Uwikłany Rozdział III: Utrata Roszpunki

★★★★(< 5)
🕑 16 minuty minuty Hardcore Historie

Czas mijał, a ja pozostałem pod jej urokiem, chętny więzień zarówno światła miłości, jak i mrocznego przekonania o naszej wspólnej deprawacji i pożądliwościach. Oboje weszliśmy w role, jakbyśmy się im urodzili, ona jako moja nienasycona kochanka, a ja jako jej chętny zwierzak, zarówno w buduarze, jak i poza nim. Przyzwyczaiłem się do smyczy, którą trzymała, zarówno dosłownie, jak i w przenośni. Prawdę mówiąc, kiedy zdjąłem kołnierz, który owinęła mi wokół gardła, czułem się nagi i niepewny.

Od tego dnia był moim stałym towarzyszem, przypomnieniem, któremu w końcu poddałem się, ciału, sercu i duszy. Wszystko było idealne, dopóki Jean Hbert nie wrócił do naszego życia. Punz zostawił mnie pewnego wieczoru w osamotnionym scenariuszu, którego w milczeniu potępiłem. Wracała do mnie, jak zawsze, z zapachem i smakiem spermy rozmazanej na ustach i kapiącej z jej cipki i tyłka, podartego stanika i obnażonych piersi jak zwykła kurwa. „Uklęknij, zwierzaku”.

Rozkazywałaby mi gardłowym, pełnym pożądania warczeniem, zaciskając palce warkoczami, przyciągając moją twarz do pizdy, trzęsąc się z pożądania, gdy ssałam ją czysto i wsuwałam język głęboko w jej drżące otwory, aż przyszła z niepohamowanym okrzykiem najczystszej namiętności . Ta noc nie różniła się niczym od jednego szczegółu. Nie była sama, kiedy wróciła do mnie. Hbert towarzyszył jej, śmiejąc się, gdy eskortował ją do naszego pokoju, popychając ją z grubsza na kolana, rozpinając spodnie jedną ręką, drugą garść jej niespokojnych włosów, a jego ciemne oczy zanurzały się w moje.

„Musisz być zabawką kurwy. Bardzo ładna.” Powiedział z uśmiechem. Zrobiłem co w mojej mocy, aby mu odpowiedzieć, ale obawiam się, że nic zrozumiałego nie minęło moich ust, gdy patrzyłem, jak Rapunzel wyciąga pogrubiony kutas w dłonie i owija wargi wokół głowy, a jej biust unosi się z wyraźną pasją, gdy zachłannie chwyta go w usta. „To powinno być zabawne”.

Wykrzywił się, pocierając dłonie z oczywistą radością, gdy moja kochanka ściągnęła spodnie dookoła jego ud, trzymając dłonie w jej dłoniach, gdy zajmowała całą jego długość, krztusząc się krótko, jej ślina spływała z kącików ust i kapała z niej Broda. Nie mogąc się odwrócić, patrzyłem, jak ją skaleczył, kładąc dłoń na jej głowie, dotykając palcami jej włosów, które powoli owijają się wokół nich jak żywe stworzenie, rozbiera go jedwabistymi palcami, nawet gdy odrywa jej ubranie. jej cielesne ciało, pozostawiając ich obojga nagimi, zanim zwróci uwagę na mnie, owijając mnie delikatnym kokonem, dopóki ja też nie zostałam pozbawiona stroju i wystawiona na jego okrutne i głodne drwiny.

„Błagała mnie, bym potraktował ją jak paskudną małą dziwkę.„ Zrób ze mnie swoją pieprzoną zabawkę ”, zaskomlała, podnosząc za mnie spódnice. Nie tylko ja. Tawerna była pełna mężczyzn takich jak ja. Niegodziwi mężczyźni, spragnieni jej młodzieńcza piękność, nie chcąca nic lepszego niż ją oczerniać. ” "Nie." Sapnęłam, wiedząc zbyt dobrze, że mówił naprawdę.

Mówiła o tym już wcześniej, chcąc się tak poddać, na łaskę tych, którzy podsycali tylko ich mroczne pożądanie. Uśmiechnął się do mnie, kiwając głową, gdy zobaczył w moich oczach rozpoznanie prawdy. „Usiadła na stołku barowym i rozłożyła nogi, pokazując gładko ogoloną cipkę, oblizując wargi, oczy pełne pożądania, jęcząc jak dziwka, gdy kręciliśmy ją nad stołkiem i wspinaliśmy się po jej spódnicach, zmieniając się z nią. ” Zszokowany, po prostu patrzyłem, jak moja ukochana Roszponka obsługuje go, sięgając między uda i gładząc jej cipkę, najwyraźniej pod wpływem jej deprawacji.

Jego historia nie była też niewinna w połączeniu z miejscem, w którym ssała jego penisa, biorąc go do gardła i wypełniając moją oczywistą żądzą. Patrzyłem, jak oczy Hberta opadają w dół na moją cipkę, uśmiechając się na widok perłowej strużki, którą wytworzyła. „Jak kochanka, jak zwierzak”. Powiedział z suchym chichotem, który skończył się głośnym jękiem, gdy zesztywniał, najwyraźniej z radością pokonany, że musi wysadzić swój ciężar w gardło mojego kochanka, walcząc z pragnieniem, by przetrwał jak najdłużej.

Bing, odwróciłam twarz, próbując zignorować mokre odgłosy mruczenia dochodzące od mojej Pani, gdy złapał jej włosy za włosy i zaczął leniwie pompować się do jej twarzy, aż w końcu stracił kontrolę i wybuchł w niej, podczas gdy ona robiła, co mogła. przełykać każdą kroplę, wznawiając wysiłki, by się sperma, palce zapadły się głęboko w jej zalanej szczelinie. Reszta nocy wydawała się rozmazana.

Z Rapunzelem jako jego chętnym niewolnikiem, a ja jako jej, było bardzo niewiele rzeczy, których się nie odważyliśmy. Spróbowałem spermy pokoju pełnego niewidzialnych nieznajomych, czyszcząc jej drżącą cipkę i zaciskając tyłek ich śliny, podczas gdy on wchodził w moją podniesioną dupę, jego kutas wciąż śliski z jej plwociną. Nienawidziłem go, a jednak Roszponka uwielbiała zepsucie tego wszystkiego i kochała ją ponad wszelką miarę, więc poddałem się własnym pragnieniom. Obudziłam się następnego ranka sama, opierając policzek na sukni lepkiej od spermy Jeana Hberta. „Punz?” Wymamrotałam, mrugając oczami z pyłu snu, bojąc się nagle powitania milczenia.

"Roszpunka!" Płakałem głośno, panikując w głosie, gwałtownie odrzucając prześcieradło na bok. „Shush, Ariel”. - mruknęła, podbiegając do mnie, a jej jedwabiste włosy delikatnie, prawie ochronnie, owinęły się wokół mojej nagości. "Jestem tutaj." „Czy on… odszedł, pani?” Zapytałem z wahaniem, drżąc na wspomnienie wydarzeń z poprzedniej nocy, upokorzenie zabarwiło mi policzki. „Tak, zwierzaku.

Nie ma go.” Rozluźniłem się, słysząc uśmiech w jej głosie, gdy czule głaskała mnie po włosach, a potem zesztywniała boleśnie, kontynuując. „Jedziemy jutro wieczorem na jego zaproszenie, kochanie. Galę”.

Moja cisza musiała mówić głośno, bo zmarszczyła brwi, a jej włosy odzwierciedlały jej nastrój, ciągnęły mnie za kolana, wiązały ramiona i zaciskały mocno uda, tak że kiedy wzięła do mnie szczotkę do włosów, mogłam tylko walczyć bezradnie, krzycząc, gdy bezlitośnie zaczerwieniła moje dno. Nie trwało to jednak długo, zanim moje wycie bólu zamieniło się w skomlenie, a potem delikatne jęki rozkoszy, jej włosy drażniły się między moimi nogami, pieszcząc moją wrażliwą łechtaczkę i wijąc się między moimi spuchniętymi wargami jak erotyczny wąż, gęstniejąc podczas gdy penetrował moją wilgotną cipkę, coraz głębiej i głębiej w rytm jej ciosów, aż ogarnęła mnie fala wykwintnej ekstazy i wzdrygnąłem się przeciwko niej. Potem była łagodna, jej ciepłe ręce chłodziły moje płonące dno, szepcząc kochające słowa, które uspokajały zarówno mego ducha, jak i ciało. „To moja dobra dziewczyna”. Pocieszała mnie, marszcząc brwi, ocierając łzy z moich policzków.

„Mój piękny kochanku, moje posłuszne zwierzątko. Tak bardzo cię kocham, Ariel.” „Też cię kocham, Punz.” Poradziłem sobie z moim cichym szlochem, emocje wzbierały we mnie. „Nigdy mnie nie opuszczaj. Proszę?” Uścisnęła mnie wtedy, mówiąc, żebym nie była głupia, biorąc mnie w ramiona, całując mnie długo i mocno, aż cały mój strach zniknął. o-o-o Jak zawsze, gdy uczestniczyła w wydarzeniu, Roszponka upewniła się, że się wyróżniamy, ignorując moje dokuczliwe uwagi, że będzie się wyróżniać ubrana tylko w szmaty.

Była promienna, blask świec rzucał ją na wspaniały nimbus, jej włosy lśniły jak stopione złoto, jak nas zapowiedziano, wszystkie oczy zwróciły się w naszą stronę. Spoglądając na moją towarzyszkę, moją Mistress, starałem się ukryć uśmiech, zauważając zachwyt w jej oczach z powodu cichego szmeru, który przeszedł przez tłum na nasz wygląd. Uwielbiała uwagę i uwielbiała robić wrażenie; im bardziej skandaliczne, tym lepsza była jej opinia.

Tak jak była wówczas moda, zostaliśmy ubrani w czarno-białe Domino, chociaż w przeciwieństwie do większości nasze stroje były czyste. Byłem zdumiony transformacją, którą dokonała, dając iluzję lustrzanych obrazów, tylko moje miękkie szkarłatne loki i szmaragdowe oczy odróżniały mnie od jej niemożliwych długich złotych plam i lawendowych oczu. Wchodziliśmy do pokoju, ramię w ramię, zamaskowani i przykryci koronkami i piórami, delikatne kołnierze na naszych gardłach, talie niemożliwe do zawężenia przez ciasno splecione bordowe wzorzyste basy, które unosiły nasze nagie piersi, ukazując je z nieszczerą próżnością. Nosiliśmy jedwabne pończochy wzorzyste podtrzymywane przez delikatne szelki i miękkie skórzane buty z perłowymi guzikami.

Nasza bielizna pończosznicza wyświetlała, a nie ukrywała, nasze najbardziej intymne funkcje. Byliśmy esencją zdeprawowanej seksualności, a nasz gość zareagował instynktownie, przyciągając nas jak ćmy do płomienia. Mieszaliśmy się, witając, a nie odpychając, swobodne dotykanie palcami obnażonego ciała, jeszcze odważniejszy dotyk dłoni na piersiach, udach, pośladkach, dotykach, które stały się zuchwałe dzięki naszej zachęcie. To była idealna noc, w ślad za jej wspaniałością, napięcie seksualne między nami było tak gęste, że prawie namacalne; niewidoczny uwiąz, który przywiązał mnie do niej tak mocno, jak każdą smycz. Przeszliśmy powoli przez gaj, nie spiesząc się, pozwalając sobie na chwile zadowolenia; wspólny pocałunek lub więcej, jej palce szczypią moje sutki, wykręcają je, aż błagam o litość, wślizgują się do mojej bielizny, przedzierają się między wargami wargowymi, kradną mi oddech i kuszą jęki zwierząt z głębi.

Gdyby zapytała, oddałbym się jej wiele razy tej nocy. Miała jednak inne pomysły, które wkrótce odkryję. „Zaufaj mi, zwierzaku?” Wyszeptała, stojąc za mną, wargi przyciśnięte do mojego ucha, ręce opierając zaborczo na moich ramionach. Odpowiedziałem po prostu, z niemym dreszczem, nie mogąc oderwać wzroku od blasku metalu przede mną. Poprowadziła mnie po stromych i wąskich schodach do pozbawionego światła pokoju, świecy, którą przyniosła ze sobą nasze jedyne oświetlenie, słabe światło goniące cienie od środka pokoju i co tam wisiało.

„Rozbierz się, Ariel”. Choć jej głos był cichy, wiedziałem o tym, co to było; Komenda. Z niecierpliwością rozebrałem się dla niej, a jej policzki zabarwiły się, gdy wsuwała dłoń między moje uda, jej palce pieściły się lekko na moim ciele, rozmazując strużkę podniecenia, które sączyły się z mojej cipki. Wkrótce stałem boso i nagi, przyciskając dłoń do mojej małej, prowadząc mnie do czegoś, co wyglądało jak klatka o kształcie prostokąta. Przyjrzała mi się uważnie, stukając w zamyśleniu palcem w uroczo zaciśnięte usta, lawendowe oczy zwęziły się, gdy napotkały mój wzrok.

„Ręce i kolana, zwierzaku”. Mimo że jej słowa były łagodne, mieli ukąsić rozkaz, a ja nie zawahałam się zastosować się do jej instrukcji, pokłoniłam się na zimną, twardą ziemię, obserwując, jak zbliżają się jej stopy, nie mogąc powstrzymać ostrego skomlenia, położyła rękę na mojej koronie i wpuściła się do klatki, stawiając pierwsze stopy, nieubłagana, dopóki moje nagie podeszwy i derriere nie dotarły do ​​stalowych prętów, ostrożnie zamykając dobrze naoliwione drzwi i zatrzaskując je, zabezpieczając je kłódką, dźwięk zapięcia brzmi złowieszczo w półmroku. Słuchałem jej kroków, jak mogłem najlepiej, gdy łomotało mi serce, gdy wycofywała się po schodach, zabierając ze sobą światło i pozostawiając mnie w całkowitej i całkowitej ciemności.

Jak długo czekałem, nie mogłem powiedzieć. Być może wieczność, choć według mojej najlepszej oceny, była znacznie mniejsza, być może bliżej jednej godziny wskazówki zegara na zegarze, zanim usłyszałem opadające kroki i migotanie świec przed nimi. Czas spędzony w chaosie emocji, kiedy zadrżałam na dotyk gładkich żelaznych prętów, oślepionych ciemnością, drżąc z niecierpliwości, znając przebiegły umysł Rapunzela. Klatka, której nauczyłem się podczas eksploracji, była wystarczająco duża, by zmieścić kobietę mojego wzrostu.

Moje ramiona musnęły boki i musiałem podnieść brodę do góry i przycisnąć czoło do drzwi, aby odpowiednio się dopasować, owijając palce wokół solidnych prętów, gdy oczekiwałem jej powrotu z niepokojem… „Cóż, cóż. Co za rzadkie i cenny połów ”. Głos był męski i gęsty z pożądania. Mimo że słabe światło świecy rzuca teraz miękkie światło przez pokój w lochach, miałem mniejszą przyjemność, a raczej tyłek, gdy byłem prezentowany na schodach.

„Twoja kochanka wysyła jej żal”. Kolejny głos, drwiący ton. „Jest inaczej zajęta, kilka dość imponujących ukłuć wypełnia jej dziury.

Zaoferowała ci jednak nasze rozbawienie, zapewniając nas, że będziesz wrażliwy na nasze potrzeby. Przełknęłam mocno, łapiąc ruch kątem oka, starając się odwrócić głowę, mrużąc oczy w migotaniu płomień w cieniach za nim. Kwartet dżentelmenów, choć wątpiłem, by byli tak łagodni, jak nakazał ich strój, gapił się na mnie jak cenne posiadanie, oczy błyszczały chciwością.

Nie miałem też wątpliwości co do ich zamiarów. Ani też nagle mokra cipka. "Śliczne dno, panienko. Jeszcze piękniejsza cipka. Nie jestem pewien, które próbki najpierw… „Wydałam przestraszony skowyt, który najwyraźniej podsycił ich pożądanie.

Moje też, prawdę mówiąc. Nie tracili czasu na bezczynną rozmowę. łańcuch przymocowany do koła pasowego i powoli obracał się, dostrzegając każdego z nich. W prawdziwym duchu piłki byli odpowiednio ubrani.

Przede mną stał diabeł, wódz, błazen i strach. Ku mojemu zaskoczeniu, obecna była także młoda kobieta w wieku Rapunzel, wyglądająca kokieteryjnie w bloomerach i koronkowym gorsecie z przodu, który pokazywał znaczny dekolt. Miała szkarłatne serce na jednym wgłębieniu w policzku, a jej włosy miały kolor północy.

"Ona jest ładna." Pociągnęła dziewczynę, najwyraźniej pijaną, jej chichot zimowy był gęsty i powolny jak melasa. „Czy nie mówiłem, że znajdziemy dla ciebie coś do zabawy, Melisandra?” naczelnik zachichotał, popychając ją do przodu, gdy pozostali trzymali się, czekając, niecierpliwie obserwując, jak ich kutasy wybrzuszają się pod kostiumami. Stała przede mną, niedbale rozpinając gorsety, obnażając mi swoje dojrzałe piersi, przyciskając jeden między kratami, sutkiem ocierając się o mój policzek. Nagle głodna przesunęłam się, biorąc jej wyprostowany różowy pączek do ust i ssąc pierś, a mój język migocząc dokuczliwie na czubku, zadowolony z jej szybkiego reagowania na jęki.

"Kurwa." Szef wymamrotał. Nieważne, czy komentarz był skierowany do mnie, czy do Melisandry. To nie miało znaczenia.

Sięgnęła przez kraty, pieszcząc moje policzki, gładząc mnie po włosach, a jej cycki przeciskały się przez kwadratowe otwory w moim więzieniu, obracając głowę, gdy starałem się ją zadowolić. Gdy to zrobiłem, jej towarzysze ruszyli naprzód, po jednym do każdego rogu. Wkrótce poczułem szorstki palec wbijający się w moją cipkę.

Z cichym, stłumionym pomrukiem pchnąłem, przyciskając tyłek do bezlitosnej stali, gdy zanurzył cyfrę w kostkach dłoni, wyciągnął, a następnie dołączył do niej z drugą, a potem trzecią jako Błazen i diabeł pogryzł moje cycki, ciągnąc i skręcając własne sutki, dopóki nie zostałem zmuszony uwolnić jej, ból przez chwilę przełamał moje pożądanie. „Opuść ją!” przyszło polecenie i poczułem, jak klatka nagle spada, szarpiąc palcami moją niechlujną cipkę, palce zastąpione twardym kutasem wycieraczki. Byłem teraz na wysokości talii dla moich oprawców, uwięziony w klatce przez psotę Roszpunki. Byłem przyzwyczajony, mięsisty kutas pompował mi tyłek, nasmarowany plwociną, gdy jeden został wepchnięty do moich ust.

Rozkoszowałem się nim, płonąc od wewnątrz niepohamowaną żądzą, klatka kołysała się do przodu w rytm. Napełniali mi usta spermą, a mój tyłek śmiał się szyderczo, gdy pijana dziwka wysysała nasiona z zaciskającego się pomarszczonego otworu, doprowadzając mnie do szału, na granicy orgazmicznej błogości, a jednak nigdy nie do końca ją osiągając. Jęczałam, błagałam, szlochałam i błagałam, ku ich rozbawieniu, znów uderzając tyłkiem w kraty, tym razem kutasem przebijającym moją przemoczoną cipkę, kolejną włócznią w usta. Czułem, jak ciepłe ślady uderzają w moje piersi, dłonie dziewczyny owijają się już i tak lepkim ukłuciem, podczas gdy inny macha jej cyckami od tyłu, rozrywając dziurę na siedzeniu jej bloomerów i przebijając cel w kształcie gwiazdy z taką furią, że uniosła się ją na czubkach palców stóp.

Nie mogłem powiedzieć, jak długo trwała orgia, tyle że w końcu pozwolono mi się spuszczać, twarz dziewczyny przyciskała się do krat, kiedy przyciskałem się do dziury, przez którą przeciągał się jej język, drżąc, jak fala za falą ekstazy trzymała mnie w ich uścisku, odmawiając puszczenia, dopóki mnie nie wydano. Potem mnie opuścili, pozostawiając po sobie kilka raczej brutalnie wyrażonych wdzięczności. Jak długo potem uklęknąłem, kołysząc się powoli w ciemności, sperma kapiąca z każdej dziury, moje piersi były rozmazane, bolały sutki, moje ramię rozciągało się między nogami, żebym mógł dotknąć się kolejną kulminacją i inną, i po drugie, za każdym razem, gdy imię mojej Pani wypływa z moich lepkich ust, nie mogę powiedzieć.

Podejrzewam, że do rana, po tym, jak zemdlałem, zabrano mnie i położyłem do łóżka, budząc się do nowego dnia, słońce długo zachodziło wysoko na niebie, kiedy moje powieki po raz pierwszy się otworzyły. "Roszpunka." Odetchnąłem błogosławieństwem, gdy usiadłem z niechęcią, szukając ukochanej Pani, opierając się o poduszkę, kiedy zdałem sobie sprawę, że jej nie ma. Czekałem, mając nadzieję, aż moje powitanie minęło cienko, a potem wróciłem do naszych pokoi, by odkryć, że jest puste z jej rzeczy i jej obecności. Uciekła na długo przed tym, jak się obudziłem, i pośpiesznie, jeśli stan naszych mieszkań był jakimś wskaźnikiem.

Osierocona, upadłam na jej łóżko, schowałam twarz w poduszkę, zapach stokrotek wypełnił mi głowę i zapłakałam….

Podobne historie

Transakcja

★★★★(< 5)

Czy to jej kochanek?…

🕑 15 minuty Hardcore Historie 👁 2,698

Chłodny powiew unoszący się na jej wewnętrznym udzie odwrócił jej uwagę. Jak, u licha, mogła tak odpłynąć w tym miejscu, w swojej sytuacji. Potem uświadomiło sobie, że bryza może być…

kontyntynuj Hardcore historia seksu

Spotkanie Janet

★★★★(< 5)

Janet dostaje niespodziankę kurwa w pracy.…

🕑 11 minuty Hardcore Historie 👁 1,732

Janet znów spóźniła się do pracy, jej alarm w celi nie obudził jej, w wyniku czego wpadła do windy po tym, jak wpadła do swojego mieszkania, żeby się przygotować. Miała bułkę w ustach,…

kontyntynuj Hardcore historia seksu

Współczesne relacje (część 03): Alexandra robi wszystko po raz pierwszy

★★★★★ (< 5)

Pierwszy raz Aleksandry jest doozy.…

🕑 35 minuty Hardcore Historie 👁 1,877

Alexandra i Kevin leżały na sobie z rozpostartymi rękami, z rękami owiniętymi na nogach i oddychając głęboko, coitus. Prześcieradła były lekko wilgotne od prysznica i pospiesznego…

kontyntynuj Hardcore historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat