Pamiętniki księżniczki (01): Prolog

★★★★★ (< 5)

Dziewczyny mają Pidżamasz, podczas gdy rodzice Ariel są poza miastem. Robi się gorąco.…

🕑 14 minuty minuty Hardcore Historie

„Mycie piersi jest takie przyjemne, Bell. Rozumiem, dlaczego chłopcy mają na ich punkcie obsesję” – powiedziała Ariel. Wpatrywała się w twarde, różowe sutki Bella, gdy jej dłonie przesuwały się po namydlonych piersiach brunetki. „O wiele więcej zabawy niż mycie własnego”. "Jesteś taką dziwką, Ariel," powiedział Bell.

Skinęła głową ponad ramieniem Ariel. „Dlaczego nie umyjesz Jasmine, podczas gdy ja umyję ci plecy”. Ariel przesunęła kciukami po sutkach Bella nieco mocniej, niż musiała, powodując, że Bell wciągnął powietrze i zadrżał na to uczucie. Ariel obdarzyła Bella zadowolonym z siebie uśmiechem, po czym zwróciła się do Jasmine. – Cieszysz się tym bardziej niż ja.

„Pozwól, że najpierw cię złapię” — zaproponowała Jasmine. Kruczowłosy przyjaciel Ariel wycisnął jej na dłonie żel do ciała, a następnie rozsmarował pachnącą maź w górę ramion Ariel, w poprzek jej klatki piersiowej iw dół wokół piersi. Rudowłosa zamknęła oczy, bawiąc się.

W kilka sekund Jasmine namydliła Ariel. Spędziła nieco więcej czasu na piersiach Ariel niż na ramionach, szyi czy brzuchu. „Muszę zgodzić się z Ariel, to o wiele zabawniejsze niż samotna kąpiel”. „Mam wszystkie dobre pomysły.

Nie słyszałeś? Jest susza, musimy oszczędzać wodę” – powiedziała wyniośle Cindy. Czwarty i ostatni członek małej grupy przyjaciół Ariel był zajęty myciem pleców i tyłka Bella. "Bell, zostaw tyłek Jasmine w spokoju i weź mój przód, dobrze." Nie myli się, pomyślał Ariel. Cindy zazwyczaj wpędzała ich w największe tarapaty. Dziewczyny spędziły pół dnia opalając się i bawiąc przy basenie Ariel.

Tuż przed zachodem słońca przychodzili do domku przy basenie, żeby wziąć prysznic. Cindy rozpoczęła zabawę z Arielką pod prysznicem z Bellem. Następnie weszła do dużego boksu, ciągnąc za sobą Jasmine. Nastąpiły porwania.

Bell i Cindy dobrali się w pary, więc Ariel zajęła się frontem Jasmine. Ariel trudno było nie gapić się na swoją egzotyczną przyjaciółkę, nawet kiedy jej nie kąpała. Naga i mokra Ariel nie mogła się nie gapić.

Ona i Jasmine były dla siebie jak negatywy zdjęć. Jasmine miała gęste, lśniące, czarne włosy, jasne oczy, niewinny uśmiech i piękną, ciemną, środkowo-wschodnią skórę. Ariel, z drugiej strony, była kwintesencją bladej ognistej rudości, piegowatej dziewczyny z drużyny pływackiej, która robiła się różowa, a potem czerwona, jeśli spędzała więcej niż piętnaście minut w bezpośrednim słońcu.

Miała zielone oczy, jak Jasmine, ale były one blade, podczas gdy oczy Jasmine świeciły jak dwa szmaragdy. Ariel czuła się jak wyblakłe zdjęcie Jasmine, wyblakła kopia. Gdy zabrała się do namydlenia tyłka i brzucha Jasmine, Ariel spojrzała na pozostałych dwóch przyjaciół. Nie było też trudno na nie patrzeć.

Cindy i Bell były przeciwieństwami osobowości, a nie formy, jak Ariel i Jasmine. Cindy była typowym amerykańskim typem cheerleaderki: szczęśliwa, wysportowana, niebieskooka, blondynka i zalotna. Podskakiwała, przewracała się lub biegała wszędzie, angażując wszystkich w swoje wybryki. Bell zrównoważył entuzjazm Cindy z wyrafinowaną pewnością siebie dorosłego.

Pomogło to, że była o rok starsza od swoich trzech przyjaciół, ale Bell była typem pilnego bibliotekarza od czasów podstawówki. Oczywiście miała też ten śmieszny stojak, tak duży, że wydawał się mieć szczególną powagę, by przyciągać każdy wzrok. Razem we czwórkę stanowiły najpopularniejszą grupę dziewcząt w jej liceum. Ariel nie uważała ich za klikę – z pewnością nie były to wredne dziewczyny.

Byli szybkimi przyjaciółmi, mili dla wszystkich i ładni. W naturalny sposób sprawiło to, że stały się popularne, zwłaszcza wśród chłopców. Kiedy zebrali się w grupę, każdy chłopiec to zauważył. Wszystkie poza jedną. „Myślę, że Eric jest gejem” – powiedziała Ariel.

– O mój Boże – powiedziała Cindy. Bell przycisnął ją do szklanej ściany prysznica, czyszcząc nie tylko jej piersi. - Pocierasz dłońmi cipkę Jasmine i oskarżasz swojego brata. Dużo planujesz? „Dokonuję obserwacji, a nie osądzania” — powiedziała Ariel.

Myła miejsca intymne swojej przyjaciółki i podobało jej się to. Ręce Jasmine również znalazły się między nogami Ariel. Obaj uśmiechnęli się do siebie. „Jaka obserwacja?” zapytał Cindy.

„Nawet nie zauważył żadnej z was dzisiaj, kiedy wyszedł na pizzę. To znaczy waszą trójkę w bikini…” powiedziała. „To się nigdy nie zdarza”.

Sharon i Tom, matka Ariel i ojciec Erica, wyjechali na weekend, zostawiając Erica jako nominalną przyzwoitkę. To był jedyny sposób, w jaki Sharon pozwoliła Ariel zaprosić Jasmine, Bell, a zwłaszcza Cindy na noc. Eric ignorował dziewczyny, dopóki pozwalały mu uczyć się w spokoju.

Wprowadził się do domu, żeby zaoszczędzić pieniądze na studiach. Zwykle Ariel widywała Erica tylko przy posiłkach lub w kuchni, kiedy jadła przekąskę, mimo że ich sypialnie dzieliły łazienkę. - Hmm - powiedział Bell, rzucając Cindy znaczące spojrzenie. "Co?" powiedział Ariel. „Nie jestem gejem” – powiedziała Cindy.

Jasmine zachichotała, cudem dostając coś, co przegapiła Ariel. Powiedziała: „On zauważył”. „Tak, zauważyłem twój tyłek, Ariel” – zażartowała Cindy. - Nie bądź obrzydliwy, jestem jego siostrą.

– Przyrodnia… siostra – przypomniał jej Bell. Pomachała oczami. – I jest też przystojnym przyrodnim bratem. — Ta sama różnica — stwierdził Ariel. – I nie patrzy na mnie więcej niż na was wszystkich.

- Cóż, nie kiedy patrzysz, głupku - powiedział Bell. „Ale Cindy ma rację, nie mógł oderwać oczu od twojego tyłka, kiedy wróciłeś po colę. Wydawał się nie przejmować, że my też to zauważyliśmy”. Cindy się roześmiała.

– Cóż, to niezły tyłek. - Jesteście pełni gówna. „Awe, daj spokój, Ariel, masz niezły tyłek” – powiedziała Jasmine.

Uśmiechnęła się, sięgając wokół Ariel, chwytając ją obiema rękami za tyłek. „Wszystko jędrne i musujące”. - Och - jęknęła Ariel. Bell i Cindy patrzyli w szoku na swojego nieśmiałego przyjaciela.

Jasmine nigdy nie mówiła ani nie robiła takich rzeczy. „Cóż, ona ma. Obiektywnie," wyjaśniła Jasmine. „A może subiektywnie?" zapytała Cindy, zerkając w dół na ręce Jasmine, wciąż trzymające namydloną dupę Ariel.

„Subiektywnie…" zaczęła Jasmine pochylając się do przodu i całując Ariel w usta, „ona jest cudowna." Wkrótce Ariel znalazła się przyciśnięta do ściany, patrząc Jasmine w oczy, które miały niezwykle psotny błysk. Jasmine pochyliła się, by ponownie pocałować Ariel. Rudowłosa lubiła całować swoich przyjaciół. W szczególności lubiła całować Jasmine.

Między nimi było coś więcej niż zwykła nastoletnia żądza. Rudowłosa poszła za tym, oddając pocałunek i trzymając blisko śliskie ciało Jasmine. Pocałunek trwał i trwał, a ona czuła go od czubka głowy do połączenia nóg. „Wow!” Ariel wyszeptała, gdy się od siebie oderwali.

Oczy Jasmine były głęboko ciemnozielone. Pocałowała Ariel w nos i uśmiechnęła się, co złagodziło trochę napięcie i dało Ariel widok ponad ramieniem Jasmine. „Whoa.” Cindy oparła Bella o przeciwległą ścianę, całowanie wielki czas. Bell coś oddawała, jedną rękę miała we włosach Cindy, a drugą z powrotem na jej tyłku z dwoma palcami między tymi atletycznymi policzkami. Ariel nie widziała ramion Cindy, ale były zajęte, sądząc po tym, jak poruszały się jej ramiona.

Bell otworzyła oczy i zauważyła, że ​​Ariel i Jasmine się wpatrują. Przyciągnęła Cindy do kolejnego pocałunku. Jasmine zrobiła to samo z Ariel. Rudowłosa straciła wszelkie zainteresowanie tym, co pomyślą Cindy i Bell, a nawet co mogą robić. Ariel wzięła rękę z jednej z jędrnych piersi Jasmine i przesunęła ją między nogami przyjaciółki.

Jasmine robiła to samo, kładąc dłoń z przodu iz tyłu Ariel. Ich palce w tym samym czasie odnalazły swoje cipki. Jasmine westchnęła długo. Ariel jęknęła cicho w usta Jasmine, gdy namydlone palce jej kochanka zagłębiły się w jej cipkę i tyłek. Ariel słyszała, jak Bell jęczy przez szum prysznica.

Najwyraźniej ten nocleg będzie o wiele bardziej szalony niż poprzedni. Ugryzła płatek ucha Jasmine, a potem zaczęła ssać tam, gdzie stykała się jej szczęka i szyja. - Och, może powinniśmy zabrać to do twojego pokoju, Ariel - powiedziała Bell, odpychając Cindy. - Aw - jęknął blondyn.

Ariel nie mogła bardziej zgodzić się z Cindy. Wszystko było w porządku. Dlaczego zmieniać? Ale Jasmine cofnęła się i skinęła głową. Ariel starała się nie dąsać, była bliska pierwszego orgazmu bez użycia własnych rąk lub zabawki.

Dziewczyny opłukały się i wytarły, po czym pobiegły do ​​pokoju Ariel w samych ręcznikach. Cindy, Jasmine i Ariel zrzuciły ręczniki na rzecz za dużych T-shirtów. Ariel miała pluszowego misia z przodu. Cała trójka usiadła na niskim, nowoczesnym, dużym łóżku Ariel i czekała na Bella, który wciąż wychodził z łazienki Ariel.

Ariel niecierpliwiła się, czy Bell do nich dołączy. W tym momencie często wpadali w coś podniecającego. Po całowaniu się i prawie ruchaniu pod prysznicem, Ariel musiała się zastanawiać, jakie to będzie podniecające.

