Gry kazirodztwo Rozdział 8

★★★★★ (5+)
🕑 16 minuty minuty Kazirodztwo Historie

Rozdział Travis wstał wcześnie, nie mogąc zasnąć. Spędził długi czas w. prysznic, ciesząc się gorącą wodą, dokładnie namydlając się.

Kiedy był. suchy, przyjrzał się swojej twarzy w lustrze, myśląc, że być może tak. zapuściła więcej brody w ciągu nocy.

Z pewnością czuł się dużo starszy. Stojąc przed zlewem myślał o tym, co zrobił tej nocy. wcześniej i czułam mrowienie na całym ciele. To nie był kolejny mokry sen; on.

tak naprawdę pieprzył swoją matkę. To prawda, że ​​nie był w stanie. spędzić z nią całą noc i nie miałem tego dość. cudowną cipkę, ale ona go odruchała. Kochała jego kutasa.

i bawił się nim i karmił go jej cyckiem. Rozmawiała z nim sprośnie. i powiedział mu, że chociaż kutas jego ojca był znacznie większy niż. jego, tak samo kopnęła jego kutasa.

Spojrzał w dół i zobaczył, jak jego drzewce się unoszą, a głowa rozpościera się, jak gdyby. mógł poczuć magiczną pieszczotę aksamitnej cipki swojej mamy. Te eleganckie, długie. nogi i sposób, w jaki poruszała swoim kroczem, sposób, w jaki toczyła się wspaniale.

tyłek-Travis zrobił się twardy i zaczął go boleć jądra. Przypomniał sobie, że była sobota, a jego tata nie chciałby iść na. firma budowlana, którą posiadał dzisiaj.

Cholera, pomyślał Travis; on chciał. pieprzyć trochę więcej, a on chciał swojej mamy, nie Jenny. Nie od razu.

w każdym razie jego siostra. Mama obiecała, że ​​nauczy go wielu rzeczy. seks, na przykład jak zjeść jej cipkę, a on był na to bardziej chętny.

doświadczenie niż cokolwiek innego. Może uda mu się namówić Jenny do wzięcia. tata wyszedł z domu na kilka godzin; na pewno nie mógł. poczekaj do nocy.

Próbując zagwizdać, zszedł na dół i skierował się do swojej kuchni. burczenie w żołądku. Wypił już szklankę soku i miał chleb.

w tosterze, kiedy weszła. Travis spojrzał na nią, myśląc o tym. jego matka była fantastycznie piękna w czerwonej szacie, która jej przylegała. biodra i zarysował wysokie wzgórki jej pięknych cycków.

Szata odskoczyła. z jej uformowanych nóg, kiedy szła, a ich przebłysk robił. wysycha mu w ustach. Jej czarne jak węgiel włosy opadały luźno na plecy i była czerwona.

szminka, która sprawiła, że ​​jakoś pomyślał o ustach jej cipki. miękkie, miękkie usta, których nigdy nie widział z bliska. Położył się, kiedy. jej oczy spotkały jego i poczuła się jak jakiś wariat, ponieważ jego twarz.

zmienił kolor na czerwony. Ale uśmiechnęła się do niego, jej rzęsy były na wpół opuszczone nad zmysłową. ciemne oczy i natychmiast się ożywił. – Dzień dobry, kochanie – mruknęła. "Dobrze spałaś?".

– Tak jakby – powiedział. "Ale ja chciałem być w twoim łóżku." Podeszła bliżej i podniosła pachnącą dłoń do jego policzka. "Wiem; kochanek; ja też cię tam chciałem. Może dziś będzie szansa. Czy.

chciałbyś?". Cholera! Chciał ją złapać i wetrzeć sztywniejącym kutasem w jej brzuch; trzymać ją za policzki tego ponętnego tyłka i chować swoją twarz. między jej cyckami.

"Muszę cię dzisiaj pieprzyć, mamo; muszę.". Jej uśmiech poszerzył się i opuściła rękę, by ścisnąć jego członka. "Tak. chętny i gotowy. Tak szybko, jak to możliwe, kochanie; obiecuję." Zostawiła go tam stojącego z jego drzewcem i zrobiła z niego garnek.

kawę, podczas gdy on z zapałem obserwował każdy ruch jej wspaniałego ciała. oczy. Nadal trudno było mu uwierzyć, że dostał się do jej cipki; że napompował jej gorącą, soczystą porcję pełną swojego przyjścia i że ona.

chciałem więcej. Kiedy usłyszał, że ktoś nadchodzi, pospieszył do stołu i usiadł. w dół, aby ukryć jego erekcję. To była Jenny, wyglądająca świeżo i znakomicie. szczęśliwa, ubrana w obcisłe spodenki i opadającą, ale cienką koszulkę z bandany.

to pokazało sprężysty ruch jej cycków. Spojrzała na pytanie. go i mrugnął. Odwzajemniła mrugnięcie i uśmiechnęła się szeroko.

Pomyślał, że jego siostra była naprawdę uroczą dziewczyną, taką, jaką zrobiłby każdy facet. miej szczęście, żeby się pieprzyć. A teraz pieprzyła się z ich ojcem; doświadczenie. dostrzegł, że rozpromieniła ją i zastanawiał się, czy wyglądał tak radośnie.

rano. – Cześć wszystkim – powiedziała Jenny, podskakując do kuchenki i wkładając. jej ramiona wokół talii matki, by pocałować jej kark.

„Dzień dobry, mamo.”. - O rany, czy nie wszyscy są bardziej rzeźni? - powiedziała Sherry. - Mam nadzieję, że twój ojciec jest w dobrym humorze. — Och, będzie — powiedziała Jenny i posłała Travisowi cichy pocałunek.

Travis zastanawiał się, jak jej się to udało; jego siostra nie wytrzymałaby. w dół jego staruszka i praktycznie go zgwałcił, kiedy się obudził. I jak miał. wzięła tego kutasa, o którym mama mówiła, że ​​był o wiele większy niż jego własny?.

Domyślał się, że cipka dziewczyny może się rozciągać tak bardzo, jak to konieczne. Przędzarka. przyniosła tost i schowała rękę pod stół, by ugryźć jego.

wał, śmiejąc się, kiedy się wzdrygnął. Potem Eric Johansen zszedł na śniadanie. To był jedyny posiłek, jaki on. dzielone z rodziną, pomyślał Travis, nie wychodząc na lunch. interesy i nie wracać do domu po ściemniacz, bo nie chciał.

– Dzień dobry – powiedział szorstko jego ojciec, a Travis rzucił mu ukradkowe spojrzenie. żeby zobaczyć, czy mógłby coś odczytać na skalistej twarzy, ale mężczyzna nie był. pokazując cokolwiek. – Lepiej się pospiesz, tato – powiedziała Jenny.

„Pamiętasz, że obiecałeś mnie zabrać. i pokazać mi dzisiaj plac budowy?”. Sherry Johansen odwróciła się od kuchenki, unosząc jedną brew. "Och? Na tak późną randkę, okazujesz zainteresowanie swoimi dziećmi?".

– Nie zaczynaj – powiedział Eric i wziął filiżankę kawy od córki. „Myślałem, że nadszedł czas, aby oboje poznali trochę biznes, ale pojedynczo”. Travis spojrzał matce w niemą, skupioną apelację, a ona skinęła głową. nieznacznie.

- No dobrze; Travis i ja damy radę o siebie zadbać. To znaczy, jeśli nie masz nic na sobie, synu? Na wpół zakrztusił się kawałkiem tosta posmarowanego masłem. "N-nie, mamo; chyba zostanę w domu i pomogę na podwórku czy coś." Jego ojciec tylko chrząknął, a Travis zaznał wtedy ogromnej ulgi. uczucie uniesienia. Miał zostać z nią sam, ze swoim.

urocza matka; mieliby większość dnia dla siebie! Ten. wiedza wstrząsnęła nim do głębi i złączył nogi. powstrzymaj jego kutasa przed skakaniem, szaleńczo. W salonie, on.

myśl — z zaciągniętymi zasłonami i zamkniętymi drzwiami; właśnie tam na. piętro, z obydwoma rozebranymi do naga. Jakoś Travis trzymał się razem, dopóki nie wyszli. Zbierając. z torebką i jej dziwnym kapeluszem, jego siostra nachyliła się do niego i powiedziała.

cicho, „Baw się dobrze, braciszku. Tata i ja wybieramy się do motelu, więc będziesz miał mnóstwo czasu”. Jedyne, co mógł zrobić, to skinąć głową i uśmiechnąć się słabo. Jenny naprawdę to miała.

toczyć się, a dzień powinien być balem dla nich obojga. Dla wszystkich czterech; poprawił się; ich rodzice będą kopać akcję aż. tak, był tego pewien. Nasłuchiwał, jak samochód kombi odjeżdża. podjazdu i usiadł przez kilka sekund, kiedy był pewien, że to oni.

zniknęły. „Mamo”, powiedział, „czy mogę pomóc przy zmywaniu naczyń?”. – Wkładam je do pralki – odpowiedziała cicho.

„Mogą poczekać, ale nie jestem pewien, czy mogę”. Trzymała go za rękę, kiedy weszli do salonu i oni. oddzielone tylko po to, aby zamknąć zasłony.

Ale chciał trochę światła, więc on. Zapaliła lampkę barową, gdy odwróciła się do niego z rękami przy niej. boki i podbródek do góry.

„Tu, kochanie, nie na górze w łóżku?”. Potrząsnął głową. „Tutaj na podłodze, mamo.

Obserwowałem cię tutaj; zaglądasz pod spódnicę, kiedy robisz się nieostrożna z tymi fantastycznymi. nogami, robisz w mojej głowie obrazy, jak wyglądasz nago, próbując. udawać, że pijesz za dużo i zemdleje i nikogo innego nie będzie w domu. Teraz to wszystko się spełnia i chcę pieprzyć moją.

gorącą, piękną mamę w salonie.". – Oczywiście, że możesz – mruknęła i sięgnęła, by odpiąć pasek. szata. Usiadł na stołku barowym, wiedząc, że nogi mu drżą, i obserwował ją. otwórz szatę.

Jej czerwień tworzyła jasną ramę dla długiej, smukłej. ciało wystawione na jego widok, a on patrzył zachwycony na kremową przestrzeń. pokazała mu ciało kobiety. Cycki jego mamy przynajmniej zadrżały. ruch jej ramion, a on wpatrywał się w nie uważnie, gdy upadła.

szata. Były bogate i ciężkie, okrągłe i jędrne, z tymi długimi, brązowymi. zachęcająco sterczące sutki.

Ujęła je w obie ręce; ofiarowała je mu, a jej głos brzmiał jak niski, kiedy to robiła. powiedział: „Czy nie lepiej wyjś ze swoich dżinsów, kochanie?”. Grzebał przy swoim zamku, spuścił oczy na gładkie płaszczyzny. jej brzuch, aż do cennego skarbu między jej pełnymi udami.

Jego. Włosy łonowe matki były czarne jak północ, ciasno skręcone, gęsto. wyhodowane w ponętnym vee, którego końcówki zwężają się i rozszerzają. w delikatne fałdy utworzone przez jej pachwinę i górne partie. jej niezrównane uda.

– Jesteś taka piękna, że ​​boli mnie to w oczy – wymamrotał. Jej uśmiech był ciepły i sprośny, jej język wysuwał się na różowo, żeby ją zmoczyć. czerwone usta.

