. A najmniej jej. - Rozumiem - powiedziałem.

- Nie martw się. Nie będziesz pierwszym, który zostanie wygnany bez wygnania. Ani jako pierwszy, który z tego wróci, nie powinieneś tego robić. Są gorsze losy, które możesz cierpieć.

Tylko nie licz na to, że będzie naciskała na twoje uwolnienie, jeśli zostaniesz wzięty do niewoli. Szanse są całkiem spore, że uważa cię za wyjątkowo zbędnego. Radzę ci, abyś nie traktował swojej pracy zbierania informacji zbyt poważnie.

Wykonywanie dobrze swojej pracy nie przywróci Ci łask Brianny. Powie ci, że tak. I sprawi, że zabrzmi to przekonująco. Ale ona będzie łatwiej spać w nocy z tobą w innym świecie.

Więc jeśli nadejdzie czas, kiedy poczujesz, że najlepszym sposobem na zadowolenie swojej królowej jest zrobienie czegoś, co wiąże się z realnym ryzykiem cierpienia z powodu gniewu Sylasa, nie rób tego. Jego lista gówna nie jest fajnym miejscem. Wiedziałbym. - Należycie zanotowałem - powiedziałem.

- Jakieś pomocne wskazówki, co zrobić, jeśli przez jakiś niefortunny obrót wydarzeń ostatecznie zostanę więźniem Silasa? - Odbierz sobie życie. Jeśli tego nie zrobisz, dojdziesz do tego samego końca, tylko że poprzedziło go dużo więcej cierpienia. "Zaśmiałam się niezręcznie." To nie był żart, "powiedziała.

„Nie jestem dumny z rzeczy, które zrobiłem, aby wymknąć się jego ręce. Ale zrobiłbym to ponownie, w mgnieniu oka. Wszystkie.

Nawet te, o których nie sądzę, żebym kiedykolwiek powiedział innej żywej duszy ”. Zacząłem się wściekać. Jej ton po prostu sugerował, że powinienem był to wszystko założyć. Jakbyś musiał być dzieckiem, żeby myśleć, że polityka działa w inny sposób.

Gdybym tylko nie był takim dzieckiem, kiedy to wszystko się zaczęło. Kiedy odwiedziłem babcię Kaitlin, wiedziałem, że mniej więcej skazałem się na taki los. Iva nadal skubała moje ucho.

- Wiesz co. Jeszcze przez chwilę nie planowałem poświęcać się żadnemu konkretnemu kursowi, ale co do diabła. Zamiast tego zostań moim wasalem. Zawahałem się.

- Chodź, kochanie - szepnęła mi do ucha. „Oddaj się Cioci Iva. Jeśli to zrobisz, zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby ochronić Cię przed Brianną. A jeśli mimo wszystko zdecyduje się cię odesłać, możesz ufać, że poruszę niebo i ziemię, aby zorganizować bezpieczny powrót . ” Przesunąłem dłonią po jej plecach.

To było kuszące. Gdyby była królową, a Brianna prosiła mnie, żebym zdradził Ivę, nie zawahałbym się odmówić. Ale nie byłam pewna, czy kiedykolwiek chciałbym otwarcie przekroczyć moją kuzynkę.

- Nie wiem - powiedziałem. Iva zesztywniała. Przyciągając ją do siebie, próbowałem ją pocałować. Odwróciła głowę na bok.

Potem zsunął się z moich kolan i wstał, cofając się o krok. Złożyła ręce pod swoimi wspaniałymi piersiami. Zacisnęła usta. "Jaki jest problem?" - Cóż, z tego, co powiedziałeś… To znaczy, czy na pewno chcesz zbierać wasali? - Czy na pewno chcesz mi powiedzieć, czy powinienem? zapytała.

Byłem zaskoczony, że moje wino nie zamarzło od nagłego chłodu w pokoju. - Nie bądź taki. Gdybyś była królową, ja… - Mm-hmm - powiedziała. - Ale pan lojalność wobec tronu nie ma nic przeciwko planowaniu zamachu stanu.

- Jasne, nie mogę udawać, że nie podoba mi się pomysł bycia królem. Ale nie planuję zamachu stanu. - Więc nie byłeś, żeby zobaczyć moją matkę? Nie pytałeś o jej uczucia do Brianny? A może po prostu rozmawiałeś? Nie odpowiedziałem. - Myślę, że powinieneś wyjść - powiedziała, odwracając się do mnie plecami.

Jeśli zdecydowała się całkowicie, dlaczego nie mogła nagle na mnie spojrzeć? Podszedłem za nią. Uniosła ramię w obronie, ale kiedy delikatnie położyłem dłoń na jej ramieniu, opuściła ją. Pocałowałem jej szyję, skubnąłem ucho. - Proszę. Nawet jeśli później będziesz na mnie wściekła.

Po prostu cieszmy się sobą ostatni raz. Ona westchnęła. „Okej. Ale potem będę na ciebie wściekły. Właśnie spaliłeś zły most, kolego.

Zobaczysz to z czasem.”..

Podobne historie

Mój syn i ja: trzeci rozdział

★★★★★ (30+)

Co stanie się następnego dnia?…

🕑 12 minuty Kazirodztwo Historie 👁 377,373

Oboje spaliśmy przez całą noc, myślę, że naprawdę gorący seks ci to zrobi. Obudziłem się pierwszy, chyba około 10:00. Wstałem zupełnie nagi i poszedłem do łazienki. Myślałem, że…

kontyntynuj Kazirodztwo historia seksu

Sleepover - Jack Honolulu

Spotykamy się w restauracji, ale wraca do Heather, aby marzenia stały się rzeczywistością…

🕑 12 minuty Kazirodztwo Historie 👁 14,841

Honolulu Jacks, co mogę powiedzieć o tym miejscu? Wyobraź sobie fałszywego luau z fast foodów serwowanego w „rodzinnym stylu”, a potem wyobraź sobie, że siedzisz przy stole pełnym…

kontyntynuj Kazirodztwo historia seksu

The Return rip The Last Day

🕑 20 minuty Kazirodztwo Historie 👁 21,261

Podróż powrotna. Ostatni dzień. Peggy obudziła się przed Jackiem. Gdy tak leżała i patrzyła na niego, myśląc o przygodach z poprzednich nocy i tym, co zrobił, nie mogła się powstrzymać…

kontyntynuj Kazirodztwo historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat