Going Rogue

★★★★(< 5)

Lisa oszukuje.…

🕑 10 minuty minuty Hardcore Historie

Lisa Forrester wyglądała jak typowa kobieta pracująca od dziewiątej do piątej. Była sekretarką Josh Rogue, ekskluzywnego prawnika z Manhattanu i uwielbiała swoją pracę. Wyglądała jak twoje przeciętne piękno, długie brązowe włosy, które opadały falami wokół jej twarzy i zatrzymywały się tuż pod jej ramionami, i jasne brązowe oczy, które patrzyły na ciebie zamiast na ciebie.

Była dość drobna, stała nawet pięć stóp i ważyła sto dwadzieścia funtów. Choć na to wyglądała, nie była typowa dla Lisy, która miała związek z Joshem. Josh Rogue był człowiekiem, który wiedział, jak przejąć dowodzenie. Z jego dużym ciałem i dobrym wyglądem bycie prawnikiem idealnie mu pasowało.

Josh zdecydował dwa lata temu, kiedy Lisa zaczęła dla niego pracować, że jej pragnie i zawsze dostał to, czego chciał. Przeprowadził się na imprezę biurową i od tamtej pory para nie oglądała się za siebie. Josh i Lisa zostali stworzeni dla siebie nawzajem, zaspokajając seksualne potrzeby drugiego, który do tej pory pozostawał pusty.

Dzień zaczął się normalnie dla Lisy. Poszła do pracy, jak zwykle, i tego dnia wszystko było względnie gładkie. Spędziła poranek wypełniając dokumenty i wysyłając klientom e-maile na temat ich różnych spraw sądowych. Przed obiadem wyprostowała biurko i wykonała kilka telefonów do innych prawników reprezentujących osoby związane z klientami pana Rogue'a. W porze lunchu poszła i znalazła Annie, sekretarkę recepcji, która poszła ze sobą na lunch.

Dziewczyny poszły do ​​małej kawiarni i zamówiły jedzenie. Postanowili zjeść na zewnątrz i zaczerpnąć świeżego powietrza. Rozmawiali o sprawach tygodnia i jedli jedzenie spokojnie, ciesząc się słońcem na skórze. Kiedy skończyły, dziewczyny wróciły do ​​biurka i wróciły do ​​swoich miejsc przy biurkach i kontynuowały pracę, którą Josh zostawił na biurku tego dnia. O trzeciej po południu zadzwonił telefon Lisy.

Sprawdziła wyświetlacz i zdała sobie sprawę, że to Annie dzwoni z recepcji. - Tak Annie - powiedziała Lisa z roztargnieniem. „Przepraszam, że przeszkadzam, ale masz paczkę w recepcji. Nie ma adresu, więc nie jestem pewien, o co chodzi” - powiedziała Annie.

„Och. Daj mi chwilę, a ja wyjdę po nie,” Lisa odłożyła słuchawkę. Pięć minut później miała paczkę i wróciła do biurka, zauważając, że w biurze Rogue'a paliło się światło. Musiał wrócić z dworu, kiedy jej nie było. Poczuła lekkie trzepotanie w piersi.

Podeszła do biurka, zastanawiając się, co jest w małym pudełku. Wyjęła kartę z opakowania, otworzyła ją i przeczytała. „Dla ciebie, moja dziwko. Noś je do naszego spotkania później. Nie zawracaj sobie głowy szukaniem pilota, mam go.

Łotr.” Lisa spojrzała na swoje biuro i zauważyła go stojącego w drzwiach jego biura. Jego wyrzeźbiona twarz wpatrywała się w nią, obserwując, czy ulegnie jego żądaniom. Spojrzała na paczkę i otworzyła ją.

Wewnątrz znalazła parę czarnych koronkowych majtek. Spojrzała na niego i uśmiechnęła się. Podniosła się, przesuwając te, które miała na sobie, z bioder i stóp. Wyciągnęła te z paczki, wymieniając zużyte w środku. Spoglądając na Rogue'a, skinął głową z aprobatą, po czym zniknął z drzwi.

Reszta dnia trwała normalnie do czwartej trzydzieści. Większość biura poszła do domu, a Lisa spieszyła się z resztą pracy w oczekiwaniu na wydarzenia z ich spotkania tej nocy. Właśnie kończyła pisać e-maila, kiedy jej majtki zaczęły wibrować. „Co do…” Lisa podskoczyła, z trudem łapiąc oddech.

Spojrzała, by zobaczyć, jak Łotrzyk się uśmiecha i trzyma małego czarnego pilota. Policzki karmiły ją wibracje wrażliwych dolnych warg. Nie chciała sprawiać mu satysfakcji, wiedząc, że teraz ją kontroluje, więc nadal pracowała. Pięć minut później wibracje stały się silniejsze. Pozwoliła, by cichy jęk wydostał się z jej ust, i pchnęła się na krzesło, próbując zmusić wibracje do zaniedbanego różowego guzika.

Minuty mijały powoli i z każdą mijającą wibracją nasilały się. Jej małe różowe usta były spuchnięte, a majtki przemoczone. Małe kropelki potu utworzyły się w dekolcie między jej piersiami, a jej oddech był chrapliwy i przyspieszony.

W końcu za dwie minuty do piątej wibracje ustały. Cichy jęk uznania wydostał się z jej ust. Wytarła pot z czoła i spojrzała w górę, by zobaczyć, jak Rogue gestem nakazuje jej wejście do jego biura. Drżąco podeszła do drzwi jego gabinetu i weszła, zamykając je za sobą.

„Jak minęło twoje popołudnie?” - zapytał ją z uśmiechem. „Cóż, po twoim małym ataku, było w porządku”, powiedziała mu, krzywiąc się. „Wiesz - powiedział, wstając i idąc w jej kierunku - mógłbyś je zdjąć w dowolnym momencie, a nie zrobiłeś, prawda?” Lisa spuściła wzrok.

Podszedł do niej bliżej, przyciskając swoje ciało do jej ciała. Złapał ją za podbródek i zmusił do spojrzenia na niego. „Nie zrobiłeś tego, bo lubisz, jak przejmuję kontrolę nad tą małą cipką” - powiedział, zanim mocno ją pocałował. Jego język mocno wbił się w jej usta i zaczął wirować wokół jej.

Jego ręka umiejętnie wsunęła jej koszulę i stanik i zaczęła brutalnie szczypać jej wyprostowane sutki. Lisa jęczała przez pocałunek i wepchnęła się w niego, czując, że jego laska już mocno przeciska jego skafander. W końcu Rogue przerwał pocałunek. Poszedł i usiadł za biurkiem, wpatrując się w jej subtelne kształty w ubraniach. „Myślę, że powinieneś je zdjąć.

Dziwka taka jak ty nie nosi ubrań w obecności mężczyzny”, powiedział z uśmiechem. Lisa powoli rozpięła bluzkę, odsłaniając zakryte piersi. Upuściła go na podłogę, a potem zrobiła to samo ze spódnicą. Stała przez chwilę, pozwalając mu spojrzeć na swoje ciało, zanim kontynuowała.

Sięgnęła do tyłu i rozpięła stanik, pozwalając zobaczyć jej idealnie okrągłe piersi. Trzymali się wysoko na jej piersi, a jej maleńkie brązowe sutki wciąż były całkowicie wyprostowane. Sięgnęła i zdjęła majtki, odsłaniając swój seks. Łotrzyk wypił to wszystko, po czym gestem nakazał jej, by do niego podeszła. Szybko się podeszła i stanęła przed nim.

Łotrzyk rozpiął koszulę, zdjął ją i postawił na podłodze. Jego mięśnie brzucha były napięte, a krawat wyglądał niesamowicie na jego nagiej skórze. Uśmiechnął się, gdy na niego spojrzała, i zdjęła krawat ponad jej głowę. Złapał ją za ręce i pociągnął na kolana przed sobą.

Spojrzała na niego uwodzicielsko i zaczęła pocierać jego uda. Kiedy dotarła do jego środka, rozpięła mu spodnie i jego kogut wyskoczył. Przetarła go, a potem nachyliła się i zamknęła usta. Łotrzyk warknął, gdy zaczęła go ssać.

Zagłębiła się głębiej, próbując słonej pre cum, która sączyła się z jego długiego trzonu. „O tak, ssij mojego fiuta, ty dziwko”, warknął Rogue. Wziął ją za ręce i zebrał jej włosy, zmuszając usta do swojego penisa. Zaczął napierać na jej usta, powodując, że Lisa zakneblowała się, plując, wyciekając z boków jej ust i w dół jego penisa.

„Zgadza się, kochanie, zmocz tego kutasa”, powiedział jej, zmuszając swojego kutasa do jej gardła. Łotrzyk dalej pieprzył jej gardło, na chwilę wyciągając, pozwalając jej złapać powietrze, zanim zanurzył się w jej słodkich ustach. Już miał się skończyć, kiedy z grubsza ją odciągnął, pozostawiając z trudem łapiąc powietrze. Wstał i z grubsza popchnął ją z powrotem na podłogę.

Zdjął spodnie i stanął nad jej twarzą. Chciwie wzięła jego jaja do ust, ssąc każdą z nich, zmocząc ją plwociną. Łotrzyk odsunął się, ustawiając na czworakach nad nią. Pochylił się i zaczął gryźć ją w szyję, po czym podszedł do sutków, z grubsza ciągnąc je zębami. Lisa jęknęła, podnosząc się do niego.

„Spójrz na siebie - uśmiechnął się Rogue - próbując wbić mojego kutasa do siebie jak małą zdzirę” Przeniósł się w dół jej brzucha i zatrzymał się, tak że jego twarz była nawet z jej cipką. Jej usta były spuchnięte i lśniły od soków. Pochylił się i odetchnął, przyjmując jej zapach. Powoli włożył w nią dwa palce i zaczął pieprzyć jej ciasną dziurę.

Jęknęła, a on pochylił się i zaczął lizać jej łechtaczkę. "O Boże!" Lisa krzyknęła, przyciskając biodra do jego twarzy. Łotrzyk dalej posuwa ją palcami, odsuwając twarz od jej łechtaczki. „Spójrz na siebie leżącego jak mała dziwka, pozwalając mi wziąć od ciebie to, czego chcę”. Lisa jęknęła na atak.

Jej nektar przeciekał z jej cipki do jej ciasnego małego dupka. Łotrzyk doprowadziłby ją niemal do kulminacji, a potem dokuczliwie przestał skomleć. Wyciągnął palce i były przemoczone. Wyciągnął rękę i podał jej ją, a ona je oczyściła, jęcząc z uznaniem.

„Odwróć się i pokaż mi swój słodki tyłek” - rozkazał. Lisa szybko przewróciła się na czworakach, dzięki czemu miał ładny widok na jej cipkę i tyłek. Poczuła dwa szybkie uderzenia w każdy policzek, a następnie język liżący jej cipkę. Podszedł do maleńkiej dziury między jej policzkami, liżąc tam również.

Jęknęła, popychając tyłek z powrotem w jego twarz. Jego język badał ją, oblizując fałdy jej cipki, a następnie cofając się w kierunku jej ciasnej małej dziury. „Mmm, spójrz na tę małą cipkę”, powiedział, ponownie uderzając ją w tyłek i powodując, że jej policzek zmienił kolor na różowy. Lisa jęknęła, gdy poczuła, jak zaczyna pocierać głowę swojego penisa wzdłuż jej szczeliny. Wepchnął w nią głowę, zanim wbił się w nią, powodując, że skoczyła do przodu.

Zaczął ją brutalnie pieprzyć, a jego jaja uderzały jej łechtaczkę. Uderzył ją jeszcze raz w tyłek, a następnie delikatnie pocierał w miejscu, gdzie zrobiło się różowe. Przyłożył ręce do jej bioder i mocno ją uścisnął, pozostawiając ślady tam, gdzie ją trzymał. „O cholera!” krzyknęła, gdy sięgnęła do tyłu i zaczęła pocierać łechtaczkę.

Czuł, jak jej ściany szybko zaczynają się kurczyć wokół jego szybu, gdy zaczęła się trząść z orgazmu. Próbowała się odsunąć, a on wyciągnął rękę i złapał za szyję krawat, który tam położył. Chwycił go mocno, przyciągając ją z powrotem za każdym razem.

Zwilżył palec, wkładając go w jej pomarszczony tyłek. Jęknęła głośno, gdy zaczął pchać palec, jednocześnie przekręcając go i obracając. Czuł, jak jego orgazm zbliża się szybko, gdy jego kulki zacisnęły się, błagając o uwolnienie. „Mam zamiar cum”, powiedział, wycofując się z jej maczającego kanału. Lisa szybko się odwróciła, biorąc pręt do ust i ssąc.

Łotrzyk pochylił się i pchnął jej usta głębiej, gdy jego ładunek wystrzelił w jej usta. Trzymała go tam, gdy wstała, całując go i dzieląc z nim jego ciężar. Następnie rozpadli się i Lisa zlizała słony płyn z jego ust.

Wyprostowali jego biuro i pocałowali się, zanim opuścili się, by udać się do swoich domów. Lisa nie mogła się doczekać, aż następnym razem stanie się nieuczciwa….

Podobne historie

Transakcja

★★★★(< 5)

Czy to jej kochanek?…

🕑 15 minuty Hardcore Historie 👁 2,698

Chłodny powiew unoszący się na jej wewnętrznym udzie odwrócił jej uwagę. Jak, u licha, mogła tak odpłynąć w tym miejscu, w swojej sytuacji. Potem uświadomiło sobie, że bryza może być…

kontyntynuj Hardcore historia seksu

Spotkanie Janet

★★★★(< 5)

Janet dostaje niespodziankę kurwa w pracy.…

🕑 11 minuty Hardcore Historie 👁 1,732

Janet znów spóźniła się do pracy, jej alarm w celi nie obudził jej, w wyniku czego wpadła do windy po tym, jak wpadła do swojego mieszkania, żeby się przygotować. Miała bułkę w ustach,…

kontyntynuj Hardcore historia seksu

Współczesne relacje (część 03): Alexandra robi wszystko po raz pierwszy

★★★★★ (< 5)

Pierwszy raz Aleksandry jest doozy.…

🕑 35 minuty Hardcore Historie 👁 1,877

Alexandra i Kevin leżały na sobie z rozpostartymi rękami, z rękami owiniętymi na nogach i oddychając głęboko, coitus. Prześcieradła były lekko wilgotne od prysznica i pospiesznego…

kontyntynuj Hardcore historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat