Erin wygrywa przygodę, aby zbadać swoje lęki i fantazje.…
🕑 19 minuty minuty Hardcore HistorieSchwytany. Biorąc ostatni łyk swojego rumu z colą, ciężkiego od rumu, Erin wręczyła stos dokumentów wysokiemu mężczyźnie siedzącemu obok niej na spotkaniu i powitaniu „Down & Dirty Dalliances”. Kiedy wręczała jej papiery, mężczyzna potwierdził: „I na pewno chcesz to zrobić?”.
Erin wzmocniła ramiona i spojrzała mu prosto w oczy, odpowiadając: „Tak, proszę pana, czym jest życie bez odrobiny przygody od czasu do czasu?”. Czując, że wszyscy na nią patrzą, denerwowała się i robiło się późno, więc po wykonaniu zadania na wieczór podniosła torebkę ze stołka obok i opuściła bar, kierując się z poczuciem celu w stronę swojego samochodu po drugiej stronie. parkingu. Była bardziej niż gotowa, a przynajmniej tak jej się wydawało. Przez ostatnie trzy miesiące Erin wypełniała kwestionariusze, udzielała wywiadów, przedstawiała profil medyczny i ocenę psychologiczną właścicielom klubu, aby przejść proces weryfikacji niezbędny do uczestnictwa w tym ekstremalnym klubie spełniającym fantazje.
Klub był bardzo tajemniczy i ekskluzywny, jednak krążyło wiele plotek na temat jego istnienia i ekstremalnego charakteru igraszek, ale Erin powiedziano członkom, że nikt nigdy nie opuścił klubu po przyjęciu. Być może trochę naiwnie Erin poczuła się uspokojona przez wszystkich zadowolonych członków o czynniku bezpieczeństwa związanym z wskoczeniem w przygodę tego typu. Uczestnicząc w kilku spotkaniach i powitaniach pełnych osób, które albo zostały wybrane do udziału w doświadczeniach, albo czekały na wylosowanie ich liczby, kiedy składała swoje zgłoszenie, była bardzo pewna siebie. Jednak wszyscy zobowiązali się do zachowania tajemnicy na temat tego, co faktycznie dzieje się podczas obiecanej igraszki, jedyną informacją, którą się z nią podzieliła, było powtarzane stwierdzenie: „nieważne, co się stanie, w końcu zawsze czujemy, że było warto”. Erin nie zdawała sobie sprawy z tego, że losowanie odbyło się już tego wieczoru i że ostatni stos zrzeczeń się odpowiedzialności wymaganych do oficjalnego wstąpienia do klubu był jedyną rzeczą stojącą między nią a „przygodą” życia.
Bycie porwanym było jedną z jej próśb i zdecydowanie czekała na nią. Nie przejechała więcej niż jedną przecznicę, kiedy zobaczyła błysk czerwonych i niebieskich świateł we wstecznym lusterku. „O cholera”, pomyślała, gdy zdała sobie sprawę, że jej oddech prawdopodobnie wciąż jest mocny od alkoholu, ponieważ jedynym drinkiem tej nocy był ten, który musiała przejść z tymi wszystkimi podpisami.
Ale przerwano jej, zanim mogła rozpocząć swoją wypróbowaną i prawdziwą rutynę „oficer, mogę wyjaśnić”. „Wyjdź z samochodu, proszę pani”, brzmiało mocne szczekanie potężnego mężczyzny w mundurze stojącego obok jej samochodu, a promień światła Maglite przesłaniał jego tożsamość. Erin zastosowała się i znalazła się wykonując upokarzające zadania przydrożnego testu trzeźwości na oczach wszystkich uczestników „Down & Dirty”, gdy nieco zwolnili, przejeżdżając obok po opuszczeniu tego samego parkingu, który właśnie opuściła.
Myśląc, że z pewnością przejdzie i zostanie odesłana w swoją stronę, była zaskoczona, słysząc stanowcze stwierdzenie oficera: „Będziesz musiała iść ze mną, proszę pani”, po czym zakuł ją w kajdanki i bezceremonialnie wepchnął na tył swojego radiowozu. światła nadal migają. Kiedy odjeżdżali, Erin zauważyła, że okna i ścianka działowa były całkowicie zaciemnione i nic nie widziała.
Czując smak paniki narastający w jej gardle, jej serce zaczęło bić szybciej, a jej skóra rozbłysła cienką warstwą wilgoci ze strachu, który ogarnął jej ciało. Przez chwilę była całkowicie zamrożona z przerażenia, a potem impuls do walki wziął górę, gdy zaczęła krzyczeć i kopać siedzenie przed nią. Krzyczała i kopała, aż jej głos stał się ochrypły, a nogi ciężkie i obolałe, a kiedy zaczęła poddawać się wyczerpaniu, przegroda opadła o kilka cali. — Czy już skończyłeś? pytanie dobiegło z przedniego siedzenia, przerywane krótkim śmiechem.
– Co się dzieje, dokąd mnie zabierasz? była jej odpowiedź. „Jesteś winny DWI i zostaniesz ukarany, jednak systemy sądownicze tutaj są zbyt pobłażliwe dla twojego typu – nadęte, spięte gospodynie domowe i wszyscy, którzy mają prawników, którzy wyciągną cię ze wszystkiego – więc bierzemy sprawy do nasze własne ręce tej nocy. Zapnij pasy, kochanie, obiecuję, że wrócisz jako odmieniona kobieta, to znaczy, jeśli wrócisz.” Samochód pędził przez noc i po mniej więcej godzinie się zatrzymał, Erin słyszała stłumione głosy na zewnątrz samochodu, a potem drzwi otworzyła się i została pociągnięta na nogi.
Miała na sobie biały podkoszulek typu racer z tyłu, jej piersi utrzymywały się na miejscu tylko dzięki wbudowanemu stanikowi i krótkiej spódniczce, która nie pozostawiała wiele wyobraźni, jej zwykle idealne włosy zaczynały się kręcić w ciepłym nocnym powietrzu, a jej jasnoróżowy pedicure był oprawiony w sandały ze rzemykami. Zanim jej oczy mogły przyzwyczaić się do słabo oświetlonego parkingu, założono jej na głowę opaskę na oczy i siłą wepchnięto ją na krzesło obok radiowozu. „Cóż, ona daleko nie zajdzie w tych butach – powiedział mężczyzna głębszym głosem niż ten, który ją tu przywiózł. Erin usłyszała, jak otwiera się bagażnik i ktoś grzebie w pudłach. mieć tu gdzieś jej rozmiar.
— Teraz się nie ruszaj — powiedział głos. — To będzie' trochę boli, przejdziemy do tego później!”. Erin poczuła, jak zdjęto jej sandały, a grube skarpety zsunęły się jej ze stóp aż do kostek, a potem poczuła, jak tenisówki są jej zakładane na stopy, a sznurowadła są zaciskane i wiązane. „Miły i przytulny, ale nie tak zabawny jak węzły, w które będziemy cię później wiązać!”. Gdy Erin próbowała zrozumieć, co się z nią dzieje, została podciągnięta z powrotem na nogi, spódnica, którą miała na sobie, została zdjęta, a ciężki skórzany pasek został umieszczony wokół jej talii jak pasek, a inna spódnica przypominająca białą spódniczkę do tenisa została owinięty wokół niej.
Kiedy spódnica była już na miejscu, metalowe kajdanki zdjęto z jej bolących nadgarstków i każdą rękę wsunięto w rozcięcia po bokach spódnicy i wsunięto do kieszeni zwisających z obu stron skórzanego paska i zabezpieczono w nadgarstkach. w rezultacie na pierwszy rzut oka wyglądało to tak, jakby jej ręce były zaszyte w kieszeniach. „Teraz idź przed siebie”.
Erin nic nie widziała, a ze związanymi ramionami trudno jej było utrzymać równowagę, ale zrobiła kilka niepewnych kroków do przodu, podczas gdy dwaj mężczyźni spojrzeli na siebie, by zakomunikować, jak bardzo cieszy ich jej walka. "Jak daleko mam iść?" zapytała. „300 mil Erin, 300 mil…” była jednoczesną odpowiedzią. Zanim zdążyła zadać więcej pytań, mężczyźni wsunęli jej do ust plastikowe urządzenie, które utrzymywało jej szczękę na miejscu, tak że mogła wydawać tylko ciche mamrotanie i jęki. Zapoczątkowany.
Cała trójka kontynuowała spacer po luźnej żwirowej ścieżce przez czas, który wydawał się godzinami. Erin czuła palące uczucie kwasu mlekowego gromadzącego się w jej nogach, gdy zmęczenie zaczęło się pojawiać. Zamknęła oczy za przepaską i poczuła, że zaczyna przysypiać z wyczerpania i dezorientacji spowodowanej tą wymuszoną wędrówką pozbawioną zmysłów. Potykając się kilka razy, już otarła sobie kolana i łokcie, gdy jej porywacze złapali ją na ułamek sekundy, zanim mogła wyrządzić jakąkolwiek prawdziwą szkodę.
– Oto nasz pierwszy przystanek – powiedział mężczyzna o głębszym głosie. „Wprowadźmy cię do środka i poczuj się niekomfortowo, dobrze?”. Mężczyźni musieli wnieść Erin po schodach do rustykalnej chaty i nie tracili czasu, gdy już znaleźli się w środku. Jej ręce zostały uwolnione ze skórzanych woreczków na tyle długo, by zdjąć top i odwinąć spódnicę wokół talii.
Mężczyźni podnieśli ją i położyli twarzą w dół na wyściełanej powierzchni, jej ramiona były dodatkowo przytrzymywane do boków dodatkowym skórzanym paskiem, a nogi wyciągnięte za nią i rozstawione tak daleko, że bała się, że jedno lub oba biodra mogą odłączyć się od gniazda. Była prawie zbyt zmęczona, by poradzić sobie z bólem, który zaczął wkradać się w jej kończyny od unieruchomienia w tej pozycji. Z rykiem bólu w uszach, Erin ledwie słyszała otwieranie drzwi i szybko straciła rachubę, ile par kroków usłyszała wchodzących. „Wszyscy zostaliście tu dziś zaproszeni, aby wziąć udział w wydaniu wyroku na tego łajdaka i cieszyć się zasiewaniem ziarna sprawiedliwości, aby przypomnieć tej pani, że lepiej jest przestrzegać zasad społeczeństwa” – brzmiało wezwanie do porządku, które rozbrzmiewało od aresztującego oficera. „Ta kobieta była widziana, jak wychodziła z Remy's Tavern, gdzie odbywał się niesławny klub 'Down and Dirty Dalliances', pachniała rumem, była ewidentnie winna.
Wzywam wszystkich zgromadzonych tutaj, aby wymierzyli sprawiedliwość w tej sprawie.”. „Uznajemy ją za WINNĄ i zasiejemy ziarno sprawiedliwości!” — brzmiała hałaśliwa odpowiedź mężczyzn zebranych w kabinie. Potem usłyszała charakterystyczny dźwięk mężczyzn zdejmujących pasy. SMACK – dźwięk rozniósł się echem po pokoju, gdy pierwszy pas wylądował na prawym pośladku Erin.
SMACK - uderzenie lądujące z lewej strony, z plastikowym urządzeniem wciąż mocno wciśniętym w jej zęby, jej gardło płonęło od cichych krzyków stłumionych, zanim zdążyły wydobyć się z jej ust. Uderzenia trwały, pręgi wznosiły się od jej ramion do kostek, dopóki każdy uczestnik nie miał swojej kolejki. Pokój wirował i Erin czuła się tak, jakby spadała, chociaż była mocno przytwierdzona do powierzchni jakiegokolwiek rodzaju mebli, do których ją przymocowali. Następną rzeczą, o której wiedziała, było wyniesienie jej z kabiny i umieszczenie w wozie. Dowolny port podczas burzy.
Jej ciało pulsowało i czuła pieczenie skóry, gdy okrywające ją prześcieradło ocierało się o pręgi z każdym wybojem na ścieżce. Mogła wyczuć swój własny zapach, ale nie wyczuła ani nie wyczuła żadnych oznak, że mężczyźni pozwolili jej na jakiekolwiek swobody seksualne, gdy była nieprzytomna. Przez chwilę przemknęło jej przez głowę, że nie była pewna, czy to dobre wieści, czy nie, biorąc pod uwagę wszystkie odniesienia do „zasiania ziarna sprawiedliwości” przed pobiciem – spodziewała się obudzić ociekająca nasieniem. Ciepło słońca odbijało się głównie od jej okrycia, jednak w wozie zrobiło się nieprzyjemnie ciepło, co uśpiło ją z powrotem, zanim zdążyła rozmyślać o tym zbyt długo.
"Mamy dobry czas, w tym tempie dojedziemy do następnego przystanku." Erin została obudzona przez kobiecy głos dobiegający z jednego z dwóch rowerów ciągnących wózek wzdłuż szlaku. „Obiecali jej 300 mil… Nie możemy tego zrobić na piechotę przez całą drogę, jeśli chcesz to zrobić w ciągu trzech dni weekendu. Właściwie, jeśli moglibyśmy rozważyć poświęcenie więcej czasu na odpoczynek w porze lunchu…” - stwierdził kobiecy głos, nakłaniając rowerzystkę, by nieco przyspieszyła. Erin unosiła się między świadomością a nieświadomością przez resztę podróży, budząc się w pełni tylko po to, by przyjąć napój wodny i odżywczy, który podano jej przez słomkę w porze lunchu. Poddała się sytuacji i nawet nie próbowała komunikować się ze swoimi porywaczami.
Gdy powietrze zaczęło się ochładzać, Erin mogła stwierdzić, że słońce zachodzi, mimo że wciąż miała zasłonięte oczy. Dudnienie opon wozu wzdłuż szlaku zwolniło, a potem ustało i usłyszała zbliżające się kroki. Kilka rąk sięgnęło do wozu i postawiło ją na nogi.
Jej mięśnie były sztywne i obolałe od nocy poprzedzającej uczucie, które pogorszyło się po 8-godzinnej jeździe wozem, gdy była jeszcze związana. Na tym przystanku słyszała tylko kobiece głosy. Wyglądało na to, że dwaj mężczyźni, którzy rozpoczęli jej podróż, nie przybyli albo zastanawiała się, czy może nie wyruszyli dalej.
Nie było jednak zbyt wiele czasu na zastanawianie się, ponieważ kobiety rozbierały ją z powrotem do skórzanego paska wokół talii. „Ouch, wygląda na to, że zeszłej nocy zrobili ci numer, prawda?” Czysto retoryczne pytanie kobiety przesuwającej paznokciami po pręgach na plecach, pośladkach i udach Erin. „Wydaje się jednak, że nie uszkodził zbytnio towaru”, odpowiedział głos prawdopodobnie należący do kobiety, która szczypała jaskraworóżowe sutki Erin, które były nastawione na pełną uwagę. „Zrób dwa kroki do przodu, a następnie podejdź i przeskocz tutaj przez krawędź. Ma około ośmiu cali, więc unieś kolana”.
Erin zrobiła tak, jak jej kazano, nie wiedząc, czy wchodzi do rozżarzonych węgli, jamy pełnej węży, czy też przekracza barierę na skraju urwiska. Oddychając z ulgą, zamiast tego poczuła, jak jej stopy lądują w ciepłej wodzie. Następną rzeczą, o której pomyślała, była myjka dzierżąca ręce na jej ciele wszędzie, gdy grupa kobiet szorowała ją od włosów po paznokcie u stóp. Żadna powierzchnia nie pozostała niezbadana, a szczególną uwagę zwrócono na każdy zakamarek i zakamarek, które mogłyby zareagować na dodatkową stymulację. „Nie wolno nam pozwalać ci widzieć ani mówić” – wymruczała jej do ucha jedna z kobiet.
„Możemy jednak pozwolić ci się bawić, ale jeśli nam się to nie uda, nie będziesz mógł powiedzieć, że nie zrobiliśmy wszystkiego, co w naszej mocy”. Erin została wyprowadzona z nadmuchiwanego basenu, który służył jej jako prowizoryczna wanna, i po schodach do kabiny. Panie położyły ją na materacu i ułożyły jej ręce i nogi w rozłożonej pozycji orła, odsłaniając każdy cal jej ciała, które nie zostało posiniaczone poprzedniej nocy. Ale tym razem dźwięk wcale nie przypominał odrywania pasów od spodni mężczyzn, tylko szelest, zanim ktoś krzyknął: „Panie, uruchomcie silniki!”.
Charakterystyczny dźwięk wibracji wypełnił nocne powietrze, gdy chmara rąk, języków i zabawek wylądowała na każdej dostępnej powierzchni ciała Erin. Przytłoczona doznaniami, jej mięśnie napięły się i naciągnęły na ograniczenia. Do tego momentu wszystko pozostawało na zewnątrz, ale nagle poczuła, jak dwa palce wsuwają się między jej nogi, uwalniając powódź podniecenia od wewnątrz.
"Wygląda na to, że działa, wchodzę!" – wykrzyknął jeden z głosów raczej radośnie, jakby miał skoczyć ze skały do orzeźwiającego wodospadu. Erin czuła, jak chłodny, gładki koniec dildo schodzi do jej już ociekającej wilgoci cipki, jej mięśnie pochwy odruchowo chwytają twardy silikon, a jej nadmiernie stymulowane ciało drga w konwulsjach, prawie lewitując z materaca przez kilka chwil, po czym opada bezwładnie z powrotem na miękką powierzchnię. łóżko. Ze zgiełku wibracji i jęków podniósł się krzyk.
„A to dopiero pierwszy!”. Głośne okrzyki wybuchły w całej kabinie, gdy kobiety podwoiły swoje wysiłki. Strumień stymulacji natychmiast wznowił się iw ciągu kilku chwil Erin poczuła narastającą w niej eksplozję.
Gdyby jej usta nie były zamknięte, z pewnością byłaby wystarczająco głośna, by przyciągnąć uwagę z odległości wielu mil, jednak jej krzyki zostały zablokowane w środku i tylko zintensyfikowały reakcje jej ciała, gdy poczuła, jak drugi orgazm rozdziera jej i tak już trzęsący się rdzeń. Jeden po drugim każda osoba podjęła wyzwanie polegające na budowaniu na poprzednim wyniku. Około pięciu lub sześciu punktów kulminacyjnych proces trwał coraz dłużej, aż Erin poczuła, że ktoś sięga między jej nogi z nowym zamiarem. Jedna kobieta stała po obu jej stronach i jedna pośrodku, gdy rozsuwali jej posiniaczone pośladki, tak że palcem można było rozprowadzić gęsty, chłodny żel wokół pomarszczonego otworu, teraz odsłoniętego pod nią. Na początku gwałtownie walczyła z nowym wtargnięciem, ale ból przezwyciężył chęć oporu i przez kilka następnych godzin znosiła narzędzia o różnych kształtach i rozmiarach, wypełniające oba jej otwory po brzegi.
Jej cipka i tyłek były rozciągnięte do granic możliwości i ledwie mogła już kontrolować otaczające je mięśnie. Ostateczne upokorzenie zbliżało się ku końcowi, gdy kobiety zdały sobie sprawę, że nie ma już kontroli, a niektóre, jako pracownicy służby zdrowia i odporni na „czynnik paskudny” tego, co miało się wydarzyć, podłożyli jej basen pod biodra i uciskali jej brzuch, aż nie mogła dłużej unikać wydalania zawartości pęcherza. Wyczerpana falami wysiłku i płacząca z upokorzenia, Erin została w końcu uwolniona z rozłożonej pozycji orła.
Jej ręce wróciły do skórzanych sakiewek, przewrócono ją na bok i pozwolono odpocząć, aż nadszedł czas, by ruszyć dalej. Ostatnia noga. - Hej, co tu się dzieje? Godzinę temu miałeś być z powrotem na szlaku - zagrzmiał męski głos, gdy drzwi kabiny otworzyły się, zaskakując wszystkich w środku. „Wy, kobiety, zawsze traktujecie więźniów zbyt łagodnie.
Ona nie jest tylko zabawką do zabawy, ona jest tutaj, aby zostać ukarana. Chyba musimy ją zabrać teraz, aby nadrobić stracony czas. Nie martw się, twoja kolejna "ofiara" już jest w drodze!" – krzyknął, a jego słowa były pełne sarkazmu, kiedy wyciągnął uwolnioną Erin z łóżka, jednym płynnym ruchem podnosząc ją do strażackiego wózka. Erin została wrzucona z powrotem do wozu, a rowery poruszały się w znacznie szybszym tempie, napędzane przez mężczyzn, jednak oznaczało to dla niej znacznie więcej przepychanek, a teraz całe jej ciało bolało od skutków dwóch poprzednich nocy. Burczało jej w brzuchu i miała zawroty głowy od tego, jak mało zjadła w ciągu ostatniego dnia.
Woda, koktajle odżywcze i chipsy lodowe to wszystko, co oferowano podczas całej podróży. Ruch wagonu w połączeniu z jej osłabieniem pozostawił ją nieprzytomną przez większość podróży. Wstrząśnięta, gdy wóz nagle się zatrzymał, Erin była teraz całkowicie zdezorientowana. Nie wiedziała, gdzie jest góra i z trudem potrafiła określić uczucie posiadania rąk i nóg. Jej głowa była mętna, gdy poczuła, że jest niesiona do czegoś, co uważała za kabinę.
Pociła się obficie i czuła się jak nadmuchany balon, ale kiedy ręka wsunęła się między jej uda, było to oznajmione, że jest gotowa dokończyć karę. Mężczyźni podnieśli Erin, twarzą do góry, do temblaka zawieszonego na belce pośrodku kabiny. Była całkowicie bezwładna, a każda część ciała była podparta indywidualnie, aby umożliwić dostęp do każdego centymetra skóry i pozostawić w pełni odsłonięty każdy otwór . Wiedząc, że nie ma już energii, by się opierać, nie była już powstrzymywana, a plastikowe urządzenie zostało usunięte z jej ust, co stworzyło kolejną okazję.
Erin była tylko półprzytomna, ale wyraźnie słyszała, jak mężczyzna szepcze jej do ucha: „Jak ci się podoba przygoda? To już prawie koniec, musisz tylko przetrwać tę ostatnią małą nogę”. I z tym przypomnieniem o jej pragnieniu przeżycia swojej największej fantazji i najgorszego koszmaru połączonego w jedno, poczuła duży nacisk na swój już maltretowany odbyt, a jej szczęka w końcu mogła się otworzyć, wydała mrożący krew w żyłach krzyk jako twardy, nieustępliwy przedmiot został wepchnięty 8 cali głęboko w jej tyłek bez żadnego smarowania. Jej ciało zadrżało, jakby została porażona prądem, gdy wibracje zostały włączone, a mimowolną reakcją był natychmiastowy orgazm. Po tym, co wydawało się wiecznością, wibracje zostały wyłączone, ale pręt pozostał mocno na swoim miejscu, gdy mężczyźni ustawili się w szeregu i jeden po ostatecznym złożeniu ziarna sprawiedliwości w jej ciele i na nim, nie zwracając uwagi na jej przyjemność.
Wibrujący pręt w jej tyłku był włączany co jakiś czas, ale tylko po to, by zwiększyć przyjemność mężczyzn, podczas gdy jej ciało drgało wokół ich penisa, gdy wykonywało swój obowiązek. Aby pozostawić jej trwałe przypomnienie o tym, jak jej najgłębsze potrzeby zostały spełnione, gdy każdy mężczyzna wypełnił się jej ciałem, dodali własny znak w polu narysowanym na jej udzie za pomocą pistoletu do tatuażu znajdującego się na stole obok huśtawki. Ból igły do tatuażu był prawie niezauważalny, ponieważ został całkowicie przyćmiony przez pieczenie wibrującego pręta w jej tyłku i ciągłe walenie jej waginy. Erin straciła rachubę po or man, a potem zupełnie straciła przytomność po or, aby dodać swoje gorące płyny do tych już wylewających się z niej na podłogę kabiny.
Epilog. Następnego ranka Erin obudziła się w drogim pokoju hotelowym w Albany w stanie Nowy Jork, prawie dokładnie 300 mil od miejsca, w którym rozpoczęła się jej podróż wzdłuż linii brzegowej jeziora Erie. Chłodne prześcieradło było delikatnie owinięte wokół jej ciała, które było ułożone na poduszkach w wygodnej pozycji.
Obok niej stała taca pełna owoców, czekolady i sera. Wzięła kilka kęsów i pozwoliła, by kalorie ponownie zmobilizowały jej mózg do działania. Na nocnym stoliku leżała gruba szara koperta przewiązana dużą czarną kokardą. Otworzyła go i rozłożyła zawartość przed sobą na łóżku. W kopercie znajdowały się jej zwolnienia z odpowiedzialności, torebka, sandały, klucze, oprawiona pocztówka przedstawiająca „Erie Canalway Trail”, bilet na pociąg powrotny do Buffalo oraz notatka o treści „Gratulacje, przeżyłeś swój pierwszy Down and Dirty Dalliance.
Po prostu przynieś te dokumenty z powrotem do klubu, jeśli chcesz zostać wybrany do jednego w przyszłości.”. Erin ugryzła kawałek czekolady i nie mogła uwierzyć, jak szybko zaczęła sobie wyobrażać, jakie podłe i brudne fantazje mogą spełnić w przyszłości.
Urocza młoda dama poprosiła mnie, żebym napisał dla niej coś takiego…
🕑 7 minuty Hardcore Historie 👁 4,516Była najpiękniejszą z młodych kobiet. Naprawdę nigdy nie sądziła, że miałby czelność dać jej to, o co go prosiła. Ale czekała w opuszczonej fabryce przy dokach, z rękami…
kontyntynuj Hardcore historia seksuGodny finał długiej nocy.…
🕑 14 minuty Hardcore Historie 👁 5,642Jesteś przytłoczony... Zaczynasz znowu widzieć, ale tylko nieznacznie. Wczesne światło słoneczne zaczyna kolidować ze światłem ognia i w jakiś sposób sprawia, że cała plaża…
kontyntynuj Hardcore historia seksu„Chodź, motyka, jesteśmy tak cholernie znudzeni”, powiedziała Maria, gdy tylko Christine odebrała telefon. "Jesteś w domu swoich rodziców? Nie chcę tam kopać, chcę się naćpać."…
kontyntynuj Hardcore historia seksu