Cindy zwykle prowokowała podczas tych nocowania. Za pierwszym razem było to po prostu surfowanie w poszukiwaniu porno, co było bardziej zabawne niż obrzydliwe, ku zaskoczeniu Ariel. Zaczęli od chichotów i zgorszonych westchnień, ale Ariel skończyła ukradkiem masturbując się w ciemności, obserwując, jak drobna biała dziewczyna entuzjastycznie rucha trzech ogromnych czarnych mężczyzn do wyczerpania. Nikt tak naprawdę nie mówił później o ich sesji wzajemnej masturbacji, ale wszyscy wiedzieli, że to się powtórzy.

Cindy podnosiła stawkę za każdym razem, gdy się tak spotykali. Podczas ostatniego noclegu wyjęła butelkę i zakręciła nią, gdy siedzieli wokół. Pierwszy prawdziwy pocałunek Ariel odbył się z piękną Jasmine o kohlowych oczach, tuż przed jej najlepszymi przyjaciółmi. Wszyscy oprócz Jasmine śmiali się z tego, jak bardzo Ariel się zaczerwieniła. Potem zrobiło się jeszcze ciekawiej.

Ariel była tak blisko, jak nigdy dotąd, uprawiania seksu z kimś innym. A jej fascynacja Jasmine przerodziła się w coś więcej. - W końcu - powiedziała Ariel, kiedy Bell wyszedł z łazienki.

- Załóż koszulę nocną i chodź tu już. Bell, przewróciła oczami na Ariel, gdy podeszła do łóżka wciąż owinięta ręcznikiem. Upuściła ręcznik, zanim weszła między Ariel i Cindy.

- Um - powiedziała Cindy. – Zapomniałeś swojej koszuli nocnej? „Nie, po prostu wolę być nagi, a po tym prysznicu i naszej ostatniej nocy…” wzruszył ramionami Bell. – Czy wy wszyscy nie śpicie nago? Cindy i Jasmine pokręciły głowami. Ariel odpowiedziała, zdejmując T i uśmiechając się.

– Dziwka – powiedział Bell do Ariel. „Garnek, poznaj czajnik” – zażartował Ariel. „Mówiąc o Czajnikach. Mam niespodziankę,” wtrąciła się Jasmine.

Wyjęła z plecaka fantazyjną srebrną flaszkę i wręczyła jej machając ręką, z której Vanna White byłaby dumna. – Wódka. Ketel One. Podobno dobra. Ale pachnie środkiem antyseptycznym.

"Jazzy, myślę, że mam na ciebie zły wpływ," powiedziała Cindy, pociągając nosem dramatycznie, jakby chciała się rozpłakać, "Jestem taka dumna!" „Nigdzie nie jedziemy, więc…” Jasmine wzruszyła ramionami. „Och, nie psuj mojej chwili triumfu, będąc rozsądną, Jasmine” — odparła Cindy. Jasmine miała tendencję do bycia prostą krawędzią. "Więc co będziemy robić?" zapytała Jasmine, biorąc łyk z piersiówki. Zrobiła minę czystego przerażenia.

„Gah, też smakuje jak środek antyseptyczny”. „Opowiadamy historie” - powiedział Bell. Chwyciła butelkę od Jasmine, przechyliła ją do tyłu i pociągnęła dwoma dużymi łykami. „Mm, jest w porządku. Ale lepiej na zimno iw martini”.

Trzej przyjaciele Bella patrzyli na nią zszokowani. – Świetnie, zgadzasz się – powiedziała. korzystając z ich szoku, ogłosiła: „Kto ma najlepszą historię, wygrywa.

Zwycięzca, w powszechnym głosowaniu, zostaje królową na noc, dowódcą jej mniej zabawnych niewolników”. "Fabuła?" Ariel i Jasmine powiedzieli razem. Jasmine brzmiała na równie rozczarowaną, jak czuła się Ariel. Obaj wymienili spojrzenia.

Ariel po prostu chciała się całować i zobaczyć, dokąd ich to zaprowadzi. Może Jasmine czuje to samo do mnie, chociaż Ariel. „Tak, historię.

Wyjątkową historię. Prawdziwą historię. Opowieść o twoim pierwszym razie z facetem”. Bell spojrzał znacząco na Ariel i dodał: „Albo dziewczyna”.

„Kto powiedział, że wszyscy byliśmy z facetem?” – zapytał Cindy. „Och, daj spokój, Cindy. Wszyscy wiedzą, że byłeś dwójką Matta Prince'a i Jeffa Garcii, odkąd skończyła się szkoła.

Zdecydowanie są DTF, więc ty też musisz być”. Pomachała oczami. „Zjadłem moją wiśnię w zeszłym roku. Zauważyłem, że ostatnio Jasmine zachowuje się bardzo niegrzecznie.

Widziałeś ją pod prysznicem z Ariel? I ustaliliśmy, że Ariel jest wielką dziwką, więc…” „Hej!” - pisnął Ariel. „Przestań Ariel. Wszyscy znamy potwora, którego trzymasz na nocnym stoliku. I wszyscy wiemy, że się nim bawisz”. Ariel karmiony jaskrawoczerwonym.

Było tam jasnoróżowe, długie na dwie stopy, dwugłowe dildo. I trochę lubrykantu. I wibrator do jajek. Nazwała ich odpowiednio Mr Snakes i Mr Shakes. Dildo było żartobliwym prezentem od Cindy i Bella na szesnaste urodziny Ariel.

Sama zdobyła Mr Shakes. - A potem jest Will. Spotykacie się od ferii wiosennych, na pewno już się pieprzyliście.

Bell rozejrzała się po swoich przyjaciołach. Jasmine z poczuciem winy spuściła głowę. Cindy pociągnęła mocny łyk z piersiówki, po czym skinęła głową. Nie mając wyboru, Ariel potrząsnęła głową, czując ukłucie zazdrości i zakłopotania. Cindy otworzyła usta w udawanym szoku.

„Ariel, ty i Will… Wiem, że nie jesteście nieśmiali. Na pewno już…” „To nie ja. On ciągle… um… zawodzi”. Ariel wykonała gest ręką: „Wiesz. Za wcześnie”.

„Dwie pompki?” "Dzwonek!" Ariel uderzyła Bella w ramię, powodując, że piersi brunetki podskakiwały kusząco. Ale ona zachichotała, nie mogąc zachować powagi. „To bardziej jak jeden garb, pompka i załamanie. Ciągle dmucha w spodnie.

Wyjąłem to raz i natychmiast tego pożałowałem”. – Och, czego dokładnie żałować? zapytała Jasmine. "Zazdrosny?" powiedział Ariel.

– Nie z niego – odparła Jasmine. Jej twarz nieco pociemniała, gdy zdała sobie sprawę z tego, co powiedziała. Serce Ariel lekko spuchło. Może Jasmine czuła do niej to samo. „Jasmine i Ariel siedzą na drzewie, kay, oko…” Cindy nie mogła dokończyć drażnienia się, gdy obie dziewczyny zaczęły okładać ją poduszkami.

– Dobra, dobra, to było wredne. „Wy dwoje jesteście naprawdę słodcy” — zaoferował Bell. Ariel nie mogła powstrzymać głupkowatego uśmiechu, pomimo zażenowania, jakie czuła.

Jasmine pochyliła się i pocałowała Ariel w ramię, wywołując dreszcz na plecach rudowłosej. „Jeśli Ariel nie ma historii, ja nie opowiem swojej” – powiedziała Jasmine. – Och, nie – powiedział Ariel. Ariel była zazdrosna o każdego, kto przeleciał jej przyjaciółkę. Zastanawiała się, czy jest więcej niż jeden facet.

„Rozlewasz fasolę. I zrób to pierwszy. Chyba że jesteś kurczakiem”.

„Przynajmniej ma coś do powiedzenia”, zażartowała Cindy. Wskazała na boczny stolik. „Chodzi mi o to, że nie możemy zaliczać wibratorów do seksu”. „Och, płoń!” powiedziała Jasmine. „Ok, zostaw Ariel w spokoju” – powiedział Bell.

„Co powiesz na to? Opowiemy nasze historie, a zwycięzca zostanie „Szefem Ariel” na noc, ponieważ jej historia kończy się przedwcześnie”. „Spalony. Znowu”. "Jasmine. Idź pierwsza," rozkazał Bell.

– Nie jestem pewna, czy chcę to robić – powiedziała. – Czy to właśnie powiedziałeś tuż przed tym, jak zgubiłeś wisienkę? Cindy zażartowała. „Nie, chciałam tego tak samo jak on” – powiedziała. Ariel prawie zemdlała z zazdrości.

Co dziwne, ona też była podniecona. – No to powiedz nam. „Dobra, dobra.

Tym razem w moim domu rzuciłam się na faceta. Koniec”. — Co to za historia? „Nie opowiadam wam mojej historii, plotkarskie suki” – powiedziała Jasmine.

– Rozejdzie się po szkole. Albo, co gorsza, tata się o tym dowie. „Moglibyśmy po prostu plotkować o tym, co ty i ja robiliśmy pod prysznicem, Jazzie” – powiedziała Ariel. „Poza tym, jeśli każdy ma coś do zachowania dla siebie, to jest jak ten MAD z czasów zimnej wojny.

Wszyscy milczą albo reputacja każdego zostaje zniweczona”. - Łatwo ci mówić. Nie masz o czym plotkować - powiedziała Jasmine.

– To zależy od tego, do czego zmusi ją zwycięzca, prawda? - powiedziała Cindy, uśmiechając się szaleńczo. No kurwa, pomyślał Ariel. „Niewystarczająco dobry, jestem jej szefem na noc po tym, albo żadnej historii”, powiedziała Jasmine, odzwierciedlając uśmiech Cindy. „A moja historia jest gorąca. Pokochasz ją, Cindy”.

– Dobra, czy ktoś ma z tym problem? zapytał Bell. Ariel zaczął protestować, „zamknij się. Nie ma historii, nie ma wyboru”.

Jej trójka przyjaciół pokiwała głowami. Cóż, pieprzyć mnie, pomyślał Ariel. Może ktoś by chciał.

„Dobra, Jasmine, rozlej to” – rozkazał Bell. (ciąg dalszy w części 2).

Podobne historie

Jej równowaga między życiem zawodowym a prywatnym

★★★★★ (< 5)

Seksowna pracoholiczka znajduje sposób na uniknięcie wypalenia…

🕑 17 minuty Hardcore Historie 👁 1,630

W wieku dwudziestu trzech lat wydawało się, że Lisa jest na drodze do bogactwa. Uczęszczała na jedną z najlepszych uczelni, była świetną studentką i zaraz po ukończeniu studiów dostała…

kontyntynuj Hardcore historia seksu

Druga sobota

★★★★★ (< 5)

Raz w miesiącu Kitty ostro się bawi.…

🕑 30 minuty Hardcore Historie 👁 2,540

Telefon Kitty zabrzęczał, informując o nadchodzącej wiadomości kik. To była zmiana w stosunku do setek powiadomień, które otrzymywała przez cały dzień ze swojego kanału Insta. Druga…

kontyntynuj Hardcore historia seksu

Dziewczyny Lady Lassar zachowują się źle

★★★★★ (< 5)

Charlotte i Vesna przekonują nauczyciela, żeby nie mówił…

🕑 30 minuty Hardcore Historie 👁 2,110

Charlotte zmięła list obiema rękami. - On jest taki bezczelny, pojebany - jęknęła. Zaśmiałem się i nic nie powiedziałem. „Dostań to gówno,” warknęła, „Liam, mój gorący gówno,…

kontyntynuj Hardcore historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat