Mam nadzieję, że podoba ci się ten, wystarczy recenzja i zrobię trzecią. :).…
🕑 11 minuty minuty Kazirodztwo HistorieMelissa westchnęła. „Naprawdę miałam nadzieję, że spędzę z tobą cały dzień i cieszę się, że to zrobiłam!” Była zachwycona. Objąwszy brata, spojrzał na nią w dół.
„Dobrze, chcę cię zabrać do obiad, teraz, kiedy wreszcie wstałaś z drzemki. Jego usta otarły się o jej czoło. „Gdzie pójdziemy?” Zapytała beztrosko. „Myślę, że chcę cię zabrać do hotelu Carmel”. Jego twarz Melissa opadła szczęka, nie mogła wydobyć z siebie słowa.
Kładąc palec pod jej brodą, przyciągnął ją do stóp, „teraz idź założyć coś seksownego dla starszego brata”. Mrugnął. Melissa zeszła z nią po schodach Położyła rękę na biodrze i obdmuchała paznokcie. Jęczmień spojrzał w górę i zobaczyła Jace'a siedzącego na kanapie.
Miał na sobie czarną, zapinaną na guziki jedwabną koszulę i czarne spodnie. wyraz jego twarzy był bezcenny. Jego oczy pełzały po każdym calu ciała jego dziecka, chcąc po prostu zabrać ją tam w salonie. Jej włosy, wyprostowane i p uffy, sprawiając, że wygląda jednocześnie wyrafinowanie i seksownie. Czarny top bez ramiączek był wiązany z tyłu jej szyi i ścięty w kształcie litery V prawie do pępka.
Boki były przezroczyste, ukazując głębokie krzywizny jej bioder. Po prawej stronie sukienki rozcięcie biegło przez całe biodro, ukazując cienką czarną osłonę wokół jej mlecznego uda. - O rany… - Jace nie mógł dokończyć, gdy usta jego siostry pokochały jego. Złapała go za kołnierz i mocno przycisnęła jego ciało do swojego.
Ich języki splątały się, mieszając ślinę i rozgrzewającą pasję. Kiedy się cofnęli, Melissa wsunęła palce w koszulę brata do jego szyi. "Jestem głodny." Powiedziała.
Jace szarpnął ją, przyciskając swoje usta do jej ust. Jego ręce przesunęły się po jej boku i wokół jej tyłka. Ścisnął i uderzył ją w miękkie policzki.
Jego ręce podciągnęły tył jej sukienki, przyciskając ją do nagiego tyłka. "Jesteś takim rogatym psem." Melissa powiedziała, łapiąc powietrze. Odsunęła się od jego ust i położyła rękę na jego. „Teraz poczekajmy do kolacji. Nie zajęło mi 2 godzin, aby przygotować się tylko do zdjęcia go w sekundę”.
Chichocząc poprawiła sukienkę i wyszli. Światła w budynku, gdzie świeciły bardzo nisko, była niespodzianką, że ludzie w ogóle mogli zobaczyć wszystko. Melissa i Jace siedzieli z tyłu z dala od ludzi, ukryci wśród zielonych roślin. „Więc mamy około 30 do 40 minut, zanim kelner przybędzie z naszym jedzeniem.
Gotują tutaj świeże. Więc co chcesz robić, siostro?” Zabrzmiał głos Jace'a. To było wyciszone, seksowne, romantyczne, wszystko wrzucone do jednego, było podniecające. – A może zagramy w prawdę czy wyzwanie? Melissa oblizała usta.
Jace spojrzał na jej twarz i powoli zsunął je, by usłyszeć piersi. Jej sutki przebijały się przez jej obcisłą czarną bluzkę. Spodnie Jace'a trochę stwardniały, ale nie chciał zepsuć im kolacji. - Dobra, prawda czy śmiem siostrzyczko? On zapytał.
"Prawda." "Czy kiedykolwiek, gdzie stanik?" Uśmiechnął się ponownie, przyglądając się jej bladej skórze. Liss zmarszczyła brwi, patrząc w dół, zobaczyła, dlaczego zapytał. Bing: „Nie wokół ciebie nie”. Mrugnęła. "Prawda czy wyzwanie?" "Prawda." "Jak długo masturbowałeś się do myśli o mnie?" Zapytała.
Jego twarz zbliżyła się do stołu, czekając na odpowiedź. „Kiedy skończyłaś 16 lat, twoje ciało stało się seksem. Więc to było naturalne, z wyjątkiem kazirodczej części, myśleć o tobie w taki sposób”. Zachichotał i mrugnął.
Znowu spojrzał w dół na jej klatkę piersiową. „Prawda czy wyzwanie?” – Chyba odważę się. Powiedziała. „Dobry pomysł, bardzo dobry pomysł”. Jace złączył koniuszki palców.
„Ośmielam się wysunąć piersi do sukienki na 5 sekund”. Na jego twarzy zatańczył przebiegły uśmiech. Melissa jęknęła, prawie jęk podniecenia. Położyła dłonie na brzegu swojej sukiennej sukienki i otworzyła. Jej piersi wyskoczyły na nagie zimne powietrze.
Małe guzki przecinały jej klatkę piersiową, pokazując, że marznie. Jej sutki stały się ciaśniejsze i twardsze. Jej sutki były prawie tak twarde jak penis Jace'a.
Zakryła cycki i odchrząknęła. "Prawda czy wyzwanie uzależniony od seksu?" "Odważyć się." Przechylił głowę. – Ośmielam się mnie zjeść.
Uśmiechnęła się. "W porządku." Rozejrzał się i mając szansę zatopił się pod stołem, ukryty za ciemną czarną tkaniną. – Jace, nie! – wyszeptała Melissa. – Nie miałem na myśli teraz. Poczuła, że rąbek jej sukienki unosi się, a on rozchyla nogi.
Sznurek jej stringów powoli łaskotał jej nogi, gdy brat je zdejmował. Dreszcze przeszyły jej ciało, a ona trochę opadła, dając swojemu starszemu bratu lepszy kąt. Zakładając jej nogi na ramiona, schował twarz w jej ciepłej mokrej cipce.
Jej ciało zadrżało, gdy ciepły język oblizał usta jej kobiecości. Przycisnęła rękę pod stołem, przygniatając twarz brata do swojej ociekającej wodą pochwy. Język Jace'a zawirował wokół niej, wchodząc w jej wrażliwy obszar. Jego lewy kciuk bawił się jej łechtaczką, a jej ciało lekko drgało. Jace mocno chwycił ją za nogi, trzymając ją nieruchomo.
"Przepraszam za oczekiwanie, twoje jedzenie niedługo będzie dostępne." Powiedział kelner. Melissa próbowała się opanować. Młody kelner domyślił się, że coś jest na rzeczy i zapytał Liss.
"Gdzie jest młody dżentelmen?" "Łazienka." Powiedziała machając mu ręką. Facet odszedł, a uścisk Jace'a puścił. Usiadł z powrotem na swoim miejscu i oblizał usta.
– Myślałem, że zamierzasz to zrobić po obiedzie. Szepnęła zmieszana, ale jednocześnie zadowolona. "Będę." Mrugnął. Dzwonek Jace'a zabrzmiał i odwrócił telefon.
"Cześć mamo." Powiedział patrząc na Melissę. Jej oczy rozszerzyły się, gdy w jej głowie pojawił się pomysł. „Nie, wyszliśmy dziś wieczorem na kolację, żadnemu z nas nie chciało się gotować”.
Melissa opuściła swoje ciało pod stół i jej ręce podpełzły do zamka spodni Jace'a. Ściągając jego spodnie, poczuła twardego sztywnego kutasa pod drżącymi palcami. Pozwoliła mu uciec z jego bokserek i spojrzała na niego, jej usta śliniły się.
- Tak, pozwoliłem jej zostać w domu, była dziś gorąca. Powiedział z ukrytym podwójnym znaczeniem. Liss pocałowała czubek jego penisa i pozwoliła jej ustom opadać na jego mięso. Jace czuł ciepło jej wilgotnych ust, które dławiło jego penisa. Starał się prowadzić rozmowę z rodzicami, ale jego ręka położyła się na czubku głowy siostry.
Uderzał jej głową coraz szybciej. „Dobra pa”. Melissa usłyszała jego słowa. Minęło kilka sekund, gdy Melissa przełknęła mocno swojego starszego brata. Jego trzon wcisnął się w ściany jej wspaniałych ust.
"Ty paskudna mała suko." Powiedział, przesuwając główkę swojego dziecka w dół mocniej i szybciej. „Prawie zostaliśmy złapani”. Brzmiał bardziej zadowolony niż szalony. Czuł, jak ślina jego siostry pokrywa jego twardy jak skała obszar.
Wygiął plecy w łuk, podnosząc głowę. Ostateczna przyjemność przeszła przez jego ciało i szybciej wbił penisa w jej gardło. Jace poczuł, jak jego nadgarstki się rozluźniają i zobaczył swoją siostrę siedzącą na krześle naprzeciwko niego. Został niedokończony i napalony jak diabli, dostanie odwet.
"Gdzie idziemy bracie?" Oczy Melissy były zamknięte, gdy wyjechała kilka mil za miasto, gdzieś, gdzie nikt ich nie przyłapie na robieniu tego paskudnego. Jace nic nie powiedział, nie mógł nic wymyślić na miejscu. "Jace!? No dalej!! Proszę powiedz mi!!" Ona płakała. Wciąż nic.
"Idziemy gdzieś, gdzie możemy…" Zakaszlała sygnalizując seks. Jej dłoń otarła się o jego nogę, drażniąc jego penisa. Chociaż ślepy spasował, Jace mógł powiedzieć, że oczy jego siostry były szeroko otwarte, podekscytowane tym, co nadchodziło.
"Być może." Powiedział. Miała na brata ciężko, "czy to dla mnie?" Zachichotała. "Oczywiście kochanie." Powiedział, gdy samochód się zatrzymał. Wyskoczył, potrzebując jej ciała od razu i tam, i skręcił do drzwi dziecka. Wyszarpnął ją, wyniósł i umieścił na masce swojego jeepa.
Melissa poczuła, jak usta jej brata przygniatają jej szyję. Owinęła go nogami, przyciskając jego twarde spodnie do swojej nagiej cipki. Jedną ręką chwycił jej nadgarstki i trzymał nad głową, wciąż ssąc jej szyję. – Jace… – jęknęła. Melissa usłyszała rozpinanie zamka i ciężki materiał na podłodze.
Poruszyła ciałem i poczuła, jak palce Jace'a wbijają się w nią. Krzyczała głośno z przyjemności. Poczuła ciepły kawałek męskości zbliżający się do jej dolnej połowy. Jęknęła, wiedząc, że dostanie to, czego pragnęła przez całą kolację. - Jace, wbij to we mnie mocno! Ona monada.
Myśląc na palcach, Jace zrodził pomysł, o którym myślał od jakiegoś czasu. Zobowiązując się jej brat wbił to w nią, w dupę. Melissa krzyknęła głośno. "Co ty robisz!" Zapytała. Przez sekundę Jace nie odpowiadał, po prostu wepchnął swój sztywny trzonek w dziecko.
- Powiedziałeś, że wbij to w siebie, ale nie powiedziałeś gdzie. - powiedział Jace, wpychając się w nią. Jej ciepłe wnętrze zakryło jego penisa. Pompując tak szybko, jak tylko mógł, w jej ciało, słuchał jęku dziecka w jego ramionach.
Jej głos omal nie rzucił go na kolana, przyjemność przepłynęła przez jego ciało w nieoczekiwanym tempie, ale musiał iść dalej. Siostrzyczka zacisnęła swoje ciasne policzki tyłka razem, gdy wszedł głębiej. "Melisa!" Ryknął. Jego ciało napięło się, gdy poczuł, jak jej policzki zaciskają się mocno na jego penisie.
Było ciasno, ciepło, a odgłosy dyszącej siostry sprawiły, że chciał się w nią spuścić. Jego wolna ręka wyleciała z mokrej cipki i rozwiązała jej top, odsłaniając piersi. Odbijali się z każdym otrzymanym przez Liss funtem. Jace zdjął siostrzane opaski na oczy i ponownie przycisnął swoje usta do jej.
Właśnie wtedy brat wyciągnął swojego kutasa z dupy siostry i wbił go w jej ciasną cipkę. Jej mokre soki wyciekły z całej masywnego trzonu jej brata. Zacisnęła mięśnie cipki, próbując utrzymać trzonek swojego brata. „Pieprz mnie Jace, walnij swoją młodszą siostrę !!” Jęknęła.
„O Boże Jace, ech, ech, ech, ech!” Przygryzła dolną wargę, prawie dolewając krwi. Plecy Melissy wygięły się wysoko i wiła się pod przyjemnym naciskiem starszego brata. Wielki sztywny trzon przebił jej punkt G, krzycząc, błagała o więcej. "Jace… och, och, och!!" Jej nogi drżały, gdy czuła, jak jej ciało przychodzi z przyjemnością.
Jace spojrzał na swoje drżące ciało małej siostry. Jej piersi podskakiwały wszędzie, a dźwięk jej miękkiego klaskania w gorący i twardy metal jego jeepa sprawił, że poczuł ekstazę. Jego kutas trochę urósł, a jego ruchy były dzikie, gdy pieprzył dziecko.
Jego wielki trzon zesztywniał, a jego ciało napięło się. Kropelki potu spływały mu po twarzy, a jego tętno przyspieszyło. Melissa przyłożyła dłonie do twarzy brata, przyciskając jego usta do swoich. Odpychając się, jęknęła: „Wielki brat! Jace… och, och, ach, ahhhhhhh!” krzyknęła. Jej mięśnie napięły się, a jej ciało przeżyło orgazm.
Soki tryskały wszędzie, tworząc lepki bałagan. Gdy Melissa wytrysnęła sokiem z cipki na swojego brata, poczuł potrzebę spermy. Jego armia podbiła jego męskość i wbiła się w jego młodszą siostrę. Patrząc na nią, nie mógł zrozumieć niczego, co się działo.
Po prostu nowy w tej chwili zakochał się w niej. "Ale jestem obolały." Melissa powiedziała, zmieniając swoje ciało w gorącego maratończyka. Jace poruszył ją w górę iw dół i uśmiechnął się do jej maleńkiego bikini. „To było niesamowite, nigdy nie miałem tak niesamowitego orgazmu. Jace położył siostrę na kolanach i czule wpatrywał się w jej oczy.
„Wiesz, jutro wieczorem jest wielka impreza na Halloween." Powiedział, całując ją słodko w szyję. Ciało Melissy zadrżało z mrowieniem uczuciem. „Wiem, w co się ubrać”.
Wyszeptała do ucha swojego starszego brata..
Co stanie się następnego dnia?…
🕑 12 minuty Kazirodztwo Historie 👁 408,212Oboje spaliśmy przez całą noc, myślę, że naprawdę gorący seks ci to zrobi. Obudziłem się pierwszy, chyba około 10:00. Wstałem zupełnie nagi i poszedłem do łazienki. Myślałem, że…
kontyntynuj Kazirodztwo historia seksuSpotykamy się w restauracji, ale wraca do Heather, aby marzenia stały się rzeczywistością…
🕑 12 minuty Kazirodztwo Historie 👁 16,512Honolulu Jacks, co mogę powiedzieć o tym miejscu? Wyobraź sobie fałszywego luau z fast foodów serwowanego w „rodzinnym stylu”, a potem wyobraź sobie, że siedzisz przy stole pełnym…
kontyntynuj Kazirodztwo historia seksuPodróż powrotna. Ostatni dzień. Peggy obudziła się przed Jackiem. Gdy tak leżała i patrzyła na niego, myśląc o przygodach z poprzednich nocy i tym, co zrobił, nie mogła się powstrzymać…
kontyntynuj Kazirodztwo historia seksu