- Naprawdę tak myślisz, Travis? Tak się cieszę; chcę być. piękna dla ciebie, gorąca dla ciebie. Jej ręka opuściła jej piersi i sugestywnie przesunęła się po biodrach w dół.

połóż poduszkę na podłodze. - No, Travis; są dwa sposoby… mężczyzna może zjeść kobietę, a ja pokażę ci pierwszy. Połóż się, kochanie, i połóż na tym głowę. Posłusznie, bo dla tej kobiety zrobiłby wszystko, wyciągnął się. na dywanie z założoną głową.

Przesunęła się i położyła jedną zgrabną. stopy po obu stronach jego sztywnego ciała, tak że spojrzał w górę. włochate gniazdo uwielbiał.

Travis mógł wtedy zobaczyć usta jej cipki; zerkający nieśmiało różowo z czarnej futrzanej strzechy. To było jak usta, on. pomyślał, ale o wiele piękniejszy, i zachęcając go do poznania jego bogactwa. Powoli przykucnęła, zginając ciało kawałek po kawałku, aż stała się.

klęcząc nad nim. Jej kolana przytuliły się do jego bioder i potarła je. i delikatnie w dół, kołysząc biodrami, tworząc okrągłe białe kule. jej piersi kołyszą się prowokacyjnie. – Twoje ciało jest takie gładkie – powiedziała – i bardzo pociągające, Travis.

Założę się, że młode dziewczyny szaleją z tego powodu. – Ja… miałem tylko jedną, przed tobą – powiedział. "I żałuję, że nie mogłaś być pierwsza, mamo." – Jesteś słodka – powiedziała i poruszyła się tak, że jej cipka spadła na jego. brzuch, gorący i miękko druciany, chrupiący, ale jakby miękki mech.

Pracuję. wokół sprawiła, że ​​się poruszył, a on sięgnął do jej bioder. Ale kiedy ich dotknął, jego matka przysunęła się do jego klatki piersiowej i dała mu. kilka chwil na rozkoszowanie się intymnością jej cipki na jego mostku. Kiedy wpatrywał się w ciemny, kudłaty las jej włosów łonowych, powiedziała; "Po prostu rób to, co przychodzi naturalnie, kochanie.

Pocałuj to i pokochaj, i biegnij. Znajdziesz moją łechtaczkę; to taka mała grudkowa rzecz jak ziarnko grochu. Pracuj nad tym.

kochanie.". Gdy podeszła jeszcze bliżej, złapał ostry zapach jej cipki, a. perfumuje swoje własne, piżmowe i zmysłowe, jak rozkwitanie w nocy. kwiat. Wyraźna i urzekająca, jej mata była przy jego nosie i westchnęła.

szczęścia, Travis pogładził ją po policzkach i wtulił się w nią. kuszący polar. Kiedy wszedł w nią, był wełnisty na jego twarzy, i od razu on. znalazł słodki miód jej warg sromowych.

Przycisnął własne usta. je, sapał w nie, a kiedy jego mama skręciła jej tyłek w dłoniach, on. wepchnął język w delikatnie najeżone włosy w jej ciało. Drżąc, gdy to robił, Travis wsunął język między gorące i.

śliskie usta w jej pochwie. Z zębami przyciśniętymi do jej cipki, zaczął lizać jak szczeniak; rozkoszując się jej smakiem, pikantnymi smakami matki. parna cipka, wciągając jej oleisty smar do ust i połykając.

pośpiesznie. Chciał ją przeżuć i zrobił to, przygryzając wargi cipki. na brzuchu, a jej szczupłe palce bawiły się kopcem. "Oto jestem, kochanie. Oto, czego chcesz." Travis zrzucił dżinsy i przerzucił przez głowę koszulkę; nie wiedząc ani nie dbając o to, gdzie wylądował.

Jego sztywny fiut stał wyprostowany. błyszczała jego głowa i wisiała tam już maleńka kropelka płynu. Ale kiedy zszedł na dół i podszedł do niej, jego matka cofnęła się. - Chwileczkę, kochanie.

Powiedziałeś, że chcesz, żebym cię czegoś nauczył; Niepewnie stał z wystawionym kutasem, podczas gdy ona pochyliła się nad językiem w ustach. W pobliżu szczytu, kiedy czujesz się wokół; czule, podczas gdy ona jęczała i kołysała swoim kroczem w dół jego głowy. „Zgadza się – och kochanie! W ten sposób można mnie zjeść – o tak, tak! Kocham.

to – kocham cię”. Travis ssała wargi swojej cipki do swoich ust, szeroko otwierając je, by je unieść. Była słodka i płonąca, a on mocno ssał, popijając ją. chciwie soki, wcierając brodę w jej krocze. Pozwalając jej gumować.

otwór wsunął się z powrotem na miejsce, ponownie wsunął język, sięgając równie głęboko. jak mógł. Pamiętając, co powiedziała o czymś w kształcie grochu; przemacał mokrą jedwabną podszewkę, aż ją znalazł.

Jego matka zadrżała wtedy gwałtownie i syknęła, gdy go ssał, tak jak on. zacisnął zęby tak, by mógł go delikatnie przeżuć. Jej brzuch. przetoczyła się po nim, gdy opadła na ręce, a jej tyłek zakołysał się, przyspieszając łuki, podczas gdy jej krocze głaskało jego policzki, jego podbródek.

Ona była. pierdolę się w twarz, pomyślał oszołomiony; jego seksowna gorąca matka pieprzyła się. jego usta. "Uhhh!" chrząknęła. „Uh-uh-oh, kochanie! Jesteś wspaniały – jest taki.

dobry, taki cudowny – zjedz mnie, Travis. Zjedz cipkę swojej kochającej matki, synu!”. Zdwoił swoje wysiłki, prychając i żując, liżąc i ssąc; a jej ruchy stały się bardziej szalone. Mocno pchnęła go w usta. i wbił w to jej owłosioną mokrą porcję niemal brutalnymi pociągnięciami.

On. przylgnął do jej tyłka, jedząc cipkę, którą kochał bardziej niż cokolwiek innego na świecie. "P-nadchodzę!" krzyknęła. "Ach, Travis-ty cudowny mały kochanek, twoja mamusia nadchodzi!".

Poczuł, jak wibruje, poczuł, jak skwiercząca tkanka jej porwania zaciska się. konwulsyjnie i poznała dodatkowe uwolnienie jej olejków miłosnych. Trzymam się. ją, nadal liżąc jej pudełko, potarł ją nosem. kołatanie kopca.

Usiadła, trzęsąca się i tkająca, balansując na kolanach. On chciał. dalej całować jej cipkę, ale odsunęła ją na mokro od jego poszukiwań. usta, przesunął je na jego klatkę piersiową. "To było w porządku, kochanie.

Moja głowa. wciąż pływa.". Wspinając się po tyłku, przeszła dalej w dół jego ciała, a następnie uniosła tak, że. znajdowała się nad jego mocno pulsującym trzonem.

"Teraz będziemy się pieprzyć", ona. powiedział. Travis zadrżał, kiedy owinęła palce wokół jego pręta i wyszła. sztywna, w obu nogach, gdy kierowała głową w ociekający jej krzak.

ceniona cipka. Trzymał się jej ud, kiedy zaczęła ją opuszczać. krocze, gdy bulwa jego kutasa zaczęła wślizgiwać się w tłustą. usta.

Wszedł, łatwy i delikatny, wnikając głęboko w jamę przylegania. wsunął się głęboko. Jego matka spadła niżej, a nawet więcej, aż.

ona na nim siedziała. Czuł sprężysty nacisk jej włosów. na jego jądrach, a ekstaza cipy zamknęła się wokół jego osadzonego. ukłucie. Znowu był w swojej mamie; wepchnął ją w nią swoim twardym kijem.

bogata cipka, a ona go pieprzyła. – Taki młody, twardy kutas – wymamrotała, jej dłonie płasko przylegały do ​​jego. klatkę piersiową i ocierając się o brzuch, garbiąc się powoli do niego. „Pieprz mnie, kochanie, pierdol swoją matkę i powiedz jej, jaka jest zajebista. Pogładził go w tę bajeczną cipkę, w gorący, wilgotny aksamit.

chwyty, czując, jak jego kutas sięga dna. "Jesteś najwspanialsza; mamo - najwspanialszy kawałek tyłka na świecie. Pieprz mnie tak samo, jak pieprzysz mojego. tatusia.". „Twój tatuś… twój ojciec…” skręciła swój tyłek i zrobiła jego nakłutą głowę.

dotykaj każdego mrowienia w jej pochwie. „Kiedyś mnie pieprzył często, ale nigdy więcej, nie więcej. Och, nakarm mnie tym młodym mięsem, Travis!”.

Travis popychał ją do niej, podnosił swój tyłek za każdym razem, gdy upuszczała swój, i. usłyszał odgłos ssania jego kutasa, który wchodził i wychodził z jej tłustej. cipa. Tam i z powrotem zgniatało, a jego jaja nasiąkały gorącem.

płyny. – Będę cię pieprzyć na zawsze – wydyszał. "Twoja słodka cipka jest moja, teraz cała. moja i będę ją pieprzył dzień i noc.

Tak bardzo kocham twoją cipkę - miłość. twój tyłek i twoje cycki i sposób, w jaki mnie pieprzysz. Och, mamo-matko. kochanie, gorąca dupa, piękna mamo-".

Uderzyła go w niego, wykonując krótkie, szybkie ruchy, które zataczały krótkie kręgi. wokół jego twardego kutasa. - Śmiało, kochanie - odpuść! Zamierzam. jechać ponownie z tobą… Jęknął i zacisnął jej tyłek, próbując rozłożyć ją na bok.

ostatnie, kręte pchnięcie, które wbiło się w jej łono. Potem jego kutas się obrócił. w długi, smukły wulkan plujący ognistą lawą podczas jej nożyc. kiciuś.

Wytrysnął do niej strumień nasienia, kąpiąc szyjkę macicy, padało. tłusto w dół, by zalać jego nieruchomego kutasa. Oddech jego matki wydobył się z jej otwartych ust i odrzuciła ją. głowa. Jej uda zacisnęły się gwałtownie na jego biodrach, jej gorąca cipka.

skubał jego żołądź. Nadchodziła falującymi falami. zachwytu, kręcąc tyłkiem i uderzając małymi pięściami w jego klatkę piersiową. Travis myślał, że zrobili to dobrze..

Podobne historie

Kontynuacja MV

★★★★★ (< 5)
🕑 12 minuty Kazirodztwo Historie 👁 3,644

Mam na imię Anne. Mam syna o imieniu Mike. Odebrał mi dziewictwo. Pytasz, jak to jest fizycznie możliwe? To nie jest... ale lubię udawać, że jest. Uprawiałem seks tylko raz w całym moim…

kontyntynuj Kazirodztwo historia seksu

Jak straciłem dziewictwo

★★★★★ (< 5)

Zaczęło się od noclegu…

🕑 11 minuty Kazirodztwo Historie 👁 15,043

Matka pozwoliła mi przespać się z moim najlepszym kumplem. Po kolacji poszliśmy spać i okazało się, że ma dla siebie łóżko typu king size. Miała też łazienkę z bidetem. Śmiałem się,…

kontyntynuj Kazirodztwo historia seksu

Weekend Cumming

★★★★(5+)
🕑 8 minuty Kazirodztwo Historie 👁 9,022

Weekend Cumming, część I. Wchodząc do domu, usłyszałem rozmowę telefoniczną mamy: „Jasne, przyjdź do nas na noc i wszyscy możecie spędzić weekend”. Zatrzymałem się, żeby zobaczyć,…

kontyntynuj Kazirodztwo historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat