Dziwny rodzaj miłości

★★★★★ (< 5)

Zdzirowata młoda żona prowokuje męża do ostrego, namiętnego ruchania....…

🕑 12 minuty minuty Hardcore Historie

Graliśmy w tę grę wcześniej i ostatecznie zawsze wygrywała. Doskonale wiedziała, czego chce i jak to osiągnąć. Chciała ostrego, twardego seksu bez ograniczeń od kogoś, komu ufała i pożądała. Powiedziała: „Pierdol mnie tak, jakbyś mnie nienawidził”.

I czasami jej nienawidziłem. Nienawidziłem tego, jak mnie posiadała i posiadała; jak nie było chwili, żebym o niej nie myślała. Nienawidziłem tego, jak potrzebowałem jej w każdej sekundzie każdej godziny i jak jej jęk przyjemności za każdym razem, gdy wbijałem mojego sztywnego kutasa w jej cipkę, sprawiał, że pragnąłem ją trzymać, trzymać na zawsze i nigdy nie pozwolić jej odejść.

Posiadanie. Obsesja. Nazywaj to jak chcesz. Była moim narkotykiem i jak każdy uzależniony, kiedy nie możesz znaleźć lekarstwa, lekarstwo staje się twoim światem. Od początku wiedziałam, że nie będzie wierna.

Powiedziała mi to samo na naszej pierwszej randce. „Jeśli mnie chcesz” – powiedziała – „tak musi być”. I chciałem ją. Ale mimo to noce takie jak ta doprowadzały mnie do szaleństwa, mściwości i pożądania.

Popijałem burbona z lodem, czekając na nią, obserwując zegar, mamrocząc do siebie i wyobrażając sobie, co mogło się z nią dziać w tym momencie. W końcu usłyszałem jej klucz w drzwiach i wyszedłem spotkać się z nią na korytarzu. „Wróciłeś”, stwierdziłem, przyglądając się jej od góry do dołu, i tak jak poprzednio, kiedy postawiliśmy się w tej pozycji, rzuciła mi spojrzenie pełne buntu. To było jej wyzwanie. „Zrób mi to teraz”, mówiła, a jej niebieskie oczy rozszerzyły się z pożądania.

„Wiesz, że musisz to zrobić teraz”. Wyszła z domu, wyglądając oszałamiająco; jej ciasne dwudziestoletnie ciało wlewało się w obcisłą białą dżersejową sukienkę, wysoko na jej opalonych udach i głębokim kroju odsłaniającym dekolt. Mnóstwo ciała na pokaz i jej długie blond włosy nieskazitelnie uczesane, opadające na jej ramiona i szczupłe plecy. Jej makijaż był przydymiony i ciemny, podkreślając lodowoniebieskie oczy. Jej usta były błyszczące, różowe jak wata cukrowa.

Teraz wyglądała na bałagan; nadal seksowny, ale seksowny bałagan. Jej włosy były zmierzwione i zmierzwione, makijaż rozmazany na jej ładnej buzi, a po sposobie, w jaki biała dżersejowa sukienka przylegała do jej krągłości, mogłam wywnioskować, że pozbyła się stanika i majtek i bez wątpienia zebrała je w kok. jej torebkę, wyrzuconą przy drzwiach.

Jęknęła, gdy podszedłem do niej i złapałem ją za gardło ciężką ręką, przygważdżając ją do ściany. Ścisnąłem jej gardło, podnosząc jej podbródek, aż jej twarz zrobiła się czerwona i zaczęła łapać oddech. Od razu widziałem, jak ją to podnieciło. Jej niebieskie oczy błysnęły na mnie i przygryzła dolną wargę. Rozłożyła nogi, opierając się plecami o ścianę i jęknęła, napędzana pożądaniem.

"Gdzie poszedłeś?" Syknąłem, ściskając jej gorące gardło. - Klub… - wydyszała. Wsunąłem wolną rękę pod rąbek jej sukienki między jej rozstawionymi udami. – A ilu cię przeleciało? Zapytałem, gdy szukałem jej ogolonej cipki i wsunąłem dwa grube palce w jej ciasną mokrą jamę.

Spojrzała na mnie szeroko otwartymi oczami. „Sześć, może siedem”, sapnęła. Wyciągnąłem palce z jej cipki i uderzyłem ją w twarz otwartą dłonią. W przyćmionym świetle jej policzek lśnił od słodkiego soku z jej cipki.

Jęknęła, jakby już dochodziła. Uderzyłem ją ponownie. - Ty brudna suko - syknąłem jej do ucha.

„Ty pieprzona brudna dziwko…” „Och,” jęknęła z mocno zamkniętymi oczami, a jej ciemne rzęsy trzepotały. Jej kolana się ugięły, a ja podtrzymałem jej ciężar palcami na jej gardle. Spojrzała na mnie ponownie; nadal czysty bunt. - Czy to wszystko, co możesz zrobić, słabeuszu? zapytała.

„Dziewczyny biją mnie mocniej”. Zabrałem rękę z jej gardła, wepchnąłem jej cztery palce do ust i przytrzymałem jej szczękę, by ją uciszyć. Uwielbiała mnie prowokować; doprowadzać mnie do wściekłości, dopóki nie dostanie najostrzejszego, najbardziej wściekłego pieprzenia, na jakie mogłem się zdobyć, i spuszczała się w kółko, gdy ją dotykałem. – Im też ssałeś fiuty? Powiedziałem patrząc prosto w jej szeroko otwarte oczy.

- Uh, huh - skinęła głową, a moje palce wciąż tkwiły w jej ustach. Wolną ręką chwyciłem materiał jej cienkiej dżersejowej sukienki i rozdarłem ją jednym gwałtownym ruchem. Jej cudownie ciężkie cycki podskoczyły, gdy zostały uwolnione z ograniczeń materiału. Uderzyłem kule jędrnego ciała otwartą dłonią, a ona sapnęła głośno: „O kurwa… kurwa… o kurwa tak”. Zacisnąłem palce na jej splątanych blond włosach, brudnych od potu i spermy, i chwyciłem ją.

Jęknęła z pożądania. Wepchnąłem swój język do jej ust, a jej język natychmiast zwinął się z moim. Mocno przycisnąłem swoje ciało do jej.

Oparła się o mnie, czując sztywność mojego penisa na chętnym wzgórku jej cipki. Warknąłem w jej usta. Odchyliłem się do tyłu i wyplułem jej w twarz kroplę śliny.

- Ty pieprzona dziwko - syknąłem. "Na kolana." Pociągnąłem ją za włosy obiema rękami, odchylając jej głowę do tyłu, a ona jęknęła: „O tak, kochanie”, kiedy opadła na podłogę. Wylądowała na kolanach z guzem i rozłożyła się szeroko, tak że jej dżersejowa sukienka podjechała do jej ud i odsłoniła jej wygoloną gładką cipkę. Jej plecy były wygięte w łuk, a jej duże cycki były skierowane w moją stronę, sterczące, jej sutki były wyprostowane i sztywne.

Wyglądała w tym momencie na tak napaloną i podnieconą, że wydawało się, że nic na świecie nie było dla niej tak ważne, jak bycie wyruchanym. Pragnęła kutasa z naglącym pragnieniem, w ustach, w cipce lub w dupie. Spojrzała na mnie szeroko otwartymi niebieskimi oczami, a kolczyk pośrodku jej języka zalśnił w przyćmionym świetle korytarza, gdy otworzyła usta i wystawiła język. Warknąłem na nią, rozpinając dżinsy i ściągając je.

Odrzuciłam dżinsy i bieliznę, tak że byłam naga poza moją luźną szarą koszulką. Mój kutas sterczał do góry spod materiału, ponad jej twarzą. OK.

Więc najpierw miało być jej gardło. Rozwarte jej usta to potwierdzały. Jej język lśnił od śliny, kiedy na mnie spojrzała i śliniła się.

Przycisnąłem jej głowę do ściany, trzymając jej twarz do siebie, z palcami zakręconymi w jej splątanych włosach. Jęknęła, gdy skierowałem główkę mojego penisa w dół i wepchnąłem ją do jej otwartych ust. Ssała to, jakbym nakarmił ją lizakiem, zamykając jej usta szczelnym pierścieniem wokół mojej sztywności. Znała ćwiczenia.

Wsuwałem się, aż moja spuchnięta główka penisa wbiła się w jej przełyk. Potem otworzyła gardło i hałaśliwie mnie połknęła. Byłem szorstki.

Tak jej się podobało. W stanie erekcji mój kutas miał siedem cali długości i wciskałem każdy centymetr w jej gardło, przyciskając jej głowę do ściany. Była brudna i napalona.

Gdy przycisnąłem jej nos do mojego wzgórka łonowego, poczułem, jak jej język wysuwa się, by oblizać moje jądra, pokrywając je śliną. Jej oczy były szeroko otwarte, gdy zastanawiała się, jak długo będę ją dusić swoim kutasem. Zakrztusiła się, a ja wepchnąłem jej do gardła jeszcze mocniej. Dziesięć pełnych sekund trzymałem nieruchomo, przebijając ją.

Potem odsunąłem się od niej na całą długość, a ona sapnęła, żeby napełnić płuca powietrzem. Wykrztusiła garść gęstej śliny, która spłynęła jej po brodzie i kapała na jej obrócone cycki. Sięgnąłem w dół i zebrałem płyn w koniuszkach palców. Polizała moją rękę, kiedy rozprowadzałem jej ślinę na jej ładnej twarzy, rozsmarowując resztki jej tuszu do rzęs na jej płonących policzkach. Ponownie wepchnąłem mojego fiuta do jej ust i tym razem pieprzyłem jej gardło, zamiast po prostu trzymać go w niej.

Głuch, Głup, Głóg; niechlujne, kurwa, gardło odbiło się echem w korytarzu. — Och, Chryste! Odsunąłem się, wiedząc, że jeszcze trochę i wytrysnę w niej spermą. Jeszcze nie skończyliśmy.

Gęsta, lepka ślina z głębi jej gardła wisiała w linach między jej pieprzonymi ustami a moim pulsującym kutasem. Wepchnęła cztery palce w tył gardła, by wykrztusić więcej śliny na swoją dłoń, a potem sięgnęła do mojego penisa i pochłonęła mnie swoimi mokrymi palcami. - Och, tak kochanie - wymruczała, machając moim sztywnym kutasem w swojej ciasnej dłoni, najpierw powoli, w górę iw dół, w górę iw dół, potem szybciej i bardziej natarczywie, cały czas wpatrując się w moje oczy.

Pochyliła się do mnie i pompowała mojego sztywnego penisa w dłoni, ślina sączyła się między jej palcami, a sperma pieniła się w oku mojego penisa. Chwyciłem ją za nadgarstek, żeby ją zatrzymać. „Jezu, kochanie!” Syknąłem: „Spuścisz się na całej twojej zdzirowatej twarzy, jeśli tego nie ochłodzisz, a twoja cipka potrzebuje jeszcze mojego fiuta. Kutasa, który cię posiada.

Oparła się o ścianę i uśmiechnęła do mnie. „Więc przestań gadać i pokaż mi trochę akcji, kochanie” – wymruczała. Chwyciłem rozdarty przód jej sukienki z dżerseju tak mocno, że podniosłem ją z podłogi i przewróciłem na czworakach, rozdzierając pozostałą sukienkę na pół. Kiedy z grubsza wyciągnąłem z niej poszarpany materiał, opuściła głowę i ramiona na podłogę i wysunęła przede mnie swój nagi tyłek. Rzuciłem zniszczoną białą sukienkę obok jej twarzy i chwyciłem jej rozpostarte pośladki w moich ciężkich dłoniach.

Nigdy nie przestałem być zachwycony jej nagim tyłkiem. Było to wynikiem wielu godzin robienia przysiadów na siłowni i było tak bliskie perfekcji, jak to tylko możliwe. Idealny tyłek z bąbelkami.

Warknąłem z pożądania, gdy gładziłem jędrne ciało w dłoniach, otwierając ją, ukazując jej cipkę i ciemny wir analny. Jej cipka była całkowicie ogolona, ​​wargi sromowe spuchnięte i różowe, wyraźnie świeżo zerżnięta. Odchyliłem się do tyłu i uderzyłem jej wspaniały tyłek w policzki jeden po drugim.

„Och. Och, kurwa, tak”, zawołała, gdy moje palce ogrzały jej skórę. Jej opalone ciało natychmiast przybrało różową poświatę, a jej ciało naprężyło się, gdy pchnęła swój tyłek w moją stronę.

Wyciągnąłem rękę i zwinąłem palce lewej dłoni głęboko w jej włosach. - Chodź ze mną suko - syknąłem. Poprowadziłem ją korytarzem, zmuszając ją do drapania się na czworakach, kiedy ciągnąłem ją za włosy. „Tak, kochanie” jęknęła, gdy była prowadzona.

„Pieprz mnie. Pieprz mnie tak mocno”. Kiedy dotarliśmy do salonu, podniosłem ją i rzuciłem na dużą skórzaną kanapę na jej plecach.

Jęknęła, gdy wylądowała i szeroko rozłożyła swoje długie nogi, aby pokazać swoją ogoloną cipkę. Jej soczyste cycki uniosły się kusząco. Chciałem być w niej teraz.

Mój kutas bolał i musiałem go zakopać w jej mokrej cipce i spermie. Zdjąłem koszulkę tak, że też byłem nagi i odrzuciłem ją na bok. Wspiąłem się na nią, a ona objęła mnie ramionami. Jednym pchnięciem napełniłem ją siedmiocalowym grubym, twardym kutasem, wypychając powietrze z jej płuc i sprawiając, że jej cycki podskakiwały pode mną. Chryste, czuła się tak cholernie dobrze! Jej cipka była tak gorąca i ciasna, że ​​potrzebowałem całej samokontroli, aby nie spuścić się w niej od razu.

Nie wytrzymałbym długo, więc chwyciłem ją za gardło, wystarczająco mocno, by jęknęła, i wbiłem w nią mojego fiuta. Pieprzyłem ją tak mocno, jak tylko mogłem. Moje pośladki unosiły się i opadały między jej rozstawionymi udami, a ona chwyciła mnie za ramiona swoimi ostrymi, pomalowanymi paznokciami.

„Tak, kochanie”, syknęła mi do ucha, „Kurwa, walnij mnie”. Jej oczy były pełne pożądania i pożądania. "Jestem dziwką. Pieprz mnie jak dziwka, aż zacznę krzyczeć… och… tak… tak… tak.

Napełnij mnie spermą kochanie… o Boże!" Jej twarz była karmiona, gdy trzymałem ją mocno i pompowałem mojego fiuta w jej gorące wnętrzności. „Jesteś najlepszym dzieckiem”, jęknęła, „Jesteś najlepszy”. Kiedy doszła, jej oczy wywróciły się do tyłu i krzyknęła głośno. Włożyłem jej palce do ust, a ona mocno je ugryzła. „Kurwa, kurwa!” Jęknąłem, gdy chwyciła mnie jej cipka i też osiągnąłem orgazm.

Trzymałem ją mocno i pompowałem jej cipkę pełną gorącej spermy; strumień za strumieniem lepkiej białej mazi, wystrzeliwując w jej wnętrzu. Kiedy ją puściłem, z jej oczu płynęły radosne łzy, a po twarzy spływała jej ślina. Mój kutas i włosy łonowe były przesiąknięte strumieniem soku z jej cipki.

Oddychała ciężko i patrzyła mi głęboko w oczy, szepcząc: „Kocham cię, kochanie. Kocham cię!” - Cóż, masz dziwny sposób okazywania tego - uśmiechnąłem się. Wstałam na drżących nogach. Zeszła z kanapy i uklękła przede mną. Lizała mojego lepkiego, na wpół twardego kutasa i śmiała się, gdy drgnął pod dotykiem jej języka.

„Hm… no cóż, kochanie. Zamierzam cię ssać, aż znów będziesz twardy. Potem idziemy do łóżka i chcę, żebyś mnie zerżnął głęboko w dupę.

Posłała mi ten złowrogi uśmiech: „Ocaliłem swój tyłek tylko dla ciebie”. Dostała dokładnie to, czego chciała. Miłość.

Ale dziwny rodzaj miłości..

Podobne historie

Kontrolował. Kocham to.

★★★★★ (< 5)
🕑 40 minuty Hardcore Historie 👁 2,463

Jest piątkowy wieczór, postanawiamy z dziewczynami spotkać się zaraz po pracy i udać się do lokalnego baru. Ponieważ to był długi tydzień, nie zawracamy sobie głowy pójściem do domu i…

kontyntynuj Hardcore historia seksu

Mroczne potrzeby samotnego kameleona

★★★★(< 5)
🕑 25 minuty Hardcore Historie 👁 1,355

Black Keys grzmią z pulsujących głośników, gdy Rex wypala nas na wyschniętym obszarze pustkowia. Szaleństwo błyszczy w jego oczach, gdy zwiększa głośność i wciska pedał przyspieszenia,…

kontyntynuj Hardcore historia seksu

Pamiętniki księżniczek (09): Bell Graduation

★★★★★ (< 5)

Bell bierze formalny kurs prostytucji i otrzymuje dobre oceny od Nicolette.…

🕑 32 minuty Hardcore Historie 👁 1,786

W sobotę rano, zaledwie sześć dni przed akcją, obudziłem się, czując, że ktoś siedzi obok mnie na łóżku. Czekałem z zamkniętymi oczami na potrząśnięcie, a potem użyłem, jakkolwiek…

kontyntynuj Hardcore historia seksu

Kategorie historii seksu

Chat