Asfalt I Kostrzewa

★★★★★ (< 5)
🕑 8 minuty minuty Humor Historie

Nawet nie znałem jej imienia, ale krzątała się i pieprzyła zalotników na stole piknikowym. Ujeżdżała kutasy jak Annie Oakley. W tamtych czasach dostarczałeś jej pizzę i puszczałeś do niej oko. Była dobrze znana w parku przyczep w Indian Springs.

Obszerna w klatce piersiowej i zgrabnych nogach, dobrze nosiła Daisy Dukes. Kiedy wstałeś, żeby wyjść i zapiąłeś spodnie, twój kutas dławił się dymem. To było tak, jakby sączyła się i pragnęła seksu, gdy jej klienci przychodzili i odchodzili.

Na początku była znana jako Racy Asphalt, startując w NASCAR, ile ostrzeżeń na wyścig. Następnie ukończyła kręcenie filmów porno na torze Michigan Raceway, podczas postoju, gdy tłum śpiewał „The Devil Went Down To Georgia”. W scenie otwierającej pochylała się nad podnośnikiem i dawała głowę facetowi zeskrobującemu robaki z wlotu powietrza maszyny wyścigowej.

Nigdy nie była zdezorientowana co do swojej seksualności i uważała, że ​​lesbijki są obywatelkami największego miasta w Portugalii. Poruszała tyłkiem i rzucała pożądliwe spojrzenie, gdy paradowała wokół swojej przyczepy, pokazując swoje szpilki hoochie coochie z wewnętrznymi podeszwami doktora Scholla. A jeśli dali jej dwudziestkę, dała im łeb, przed normalnymi godzinami pracy.

Często dawałem jej dziesięciocentówkę (dziesięć dolarów), a ona odciągała mi napletek, zwykle robiąc to w swoim czasie w miesiącu, kiedy miała miesiączkę. Zawsze myślałam o menstruacji jak o mięty pieprzowej. W tamtych czasach miałem mało pieniędzy, a ona improwizowała. Uwielbiała, gdy mój język badał jej odbyt.

Był to ryk lwów i odchody słoni. Cyrk nadal był najlepszym przedstawieniem w mieście. Wykonywałem minimalną pracę, zanim dostałem różową kartkę, a jednocześnie chodziłem do szkoły wieczorowej, aby dalej się kształcić. Chciałem coś z siebie zrobić, być najlepszą wersją tego, kim jestem. Interesując się amatorskim czarowaniem, często marzyłem o wykonywaniu tego zawodu.

Przeorując książki o cudownych sztuczkach, spędziłem wiele samotnych godzin. To było w listopadzie 199 roku. Miałem już wpół do pięćdziesiątki i The Grand Old Opry ucichło. Król (Roy Acuff) zmarł, oddając swoją duszę „Szaremu Ptakowi Nakrapianemu”.

Była rdza na łańcuchach i skorupa na mrozie tej późnej jesieni w Kalamazoo, a blask liści lśnił na brzegach Gitchie Gumee. Przewracająca się skrzynka pocztowa spowodowała pęknięcie w chwastach sztucznej kostrzewy. Wolnostojąca przyczepa o szerokości pojedynczej w ślepej uliczce rzucała cień prostokątnej bryły. Zbudowany na zboczu wysypiska ziemi, był teraz najwyższym cyplem w Michigan. Plastikowe torby nadające się do recyklingu, wzbijające się pod wiatr, przypominały latające sępy w poszukiwaniu padliny.

Usłyszałem to zanim zobaczyłem. Z pękniętego tłumika na jej dachu dobiegał dźwięk putt-putt, który przedstawiał komin. Jej piec musiał napędzać silnik kosiarki firmy Briggs and Stratton.

Miał nawet katalizator na rurze. Myślałem, że jest ateistką, bo buchał płomieniami jak oddech smoka… prychając. Trzy plastikowe flamingi stojące na patykowatych nóżkach utrzymywały spokój, mając na sobie parę tanich okularów przeciwsłonecznych, babuszkę (szalik) i parę kaloszy. Kilka krasnali ogrodowych stało na żwirze obok małego wiatraczka, przypominającego kwiat, obracającego się powoli na zimnym wietrze jak wir wodny. A figura Najświętszej Maryi Panny (Madonny) stała pod starą pionową wanną z porysowaną i popękaną emalią.

W ciszy wyłączyłem zapłon samochodu, a silnik tykał w trakcie stygnięcia. Był wieczór i wschodził zimny księżyc, gdy szukałem adresu. Skrzynka pocztowa wyzionęła ducha, ujawniając tylko dwa ostatnie numery 2846 Kręgu Stygmatów. Szukałem przedsiębiorcy zajmującego się miksturami i zaklęciami. Kończyły mi się zapasy i znalazłem ten adres w Times Gazette.

Z moją zaćmą i słabym wzrokiem przejrzenie ogłoszeń zajęło trochę czasu: „Jasnowidz, przyczepa kempingowa Indian Lakes, 2846 Stigmata Cr.”. Kwadraty linoleum, które wyglądały jak podłoga w kuchni babci, prowadziły do ​​drzwi siedem kafelków wyznaczających ścieżkę. Musiały pochodzić z ratownictwa.

Dwóch drewnianych Indian, które mogły być jej wyobrażeniem gargulców, stało po obu stronach przyczepy i patrzyło na mnie z góry. Mieli migające lampki choinkowe, które przedstawiały oczy. Potknąłem się o muchomory i wybrałem inne stolce, niektóre rodzime dla okolicznych stworzeń. Pukając do drzwi, powitała mnie kobieta o znajomej postawie, ale starsza o dwadzieścia pięć lat.

Nadal miała na sobie Daisy Dukes, ale jej skóra straciła sporo elastyczności i założyła japonki, odsłaniając haluksy. Łuki jej opadły, a kolana spuchły. Miała łokieć tenisisty. Mogłem powiedzieć, że była bez stanika. Jej cycki wyglądały jak spuszczające wodę skrzydełka.

Jej sutki, przebite zielonymi plastikowymi agrafkami, wyglądały jak popękane orzechy włoskie wystające spod szortów. Wyglądała, jakby smalec był jej sorbetem. Nie było tu panny Clair Voyant. Ponowne poznanie się i wymiana uprzejmości zajęła kilka minut.

Jej wspomnienia nie były tak ostre jak w młodości. Uśmiechnęła się, błyskając dwoma górnymi zębami. Patrzyła w kierunku jednego z drewnianych Indian. Jej oczy wybałuszyły się jak butelki po napojach za grubymi okularami.

„Tak cholernie dobrze cię znowu widzieć, Akeno”. „To Adagio”. „Co!”.

„Adagio, A d a g I o”. ale wejdź, Akeno. ". Zauważyłem, że nosi aparaty słuchowe za uszami.

Wyjaśniła mi, że straciła słuch, a ja natychmiast spojrzałem w dół, aby pomóc jej znaleźć jej kolczyk, pamiętając, że jest analfabetką i nigdy nie przekroczyła trzeciego klasy, tak jak ja. Próbowałem odstawić nikotynę. Lekarz powiedział, że moje płuca są mętne, ale potrzebowałem papierosa.

„Czy przypadkiem nie masz produktu tytoniowego?” Wróciła z dwie puszki sardynek w Tabasco. Nie było to pomyślne rozpoczęcie z nowym dostawcą. Pomyślałem jednak, że otwarty słoik oliwek na stole to oczy traszki, a ziele angielskie wpatruje się we mnie. gumę do żucia, Bobby Jo wziął mnie za rękę, a jej tyłek w sakwie wysunął się spod jej Daisy Dukes. Poczułem, że mój kutas wyolbrzymia proste zadanie uniesienia się po tym, jak napompowałem implant.

Potem poprosiłem ją o ściśnięcie głowy. Zaproponowała mi paczka sera posmarowana krakersami.Zaproponowałem wymianę, a ona czytała mi w myślach, prowadząc mnie w cień starego stołu piknikowego na zewnątrz. „Byłoby niemądre, gdybyś nie sprzedał ci trochę cipki, Akeno. Ach, nauczyłem się, jak być dziwką w trzeciej klasie”. Yo'z mah fust kumpny dziś wieczorem.

Ten krzak huurr będzie cholernie dobry w cieniu.”. „Ale jest ciemno, Billy-Jo!”. Na szczęście baterie w moich aparatach słuchowych zaczęły się elektryzować. Może to było bulgotanie jej szamba lub boczne linie bekały, ale dźwięk był przerywany, jak most nad bulgoczącymi ściekami lub listwa drewniana łącząca bekające linie boczne. Ściągnęła moje spodnie i bawiła się moim stojącym kutasem.

Mój kutas był przerażający i przedwcześnie sączył spermę. Ona Śledziłem jej palcami w górę iw dół mojego spuchniętego członka, gdy cewnik wystrzelił i wybił jedno oko drewnianego Indianina. Jej cipka była sucha jak ściółka z trawnika, więc słysząc pisk, zebrałem kulkę śliny i splunąłem.

O kurczę, uderzyłeś kociaka”. Jej pomysł na kotka był oposem przeszukującym wyrzucone puszki włoskiej kuchni szefa kuchni Boyardee i bochenek pimento, wystawiony na karmienie nisko latających nocnych stworzeń (roje nietoperzy). jęki i jęki, po prostu błaganie i błaganie, sugerujące coś perwersyjnego ze strzemionami, ic sople i rimming.

„Dokąd wszyscy uciekacie?”. Zsiadłem z jej siodła i pobiegłem w stronę przyczepy, po czym wróciłem, dysząc i dysząc, ale przygotowany. Piła piwo i żuła precle dwoma przednimi zębami, przypominając nadętą wiewiórkę na sterydach.

Podniosłem każdą jej stopę, przyjrzałem się jej pożółkłym paznokciom, a potem włożyłem każdą tootsie do garnka z syropem klonowym, jednego podwójnego bojlera i jednego woka. Potem wepchnąłem jej garść pokrojonych w plasterki ogórków. „Obudź mnie, Akeno”.

„To Adagio, Ad a g Io”. „Obrącz mnie, Obrącz mnie”. Zaśpiewałem dwa refreny hymnu „Zbierzmy się nad rzeką”, a kundel po drugiej stronie drogi zaczął wyć. Wędrowała po drewnianej nodze i nasikała na flaminga, gdy szambo eksplodowało, wyrzucając prysznice osadów z jej toalety, ale miała parasol.

Kiedy skończyłam, dałam jej listę zakupów: coś na zaklęcia, mikstury i kołczany na ospę. Wsiadając do samochodu, zajrzałem do brązowej papierowej torby. "Sprzedam okłady na plamy wątrobowe.". „Następnym razem nie zjedz pizzy, Akeno”..

Podobne historie

Premature Ejaculation Man

★★★★(< 5)
🕑 16 minuty Humor Historie 👁 8,633

W świecie, w którym Internet jest przepełniony dobrze wyposażonymi męskimi gwiazdami porno, które potrafią się pieprzyć przez wiele godzin, a kobiety na całym świecie oczekują orgazmu…

kontyntynuj Humor historia seksu

Przyprawa Imbirowa

★★★★(< 5)

Gdzie można znaleźć przyprawę na całe życie?…

🕑 33 minuty Humor Historie 👁 3,833

Jeśli czytasz go w innym miejscu, został skradziony. Legenda utrwala mityczną bajkę, która przedstawia bezczelnego piernika, który był magicznie animowany i który spędził życie, uciekając…

kontyntynuj Humor historia seksu

Peek-a-Boo, I-See-You

★★★★★ (< 5)

To był dla mnie typowy dzień, przynoszący radość światu.…

🕑 6 minuty Humor Historie 👁 3,084

Gdy szedłem w kierunku kawiarni, poczułem powiew wiatru, który podmuchał moją krótką, zwiewną spódnicę, czując się zdenerwowany, cały czujny. Czułam się dobrze na mojej nagiej cipce.…

kontyntynuj Humor historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat