Adam's Apple Ch. 0.

★★★★(< 5)

Ponowne spotkanie z Adamem komplikuje płaczliwy telefon od swojej siostrzenicy w sequelu Rodziny Adama…

🕑 29 minuty minuty Kazirodztwo Historie

Krzyk wyzwolenia Christine zmieszał się z podobnym krzykiem dochodzącym z głośników telewizora. Jej głowa opadła do przodu, zasłaniając twarz ciemną zasłoną włosów, które falowały na zewnątrz po wybuchowych oddechach po jej kulminacyjnym momencie. Kiedy jej ekstaza opadła, Christine cofnęła się i wyciągnęła z siebie swój królik, oczy wciąż były zamknięte, serce waliło, a cipka mrowiła.

Przez sekundę majstrowała przy suwakach, próbując wyłączyć zabawkę, ale poddała się i zamiast tego upuściła ją na podłogę. Otworzyła oczy w samą porę, by zobaczyć na ekranie telewizora, jak Adam wyciąga swojego kutasa, ciągnąc za sobą grube sznury spermy. Christine jęknęła, oglądając wideo, słysząc własne westchnienia wydobywające się z głośników.

Na ekranie sperma pokryła jej cipkę, wypływając z jej wnętrza w wielkich rzekach. Strumienie również spływały po jej wewnętrznych udach i ozdabiały łóżko poniżej. Seksowne następstwa Adama i czterech jego przyjaciół z college'u, zabierając ją jeden po drugim, zabrały Christine z powrotem do niezliczonych orgazmów, których doświadczyła, gdy to się działo.

Wciąż nie mogąc się ruszyć na tyle, by nawet sięgnąć po pilota, nadal patrzyła z miłymi wspomnieniami, jak wysysała pięciu mężczyzn, gdy stali wokół niej w kręgu kilka godzin później. Jeden po drugim młodzi mężczyźni tryskali na nią nasieniem, pozostawiając ją pokrytą lepką spermą. W końcu doszła do siebie po orgazmie.

Christine podniosła pilota i wyłączyła wideo, gdy pojawiła się kolejna scena. Z pewnością spodobał jej się dwudniowy prezent urodzinowy od siostrzeńca, pomimo jej obaw przed ukończeniem trzydziestki. Chociaż w tym roku nie spodziewała się czegoś tak przytłaczającego, była podekscytowana, że ​​za kilka godzin odbierze swojego siostrzeńca. Nie widziała go, nie mówiąc już o tym, że robił z nim cokolwiek innego przez prawie sześć miesięcy, ponieważ koncentrował się na nauce. Becky i Dan byli również zajęci nowymi karierami, a Angie była na dobrej drodze, by osiedlić się ze swoim chłopakiem od dwóch lat.

W ciągu trzech lat, odkąd po raz pierwszy uwiodła swojego siostrzeńca Adama, próbowała każdej perwersyjnej rzeczy, o której przyszło jej do głowy. Chociaż prawdziwy świat utrudniał częstsze zabieranie jej siostrzenic i siostrzeńców, nadal pielęgnowała w swoim życiu seksualnym tę iskrę, którą ponownie rozpalili młodzi mężczyźni i kobiety. Ponieważ jej siostrzenice i siostrzeńcy byli zajęci, Christine przeszła wiele baterii do swoich zabawek. Znalazła mężczyznę, który wzbudził jej zainteresowanie i podniecenie, ale często podróżował w interesach, spędzając więcej czasu poza domem niż w domu. Okazywał chęć przeniesienia związku na nowy poziom poza seksem, co jednocześnie intrygowało i przerażało Christine.

Wyłączywszy zabawkę, ale zostawiając ubranie na miejscu, Christine poszła do już czekającej wanny na kąpiel. Zgodnie z oczekiwaniami, nie mogła przejść przez kąpiel bez ponownego gwałtownego podniecenia ze względu na jej oczekiwanie na urodzinową wizytę Adama. Na szczęście miała wodoodporny klimat, leżąc obok wanny właśnie na takie okazje. Zadzwonił telefon, wytrącając Christine z drzemki. Spodziewając się późnej nocy, zdecydowała się na krótką drzemkę, zanim przyleciał samolot Adama.

Wciąż nie całkiem przytomna, udało jej się znaleźć telefon i odpowiedzieć „Halo?”. Płacz szybko ją obudził. Christine przetarła oczy, a potem zamrugała szybko, by skupić się na identyfikatorze dzwoniącego. Kiedy zobaczyła na wyświetlaczu imię swojej siostrzenicy Avalynne, szloch nabrał większego znaczenia. "Lynne, co się stało?" - zapytała Christine, używając skróconej wersji imienia swojej siostrzenicy, którą wolała Avalynne.

- Ja… - kolejne szlochanie stłumiło to, co zaczęła mówić. „Dlaczego? Tak jest…” Po raz kolejny młoda kobieta nie mogła kontynuować. Jej głos był cichy i kojący, Christine robiła, co mogła, by uspokoić swoją zrozpaczoną siostrzenicę. „Okej, musisz się trochę uspokoić.

Daj mi znać, co jest nie tak, abym mógł pomóc.” Avalynne wykonała kilka kolejnych fałszywych startów, ale stopniowo przejmowała kontrolę nad swoimi emocjami. Zamiast odpowiedzieć na pytanie ciotki, zapytała jedno ze swoich. „Czy mogę zostać z tobą na kilka dni?”.

Christine zmarszczyła brwi i odpowiedziała: „Wiesz, że nie ma za co, ale co się stało, kochanie?”. „Mama i tata się rozwiedli i nie mogę już dłużej znieść przebywania w ich towarzystwie. Oni tylko krzyczą na siebie. Jestem na stacji benzynowej, ale zostało mi tylko dwadzieścia dolarów. nie wraca.

”. „Czy twoi rodzice wiedzą, gdzie jesteś?”. „Nie, i nie chcę, żeby to robili”. „Lynne, prawdopodobnie źle się o ciebie martwią.”.

„Prawdopodobnie są zbyt zajęci walką, żeby się tym przejmować”. „Będziesz musiał dać mi znać, gdzie jesteś.”. „Nie powiesz im?”.

Christine wyśliznęła się z łóżka, rozglądając się za komórką, żeby znaleźć numer jej brata. „Lynne…”. W głosie młodej kobiety wkradła się złość. „Obiecuję, albo nie powiem. Wymyślę coś innego”.

„Okej, obiecuję. Teraz gdzie jesteś?”. "Mam to na myśli. Będę cię nienawidzić na zawsze, jeśli im powiesz." „Nie powiem im. A teraz powiedz mi, gdzie jesteś, abym mógł przelać ci trochę pieniędzy”.

Christine chwyciła długopis i zapisała wszystkie potrzebne informacje, mówiąc swojej siostrzenicy, że oddzwoni, gdy tylko prześle pieniądze. Klikając, aby dokładnie to zrobić, wyświetliła numer swojego brata na swojej komórce. Telefon ledwo zadzwonił, zanim jej brat odpowiedział z wyraźnym niepokojem w głosie. "Cześć?". „Ron, tu Christine.

Właśnie rozmawiałem z Lynne.” „Dzięki Bogu! Gdzie ona jest?”. - Kazała mi obiecać, że nie powiem. Nic jej nie jest i idzie w bezpieczne miejsce. Zaraz przeleję jej trochę pieniędzy.

„Po prostu powiedz mi, gdzie ona jest, Christine.”. Christine westchnęła. „Ron, nie sądzę, żeby to był teraz dobry pomysł. Opowiedziała mi o rozwodzie. Jest naprawdę zdenerwowana i myślę, że potrzebuje trochę czasu samotnie, żeby to rozwiązać.

Obiecuję, że będę ją chronić i w kontakcie, dopóki się trochę nie uspokoi, a ja też do ciebie zadzwonię. ”. „To ostatnia rzecz, której teraz potrzebuję” - warknął jej brat. - Uspokój się trochę, a każę jej zadzwonić do ciebie. Nie jest już małą dziewczynką, Ron.

Ma osiemnaście lat. Zaufaj mi, nie osiągniesz teraz niczego w jej domu. Będziesz miał tylko dwie w takim razie wściekłe kobiety w domu. ”. „Okej, ale jeśli nie zadzwoniła w ciągu dziesięciu minut, oddzwonię”.

„Po prostu usiądź przy telefonie. Zadzwoni. Do widzenia”. W jakiś sposób Christine udało się przekonać siostrzenicę, aby zadzwoniła do ojca, aby młoda kobieta miała czas, którego potrzebowała, i mimo to dotarła na lotnisko na czas, aby odebrać Adama. Ton z jej komórki skłonił Christine do jej otwarcia i uśmiechnęła się, gdy zobaczyła wiadomość tekstową.

Lynne prowadziła całą noc, a Christine namówiła siostrzenicę, żeby zatrzymała się w hotelu. Określiła hotel, mówiąc, że w ten sposób będzie mogła łatwiej zarezerwować pokój, ale tak naprawdę wybrała go, ponieważ koleżanka była tam menadżerem. Z jego wiadomości SMS wynikało, że Lynne bezpiecznie się zameldowała.

Po przekazaniu tej wiadomości bratu Christine dopiła drinka i wstała. Samolot Adama powinien wylądować, a ona była bardziej niż gotowa go zobaczyć. Po szybkim pocałunku na powitanie para wybiegła z lotniska do samochodu Christine.

"Wszystko ok?" - zapytał Adam po kilku minutach jazdy. Christine wróciła do teraźniejszości, zastanawiając się, jak poradzi sobie z przybyciem Lynne. W tej chwili nie chciała zepsuć wizyty Adama ani opóźnić pójścia z nim do łóżka.

„Przepraszam, właśnie o czymś myślałem”. Potem pozwoliła, by jej pragnienie jego narastało w niej, aż tliło się w jej oczach i dodała: „Mógłbyś dać mi coś innego do przemyślenia”. Adam uśmiechnął się i wyciągnął rękę, by wsunąć rękę pod jej spódnicę. "Coś takiego?".

Christine jęknęła pod jego dotykiem i odpowiedziała: „Idealnie”. Zanim dotarła do domu, palce Adama doprowadziły Christine do szczytu gorączki. Wjechała do garażu, nacisnęła przycisk, żeby zamknąć drzwi, i natychmiast wciągnęła siostrzeńca do głodnego pocałunku. Gdy tylko się odsunęła, Christine otworzyła drzwi samochodu i wysiadła. Zamiast iść w kierunku drzwi do domu, zamiast tego upuściła wilgotne majtki i pochyliła się nad maską samochodu.

„Zrób mi to tutaj. Właśnie teraz.”. Adam nie potrzebował dalszej zachęty. Miał rozpięte spodnie, zanim dotarł do przodu samochodu, i w dół, gdy stanął za nią.

Jedną ręką podniósł jej spódnicę, a drugą włożył w nią swojego kutasa. Christine jęknęła, gdy kutas jej siostrzeńca wsunął się w nią, wypełniając ją całkowicie. "Tęskniłem za tobą.". Adam ponownie pogłaskał swojego kutasa w jej ciepłą, zapraszającą głębię, gdy powtórzył: „Ja też za tobą tęskniłem”.

Jego zręczne palce następnie zacisnęły się na jej bluzce i jednym płynnym ruchem rozpiął jej stanik, pozwalając mu ścisnąć jej piersi, podczas gdy jego biodra nadal pompowały. - Pieprz mnie, Adam. Potrzebuję tego.

Pieprz mnie - zachęcała Christine, gdy jej ciało kołysało się do przodu po jego pchnięciach. Adam uwolnił jej piersi, a Christine pochyliła się niżej, aby umożliwić mu głębszą penetrację. Jej sutki ocierały się o maskę samochodu, sapnęła, czując, jak jego kutas dociera do jej najgłębszych zakamarków. „Czujesz się tak dobrze, ciociu Christine.”. "Ty też.".

Rozmowa ustała, gdy zarówno Christine, jak i jej siostrzeniec pogrążyli się w ekstazie związku po tak długim rozstaniu. Christine przysięgała, że ​​czuje w sobie każdą żyłę, każdy kontur jego twardego kutasa. Jeśli już, czuł się jeszcze większy, niż zapamiętała, gorące tarcie jego grubego kutasa doprowadzało ją do eksplozji. Adam ścisnął pośladki swojej ciotki, obserwując, jak jego śliski cipka kutas znika w jej mokrym żarze z rosnącą prędkością.

- Chodź po mnie, ciociu Christine - mruknął niepewnie, najwyraźniej zbliżając się również do własnego szczytu. - O tak - Christine na wpół sapnęła, na wpół piszczała, gdy jej ciało przeszył szczególnie silny wstrząs przyjemności. Przeniosła równowagę do jednej ręki, pozwalając jej pocierać łechtaczkę drugą. Siła pchnięć Adama wzmogła odgłos jego pomruków, jej jęków i uderzenia zderzających się ciał, które z każdą chwilą w odbijającym się echem garażu stawały się coraz głośniejsze. - Tak blisko - krzyknęła Christine napiętym głosem, jej palce błysnęły po łechtaczce.

Adam nie mógł już dłużej wytrzymać. Z ostrym jękiem zanurzył w niej swojego kutasa, zalewając jej cipkę spermą. Pomiędzy pulsowaniem jego członka wewnątrz niej a jej palcami, Christine osiągnęła szczyt zaledwie kilka sekund później.

Krzyknęła, jej mięśnie skurczyły się, gdy ogarnął ją orgazm, uwięziąc w niej Adama. Jęknął od ciasnego uścisku, mimowolnie drgając na tyle, by wprawić Christine jeszcze głębiej w błogość. Wreszcie siła Christine ją zawiodła. Zsunęła się do przodu, chwytając pod siebie jedną rękę i mocno przyciskając piersi do maski samochodu. Kutas Adama wysunął się i pochylił się nad jej ciałem z głośnym westchnieniem.

Christine jęknęła w proteście przeciwko pustce w niej, ale szybko podążyła z dużo bardziej zadowolonym jękiem, gdy przetoczyła się przez nią kolejna fala orgazmu. Wciąż zbyt ciepły samochód wkrótce zachęcił Christine do ruchu, gdy ciepło jej orgazmu odpłynęło, pozostawiając ją świadomą gorącego samochodu pod jej ciałem. Podniosła się na ramionach, wpadając na Adama. Wstał prosto, pozwalając wstać również swojej ciotce.

Gdy tylko wstała, Christine zrzuciła majtki i pochyliła się, żeby je podnieść. Użyła poręcznej szmatki, aby oczyścić strumień zmieszanych soków zdobiących jej samochód, zanim wyschł, nie chcąc wyjaśniać, że następnym razem będzie to szczegółowo przedstawiać. - Wewnątrz - powiedziała bez wstępu, zwijając w dłoni majtki i kierując się do drzwi.

Adam podciągnął spodnie i podążył za lekko chwiejnymi kolanami, obserwując kuszący taniec nagiego tyłka swojej ciotki pod jej spódnicą. Wiedział, że w mgnieniu oka znowu mu dokucza. Christine weszła do domu i wyjęła z szuflady pudełko wilgotnych chusteczek. Trzymała je w każdym zakamarkach domu, nigdy nie wiedząc, gdzie szybkie posprzątanie okaże się konieczne. „Tutaj.

Zaraz zacznę brzęczeć, zanim zacznę kapać spermą na podłogę. Szkoda, że ​​twojej siostry lub kuzyna nie ma tutaj, żeby to wszystko posprzątać, hmm?”. Adam wziął chusteczki i odpowiedział: „Uwielbiam patrzeć, jak spadają na ciebie”. - Może znajdę inną dziewczynę, która ich zastąpi - powiedziała sugestywnie Christine, upuszczając spódnicę na podłogę i idąc do łazienki z nagą dupą w wysokich obcasach. Rzut oka przez ramię powiedział jej, że ten widok wywarł pożądany wpływ na jej siostrzeńca.

„Usiądź na kanapie”. Kiedy wróciła kilka minut później, Christine również porzuciła bluzkę i stanik. Adam patrzył, jak zbliża się do niej z szerokim uśmiechem, a widok jej piersi drżących przy każdym kliknięciu pięt jest równie hipnotyzujący, jak jej tyłek podczas odwrotu.

„Czy wiesz, jak seksownie wyglądasz?”. Christine uniosła brwi i usiadła twarzą do niego. - Oczywiście. Robiłem to celowo.

Następnie podniosła pilota i włączyła telewizor. „Ojej miło” - wykrzyknął Adam, gdy zaczęło się wideo. Ciotka siedziała pośród czterech blondynek, które wyglądały, jakby były w jego wieku. Wszystkie pięć kobiet było nagich i po krótkim machnięciu do kamery nie marnowało czasu, by to wykorzystać.

Połączenie chichotu i jęku wydobyło się z Christine, gdy Adam obserwował plątaninę pięknych kobiet na ekranie i jednocześnie sięgnął, by pogłaskać jej wewnętrzną część uda. Wiedziała, że ​​nagranie w mgnieniu oka wywrze na nim pożądany efekt. Po kilku minutach ręka Adama przesunęła się głębiej w jej nogę w kształcie litery V, aby pogłaskać jej fałdy.

Christine uśmiechnęła się i pochyliła, żeby wyciągnąć coś ze stolika obok kanapy, który również rozchylił jej nogi, aby zapewnić mu lepszy dostęp. Położyła talerz na stole przed kanapą i posłała siostrzeńcowi figlarny uśmiech. Nie mógł powstrzymać się od śmiechu na widok trzech czekoladowych cipek przed nim.

Christine powiedziała: „Pomyślałem, że podczas oglądania możesz polubić słodki upominek”. Wskazała po kolei na każdą z niegrzecznych czekoladek. „Ta to twoja siostra. Ta to Becky. A ta to ja.

A teraz kogo chcesz zjeść pierwszy?”. „Nie mogę się zdecydować. Wszystkie wyglądają przepysznie - odpowiedział chytrze Adam. Następnie pochylił się bliżej talerza, zauważając subtelne różnice między trzema czekoladkami.

Odwrócił się do swojej ciotki ze zdziwieniem i zapytał: - Naprawdę tak jest, prawda? „Christine skinęła głową i trochę się zaśmiała.„ Wszyscy zrobiliśmy foremki, żebyśmy mogli jeść się nawzajem, kiedy tylko chcieliśmy. ”Następnie sięgnęła między poduszkę kanapy a ramię, aby wyciągnąć dildo.„ Dan zrobił nam wszystkim prezenty, także. Teraz możemy go mieć w sobie w każdej chwili. Pomogę ci zrobić każdy z nas później.

"." W takim razie możesz podzielić się mną ze swoimi koleżankami, tam, "zaproponował Adam, kiwając głową w stronę ekranu." Aha, "zgodziła się Christine." Oczywiście, że nie jesteś wiele z tego wyciągnę. Wszystkie są lesbijkami. ”„ Cholera ”westchnął Adam.

Z palcami Adama wciąż bawiącymi się między jej nogami, Christine podeszła do niego, by otulić jego szyję i złożyć lekkie jak piórko pocałunki na wrażliwej skórze. Następnie szepnęła:„ Nie każdy dziewczyna, którą poznałam, jest jednak lesbijką. ”„ Brzmi obiecująco.

”„ Mmm hmm ”zgodziła się Christine, sięgając po czekoladową replikę swoich fałdek i podając mu ją.„ Patrz. Możesz się czegoś nauczyć. Wszystkie są bardzo dobre.

”. Adam przyjął czekoladę i radę. Pomiędzy seksownym filmikiem, pieszczotą jego ciotki i widokiem jej zmysłowo liżącej czekoladową cipkę jego siostry, męskość Adama powoli zwróciła na siebie uwagę. Chociaż zamierzała zaprowadzić go do sypialni, kiedy znów poczuje się twardy, Christine nie mogła oprzeć się jego widokowi i jego wyczulonym palcom naciskającym wszystkie jej guziki we właściwy sposób. Kiedy wstała i odwróciła się w jego stronę, wiedział dokładnie, czego chce.

Przesunął się do przodu na poduszce i kciukiem podniósł swoją erekcję prosto w górę. Ciotka i siostrzeniec jęknęli, gdy jego kutas zanurzył się w jej mokrym żarze. Ramiona Adama owinęły się wokół niej, a jego dłonie chwyciły jej piersi, gdy zostały w pełni zanurzone w ciasnym kanale.

„Tak, to dobrze”, powiedział do niej, gdy podskoczyła na jego penisie. - Uh huh - zgodziła się, a potem wybuchnęła piskliwym jękiem, kiedy opuścił jedną rękę, by pocierać jej łechtaczkę, podczas gdy druga nadal pieściła jej piersi. „Lubisz, jak ujeżdżam twojego kutasa, prawda?”.

„Do diabła, tak. Ujeżdżaj mojego kutasa i chodź po mnie, ciociu Christine.”. Z długim jękiem Christine podskoczyła mocniej na kolanach siostrzeńca. Po kilku pociągnięciach zatrzymała się, by obrócić biodra, poruszając jego kutasem w sobie. Następnie usiadła i pozwoliła mu się uwolnić, ale tylko na tyle długo, by się odwrócić.

Kutas Adama uderzył ją głęboko i dał jej odpowiednią ilość stymulacji łechtaczki, gdy ujeżdżała go twarzą w twarz. "Uwielbiam twojego kutasa," powiedziała napiętym głosem, gdy jej przyjemność wzrosła. - Zrób to.

Chodź po mnie, ciociu Christine. Jak zawsze Adam, wypowiadając jej imię, pchnął Christine na jeszcze większe wyżyny. Jej pośladki uderzały o jego nogi z jeszcze większą intensywnością, jej piersi kołysały się, by ocierać się o jego klatkę piersiową.

Nie wykazywał żadnych oznak zbliżającego się przyjścia, ale Christine wiedziała, że ​​w każdej chwili pęknie. - Och, przyjdę tak mocno - zawołała Christine, a jej głos narastał z każdym słowem. „O tak, o tak, o tak! O Boże, tak!” Jej punkt kulminacyjny wirował w jej lędźwiach, ciasna kula energii elektrycznej wysyłała mrowienie przez całą jej płeć. Zamknęła oczy, gdy usiadła na krawędzi.

Christine pisnęła, a jej oczy otworzyły się szeroko, gdy podeszła. Każdy centymetr jej skóry ożył dzięki orgazmicznej elektryczności, podczas gdy ściany zaciskały się na penisie siostrzeńca. Adam szarpnął biodrami w jej stronę, a każde uderzenie powodowało, że jej głowa przechylała się do przodu lub do tyłu, co doprowadzało ją jeszcze wyżej do ekstazy. Pierwsza wielka, rozbijająca się fala pękła i Christine ciężko upadła na muskularną klatkę piersiową siostrzeńca.

Dyszała przez kilka oddechów, a potem krzyknęła, gdy krótki skurcz wstrząsnął jej cipką. Kolejny mocny skurcz jej ścian i wszystkich mięśni w jej ciele przejął nad nią kontrolę. Adam położył dłonie na nakarmionych policzkach Christine, unosząc jej brodę w „V” dłoni. - Uwielbiam to, jak ciężko przychodzisz - warknął zmysłowo.

Christine westchnęła, gdy pochylił się i pochylił jej głowę, by podzielić się z nim pocałunkiem, podczas gdy nadal drżała z uczucia jego grubego kutasa, który w niej był. Kiedy zerwała się z pocałunkiem, Christine uśmiechnęła się do swojego siostrzeńca i zapytała: „Zanieś mnie do sypialni?”. Kilka szarpnięć zajęło Adamowi postawienie nóg pod nim, co spowodowało, że wyślizgnął się z ciepłej głębi ciotki. Kiedy jego stopy odnalazły podłogę, Adam ujął jej pupę w dłonie i wstał. Christine objęła go ramionami i nogami, rozkoszując się uczuciem, że jego mięśnie napinają się podczas podnoszenia i noszenia jej.

Włosy na jego brzuchu łaskotały jej wciąż mrowiące wargi dolne, wywołując dreszcz wzdłuż kręgosłupa. Czubek jego erekcji również ocierał się o rozszczep jej pośladków z każdym krokiem. „Tęskniłam też za twoim językiem,” zasugerowała, gdy jej siostrzeniec dotarł do łóżka, mając nadzieję, że się nie sprzeciwia. Adam podniósł najpierw jedno kolano, a potem drugie, aby uklęknąć na łóżku.

Opuścił jej pupę do łóżka, a ona zsunęła się z jego rąk. Adam natychmiast przesunął palcami w górę jej bioder, po brzuchu, a następnie poprowadził ją, by położyła się na plecach, popychając jej piersi, które były w jego dłoniach. Christine odchyliła się do tyłu, odwracając się, by móc w tym samym czasie podciągnąć pod siebie poduszkę.

Adam rozchylił jej kolana, gdy oparła się plecami o materac, a następnie opuścił głowę między nie. - Mmm - jęknęła Christine, kiedy jego język przemknął po jej fałdach z głodnym pożądaniem. Nie miało dla niej znaczenia, że ​​wcześniej posprzątała podczas korzystania z toalety. Dla niej on szedł na nią po tym, jak jego kutas był w niej pochowany i wypełniał ją spermą.

"Tak wspaniałe.". Adam pociągnął ją długim, szerokim językiem ustami, a potem powiedział: „Tęskniłem też za lizaniem twojej cipki, ciociu Christine”. „Co, z tymi wszystkimi studentami z college'u biegającymi dookoła ze swoimi ciasnymi ciałkami, przegapiłeś lizanie mnie?”.

Adam wepchnął język głęboko w wilgotny kanał ciotki i wycofał go. Spojrzał jej w oczy i powiedział: „Żadna kobieta nie ma tak słodkiej cipki jak twoja, ciociu Christine”. - Mmm, taki dobry chłopiec, z takim srebrnym językiem - odpowiedziała Christine, a potem zadrżała, gdy jej siostrzeniec skierował swoją uwagę na jej łechtaczkę.

Adam ją pożarł, jego język był żywą istotą, gdy wędrował po jej fałdach, doprowadzając ją do ekstazy. Te same kobiety z teledysku, z którego wabiła go do twardości, nauczyły ją czegoś, czym chciała się podzielić z Adamem, a balansowanie na krawędzi orgazmu oznaczało, że nadszedł czas. Christine złapała nogi za kolana i podciągnęła je wysoko, w kierunku klatki piersiowej.

- Pieprz mnie, Adam - zażądała ochrypłym głosem. Adam wypuścił jej łechtaczkę ostatnim pociągnięciem i wstał z jej kopca, z brodą pokrytą sokami. Niemal tym samym ruchem podciągnął pod siebie kolana, po czym ruszył naprzód na łóżku.

Opuchnięty czubek jego penisa nieomylnie rozchylił jej wilgotne usta sekundę później z wilgotnym trzaskiem, wypełniając ją. Christine opuściła lekko nogi, gdy odciągnął biodra do tyłu i pchnął ponownie, uzyskując idealny kąt, który odkryła podczas zabawy z czterema blond lesbijkami. Kutas Adama musnął jej punkt G przy każdym wymierzonym pchnięciu, wywołując głębokie łaskotanie, które tak bardzo pokochała. - Właśnie tak - jęknęła, pozwalając jednej dłoni wsunąć się w jej pączek. Adam położył dłoń za jej kolanem, trzymając ją wysoko uniesioną, podczas gdy ona masowała łechtaczkę w kółko.

Swędzenie głęboko w jej wnętrzu stawało się silniejsze, gdy penis jej siostrzeńca i jej palce działały magią. Z każdym jej wdechem i wydechem, Christine osiągnęła punkt, z którego nie było powrotu. Zadowolony z jej krzyku uwolnienia, Adam warknął: „Tak, kurwa”. Wziął ją mocno i szybko, stękając z wysiłku. „Chodź! Za! M-m-mnie!” Christine pisnęła, a jej soki tryskały wokół jego szybko pchającego kutasa.

- Tak - wybuchnął Adam, chowając w niej swojego kutasa. "Przyjście!" Chrząknął kilka uderzeń później, jego męskość puchła i wypełniała cipkę ciotki spermą. Nogi Christine opadły na łóżko, gdy rzucała się z ekstazy, trzymając ją w uścisku.

Adam również stracił kontrolę nad swoim ciałem, ciężko opadając na dłonie na ciotkę. Wyśliznął się z niej, ale niewiele to zmniejszyło siłę któregokolwiek z ich punktów kulminacyjnych. W końcu Adam przewrócił się na bok z jękiem.

Christine otoczyła się o niego, by wygrzewać się w poświacie, i otrząsnęła się ze swojego pięknego letargu, gdy zobaczyła, jak jego oczy próbują się zamknąć. Wiedząc, że musi mu powiedzieć, Christine przesunęła palcami po jego ustach, żeby na nią spojrzał. Uśmiechnęła się smutno i powiedziała: „Muszę ci coś powiedzieć”. "Co?". „Lynne przyjedzie jutro, aby zostać na chwilę.”.

"Jabłko?" - zapytał Adam, używając pseudonimu dla swojego kuzyna. Jej imię było hołdem dla pradziadka o imieniu Avalon, co oznaczało wyspę jabłek, a Adam uznał swój przydomek za sprytny. Mały błysk w jego oku powiedział Christine, że miał złe wrażenie, dlaczego Lynne przyjeżdża z wizytą. Christine skinęła głową.

„Ron i jego żona rozwodzą się, a ona jest w bardzo złym stanie.” „Och” - odpowiedział Adam, powaga wiadomości dotarła do mnie. „Załatwię ci pokój i obiecuję spędzić z tobą tyle czasu, ile się da, ale…”. „W porządku, rozumiem.

Nie ma to jak zły czas”. - Wiem - westchnęła Christine. - Rano będziemy mieli czas - powiedziała, żeby złagodzić cios. "Będziemy musieli jak najlepiej to wykorzystać." Adam ziewnął, a jego energia szybko odpłynęła.

„Idź spać. Będę tu rano. Przytul mnie?”. Adam objął ją ramionami i para wkrótce zasnęła.

Adam obudził się, gdy klęczała nad nim ciocia, pocierając wilgotne fałdy po jego porannej erekcji. - Dzień dobry - powiedział z uśmiechem, po czym ziewnął. „Mmm hmm.

Chcesz mnie?”. - Wiesz, że tak - odpowiedział Adam, chwytając za nadgarstki ciotki i przyciągając ją do siebie. Christine jęknęła do pocałunku, poruszając biodrami, by utrzymać słodkie uczucie jego twardego kutasa, który kusił jej fałdy.

Gdy tylko ich usta się rozchyliły, Adam ponownie zaczął używać swoich, wciągając jedną z sutków ciotki do ust. - Tak dobrze - jęknęła Christine, sięgając między swoje ciało a ciało siostrzeńca. Kiedy jej palce odnalazły jego penisa, trzymała pulsujący organ między palcem wskazującym a kciukiem, aby wprowadzić go w siebie. Gdy tylko jego czubek przeniknął, Adam podniósł biodra w górę, aby zanurzyć w niej swojego kutasa. Adam zmienił sutki, trzymając w dłoniach twarde globusy swojej ciotki, ssąc sztywne końcówki.

Christine powoli kołysała się do przodu i do tyłu, głaszcząc w niej jego sztywnego kutasa. Wydobywały się z niej ciche jęki i jęki, wzywając Adama do jeszcze mocniejszego ssania. Powolny taniec trwał przez długie minuty. Przyjemność Christine narastała powoli, żarzący się w niej żar, który wypełnił ją ciepłym blaskiem błogości. Wpadła w niemal trans, cały jej świat obracał się wokół grubego kutasa jej siostrzeńca wewnątrz niej i jego ust owiniętych wokół jej sutków.

Sapnęła ze zdziwienia, kiedy podniósł się na jej ramiona z mocnym naciskiem i poruszył biodrami, by uwolnić się z jej ciasnego uścisku. "Tak?" Zapytała, kiedy wydostał się spod niej, mając nadzieję, że jej podejrzenia są prawdziwe. Mnóstwo doświadczeń nauczyło ją, że gdyby Adam miał ochotę się wysikać, mógłby trwać wiecznie bez przyjścia.

- Tak - odpowiedział Adam, gdy jego ciotka podniosła prawe kolano, by wypuścić go spod niej. - O Boże, tak - westchnęła Christine i opadła na kolana, wiedząc, że czeka ją uczta. Adam rozłożył szeroko kolana, wchodząc za jej piękny tyłeczek, wiedząc dokładnie, czego chce. Wiedział, że każdy mięsień nóg i pleców będzie bolał, zanim skończy się poranek, ale uważał, że jest to warte każdego ukłucia bólu.

Spojrzała na niego przez ramię w oczekiwaniu, oblizując usta. Jej piskliwe westchnienie, kiedy ją penetrował, wywołało uśmiech na ustach Adama. Powoli pompował biodra z niskiego kąta, wpychając się w jej nasycony seks. Długi dreszcz wstrząsnął ciałem Christine i wiedziała, że ​​był to pierwszy z wielu, które miały nadejść. Adam przyciągnął do siebie kolana, po czym pchnął w lewo.

Po kilku uderzeniach pod tym kątem przełączył się w prawo. Znieczulony potrzebą oddawania moczu, nie czuł ochoty, by iść szybciej. Jego kutas powoli wsuwał się i wysuwał z cipki ciotki, pozwalając jej czuć każdy cal jego ciała i pozwalając mu czuć każdy cal jej.

Żar rozkoszy w lędźwiach Christine urósł teraz do wesołego płomienia, ale jej skóra była kłująca gęsią skórką od zimnych wrażeń, które pełzały przez nią wraz z jego pchnięciami. Jej siostrzeniec regularnie zmieniał swoją postawę, przyjmując ją pod różnymi kątami, wciskając w niej nowe przyciski przyjemności z każdą zmianą. Jego dłoń zsunęła się z jej nogi na jej łechtaczkę, potęgując cudowne doznania, gdy powoli obracał wyprostowany pączek palcami.

- Czujesz się tak dobrze - jęknął Adam, wciskając się w nią po rękojeść i kręcąc biodrami. - Ty też - odpowiedziała Christine, po czym zwiesiła głowę z westchnieniem, gdy przeszył ją pierwszy szok wywołany zbliżającym się punktem kulminacyjnym. Adam ponownie rozchylił kolana, a ciało Christine zareagowało ostrym chłodem podczas kolejnego pchnięcia. - Właśnie tam.

Tak po prostu - błagała. - Chodź po mnie, ciociu Christine - powiedział Adam niskim, zmysłowym głosem, utrzymując ten kąt, chociaż nie był to dla niego wygodny. - Och, to wszystko.

Idealnie. Nie przestawaj - jęknęła Christine, jej mięśnie intymne teraz rytmicznie kurczą się z własnej woli. „Mmm, przyjdę, Adam.”. „Tak, zrób to, ciociu Christine”. Fala ogarnęła ją powoli, a każdy jej pory był pełen ekstazy.

Jej jęki były tak ciche, jak kochanie się jej siostrzeńca. Słodki, delikatny punkt kulminacyjny narastał za każdym razem, gdy wypełniał ją swoim kutasem, trwając przez to, co wydawało jej się wieczne. Dźwięk Adama oferującego ciche słowa zachęty tylko zwiększył jej błogość.

Adam wepchnął się głęboko w nią, pozostając w niej pochowany, podczas gdy jej ściany ścisnęły się wokół niego, pozwalając jej opadać z wysokości. Kiedy jej jęki ucichły, a ona przestała się trząść, zakołysał biodrami do tyłu i wbił się w nią ponownie, tym razem znacznie szybciej. Christine sapnęła, gdy przeciągające się efekty jej orgazmu z tym zaufaniem połączyły się w elektryczny wstrząs. Chociaż teraz dał jej znacznie więcej mocy i szybkości, Adam nadal utrzymywał równe, miarowe tempo. Christine poczuła, jak głęboka w sobie dziwna dychotomia zanika od jej pierwszego drżącego punktu kulminacyjnego, nawet gdy ostrzejsza, silniejsza, zbudowana obok niej.

Odepchnęła biodra do niego, gdy jej przyjemność rosła, ale silne ręce Adama trzymały ją na dystans. Z rosnącej głośności jego jęków wiedziała, że ​​odczuwa pierwsze mrowienie zbliżającego się punktu kulminacyjnego. Jednak była daleko przed nim. Pomimo zwiększonej prędkości swoich pchnięć, Adam nadal zmieniał kąt, pod jakim penetrował swoją ciotkę. „Och! Och!” Christine krzyczała przy każdej głębokiej penetracji, aż ekstaza znów w niej rozkwitła.

Adam trzymał ją w miejscu, nadal prowadząc swojego kutasa do domu, gdy wydała z siebie wrzaskliwy krzyk. "Dobry?" Chrząknął, przerywając pytanie szczególnie silnym pchnięciem. "Boże tak!" Christine odpowiedziała piskiem, gdy jej punkt kulminacyjny wzrósł do niemal otępiającego poziomu. Dysząc, by złapać oddech i kilka minut później, wciąż drżąc od fal ekstazy, Christine zdała sobie sprawę, że Adam zwolnił. Pochyliła ręce, aby opuścić górną część ciała na łóżko, uwalniając dłoń, by sięgnąć między nogi.

Krzyknęła mimowolnie od pierwszego dotknięcia palców do łechtaczki, ale udało jej się zignorować szok i szybko potrzeć spuchnięty pączek. "Zrób to. Pieprz mnie, Adam.

Wypełnij mnie." Christine ledwie zauważyła zwierzęce dźwięki, które wydawała, gdy Adam wziął jej rozkaz do serca. Jego wielki kutas wbił się w nią, zagłębiony po rękojeść z każdym uderzeniem bioder. Chociaż zbliżał się do erupcji, wyjątkowa wytrzymałość wynikająca z potrzeby oddawania moczu pozwoliła mu nadal walić swojego kutasa do domu. Christine przyszła ponownie i po prostu przychodziła. Jej palce wbiły się w pościel.

Podkręciła palce u nóg. Jej plecy wygięły się w łuk. Jej pierwotne krzyki wyzwolenia rechotały z przepracowania jej głosu.

Jej ciało zakołysało się do przodu po pchnięciu, które odbiło się echem jak grzmot, kiedy ciało Adama zderzyło się z nią, wpychając jej twarz w dół na materac. Choć zdawała sobie sprawę z niczego poza orgazmem, z pewnością czuła pulsowanie i drganie męskości jej siostrzeńca, gdy pokrywał jej ściany gorącą spermą. Uwięziona w cyklu ściskania go przez jej ściany, powodując jego drganie w jej wnętrzu, co spowodowało, że znów się ścisnęła, para zatoczyła się i drżała w pozornie niekończącej się ekstazie ich orgazmów.

Nieznajome łóżko w hotelu łączyło się z koszmarem, który zachęcił Avalynne do wcześniejszego wymeldowania się z hotelu. Przyjechała, aby znaleźć zamknięte drzwi i żadnych oznak życia, które mogłaby wykryć z przodu domu. Stwierdziwszy, że ciotka zostawiła otwartą bramę prowadzącą na ogrodzony dziedziniec, zdecydowała się tam pojechać.

Nawet gdyby nie odkryła, że ​​ciocia się obudziła, będzie miała przynajmniej wygodne miejsce do czekania na leżakach przy basenie. Odgłos stukania, który usłyszała po wejściu do basenu, zwrócił jej uwagę. Chwilę później stała z szeroko otwartymi oczami, oszołomiona źródłem tego stukania.

Spojrzała w okno w chwili, gdy jej kuzynka rzuciła się na ostatni, wściekły atak ciotki. Nie mogąc odwrócić wzroku, Lynne obserwowała, jak para osiągnęła niesamowity punkt kulminacyjny. Jej brwi uniosły się jeszcze wyżej, kiedy Adam się uwolnił, odsłaniając rozmiar swojego pokrytego spermą członka jej zdumionym oczom. Chwilę później wróciła do rzeczywistości i pośpiesznie odsunęła się od okna, zanim zobaczyła ją ciotka lub kuzyn.

Szybko stąpając, Avalynne wyszła z podwórka i wróciła do samochodu. Jej umysł wirował, myśli były tak rozdzielone, że nie mogła ich zrozumieć. Kiedy uruchomiła samochód i wycofała się z podjazdu w nadziei, że oczyści głowę, nie mogła zignorować jednej rzeczy, która znalazła się w centrum chaosu jej boleśnie sztywnych sutków i bolesnej potrzeby jej bardzo mokrej cipki.

Podobne historie

Mój syn i ja: trzeci rozdział

★★★★★ (30+)

Co stanie się następnego dnia?…

🕑 12 minuty Kazirodztwo Historie 👁 376,702

Oboje spaliśmy przez całą noc, myślę, że naprawdę gorący seks ci to zrobi. Obudziłem się pierwszy, chyba około 10:00. Wstałem zupełnie nagi i poszedłem do łazienki. Myślałem, że…

kontyntynuj Kazirodztwo historia seksu

Sleepover - Jack Honolulu

Spotykamy się w restauracji, ale wraca do Heather, aby marzenia stały się rzeczywistością…

🕑 12 minuty Kazirodztwo Historie 👁 14,817

Honolulu Jacks, co mogę powiedzieć o tym miejscu? Wyobraź sobie fałszywego luau z fast foodów serwowanego w „rodzinnym stylu”, a potem wyobraź sobie, że siedzisz przy stole pełnym…

kontyntynuj Kazirodztwo historia seksu

The Return rip The Last Day

🕑 20 minuty Kazirodztwo Historie 👁 21,210

Podróż powrotna. Ostatni dzień. Peggy obudziła się przed Jackiem. Gdy tak leżała i patrzyła na niego, myśląc o przygodach z poprzednich nocy i tym, co zrobił, nie mogła się powstrzymać…

kontyntynuj Kazirodztwo historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat