Życiowa ambicja…
🕑 8 minuty minuty Kazirodztwo HistorieDavid i Sara Życiowa ambicja Po wielu latach David miał ponownie zobaczyć tę wyjątkową damę. Naprawdę nie mógł się doczekać spotkania. Mieli bliski, ale nie intymny związek wcześniej w ich życiu i miał nadzieję, że to spotkanie doprowadzi do czegoś więcej. David wszedł do baru, żeby spotkać się ze swoją randką. Był stary, wysoki, około metr osiemdziesiąt, blond z szarymi oczami i bardzo wysportowaną sylwetką, ważący około.
Czekał na tę noc od wielu lat. Chociaż znali się od wielu lat, nie miał Miałem odwagę zaprosić ją na randkę przed ostatnim tygodniem, kiedy przypadkowo wpadli na siebie. Sara była marzeniem małego chłopca, a okazała się spełnieniem marzeń tego mężczyzny.
Miała mniej więcej lat i miała około 5 lat. „6”, z popielatymi blond włosami i zielonoszarymi oczami, w zależności od nastroju. Miała idealną linię biustu, około i smukłą budowę, biodra i uda w kształcie serca.
Kiedy weszła do baru, spotkała się z podziwem ze strony prawie wszystkich mężczyzn, którzy tam siedzieli. Rozejrzała się i zobaczyła Davida, który na nią czekał. Gdy podeszła do niego, jego oczy wędrowały po niej, w pełni doceniając jej ciało, mimo że była w pełni ubrana.
David wyciągnął stołek i czekał, aż usiadła. Zapytał ją, co chciałaby pić. – Poproszę Chardonnay.
Rozmawiali przez następne 15 minut, po czym Maitre D' poinformował Davida, że ich stolik jest gotowy. Podczas obiadu rozmowa toczyła się na te same tematy, które omawiali wcześniej; to znaczy wspominania historii dzieciństwa i tego, w jakim kierunku potoczyło się ich życie od ostatniego spotkania. Ponieważ robiło się późno, David zasugerował, żeby przed pójściem do domu przyszła do jego apartamentu na drinka przed snem.
To było wszystko, na co czekała Sara. Tak rozpaczliwie pragnęła być z nim sam na sam. Kiedy weszli do jego apartamentu, David podszedł do dużych okien i odsunął ciężkie zasłony, by wpuścić światło księżyca.
Nie uważał, że potrzebne są żadne ostre światła górne. Odwrócił się i zobaczył Sarę stojącą na środku pokoju. Stała całkiem nieruchomo na środku pokoju, kiedy podszedł do niej i wziął jej chusty i torebkę. Poruszyła się i ujęła jego zaoferowaną dłoń, czując ciepło i nacisk jego palców, gdy przyciągnął ją do siebie. Chętnie weszła w jego objęcia i wsunęła ręce na jego ramiona.
Nagle zgubiła się w dotyku jego ust delikatnie muskających jej. Poczuła pocałunek w kącikach ust, na policzkach i zamkniętych powiekach. Sara podniosła dłonie do boków jego głowy i dostroiła się do kształtowania ich ciał. — Nie mogę uwierzyć, że to się dzieje — szepnął David — że jesteśmy tu razem, sami.
Cofnął się, by nacieszyć oczy delikatnym światłem świecącym na nią i poczuł, jak serce wali mu w piersi. – Och Saro – mruknął. Starając się nie spieszyć, podszedł do mini-baru, chwycił butelkę wina i nalał im obojgu drinka. Sara stała przy oknach i wyglądała na zewnątrz. Wręczył jej szklankę, a potem podniósł swoją i wzniósł toast z salutowaniem.
"Do nas." Następnie wziął ją za rękę i poprowadził do sąsiedniej sypialni. Puścił ją i zaczął rozsuwać zasłony, aby do pokoju wpadało miękkie, naturalne światło. Zdjął szklankę z jej dłoni i pocałował delikatnie dłoń, delikatnie przesuwając językiem po powierzchni. Puściła wszystkie swoje poprzednie wahania i przyznała się do prawdy. To był ich czas i wiedzieli, że będą się nim cieszyć.
Zdjął już marynarkę i krawat, a kiedy patrzyła, zdjął koszulę z paska spodni. David zatrzymał się przed nią i powiedział do niej cicho: „Dokończ dla mnie, kochanie”. Drżącymi palcami zaczęła na guziki jego koszuli, rozchylając koszulę i eksponując kontury jego klatki piersiowej i jędrnego brzucha. Jej puls przyspieszył i przesunęła dłońmi po jego ciele, palcami rejestrując miękkie włosy i twardość jego ciała.
Pochyliła się i pocałowała jego nagą klatkę piersiową. David sapnął, walcząc z chęcią zabrania jej tam, a potem zaspokojenia udręki tych dłoni i ust. Bolał rozpaczliwie, pragnąc jej dotknąć. Poruszał się powoli, jego ręce zaczęły ją rozbierać iw końcu rzucił ostatnie ubranie na podłogę, aby dołączyć do swoich. Oboje czuli się lekko w głowach z powodu nacisku ich ciał tak blisko siebie.
Jej pierś przyciskała do jego klatki piersiowej, a sutki mrowiły i sztywniały. David podniósł ją w swoje silne ramiona i zaniósł do łóżka. Leżała skąpana w kałuży księżycowego światła. Jej serce przyspieszyło, gdy patrzyła, jak zdejmuje resztę ubrań, a potem stanął przy łóżku i spojrzał na nią.
- Jesteś taka piękna, Saro! Jeszcze bardziej, niż sobie wyobrażałam. Uklęknął na dnie łóżka, delikatnie ujął jedną z jej stóp w dłonie i pocałował ją. Powoli poruszał się po obu jej nogach, zostawiając na niej delikatne pocałunki, gdy poruszał się w górę jej ciała.
Celowo unikał centralnego obszaru jej pachwiny, zachowując to na później. David położył się obok niej i podparł się na łokciu. "Tak sobie wyobrażałem, że leżysz obok mnie, kochanie. Tak po prostu… w świetle księżyca." Zaczął całować i skubać całą powierzchnię jej ciała.
Zaczynając od czubków uszu, przez szyję, aż do kremowych piersi, które teraz przybrały różowy kolor, a sutki sterczały jak gumki do ołówka. Wciąż ją lizał i ssał, aż wypłakała jego imię i błagała, by poszedł dalej. Następnie skierował usta do jej pępka i polizał go, a następnie do połączenia jej ud.
To tam od tak dawna chciał być. Polizał i ssał zewnętrzne krzywizny tego cennego miejsca. Następnie wsunął język i usta wokół jej warg sromowych i przechylił język, aby umożliwić mu lizanie tego słodkiego kawałka mięsa. Wkładając palec wskazujący do wnętrza wulkanu, masował ją do krzyku; jej biodra wiły się w rytm jego pieszczot. – Pocałuj mnie, Davidzie – jęknęła.
Ujął jej twarz jedną ręką i przycisnął do niej usta. Kiedy podszedł bliżej, chwyciła go. Jęknął i odsunął się od niej.
„Kochanie, nie chcę, żeby się to spieszyło, nie sądzę, żebym mógł dłużej wytrzymać”. „Męska miłość do mnie, David! Kochaj się ze mną… teraz… proszę!” Podniósł się nad nią i wepchnął w nią, czując jej ciepło otaczające go, gdy penetrował tę wilgotną jaskinię miłości. Jej odpowiedź była natychmiastowa. Otoczyła jego ciało ramionami, kochając jego ciężar i bliskość ich zjednoczenia. Owinęła swoje długie nogi wokół jego ud, gdy wszedł w nią i zatonął w tej otchłani namiętności.
"Sara, czujesz się tak cudownie… tak dobrze. Nie chcę przestać. Powiedz mi, czego chcesz… czegokolwiek." Ledwo mogła oddychać, gdy falowanie stawało się twardsze i szybsze, doprowadzając ją do gorączki.
Owinęła nogi wokół jego bioder i poszybowały razem. Po kilku chwilach otworzyła oczy. David wciąż leżał na niej. Nie obchodziło jej to. Jego oddech był jak muzyka dla jej uszu i tworzył między nimi poczucie jedności.
Czuła nierówne bicie jego serca. "Sara, jesteś nie tylko seksowna, ale także niebezpieczna." Pławiła się w euforii miłości Dawida. Kiedy leżała w jego ramionach, jej palce wciąż tkwiły w delikatnych włoskach na jego klatce piersiowej. Pieścił jej ramiona i plecy, gdy leżała przytulona w jego objęciach.
Rozumiała teraz słowo „magia”, o którym mówiły inne kobiety. Ich życie toczyłoby się stąd, ale nie samotnie. Dlaczego tak się nie stało wiele lat temu, żadne z nich nie wiedziało.
Po prostu wiedzieli, że to, co się właśnie wydarzyło, powinno się zacząć, kiedy oboje byli dużo młodsi. Dużo wcześniej wiedzieliby, że są sobie przeznaczeni, a nie tylko bratem i siostrą. David i Sara w końcu nawiązali bardzo bliski związek. Ponieważ oboje byli rozwiedzeni i dlatego mieli różne nazwiska, umożliwiło im to ciche małżeństwo i wspólne życie w nowo odnalezionej miłości.
Co stanie się następnego dnia?…
🕑 12 minuty Kazirodztwo Historie 👁 376,702Oboje spaliśmy przez całą noc, myślę, że naprawdę gorący seks ci to zrobi. Obudziłem się pierwszy, chyba około 10:00. Wstałem zupełnie nagi i poszedłem do łazienki. Myślałem, że…
kontyntynuj Kazirodztwo historia seksuSpotykamy się w restauracji, ale wraca do Heather, aby marzenia stały się rzeczywistością…
🕑 12 minuty Kazirodztwo Historie 👁 14,817Honolulu Jacks, co mogę powiedzieć o tym miejscu? Wyobraź sobie fałszywego luau z fast foodów serwowanego w „rodzinnym stylu”, a potem wyobraź sobie, że siedzisz przy stole pełnym…
kontyntynuj Kazirodztwo historia seksuPodróż powrotna. Ostatni dzień. Peggy obudziła się przed Jackiem. Gdy tak leżała i patrzyła na niego, myśląc o przygodach z poprzednich nocy i tym, co zrobił, nie mogła się powstrzymać…
kontyntynuj Kazirodztwo historia seksu