Pamiętniki Cuckqueana: szorowanie

★★★★★ (< 5)

Udaję sprzątaczkę i patrzę, jak mój mąż uwodzi i zniewala swój najnowszy podbój.…

🕑 28 minuty minuty Hardcore Historie

„Myślę, że ta spódnica jest za krótka. Nikt nie założyłby jej jako munduru”. Mój mąż staje za mną i kładzie swoje silne dłonie na moich biodrach. Patrzy w lustro ponad moim ramieniem i czuję wzrok jego silnych, ciemnych oczu na moim ciele, wchłaniający każdy centymetr mnie. Moje policzki się rumienią i czuję mrowienie między nogami.

Jego głos przypomina bicie starożytnego mosiężnego dzwonu: „Jest idealnie”. To był jego pomysł, przynajmniej na początku, ale ja musiałem wybrać mieszkanie: penthouse w budynku fin-de-seicle, w samym sercu starego miasta. Zapada zmierzch, a niebo rzuca czerwone i różowe pastelowe odcienie na oświetlony nocą pejzaż miejski widoczny za oknami. Włącza się brzęczyk i on idzie po niego. Patrzę na siebie w lustrze i próbuję wczuć się w charakter – w jednej ręce puszka pasty do czyszczenia mebli, w drugiej szmatka.

Słyszę, jak nadchodzą: para damskich szpilek tak-tak-tak na twardych drewnianych podłogach. Pochylam głowę i zajmuję się polerowaniem stolika do kawy. Kiedy się schylam, nie mogę powstrzymać uczucia, jak spódnica unosi się w górę bioder.

Chłodne powietrze mieszkania pieści moje nagie wargi. Są w pokoju, czuję zapach jej perfum. Zerkam kątem oka i czuję mrowienie między nogami, gdy biorę ją w siebie – jej drobne ciało ułożone z wdziękiem tancerki na zniewalająco wysokich szpilkach. Tylko statyczne przyleganie przezroczystego czarnego materiału sukni chroni jej skromność przed głębokim dekoltem.

Jest jeszcze bardziej seksowna niż na zdjęciu na Tinderze. Pozwolił mi pomóc ją wybrać. Wtulaliśmy się w łóżku, przesuwając w lewo i w prawo przez setki dziewczyn, a on rzucał odrzuconym zjadliwą krytykę, a następnie ekstrawagancki ruch w lewo. Potem mecze zaczęły wracać. Poczułam, że jestem coraz bardziej podniecona, gdy patrzyłam, jak jego palce przesuwają się po małej klawiaturze telefonu, zręcznie kierując zalotnym przekomarzaniem się w stronę randki… Stoję i spotykam jej oczy.

Mój mąż jedną rękę trzyma zaborczo na jej biodrze, drugą gestykuluje w moją stronę od niechcenia, jakbym w rzeczywistości była dla niego niczym więcej niż jego wynajętą ​​pomocnicą. Jego plecy są wyprostowane, a ona się pochyla, z jedną dłonią o długich palcach na pełnych ustach, gdy on mówi jej coś cicho do ucha. Jej ciemne oczy o ciężkich powiekach tlą się zmysłowością, a ona posyła mi uśmiech.

Nagle widzę siebie oczami jej wyobraźni, gdy wyobraża sobie mnie nagiego i upokorzonego, pochylonego nad stolikiem do kawy, gdy wiosłuje na moim gołym tyłku. Czuję, że się podniecam. Moje sutki twardnieją pod obcisłą bawełnianą bluzką.

Patrzę na podłogę. Zaczynam myć okna, obserwując je w odbiciu w szybie. Ona teraz siedzi, a on ma butelkę wina, którą wcześniej otworzył, nalewając ją elegancko do kryształowego kieliszka. Margaux. Niemal czuję stąd jego smak.

Włącza muzykę, powolną i basową. Siedzi obok niej i rozmawiają ze sobą cicho, prawie stykając się nosami. Jego dłoń znajduje się na jej udzie i gdy patrzę, powoli wsuwa się pod sukienkę. Czuje jego pieszczoty i przygryza wargę. Widzę jej własną rękę, jej długie palce i pięknie pomalowane paznokcie pieszczące jego podniecenie przez cienki materiał jego spodni.

Bardzo chcę oglądać dalej, ale moja postać – sprzątaczka – poczuje się niekomfortowo i prawdopodobnie odejdzie. Biorę szmatkę i spray i ze spuszczonymi oczami ruszam w stronę korytarza i szafki na środki czystości. Kiedy mijam je na sofie, słyszę jej ciche westchnienie, gdy mój mąż wsuwa swoje długie palce w jej niewątpliwie ociekający szczelinę. Jestem już prawie przy drzwiach, kiedy mnie woła. Nie moje imię, tylko „hej”, jakby był moją własnością.

Tak jakbym chciała, żeby mnie posiadał. Odwracam. Opiera się na nim.

Jego dłoń jest na niej, jego palce są w niej. Spódnice jej sukienki podwinęły się i widzę jej koronkowe czarne stringi. Mój mąż przesunął go na bok, aby odsłonić jej łechtaczkę i nagie usta.

Kiedy do mnie mówi, jego kciuk pieści ją powoli, zataczając małe kółka. „Zanim pójdziesz, nalej nam jeszcze trochę wina”. Patrzę mu w oczy, a on uśmiecha się do mnie złośliwie, rozkoszując się moim dyskomfortem związanym z trudną sytuacją, w której postawił moją postać. Przyprawiam moją twarz o coś, co, mam nadzieję, jest odpowiednią mieszanką dyskomfortu i profesjonalizmu, jakie czułaby moja postać w takiej sytuacji.

wniosek. Podchodzę do nich, cały czas utrzymując z nim kontakt wzrokowy. Kiedy się zbliżam, słyszę jej oddech, urywany oddech, gdy mężczyzna, za którego wyszłam, uderza ją palcami. Myślę o tym, jak sokiem pokryła pierścionek, który wsunąłem mu na palec przed kościołem na oczach tych wszystkich ludzi. Chcę to wylizać do czysta.

Kiedy pochylam się i nalewam wino, czuję na sobie jej wzrok, a jej pożądanie seksualne wobec mnie jest niemalże fizyczne: czuję, jak pieści moje ciało, głaszcze moje sutki i krąży po nabrzmiałej łechtaczce. Od razu jestem bardziej podniecony niż kiedykolwiek w życiu. Moje sutki są jak dwie kulki pod obcisłym czarnym materiałem munduru. Pragnę, by wypełnił mnie kutas, język lub palec.

Odwracam się i wychodzę, wychodząc z salonu na korytarz. Kazał mi ten kawałek poćwiczyć, on czekał w salonie na kanapie, aż osiągnę perfekcję: otwieram i zamykam drzwi do małej szafki gospodarczej, potem otwieram i zamykam wcześniej drzwi wejściowe, cicho jak mysz, cicho się ślizgam do szafki narzędziowej i zamykam za sobą drzwi. Chciałem ustawić kamery. Chciałem móc oglądać.

Dlaczego nie mógłby pójść do tego gościa ze swojego zespołu IT, który zbudował naszą nianię w ramach projektu weekendowego, i zapytać, czy mógłby coś załatwić, w ramach przysługi dla szefa swojego szefa? Uśmiechnął się i powiedział, że nie, że cuckquean powinna znać swoje miejsce; że podobało mu się, że poczekałem, i to w wybrany przez siebie sposób, podczas gdy on rucha się z godniejszą cipką. Wybrany przez niego sposób stoi teraz przede mną, oświetlony przyćmionymi czerwonymi światłami na górze pralki. Rozpinam zamek munduru i wyczołguję się z niego, walcząc w maleńkiej przestrzeni.

Przez chwilę stoję tam nago, rozkoszując się uczuciem ciepłego powietrza pieszczącego moje ciało. Potem się ubieram. Pierwszym z nich jest kołnierz: cienki i lekki.

„Nie ogranicza, ale przypomina” – powiedział. Potem mała metalowa zatyczka analna. Jest zimny, więc podgrzewam go w dłoniach, po czym smaruję go własnym sokiem i wkręcam w dupę. Kiedy już się we mnie osadzi, oddycham głęboko i cieszę się uczuciem wypełnienia.

Myślę o tym, co mogą robić w pokoju obok. Myślę o niej, jak zlizywała swoje podniecenie z jego palców, zwracając szczególną uwagę na lizanie wokół jego obrączki. Podłoga jest z twardego drewna.

Zanim zajmą się czymkolwiek innym, poszliby do sypialni. Gdy biorę kolejny element garderoby, słyszę ich, idą korytarzem. Nagle za mną: Bang! Odwracam się w stronę drzwi, przyciskając w dłoniach cienkie skórzane paski do piersi, odruchowo chroniąc swoją skromność.

Potem słyszę jej jęki – przyciska ją do drzwi. Przykładam ucho do cienkiego drewna, żeby lepiej słyszeć. Słyszę szelest, gdy materiał jej sukienki pieści jej idealną skórę. Słyszę, jak się całują i całują jak dwójka napalonych nastolatków.

Potem dziwny dźwięk, a potem łomot w drzwi. Cięższy. Mój mąż.

Słyszę jego zamek błyskawiczny, a potem cichy warkot z tyłu jego gardła, który może tylko oznaczać, że wzięła go do ust. Wyobrażam sobie jej pełne usta owinięte wokół grubego trzonu mojego męża. Zastanawiam się, ile z niego może znieść. Uśmiecham się. Niewiele, jak na takie małe usta.

Wyobrażam sobie, jak stara się jak może, obie ręce owinięte wokół jego trzonu. Jego długie palce przeczesujące jej włosy. Czerpanie z niej przyjemności i kontrolowanie jej.

Słyszę, jak mój mąż jęczy głośniej przez drzwi. Małe usta czy nie, jest dobra. Jęczy tak głośno tylko wtedy, gdy leżę na plecach, a on siedzi mi głęboko w gardle. Wstyd i upokorzenie wpychają mi rękę między nogi, a skórzana uprząż opada na podłogę, zapomniana na chwilę. Przesuwam jednym palcem po ustach.

Są pełne, wilgotne i lekko rozchylone jak randka na balu maturalnym, czekająca na pocałunek. Moja łechtaczka jest pełna, spuchnięta i boli mnie z powodu pieszczot. Wsuwam palce do środka i masuję całą cipkę, po czym zaczynam masować łechtaczkę. Po drugiej stronie drzwi. Mój mąż dyszy i warczy.

Nigdy go do tego nie zmuszałem. Co do cholery ten włóczęga robi ze swoim kutasem? "O nie." Poznaję ten ton. Ma zamiar dojść i mocno: „O nie. O kurwa.

O kurwa, jesteś dobry”. Jęczy, gdy dochodzi, nisko i rynsztokowo, jak mężczyzna wyciągający strzałę z uda. Wyobrażam sobie, jak jego gorąca sperma tryska z jego grubego penisa jak woda z węża strażackiego. Ona to połknie.

Połknie to, chętnie biorąc wszystko, co jej da. Ja też dochodzę, opierając się tyłem o drzwi, drugą stroną do męża. Zatyczka analna wypełnia moją dupę, podczas gdy jego sperma wypełnia usta innej, godniejszej, kobiety.

Gorączkowo wciskam łechtaczkę w piętę dłoni, mocno dochodzijąc, tłumiąc krzyk. Gdy idą w stronę sypialni – najwyraźniej jeszcze nie skończonej – zwalniam oddech, sięgam w dół i podnoszę strój, który wybrał dla mnie mój mąż, czekając, aż skończy pieprzyć się z inną kobietą. To skórzana uprząż, zaprojektowana tak, aby unieść moje piersi i pokazać mój dołek, nie robiąc nic dla mojej skromności.

Wsuwam się w nie i zapinam sprzączki, dysząc ciężko, gdy miękka skóra ociera się o moją delikatną łechtaczkę. Mój mąż i dziewczyna, którą poznaliśmy na Tinderze, są teraz w sypialni, po drugiej stronie tej cienkiej ściany, i słyszę rytmiczne uderzenie zagłówka o ścianę. Wyobrażam sobie ją nagą, jej drobne i gibkie ciało opiera się o wezgłowie, gdy on chwyta jej wąskie biodra i rucha jej ciasną cipkę swoim grubym członkiem, gdy klękam potulnie w tej szafce, uprzężona i z zatyczkami w tyłkach jak posłuszna niewolnica seksualna, którą jestem . Myślę o tym, jak bardzo ją rozciąga.

Jest dobrze wyposażony jak na białego faceta, a taka mała dziewczynka nie może być aż tak duża. Wyobrażam sobie, jak dyszy ciężko, gdy w nią wchodzi, a ona zaczyna zdawać sobie sprawę, jaka jest duża. Jęczy, gdy czuje, jak ją rozciąga, zmuszając ją coraz szerzej, aby go dopasować, a potem… Słyszę jej krzyk w ekstazie z sąsiedztwa. Rytmicznie, przy każdym pchnięciu, ona krzyczy, gdy jego gruby kutas uderza głęboko w jej chętny dołeczek.

Słyszę klaps. Jego dłoń na jej malutkim tyłku. Ona warczy. Ona to lubi.

Kolejne uderzenie, tym razem głośniejsze. Krzyczy z przyjemności. Wyobrażam sobie czerwoną pręgę rosnącą na jej tyłku od ręki mojego męża. Opieram się o ścianę i słucham. Pasek uprzęży między moimi nogami ociera się o łechtaczkę, wywołując dreszcze fale po moim ciele.

Koniec z dudnieniem, ale sprężyny materaca skrzypią przy zmianie pozycji. Myślę, że chciałby ją mieć na plecach. Przełożył jej nogi na swoje ramiona, chwycił ją za tyłek i wbił ją w łóżko. Znów słyszę klaps i westchnienie.

Szok, zaskoczenie i niski ton podstawowy głębokiego podniecenia. Jej twarz. Wyobrażam sobie, jak na niego patrzy, jak jej palce muskają piekący policzek. Wiję się w uprzęży, mocniej ocierając łechtaczkę o miękkie skórzane paski. „Myślę, że ci się to podobało” – słyszę, jak mówi.

Nie słyszę jej odpowiedzi, ale wiem, że skinęła głową, bo słyszę kolejne uderzenie. Tym razem głośniej. Ona jęczy i płacze przy każdym jego pchnięciu w nią. „Kurwa” – słyszę, jak mówi po angielsku z akcentem. „Zrób to, kurwa, jeszcze raz, a spuszczę się na twojego kutasa”.

„Spuszczasz się na całego mojego fiuta, a ja spuszczam się na twoją cipkę”. „Wypiłem już całą twoją spermę. Napełniłeś mój brzuch, gdy połknąłem ostatnią kroplę. Nic już w tobie nie zostało”.

"Chcę się założyć?" „Ok. Napełnij mnie po brzegi spermą, a będę twoim niewolnikiem przez 24 godziny. Nie uda ci się…” Przerywa i wyobrażam sobie, jak uśmiecha się złośliwie. „A ty będziesz moim niewolnikiem.

Umowa?” W odpowiedzi słyszę tylko dźwięczne klapsy, potem bliźniacze krzyki mojego męża i godniejszą cipkę wijącą się w orgazmie. „Mój Boże, jak ty wciąż dochodzisz? Nie, tego jest za dużo, rozlewa się po całym łóżku, musisz się wyciągnąć!” Wyobrażam sobie, jak jego gorący ładunek wylewa się z jej nagiej cipki, zakrywa łóżko i dochodzę, mocno naciągając pasek na moją łechtaczkę i przebijając się przez orgazm, gdy wzdrygam się o ścianę. „Moje oko! Moje oko! Stamtąd!? Jesteś pieprzonym mutantem?” Słyszę bose stopy biegnące po dywanie do łazienki, a potem szum płynącej wody.

Wraca po kilku chwilach i słyszę skrzypienie sprężyn, gdy wpełza z powrotem do łóżka z nim. Wyobrażam sobie, jak pieszczą swoje ciała, całują się i dotykają, na razie wyczerpani, ale wciąż podnieceni. „Twoja sprzątaczka” – zaczyna – „ona nie jest tylko sprzątaczką, prawda?” Mój mąż się śmieje: „Wkurzyłaś mnie”. Jej głos jest niski i zaciekawiony.

– Pieprzyłeś ją, prawda? – Jaka była twoja pierwsza wskazówka? – Kiedy kazałeś jej nalać nam wina, palcami po kostki we mnie. Dokuczałeś jej razem ze mną. Próbowałeś ją sprowokować. Albo podniecić.

– Myślisz, że zadziałało? Śmieje się: „Myślę, że tak. Widziałem to w jej oczach. Ostatnim razem, kiedy byłem tak napalony, wylądowałem na przednim siedzeniu samochodu, w biały dzień, pieprząc się ogórkiem.” „Wydaje się to stratą czasu. Zjadłeś to potem?” Znowu się śmieje. „Tak.

Pokroiłam to i nakarmiłam mojego chłopaka w sałatce. Zapytał mnie, czego użyłam do pysznego dressingu. Nigdy by nie zjadł mojej cipy, ale połknął ogórek jak mistrz.” „To lekcja dla nas wszystkich.” „Co to jest?” „Niektórzy mężczyźni lubią cipkę, a inni ogórek…” śmieje się: „Myślę, że twoja sprzątaczka lubi jedno i drugie”. „Ważne jest, aby mieć zbilansowaną dietę.” Chichocze, a potem słyszę skrzypienie łóżka, gdy podnosi się na jednym ramieniu, żeby na niego spojrzeć. „Więc czego chcesz co teraz zrobić” – robi pauzę – „mistrzu?” Mówi to jak wyzwanie.

Jakby musiał zdobyć jej posłuszeństwo. „Myślę, że powinniśmy zdobyć trochę jedzenia, a potem może dam mojemu sprzątaczowi SMS-a, zobaczę, czy chce wrócić prywatnie, powiedzmy za jakąś godzinę. Chichocze i całuje go.

Słyszę skrzypienie łóżka, gdy podnosi ją na nogi, a potem dźwięk miękkich kroków stóp na dywanie, gdy ją prowadzi Nie rozmawialiśmy o tym. Miała po prostu przyjść, przelecieć go i wyjść. Co się teraz dzieje? Co zaplanował mój mąż i dlaczego to zrobił spekulacje tak bardzo mnie podniecają? Myślę o niej teraz, pod prysznicem, a mydliny powoli spływają po jej klatce piersiowej. Wyobrażam sobie te długie, delikatne dłonie pieszczące moje ciało.

Te pełne, miękkie usta na moich. Wyobrażam sobie, jak klęczę przed nią i biorę jej spuchniętą łechtaczkę między wargi… Wyrywam się z zamyślenia, gdy zamykają się drzwi frontowe. Mój telefon wibruje na stole.

To mój mąż. „Zrób fryzurę i makijaż. Załóż buty z paskami i tę sukienkę, która mi się podoba. Idź do kawiarni za rogiem, a ja napiszę ci SMS-a, kiedy będziemy w domu”.

Godzina. To nie jest długo. Szybko zdejmuję uprząż i wysuwam zatyczkę, czyszczę ją przed włożeniem do filcowego worka.

Szybki prysznic – moja łechtaczka jest teraz zbyt obolała, żeby ją dotknąć. Podmuch suszarki do włosów, który nada moim włosom trochę objętości. Najdłużej spędzam na oczach, nadając im smokey look, który tak bardzo mu się podoba. Wiem, o której sukience mówi. Jest obcisły, sięga do kostek, ale mocno przylega do brzucha i bioder.

Ma dość prosty dekolt, ale z bocznym rozcięciem do połowy uda. Na zewnątrz jest ciemno i wiele par pije wino na tarasie przed kawiarnią. Dołączam do nich i siadam, zamawiając Aperol Spritz i popijając go powoli.

Jestem już w trzech czwartych, kiedy wysyła mi wiadomość: „Wróciliśmy, chodźcie na górę”. Zostawiam hojny napiwek na stole i dzwonię pod drzwiami własnego domu. Kiedy winda wiezie mnie do apartamentu, trochę niepewnie chodzę na obcasach, w brzuchu zaczynają się kręcić motyle.

Oddycham powoli, próbując wrócić do swojej roli. Wyobrażam sobie, co czułby w tym momencie sprzątacz. Czego by się spodziewała. Dochodzę do wniosku, że sprzątaczka jest trochę bardziej żądna przygód ode mnie i czuje się komfortowo, czując pociąg do tej zwinnej i zmysłowej kobiety. Że potajemnie ma nadzieję, że nadal tam jest.

Pukam do własnych drzwi wejściowych i dziewczyna otwiera. Otwiera drzwi, a uśmiech rozjaśnia jej twarz. Pozuje mi z jedną ręką na drzwiach i czeka, aż przyjrzę się jej strojowi: porzuciła obcisłą seksowną sukienkę i stoi prawie zupełnie naga, ubrana w uśmiech, ze swoimi obcasami, uprzężą, którą miałam wcześniej na sobie, i grubym skórzany kołnierz - ograniczenie, a nie przypomnienie. Uprząż wygląda na niej lepiej niż na mnie, podkreślając jej wąskie biodra i uwydatniając niewielki, ale pełny biust.

Jej sutki są twarde i ciemne w chłodnym powietrzu. Balansuje na piętach z opanowaniem tancerki. „Proszę” – mówi swoim angielskim z akcentem – „wejdź”. Wchodzę do domu, a mój mąż wita mnie, obejmując mnie w talii i całując w każdy policzek.

Ma na sobie świeżą koszulę i marynarkę. Wskazuje mi, żebym usiadła, więc to robię, wygładzając spódnicę na nogach. „Niewolniku, nalej nam wina!” on rozkazuje.

Patrzy mu w oczy i mówi: „Nie”. Na jej ustach pojawia się uśmiech. Podchodzi do niej bliżej, napotyka jej spojrzenie, a jego głos jest stanowczy i rozkazuje: „Nalejesz wina”. Ona kręci głową. Ledwo widzę, jak mój mąż się porusza: klaps, klaps, klaps.

Krzyczy z bólu. Mój mąż mocno ściska w dłoni przednie paski jej uprzęży. Jego drugi klepie jeden policzek po tyłku w krótkich odstępach czasu: klaps, klaps, klaps, klaps.

Są karmione jaskrawą czerwienią w wyniku molestowania. Kiedy stoi przede mną, upokorzona i cierpiąca, wygląda jak pawian. Widzę, jak f unosi się na jej policzkach, gdy spuszcza wzrok. „Nalej, proszę, wino” – mówi mój mąż łagodniejszym głosem.

„Tak, mistrzu” – mówi pokornie, podnosząc butelkę i nalewając do dwóch hojnych szklanek. Wznosimy toast, popijamy wino i patrzymy na siebie. Czuję ciepło delikatnego czerwonego wina vintage w gardle, łącząc się z ciepłem świecącym w moich lędźwiach. Czekam, aż poprowadzi, nie wiedząc, co będzie dalej.

Czy ona jest też moją niewolnicą, czy tylko jego? „Wiesz co? Jeszcze nie jest odpowiednio ubrana”. Zwraca się do niej: „Niewolnico, odwróć się i połóż ręce na kredensie”. Jest teraz bardzo łagodna, jej tyłek wciąż lśni jak przejrzała brzoskwinia. „Tak, mistrzu”. Mój mąż wkłada rękę do kieszeni i wyciąga wcześniej zatyczkę.

– Czy uczynisz zaszczyty? Biorę metalową zabawkę do ręki, czując ciężar. Z kieszeni męża jest jeszcze ciepły, ale smaruję go językiem. Gdy podchodzę bliżej, czuję zapach jej perfum, ale także piżmowy zapach jej podniecenia.

Jej skóra jest miękka i gładka. Nie mogę się powstrzymać, żeby ją pieścić, gdy lokalizuję jej dupek i zaczynam rozluźniać wtyczkę w środku. Kiedy metal dotyka jej skóry, sapie i wzdryga się, ale pochyla się do niego i jęczy tylko nieznacznie, gdy wpycham w nią wtyczkę. Nie sądzę, żeby kiedykolwiek wcześniej uprawiała seks analny. Wtyczka rozciąga jej odbyt coraz szerzej, gdy w nią wsuwam.

W końcu docieram do ramienia wtyczki, a jej ciało bierze go do końca, wyciągając, aż wysadzana klejnotami podstawa znajdzie się pomiędzy jej pośladkami. Jej dłonie w miejscu, gdzie trzyma kredens, są białe i lekko dyszy. Wracam na swoje miejsce.

– Niewolniku, jak się czujesz? „Jedna trzecia pełna, mistrzu”. Mój mąż dotyka pilota i muzyka znów zaczyna grać, powoli i basowo, a dźwięk jest słyszalny i odczuwalny głęboko w środku. „Niewolniku, zatańcz dla nas”. Kiwa głową i zaczyna tańczyć.

Jej ciało kołysało się i wiło w rytm muzyki. Popijam wino i patrzę, jak jest oczarowana. Jej napięte mięśnie falują pod giętkim ciałem. Jej ciało porusza się w wijących się falach, zwinne i zmysłowe. Zauważam, że zaczyna dyszeć i zdaję sobie sprawę, że uprząż musi ocierać się o jej łechtaczkę, tak samo jak ocierała się o moją.

Zaczyna pieścić swoje ciało rękami, szczypiąc sutki, wijąc się w tańcu. Mój mąż kładzie jedną rękę na moim udzie. „Zatańcz z nią” – mówi. Jego głos nie toleruje sprzeciwu.

Jestem okropną tancerką, ale wstaję, powłóczę się do miejsca, gdzie ona tańczy i zaczynam poruszać się niezdarnie w rytm muzyki. Widzi mnie i uśmiecha się. Pokazuje mi, co mam robić, kładąc ręce na moich biodrach i pokazując, jak się poruszać, tak jak ona. Zaczynam czuć muzykę całym ciałem. Zamykam oczy i zarzucam włosy na ramiona.

Nie zdejmuje rąk z moich bioder, ale zaczyna ze mną tańczyć. Podchodzi bliżej, aż nasze ciała się stykają i ocieramy się o siebie. Jej sutki są twarde i czuję, jak ocierają się o moje piersi przez cienki materiał mojej sukienki.

Nigdy wcześniej nic nie robiłem z dziewczyną i serce bije mi w piersi. Bierze moje dłonie i kładzie je na swoich biodrach, pozwalając mi poczuć jej gładkie ciało. Własnymi rękami owinęła się wokół mojej szyi i zaczęła wciskać we mnie pasek krokowy uprzęży. Czuję, jak napiera na moją łechtaczkę przez przezroczysty materiał mojej sukienki i wiem, że napiera na jej łechtaczkę po drugiej stronie.

Słyszę jej oddech, urywany oddech – naprawdę ją to bawi. Spotykamy oczy i nagle moje usta spotykają się z jej i całujemy się, jej usta są gorące i chętne, gdy ociera się o moją łechtaczkę. Kątem oka widzę mojego męża, który siedzi wygodnie, popija wino i patrzy.

Nagle zamek mojej sukienki się rozpiął i ona zdejmuje mi ramiączka z ramion. Spada na podłogę i tworzy kałuże wokół moich stóp. Stoję przed nią nago, a jej wzrok żeruje na moim nagim ciele. Ostatni raz byłem nago przed inną dziewczyną na wf w szkole. Moje sutki zaczynają twardnieć pod jej spojrzeniem, a ona znów się do mnie zbliża – ma w sobie coś z kociego, drapieżnego i uwodzicielskiego.

Znów się całujemy, ale wolniej, bardziej zmysłowo, ponieważ czuję każdy centymetr jej ciała każdym centymetrem mojego. Dotykam jej, opuszkami palców badam zarys jej bioder, jędrny brzuch, gładką, miękką skórę jej nagiej cipki, powoli przesuwając czubkami palców w dół między jej nogami i w górę. Pomyślałam, że tego wieczoru po prostu posłucham, jak mój mąż rucha się z inną dziewczyną i sama się masturbuję. Teraz jestem po kostki w cipce innej dziewczyny i nigdy w życiu nie pragnąłem niczego bardziej niż jej teraz.

Odrywa usta od moich i zaczyna całować moją szyję, a potem ramiona. Pochyla się, bierze jeden z moich sutków do ust, ssie go i macha językiem. Jej pocałunki schodzą po moim brzuchu, gdy opada na kolana. Posyła mi ostatni uśmiech, po czym zanurza głowę między moimi nogami i bierze mnie do ust. Jestem na nią gotowy, moja łechtaczka jest spuchnięta i wrażliwa.

Jej język jest gorący i chętny, pogrążając się głęboko w mojej czekającej cipce. Pieprzy mnie językiem, trąca nosem moją łechtaczkę. Potem bierze mnie do ust i ssie. Chętne, poszukujące palce wsuwają się we mnie, pocierając mój punkt G, podczas gdy ona mocno ssie moją łechtaczkę. Jęczę głośno i wplatam palce w jej długie, ciemne włosy.

Moja łechtaczka jest w jej ustach, a ona pociera ją językiem. Nogi mam jak z galarety. Cofam się i siadam na krześle. Klęka pomiędzy moimi nogami, patrząc mi w oczy ze szelmowskim uśmiechem, po czym powoli opuszcza głowę, bierze mnie do ust i wsuwa palce z powrotem we mnie.

Zerkam na mojego męża, a on nas obserwuje, jego oczy przyglądają się tej scenie, a kieliszek do wina spoczywa łatwo w dłoni, gdy uczestniczy w swoim prywatnym seks show. Jego kutas wciąż jest w spodniach, ale widzę go, gruby i twardy, napinający się na cienki materiał, gdy patrzy, jak występujemy dla jego przyjemności. Ta dziewczyna być może nigdy wcześniej nie uprawiała seksu analnego, ale na pewno była z inną dziewczyną. Jej palce fachowo pieszczą mój punkt G i mocno ssie moją łechtaczkę. Jęczę mimowolnie.

Dałam niezłe przedstawienie mojemu mężowi, wplatając palce w jej włosy, odchylając się na krześle z zamkniętymi oczami. Jedną pierś trzymam w drugiej ręce i zaczynam szczypać i ciągnąć sutki. To jest takie intensywne. Fale ciepła promieniują z mojej łechtaczki, a całe moje ciało przypomina sprężynę gotową do eksplozji. Jestem tak blisko dojścia, że ​​wychodzę z urywanym oddechem.

Czuje to i zaczyna brutalnie pieprzyć mnie palcami, mocniej ssąc moją łechtaczkę i wciągając ją głęboko do ust. Mocno ściskam sutki, wsuwając łechtaczkę w jej usta i nagle wpadam w konwulsje w orgazmie, wyginam biodra i krzyczę, gdy mocno dochodzę do jej ust. Odrywa usta od mojej łechtaczki i wysuwa palce z wciąż pulsującej cipki.

Widzę, jak jej podbródek lśni od soku z mojej cipy. Spogląda na mnie i oblizuje palce, jeden po drugim. Wzdycha z satysfakcją i wspina się na krzesło, po czym składa niechlujny, słony pocałunek prosto na moje usta. Potem zwraca się do mojego męża. Spogląda jej w oczy i uśmiecha się złośliwie, gdy podchodzi do niego.

Kiedy się zbliża, on wyciąga rękę i odpina pasek w kroku jej uprzęży, odsłaniając jej nagą cipkę i opuchniętą łechtaczkę, a jej cipkowe wargi są rozchylone i lśnią podnieceniem. On rozpiął spodnie, a ona siedzi na nim okrakiem, bierze jego gruby penis w dłoń i uśmiecha się, czując jego pulsujący członek, śliski od spermy. Bierze jej biodra w dłonie i zsuwa ją na siebie, wbijając ją w swój trzonek.

Sapie z trudem, gdy w nią wchodzi, a jego obszerny obwód rozciąga ją szeroko, aby go pomieścić. Pochyla się do przodu i zaczyna go ujeżdżać, jęcząc, gdy jego penis wsuwa się w nią coraz głębiej. Bierze jeden z jej sutków do ust, a ona wzdycha, gdy delikatnie go gryzie.

Spotyka mój wzrok ponad jej ramieniem i spogląda za mnie. Podążam za jego spojrzeniem i na podłodze widzę brązową skórzaną torbę. Otwieram i uśmiecham się.

Biorę paski w dłonie i zapinam grube czarne wibrator na pasku. Krzywię się, gdy pasek krokowy ociera się o moją opuchniętą, wrażliwą łechtaczkę. Wyciskam odrobinę lubrykantu na dłoń i wcieram go w gruby trzonek. Klękam między nogami mojego męża, za jego niewolnicą, która siedzi na nim okrakiem i ujeżdża jego kutasa. Chwytam zatyczkę, a ona wzdycha, gdy powoli ją z niej wysuwam.

Patrzy na mnie, a potem na wibrator. Widzę, jak rozszerzają się jej oczy i nerwowo przełyka, ale pochyla się do przodu, posłusznie prezentując swoją dupę. Dildo jest grubsze niż zatyczka analna i muszę go powoli rozluźniać, każdy centymetr penisa rozciąga jej odbyt, gdy ona jęczy, chrząka i krzyczy, starając się dostosować do długości i obwodu czarnej gumowej zabawki. Wreszcie cała rzecz jest w niej, jej ciasny odbyt owinięty wokół podstawy wału.

Pochyla się do przodu i namiętnie całuje mojego męża w usta. Zaczynam wpychać się w jej odbyt grubym dildem, a ona wzdycha pod wpływem tego intensywnego uczucia. Chwytam ją za biodra i uderzam mocniej.

Pochyla się do przodu i chowa twarz w klatce piersiowej mojego męża, a jego mięśnie piersiowe tłumią jej krzyki, gdy walę ją w ciasny tyłek grubą zabawką. Szepcze jej do ucha: „Chcę, żebyś mnie przeleciał, niewolniku, a nie tylko usiadł na moim kutasie”. Ona posłusznie kiwa głową i zaczyna go ujeżdżać. Wpadamy w rytm – ona unosi i wycofuje jego kutasa na czas, żebym mógł jechać do przodu z wibratorem w jej tyłku. Osuwa się na niego, gdy wycofuję się, by wykonać kolejne pchnięcie.

Musi skupić całą swoją uwagę na ruchu, podczas gdy intensywne fale wrażeń przetaczają się przez jej ciało. Pochyla się do przodu i szepcze do mojego męża: „Mam zamiar dojść mistrzu. Proszę, pozwól mi dojść”. Uśmiecha się i kiwa głową.

„Dojdź dla mnie mocno. Chcę poczuć, jak twoja cipka spuszcza się na całego mojego fiuta”. Kiwa posłusznie głową i niemal natychmiast dochodzi do orgazmu, pochylając się do przodu i chowając twarz w szyi mojego męża, dysząc i płacząc przez fale orgazmu miażdżące jej drobne ciało. Mój mąż, czując, jak mocno zaciska się na jego kutasie, również szybko dochodzi. Słyszę jego chrząknięcie, gdy zaczyna się przed nią opróżniać.

Odsuwam się i widzę, jak jego trzonek drga, gdy wypełnia ją gorącym nasieniem, wysycha jądra i wypełnia ją po brzegi. Widzę, jak wypływa z niej kropelka wokół krawędzi, gdzie jej wargi sromowe są owinięte wokół jego grubego członka i spływają po spodniej stronie jego kutasa. Patrzy na mnie. „Myślę, że narobiłem bałaganu, żebyś posprzątał”. Moja kolej, by posłusznie kiwnąć głową, a ona się od niego odrywa.

Do dzisiaj nie robiłem nic z inną dziewczyną, nawet jeśli chodzi o szkolną miłość, ale nie muszę się nad tym dwa razy zastanawiać – szybko rzucam okiem na jej cipkę szeroko rozciągniętą i wypełnioną po brzegi sperma, zanim moje usta zaciskają się wokół wejścia i chętnie zagłębiam się językiem, sięgając głęboko w nią, ochoczo machając gorące nasienie. Znajomy smak ładunku mojego męża miesza się z jej podnieceniem w moich ustach i chętnie połykam zdzirowaty koktajl. Wreszcie jest pusta.

Kiedy jej sok i ładunek mojego męża spływają po mojej brodzie, skupiam swoją uwagę na mężu, dokładnie czyszcząc językiem każdy centymetr jego penisa, zanim wracam do cipki drugiej dziewczyny. Wyciekła z niej strużka spermy, która zaczyna kapać z łechtaczki. Łapię kroplę do ust i wysysam jej łechtaczkę z reszty. Wzdycha, gdy biorę jej wrażliwą łechtaczkę do ust i ostrożnie czyszczę ją moim chętnym językiem. Wsuwam palce w jej otwartą, niechlujną dziurkę i zaczynam zgarniać resztki ładunku mojego męża do moich chętnych ust, po czym oblizuję je do czysta, jakbym właśnie skończyła talerz pączków.

Wszyscy padamy na sofę, wyczerpani. Czuję, jak niewolnik mojego męża wtula się w moje ramię. Kocham być rogaczem..

Podobne historie

Transakcja

★★★★(< 5)

Czy to jej kochanek?…

🕑 15 minuty Hardcore Historie 👁 2,698

Chłodny powiew unoszący się na jej wewnętrznym udzie odwrócił jej uwagę. Jak, u licha, mogła tak odpłynąć w tym miejscu, w swojej sytuacji. Potem uświadomiło sobie, że bryza może być…

kontyntynuj Hardcore historia seksu

Spotkanie Janet

★★★★(< 5)

Janet dostaje niespodziankę kurwa w pracy.…

🕑 11 minuty Hardcore Historie 👁 1,732

Janet znów spóźniła się do pracy, jej alarm w celi nie obudził jej, w wyniku czego wpadła do windy po tym, jak wpadła do swojego mieszkania, żeby się przygotować. Miała bułkę w ustach,…

kontyntynuj Hardcore historia seksu

Współczesne relacje (część 03): Alexandra robi wszystko po raz pierwszy

★★★★★ (< 5)

Pierwszy raz Aleksandry jest doozy.…

🕑 35 minuty Hardcore Historie 👁 1,877

Alexandra i Kevin leżały na sobie z rozpostartymi rękami, z rękami owiniętymi na nogach i oddychając głęboko, coitus. Prześcieradła były lekko wilgotne od prysznica i pospiesznego…

kontyntynuj Hardcore historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat