Współczesne relacje (część 02): Kevin Masters Alexandra

★★★★★ (< 5)

Kevin zmusza Alexa, aby nazwał go Mistrzem, a następnie oświadcza się.…

🕑 35 minuty minuty Hardcore Historie

Po tym, jak Kevin pomalował oczy, Alex weszła do swojego małego, mrocznego świata, stawając się coraz bardziej mokra, gdy najpierw ssała jego penisa, a potem, gdy siedziała biernie, podczas gdy on robił zdjęcia jej zakrytej twarzy. Sam przekazanie mu kamery prawie ją wyprowadziło. Każde kliknięcie kamery zwiększało jej podniecenie. Zdjęcia były dowodem, a dowodem jest siła. Kevin miał teraz zdjęcia, które mogłyby poważnie zaszkodzić jej reputacji.

Czuła się mała, bezradna i… szczęśliwa. „Alex… kim jest M?” powtórzył surowo Kevin. "Kto?" - zapytała szczerze.

„Zaczynasz wymawiać czyjeś imię… a potem przestajesz”. Przez chwilę znieruchomiała. Brzmiał na wkurzonego.

Ale o czym? „Cóż, ciągle mówisz:„ Tak, M… ”- musiał widzieć jej zmieszanie. „A kto to kurwa jest?” „Och” wykrzyknęła z ulgą, uśmiechając się. Odpowiedź była prosta.

Ale czy mogła mu powiedzieć? Czy spojrzałby na nią inaczej? Gdyby to zrobił, czy byłoby to unikanie czy akceptowanie? Czy stałby się tym, czego tak bardzo pragnął Alex? „To nie tak,” wtrąciła. „To tytuł, nie osoba”. "Tytuł?" Alex chciała zobaczyć twarz Kevina, kiedy mu to powiedziała, więc otworzyła oczy.

Rzęsy przynajmniej przez jakiś czas ukrywałyby to przed oczami. Spojrzała na swojego kochanka. Wyglądał na wątpliwego. „Mistrzyni albo panu” - wyznała. „W pewnym sensie wywołałeś mój… hmm… odruch dolny.” „Dolny odruch?” „Tak, jak w niewoli.

Jest góra i dół” - wyjaśniła. „Wywołałeś kilka starych nawyków”. „Więc dlaczego po prostu tego nie powiedziałeś?” on zapytał. „Po co się powstrzymywać?” „Cóż, nie byłem na szczycie od szkoły prawniczej.” Jej cipka całkowicie zalała wstęp.

„Jak nazywacie to, co wam właśnie zrobiłem?” "Dobry start?" uśmiechnęła się. „Ale nie jesteś moim panem. Więc…” „O tak, i jak zdobyć ten tytuł?” „Musisz sam to zrozumieć”. Alex uśmiechnął się.

„Kiedy to zrobisz, musimy o tym porozmawiać”. - Kevin spojrzał na swojego otynkowanego kochanka. Zaśmiał się cicho z absurdu sytuacji. „Wygląda na to, że przywykłeś do patrzenia z tej pozycji” - powiedział. „Nie bądź wredny”, powiedziała, marszcząc brwi.

Konserwatywny Alex mówił teraz, a nie Sexbomb Alex. - Och, kochanie - powiedział, klęcząc obok niej. „Kocham cię. I podobało mi się cokolwiek to jest… myślę. Ale chcę zrozumieć, co to jest dla ciebie,” powiedział.

Wyciągnął rękę i chwycił oba ramiona za akcent. „Nie urodziłem się wczoraj, wiem, co to jest dno. Przynajmniej pod względem akademickim.

I znam wielu takich ludzi, ponieważ są w jakiś sposób złamani”. „Jestem całkiem cała”, zapewniła cicho. „Miło to słyszeć” - powiedział. „Ale czy mogę w to uwierzyć?” „Lubisz dowodzić”, powiedziała.

„Zawsze przejmujesz kontrolę. Jakbym zaczęła cię atakować, a ty mnie odciągasz, a potem chodzi o mój orgazm. Ale tym razem…” Nie skończyła. Czy to prawda? Wrócił do swojego życia seksualnego. W końcu zapytała: „Podobało ci się?” „Tak.

I myślę, że masz rację, że przejąłem kontrolę.” Potem dodał: „Ale czy to nie jest dobra rzecz?” „Właściwie to świetnie”, powiedziała. „Chcę też zrobić coś miłego, wiesz”. „Dlaczego po prostu nie powiedziałeś mi, czego chcesz? Mam na myśli, że mieszkamy razem przez jakiś czas i widzieliśmy się nago… bardzo często”. Zebrała myśli, zanim odpowiedziała.

„Jesteś wspaniałym, troskliwym i pewnym siebie kochankiem”. "Ale?" „Ale wydaje mi się, że muszę być zadowolony z presji. Czasami nic mi nie jest, gdy nie mam cummingu, ale wciąż cię wysypiam. To także sprawia mi przyjemność i satysfakcję.

Wiesz, tę samą satysfakcję, którą czerpiesz z tego, że dwa lub trzy razy osiągam punkt kulminacyjny językiem i palcami? Cóż, dostaję to samo od dawania ci głowy. Mam na myśli, że dzisiaj po raz pierwszy naprawdę mogę coś zrobić z ustami, ale zaczynam. Wiesz? "Alex nagle spojrzał w dół nieśmiało." I szczerze mówiąc, byłem bardziej powściągliwy, niż chcę być. "Wzruszyła ramionami, wciąż pochylając głowę." Często to robię z facetami, których naprawdę chcę lubić .

Poza tym ja… uh… trochę podążam za dnem. - Zarezerwowane? Zachowywałeś się jak zakonnica w porównaniu do dzisiejszych czasów - powiedział - ale poważnie, myślę, że wiem, co masz na myśli mówiąc o rezerwie. Robię to samo w kółko.

Znajduję dziewczynę, którą naprawdę lubię, a potem… ”„… próbujesz jej nie urazić? Traktować ją jak twoi rodzice? ”Ukończyła.„ Och, Boże, to zły obraz. Oboje się uśmiechnęli. „Ale… tak, boję się, że ona… będziesz”, poprawił się, „myślę, że jestem zboczony czy coś. A kiedy robi się poważnie, nagle robi się nudno i wkrótce rozpadają się ”.

„Nudne, do bani. Chcę cię, kochanie”, powiedziała. „I akceptuję was wszystkich, bez zastrzeżeń”. „Okej” powiedział.

„To samo tutaj”. „Teraz kochanie”, powiedziała. „To wejdzie mi w oczy. Bardzo bym chciała, gdybyś dostał mi ręcznik czy coś takiego.” Zamknęła oczy. „Za sekundę” opóźnił.

„Wracając do wszystkiego, co dodaje się do gry. Jak udało ci się zostać zdobytym wcześniej, jeśli nie możesz komuś powiedzieć, jak? czytanie zwykle zaczyna się po ustanowieniu tej części relacji. ” „Historie?” „Um, tak.

Czytam. Czasami jest w tym trochę”. Uśmiechnęła się do niego. „Miałem tylko jeden top, Matthew. Celowo szukałem go za pośrednictwem sieci.

Ściśle biznes. Przeprowadziłem wywiad z nim i innymi osobami w sprawie pracy. Zrobiłem to, ponieważ musiałem dowiedzieć się czegoś o sobie.

Byliśmy razem przez jakieś sześć miesięcy, kiedy zerwałem układ. - Praca? - Nie zapłaciłem mu. Ale my też się nie umawialiśmy. To był ściśle… profesjonalny.

Chyba. - Mam nadzieję, że teraz nie chcesz tego samego. - Bóg nie.

Właśnie tego się nauczyłem. Chcę więcej. Chcę być kochany i opanowany.

Kochanek i dziwka, „Alex łóżko.” Nie znalazłeś tego u Matthew? ”„ Nie, odkryłem, że lubię uległość, ”powiedziała cicho.„ Boże, rozumiem. Potrzebuję tego… od czasu do czasu. Albo dostanę trochę wsparcia.

Nie jestem jednak niewolnikiem - podsumowała. - Twój wybór kariery nie pozwala na wiele poddań, wiesz - prychnął. - Wiem, przewrotny.

Jestem dobry w swojej pracy. ”„ Mmmm. Więc… dlaczego zerwałeś z nim umowę? ”„ Pffffft. Długa historia - powiedziała - w końcu on… cóż, traktował mnie jak własność.

Niewolnikiem. - Pokręciła głową. - Poza tym był słaby - powiedziała słabo, jak inni mówią szumowiny. - Słabo - powtórzył.

„Jestem moją własną osobą. Ale ja też chcę być… hmm…” przestała brakować słów. „Chcę tego doświadczyć”. Machała między nimi rękami, wskazując ich stan rozebrania, pozycję i wrażliwość. - Sperma na twarzy teraz ją swędziła.

Sięgnęła po jego dżinsy, żeby je zetrzeć. „Przestań”, powiedział, chwytając ją za ramię, zanim zdążyła wytrzeć twarz. „Założę się, że„ Mistrzowie ”nie pytają o tytuł - powiedział retorycznie. Ding ding ding ding.

Mamy zwycięzcę. Powoli pokręciła głową. „Kevin, naprawdę muszę posprzątać”. „To się nie stanie” - powiedział. Wziął od niej dżinsy.

"Wstań." Alex słyszał, jak włożył dżinsy, gdy stała na chwiejnych nogach. Był ubrany i widzący. Była naga i ślepa. Porywający.

„Pan ma mnie w niekorzystnej sytuacji, proszę pana”, powiedziała z akcentem. Ups, jeszcze nie był panem. "Pan?" Hm, złapał to.

„Po prostu bycie prawdziwą angielską damą”, odmówiła. „Choker może być podobny do chłopaka, ale wszystko inne to czysta dziwka”. Alex trysnął ciepło na to imię. Obnażyło ją.

„Nie masz pojęcia,” powiedziała dzielnie, podbródek i kręgosłup wyprostowany z ospałą dumą. Jej cipka karmiona przy domniemanym przyjęciu. Czy mogłaby wytrysk po prostu od wyznania brudnych tajemnic? Orgazm słuchowy? „Harumph, chodź ze mną. Czas na lunch.” Złapał ją za rękę i poprowadził. - Kevin widział, jak Alex zmienia kolor buraków na czerwony, kiedy nazwał ją dziwką.

Wyglądało to na zakłopotanie, ale potem kręgosłup konserwatywnego prawnika wyprostował się dumnie, gdy zasugerowała, że ​​jest bardziej. Czego on nie wiedział? Jego kogut stwardniał na możliwości. Wciągnął Alex do kuchni, ustawiając ją około dwóch stóp od kuchennego stołu.

„Stój spokojnie… dziwka” - powiedział. Tym razem nie ma b. I nie kłopotaj się. Rozłożyła nogi i z praktyczną łatwością przyjęła pozycję. Kevin odciągnął wszystkie krzesła oprócz jednego i odsunął kilka papierów z powierzchni.

„Wrócę, powiedz tutaj i nie ruszaj się”. Kevin wynajął kiedyś „9 1/2 tygodnia” z dziewczyną. Mickie właśnie zaczynała karmić Kim z lodówki, kiedy jego randka go zaskoczyła.

Nigdy nie widział końca tego filmu. W każdym razie było to trochę kiepskie. Ale Kevin wpadł na pomysł, że Alex może lubić jeść, a poza tym sam był głodny. Otworzył lodówkę, szaleńczo wyciągając różne przedmioty i kładąc je na plastikowych tacach i sztućcach.

Postanowił obrać trzy czwarte dużego ogórka i kilka mniejszych marchewek. Po zakończeniu Kevin zbadał przestrzeń, w tym Aleksandrę. Stała dwie stopy od jednego końca stołu. Na drugim końcu zgromadzono jedzenie, przyprawy i przybory, pozostawiając większość z nich na… czynności.

Pozostawił jedno krzesło przy stole. Lunch był gotowy do podania. Ale najpierw Kevin potrzebował, by nazywała go „panem”, żeby usłyszała, jak mówi słowo i ma na myśli to. Nigdy nie przyszło mu do głowy, że chce lub potrzebuje takiego potwierdzenia.

Ale teraz był to najwyższy priorytet. Pierścionek zaręczynowy, który kupił na Walentynki, zostałby w szufladzie, gdyby mu się nie udało. Instynktownie Kevin wiedział, że Alex powie „tak” dopiero po tym, jak jej zdzirowata strona nazwała go „mistrzem”.

„Stoisz nago na środku kuchni z moją spermą na twarzy” - powiedział stanowczo. „Co masz na ten temat do powiedzenia?” - zawahała się, a potem wyprostowała swoją postawę: „Ja… podoba mi się to”. „Co ci się podoba?” „Bardzo mi się podoba” - drażniła się.

„Nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, co zrobisz dalej”. Zrozumiała grę. Jaką zabawę byłoby poddać się tak szybko? Jej cipka jest karmiona ciepłym oczekiwaniem. Może w końcu uda mu się go ukarać. „Pochylić się i złapać stół”.

Och, nadchodzi, pomyślała. Zaczynał dobrze! „Okej, cokolwiek powiesz”, powiedziała głosem śpiewanej piosenki. Alex pochyliła się na oślep, starając się utrzymać równowagę bez poruszania nogami.

Cudem krawędź stołu była dokładnie tam, gdzie powinna być. Chwyciła go obiema rękami, palcami u góry, kciukami u góry równolegle do krawędzi. Potem pochyliła się do przodu na zablokowanych ramionach, aż jej ramiona znalazły się bezpośrednio nad jej dłońmi, a jej tyłek był nieco przed palcami. Wygięcie dolnej części pleców zapraszająco zachęciło jej tyłek. Znała ogólny efekt tej pozy.

„Chrystus” - mruknął Kevin. „Wyglądasz jak… wiesz jak wyglądasz?” Tak, to był efekt. „Nie widzę, pamiętasz?” „Wyglądasz jak klacz nagród pozująca do pokazu”. Alex usłyszał kliknięcie aparatu telefonu.

Mięśnie głęboko w jej ciele przyspieszyły. „Staram się nie rwać”, zachichotała. Kevin przestał hałasować… nie więcej kliknięć aparatu, nie ma oddechu. Cisza wypełniła pokój.

Miała niejasne przeczucie, gdzie on jest. W miarę narastającej ciszy Alex poczuł irracjonalną potrzebę mówienia. Wyznać swoją przeszłość.

Co on o niej pomyśli? „Jesteś prawie idealny. Wiesz, czego brakuje?” „Uzda?” żartowała. Alex nie była przygotowana na głośne uderzenie i rozkwitający ból, gdy otwarta dłoń kochanka zetknęła się z pośladkiem. Kołysała się z uderzeniem, kłujący ból rozprzestrzeniał się.

Jego dłoń pozostała na niej, delikatnie ją uspokajając. Czy zrobił to wcześniej, czy to było instynktowne? „Powiedziałem, czy wiesz, czego brakuje?” "Nie?" „Nie co?” szepnął groźnie do jej ucha, czyniąc ją bardziej mokrą. „Nie, nie wiem, czego brakuje” - drażniła się. Następny policzek pojawił się szybko na jej prawym policzku. Oparzenie rozprzestrzeniło się szybko, złagodzone przez jego ocierającą się rękę.

"Powiedz to." „Co powiedzieć?” Uderzyć. Z powrotem na lewym policzku. „Powiedz to dziwko!” powiedział cichym seksownym głosem.

Czuła, że ​​nadchodzi orgazm, niemożliwie, po prostu z sytuacji. „Nie rozumiem…” Uderzenie było opóźnione, ale trudniejsze niż wcześniej. Tym razem jego dłoń nie pozostała na jej policzku.

Alex poczuła gorące palce na swojej mokrej cipce. Poczuła kciuk w pochwie, dociskając dach, podczas gdy palce potarły zręczne wargi sromowe i łechtaczkę. „Moczysz się. Czy lubisz nazywać się dziwką czy lanie?” "Tak m…?" Prawie znów się ześlizgnęła.

Uderzyć. Tym razem był to prawy policzek drugą ręką. Nigdy nie przestawał pocierać jej cipki lewą. Zbliżała się. „Tak, co? Powiedz to, czy przestanę, zanim się skończysz.” „Tak, lubię nazywać się„ kurwą ”,„ dziwką ”lub jakąkolwiek brudną rzeczą, którą chcesz do mnie nazwać.

Uderzyć. „I tak, mm, lubię lanie” - dodała, próbując ukryć swój zbliżający się punkt kulminacyjny, aby oszukać go o zwycięstwie. „Musisz” powiedział i podkreślił to z kolejnym uderzeniem. „Czy jestem kiepskim małym tyłkiem”, zachichotała. Uderzyć.

"Kochasz mnie?" „Boże tak” - wyznała. Pocałował ją w plecy. Intymny temat i zmiana tempa jeszcze bardziej ją rozbudziły.

To nie potrwa długo. "Ufasz mi?" "Tak." Uderzyć. Za chwilę przyjdzie. Czuła, jak kwitnie w niej.

Mogła powiedzieć, że to ją zniszczy. Kevin gwałtownie odsunął się, zostawiając ją osieroconą. „O Boże, ty draniu, co robisz? Nie przestawaj. Jestem tam!” - Kevin był obok siebie z potrzebą.

Zerwał go, żeby przestał, ale musiał ją poddać. Uderzył ją ponownie za komentarz „drania”. Tyłek Alexa, zwykle blady, miał alarmujący odcień czerwieni i plamistego różu. Miał nadzieję, że wkrótce się podda. „Mogę cię tam zabrać, ale musisz to powiedzieć”.

Nic nie powiedziała. On czekał. Potem znów uderzyła ją w tyłek, tuż przy udzie. Opierała się. Ponownie uderzył ją w tyłek.

I ponownie. „Och, Boże. Okej,” powiedziała. Wreszcie.

"Co chcesz żebym ci powiedział?" "Wiesz." Uderzyć. „Tak, tak, w porządku. Tak, mistrzu.

Wiem.” Opadła i pochyliła głowę. - Proszę, mistrzu. Skończ mnie.

Zwycięstwo! Nigdy więcej drażnienia. Kevin rozerwał muchę i wyłowił swojego penisa. Chwycił biodra Alexa i niekierowany przemówił w jej mokrym łonie do rękojeści. „Och, pieprzyć mnie!” Popchnął ją do przodu, aby najpierw zwaliła skrzynię na stół.

Wyciągając się i wpychając z powrotem, Kevin poczuł orgazmowe skurcze Alexa. Wcisnął ją, gdy narastały skurcze. Odepchnęła się, używając krawędzi stołu jako dźwigni. „Mistrzyni… Idę.

O Boże.” Czuł, jak jej cipka robi się gorętsza i, niewiarygodnie, bardziej wilgotna. Desperacko chciał desperacko stracić nad nią kontrolę i skończyć w niej. Utrzymywał jednak równe tempo, gdy ogarnął ją ogromny orgazm, a potem zwolnił, gdy schodziła z wysokości. W końcu przestał pompować, wciąż mocno w niej. „To było niesamowite, Kevin”, powiedziała między zdyszanymi oddechami.

„Mam na myśli to”. Wyglądało na to, że nagle stała się Alexem, a nie uległą dziwką. „Jak mam cię nazywać, kiedy nie jesteś… Alexem?” „Jest wiele imion,” zachichotała. „Jak się nazywasz dzwoniąc do mnie?” „Lubię dziwkę i dziwkę… i Alex.” „Hm, możesz do mnie zadzwonić, jak chcesz”, powiedziała.

„Ale nie lubię sukinsynów i niewolników”. Kevin był niewytłumaczalnie szczęśliwy. Alex poddał się, ale pozostał nieprzerwany.

„Czas na jedzenie” - powiedział. Wysuwając się z jękiem i podciągając dżinsy, usiadł na krześle i poprawił go tak, by był nawet przy jej twarzy. „Połóż się na plecach na środku stołu.

Osioł tuż przy krawędzi”. Na oślep wyprostowała się, odwróciła i oparła tyłek o stół. Położyła się, ale jej nogi zwisały niewygodnie z końca stołu, więc podciągnęła kolana do pozycji embrionalnej.

Kevin zauważył, że trzyma spiczaste stopy. „Pozujesz” - zadumał się. „Po prostu dzieje się to z przyzwyczajenia” - Alex wzruszył ramionami.

„Zagrajmy teraz w grę, później zapytam cię o twoje nawyki” - powiedział. - Alex była całkowicie wyeksponowana, bezbronna, gdy leżała na stole z rękami na boku, kolanami przylegającymi do piersi, cipki i obolałego czerwonego tyłka całkowicie dostępnego dla Kevina. Kevin, który był całkiem dobry w opanowaniu jej.

Po tym, jak szeregowo spotykała się mężczyzna po człowieku, szukając połączonego mistrza i partnera, jej poszukiwania w końcu dobiegły końca. To po raz kolejny wprawiło ją w rozkosz po mglistej mgle. „Gra polega na: karmię cię czymś, zgadujesz, co to jest. Jeśli zdobędziesz wystarczającą ilość, nagrodzę cię kolejnym orgazmem”.

„Umowa” - zgodziła się. Zaczął od czegoś słodkiego i lepkiego na swoim maleńkim. Ssała i języczała zmysłowo, jak mały kutas. „Kochanie”, powiedziała. Otworzyła usta, czekając na więcej.

Włożył coś zimnego, słonego i twardego, kontrast z miodem zaszokował jej język. „Mmm, oliwka, łał”. Wzór był następujący: smak, połykanie, otwarte usta, smak, połykanie, otwarte usta i tak dalej.

- Reakcje Alexa na różne potrawy były fajne do oglądania. Erotyzm karmienia jej nie był dla niego stracony, ale też nie sprawiał, że był gorący. Więc po nakarmieniu Alexa serią owoców, pieczywa, warzyw, serów, a nawet marmolady i puree z oliwek, Kevin podarował jej coś innego.

„Po prostu posmakuj tego, bez gryzienia,” powiedział, wkładając obierany ogórek do jej otwartych ust. Instynktownie zamknęła usta jak kogut. Kevin widział, jak stosuje ssanie. Wepchnął ją głębiej i patrzył, jak jej język wystaje między wargi i zielony trzon na spodzie.

„Jezu, jesteś urodzonym frajerem kogutów” - powiedział, wyciągając go z ust. „Ogórek” - powiedziała. „Zgadza się.

Jest grubszy ode mnie i dłuższy o około pół stopy.” To była bestia ogórka. „Lepiej smakujesz”, uśmiechnęła się. „I. Nie jestem urodzonym człowiekiem.

To wymaga ciężkiej pracy i praktyki”, teraz uśmiechnęła się szeroko. „Och, naprawdę” - powiedział. Przyłożył obraną czubek ogórka do odsłoniętych warg sromowych i powoli pchnął. „Och, to zimno” - pisnęła, poruszając nogami. Nadal naciskał, czekając, aż go powstrzyma, ale nic nie powiedziała.

W końcu zatrzymał się, gdy jedna czwarta fallusa pozostała odsłonięta. „To… wypełnienie”, syknęła. Delikatnie wepchnął i wyrzucił. Lewą ręką podniósł truskawkę i przyłożył ją do ust do smaku.

Potem nakarmił ją jeszcze dwoma. Podążył za nimi z oliwką zanurzoną w miodzie. Alex spokojnie przyjął kąski między jej pulchnymi ustami, gdy tłoczył prowizoryczne dildo między jej innymi wargami. „Teraz trzymaj za mnie ogórek” - rozkazał.

Alex położyła obie ręce między nogami, jedną przejmując ogórek, a drugą bawiąc się bezczynnie jej łechtaczką. Utrzymywała to samo tempo, które ustawiał automatycznie, zauważył Kevin. „Nigdy nie masturbowałeś się przede mną. Lubisz się ze sobą bawić, dziwko?” Łóżko Alex. "Tak mistrzu." „Czy kiedykolwiek chciałeś się masturbować przede mną, ale przestałeś?” Wahanie.

„Tak”, powiedziała cicho. „Czy zrobiłeś to kiedyś w tym domu?” „Cały czas. Zrobiłem to dziś rano przed prysznicem.” Kevin podniósł obie marchewki i posmarował je masłem. Położył jedną na jej ustach: „Nie gryź, po prostu posmakuj i powiedz mi, co to jest”.

Ssała na końcu. „Nie wiem. Jest maślany, twardy i zimny”.

„To marchewka. Dlaczego miałaby być maślana?” - zapytał, wkładając z powrotem do ust, zanim zdąży odpowiedzieć. - Alex położyła się, ciesząc się spowolnieniem ruchania się z ogórkiem.

Dopiero dziś rano była nieśmiała w stosunku do jawnych aktów seksualnych przed Kevinem. Teraz pieprzyła się z owocem. W ogóle nie wydawał się osądzać. „Czy masz bezpieczne słowo, Alex?” - zapytał, wyciągając marchewkę z jej ssących ust.

„Hamburger” - powiedziała. „Zrobiłeś to już wcześniej, jeśli wiesz o bezpiecznych słowach”. Teraz czuła się jeszcze bardziej zrelaksowana. „Nie, po prostu dobrze czytam” - odpowiedział. „A teraz, czy to twoje słowo z tym facetem?” "Tak mistrzu." „Wybierz inny”.

„Księga Kapłańska”. Powiedziała to natychmiast. „Oszczędzam Kapłańskiego od lat”. „Ironiczne, biorąc pod uwagę, że masz na sobie dwa rodzaje ubrań” - szarpnął jej dławiąc, aby wskazać, co miał na myśli - „popełniając onanizm i mieszając nabiał i mięso. Jednak żadnych tatuaży”.

„Tak, a ja przeleciałem kilka dziewczyn.” Puściła to, nie mogła się powstrzymać. "Co!" jego okrzyk przerwał jej. „Ups! Myślę, że ta cipka wyszła z torby”, zaśmiała się. „Chciałbym zobaczyć twoją twarz.

Czy wszystko w porządku?” „Żartujesz? Powiedz, że pieprzyłeś Wendy.” „Dlaczego od razu do niej skoczyłeś?” Wendy była jej najlepszą przyjaciółką z pierwszego roku studiów. Pracowali teraz blisko siebie i widywali się prawie codziennie. Poczekaj chwilę… „Cóż, jest gorąca. Świetnie byś wyglądał razem”. „Już o tym myślałeś.

Sprawdzałeś moje dziewczyny?” - powiedział Alex z udawanym oburzeniem. „Sprawdzałeś mój?” Zaśmiała się. "Tak. Chuck jest w porządku. Pieprzę też jego żonę Karen.

”Chuck i Karen mieszkali kilka ulic w górę i w dół wzgórza i często przychodzili grillować i pić wino.„ Um… zanim zapytasz, nie oszukuję. Mógłbym powiedzieć, że kogoś przelecę, ale nie mam na myśli, że naprawdę bym to zrobił. ”„ A gdyby mistrz poprosił cię, żebyś kogoś przeleciał. ”„ Czy pytasz Alexa lub swoją dziwkę.

”To stawało się bardzo szybkie.” Odpowiedź dla obu. ”„ Cóż. stworzono bezpieczne słowa dla takich sytuacji.

To nie jest dziwka, żeby powiedzieć swojemu panu, co ma robić. - Więc to ta sama odpowiedź dla obu. Chyba dowiemy się o naszych granicach w miarę upływu czasu.

- Prawie przyszła. Rozumiał całkowicie. W tej chwili poczuła chłodny napór wciskający jej różowego dupka, a drugi w usta.

Miał dwie marchewki! Smakowała masło z nuta marchewki. Kevin poczuła przyjemną presję, gdy jeden wsadził jej w tyłek. Alex wznowił pompowanie ogórka do siebie i bawiąc się łechtaczką, ciesząc się różnorodnością dziwnych doznań.

Odwrotnie, czuła się całkowicie sobą nawet podczas poddania się woli Kevina. „Rozumiem, że naruszyłeś także klauzulę sodomii w Księdze Kapłańskiej?” zapytał zmieniając temat. Wyciągnął marchewkę z ust. „Tak, mistrzu… ale jesteś pierwszą osobą, która wypełni wszystkie moje dziury naraz - powiedziała.

- Zabierzesz mnie za tyłek? - Jeszcze nie - powiedział. W odpowiedzi wydęła wargi. Jej tyłek przyzwyczaił się do intrukującego korzenia. Mogłaby wziąć jego ogromnego penisa. Podał jej plasterek jabłka z miodem, a następnie masła orzechowego.

Po kilku kolejnych kęsach przestaje ped i wyciągnął marchewkę z jej tyłka. „Spróbuj tego” - powiedział. Alex otworzyła usta i spróbowała czegoś zimnego, twardego i maślanego.

Która to marchewka? Nagle poczuła drobny orgazm na tę brudną myśl. Wyciągnął go, gdy się uspokoiła. Znów poczuła zimny ucisk na dupie, gdy wepchnął jedną z marchewek i wpompował ją. Który to był? Alex miał serię małych orgazmów, gdy Kevin przeszedł z dupy do buzi.

Jak bardzo był niegrzeczny? Czy mieszał marchewki? W końcu zostawił marchewkę w jej ustach, gdy usłyszała, jak się porusza. „Jesteś gotowy” - zapytał. "Tak mistrzu." „Jesteś teraz takim widokiem” - powiedział. Była ślepa, ubrana tylko w szpilki i dławiący z marchewką w ustach, wielkim ogórkiem w pochwie i kutasem gotowym wcisnąć się w jej ładny różowy tyłek.

Alex poczuł presję na jej delikatną dziurę, gdy wszedł do środka. „To dla mnie pierwszy raz” - przyznał. - Kevin nasmarował więcej masła z masła. Wiedział, że wolno i spokojnie.

Który to zrobił. Po kilku centymetrach penetracji zdał sobie sprawę, że nie może wiele poczuć. Jej dupek był nieoczekiwanie gąbczasty.

Ogórek uderzył go w brzuch, ale dalej pchał, powodując, że zielone owoce wsuwały się głębiej w jej łono. Alex syknął: „Ćśśśś, och, Kevin, proszę przestań. Ogórek naprawdę mnie skrzywdzi”.

Kevin natychmiast się wycofał. Chciał zatrzymać ogórek. Wyciągając nóż z klocka na blacie, wykastrował prawie niecały koniec nieobranego końca, po czym wrócił do niej. Kevin nie spieszył się, by tak rzec.

Alex syknął z przyjemnością, gdy naciskał na przycięty ogórek. Ale wciąż nie było dla niego żadnej definicji. Spodziewał się ciasnego pierścienia opartego na wszystkim, co przeczytał. Eksperymentalnie wpompował się i wypuścił kilka razy. Wypluła marchewkę.

"O Boże." Cóż, Alex dobrze się bawił. „Kochanie, proszę, nie bierz tego w niewłaściwy sposób, ale… hmm… jesteś tu trochę luźny. Myślałem, że poczuje się o wiele lepiej. Ale to trochę jak… pieprzyć gąbkę.

„„ Jestem trochę luźna ”, mówisz?„ Zaśmiała się, powodując, że jej tyłek zacisnął się na jego penisie. ”„ Pieprzony gąbkę! ” Chłopcze, na pewno wiesz, jak sprawić, by dziewczyna poczuła się wyjątkowo. „Przestała się śmiać, ale jej tyłek wciąż mocno go chwycił.” „Spróbuj teraz pompować tyłek mojej luźnej dziwki” - powiedziała.

Wow, była naprawdę w tej brudnej rozmowie. Jego kutas drgnął. Ale wpompował się i wypuścił. To było zupełnie inne. Czuł się jak ciasne usta, pierścień przyjemnego nacisku, poruszający się w górę i w dół jego penisa.

„Wow, to o wiele lepsze. To tak, jakbyś doił mnie dupą. - Więc nie jestem zbyt luźny? uderzając ją w policzki, wpychając kutasa i ogórek głęboko w każdy pchnięcie. Alex krzyknął.

„O Boże. To tak, jakby we mnie dwa kutasy. O Boże. Mam zamiar cum. ”„ Jak? Czy to oznacza, że ​​miałeś w sobie jednocześnie dwóch facetów? "Zasyczała, ale milczała.„ Odpowiedz, dziwko.

"„ Proszę. Jestem tak blisko. "Przestał pompować do połowy.

Jej tyłek oblizał się wokół jego penisa. Próbowała odciągnąć od siebie ramiona. Wyciągnął kolejny cal, odrywając nacisk od wegańskiego wibratora." Och, Boże, proszę, Nie.

Pierdol mnie… „Nic nie zrobił, pozwalając mówić za niego bezruchu.” Tak, dobrze? Byłem z więcej niż jednym facetem. A teraz proszę, pieprzyć mnie w dupę - błagała. Kutas drgnął. Kevin nie zachowywał się, naprawdę była dziwką.

Musiał wiedzieć więcej. - Więcej niż jeden to nie dwa. Ile to było? - Trzy.

- Kevin nie mógł się już powstrzymać, uderzył ją. Wrzasnęła, wybuchając orgazmem, niespójnie dysząc i sycząc. Nadal orał ją bez namysłu, a kulminacja zbliżała się, gdy obserwował, jak się uspokaja. „Nigdy nie chciałem pieprzyć nikogo w dupę, dopóki cię nie spotkałem”.

Podkreślił „ty” z mocnym pchnięciem. „Więc byłem zbyt nieśmiały, nie sądziłem, że miła dziewczyna, taka jak ty, zrobiłaby coś takiego.” Wepchnął ją gorączkowo. „Teraz widzę, że jesteś dziwką o luźnej dupie”. Jęczała i doiła go mocniej. „Spuszczę się na twoją piękną dupę, dziwko.” „Dziękuję, mistrzu.

Jestem twoją dziwką. I możesz cum w dowolnym miejscu. Na zawsze”, dodała uroczyście. Kevin uśmiechnął się na jej słowa. Miał ją całkowicie.

Pod wpływem impulsu Kevin wyciągnęła gorący tyłek i szarpnęła Alexa ze stołu. Wcisnął swoją elastyczną dziwkę w przysiad. Pulling na chwilę spowolnił swój punkt kulminacyjny, dając Kevinowi czas, by spojrzał w dół na wysmarowanego masłem penisa wskazującego na piękną, spermą twarz Alexa. Jej zaschnięte oczy były otwarte i patrzyły na niego. Powoli, z psotnym błyskiem w oku, Alex sprawiła, że ​​wilk uśmiechnął się z otwartymi ustami.

Jej różowy język wypadł tuż nad dolnym rzędem zębów. Wyglądała na opętaną. I gorący. Alex zachichotał seksownie. „Czy trzymałeś marchewki oddzielnie?” Miał, ale Kevin nie zamierzał jej powiedzieć.

Wciąż trzymając ręce Kevin użył ich, by przyciągnąć twarz do swojego penisa. Nuciła złośliwie, zamykając oczy z przyjemnością. Kevin puścił ramiona, by złapać się za głowę. Pieprzył się w jej usta i gardło szybkimi ruchami, uważając, by jej nie wytrzepać. Opuściła ręce i natychmiast zaczęła pieprzyć ogórek w rytm pchnięciami.

Sięgnęła drugą ręką do tyłu. Nagle Kevin uświadomił sobie, że palczy w tyłek. Język Alexa zaczął pracować od spodu jego penisa, jej jęki, jeśli punkt kulminacyjny został stłumiony przez jego penisa. Wepchnięcie jego brudnego penisa do jej ust było najgorszą rzeczą, jaką Kevin zrobił komukolwiek.

A reakcją Alexa był uśmiechnięty orgazm. Kevin go zgubił. „Weź moją spermę, zdzira!” Warknął i jęknął, kiedy przyszedł, szarpiąc spazmatycznie do jej gardła, przytrzymując głowę kutasem.

„Och, Boże, to najlepsze uczucie”. Po wpompowaniu kilku trysków do jej gardła, wyskoczył z niej i ponownie napompował resztki ładunku na jej twarz. Spojrzała na niego bez mrugnięcia okiem, czy spryskał jej twarz i język.

- Alex wzięła końcówkę z powrotem do ust, czyszcząc ją. Potem zaczęła lizać i czyścić całą długość jego zmiękczającego penisa. Kiedy była usatysfakcjonowana, wstała, z roztargnieniem rzucając ogórek na stół za nią.

Alex był tylko o cal mniejszy od Kevina. Po piętach lekko na niego spojrzała. „Uwielbiam to, że jesteś na tyle pewny siebie, że mogę nosić obcasy” - powiedziała.

Patrząc głęboko w oczy, Alex pchnął do przodu i pocałował Kevina. Zwrócił go głęboko. „Lucy, musisz zrobić dużo e-wyjaśniania” - zażartował Kevin. "Po co?" „Zobaczmy. Powiedziałeś, że„ pozujesz ”z przyzwyczajenia.

Uniósł palec. „Powiedziałeś, że nauczyłeś się dużo ssać koguta.” Drugi palec podniósł się. „Masz nawyki„ najniższe ”.

Nie trzeba tego wyjaśniać, ale zdecydowanie chcę o tym usłyszeć.” Dodał kolejny palec do pierwszych dwóch. „Pieprzyłeś dziewczyny”. Kolejny palec. „I… O tak” - uniósł wszystkie palce i zaczął nimi kręcić, jak jazzowe dłonie - „przeleciałeś trzech kolesi”. "Pierwszy raz." "Co?" „Za pierwszym razem pieprzyłem trzech kolesi”.

Przytuliła go bliżej. „Mówiłem ci, nie masz pojęcia,” wyszeptała mu do ucha. „Poza tym naprawdę potrzebuję prysznica”. „Okej, nie sądzę, że nie będziemy o tym później rozmawiać. Krwawe szczegóły.

A teraz idź wziąć prysznic,” powiedział, delikatnie potrząsając jej tyłek. „Wchodzę, jak tylko postawię jedzenie”. Pod prysznicem Kevin delikatnie umył twarz Alexa szmatką do mycia. W jakiś sposób ten prosty intymny akt stał się szalenie erotyczny dla obu z nich.

Alex musiał ufać, że nie uszkodzi jej oczu. I Kevin zrozumiał, jak bardzo musi być ostrożny i jak ufna jest jej. Po prysznicu wesoło się rozplątali i położyli do łóżka. Para spędziła resztę listopadowego dnia na miłości. Między atakami miłosnymi Alexa i Kevina leżały rozłożone, kończyna rozłożona na kończynie i dzielili się szczegółami swojej przeszłości w szczery sposób, którego oboje wcześniej unikali.

Kevin musiał zapewnić Alexa, że ​​nie osądzi jej, zanim ujawni szczegóły. W końcu Alex powiedziała mu o swoim pierwszym chłopaku, który, jak to ujęła, „uratował moją duszę” podczas mrocznej części swojej przeszłości. Krótko opowiedziała o swoim czasie z Matthew, topowym, i zasugerowała szokujące seksu grupowe przed i na studiach. Dowiedział się, że jej współlokatorka pierwszego roku jest striptizerką, zdzirą i lubił robić jej zdjęcia, a Wendy, która była nieco mniej zdzirowata, bardziej lubiła dziewczyny niż chłopców. Wendy zwykle była tam, by „pomóc” Alexowi w odbiciu po zerwaniu.

Życie seksualne Kevina nudziło się. Był jeden raz, kiedy uprawiał seks z dwoma dziewczynami w ciągu jednego dnia, ale nie w tym samym czasie. Nawet jego historie, które przeczytał, były mniej interesujące niż faktyczne życie seksualne jego kochanka. Alex był nieskalaną dziwką przed ukończeniem szkoły prawniczej. Kevin odniósł wrażenie, że jest teraz bardziej konserwatywna z powodu zawodowego przyzwyczajenia niż prawdziwej skłonności.

W ciągu długich godzin popołudniowych dwie sfałszowane więzi zbliżyły ich do siebie. Ale w końcu to ich wyczerpało, mentalnie od dzielenia się i fizycznie od pieprzenia. O zmierzchu Kevin ogłosił, co planuje na obiad i zabrał się do zrobienia tego.

Alex poszedł popływać kilka okrążeń w basenie. - W kuchni Kevin otworzył kabernet Howell Mountain, który oszczędzał od lat. Ta noc wymagała czegoś wyjątkowego. Zdecydował się na kurczaka inkrustowanego panko w polewie morelowej z sałatką grecką i bagietką na wypełniacz. Organiczne lody czekoladowe były pustynne.

Nowoczesny dom Kevina z widokiem na zatokę z widokiem na Złotą Bramę i miasto. Kuchnia, salon i dwie sypialnie wychodziły na ten spektakularny widok, więc architekt zbudował ściany tych pokoi ze szkła. W trakcie przygotowywania kolacji Kevin zauważył Alexa idącego nago na brzeg basenu. Zobaczyli się przez ścianę kuchni.

Alex pomachał. Pływała okrążenia prawie codziennie, ale Kevin nigdy nie widział, żeby robiła to nago. Wiedział, że pływanie nago jest nie do opisania.

„Chodzenie nago jest znane naszemu konserwatywnemu prawnikowi” - powiedział do pustej kuchni. Kevin zajął się kolacją, gdy Alex pokonywał jej kolana. Ukończyła około dwudziestu lat. Po kilku okrążeniach na ciepło wyszła z parującego basenu w zimne powietrze.

Czując się zabawnie, Alex postanowił umyć się pod prysznicem na zewnątrz w możliwie najbardziej lubieżny sposób. Spędziła dużo czasu, myjąc piersi i cipkę. Umyła stopy do końca, odwracając wzrok od domu. Kevin przestał ustawiać stół, aby obejrzeć program. Alex musiała nauczyć się kilku ruchów od swojej koleżanki ze striptizerki z college'u.

Była po prostu zbyt dobra i stawała w najlepszej pozycji do podziwu. Otworzył drzwi kuchni i powiedział: „Ubierz się na obiad. Gotowy za piętnaście”. Alex pomachał, uśmiechnął się i szybko pobiegł po zimnym betonie do sypialni, która podobnie jak kuchnia miała własne przesuwane szklane drzwi.

- Kevin automatycznie wstał z fotela, gdy Alex wszedł na obiad. Zamarł ze zdumienia na jej strój, ale szybko wyzdrowiał, grzecznie wyciągając krzesło. Podeszła do niego po uścisk i zabawny pocałunek, ciągnąc go zębami za ucho. „Widzę, że lubisz mój strój”. - wyszeptała, klepiąc dłoń w jego twardniejącą wypukłość.

„Mmm, tak. Dziwna definicja słowa„ ubrany ”, ale nie narzekam - przyznał, całując ją w policzek i klepiąc ją zgrabnym i dość nagim pośladkiem. Alex miał na sobie ciężki makijaż typu „clubbing-to-pick-up-guys”, wyposażony w parę czarnych zamszowych butów na wysokim udzie z ostrymi czterocalowymi obcasami.

Nic nie nosiła. „Buty są nowe” - skomentował. „Nie kochanie, właśnie trzymałem je w szufladzie, a ty najwyraźniej jesteś dżentelmenem, który nie węszy w moich szufladach.” - Ty też najwyraźniej - powiedział, myśląc o pierścieniu w szufladzie na skarpety. „Dlaczego miałbym? Mężczyźni trzymają teraz wszystkie swoje sekrety na laptopach”, powiedziała, nie zauważając jego poślizgu.

„Przeglądarka. Historia” powiedziała złowieszczym głosem. „Teraz głoduję. Zjedzmy”. Siedzieli oboje w jednym rogu stolika dla ośmiu osób.

Alex siedziała trochę z dala od stołu z rozłożonymi nogami i lekko zwrócona w stronę Kevina. Uśmiechnęła się, gdy zauważył, a potem podniosła kieliszek do wina i włożyła do niego nos, głęboko wąchając bukiet. „Mmm, toast… na nową, głębszą miłość”, powiedziała, popychając kieliszek w stronę kochanka.

Kevin podniósł szklankę. „Do nowej, głębszej miłości”. Brzęk.

Popijały, delektując się smakiem. Potem Alex znów spojrzał mu w oczy i powiedział: „do mojego pana”, jej głos był cichy i o oktawę niższy. Kevin z grubsza dodał: „Do mojej ślicznej dziwki”. Brzęk. Alex podniósł widelec i powiedział kawałek kurczaka.

„Mm, to dobrze. Sho głodny.” Kevin był obok siebie. Teraz był idealny czas na oświadczenie. „Proszę czekać” - powiedział.

„Muszę znaleźć coś, co sprawi, że będzie to idealne”. Zatrzymała się w połowie dźgnięcia i przełknęła. „Jak mógłbyś ulepszyć czerwone wino z morelowym kurczakiem po popołudniowym seksie i rozmowach na poduszki?” Kevin podniósł palec i boso wbiegł do sypialni.

Wyjął pierścień z pudełka w szufladzie i wyszedł. Obok Alexa Kevin uklęknął, wyciągając pierścień. Oko Aleksandry rozszerzyło się szeroko, widząc błyszczący przedmiot w jego rękach.

„Alexandra Williams, kocham cię. Wyjdziesz za mnie?” Słowa wyskoczyły naturalnie bez namysłu. Czuli się dobrze. Jego ewentualna przyszła żona spojrzała na niego bez wyrazu.

Jego serce zatrzymało się. Z poważnym wyrazem twarzy, prostą postawą i postawionymi stopami Alex był władczy, mimo że był nagi. Pot spadł z pleców Kevina. Nie potrafił odczytać myśli za tą maską.

Alexandra była w szoku, ale udało jej się przybrać pokerową twarz. Skoncentrowała się na pierścieniu, aby uniknąć powagi sytuacji. Złoty pasek miał nowoczesny design, geometryczny, ale kobiecy, osadzony wyraźnym szmaragdem, ich wspólnym kamieniem narodzin. Kamień ładnie oderwałby jej oczy. Założę się, że to jego projekt, wyglądał na niestandardowy.

To było zupełnie nieoczekiwane. Czy robił to teraz z powodu tego, co się dzisiaj wydarzyło? Nie, niestandardowe pierścienie wymagają czasu. Musiał to zaplanować co najmniej miesiąc temu. Czy był zdolny do racjonalnego myślenia po dniu takim jak dzisiaj? Czy pożałuje tego później? Nie, zadano jej pytanie i na nią miała odpowiedzieć.

Zadał najbardziej intymne pytanie. Czy go kochasz i czy chcesz go na zawsze? Znała odpowiedź. „Kevin Shipley” - powiedziała poważnie. Nie mogła się powstrzymać. Kevin stał się zielony, wijąc się, czekając na nią.

„Kocham cię. Szanuję cię. Akceptuję to, kim jesteś.” Nagle wyglądał na bardziej obiecującego.

To było naprawdę urocze. Wyciągnęła do niego lewą rękę. "Tak wyjdę za ciebie." Założył pierścień, a potem szybko go puścił, jakby chciała go zabrać. Alex usiadł i delikatnie popchnął Kevina na twardą podłogę wyłożoną kafelkami, kładąc się okrakiem na udach, gdy leżał biernie. Wyciągnęła rękę, patrząc na pierścień lśniący na jej palcu.

Pokazała mu to. Z pozycji leżącej Aleksandra wyglądała jak zwycięska królowa dla Kevina. Kto tu był na szczycie? Przyciągnął jej wyciągnięte ramię do ust i pocałował je w pierścień, potwierdzając swoje poddanie.

Alex pochylił się i pocałował go głęboko. Potem, wciąż go całując, grzebała w muchy jego dżinsów. Nagle, zrozpaczeni potrzebą, każdy gorączkowo rozpiął spodnie. Zamontowała go i jednym ruchem usiadła całkowicie na jego trzonie.

Jęczeli z ulgi. Alex wybuchnął płaczem i położył się całkowicie na piersi Kevina. Przytulali się, płakali, całowali i wreszcie kochali się głęboko. Później, kiedy leżeli razem, Alex na brzuchu Kevina, jej żołądek wydał głośny warczenie. Śmiali się, przyziemni muszą przywrócić ich do rzeczywistości.

Wracając do stołu, Alex gwałtownie wbił widelec w sałatkę. „Żadnych marchewek… ale mnóstwo ogórków” - zauważyła. „Kochanie… wiesz, gdzie był ten ogórek?” Kevin uśmiechnął się złośliwie. - Na razie koniec.

- Historia Alexa i Kevina będzie kontynuowana w innych powieściach….

Podobne historie

Transakcja

★★★★(< 5)

Czy to jej kochanek?…

🕑 15 minuty Hardcore Historie 👁 2,712

Chłodny powiew unoszący się na jej wewnętrznym udzie odwrócił jej uwagę. Jak, u licha, mogła tak odpłynąć w tym miejscu, w swojej sytuacji. Potem uświadomiło sobie, że bryza może być…

kontyntynuj Hardcore historia seksu

Spotkanie Janet

★★★★(< 5)

Janet dostaje niespodziankę kurwa w pracy.…

🕑 11 minuty Hardcore Historie 👁 1,732

Janet znów spóźniła się do pracy, jej alarm w celi nie obudził jej, w wyniku czego wpadła do windy po tym, jak wpadła do swojego mieszkania, żeby się przygotować. Miała bułkę w ustach,…

kontyntynuj Hardcore historia seksu

Współczesne relacje (część 03): Alexandra robi wszystko po raz pierwszy

★★★★★ (< 5)

Pierwszy raz Aleksandry jest doozy.…

🕑 35 minuty Hardcore Historie 👁 1,877

Alexandra i Kevin leżały na sobie z rozpostartymi rękami, z rękami owiniętymi na nogach i oddychając głęboko, coitus. Prześcieradła były lekko wilgotne od prysznica i pospiesznego…

kontyntynuj Hardcore historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat