Pamiętniki księżniczki (07): Licencja Bell

★★★★★ (< 5)

Bell otrzymuje nowe imię i licencję na pieprzenie się bez obaw.…

🕑 9 minuty minuty Hardcore Historie

O tym, jak połączona była organizacja Bete, dowiedziałem się w niedzielny poranek, kiedy Curly zabrał mnie do DMV. Lokal był oczywiście zamknięty, ale przy zamkniętych szklanych drzwiach czekała na nas niska, szeroka kobieta z filipińskim akcentem. Curly wyciągnął z kieszeni na piersi grubą kopertę. Otworzyła drzwi, chwyciła paczkę i gestem zaprosiła nas do środka. Pomimo oczywistej łapówki, kobieta przeprowadziła mnie przez egzamin na prawo jazdy i kartę okulistyczną, zanim zrobiła mi zdjęcie oficjalnym aparatem DMV.

Najwyraźniej, nawet z łapówką, DMV ma standardy. W każdym razie, wracałem pieszo do samochodu, trzymając legalne kalifornijskie prawo jazdy, wciąż ciepłe od prasy. „Alanna R. Morgan” – czytam. „Mam pseudonim… a ona potrafi pić!”.

„Alanna urodziła się pięć lat przed tobą i zmarła mniej więcej w tym samym czasie. Wskrzesiliśmy ją…”. „Teraz ma moją twarz i mieszka w San Francisco…”, adres wyglądał jak coś w North Beach. – Pracuje tylko dla nas. Inaczej znika – powiedział poważnie.

– Więc Alanna nie kupuje alkoholu swoim przyjaciołom – skinęłam głową. Podałem mu kartę. „Tutaj.

Spodnie do jogi. Bez kieszeni”. Curly przyjął ode mnie kartę z mrugnięciem. Pojechaliśmy do uniwersyteckiego budynku medycznego w SOMA. Alanna była umówiona na pełne badanie fizyczne, badania weneryczne i zastrzyki antykoncepcyjne, HPV i… inne rzeczy.

— Po co ten? Zapytałem, kiedy wyjęła kolejną fiolkę. „To jest powód, dla którego moja organizacja współpracuje z waszą” – powiedział lekarz. Była młodą brunetką, może trzydziestoletnią, uroczą, ale z wydatnym nosem, przez który wyglądała na bardziej kujonową niż była.

Wyjaśnia, nie czekając, aż zapytam. „Jesteśmy w fazie projektowania dostawy nowego, eksperymentalnego… środka profilaktycznego przeciw wirusom”. Powiedziała to, jakby wymyśliła to zdanie na poczekaniu.

„Eksperymentalne?”, zapytałem. W co ja się kurwa wpakowałem? „Tak, ludzie z twojej branży są idealnymi obiektami”. Położyła dłoń na moim ramieniu, „nie martw się. To mocniejsza wersja i na bardzo późnym etapie testów, wkrótce do zatwierdzenia. Głównie testujemy system dostarczania.

Jestem na nim od sześciu miesięcy, żadnych skutków ubocznych i jest skuteczny, mogę obiecać, że nie złapiesz żadnych wirusowych chorób przenoszonych drogą płciową”. Dźgnęła mnie i opróżniła strzykawkę w moje ramię, kiedy wciąż zastanawiałem się nad światem bez chorób przenoszonych drogą płciową. Podniosła coś, co wyglądało jak nabój z gumową pieczątką, przekręciła mój nadgarstek i mocno tupnęła. Bolało gorzej niż depilacja laserowa, „Ouch!”. "Zobacz?" – zapytała, całkowicie ignorując mój ból.

Na moim nadgarstku widniał mały wściekły czerwony plusik. „Pomyśl o tym jak o tymczasowym tatuażu. Wchłania się, gdy osłabnie profilaktyka wirusowa. Jutro będzie jasnobrązowy. – Pani doktor musi popracować nad jej zachowaniem przy łóżku – powiedziałem, kiedy już znaleźliśmy się z powrotem w samochodzie.

„Nie prosiłem o tę szczepionkę, tatuaż bolał, a jej to nie obchodziło”. Curly jak zwykle nic nie powiedział. Zamiast tego ściągnął lewy mankiet, były tam dwa krzyżyki, jeden prawie wyblakły, a drugi wyraźnie brązowy.

Zanotowałem sobie, żeby sprawdzić nadgarstek reszty personelu Bete. Tuż po południu zastałem Jinny w sali gimnastycznej uderzającej w wielką torbę. Zapytała, czy chciałbym z nią sparować. nie wiedziałem jak. Wydawało się, że czerpie dreszczyk emocji z uczenia nagiej uczennicy podstawowych pozycji i rzutów.

Po godzinie oboje potrzebowaliśmy prysznica. Wciągnęła mnie pod gorącą wodę do sparingu w zupełnie innym stylu. Jinny nie była zainteresowana wykorzystaniem mnie, chciała, żebym się jak najlepiej bawił.

Kiedy kucharka się ubierała, sprawdziłem jej nadgarstki pod kątem śladów. Nie miała żadnego. Ale zauważyłem, że włożyła pistolet w kaburze z przodu spodni. Wyglądało na to, że wszyscy w domu byli uzbrojeni oprócz mnie.

Spędziłem popołudnie przeglądając tysiące książek wszelkiego rodzaju w bibliotece Bete. W końcu zdecydowałem się na Zaginioną dziewczynę, a potem rozłożyłem się na kanapie, aby przeczytać książkę, która wzmocniła efekt mniejszej wtyczki analnej, która działa mniej magicznie na moje libido. „Jak minął weekend?”.

Podskoczyłam trochę na dźwięk głosu Johna, który był tak blisko mnie. Wszedł w moje pole widzenia obok kanapy, górując nade mną. - Zaskakujące i trochę przerażające - powiedziałem kulawo.

Odłożyłem książkę, ale nadal leżałem na wznak z jednym kolanem opartym o oparcie, a drugim wyciągniętym poza krawędź kanapy. Wszystko, co zwykle było zakryte, leżało przed nim nieskromnie otwarte. "Przestraszyłem cię?" on zapytał. „Właściwie to robiłeś w piątek.

Przez około czternaście sekund”. - I oczywiście teraz cię przerażam - ironicznie wskazał na moje ciało, podkreślając mój całkowity brak zainteresowania. - Tak - prychnąłem - jesteś prawdziwym terrorem w porównaniu do tego, do czego jestem przyzwyczajony. - Potrafię być postrachem, kiedy trzeba - powiedział, starając się brzmieć złowieszczo. Nie myślałem o Haroldzie, odkąd uciekł z ogonem przy chudych łapach.

Bete miała zasady i zasady, już to wiedziałam. Nie martwiłem się o niego, w przeciwieństwie do mojego byłego „ojca”. „Podchodzisz do tego jak kaczka do wody z tego, co słyszałem”. "Usłyszał?" – zapytałem nieśmiało. „Personel sprzątający pracował bardzo ciężko na siłowni”, powiedział John skinął głową.

„Poinstruowałem ochronę, żeby od teraz po sobie sprzątała”. „Zeszłej nocy zostawiłeś mnie na haju i do sucha, John. Nie obwiniaj mnie, jeśli narobię bałaganu, wyrównując rachunki” — uśmiechnąłem się, patrząc na wielkiego mężczyznę. Wyglądało na to, że nie miał nic więcej do powiedzenia, ale został w miejscu, patrząc na mnie z góry. Zamknęliśmy oczy.

Jego twarz nie zdradzała żadnych myśli. Moje myśli krążyły wokół tego, jaka jestem mokra. Jak łatwo byłoby jego kutasowi wsunąć się w moją pustą cipkę i jakie by to było uczucie? Zwłaszcza z chromowaną wtyczką wypełniającą mój wrażliwy tyłek. - Wszyscy się na mnie nabijali oprócz ciebie i Curly'ego. Myślę, że on lubi, jak się mu dokucza - powiedziałam.

"Ale jo-". - Dokuczanie to nie moja bajka - powiedział. „Po prostu nie byłbym w stanie tego kontrolować, gdybym zaczął.

A gdyby to było dozwolone, byłbyś szczęśliwy z grubym kutasem w swojej cipce”. Ukłoniłem się. Sięgnąłem jedną ręką, żeby się pogłaskać, a drugą położyłem na jego udzie, drapiąc długimi paznokciami. Jan się nie poruszył. Trzymałem się tego i zwiększałem tempo.

Naprawdę chciałem włożyć jego penisa we mnie, gdziekolwiek, ale jeśli mnie nie prosił, nie błagałem. Zamiast tego próbowałam być seksualna, sięgając drugą ręką pod spód, by popchnąć i pociągnąć za korek z kryształu górskiego. „Bez futra wyglądam śmiesznie, ale czuję się taki… mmm… śliski i nowy”.

Bete uśmiechnęła się, ale nie połknęła przynęty. - Uch, uwielbiam to uczucie w dupie - jęknęłam, otwierając usta. Oblizałem usta i ponownie jęknąłem.

"Mhm, jestem blisko." Zamknąłem oczy i otworzyłem je ponownie, John pozostał posągiem. Nasze spojrzenia znów się spotkały i dreszcz przyjemności przebiegł mi po plecach. „Och, mmm”. Przyszedłem.

Usta Johna wygięły się w kącikach. Zamknąłem oczy i jechałem na wzbierającej fali mojego orgazmu w górę, a potem z powrotem na Ziemię. Uwolniłam napięcie, mięśnie się rozluźniły, westchnęłam, otwierając oczy. „Wyobraź sobie, jak dobrze byłoby wbijać się w moją ciasną, mokrą cipkę” — droczyłem się. - Ha.

Jesteś naturalna, Bell - powiedział. „Jesteś cudowną dziwką”. – Dziwka.

Dopóki moje imię nie pojawi się w tytule – powiedziałam. Chciałem ten dom. Do tego czasu byłem tylko stażystą. Bete zostawiła mnie w spokoju i frustrująco nie wyruchana po raz drugi. Około siódmej zszedłem na dół, żeby wyładować swoją frustrację na zespole ochrony.

Nie znałem żadnego z nich, ale i tak zerżnąłem czterech mężczyzn, tym razem wykorzystując ich. Nie mieli szans. Parskałam i piszczałam, kiedy jeden facet podszedł i ochlapał moją twarz, gdy ssałam jego przyjaciela. Byłem tym po prostu zaskoczony, nie przerażony jak za pierwszym razem, ale śmiali się i wydawali się cieszyć moją reakcją.

Postanowiłem znowu pryskać i robić uniki, kiedy następny facet strzelił mi spermą w twarz. Uwielbiały opryskiwać mnie bardziej, gdy udawałem, że tego nienawidzę, co znacznie ułatwiało ich zdejmowanie. Kiedy je zużyłem, wstałem, żeby spojrzeć na siebie w lustrze ściennym.

Sperma pokryła mnie, nawet we włosach. Tak jak ostatnim razem, poszedłem do swojego pokoju, przeszklony w nasiennej chwale, żeby posprzątać. Tym razem Curly dostrzegł mnie całą zalaną śliną i spermą w korytarzu.

Zatrzymałem się jak jeleń w świetle reflektorów, martwiąc się, co pomyśli. Uśmiechnął się pobłażliwie do mojego bałaganu. – Dobranoc, Bell – powiedział, przechodząc obok mnie.

Mężczyzna nie chciał mnie osądzać ani pieprzyć. "Curly, czy ty kiedykolwiek…". – Dobranoc, Bell – powtórzył, przerywając mi. - Dobranoc - wzruszyłem ramionami. Może później.

Tylko dziwki tak myślą. Na górze moje szafy były otwarte i pełne moich starych. Ktoś, prawdopodobnie Curly, przywiózł z domu całą moją garderobę. Mój plecak też.

Po prysznicu usiadłam do odrabiania lekcji. Potrzebowałem dobrych ocen, jeśli chciałem iść na studia. Z powrotem w pokoju Ariel „Wow, po tym wszystkim musiałeś iść do szkoły?” szepnął Ariel. - Tak - Bell ziewnął. „Um, Ariel, czy mogę później opowiedzieć historię?”.

„Po prostu to skończ, Bell. Wszystko w jednym miejscu” – nalegała Ariel. „Jasmine i ja naprawdę cieszymy się z twoich przygód i chcę usłyszeć o aukcji”. Jasmine wymamrotała sennie zgodę. Bell narzekała, ale kontynuowała swoją opowieść.

(ciąg dalszy w części 8).

Podobne historie

Transakcja

★★★★(< 5)

Czy to jej kochanek?…

🕑 15 minuty Hardcore Historie 👁 2,698

Chłodny powiew unoszący się na jej wewnętrznym udzie odwrócił jej uwagę. Jak, u licha, mogła tak odpłynąć w tym miejscu, w swojej sytuacji. Potem uświadomiło sobie, że bryza może być…

kontyntynuj Hardcore historia seksu

Spotkanie Janet

★★★★(< 5)

Janet dostaje niespodziankę kurwa w pracy.…

🕑 11 minuty Hardcore Historie 👁 1,732

Janet znów spóźniła się do pracy, jej alarm w celi nie obudził jej, w wyniku czego wpadła do windy po tym, jak wpadła do swojego mieszkania, żeby się przygotować. Miała bułkę w ustach,…

kontyntynuj Hardcore historia seksu

Współczesne relacje (część 03): Alexandra robi wszystko po raz pierwszy

★★★★★ (< 5)

Pierwszy raz Aleksandry jest doozy.…

🕑 35 minuty Hardcore Historie 👁 1,877

Alexandra i Kevin leżały na sobie z rozpostartymi rękami, z rękami owiniętymi na nogach i oddychając głęboko, coitus. Prześcieradła były lekko wilgotne od prysznica i pospiesznego…

kontyntynuj Hardcore historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat